Skocz do zawartości

Awaryjność silników wyeliminowana (VW, Renault)


wodzu

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi mi o dwa silniki 2.0 TDI Volkswagena i Renault 1.6 16V. Czy kupujać teraz nowy samochód moge liczyć, że awaryjne elementy tych samochodów zostały wyelimionowane ? Czy w Renault dalej siada koło zmiennych faz rozrządu, cewki ? Czy w 2.0 TDI dalej sa problemy z głowicami i chyba napędem pompy olejowej ?

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodzi mi o dwa silniki 2.0 TDI Volkswagena i Renault 1.6 16V. Czy kupujać teraz nowy samochód moge

> liczyć, że awaryjne elementy tych samochodów zostały wyelimionowane ? Czy w Renault dalej

> siada koło zmiennych faz rozrządu, cewki ? Czy w 2.0 TDI dalej sa problemy z głowicami i chyba

> napędem pompy olejowej ?

> Pzdr

W Renault Megane II po liftingu uporano się z problemem i cewek i koła zmiennych faz rozrządu. Myślałem, że ostatecznie. Ale na forum megane użytkownicy najnowszych egzemplarzy MIII/Fluence sygnalizują problem właśnie z KZFR, więc jak to u Renault znowu musieli coś przekombinować. no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problemy z napędem pompy olejowej były w 2005 roku, w 2006 już to wyeliminowano.

Poza tym silników 2.0 TDI 140KM było chyba 5, pierwsze 2 były wadliwe.

Obecnie produkowany 2.0 TDI CR (CBAB) to całkiem inny silnik niż pierwszy 2.0 TDI który był w zasadzie rozwierconym 1.9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest to element hydrauliczny, zmieniamy czesciej olej i problem powinien wystapic zdecydowanie

> pozniej...

Zgadzam się z Tobą co do oleju. Natomiast zauważ, że problem występuje w NOWYCH autach z przebiegami rzędu kilku tysięcy kilometrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakos nie chce mi sie wierzyc ze ludzie wymieniali olej czesciej niz zalecane...

Mnie też tak się nie wydaje. "Świadomi" użytkownicy silników K4M skracają radykalnie fabryczne 30 kkm między wymianami co najmniej o połowę. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Link do dyskusji w tej sprawie Z forum Megane

Tylko 3 przypadki więc nie jest źle.

Quote:

Naprawa gwarancyjna wymiana całego rozrządu oraz koła ale zalecenie było żeby wlać nowy olej za który zapłaciłem 460 zł z 10 % rabatem, trochę chyba przydużo...


Ostro koszą za olej. Technologia NASA, albo do 1.6 wchodzi z 10 litrów syntetyka hehe.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostro koszą za olej. Technologia NASA, albo do 1.6 wchodzi z 10 litrów syntetyka .

To jest jeszcze nic. hehe.gif Części zamienne i usługi w ASO są na poziomie Mercedesa (cenowym poziomie oczywiście) zlosnik.gif Płyn hamulcowy 200, świece mi krzyknęli 300, klocki przód/tył też 300 każda oś, rozrząd z pompą 2200 ("chyba że jeszcze coś dodatkowego wyskoczy") hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Renault Megane II po liftingu uporano się z problemem i cewek

czyli co jeśli wymienie cewki na nowe np BERU to będzie już ok? Problemem była konstrukcja silnika, ukladu zapłonowego czy wina podzespołu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli co jeśli wymienie cewki na nowe np BERU to będzie już ok? Problemem była konstrukcja silnika,

> ukladu zapłonowego czy wina podzespołu?

Podzespołu. Ja mam w poliftingowym egzemplarzu zamontowane fabrycznie BERU, od nowości. Obecnie przejechane auto ma 92 kkm i nigdy nie miałem z nimi problemu. Podobnie jak z KZFR. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> problemy z napędem pompy olejowej były w 2005 roku, w 2006 już to wyeliminowano.

to ciekawe dlaczego dla kolegi w A4 z 2.0 170KM (2006r ale MY07 chyba) posypal sie naped pompy, ze omal nie zatarl silnika, przebieg byl w ok 80kkm hmm.gif

Serwis do n prawy uzyl podobno zestawu naprawczego, czyli jak najbardziej jest to znany problem, zreszta wystarczy poczytac fora Audi czy VW ..

gdzie mi sie obilo, ze cos modyfikowali juz przy zastosowaniu CR, czyli pozniej ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wymiana oleju np. co 10 tys km i stosowanie bardzo dobrego oleju eliminuje/zmniejsza ryzyko awarii KZFR ?

