Skocz do zawartości

Wersja produkcyjna 5d Holden Cruze jest po prostu ...


OZI

Rekomendowane odpowiedzi

> Tylko po co jak i tak jest cicho w tym aucie.

Odczucie hałasu jest kwestią względną i dość subiektywną. Zależy m.in z czym się porównuje, czym się jeździło wcześniej i indywidualnych właściwości słuchu danego kierowcy.

Generalnie mogę się zgodzić, iż w Cruzie głośno nie jest. Najwięcej hałasu, a właściwie dziwnych przenikliwych dźwięków (stuków i szumów) wydaje na polskich drogach tylne zawieszenie, toteż jeśli zacząć "bawić się" w wyciszenie Cruza to najlepiej rozpocząć od tyłu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Można by i to, i o wiele więcej. I to się też robi.

> Powtórzę swoją opinię: europejski Cruz jest wg. mnie samochodem niedoposażonym doposażonym,

> miejscami wręcz budżetowym (niskobudżetowym).

> Zaoszczędzono na wielu rzeczach, (właściwie to totalnie na wszystkim), w tym i na wyciszeniu. Są w

> tym aucie całkowicie puste przestrzenie, które można wytłumić samodzielnie i efektywnie.

Po prostu spuścizna Daewoo...

Tamte auta też miały "lekkie" braki w wytłumieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po prostu spuścizna Daewoo...

> Tamte auta też miały "lekkie" braki w wytłumieniu.

Hmm... no właśnie ja bym aż tak zasadniczo tego nie kategoryzował, bo mam mieszane odczucia w tym zakresie na które składają się moje doświadczenia z Daewoo.

Tak się składa, że od 2001 jeździłem NubiraII SX sed., salonową nówką, która przy swojej prędkości maksymalnej (powyżej 200km/h) pozostawała w środku nadspodziewanie cicha.

Dało się normalnie rozmawiać z każdym pasażerem bez najmniejszego podnoszenia głosu.

Obecnie w Cruzie liczyłem na co najmniej dotrzymanie tego poziomu hałasu ze swojego dawnego poprzednika,

ale niestety lekko się rozczarowałem bo słyszalne szumy zaczynają się od 170 km/h wzwyż. Z tych m.in powodów trzeba wygłuszyć to auto samodzielnie icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo słyszalne szumy zaczynają się od 170 km/h wzwyż. Z tych

> m.in powodów trzeba wygłuszyć to auto samodzielnie

...albo nie jeździć powyżej 170 km/h, bo w PL nie ma dróg po których da się jeździć z taką prędkością nono.gif

Jeśli szumy zaczynają się powyżej 170 to dla mnie nie jest wada waytogo.gif W większości aut już powyżej 130km/h jest głośno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...albo nie jeździć powyżej 170 km/h, ...bo w PL nie ma dróg po których da się jeździć z taką

> prędkością

Wg. mnie odcinki takich dróg w PL jednak istnieją. Co prawda, są nieliczne ale są.

Poza tym czasem bywają sytuacje na drodze, że nie tylko można ale wręcz należy tyle jechać.

A jeśli chodzi o kwestię tzw. legalności to gdyby to były nad wyraz groźne prędkości to producenci aut nie otrzymywaliby homologacji na samochody mogące jeździć więcej niż maksymalna dopuszczalna na terenie danego kraju. Wówczas skończyłoby się łamanie ograniczeń prędkości na polskich autostradach.

Jednakże tak nie jest, więc stąd wniosek, iż ograniczenia prędkości na autostradzie to jedynie pretekst do karania kierowców.

> Jeśli szumy zaczynają się powyżej 170 to dla mnie nie jest wada W większości aut już powyżej

> 130km/h jest głośno.

Może pisząc wcześniej powinienem uściślić, iż chodzi o WYRAŹNIE słyszalne szumy przy tej prędkości, bo generalnie mniej słyszalne (ale jednak słyszalne) szumy zaczynają się trochę wcześniej i dobiegają m.in z tylnego zawieszenia.

Jednakże pomimo wszystkich tych pomniejszych niedogodności (w gruncie rzeczy same banały),

po prawie roku użytkowania nadal uwielbiam to auto i kupiłbym je ponownie claps.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak się składa, że od 2001 jeździłem NubiraII SX sed., salonową nówką, która przy swojej prędkości

> maksymalnej (powyżej 200km/h) pozostawała w środku nadspodziewanie cicha.

