Skocz do zawartości

Jazda na długich


KrzysiekCCS

Rekomendowane odpowiedzi

> Witam.

> Zauważyliście, że od kiedy prowadzili nakaz jazdy na światłach

> pojawili się ambitni, którzy w dzień jeżdżą na długich?

Albo chcą byc jeszcze lepiej widoczni grinser006.gif albo robia to niechcący. Też się z tym często spotykam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Zauważyliście, że od kiedy prowadzili nakaz jazdy na światłach

> pojawili się ambitni, którzy w dzień jeżdżą na długich?

Chcą po prostu być lepiej widoczni niż inni...

A może po prostu nie widzą co im się włączyło przypadkiem?

Delco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Zauważyliście, że od kiedy prowadzili nakaz jazdy na światłach

> pojawili się ambitni, którzy w dzień jeżdżą na długich?

Ostatnio widziałem gościa w orurowanej terenówce, który włączył 4 dalekosiężne w dzień... Byłem 50 m od niego, szedłem chodnikiem, a i tak nie mogłem w ogóle patrzeć w tamtą stonę, tak dawał po oczach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Zauważyliście, że od kiedy prowadzili nakaz jazdy na światłach

> pojawili się ambitni, którzy w dzień jeżdżą na długich?

Bardzo dużo widzę takich osiłków frown.gif

Albo takich co jeżdza na p.mgielnych sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Zauważyliście, że od kiedy prowadzili nakaz jazdy na światłach

> pojawili się ambitni, którzy w dzień jeżdżą na długich?

Zauważyłem.

Ale nie będę pisał jaki typ kierowców najczęściej jest za kierownicą.

Ten sam co nie wie o co chodzi jak mrygam i pokazuję że ma światła niewłączone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie jeden pajac używa koguta na dachu,

> to dopiero żenada.

> Na dodatek myśli, że jest "F@JNY".

Mój szwagier, właściciel Toyoty LC od czasu do czasu zakłada żółtego koguta na dach... Ale tylko na ślubach/weselach znajomych i do tego jeszcze nakleja sobie po bokach wielki napis "POGOTOWIE MAŁŻEŃSKIE" zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój szwagier, właściciel Toyoty LC od czasu do czasu zakłada żółtego

> koguta na dach... Ale tylko na ślubach/weselach znajomych i do

> tego jeszcze nakleja sobie po bokach wielki napis "POGOTOWIE

> MAŁŻEŃSKIE"

hehe.gifhehe.gifhehe.gif

powinien takim autem odwiedzać żony, np naszych żołnierzy przebywających w Iraku ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pełno ludzi ma też źle wyregulowane światła i świecą im w niebo,do

> tego włączone halogeny ale tylko jeden działający

i to jest też plaga niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Zauważyliście, że od kiedy prowadzili nakaz jazdy na światłach

> pojawili się ambitni, którzy w dzień jeżdżą na długich?

Ja zauwazylem cfaniakow ktorzy zamiast na mijania jezdza na postojowych sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Zauważyliście, że od kiedy prowadzili nakaz jazdy na światłach

> pojawili się ambitni, którzy w dzień jeżdżą na długich?

Może jestem jakiś dziwny, ale jak już tak sobie narzekamy to mnie osobiście denerwują niektórzy motocykliści jeżdżący na światłach drogowych.

Jeżeli gość nadjeżdża z tyłu to jeszcze pół biedy ale jeżeli z przeciwka to przyjemne to nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już bardziej rozumiem źle ustawione światła jak drogowe w dzień

a co do niewłączania to najlepsze jest jak się mrugnie to patrzą jak na wariata i zdziwieni o co chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Zauważyliście, że od kiedy prowadzili nakaz jazdy na światłach

> pojawili się ambitni, którzy w dzień jeżdżą na długich?

Bo mrygają tym co jadą bez świateł, jak za mocno mrygnie to się drogowe włączą na stałe, przy oślepiającym słońcu kontrolki drogowych prawie nie widać, więc tak jadą grinser006.gif

Oczywiście to tylko jedna z możliwości, pewnie niezbyt częsty przypadek, ale wspominam, bo mnie się też tak przytrafiło, za co z góry przepraszam oślepionych (za mocno widać pociągnąłem wajhe, ponieważ przy okazji zaliczyłem dziure angryfire.gif). Na szczęście ktoś mi mrugnął i się szybko zorientowałem, wiec oślepiłem tylko paru kierowców.

