kravitz Napisano 27 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Kolega z pracy sprzedaje Forda Mondeo, z dieslem 130KM. Rocznik 2006. Problemem może być spory przebieg, ponad 200tyś km. Auto było serwisowane. Czasem gadaliśmy ile akurat wydał i co robił. Cena jest dosyć okazyjna z różnych jego życiowych powodów Ma wymienione koło dwumasowe i z tego co wiem było to robione z pół roku temu. Zastanawiam się czy taki Ford może być miną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris1983 Napisano 27 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 gnicie drzwi od dolu.Wtryskiwacze przy tym przebiegu to podobno standard.A tak fajne auto,silnik ladnie ciagnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartolomeo Napisano 27 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 > Kolega z pracy sprzedaje Forda Mondeo, z dieslem 130KM. > Rocznik 2006. Problemem może być spory przebieg, ponad 200tyś km. > Auto było serwisowane. Czasem gadaliśmy ile akurat wydał i co robił. > Cena jest dosyć okazyjna z różnych jego życiowych powodów > Ma wymienione koło dwumasowe i z tego co wiem było to robione z pół roku temu. > Zastanawiam się czy taki Ford może być miną? jak serwisowany to czym się stresujesz? przebieg nie zatajony-a to chyba dobrze... ważne by wszystkie usterki były usuwane na bieżąco- jak znasz historię auta i nie było bardzo katowane to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawekw Napisano 27 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 > Zastanawiam się czy taki Ford może być miną? Też się zastanawiałem pół roku temu. z tym że przebieg o połowę niższy. Na razie jeżdżę i nie narzekam. Spalanie ok. 6 l w mieście i 5l w trasie jest baaardzo miłe Mankamentów "koszto-twórczych" nie stwierdziłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 27 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 > Wtryskiwacze przy tym przebiegu to podobno standard. Jaki koszt? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 27 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 > Też się zastanawiałem pół roku temu. z tym że przebieg o połowę niższy. > Na razie jeżdżę i nie narzekam. Spalanie ok. 6 l w mieście i 5l w trasie jest baaardzo miłe > Mankamentów "koszto-twórczych" nie stwierdziłem. Zawieszenie jest trwałe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 27 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 > jak serwisowany to czym się stresujesz? przebieg nie zatajony-a to chyba dobrze... ważne by > wszystkie usterki były usuwane na bieżąco- jak znasz historię auta i nie było bardzo katowane > to Moje Punto jest serwisowane i wszelkie usterki usuwane na bieżąco. Wcale to nie oznacza że nie czekają mnie wydatki. Drugi mój Fiat (Seicento), to wzór bezawaryjności. Jak widać nie można być pewnym braku kłopotów przy aucie serwisowanym, ani tego że konkretna marka robi złom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 27 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 > Zawieszenie jest trwałe? Z życia diagnosty: Łączniki i tuleje stabilizatora od czasu do czasu. Tuleje ramy pomocniczej z tyłu - raz na 150-200kkm. Baaaaardzo sporadycznie końcówki drążków kierowniczych (trafiło mi się może raz). Nie oblałem żadnego za tuleje wahacza z przodu lub poprzecznych czy wzdłużnych z tyłu, a miewałem styczność z samochodami o przebiegach do 300-400kkm. Bywa, że tylne wahacze są pogięte przez użytkowników, którzy cofając uderzają tylnymi kołami w krawężniki (to samo dotyczy Mazdy 3 i FF1 i 2). