Skocz do zawartości

Barbi

użytkownik
  • Liczba zawartości

    209
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Barbi

  1. Barbi

    diesel EGT

    Troszeczkę to nielogiczne tłumaczenie. Zwiększasz wydatek pompy i dawkę wtrysku paliwa. Celem może być jedynie zwiększenie max ciśnienia w komorze spalania. Zwiększona dawka paliwa potrzebuje proporcjonalnie więcej czasu aby uległa całkowitemu spaleniu i spowodowała uzyskanie max przyrostu ciśnienia tuż za GZP tłoka. To max efektywność uzyskania max mocy z określonej dawki paliwa. Więc po co? Wydłużenie czasu spalania i ograniczenie efektu wyrzutu niedopalonych spalin przez wydech, wymusza przyspieszenie momentu wtrysku paliwa. Takie dłubanie na "słuch" możliwe jest w starych dieslach. Nowe pompy duże ciśnienia wymagają uzycia hamowni i sondy afr.
  2. Metaliczne stuki na rozgrzanym silniku, pod duzym obciążeniem to efekt spalania stukowego (sworznia tłokowego). Panewki, proszę Pana brzmią głucho. Najprościej na biegu jałowym silnik wprowadzić na 2-2,5 tyś obrotów i zdjąć nogę z pedału gazu. Podczas gwałtownego "schodzenia" z obrotów usłyszysz chwilowy, wyraźny głuchy dźwięk panewek. O ile są uszkodzone. pozdr. Barbi.
  3. Baaa! A niby skąd to podciśnienie? Nowe prawa fizyki? To zapytam inaczej: Dlaczego wypływa płyn hamulcowy z nieszczelnego zacisku lub przewodu skoro miałobyby być podcisnienie w układzie? Panowie! pomyślcie...
  4. Nie masz racji. Prowadnice zacisku, służą do wyrównania jego położenia względem tarczy (w przypadku tłoczka z jednej strony zacisku), umożliwiając zacisk obustronny na tarczy hamulcowej. Za cofnięcie tłoczka w zacisku, odpowiada gumowy oring uszczelniający tłoczek. Jego odkształcenie podczas hamowania i powrót do stanu spoczynkowego. I to nawet ja wiem... kobita...
  5. Barbi

    Clio ciężarówka

    Możliwe za masz rację. Mam pracę która daje mi możliwość poruszania się różnymi autami. Mam wiec podstawy do porównań - przyznaję subiektywnych. Postaram się w przyszłym tygodniu dokonać pomiarów aplikacją w smarku. Napiszę co pokazało urządzenie. Niemniej mimo twojego sarkazmu nadal uważam że to jedno z najcichszych aut w klasie miejskich maluchów.
  6. Miałam okazję tym wczoraj pojeździć. Przejechałam około 100 km po stolicy. Auto z silnikiem 1,5D - 2009 rok. I nie mogę wyjść z podziwu jak dobrze ono jest wyciszone. Silnika prawie nie słychać (ciszej niż w BMW...), a w czasie jazdy po mieście - zachowuje się jak benzynowy. Fakt, nie kręciłam do wysokich obrotów, jednak jestem pod wrażeniem, że taki golas, niskiej klasy, dla robotnika, jest tak cichy w kabinie. Moja Megi, przy spokojnej jeździe też jest cicha, jednak pociśnięcie pedału gazu powoduje wyraźnie słyszalny pomruk silnika - tylko to auto o klasę wyższe. Opel Astra 1,7cdti którym czasem też jeżdżę, to głośny traktor w porównaniu z Clio 1,5D. Czy normalne Clio dla ludu, tzn z tylną kanapą, silnikiem benzynowym, też są tak dobrze wyciszone?
  7. A to ciekawe. Nie wiedziałam, że olej w typowej temperaturze pracy (100-120 stC) w zależności od SAE xWx - różni się gęstością (lepkością). Ciekawych rzeczy można się nauczyć...
  8. Czy solidnie sklepane, waszym zdaniem jest bezpieczne? Ciekawa jestem kto pierwszy wpadł na pomysł klejenia strucli w jedno "nowe". Jak ustrzec się przed taką manipulacją? http://www.coolhunters.pl/jak-z-dwoch-aut-zrobic-jedno-bezwypadkowe-diy
  9. Barbi

    GScenic czy S-Max

    S-max to większy komfort. Cisza w kabinie. Psuje się podobnie jak "renuar".
  10. Nie każdy prostownik posiada zabezpieczenie przeciążeniowe. Niektóre (np: selenoidy) takiego nie potrzebowały. A to co napisałeś powyżej to oczywista oczywistość - w przypadku tego z L.
  11. A kręcąc rozrusznikiem nie obawiasz się że wyssie on energię z elektrolitów jednostki sterującej silnika i osprzętu? Lidlowy spokojnie wytrzymuje rozruch bez odłączania od klem.
  12. Barbi

    Do wróżbitów BMW

    W ostatnim czasie zainteresowałam się marką BMW. Wcześniej pisałam z jakiego powodu . To auto to raczej typowa "mina". Cudów nie ma, nie ma głupich Niemców, nie ma okazji - co najwyżej przy zmianie właściciela że w rodzinie można przytulić fajne niezajeżdżone auto.. Podobne auta w niemieckich serwisach stoją od 19 tyś euro. U Turków 5-8 tyś taniej - tylko bez gwarancji wiarygodności opisu. Nie można się łudzić że handlarz zrezygnuje z zysku i odda za darmo z dobrego serca - z powodu że tanio kupił. Osobiście wystrzegała bym się takich "okazji". IMHO szkoda czasu żeby poświęcać czas, km, nerwy, aby to "cudo fotograficzne" obejrzeć dokładnie.
  13. Barbi

