Roman XXL Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > tyle, ze ja chce miec wiecej masy na tyle w dosc mocnym FWD. Idac Twoja logika popelnial kompletny > blad. Idac moja, wrecz przeciwnie. Przedstaw zatem tę logikę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doktorek_Norbik Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > Dokladnie dlatego kupuje sie BMW. Szukajac auta majacego 200 i wiecej koni nie znajdzesz zbyt duzo [..] > strirejserem i bawarska fabryka. Tak przypuszczalem Czyli trzeba by ograniczyc np moc samochodu, ktore mozna prowadzic, dla swiezo upieczonych kierowcow, w nowych prawach jazdy, np na 5 lat, do 75 KM > Zebys sie tylko dalej nie posuwal w tym lubieniu Spoko, spoko, mam zone a do tego jestem "ortodoksyjna lesbijka" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > [..] > Tak przypuszczalem Czyli trzeba by ograniczyc np moc samochodu, ktore mozna prowadzic, dla swiezo > upieczonych kierowcow, w nowych prawach jazdy, np na 5 lat, do 75 KM Ograniczyc moc? Nie. Wystarczy wprowadzic drakonskie stawki ubezpieczeniowe, ktore byly by zalezne od mocy silnika (dawny niemiecki system) lub klasy auta (obecny niemiecki system). W takim wypadku gowniarza z zasady nie stac na utrzymanie jakiegos potowra. zeby jezdzic jakims M5 to przewaznie trzeba juz swoje w zyciu zarobic a co za tym idzie miec troche lat na karku. > Spoko, spoko, mam zone a do tego jestem "ortodoksyjna lesbijka" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > Przedstaw zatem tę logikę. LSD i wymuszenie nadsterownosci. Auto jest budowane jako zabawka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > LSD i wymuszenie nadsterownosci. Auto jest budowane jako zabawka. a jak to się ma do aut jeżdżących po drodze nie będącymi zabawkami? A przede wszystkim jak się ma dociążanie tyłu do tracenia trakcji przy FWD? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > a jak to się ma do aut jeżdżących po drodze nie będącymi zabawkami? Nijak - zrozumialem, ze niejako juz zeszlismy na temat prowadzenia w czstym znaczeniu tego slowa. > A przede wszystkim jak się ma > dociążanie tyłu do tracenia trakcji przy FWD? Nie tyle dociazenie tylu ile przeniesienie masy na tyl. Licze, ze problem z trakcja rozwiaze LSD, zawieszeniem i oponami. I umiejetnym naciskaniem gazu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doktorek_Norbik Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > Ograniczyc moc? Nie. Wystarczy wprowadzic drakonskie stawki ubezpieczeniowe, ktore byly by zalezne > od mocy silnika (dawny niemiecki system) lub klasy auta (obecny niemiecki system). > W takim wypadku gowniarza z zasady nie stac na utrzymanie jakiegos potowra. zeby jezdzic jakims M5 > to przewaznie trzeba juz swoje w zyciu zarobic a co za tym idzie miec troche lat na karku. Ale tatus lub mamusia, mogliby zasponsorowac autko, albo gowniarz by na delarce narkotykow zarobil, a tak jest na 5 lat ograniczony ustawowo i po prostu MUSI sie nauczyc jezdzic slabszym autem, jesli w ogole chce jezdzic A moze, i moj, i Twoj pomysl, polaczyc w jedna calosc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > Takie ustrojstwa to sie wylacza, zaden argument. W jakim celu w codziennej jeździe wyłącza się ustrojstwa? > Taaaaaa...chyba tylko wg. marketingowcow. Czy Ty wiesz jaka jest roznica miedzy mechaniczna szpera > a elektroniczna??? wiem > Ze niby FWD sie lepiej prowadzi w trudnych warunkach niz RWD??? Hahahahahahahaha...na pewno nie w > rekach wprawnego kierowcy. Tą kwestię już omówiłem wcześniej. Bądź łaskaw zapoznać się z materiałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > Ale tatus lub mamusia, mogliby zasponsorowac autko, Nie mogli by bo wypelniajac formularz podajesz czy autem jezdzi kierowca ponizej 25 roku zycia. Jak jezdzi to cena mocno idzie w gore. >albo gowniarz by na delarce narkotykow zarobil, Nie zarobil by bo wszystkie firmy ubezpieczeniowe zgodnie by odpowiedzialy, ze nie