Jak czytam to forum Megane to sie mozna wyleczyc z posiadania Renault.

Pzdr

> Zgadzam się z Tobą co do oleju. Natomiast zauważ, że problem występuje w NOWYCH autach z

> przebiegami rzędu kilku tysięcy kilometrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli wymiana oleju np. co 10 tys km i stosowanie bardzo dobrego oleju eliminuje/zmniejsza ryzyko

> awarii KZFR ?

Teoretycznie tak. Jak pisałem u mnie problem w ogóle nie wystąpił (phase II, czyli model po liftingu) Ale faktem jest, że od nowości przyjąłem zasadę że co max.15 kkm olej idzie w kanał. Fabryczny Elf 5W-40. ok.gif

> Jak czytam to forum Megane to sie mozna wyleczyc z posiadania Renault.

No masz rację, to co niektórzy przeszli z tymi autami (Megane plus Laguna) mogłoby niektórych przyprawić o zawał serca. hehe.gif Ale dla równowagi dodam, że ja jeżdżę i nie narzekam. waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fabryczny Elf 5W-40.

a nie 5w30 Elf sxr

> Ale dla równowagi dodam, że ja jeżdżę i nie narzekam.

u mnie KZFR było zmienione (przez poprzedniego właściciela) w 2009 przy 84kkm (phase I) na zmodyfikowane (ponoć) które nie powinno już sprawiać problemów. Więc tez jestem zadowolny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli wymiana oleju np. co 10 tys km i stosowanie bardzo dobrego oleju eliminuje/zmniejsza ryzyko

> awarii KZFR ?

> Jak czytam to forum Megane to sie mozna wyleczyc z posiadania Renault.

> Pzdr

> > przebiegami rzędu kilku tysięcy kilometrów.

Ja sie tak wyleczylem z nowego Kangoo - myslalem ,ze po Scenicu II nauczyli sie troche ale niestety nie no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a nie 5w30 Elf sxr

Na pewno 5W-40, przynajmniej u mnie taki zalano na dwóch pierwszych wymianach jeszcze w ASO. Nadal trzymam się tej klasy. Wiem, że niektórzy zalewają silnik także wspomnianym przez Ciebie 5W-30 ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja sie tak wyleczylem z nowego Kangoo - myslalem ,ze po Scenicu II nauczyli sie troche ale niestety

> nie

Uczą się, ale niestety powoli. Najgorsze jest to, że problemy jakie mogą się pojawić w tych autach to nie są duperele za 10 zł, tylko naprawy które (zwłaszcza po gwarancji) mogą skończyć się huraganowymi kosztami. no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak czytam to forum Megane to sie mozna wyleczyc z posiadania Renault.

podobnie będzie jak poczytasz fora każdego innego auta. Dlatego po prostu jak Ci się podoba i Cię stać to kupuj, a nie trać czasu na siedzenie na forach i rozważania. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uczą się, ale niestety powoli. Najgorsze jest to, że problemy jakie mogą się pojawić w tych autach

> to nie są duperele za 10 zł, tylko naprawy które (zwłaszcza po gwarancji) mogą skończyć się

> huraganowymi kosztami.

Dlatego zbieram gromy ale ostrzegam ludzi przed uzywanymi renowkami no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podobnie będzie jak poczytasz fora każdego innego auta. Dlatego po prostu jak Ci się podoba i Cię

> stać to kupuj, a nie trać czasu na siedzenie na forach i rozważania.

Pokaz mi takie posty na forum lacetti albo SX4 waytogo.gif

W lacettii usterka jest wezyk od spryskow i zawory w pierwszych egzemplarzach a w sx4 skrzypiacy fotel hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego zbieram gromy ale ostrzegam ludzi przed uzywanymi renowkami