    E90 2.0D 143KM

    Dotychczas nie interesowałam się autami BMW. Od kilku dni, czytam i wizerunek firmy nie jest tak doskonały. Mnóstwo wpadek technicznych i spora awaryjność. Mogę zrozumieć że to bardzo duże przebiegi sprowadzanych aut są po części temu winne. Jednak awaryjny rozrząd od strony skrzyni, i małe kółko rozrządu scalone z wałem głównym - rozwalił mnie na maxa. Mam coraz mniej ochoty na tę markę w wersji dla ludu. Podejrzewam, że M3 to zupełnie inna bajka jakości i solidności - jednak na nią mnie jeszcze nie stać. Ta kanapa która obecnie jeżdżę, jest chyba w pakiecie silver shadow.
  14. Barbi

    E90 2.0D 143KM

    A podpowiedzcie, ostatni "normalny" silnik w serii 3-ciej z rozrządem z przodu, to w którym roku i jakie było oznaczenie silnika? Podoba mi się to auto, jednak z ze zmianą konstrukcji to przegięli panowie inżynierowie . I jestem ciekawa, rdzewieje to?
  15. Barbi

    E90 2.0D 143KM

    Mam okazję pojeździć takim autem, a w przyszłości możliwe że i odkupić. Auto z roku 2011. Powiedzcie mi proszę, czy ten silnik ma jakieś typowe bolączki? Pewnie posiada filtr DPF, a jeżleli tak to czy można go usunąć?. Auto fajne, trochę za wolno się zbiera w porównaniu do mojej Megi - za to koszty paliwa to poezja na uszy . Zaskoczyła mnie wyraźnie wyczuwalna wibracja silnika na wolnych obrotach i nieco oporna praca kierownicy przy powrocie w położenie śrdkowe. Trzeba jej lekko pomóc. Nie wydaje mi się żeby to było normalne . Podpowiedzcie czego zaskakującego mogę się spodziewać po takim aucie? Aha, na liczniku przwie 200 000 km.
  16. Jeśli nie musi być nowe, nieśmiało zaproponuję BMW 2.0D (np: 2006). Wirus do 200 KM. Tylko znaleźć takie nie zgniłe, nie klejone z dwóch to problem. Myślę że za zdrowy trzeba liczyć się w wydatkiem 30-33 tyś PLN. Ale frajda z jazdy spora.
  17. Niemożliwe żeby tak wielki koncern miał zwijać się z rynku - i w dodatku tak po cichu. Raczej problem tkwi w naszej polskiej dystrybucji. Dilerzy czekają na nowe modele na 2016 i 2017 rok. Ja też czekam na nowe! Mojej meganie skończyła się w tym roku gwarancja, leasing spłacony, więc czas na jej wymianę. Nowy model ma być w sprzedaży od późnej jesieni. Ciekawa jestem porównania z obecnym modelem . Może poprawią trwałość przednich zwrotnic. W ramach gwarancji w obecnej naprawiali 4 razy.
  18. Chcesz powiedzieć, że na zimówkach, wracałabym do domu szybciej? Wątpię. A może zapytam inaczej, ile kolizji było w Wa-wie spowodowanych jazdą na "letnich" oponach?
  19. Ja nie rozumiem, po co opony zimowe na aucie poruszającym się w dużym mieście, np: Wa-wa. Ile dni statystycznie leży kopny śnieg na ulicach w okresie zimowym. Standardem jest niemal non stop czarna nawierzchnia. A na lód nic nie pomoże poza kolcami.
  20. Jeśli pod dywanikiem jest wygłuszenie, trzeba dywanik podnieść do góry. Odessać wodę. Żwirek dla kotów to najlepszy insorbent. Można w starą rajstopę go wsypać, ale najdokładniej wypełni rozsypany luzem. Potem odkurzacz sobie poradzi. Wykładzinę uprać - ale to chyba dopiero na wiosnę , skoro do tej pory nie czułeś zapachu tzn ze jest ok, do wiosny wytrzymasz.
  21. Nieco drożej o kilka tyś - jednak moim babskim zdaniem warte oględzin. Ford Mondeo 4x4. Kombi. Podstawa 116 tyś. PLN - za wypas z automatem - cena 136 tys. PLN
  22. Miałeś dużo szczęścia że nikt nie odniósł obrażeń lub nie zginął. Wyobraź sobie konsekwencje... Na łagodność policji raczej bym nie liczyła, za krótko masz PJ. Za brak roztropności trzeba zapłacić. Nauczka na przyszłość - myśleć i przewidywać. Tak uczył mnie mój ojciec.
  23. Można też zastosować wałek królewski - pomijając długie niestabilne popychacze.
  24. Para wodna i niedopalone paliwo (czad)?
  25. Na świecie nie ma takiego producenta aut, który nie konstruowałby aut w których priorytetem, byłyby testy homologacyjne. A pozytywny wynik tych testów ma osiągnąć przy najniższych kosztach produkcji. Co do silników - nikt nie potrafi zbudować silnika spalinowego - nisko emisyjnego. Prawa fizyki. To jego osprzęt realizuje oczyszczanie i degradację toksycznych związków. Granicą jest jedynie cena i wygoda użytkowania, poparta akceptowalnością nabywców. pozdr. jolka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.