sa w stanie mu zaoferowac polisy. Moj kolega z pracy ma ten problem - ma 20 lat, zdna firma ubezpieczniowa nie chce mu ubezpieczyc auta o mocy wiekszej niz 250KM Kaza mu czekac do 25 roku zycia. Auto moze kupic - wyjechac na publiczna droge nie bardzo bo bez OC nikt mu auta nie zarejestruje. Proste i to nawet bez zmian w prawie i drogiego uchwalania uchwal > a tak jest na 5 lat ograniczony ustawowo i po prostu MUSI sie nauczyc jezdzic slabszym autem, > jesli w ogole chce jezdzic Nie, to sie nie sprawdza. tym bardziej, ze moc silnika nie zawsze jest wyznacznikiem osiagow. Taki system (moc silnika i jej ogrniaczenia) stosuje sie w motocyklach - swietnie dziala. > A moze, i moj, i Twoj pomysl, polaczyc w jedna calosc? Niemcy stosuja ten system od lat i to z powodzeniem. Nie sadzy zeby nam udalo sie wniesc do niego cokolwiek pozytecznego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doktorek_Norbik Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > Nie mogli by bo wypelniajac formularz podajesz czy autem jezdzi kierowca ponizej 25 roku zycia. Jak [..] Ale wiesz, ze u nas czesto ponoc jezdzi sie bez waznego DR czy OC, albo nawet bez waznego PJ? (Tak wiem, ze to piszac, strzelam sobie w kolano ) > Niemcy stosuja ten system od lat i to z powodzeniem. Nie sadzy zeby nam udalo sie wniesc do niego > cokolwiek pozytecznego. A skoro tak to zgoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > [..] > Ale wiesz, ze u nas czesto ponoc jezdzi sie bez waznego DR czy OC, albo nawet bez waznego PJ? (Tak > wiem, ze to piszac, strzelam sobie w kolano ) W Niemczech nie da sie jezdzic bez OC. Idac rejestrowac auto musisz miec papier z ubezpieczalni, ze wykupiles polise - inaczej nie dostaniesz blach. Nie zaplacisz skladki to ubezpieczalnia zrywa umowe i kontaktuje sie z WK. WK kontaktuje sie z Policja a ta przychoidzi i bez pytania zdejmuje blachy z samochodu. System jest nie do obejscia... a nwet jakos komus sie wydaje, ze go obszedl to jest tak do pierwszej kontroli policji lub pierwszej stluczki (a ta kosztuje, oj kosztuje...). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doktorek_Norbik Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > W Niemczech nie da sie jezdzic bez OC. Idac rejestrowac auto musisz miec papier z ubezpieczalni, ze [..] Czyli jednak jak sie chce to mozna W Polsce nie mozna, bo po pierwsze sie nie chce, a po drugie "nie bedzie Niemiec plul nam w twarz, i nie bedziemy, ze sprawdzonych, szkopskich rozwiazan korzystac, bo nie, a nasz system jest i tak lepszy niz ich, bo jest nasz, polski! Z ziemi Wolskiej do Polski!" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > [..] > Czyli jednak jak sie chce to mozna > W Polsce nie mozna, bo po pierwsze sie nie chce, a po drugie "nie bedzie Niemiec plul nam w twarz, > i nie bedziemy, ze sprawdzonych, szkopskich rozwiazan korzystac, bo nie, a nasz system jest i > tak lepszy niz ich, bo jest nasz, polski! Z ziemi Wolskiej do Polski!" Tez masz cazsem wrazenie, ze to co kopiujemy z zachodu najchetniej to rozwiazania proste? Np kij bejsbolowy? To Umiemy odpatrzec. Tego co warto bylo by odpatrzec nie widzimy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doktorek_Norbik Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > Tez masz cazsem wrazenie, ze to co kopiujemy z zachodu najchetniej to rozwiazania proste? Np kij > bejsbolowy? To Umiemy odpatrzec. Tego co warto bylo by odpatrzec nie widzimy Czasem? Caly czas! Najlepiej sie wdraza rzeczy typu: McDonaldy, biale kozaczki, zarzucanie dupa w BMW, dresy z lampasami i adidasy - jaki narod takie kopiowanie i wdrazanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 >zarzucanie dupa > w BMW zarzucanie dupa jest fajne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doktorek_Norbik Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > zarzucanie dupa jest fajne Wierze Dla kierowcy BMW A nie dla tych po bokach Chca sobie cwiczyc, niech sobie jada na