_sky_ Napisano 7 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 Zapomniałem, że w weekend trochę inaczej jeździłem niż zazwyczaj, co przełożyło się na spalanie... No i zabrakło mi dzisiaj jakiegoś kilometra do stacji benzynowej Od dzisiaj zaraz po przełączeniu na rezerwę szukam poidełka, niefajnie pcha się sieczkobrzęka w takie temperatury (żonka nie nadążała za mną - a niosła tylko kaski ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 7 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fenix8 Napisano 7 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 dlatego mam jeszcze pół litrową butelkę z benzyną zawsze jako rezerwa rezerwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 7 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 > dlatego mam jeszcze pół litrową butelkę z benzyną zawsze jako rezerwa rezerwy Jakaś opcja jest, tylko że tam gdzie mógłbym ewentualnie trzymać, planuję zamocowanie pojemnika na narzędzia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 7 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 > Od dzisiaj zaraz po przełączeniu na rezerwę szukam poidełka, niefajnie pcha się sieczkobrzęka w > takie temperatury (żonka nie nadążała za mną - a niosła tylko kaski ) Ciesz się że nia masz Urala z koszem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 7 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 > Ciesz się że nia masz Urala z koszem... Wtedy miałbym w koszu kanister Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bengamin Napisano 7 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 > Zapomniałem, że w weekend trochę inaczej jeździłem niż zazwyczaj, co przełożyło się na spalanie... > No i zabrakło mi dzisiaj jakiegoś kilometra do stacji benzynowej > Od dzisiaj zaraz po przełączeniu na rezerwę szukam poidełka, niefajnie pcha się sieczkobrzęka w > takie temperatury (żonka nie nadążała za mną - a niosła tylko kaski ) Mnie sie raz zdarzylo - 300metrow. To byl normalnie CUD ze stacja byla niedaleko. Spalila mi sie kontrolka rezerwy. Nigdy wiecej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kovic Napisano 7 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 > Zapomniałem, że w weekend trochę inaczej jeździłem niż zazwyczaj, co przełożyło się na spalanie... > No i zabrakło mi dzisiaj jakiegoś kilometra do stacji benzynowej > Od dzisiaj zaraz po przełączeniu na rezerwę szukam poidełka, niefajnie pcha się sieczkobrzęka w > takie temperatury (żonka nie nadążała za mną - a niosła tylko kaski ) Ostatnio jechałem za dwoma Za tymi kuframi mieli kanistry około 5 l na wachę . Około 10 l mega rezerwy. Tak apropo, typy miały rejestrację ze Szwajcarii, jechałem za nimi od Mrągowa do Giżycka ( ok 40 km wąskiej i krętej drogi ), ani razu nie przekroczyli prędkości, natomiast wyprzedziło nas około 20 aut w miejscach gdzie było bardzo hardkorowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Josyp Napisano 7 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 kiedys pchalem Suze ze 2 kilometry do stacji, a i Romet na pierwszej wycieczce stanal w szczerym polu - poratowal mnie czlowiek jadacy wska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 > Wtedy miałbym w koszu kanister No tak to jest jakiś argument... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin79 Napisano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 też to zauważyłem , na zachodzie jak jest 60 to jadą 60 tylko oni mają autostrady i gdy chcą przejechać kraj północ południe to robią to w kilka godzin a nie jak u nas przepisowo dwa dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OPAL Napisano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 A małżonka się nie wku$%#iła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bahran Napisano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 > Zapomniałem, że w weekend trochę inaczej jeździłem niż zazwyczaj, co przełożyło się na spalanie... > No i zabrakło mi dzisiaj jakiegoś kilometra do stacji benzynowej > Od dzisiaj zaraz po przełączeniu na rezerwę szukam poidełka, niefajnie pcha się sieczkobrzęka w > takie temperatury (żonka nie nadążała za mną - a niosła tylko kaski ) Dlatego zawsze, jak zjeżdżam z trasy to jadę zalać do pełna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banaś Napisano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 wspólczuje gadania żony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 8 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 > wspólczuje > gadania żony A wiesz, że nawet nie zrobiła mi awantury? Tylko marudziła, że za szybko zapier..lam pchając motocykl i nóżki jej się nie wyrabiają jak za mną goni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banaś Napisano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 > A wiesz, że nawet nie zrobiła mi awantury? > Tylko marudziła, że za szybko zapier..lam pchając motocykl i nóżki jej się nie wyrabiają jak za mną > goni ale jednak gadała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 8 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 > Dlatego zawsze, jak zjeżdżam z trasy to jadę zalać do pełna. Nie chciałoby mi się dziobać po 3 - 4 litry dziennie. A i za dużo zachodu z księgowaniem faktur W weekend trochę się śpieszyłem i jeszcze dzieciaki woziłem - a to się przełożyło na spalanie. Po prostu nie zwróciłem uwagi na to, że rezerwę włączyłem po 240km a nie 260 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 8 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 > ale jednak gadała No kuźwa, a co miała