pij Napisano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 Wszystkie "L-ki" jakie widzę mrugają wjeżdżając na rondo więc chyba trzeba, aj osobiscie sygnalizuję tylko zjazd z ronda i ewentualnie zmianę pasa ale..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fosfor Napisano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 > dobra, dobra ja też znam takie rondka i o ile jeszcze z bólem móglbym > zrozumieć lewy migacz na rondzie to już nie przełkne jak ktos > wlacza przed. Po co? komu sygnalizujesz przed wjazdem? PRZERAZA mnie to co czytam. juz chyba trzecia osoba pyta PO CO sygnalizowac swoje zamiary na drodze publicznej Jak geniusze stoicie na pasie 'tylko w prawo' tez skrecacie bez kierunku? bo przeciez nie da sie inaczej pojechac.. ale ok, odpowiem Ci komu i po co ta sygnalizacja - na rysunku: jade z dolu, lewym pasem (skrecam w lewo), wlaczam lewy migacz. w tym momencie, nie kolidujac ze mna, dojezdzajacy z prawej moze sobie spokojnie wjechac prawym pasem na rondo i przejechac prosto. poza tym, to qrcze ladnie, jak inni wiedza co chcesz zrobic. i nie wierze ze nie qmacie co znaczy lewy kierunkowskaz.. pozdrawiam fosfor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubol_ Napisano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 > PRZERAZA mnie to co czytam. juz chyba trzecia osoba pyta PO CO > sygnalizowac swoje zamiary na drodze publicznej ja pytam PO CO przed rondem (konkretnie lewy, bo prawy zdarzy mi się włączyć) Jak geniusze > stoicie na pasie 'tylko w prawo' tez skrecacie bez kierunku? bo > przeciez nie da sie inaczej pojechac.. odpowiem pytaniem na pytanie: a jak jedziesz po zakręcie to też włączasz kierunkowskaz? też nie da się inaczej pojechać > ale ok, odpowiem Ci komu i po co ta sygnalizacja - na rysunku: > jade z dolu, lewym pasem (skrecam w lewo), wlaczam lewy migacz. w tym > momencie, nie kolidujac ze mna, dojezdzajacy z prawej moze sobie > spokojnie wjechac prawym pasem na rondo i przejechac prosto. tak, tylko ja w takiej sytuacji nie mam pewności czy ten mrugający nie jedzie już po rondzie od jakiegoś czasu, albo czy najzwyklej nie zawraca i nie zjedzie w wylot po mojej prawej. Krótko mówiąc jak wystartuje - mysląc, że on skręca - to we mnie łupnie... Czy nie prościej: bez kierunku - jade po rondzie, prawy - skręcam/zjeżdżam... > poza tym, to qrcze ladnie, jak inni wiedza co chcesz zrobic. i nie > wierze ze nie qmacie co znaczy lewy kierunkowskaz.. kumam, ale na rondzie mnie przeraża i szczególnie na takie auta uważam... > pozdrawiam > fosfor również pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przewoos Napisano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 > Na rondzie ( takim jak pisze autor > Z jednej strony tak ale patrzac na to rondo tak od gory( z lotu > ptaka) mozna je potraktowac jako skrzyzowanie drog ( o to mi > chodzi) a wiec mozesz skrecic w lewo, prawo , lub pojechac > prosto przez rondo A jak sobie wyobrażasz "miganie" na rondzie, które ma powiedzmy 3 lub 5 "ramion"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 > mryganie lewym kierunkiem na rondzie to ZŁO i jest strasznie > iryutujące oraz obnażające ludzką głupote i niewiedze.... Jeśli > zasygnalizujesz lewym kierunkiem to teoretycznie powinieneś > wjechać pod prąd... rondo ta takie "skomplikowane" skrzyżowanie > (poprowadzone po łuku) na które da sie wjechać i zjechać TYLKO > wykonując manewr w prawo..... > i to wszystko..... Chociaż w tej kwestii się zgadzamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fosfor Napisano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 > A jak sobie wyobrażasz "miganie" na