jakis pusty plac, lub na lotnisko, albo kupia dzialke i na niej niech trawe BMW kosza , a nie na rondzie kreca sie w kolko w godzinach szczytu (tu doliczam jescze lansiarzy na quadach ) albo kreca baczki na skrzyzowaniu o 1 w nocy albo zamiataja dupa na rondach, malo nie kasujac innych pojazdow, i na wszystkie uwagi majac jedna odpowiedz: " Co, urwał?!" Ja po prostu nie lubie durni, a oni sie swietnie w te definicje wpasowuja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > [..] > Tak przypuszczalem Czyli trzeba by ograniczyc np moc samochodu, ktore mozna prowadzic, dla swiezo > upieczonych kierowcow, w nowych prawach jazdy, np na 5 lat, do 75 KM cos podobnego juz dziala... powiedzmy. jest kategoria dla dzieci (B1??)... malolitrazowe male cos... i jakos sie nie przyjmuje raczej ten model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > Mimo to ograniczenia konstrukcyjne FWD wczesniej stana sie przeszkoda. I tak i nie - zależy do jakich celów konstruuje się samochód. Wciąż ze zdziwieniem obserwuję założenie, że "bycie najpirszym" jest głównym celem życiowym znacznej części osób wypowiadających się w tym wątku. Tylko - znowu - pytanie 1. czy tak faktycznie jest 2. na ile FAKTYCZNIE niezbędny jest jakiś-tam napęd, skoro jego potencjał nie będzie wykorzystywany. Odnoszę nieodparte wrażenie, że najistotniejsze tu staje się GP następnych świateł, a jakoś tak zupełnie ginie z teleskopów prosta, codzienna jazda, gdzie 99% przypadków nie odróżni wad/zalet żadnego z napędów. > No wlasnie z ta wybitna sportowoscia AWD to nie do konca. Swego czasu producent porownywal 911 - > RWD i AWD. Tak dlugo jak tor byl suchy, tak dlugo RWD wygrywalo. Dopiero wraz z pogorszeniem > warunkow AWD ujawnilo swoje zalety. No i właśnie o to chodzi, że codzienna jazda to nie tylko caferacing. > Zauwaz, ze wiskoza to kompromis - koszta niewiele wyzsze niz w FWD przy rownoczesnym dolozeniu > kilku zalet BEZ tracenia typowych zalet wynikajacych z faktu FWD (ekonomia i koszta). Niby tak, ale to jakaś proteza jest - znowu -> wykorzystasz to w jakikolwiek SENSOWNY sposób, poza ewentualnym łatwiejszym wyjechaniem z głębokiego śniegu ? I ile takich przypadków masz w życiu pojazdu. > Do normalnego dupowozu calkicie wystarczajacy i dobrze sprawdzajacy sie patent. Do normalnego dupowozu i tak IMHO szkoda kasy i zadymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lynda Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > W tym srebrnym E 30 z artukułu to chyba ktoś z AK zginął, coś mi > się kojarzy. z AK nie, ale część osób z AK go znała. Bywalec nie do końca legalnych wyścigów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > tdi 204 KM, 406Nm odcięcie na drugim biegu około 85km/h W Vectrze wazacej 1360kg (plus ja i paliwo ) 140KM i 175Nm, odciecie na jedynce okolo 50km/h, a na dwojce jest przy okolo 95-98km/h. W Focusie na I biegu mialem nawet nieco wiecej niz 50km/h a tam tylko 1.8 115KM i zdaje sie 150Nm bylo Tak jak juz Ci napisano - niewlasciwa krzynka do tego auta, to i Ci piszczy gdzie sie da i kiedy sie da Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > cos podobnego juz dziala... powiedzmy. jest kategoria dla dzieci (B1??)... malolitrazowe male > cos... > i jakos sie nie przyjmuje raczej ten model. i chwałą bogu: wyobraź sobie: kat. B1: gówienko do 550 kg masy własnej osiągane przez odchudzanie seryjnych modeli, ale te auta nadal zapieprzają po 130-150 kmh gdzie sens, gdzie logika? np: http://allegro.pl/item1166998920_wielka_gratka_peugeot_106_dla_16_latka_na_kat_b1.html - 165 kmh http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13274748 - 135 kmh http://otomoto.pl/daihatsu-cuore-b1-C13890238.html - 140 kmh http://allegro.pl/item1159884629_smart_fortwo_na_b1.html - 135 kmh i przegięcie: http://otomoto.pl/smart-roadster-bezwypadek-b1-igla-77tyskm-kli-C13897910.html - 175 kmh TO NIE JEST NORMALNE !!! przecież te gówienka przy uderzeniu z większą prędkością rozsypią