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 27 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 > Jaki koszt? pewnie teraz z 2 kpln za komplet - sprawdz ideesem czy rowno leja, cisnienia itp z ta rdza to przesada, w tym roczniku juz raczej nie wystepuje tulejki na tyle to ok 600 pln za wszystko - jak sie przejedziesz to zobaczysz czy cos wali z tylu i zawsze mozesz urwac z ceny dwumasa powinna wystarczyc na na stepne 100kkm czy mina ? - taka jak kazdy inny 5-10 letni diesel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mavv Napisano 27 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 > gnicie drzwi od dolu. Jakie gnicie drzwi??? Ta wada wystepowała w pierwszych rocznikach MKIII, a Kravitz pisze o 2006. Poza tym moje małe spostrzeżenia Sporo się czyta np. na AK, że ten a tamtem model gnije, sypie się wszystko po kolei. Jak jestem kilka lat w Irlandii, to te opowieści o np. gnijących fordach można między bajki wsadzić. Wg urban legends mondziaki i fokusy z początku lat 2000 gniją na potęgę. Jakoś tu nie gniją. Czyżby w fabryce dawali niezabezpieczone drzwi na rynek polski? Kilku znajomych ma właśnie fjordy z w/w lat i nie dzieje sie z nimi nic. ANi w dieslu nie sypią się dwumasy, ani nie lecą wtryski, ani nie gniją. Widziałem tu jedno mondeo z 2001 roku, które miało na dole drzwi na rogu wyprysk pod lakierem. Jedynie co mi przychodzi do głowy to to, że niestety w Polsce większość aut ma sporą historię powypadkową i stąd ruda. Zresztą był kiedyś wątek chyba na HP o warsztacie blacharskim, gdzie właściciel się chwalił, jak z podłogi i jednego boku robi piękne auto... A potem sie dziwić, że gnije.... Ot tak wypłakać się chciałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 27 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 > pewnie teraz z 2 kpln za komplet - sprawdz ideesem czy rowno leja, cisnienia itp Wymienia się komplet, czy można jeden? Są zamienniki? I co to jest IDS, czy każdy mechanik to ma, czy tylko ASO? > z ta rdza to przesada, w tym roczniku juz raczej nie wystepuje > tulejki na tyle to ok 600 pln za wszystko - jak sie przejedziesz to zobaczysz czy cos wali z tylu i > zawsze mozesz urwac z ceny Będzie walić na byle dziurze, czy mam pojechać na jakieś płyty? Akurat drogę z płyt ma niedaleko pracy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawekw Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Zawieszenie jest trwałe? Tak. Zawieszenie to jedna z mocniejszych stron mondeo MK3. Jest trwałe i dość komfortowe (co łatwo zauważyć byłym użytkownikom Fiatów ). MK3 z 2006 roku to udany model. Przed liftem (do 2005) zdarzały się opisywanie problemy z wtryskami (łuszczyła się pompa paliwa) czy rdzą na drzwiach. Po lifcie te wady usunięto. Weź pod uwagę, że Mondeo to typowe auto służbowe. Więc łatwo trafić na zakatowany egzemplarz. Do jakiej wersji nadwozia się przymierzasz ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Wymienia się komplet, czy można jeden? Są zamienniki? Zalezy ile masz $. Jest szansa, ze pozostale tez sie wkrotce wysypia. Ale znow, kolega wymienil tylko 2 i jezdzi juz tak 2 lata Za 2 kpln bede raczej regenerowane > I co to jest IDS, czy każdy mechanik to ma, czy tylko ASO? Komputer diagnostyczny Czy mechanicy to maja ale w aso jest. Jak bedziesz sprawdzal furaka to na pewno podlacza do kompa(moze sa jeszce jakies inne sprzety niz ids) i to sprawdza. > Będzie walić na byle dziurze, czy mam pojechać na jakieś płyty? Akurat drogę z płyt ma niedaleko > pracy To tak jak przy wybitych koncowkach, najedziesz na jakas dziure i uslyszysz stuk. U mnie po wymianie tulejek nastala cisza, nierownosci wybieral bez gluchych stukow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 28 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > MK3 z 2006 roku to udany model. Przed liftem (do 2005) zdarzały się opisywanie problemy z wtryskami > (łuszczyła się pompa paliwa) czy rdzą na drzwiach. Po lifcie te wady usunięto. super > Weź pod uwagę, że Mondeo to typowe auto służbowe. Więc łatwo trafić na zakatowany egzemplarz. > Do jakiej wersji nadwozia się przymierzasz ? Kolegi auto było służbówką, pewnie dlatego przez 3 lata zrobiło prawie 200tyś km. On tym jeździ od roku. Od pół roku jeździ tez Saabem 9^5 2.0T Saaba sobie chce zostawić. Niestety jest to kombi. Nie ukrywam, że jeśli zdecydujemy się na zakup, to tylko ze względu na cenę i na coraz wyższą upierdliwość naszego głównego dyliżansu (Punto). Planuję pojeździć ze 2 lata i sprzedać - być może bez utraty wartości Nie chciałbym aby Ford wygenerował większe koszty niż Punto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 jesli