rondzie, które ma powiedzmy 3 > lub 5 "ramion"? tak jak na skrzyzowniu ktore ma 3 lub 5 ramion.. pozdrawiam fosfor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tdm Napisano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 mnie instruktor uczyl: przed zjazdem z ronda kierunkowskaz w prawo i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przewoos Napisano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 > tak jak na skrzyzowniu ktore ma 3 lub 5 ramion.. > pozdrawiam > fosfor A przy zawracaniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kukcio Napisano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 > Temu z naprzeciwka żeby nie myślał że jadę prosto. Nie raz już było, > wychodząc z tego założenia że jadąc prosto lub w lewo nie > sygnalizuję przed, zjechały się cztery auta z każdego kierunku i > stoją, nie ma odważnego kto ma pierwszy kontynuować jazdę. Więc > decyduje się dwóch sąsiednich i bum. Kiedyś była jedna z > pierwszeństwem, wypadki. Następnie "stop" dla podporządkowanej, > wypadki. Teraz dwóch rusza razem na skrzyżowanie, tylko > stłuczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kukcio Napisano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 > mryganie lewym kierunkiem na rondzie to ZŁO i jest strasznie > iryutujące oraz obnażające ludzką głupote i niewiedze.... Jeśli > zasygnalizujesz lewym kierunkiem to teoretycznie powinieneś > wjechać pod prąd... rondo ta takie "skomplikowane" skrzyżowanie > (poprowadzone po łuku) na które da sie wjechać i zjechać TYLKO > wykonując manewr w prawo..... > i to wszystko..... Proszę o takie rondo rozpoczeła się dyskusja. U mnie też takie jest średnica 2,5m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 11 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 > To oznacza tylko, że wjeżdżając na to "rondo" masz pierwszeństwo, > oczywiście jak nie działa sygnalizacja. Kolega zna przepisy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fixxxer Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Chociaż w tej kwestii się zgadzamy jak cos jest jasne jak słońce to nie mozna sie nie zgodzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Kolega zna przepisy? W czym problem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fixxxer Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Proszę o takie rondo rozpoczeła się dyskusja. > U mnie też takie jest średnica 2,5m. takich rond sie ostatnio namnożyło i bardzo dobrze bo to jest naprawde dobra rzecz ale jak widać na załączonym obrazku nie da sie tam włączyć lewego kierunku jest to klasyczne skrzyżowanie ale o ruchu okrężnym a więc zawsze zjeżdża sie z niego w prawo i wjeżdża sie równieżw prawo pamiętając że puszczamy auta już sie znajdujące na tym skrzyżowaniu i cała filozofia, z prawnego (i nie tylko) punktu widzenia kierowca nie ma prawa włączyć tam lewego kierunkowskazu zaś ma obowiązek mrygnąć prawym gdy opuszcza rondo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > takich rond sie ostatnio namnożyło i bardzo dobrze bo to jest > naprawde dobra rzecz ale jak widać na załączonym obrazku nie da > sie tam włączyć lewego kierunku jest to klasyczne skrzyżowanie > ale o ruchu okrężnym a więc zawsze zjeżdża sie z niego w prawo i > wjeżdża sie równieżw prawo pamiętając że puszczamy auta już sie > znajdujące na tym skrzyżowaniu i cała filozofia, z prawnego (i > nie tylko) punktu widzenia kierowca nie ma prawa włączyć tam > lewego kierunkowskazu zaś ma obowiązek mrygnąć prawym gdy > opuszcza rondo i w takim wypadku obowiazek obowiazkiem... a powiedz czy ten kierunek cos komus daje?? jest bezuzyteczny... bo