robić jak podbiegała I to za pacjentem, który pcha obok siebie ponad 200kg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dellti Napisano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 > No kuźwa, a co miała robić jak podbiegała > I to za pacjentem, który pcha obok siebie ponad 200kg Dawała Ci do zrozumienia, że ona powinna siedzieć na motocyklu w trakcie tego pchania, a nie biec za tobą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 8 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 > Dawała Ci do zrozumienia, że ona powinna siedzieć na motocyklu w trakcie tego pchania, a nie biec > za tobą A Ty to w której drużynie grasz, co? Tego nie napisałem, ale propozycja w trakcie "spacerku" padła... Zgadnij jaka była moja odpowiedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dellti Napisano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 > A Ty to w której drużynie grasz, co? Po prostu przemawia przeze mnie doświadczenie > Tego nie napisałem, ale propozycja w trakcie "spacerku" padła... > Zgadnij jaka była moja odpowiedź Ja pewnie bym usłyszał, że skoro pcham 200kg to dodatkowe 50 nie sprawi już różnicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akisel Napisano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 > No i zabrakło mi dzisiaj jakiegoś kilometra do stacji benzynowej mi kiedyś zabrakło na białorusi z 5 km dobrze że jechałem z koegą, to podwióżł mnie do stacji i kupiłem butelkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BUGI Napisano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 > Zgadnij jaka była moja odpowiedź tak kochanie siadaj... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bahran Napisano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > Nie chciałoby mi się dziobać po 3 - 4 litry dziennie. Ja tam nigdy nie leję 3-4liery...przeważnie coś koło 10 i więcej. Zresztą stacje mam pod nosem, więc przejeżdżam koło niej, jak wracam do domu...no i problemów z fakturami nie mam, bo ich nie potrzebuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 10 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > Ja tam nigdy nie leję 3-4liery...przeważnie coś koło 10 i więcej. No ja też leję z reguły minimum 15 >Zresztą stacje mam pod nosem, > więc przejeżdżam koło niej, jak wracam do domu...no i problemów z fakturami nie mam, bo ich > nie potrzebuję Też mam w zasadzie pod nosem, ale tym razem zabrakło kilometra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bahran Napisano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > No ja też leję z reguły minimum 15 > Też mam w zasadzie pod nosem, ale tym razem zabrakło kilometra na takie dziobanie po 3litery, mam bańkę 50l w domu na dolewkę. kutwa, ale ja zabezpieczony jestem :D :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 10 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > na takie dziobanie po 3litery, mam bańkę 50l w domu na dolewkę. > kutwa, ale ja zabezpieczony jestem :D :D Mnie by zlinczowała spółdzielnia i nie tylko Nawet jak było ała z alarmami w autach (jakieś zakłócenia były) to od razu do mnie przylecieli, bo to na pewno moja zajebiście wielka antena od CB na aucie to robi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bahran Napisano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > Mnie by zlinczowała spółdzielnia i nie tylko > Nawet jak było ała z alarmami w autach (jakieś zakłócenia były) to od razu do mnie przylecieli, bo > to na pewno moja zajebiście wielka antena od CB na aucie to robi gdzie Ty mieszkasz?? co to za obóz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 10 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > gdzie Ty mieszkasz?? co to za obóz? Wiesz, w porównaniu do reszty mieszkańców osiedla to nasza rodzinka wygląda na niezłych outsiderów/oszołomów Znakomita większość "ą, ę" i te sprawy - a ja prosty chłopak z mokotowa/śródmieścia jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bahran Napisano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > Wiesz, w porównaniu do reszty mieszkańców osiedla to nasza rodzinka wygląda na niezłych > outsiderów/oszołomów > Znakomita większość "ą, ę" i te sprawy - a ja prosty chłopak z mokotowa/śródmieścia jestem hm...to patrząc na moich sąsiadów, to chyba się przyzwyczaili. Bo jeszcze nie tak dawno temu, jak odpaliłem motocykl to zaraz zjawiała się u mnie milicja... a od 2 lat spokój. Albo ktoś, nadal dzwoni a oni nie przyjeżdzają...albo ten "ktoś" dał se spokój. A chciałem zaznaczyć, że mój motocykl, przed jazdą musi być rozgrzany, bo biega nie wbijesz. Więc odpalam, i idę się ubrać. Wracam po 10minutach a motocykl rechota i w drogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 10 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 > hm...to patrząc na moich sąsiadów, to chyba się przyzwyczaili. W sumie to u mnie też jest mały postęp. Ale to głównie przez dzieciaki, które patrzą się z zazdrością na moją córę, jak gdzieś ze mną trampkiem jedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaos Napisano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 > mi kiedyś zabrakło na białorusi z 5 km > dobrze że jechałem z koegą, to podwióżł mnie do stacji i kupiłem butelkę To w moto sie paliwo skonczylo? czy wam ze "butelke" kupiliscie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akisel Napisano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2011 > To w moto sie paliwo skonczylo? czy wam ze "butelke" kupiliscie butelkę paliwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.