to kombi to obejrzyj klape przy ramce rejestracji (tej z lampkami oswietlenia rejestracji). Bedziesz mial tam purchle rdzy na 80%. Na drzwiach raczej nic nie bedzie. Problemem tych silnikow sa przewody gumowe intercoolera (pierdola bo wymiana z 10 minut, koszt ok 350 pln) i czasami pompy wody i wspomagania. Wycieraja sie lopatki i pompa nie dziala. Auto nagle nabiera temperatury, jak stoisz to spada jak jedziesz to gwaltownie rosnie. Czasami padnie czujnik polozenia walka rozrzadu -> zapala sie sprezynka i albo auto odpali albo i nie. Wtryski... roznie bywa. Mowiac szczerze to ja bym drugi raz mondeo nie kupil. Co prawda wszelkie wady byly usuwane przy przegladach na koszt Forda ale bylo tego troche za duzo jak na auto z przebiegiem u mnie od 65 do 140 tys km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 28 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 > Jakie gnicie drzwi??? Ta wada wystepowała w pierwszych rocznikach MKIII, a Kravitz pisze o 2006. > Poza tym moje małe spostrzeżenia > Sporo się czyta np. na AK, że ten a tamtem model gnije, sypie się wszystko po kolei. Jak jestem > kilka lat w Irlandii, to te opowieści o np. gnijących fordach można między bajki wsadzić. Wg > urban legends mondziaki i fokusy z początku lat 2000 gniją na potęgę. Jakoś tu nie gniją. > Czyżby w fabryce dawali niezabezpieczone drzwi na rynek polski? Raczej to nie to. Z dużo dozą prawdopodobieństwa można wskazać, że przyczyną tego że w Polsce gniją, a w UK nie, może być zasolenie dróg w zimie. W UK nie ma tak długich i śnieżnych zim jak w Polsce. Kolega z pracy ma przedliftingowe mondeo II i choć samochód bezwypadkowy mu drzwi rdzewieją regularnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartolomeo Napisano 29 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 > Raczej to nie to. Z dużo dozą prawdopodobieństwa można wskazać, że przyczyną tego że w Polsce > gniją, a w UK nie, może być zasolenie dróg w zimie. W UK nie ma tak długich i śnieżnych zim > jak w Polsce. > Kolega z pracy ma przedliftingowe mondeo II i choć samochód bezwypadkowy mu drzwi rdzewieją > regularnie. jeżeli nie byłoby rdzy to nie mógłby być ford wystarczy ilość soli sypanej w pl, i jak do tego dorzucimy cieplutki garaż w zimie to musi gnić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 29 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 > jeżeli nie byłoby rdzy to nie mógłby być ford O- to mój Ford nie rdzewieje, pomimo że znaczki w kształcie niebieskiego owalu na grillu i na klapie wozi. Na razie tylko znaczek na grillu coś zaczął obłazić z błyszczącej warstwy "chromu" > wystarczy ilość soli sypanej w pl, i jak do tego > dorzucimy cieplutki garaż w zimie to musi gnić Najpewniej właśnie dlatego tak ludziom lecą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 > jeżeli nie byłoby rdzy to nie mógłby być ford wystarczy ilość soli sypanej w pl, i jak do tego > dorzucimy cieplutki garaż w zimie to musi gnić cieplutki garaz byl u mnie caly czas a ranty drzwi byly ok. Auto z 2005r. Jedyne miejsce gdzie wybulilo lakier to ramka nad tabica. W sumie ta przypadlosc nie dotyka tylko fordow. Ta listwa jest plastikowa i ciezko to przymocowac do elementu metalowego zeby sie nie ruszalo i nie tarlo.. pozniej woda swoje robi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radauskas Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 Sprawdź czy auto nie jest z filtrem DPF,.. oczywiście lepiej żeby nie. Poza tym jesli ma DPF, to będzie tam jeszcze zawór EGR, który starcza na 50 kkm. a kosztuje ok. 1200,- zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 > Sprawdź czy auto nie jest z filtrem DPF,.. oczywiście lepiej żeby nie. Poza tym jesli ma DPF, to > będzie tam jeszcze zawór EGR, który starcza na 50 kkm. a kosztuje ok. 1200,- zł. a dziekuje dziekuje moje auto ma dpf ale nie jest to ford a tak BTW jak znajdziesz mondeo mk3 z DPFem to bedzie to normalnie prawie jak dostac nobla egr wystarczyl na 140 tys km i jakos nie przejawial checi zmiany Swoja droga nie slyszalem o padzie egra w mk3. natomiast o termostatach (tak, sa dwa) a i owszem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dunkin Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 Swoja droga nie slyszalem o > padzie egra w mk3. natomiast o termostatach (tak, sa dwa) a i owszem to ja miałem wyjątkowego pecha.. Wymieniałem 3 raz w tym roku - przebieg 170tyś. Dwa pierwsze na gwarancji, ostatni raz padł 3 dni po gwarancji koszt to chyba 1300zł bo teraz podobno jakiś ulepszony jest Generalnie auto można polecić. U mnie - rocznik 2006 2.2tdci, wymieniane gumy stabilizatora z tyłu i łączniki - koszt jakies 300zł. Poza tym ten pie!