przy tak malym rondzie widac dokladnie ze zmierzasz do wyjazdu nr x mijajac zjazd wczesniej... no ale kierunek wlaczasz dopiero jak miniesz... jak rondo ma 2.5 metra, to raczej widac po zachowaniu samochodu gdzie pojedzie, a kierunek mignie tylko 1 pomiedzy zjazdami... i guzik komukolwiek da... a migacz jadac po rondzie wlacza sie czasem ciezko bo wyrzuca z fotela i kierownica skrecona w lewo odbija, a kierunek wrzucasz w prawo... i w takim wypadku imo pokazanie przy wjezdzie na skrzyzowanie lewym kierunkiem ze zjade, jest jaknajbardziej czytelne i zrozumiale dla mnie i wszystkich wkolo... a na pewno bardziej niz jakis tam mig prawym jak juz wylatuje... niestety przepisy nie rozrozniaja rozmiaru ronda... pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fixxxer Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > i w takim wypadku obowiazek obowiazkiem... a powiedz czy ten kierunek > cos komus daje?? jest bezuzyteczny... bo przy tak malym rondzie > widac dokladnie ze zmierzasz do wyjazdu nr x mijajac zjazd > wczesniej... no ale kierunek wlaczasz dopiero jak miniesz... jeżdże sporo po takich małych rondach i nie mam tego typu problemów.... > jak rondo ma 2.5 metra, to raczej widac po zachowaniu samochodu gdzie > pojedzie, a kierunek mignie tylko 1 pomiedzy zjazdami... i guzik > komukolwiek da... a migacz jadac po rondzie wlacza sie czasem > ciezko bo wyrzuca z fotela i kierownica skrecona w lewo odbija, > a kierunek wrzucasz w prawo... jeśli kierownica jest skręcona w lewo to jak ma Ci odbić kierunek włączony do skrętu w prawo ????? > i w takim wypadku imo pokazanie przy wjezdzie na skrzyzowanie lewym > kierunkiem ze zjade, jest jaknajbardziej czytelne i zrozumiale > dla mnie i wszystkich wkolo... a na pewno bardziej niz jakis tam > mig prawym jak juz wylatuje... > niestety przepisy nie rozrozniaja rozmiaru ronda... przepis jest przepisem a nawet jeśli to wjeżdzający na rondo nawet jak nie widzi prawgo kierunku to i tak musi mieć pewność ze nie wymusi pierszeństwa chociażby z zasady ograniczonego zaufania.. > pozdro również Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > jeżdże sporo po takich małych rondach i nie mam tego typu > problemów.... gratuluje... moja ulica jest zakonczona po obu stronach rondami... na dodatek oba wybrukowali pod lekkim skosem od wewnarz... to daje calkiem duze mozliwosci wybrania toru jazdy... niektorzy mysla ze bruk sluzy do unikania skretu przy jezdzie na wprost przez rondo... inni omijaja po nim samochody przepuszczajace pieszych na zjazdach... fajny bajzel sie robi... bywaja tez autobusy... no i wtedy na pewno migniecie raz w prawo juz bedac prawie poza rondem cos da... rownie dobrze mozna sobie to darowac... > jeśli kierownica jest skręcona w lewo to jak ma Ci odbić kierunek > włączony do skrętu w prawo ????? nie mowie ze kierunek odbija bo jest wylaczony... tylko kierownica odbija! czytaj uwazniej... wlaczenie kierunku w prawo przy skreconej kierownicy w lewo tez do najwygodniejszych operacji nie nalezy... zwlaszcza jak masz szerokie opony i jedziesz dosc szybko... > przepis jest przepisem a nawet jeśli to wjeżdzający na rondo nawet > jak nie widzi prawgo kierunku to i tak musi mieć pewność ze nie > wymusi pierszeństwa chociażby z zasady ograniczonego zaufania.. oczywiscie... zawsze... > również pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > W czym problem? Quote: To oznacza tylko, że wjeżdżając na to "rondo" masz pierwszeństwo, oczywiście jak nie działa sygnalizacja. Nie pamiętam symbolu, ale znak 'skrzyżowanie o ruchu okreżnym' nie implikuje faktu pierwszeństwa wjazdu na takie skrzyzowanie. To