Ja też ostrożnie polecam ludziom zakup używanego Renault. ok.gif Bardzo często widać, że ludzie kupują te auta "bo im się podobają" i nie daj Boże pchają się w dCi z nieudokumentowanym przebiegiem i serwisem. A potem jest zgrzytanie zębami, bo auto okazuje się skarbonką bez dna. Najlepsze wyjście to kupno nowego zlosnik.gif Wtedy od początku jak dbamy tak mamy. Lub z bardzo pewnego źródła. Ja swój egzemplarz (mimo że byle jak poskładany w Turcji, bo wszystko wewnątrz już trzeszczy) bardzo lubię - za komfort jazdy, znakomite wyposażenie, niskie spalanie i... bezawaryjną eksploatację. waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego zbieram gromy ale ostrzegam ludzi przed uzywanymi renowkami

To ja się znowu podepnę z moim nudnym pytaniem: Thalia 1.2 16V, tak 2-3 letnia, też do odstrzału? wszyscy mówią, że auto proste i nie ma się w nim co psuć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiadomo ale co jak kolo padal 7kkm po wymianie oleju ?

Bo to pewnie błąd konstrukcyjny, a nie olej jest winny. Jak w Fordach padały wtryski to próbowano zrzucić winę na jakość paliwa. OK. Ale dlaczego w innych markach z common rail takie rzeczy się nie działy? Bo winne były zwalone wtryski Delphi, a nie nasz ON.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ja się znowu podepnę z moim nudnym pytaniem: Thalia 1.2 16V, tak 2-3 letnia, też do odstrzału?

> wszyscy mówią, że auto proste i nie ma się w nim co psuć

Ludzie na Thalie nie narzekają ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ja się znowu podepnę z moim nudnym pytaniem: Thalia 1.2 16V, tak 2-3 letnia, też do odstrzału?

> wszyscy mówią, że auto proste i nie ma się w nim co psuć

Bo thalia jest prosta jak budowa cepa waytogo.gif a zamiennikow w pytkie bo to clio zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo to pewnie błąd konstrukcyjny, a nie olej jest winny. Jak w Fordach padały wtryski to próbowano

> zrzucić winę na jakość paliwa. OK. Ale dlaczego w innych markach z common rail takie rzeczy

> się nie działy? Bo winne były zwalone wtryski Delphi, a nie nasz ON.

KZFR w renault też jest made by Delphi hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podobnie będzie jak poczytasz fora każdego innego auta.

Jaj sobie nie rób zlosnik.gif

Opisywane są problemy typowe dla danego modelu.

Ja mam to szczęście że wszystkie typowe problemy łapię w swoich samochodach.

Dobrze jest, jeśli jest to np pękająca linka od nawiewów, albo guma w wahaczu. Obie części są bardzo tanie.

Gorzej jeśli jest to alternator, albo wiatrak chłodnicy, bo może to utrudnić dotarcie do celu lub nawet to uniemożliwić. Nadal jednak naprawy są tanie.

Tragedią jest jak usterka jest typowa i powoduje zatarcie silnika czy zerwanie rozrządu. Naprawa to postój w trasie i ogromne koszty naprawy.

Te ostatnie rzeczy to właśnie Renault zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaz mi gdzie??? Nie spotkalem sie z tym ze zerwal sie pasek rozrzadu w Reni, nie spotkalem sie z tym ze silnik sie zatarl sam z siebie, wiec nie gadaj glupot ze jest to typowa usterka....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pokaz mi gdzie??? Nie spotkalem sie z tym ze zerwal sie pasek rozrzadu w Reni, nie spotkalem sie z

> tym ze silnik sie zatarl sam z siebie, wiec nie gadaj glupot ze jest to typowa usterka....

Zatarł się z braku oleju, który wypił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Nie spotkalem sie z tym ze zerwal sie pasek rozrzadu w Reni

Ja znam jeden taki przypadek. zlosnik.gif Facet kupił auto od handlarza z rzekomym przebiegiem 125 kkm. Książka serwisowa pięknie dokumentowała każdy przegląd w niemieckim ASO. Wg zapewnień i wpisów rozrząd wymieniono "dopiero co" zlosnik.gif Efekt: po miesiącu pękł pasek rozrządu, silnik w rezultacie w zasadzie na złom (mówimy tu o 1.6). Diagnoza mechanika: 1) rozrząd prawdopodobnie nie ruszany od nowości pad.gif 2) przebieg zaniżony i to mocno no.gif 3) auto-przystanek (wyszło to dopiero potem) ale cena była taka okazyjna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pokaz mi gdzie??? Nie spotkalem sie z tym ze zerwal sie pasek rozrzadu w Reni, nie spotkalem sie z

> tym ze silnik sie zatarl sam z siebie, wiec nie gadaj glupot ze jest to typowa usterka....