Ponad dwie paki Nubirą SX, czyli pewnie 1.6? hmm.gif

>Poza tym czasem bywają sytuacje na drodze, że nie tylko można >ale wręcz należy tyle jechać.

Ponad 170 km/h ? Masz coś konkretnego na myśli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wg. mnie odcinki takich dróg w PL jednak istnieją. Co prawda, są nieliczne ale są.

Nie istnieją. Najwyższa dopuszczalna prędkość w Polsce to 140km/h.

> Poza tym czasem bywają sytuacje na drodze, że nie tylko można ale wręcz należy tyle jechać.

Jak długo żyję nie zdarzyła mi się sytuacja na drodze, w której należałoby jechać więcej niż 130km/h.

> A jeśli chodzi o kwestię tzw. legalności to gdyby to były nad wyraz groźne prędkości to producenci

> aut nie otrzymywaliby homologacji na samochody mogące jeździć więcej niż maksymalna

> dopuszczalna na terenie danego kraju. Wówczas skończyłoby się łamanie ograniczeń prędkości na

> polskich autostradach.

To dlatego, że producenci zakładają, że w środku siedzi człowiek zdolny do myślenia, nie małpa naciskająca tępo na gaz. To, że jest techniczna możliwość szybszej jazdy, nie znaczy że trzeba z niej korzystać.

> Jednakże tak nie jest, więc stąd wniosek, iż ograniczenia prędkości na autostradzie to jedynie

> pretekst do karania kierowców.

Raczej środek ku temu żeby się nie zabijali nawzajem.

> (...)

PS. Nubira SX nie jeździ 200km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Będzie wojna

Niech sobie będzie. Mój teść ma taką Nubirę, ja miałem Lanosa z tym samym silnikiem i zrobiłem tymi autami sporo kilometrów. Doskonale wiem co potrafią a czego nie.

Notabene, taka Nubira jest głośniejsza od Lanosa z tym samym silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> PS. Nubira SX nie jeździ 200km/h.

Potwierdzam. Moja była nubira CDX z silnikiem 2.0 na standardowych oponach, na płaskiej autostradzie, i przy bezwietrznej pogodzie nie chciała jechać więcej niż 195 km/h. Po prostu użyteczne obroty się kończyły ze względu na krótką piątke. W leganzie ten sam silnik bez problemu rozpędzał cięższe auto do 205 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Potwierdzam. Moja była nubira CDX z silnikiem 2.0 na standardowych oponach, na płaskiej

> autostradzie, i przy bezwietrznej pogodzie nie chciała jechać więcej niż 195 km/h. Po prostu

> użyteczne obroty się kończyły ze względu na krótką piątke. W leganzie ten sam silnik bez

> problemu rozpędzał cięższe auto do 205 km/h

Ten sam problem ma Lacetti z dieslem. Przy 200km/h kończy się obrotomierz. Dalej już czerwone pole.

Btw. Lanosa 1,6 raz rozpędziłem do 200km/h. Z górki. Ale do 180km/h dojeżdżał bez specjalnego wysiłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten sam problem ma Lacetti z dieslem. Przy 200km/h kończy się obrotomierz. Dalej już czerwone pole.

Ja swoim 1,6 nie jeżdżę więcej jak licznikowe 150-160, gdyż po pierwsze primo jakoś niepewnie się czuję za kierownicą powyżej 160km/h, po drugie primo jest głoooośnoooo, a po trzecie primo strasznie dużo chla benzyny .... myślę, że kole 10l/100km. Ostatnio przejechałem 250km autostradą właśnie z prędkością w okilicach licznikowych 150km/h i spalanie za cały bak wyszło ponad 9l, gdzie reszta trasy była poza autostardą i prędkości były niższe panic.gif

Jednak zawieszenie Lacetti jest przewidziane na nierówne drogi i nei jest na tyle sztywne, by być pewnym prowadzenia przy wyższych prędkosciach. Pamiętam, że Astra II była dużo twardsza, mniej komfortowa, ale nawet do 180km/h można było czuć się pewnie za kierownicą. To była zasługa nie tylko zawieszenia, ale i układu kierowniczego. Lacetti to jednak wygodny kanapowóz ok.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Będzie wojna

Heh nie będzie smile.gif

bo nie mam zamiaru usilnie dyskutować i przekonywać kogokolwiek o faktyczności moich praktycznych doświadczeń z konkretnym egzemplarzem samochodu.

Przecież to byłby nonsens hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba, że licznikowe i z góry, tylko że czegoś takiego nie ma sensu porównywać.