jest regulowane innymi znakami/przepisami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Quote: > To oznacza tylko, że wjeżdżając na to "rondo" masz pierwszeństwo, > oczywiście jak nie działa sygnalizacja. > Nie pamiętam symbolu, ale znak 'skrzyżowanie o ruchu okreżnym' nie > implikuje faktu > pierwszeństwa wjazdu na takie skrzyzowanie. To jest regulowane innymi > znakami/przepisami. no ale jesli jest sam znak "ronda" to masz skrzyzowanie rownorzedne... czyli masz pierwszenstwo przed nadjezdzajacymi z lewej... czyli tymi co sa na rondzie... i oni musza sie zatrzymac... dlatego w polsce rondo zawsze (no pewnie nie zawsze, ale przewaznie) wystepuje z trojkatem ustepu pierwszenstwa... pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Nie pamiętam symbolu, ale znak 'skrzyżowanie o ruchu okreżnym' nie > implikuje faktu > pierwszeństwa wjazdu na takie skrzyzowanie. To jest regulowane innymi > znakami/przepisami. Zgadza się. Działa wtedy "standardowa" reguła prawej strony. Jeśli chodzi o stwierdzenie, że mamy w Polsce różne ronda, to faktem jest, że jest kilka "wersji" oznakowania. Najczęściej spotykane jest rondo oznakowane przed wjazdem znakiem C-12 ("ruch okrężny") oraz dodatkowo znakiem A-7 ("ustąp pierwszeństwa"). Oznacza to, że będący na rondzie mają pierwszeństwo, wobec tych, którzy zamierzają wjechać na to skrzyżowanie. Jednocześnie takie zestawienie znaków (C-12 + A-7) oznacza, że kierujący chcąc zmienić na rondzie pas ruchu, zobowiązany jest ustąpić pierwszeństwa tym, którzy poruszają się po pasie, na który zamierza wjechać. Mamy jeszcze, należące do rzadkości, ronda oznakowane tylko znakami C-12 ("ruch okrężny"). Na takich rondach obowiązują zasady ogólne, tzw. "reguła prawej strony". To znaczy, że pierwszeństwo ma ten, kto zamierza wjechać na skrzyżowanie, a ci co po rondzie jadą, muszą wpuścić tych, co zamierzają się na nie dostać. Rozporządzenie [...] znakach drogowych: . § 36. 1. Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. 2. Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Quote: > To oznacza tylko, że wjeżdżając na to "rondo" masz pierwszeństwo, > oczywiście jak nie działa sygnalizacja. > Nie pamiętam symbolu, ale znak 'skrzyżowanie o ruchu okreżnym' nie > implikuje faktu > pierwszeństwa wjazdu na takie skrzyzowanie. Przeciwnie. Ten znak oznacza jednocześnie "masz pierwszeństwo". Dlatego na większości rond pod tym znakiem jest umieszczony żółty trójkąt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Zgadza się. Działa wtedy "standardowa" reguła prawej strony. > Jeśli chodzi o stwierdzenie, że mamy w Polsce różne ronda, to faktem > jest, że jest kilka "wersji" oznakowania. Najczęściej spotykane > jest rondo oznakowane przed wjazdem znakiem C-12 ("ruch > okrężny") oraz dodatkowo znakiem A-7 ("ustąp pierwszeństwa"). > Oznacza to, że będący na rondzie mają pierwszeństwo, wobec tych, > którzy zamierzają wjechać na to skrzyżowanie. Jednocześnie takie > zestawienie znaków (C-12 + A-7) oznacza, że kierujący chcąc > zmienić na rondzie pas ruchu, zobowiązany jest ustąpić > pierwszeństwa tym, którzy poruszają się po pasie, na który > zamierza wjechać. > Mamy jeszcze, należące do rzadkości, ronda oznakowane tylko znakami > C-12 ("ruch okrężny"). Na takich rondach obowiązują zasady > ogólne, tzw. "reguła prawej strony". To znaczy, że pierwszeństwo > ma ten, kto zamierza wjechać na skrzyżowanie, a ci co po rondzie > jadą, muszą wpuścić tych, co zamierzają się na nie dostać. > Rozporządzenie [...] znakach drogowych: > . § 36. 1. Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch > odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na > znaku. > 2. Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo > kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym > wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie. Przecież własnie o napisałem. Tylko krócej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diabel283 Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 jeśi macie takie problemy to ja sie zastanawiam jak Wy prawko zdaliście? Czyżby korupstwo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > jeśi macie takie problemy to ja sie zastanawiam jak Wy prawko > zdaliście? Czyżby korupstwo? ty sie nie lam tylko zacznij jezdzic jakby wszyscy cie chcieli zabic troche traci paranoja, ale dziala Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diabel283 Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 ja rozumiem że większość jeździ po rondzie jak chce a kierunek miga cały czas albo nie w tą strone ale ja nie mam z tym problemu bo w moim mieście jest tylko jedno rondo i to malutkie a więc nie ma takich problemów! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > ja rozumiem że większość jeździ po rondzie jak chce a kierunek miga > cały czas albo nie w tą strone ale ja nie mam z tym problemu bo > w moim mieście jest tylko jedno rondo i to malutkie a więc nie > ma takich problemów! ja nie mowie o rondzie tylko tak ogolnie w tym kraju tak sie jezdzi ze naprawde dobrze jest miec oczy dookola glowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kukcio Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > takich rond sie ostatnio namnożyło i bardzo dobrze bo to jest > naprawde dobra rzecz ale jak widać na załączonym obrazku nie da > sie tam włączyć lewego kierunku jest to klasyczne skrzyżowanie > ale o ruchu okrężnym a więc zawsze zjeżdża sie z niego w prawo i > wjeżdża sie równieżw prawo pamiętając że puszczamy auta już sie > znajdujące na tym skrzyżowaniu i cała filozofia, z prawnego (i > nie tylko) punktu widzenia kierowca nie ma prawa włączyć tam > lewego kierunkowskazu zaś ma obowiązek mrygnąć prawym gdy > opuszcza rondo Zgadzam się z tym. Prawym mrugnąć możesz jeżeli jedziesz prosto. Jadąc w lewo nie ma szans, mrugniesz jak już opuściłeś prawie skrzyżowanie, co nikomu to już nic nie daje. Zachowasz się na tym rondku prawidłowo jak przed wjazdem na niego zwolnisz do 10 km/godz. i na jedynce będziesz kontynuował jazdę to możesz zasygnalizować odpowiednio opuszczanie tego skrzyżowania. A normalnie jadąc to machasz kierownicą lewo, prawo że można włązcyć kierunek jak już opuszczamy skrzyżowanie, ale nie zamiar przed. Wszystko jest klarowne jak wysepka ma min. z 5-6m. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > ty sie nie lam > tylko zacznij jezdzic jakby wszyscy cie chcieli zabic Dokładnie. Zasada "Całkowitego braku zaufania": "Wszystko co jedzie w odległości poniżej 10 m od twojego samochodu to potencjalny pirat, kapelusznik, psychopata lub "inteligentny inaczej". Obserwuj jego zachowania, bowiem dowolny kierowca - bez różnicy na płeć, wiek, markę auta, porę roku i prędkość - na drodze może zachować się nagle w ten sposób, że nigdy przenigdy nie pomyślałbyś, że coś takiego jest w życiu możliwe..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > jeśi macie takie problemy to ja sie zastanawiam jak Wy prawko > zdaliście? Czyżby korupstwo? Stary, ale co Ty ode mnie chcesz? To nie ja mam problemy z jazdą po rondzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Dokładnie. Zasada "Całkowitego braku zaufania": "Wszystko co jedzie > w odległości poniżej 10 m od twojego samochodu to potencjalny > pirat, kapelusznik, psychopata lub "inteligentny inaczej". > Obserwuj jego zachowania, bowiem dowolny kierowca - bez różnicy > na płeć, wiek, markę auta, porę roku i prędkość - na drodze może > zachować się nagle w ten sposób, że nigdy przenigdy nie > pomyślałbyś, że coś takiego jest w życiu możliwe..