się po terenie wypadku jak TU-154 w lesie smoleńskim !!! już bym chyba wolał rozwiązanie na B1: dużę auto z baaaardzo ograniczoną mocą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > W Vectrze wazacej 1360kg (plus ja i paliwo ) 140KM i 175Nm, odciecie na jedynce okolo 50km/h, a na > dwojce jest przy okolo 95-98km/h. > W Focusie na I biegu mialem nawet nieco wiecej niz 50km/h a tam tylko 1.8 115KM i zdaje sie 150Nm > bylo > Tak jak juz Ci napisano - niewlasciwa krzynka do tego auta, to i Ci piszczy gdzie sie da i kiedy > sie da Ale on ma diesla, a nie beznyniaka i imho jak na diesla wyjątkowo długie biegi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > TO NIE JEST NORMALNE !!! IMHO zawracanie glowy... na rok sie pakowac w takie niewiadomo co... a potem drugi raz robic prawko i cala walka z kursami itp. > przecież te gówienka przy uderzeniu z większą prędkością rozsypią się po terenie wypadku jak TU-154 > w lesie smoleńskim !!! Quady dla 4 latków to tez nienajlepszy pomysl a zobacz zainteresowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > IMHO zawracanie glowy... na rok sie pakowac w takie niewiadomo co... a potem drugi raz robic > prawko i cala walka z kursami itp. jak kogoś stać i ma kapryśne dziecko... > Quady dla 4 latków to tez nienajlepszy pomysl a zobacz zainteresowanie a to już wogóle posrany pomysł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > Ale on ma diesla, a nie beznyniaka i imho jak na diesla wyjątkowo długie biegi. To widocznie C4 Picasso 109KM (1.6 HDi) tez jest wyjatkowy, bo podobne zakresy mial . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > To widocznie C4 Picasso 109KM (1.6 HDi) tez jest wyjatkowy, bo podobne zakresy mial . no troszkę. Typowy zakres na dwójce to 75-80 km/h U mnie są wyjątkowo długie biegi i zakres jest do 90 km/h na dwójce. Nie spotkałem innego auta z dieslem o tak długich biegach (na trójce do 140, na czwórce prawie do 200 km/h). Dodam jako ciekawostkę, że mocniejsze odmiany silnikowe mają krótsze biegi! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > TO NIE JEST NORMALNE !!! > przecież te gówienka przy uderzeniu z większą prędkością rozsypią się po terenie wypadku jak TU-154 > w lesie smoleńskim !!! Te gownienka (jak to raczyles ujac) dadza Ci duzo wieksze szanse niz Golf III czy stary panzerwagen. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > a to zwracam honor... widzisz dlatego uzylem wartosci bezwzglednej - przy 90ciu a nie "na 2ce" > skoro u Ciebie 2ka konczy sie tam gdzie w 200 konnej benzynie jest okolo > polowa zakresu nie uogólniaj proszę, moje auto ma 2kę do około 90km/h a jest jak najbardziej benzynowe i ma ciut więcej niż 200KM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 > Te gownienka (jak to raczyles ujac) dadza Ci duzo wieksze szanse niz Golf III czy stary > panzerwagen. jasne: daihatsu cuore - konstrukcja na poziomie TICO (wiek i zaawansowanie) czy pug 106 (konstrukcja wiekowo podobna jak Golf III wspomniany) jedyni smarty ponoć w crashtestach lepiej stoją... ale cena też lepsza to juz naprawdę lepiej mieć auto wielkości np: astry czy vectry B ze zblokowanym silnikiem czy skrzynią (np: tylko 1,2 i 3 z przełożeniami odpowiednio dobranymi) do np: 80 kmh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 31 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 > jasne: daihatsu cuore - konstrukcja na poziomie TICO (wiek i zaawansowanie) > czy pug 106 (konstrukcja wiekowo podobna jak Golf III wspomniany) > jedyni smarty ponoć w crashtestach lepiej stoją... ale cena też lepsza > to juz naprawdę lepiej mieć auto wielkości np: astry czy vectry B ze zblokowanym silnikiem czy > skrzynią (np: tylko 1,2 i 3 z przełożeniami odpowiednio dobranymi) do np: 80 kmh Nie idzie mi o konkretne modele ale o wiek i poziom bezpieczenstwa. Tak naprawde dopiero kilka lat temu zaczeto budowac naprawde bezpieczne samochody. Jesli takim jedziesz to masz duze szanse wyjsc z