Oczywiście, że licznikowe (lata 2001-2003).

Nubira II SX sed.

Koła 185/65/14R

Silnik 1.6 DOHC

przebieg 5,000-50,000km.

paliwo 95,

Odcinek prosty,

kierowca+pasażer lub kierowca + 2 pasażerów

Vmax = 205-208 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli natomiast miała mieszalnikowe LPG, to licznik musiałby mieć duży defekt.

Moja nubira I 1.6 1998 rok, gaz II generacja, przebieg około 120tyś (wtedy) po A4 max pojechała około 190-192 (na LPG).

A co do autostrad, to chyba pomimo kierowców rozpędzających się do znacznie wyższych prędkości jak te dopuszczalne to chyba i tak najbezpieczniejsze drogi na świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie była "zagazowana"?

Nie była zagazowana. Tylko etylina claps.gif

> Jeśli nie była, to ok. Miałeś wyjątkowo udany egzemplarz. Statystycznie rzecz biorąc chyba powyżej

> 99 centyla.

Właśnie to zauważyłem po wypowiedziach z tego forum, i dlatego jestem dość zdziwiony taką jednoznaczną zgodnością wszystkich w zakresie kwestii nieosiągalności przez fabrycznie nową Nubirę II prędkości 200km/h.

Efektywność mojego egzemplarza może być po części kwestią tego, że jej nigdy nie oszczędzaliśmy, od początku zdrowo deptaliśmy.

Przypominam sobie teraz, że jak nią jeździłem po Polsce i przytrafiły się przeglądy w rozmaitych ASO na terenie kraju to ich pracownicy się dość dziwili, że ona jest taka zrywna i żwawa.

Moi koledzy, którzy jeździli VW, Seatami czy Skodami też byli w szoku gdy ze mną nią jeździli i na podstawie swoich odczuć w tym konkretnym aucie musieli oni(czy tego chcieli czy nie chcieli) zmienić swoją (na ogół stereotypową i błędną) opinię o DAEWOO.

Heh to były fajnie czasy yay.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co do autostrad, to chyba pomimo kierowców rozpędzających się do znacznie wyższych prędkości jak

> te dopuszczalne to chyba i tak najbezpieczniejsze drogi na świecie.

Tak, pod warunkiem, że nie jedziesz po nich 200 km/h Nubirą (którejkolwiek generacji). Dużym, stabilnym autem - owszem można.

Tylko nie rozśmieszać mnie proszę pisaniem, że auto klasy Lanos/Nubira jest stabilne powyżej 150 km/h, bo mam porównanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, pod warunkiem, że nie jedziesz po nich 200 km/h Nubirą (którejkolwiek generacji). Dużym,

> stabilnym autem - owszem można.

Też nie za bardzo, bo jak np. ktoś, kogo wyprzedzasz nie popatrzy w lusterko i Cię sponiewiera, to może być bardzo ciepło.

Moim zdaniem te obecne 140 wystarczy.

Z resztą moc oporów ruchu wzrasta przy takich prędkościach w zasadzie z sześcianem prędkości, więc też nie ma prawa być tanio. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Efektywność mojego egzemplarza może być po części kwestią tego, że jej nigdy nie oszczędzaliśmy,

> od początku zdrowo deptaliśmy.

Trafił Ci się dobry egzemplarz, udało się go dobrze dotrzeć, do tego nie zasyfiałeś dolotu spalinami z EGR jazdą przy marnych obciążeniach. Ja tego szczęścia nie miałem. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trafił Ci się dobry egzemplarz, udało się go dobrze dotrzeć, do tego nie zasyfiałeś dolotu

> spalinami z EGR jazdą przy marnych obciążeniach. Ja tego szczęścia nie miałem.

A ja dalej nie wierzę. Miałem do czynienia z dwoma nowymi egzemplarzami tych silników na długich i krótkich dystansach. 200km/h to się tam mogło na chwilę pokazać, ale nie była to możliwa do utrzymania prędkość podróżna.

Ot, koledze trafiło się auto z odrobinę bardziej zawyżającym licznikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem te obecne 140 wystarczy.

Wiadomo. Jakbym miał chociaż drogę, gdzie będę mógł do domu pojechać ze średnią prędkością 90, a max 100, zupełnie by wystarczyło. Póki co droga nr 8 to straszna tragedia - nie chodzi oczywiście o jakość samej drogi ile o ilość miejscowości/fotoradarów/wysepek itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.