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fosfor Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > . § 36. 1. Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch > odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na > znaku. noooo i o to chodzilo z tego wynika ze rondo jest JEDNYM skrzyzowaniem, a nie "zawinieciem 4 skrzyzowan na prostej drodze". a to juz jasno prowadzi do konkluzji ze mozna na nim skrecic w lewo. tak jakby na normalnym skrzyzowaniu ktos zostawil np.tlumik i ruch odbuwalby sie wokol tlumika. pozdrawiam fosfor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fosfor Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > noooo i o to chodzilo > z tego wynika ze rondo jest JEDNYM skrzyzowaniem, a nie "zawinieciem > 4 skrzyzowan na prostej drodze". a to juz jasno prowadzi do > konkluzji ze mozna na nim skrecic w lewo. NIe można, nie można, nie można... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > noooo i o to chodzilo > z tego wynika ze rondo jest JEDNYM skrzyzowaniem, a nie "zawinieciem > 4 skrzyzowan na prostej drodze". a to juz jasno prowadzi do > konkluzji ze mozna na nim skrecic w lewo. Twój tok rozumowania mnie zaskakuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > noooo i o to chodzilo > z tego wynika ze rondo jest JEDNYM skrzyzowaniem, a nie "zawinieciem > 4 skrzyzowan na prostej drodze". a to juz jasno prowadzi do > konkluzji ze mozna na nim skrecic w lewo. Zupełnie nie mam pomysłów jak mogłeś dojść do takiego wniosku po zapozaniu się z odpowiednim przepisem KD mar00ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Zupełnie nie mam pomysłów jak mogłeś dojść do takiego wniosku po > zapozaniu się z odpowiednim przepisem KD > mar00ha Jak zobaczysz samochód skręcający w lewo przez środek wysepki na rondzie, to znaczy, że kolega fosfor postanowił "skręcić w lewo" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > noooo i o to chodzilo > z tego wynika ze rondo jest JEDNYM skrzyzowaniem, a nie "zawinieciem > 4 skrzyzowan na prostej drodze". a to juz jasno prowadzi do > konkluzji ze mozna na nim skrecic w lewo. > tak jakby na normalnym skrzyzowaniu ktos zostawil np.tlumik i ruch > odbuwalby sie wokol tlumika. > pozdrawiam > fosfor W Piotrkowie Trybunalskim jest takie rondo, które ma kilkadziesiąt metrów średnicy i chyba z 7 czy 8 zjazdów. Jak wjeżdżasz na takie rondo i migasz w lewo, to znaczy że w który zjazd skręcasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Przeciwnie. Ten znak oznacza jednocześnie "masz pierwszeństwo". Od kiedy? Nic takiego nie oznacza. > Dlatego na większości rond pod tym znakiem jest umieszczony > żółty trójkąt. Przeczytaj jeszcze raz wypowiedź Puntomasa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > W Piotrkowie Trybunalskim jest takie rondo, które ma kilkadziesiąt > metrów średnicy i chyba z 7 czy 8 zjazdów. Jak wjeżdżasz na > takie rondo i migasz w lewo, to znaczy że w który zjazd > skręcasz? W Warszawie mamy Plac Unii Lubelskiej ( nie rondo ) i plac ten potrafi zamotać w głowie - zarówno przyjezdym jak i tubylcom... https://www.zdm.waw.pl/www/imgs/pic553.