Jeżeli chodzi o jazde na halogenach przeciwmgłowych, to nie popieram, sam tak nie jeżdżę, ale uważam za nieszkodliwe. Tacy przynajmniej nie oślepiają, tak jak ci na długich, a są widoczni grinser006.gif.

Jeżeli chodzi o tych, co jeżdżą wogóle bez świateł, to długimi długo po oczach, przeważnie się zorientują, czasami nawet podziękują. Mnie się co prawda tylko raz zapomniało, ale dobrze, że zwrócił mi uwagę kierowca z przeciwka (przywalił długimi, aż miło yikes.gifbiglaugh.gif), a nie policjant biglaugh.gif. Niestety niektórzy nie kapują o co chodzi (niestety spora liczba kierowców, mimo, że dodatkowo pokazuje o co chodzi).

P.S. Nie wiem, czy tylko ja mam takie spostrzeżenia, ale chyba spora liczba kobiet nie potrafi włączyć świateł. Nawet jak włączy, to najwyżej postojowe wpysk.gif.

I jeszcze jedno. Na litość boską, sprawdźcie przynajmniej raz w tygodniu świtła (ja sprawdzam codziennie palacz.gif), przecież to tylko chwila, a tak to przynajmniej co 5 samochód jest "ślepy" na jedno oko. Ja się ostatnio nadziałem na takiego w nocy, myślałem, że motocykl i mogło być bum, bo akurat wyprzedzałem motorower. Teraz żarówki będą się przepalały sporo częściej, to i częściej trzeba sprawdzać. Zresztą w nocy to widać, że świeci jedna żarówka czerwona.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> już bardziej rozumiem źle ustawione światła jak drogowe w dzień

> a co do niewłączania to najlepsze jest jak się mrugnie to patrzą jak

> na wariata i zdziwieni o co chodzi

na dlugich juz 3 w tym tygodniu slepia strasznie wiec ja ich tez dlugimi czestuje,ja na bocznych drogach swiatla wyłanczam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanka jechała kiedyś z domu do miasta po siostre na postojowych i co ... nie widziała w swoim cc, bo troche ślepotowata, policja złapała i już! Co do jazdy na postojówkach w dzień to taki sam mandat obowiązuje, tylko że od 270747800-sex.gif nie złapią Cie 270635636-JUMP2.gif

Jest obowiązek i już grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pełno ludzi ma też źle wyregulowane światła i świecą im w niebo,do

> tego włączone halogeny ale tylko jeden działający

czesto jest tak ze halogen wlacza sie sam podczas skretu tzw funkcja doswietlania zakretow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zauważyłem.

> Ale nie będę pisał jaki typ kierowców najczęściej jest za kierownicą.

> Ten sam co nie wie o co chodzi jak mrygam i pokazuję że ma światła

> niewłączone.

Trafna diagnoza!!! ok.gif

Większość tych "świecących", to typy - niedzielny kierowca, glowa przy szybie, ew. mniej rozgarnięta kobieta. biglaugh.gif

Przy "nieskoordynowanym" włączaniu migacza mozna włączyć rówież dlugie, a ww. typy raczej na wskaźniki nie patrza... biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oj nie bardzo

> Teraz juz tak , ale wcześniej motocyklista mial obowiązek używania

> świateł mijania ( lub drogowych ) w mieście

> Albo nadla mi się coś

Piszę o stanie dzisiejszym - do tej pory motocykliści mieli obowiązek jazdy na światłach 24h, bez względu na teren. No ale nigdy na długich (w sensie obowiązku)... biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może jestem jakiś dziwny, ale jak już tak sobie narzekamy to mnie

> osobiście denerwują niektórzy motocykliści jeżdżący na światłach

> drogowych.

> Jeżeli gość nadjeżdża z tyłu to jeszcze pół biedy ale jeżeli z

> przeciwka to przyjemne to nie jest.

Witaj w klubie! angryfire.gif

Pomimo, że sam jeżdżę moto, tępię taki zachowania, jak tylko mogę. Niedawno miałem sytucję, jak poza terenem zabudowanym juz po ciemaku (!) jechał taki gigant za mną ścigaczem. Dałem mu miejsce, żeby wyprzedził, oczywiście pokazałem długimi, w czym tkwi jego problem i traf chciał, że spotkaliśmy się na światłach już w W-wie. Otworzyłem szybę i mówię mu, że jedzie na długich. A on, że o tym wie i że chce być lepiej widziany. Więc odpowiedziałem, że oślepia jadących przed nim i z przeciwka. Widocznie zabrakło mu argumentów, bo zamknął szybkę od kasku, właczył bieg i odjechał... icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.