czolowego zderzenia z malymi obrazeniami - nawet jesli jest to samochod wielkosci smarta. Im auto starsze tym szanse mniejsze i jego wielkosc ma male znaczenie. To czy uderzy w ciezarowke czy czy w osobowke nie gra roli. Ogladnij i wyciagnij wnioski: Trzeba sobie zdawac sprawe, ze w ciagu ostatnich 25 lat zmienilo sie bardzo wiele w sprawie bezpieczenstwa. O ile smochody konstrukcyjnie stworzone w latach '80 byly bardzo "pancerne" to jednak wtedy stawiano na cos innego. Samochod mial byc masywny i silny - to mialo gwarantowac bezpieczenstwo. Gruba, twarda blacha, mocna konstrukcja. Samochody z poczatku lat '90 w sumie sa bardzo podobne, ale dodano poduszki powietrzne (wczesniej montowane jedynie w klasie wyzszej). Samochody budowane od polowy lat '90 to w sumie juz calkiem nowe konstrukcje, ktore zrywaja z poprzednimi. ZAczeto projektowac samochody z mysla o kontrolowanych strefach zgniotu. Stalo sie jasne, ze nie chodzi o zbudowanie klatki bezpieczenstwa i czolgu, ktory przebije sie przez sciane. Chodzi o jak najwieksza amortyzacje uderzenia przy rownoczesnym zachowaniu przedzialu pasazerskiego w nienarusznym stanie. Amortyzacje nawet kosztem kompletnej kasacji reszty pojazdu. Zastanawiales sie dlaczego stluczka z polonezem sprawia, ze w polonezie odpada zderzak a w noweym BMW znika pol przodu? Stwierdzenie - wolal bym jechac duzym i starzsym autem niz jakims nowym maluchem to bardzo odwazne slowa. ja osobiscie wolal bym nowe twingo niz np 10 letnia Omege. jestem przekonany, ze moje szanse w takim Twingo byly by wieksze - rowniez podczas zderzenia z ciezarowka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 31 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 ale mówimy o autach na kat. B, które w zdecydowanej większości są autami o wiekowej konstrukcji - nie porównuj do Twingo najnowszego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 31 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 > ale mówimy o autach na kat. B, które w zdecydowanej większości są autami o wiekowej konstrukcji - > nie porównuj do Twingo najnowszego... Nie zrozumialem co chcesz powiedziec. Sformuluj troche inaczej albo jakos rozwin. Po prawie 20h na nogach mam problemy z mysleniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 31 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 > Nie zrozumialem co chcesz powiedziec. Sformuluj troche inaczej albo jakos rozwin. Po prawie 20h na > nogach mam problemy z mysleniem mówisz że młode auta są bezpieczeniejsze od starych... owszem, ale te młode auta nie sa dostępne dla młodych ludzi jako auta spełniające kat. B1 - a te które spełniają (dałem przykłady) to s w większości są małymi struclami o wiekowej konstrukcji, więc mając do wyboru: stare małe lekkie auto ganiające 130-150 kmh (obecna kat. B1) czy stare duże ciężkie auto ganiające 80 kmh (moja propozycja dla kat. B1) ja bym wolał te duże... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 31 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 > mówisz że młode auta są bezpieczeniejsze od starych... owszem, ale te młode auta nie sa dostępne > dla młodych ludzi jako auta spełniające kat. B1 - a te które spełniają (dałem przykłady) to s > w większości są małymi struclami o wiekowej konstrukcji, więc mając do wyboru: > stare małe lekkie auto ganiające 130-150 kmh (obecna kat. B1) > czy > stare duże ciężkie auto ganiające 80 kmh (moja propozycja dla kat. B1) > ja bym wolał te duże... Ja wogole uwazam, ze ograniczenie predkosci dla poczatkujacego kierowcy to bzdura. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slick19 Napisano 31 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 Ostatnio po fali upałów, przyszła fala deszczy. W pierwszym dniu jak zaczęło padać na odcinku 60km (jazda przez małe miejscowości). Dwie bmki leżały w rowie, jedna normalnie jedna na dachu. Ta na dachu leżała na prostej drodze w miejscu w którym można lekko podskoczyć przy 120km/h, więc pewnie spanikował. Innych samochodów w rowie nie było wiec wniosek nasuwa się sam ...... że tylnym napędem trzeba umieć jeździć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 31 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 > Innych samochodów w rowie nie było wiec wniosek nasuwa się sam ...... że tylnym napędem trzeba > umieć jeździć zacytuję klasyka... "jest to rzecz bez większego znaczenia w zestawieniu z pozostałymi opisanymi tu ułomnościami przedniego napędu w bardziej typowych, a przede wszystkim ważniejszych sytuacjach drogowych." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 31 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 Quote: Nie no, to zbyt mocne uproszczenie. Prawda jest taka, ze BMW naprawde fajnie jezdzi i daje olbrzymia frajde z jazdy - glownie prowadzeniem. Wykorzystywanie cech napedu przychodzi samo i to nawet u kierowcow ktorzy nie maja aspiranta na stritrejsera. jeżeli wykorzystanie cech napędu ma słuzyć do zamiatania tyłkiem na skrzyzowaniach to imo lepiej wykop dół głęboki metr na metr i tam zakop prawo jazdy Jak już na poczatku dyskusji mądry człowiek zauwazył, że to nie kwestia napedu, a głupoty ludzkiej jest przyczyną takiego, a nie innego stanu rzeczy Pod Słupskiem jest wiocha gdzie małolat tak rozbujał bmke, że z zakrętu wycięła w poddasze budynku mieszkalnego Nie dość, ze siebie to i pasażera usmiercił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 A mojej córce która ma 16 lat ubezpieczenie pozwala jeździć 350 KM GSem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 > nie uogólniaj proszę, moje auto ma 2kę do około 90km/h a jest jak najbardziej benzynowe i ma ciut > więcej niż 200KM co to za auto? i pewnie masz tez ponad 400 nm? moje GSI mialo prawie do 100 kmh... 90 konny civic mial do 100... takze o ile to nie jakis dziwolag (typu 7 biegowe skrzynie mechaniczno automatyczne) to powinno miec przy takiej mocy troche zacniej zestopniowane biegi takze zostane przy uogolnianiu... dla dobra opon - takich krotkich 2jek nie powinno sie robic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 > co to za auto? i pewnie masz tez ponad 400 nm? > moje GSI mialo prawie do 100 kmh... 90 konny civic mial do 100... takze o ile to nie jakis > dziwolag (typu 7 biegowe skrzynie mechaniczno automatyczne) to powinno miec przy takiej mocy > troche zacniej zestopniowane biegi profil się zepsuł? seryjnie 260KM i 380Nm, ręczna 6 biegowa skrzynia > takze zostane przy uogolnianiu... dla dobra opon - takich krotkich 2jek nie powinno sie robic pomijając opony na 2 pierwszych biegach to taka krótka skrzynia przy takiej mocy daje ciekawe osiągi powyżej 100km/h moim zdaniem oczywiście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 > profil się zepsuł? seryjnie 260KM i 380Nm, ręczna 6 biegowa skrzynia a ja tam wiem czy to Twoje czy wujka > pomijając opony na 2 pierwszych biegach to taka krótka skrzynia przy takiej mocy daje ciekawe > osiągi powyżej 100km/h > moim zdaniem oczywiście ciekawe zestopniowanie... ale to chyba nie jest jakis wyznacznik segmentu? wiekszosc tego co powozilem powyzej 200 KM ma jednak sporo dluzsze biegi niz 84 km/h na 2ce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekwaw Napisano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 > a ja tam wiem czy to Twoje czy wujka > ciekawe zestopniowanie... ale to chyba nie jest jakis wyznacznik segmentu? wiekszosc tego co > powozilem powyzej 200 KM ma jednak sporo dluzsze biegi niz 84 km/h na 2ce nie jest wyznacznik, ale nic takiego nie napisałem, zwróciłem uwagę że się zdarza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 > nie jest wyznacznik, ale nic takiego nie napisałem, zwróciłem uwagę że się zdarza no zdarza sie tyle ze Ty masz szpere i ograniczenie doladowania na pierwszych 2 biegach czyli mazda wstawila krotkie biegi i potem dorobila do tego "ratunek" a omawiane skodzitsu... coz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.