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yack Napisano 12 Grudnia 2004 Autor Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > witam > ja zachowuje sie na moim rondzie (4 kierunki, malutkie rondo, 1 pas) > tak jak na normalnym skrzyzowaniu... tam imo tak najlepiej... > jak bede skreacal w lewo to wrzucam lewy przy wjezdzie... jak prosto > - nie mrugam... jak w prawo to w prawo... > stosujac drugi sposob (czyli tylko prawy kierunek przed zjazdem) to > bym nikomu nie pomogl... bo wlaczylbym go na 1 migniecie, juz > zjezdzajac... > a po mojemu juz od czasu kiedy dojezdzam do rondo kazdy widzi > dokladnie, gdzie zjade... imo tak jest czytelniej... > a najbardziej wkurzaja ludzie ktorzy sygnalizuja wjad na rondo prawym > kierunkiem... a nie skrecaja w prawo... po cholere? zeby pokazac > ze nie pojada pod prad albo przez srodek?? a powoduja > dezinformacje... > pozdro No i o to wlasnie chodzi. Jak wiara widzi migacz w lewo to sie nie pcha.I to popieram, pozdro!! No i o to wlasnie chodzi. Jak wiara widzi migacz w lewo to sie nie pcha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miklas Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > W Warszawie mamy Plac Unii Lubelskiej ( nie rondo ) i plac ten > potrafi zamotać w głowie - zarówno przyjezdym jak i tubylcom... > https://www.zdm.waw.pl/www/imgs/pic553.jpg Wez mi nic nie mow tydzien temu odbieralem brata z ul. bagatela z bankietu i kurffffa wymieklem, stanalem z 500 metrow dalej w jakiejs innej uliczce. bo ni huhu nie moglem tam dojechac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Od kiedy? Nic takiego nie oznacza. Oznacza. Ten znak mówi, że na skrzyżowaniu obowiązują ogólne zasady, czyli samochód z prawej strony ma pierwszeństwo. Ponieważ wszystkie wjazdy na rodno są z prawej strony, tak więc wszyscy wjeżdżający mają pierwszeństwo przed tymi, którzy już po rondzie jadą. Faktem jest jednak, że na większości rond (przynajmniej w moim mieście) przed wjazdami jest umieszczony znak "ustąp pierwszeństwa". > Przeczytaj jeszcze raz wypowiedź Puntomasa. No i co? W którym miejscu mój opis nie zgadza się z tym co on napisał? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Oznacza. Ten znak mówi, że na skrzyżowaniu obowiązują ogólne zasady, > czyli samochód z prawej strony ma pierwszeństwo. Ponieważ > wszystkie wjazdy na rodno są z prawej strony, tak więc wszyscy > wjeżdżający mają pierwszeństwo przed tymi, którzy już po rondzie > jadą. A to co, krasnoludki napisały? Quote: Przeciwnie. Ten znak (C-12) oznacza jednocześnie "masz pierwszeństwo". Dlatego na większości rond pod tym znakiem jest umieszczony żółty trójkąt. Weź ustal sam ze sobą, co chesz napisać, napisz, przeczytaj i dopiero wysyłaj, bo ktoś to przeczyta i dopiero będzie cyrk. C-12 nie oznacza pierwszeństwa. Jest to znak nakazu, który określa li tylko zasady zmiany kierunku ruchu/poruszania się na takim skrzyżowaniu. Celem określenia pierwszeństwa stosuje się dodatkowo A-7 oraz czasem D-1. W przypadku braku dodatkowych znaków zasady pierwszeństwa wynikają z tzw. reguły prawej reki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > W Piotrkowie Trybunalskim jest takie rondo, które ma kilkadziesiąt > metrów średnicy i chyba z 7 czy 8 zjazdów. Jak wjeżdżasz na > takie rondo i migasz w lewo, to znaczy że w który zjazd > skręcasz? To ma oznaczać, że nie będę wyjeżdżał w ten wjazd, do którego się właśnie zbliżam, czyli sygnał dla oczekującego na wjazd, żeby mi nie zajeżdżał drogi. Na prawy migacz przerzucam się mijając ostatni wjazd, w który nie zjeżdżam. I wtedy gostek wie, że z mojej strony ma wolną drogę. To stosuję na rondach, gdzie droga jest wąska i nie ma wydzielonych pasów, tak że nie zachodzi wątpliwość co do mojej ewentualnej zmiany pasa w lewo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paszczak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > A to co, krasnoludki napisały? > Quote: > Przeciwnie. Ten znak (C-12) oznacza jednocześnie "masz > pierwszeństwo". Dlatego na > większości rond pod tym znakiem jest umieszczony żółty trójkąt. > Weź ustal sam ze sobą, co chesz napisać, napisz, przeczytaj i dopiero > wysyłaj, bo > ktoś to przeczyta i dopiero będzie cyrk. > C-12 nie oznacza pierwszeństwa. Jest to znak nakazu, który określa li > tylko > zasady zmiany kierunku ruchu/poruszania się na takim skrzyżowaniu. > Celem określenia pierwszeństwa stosuje się dodatkowo A-7 oraz > czasem D-1. W przypadku braku dodatkowych > znaków zasady pierwszeństwa wynikają z tzw. reguły prawej reki. Przecież dokładnie to samo napisałem, tylko innymi słowami. W czym problem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fosfor Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Twój tok rozumowania mnie zaskakuje wskaz mi inny w zdaniu: " § 36. 1. Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na SKRZYŻOWANIU ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku." dla mnie w tym momencie jasne jest ze rondo jest SKRZYZOWANIEM a nie 'zawinieciem prostej drogi' jak zdajesz sie sugerowac... tak wiec czekam... pozdrawiam fosfor ps. szanownemu koledze przypominam ze pytanie - temat dyskusji - nie dotyczyly 7-8 wjazdow, ale wtedy pewnie trudniej byloby 'dowalic' studencikowi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Wez mi nic nie mow > tydzien temu odbieralem brata z ul. bagatela z bankietu i kurffffa > wymieklem, stanalem z 500 metrow dalej w jakiejs innej uliczce. > bo ni huhu nie moglem tam dojechac Eeee, wszystko jest kwestią przyzwyczajenia, jeździłem po tym rondzie w tę i nazad, gdy często bywałem w Związku Kynologicznym na Bagateli. Dawało się bez bólu. Za to do dzisiaj nie chciałbym musieć się regularnie przebijać przez wielkie paryskie ronda z kilkunastoma ulicami odchodzącymi z każdego z nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > dla mnie w tym momencie jasne jest ze rondo jest SKRZYZOWANIEM a nie > 'zawinieciem prostej drogi' jak zdajesz sie sugerowac... > tak wiec czekam... Bosz.... "Rozwinięcie" ronda miało Ci uświadomić, że nie ma tam po co mrugać lewym keirunkiem... mar00ha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fosfor Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > Bosz.... > "Rozwinięcie" ronda miało Ci uświadomić, że nie ma tam po co mrugać > lewym keirunkiem... > mar00ha faaajnie. tylko ze rondo to jedno skrzyzowanie, a przy genialnym tlumaczeniu i rozwinieciu zrobily sie 4. jesli dla Ciebie to to samo, to ja koncze dyskusje.. zreszta i tak koncze. pozdrawiam fosfor ps. to naprawde nie takie trudne.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 > faaajnie. > tylko ze rondo to jedno skrzyzowanie, a przy genialnym tlumaczeniu i > rozwinieciu zrobily sie 4. jesli dla Ciebie to to samo, to ja > koncze dyskusje.. zreszta i tak koncze. > pozdrawiam > fosfor > ps. to naprawde nie takie trudne.. Cóz, jak widać. Znak C-12 mówi tylko i wyłącznie i o tym, w jaki sposób masz się poruszać i co możesz sygnalizować. Kwestie pierwszeństwa regulują inne znaki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Charly Napisano 12 Grudnia 2004 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 No właśnie, ale jak to jest z tym pierwszeństwem? Jadąc po rondzie powinienem ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającemu z prawej strony. U nas w Polsce ten nadjeżdżający ma znak ustąp pierwszeństwa więc czeka, a mnie nie interesuje jaki on ma znak i też czekam na rondzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.