Zatarcie silnika to przykład usterki drogiej w naprawie i kończącej podróż.

O takie coś mi chodziło.

Zapomniałem jeszcze dopisać, że inne punkty wymieniane też tyczą się Renault, tylko że nie jest tanio zlosnik.gif

Ile kosztują cewki Sagema i jak często to się zdarza?

To jest przykład takiej usterki zlosnik.gif

Co do awarii silnika. Z moich bliskich znajomych tylko jeden miał Renówkę.

Silnik 1.4 8V 75KM. Clio 2

Jechał na wakacje i rozrząd rąbnął.

Auto miał od nowości, z tego co pamiętam to auto było zaraz po gwarancji (rocznej zlosnik.gif). Przebieg nie mógł być duży, strzelam że maks 50kkm

Jechali z kolegą do Hiszpanii, a auto stanęło w Niemczech.

Plus dla Renault, że zwrócili mu koszty. Auto serwisował w ASO ok.gif

Nie pamiętam czy zwrócili za całość naprawy, czy tylko część.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cewka 120 zl kosztuje, Bremi, nie spotkalem sie jeszcze od 3 lat jak handluje cewkami bremi/beru i innymi z reklamacja na nie, a powiem Ci ze klientow mam raczej upierdliwych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> cewka 120 zl kosztuje, Bremi, nie spotkalem sie jeszcze od 3 lat jak handluje cewkami bremi/beru i

> innymi z reklamacja na nie, a powiem Ci ze klientow mam raczej upierdliwych...

Pytam o Sagem i ASO.

Widzisz, ja we Fiacie nie muszę szukać zamienników. Te z ASO są wystarczająco tanie zlosnik.gif

Jak się jeździ dookoła własnego podwórka i można czekać aż auto się naprawi, to mozna się bawić w zamienniki.

Jak lubisz sobie pojeździć po świecie, to ważne aby ewentualna awaria nie powodowała zawału serca. Jesteś w Niemczech, auto staje i co robisz? Szukasz na niemieckich stronach zamienników? zlosnik.gif Z żoną i dzieckiem na głowie?

Powodzenia zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesteś w Niemczech, auto staje i co robisz? Szukasz na niemieckich stronach zamienników? Z

> żoną i dzieckiem na głowie?

> Powodzenia

Klimat dobrze znany posiadaczom Fiata 126p i wakacyjnych wypraw maluchem do Bułgarii, cała rodziną i z przyczepką. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A kontrolka oleju się nie zaświeciła?

Trochę O.T. bo rzecz tyczy się Peugeota 206, a nie Renault.

W firmie mieliśmy służbowe 206, głównie silniki 1.1 (chyba jeden był 1.4).

Te 1.1 parę razy stanęły na trasie. Zawsze winą był brak oleju.

Żadna kontrolka nie świeciła się, ale auto miało jakieś zabezpieczenie i nie odpalało po postoju na stacji benzynowej.

Dla mnie to jest do tej pory zagadka.

Auta jeździły dłuższe trasy, nie jakieś katowane.

P206 z 1.4 sam kiedyś wziąłem z firmy. Pojechaliśmy z żoną do teściów. Wróciliśmy na lince za Golfem teścia. Padła cewka hehe.gif

Dziewczyna która zajmowała się flotą, nie była zaskoczona. To było naprawiane już kilka razy w tym aucie podobno zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesteś w Niemczech, auto staje i co robisz? Szukasz na niemieckich stronach zamienników? Z

> żoną i dzieckiem na głowie?

> Powodzenia

Wykupić ubezpieczenie od takich zdarzeń. Albo jeździć autami, które nie mają takich problemów (Fiat do nich bynajmniej nie należy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wykupić ubezpieczenie od takich zdarzeń. Albo jeździć autami, które nie mają takich problemów (Fiat

> do nich bynajmniej nie należy).

Co do Fiatów, to zależy który.

Ten którym jeżdzę rzeczywiście może być kosztogenny wink.gif

Drugi zaś (Seicento), pewnie by dojechał i bez oleju zlosnik.gif

Odniosłem się tylko do tekstu, że na forach każdego auta można przeczytać o tego typu usterkach.

I twierdzę że nie na wszystkich forach, a jeśli są usterki, to nie powodujące zatrzymania w trasie i/lub drogiej naprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.