@#$%^& EGR i ostatnio wymieniłem pasek rozrządu jakieś rolki coś tam jeszcze za chyba 600zł. Poza tym olej paliwo, filtry hamulce i jazda Drzwi rdzewieją w modelach przed liftem - u nas 2001 rocznik wszystkie drzwi do wymiany na gwarancji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 > Swoja droga nie slyszalem o > to ja miałem wyjątkowego pecha.. Wymieniałem 3 raz w tym roku - przebieg 170tyś. Dwa pierwsze na > gwarancji, ostatni raz padł 3 dni po gwarancji koszt to chyba 1300zł bo teraz podobno jakiś > ulepszony jest > Generalnie auto można polecić. U mnie - rocznik 2006 2.2tdci, wymieniane gumy stabilizatora z tyłu > i łączniki - koszt jakies 300zł. > Poza tym ten pie!@#$%^& EGR i ostatnio wymieniłem pasek rozrządu jakieś rolki coś tam jeszcze > za chyba 600zł. > Poza tym olej paliwo, filtry hamulce i jazda > Drzwi rdzewieją w modelach przed liftem - u nas 2001 rocznik wszystkie drzwi do wymiany na > gwarancji Ty na pewno miales mondeo? jaki pasek rozrzadu?? A egra sie czysci lub zaslepia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dunkin Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 mój błąd pasek od alternatora zaślepiać nie mam zamiaru, ktoś po coś to zaprojektował i nie będę sam zmieniał, nawet jak chodzi tylko o ekologię. Inna sprawa, że byłem przekonany o gwarancji zaworu i kolejnej bezpłatnej wymianie.. niestety termin przekroczony o te kilka dni Auto stało w serwisie, więc wstawili nowy. Stary czeka już wyczyszczony na podmiankę na półce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radauskas Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 >> A egra sie czysci lub zaslepia Akurat tego EGRa to se możesz poczyścić.... powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 > Akurat tego EGRa to se możesz poczyścić.... powodzenia a co jest nie tak z tym egr? jestem bardzo ciekawy moze czegos sie dowiem a pozniej to przekaze uzytkownikom tdci, ktorzy czyscili lub zaslepili te zawory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radauskas Napisano 30 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 > a co jest nie tak z tym egr? Ze zwykłym EGRem podcisnieniowym w Mondeo nie ma problemu. Prosty, trwały, a jakby się zasyfił można bezproblemowo oczyścić i jest szansa, że pomoże. Natomiast EGR elektryczny, który był montowany w Mondeo z DPFem jest dosyć skomplikowany mechanicznie. Samo wyczyszczenie części "przelotowej" spalin nie wystarczy bo pada mechanika. Tam też potrafi się zebrać brud, który go zacznie blokować. Niestety często po oczyszczeniu nawet mechanizmu zawór nadal nie działa prawidłowo i auto wywala błędy. Wtedy tylko wymiana, a kosztuje właśnie ok. 1200,- zł. i starcza na ok. 50 kkm. Oczywiście zaślepienie tego EGRa nie wchodzi w rachubę bo również sypnie błędami. Trzeba by dłubnąć również w sofcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 31 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 > Ze zwykłym EGRem podcisnieniowym w Mondeo nie ma problemu. Prosty, trwały, a jakby się zasyfił > można bezproblemowo oczyścić i jest szansa, że pomoże. Natomiast EGR elektryczny, który był > montowany w Mondeo z DPFem zapytam wprost. Zdajesz sobie sprawe, ze watek dotyczy mondeo mk3 a nie mk4? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komandos80 Napisano 31 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 > zapytam wprost. Zdajesz sobie sprawe, ze watek dotyczy mondeo mk3 a nie mk4? nawet jesli chodzi o MkIV to cos mi sie nie zgadza. Bo EGR w 2.0 wytrzymuje duzo wiecej niz 50kkm. Sibui pisal, ze w volvo wytrzymuje ok 160kkm, w focusach tez cos kolo tego, moj wytrzymal 170kkm. Nie wiem czemu w mondeo mialby padac po 50kkm skoro to jest ten sam silnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 31 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 > nawet jesli chodzi o MkIV to cos mi sie nie zgadza. > Bo EGR w 2.0 wytrzymuje duzo wiecej niz 50kkm. > Sibui pisal, ze w volvo wytrzymuje ok 160kkm, w focusach tez cos kolo tego, moj wytrzymal 170kkm. > Nie wiem czemu w mondeo mialby padac po 50kkm skoro to jest ten sam silnik tak czy inaczej Kravitz sie pytal o konkretny model auta. Wmawianie mu posrednio, ze jest tam DPF i jakis wymyslny EGR to dosc sredni pomysl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dunkin Napisano 31 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 > zapytam wprost. Zdajesz sobie sprawe, ze watek dotyczy mondeo mk3 a nie mk4? u mnie jest EGR elektryczny i z tego co czytałem są problemy z zaślepianiem bo wyskakuje błąd. Ale jak ktoś chce więcej info to odsyłam na ford club polska Być może poprostu mamy pecha, bo w Transicie nam padł po 60kkm Natomiast w mk4 już 90kkm i dalej fabryczny Focus II po lifcie również fabryczny a na liczniku jakies 50kkm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 31 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 > u mnie jest EGR elektryczny i z tego co czytałem są problemy z zaślepianiem bo wyskakuje błąd. Ale > jak ktoś chce więcej info to odsyłam na ford club polska > Być może poprostu mamy pecha, bo w Transicie nam padł po 60kkm > Natomiast w mk4 już 90kkm i dalej fabryczny Focus II po lifcie również fabryczny a na liczniku > jakies 50kkm. w 2.2 nie masz normalnego EGRa? mozesz wrzucic foto silnika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radauskas Napisano 31 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 odpowiadając na kilka pytań jednocześnie: 1- zdaję sbie sprawę, że rozmawiamy o MK3 2- powoływanie się na żywotność zaworów EGR w różnych innych autach to nieporozumienie. W różnych autach są bardzo różne zawory i jedne wytrzymują dłużej inne krócej. Ja wiem z praktyki, że zawory EGR elektryczne w Mondeo MK3 są drogie i żyją krótko,.. choć producent z pewnością miał nadzieję na więcej... 3- ja nic nikomu nie wmawiam, że ktoś ma DPFa i nieszczęsny zawór EGR. Pisałem tylko, że w roczniku 2006 takie auta były. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dunkin Napisano 31 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 Jasne tylko przestanie padać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bogusz Napisano 31 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 > Kolega z pracy sprzedaje Forda Mondeo, z dieslem 130KM. > Rocznik 2006. Problemem może być spory przebieg, ponad 200tyś km. > Auto było serwisowane. Czasem gadaliśmy ile akurat wydał i co robił. > Cena jest dosyć okazyjna z różnych jego życiowych powodów > Ma wymienione koło dwumasowe i z tego co wiem było to robione z pół roku temu. > Zastanawiam się czy taki Ford może być miną? Miałem MK3 z takim silnikiem "w rodzinie" ok. 5 lat, od nowości, przejechał ok 260 tys km. Z samochodem właściwie zero problemów, do ok 200 tys tylko paliwo i mat . eksploatacyjne , przy ok. 200 tys poleciała dwumasówka , pod koniec przy ok 250 poleciała sprężarka klimy, cały czas chodził na paliwie z orlenu, często na vervie, zero problemów z wtryskami , nawet pod koniec nie kopcił. Kumpel ma takiego samego, sprowadzony z przebiegiem ok 150 tys (nie wiem czy kręcony) władował przez 1,5 roku prawie dyche we wtryskiwacze, dwumase, osprzęt silnika , non stop mu coś się dzieje, przestrzegam przed zakupem TDCI z nieznanego źródła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 31 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 > zapytam wprost. Zdajesz sobie sprawe, ze watek dotyczy mondeo mk3 a nie mk4? Ja tylko dodam od siebie, że w tym Mondeo o którym pisałem jest padnięty EGR i właśnie zaślepiony. A jak rozmawiałem z kolegą, że to chyba normalne w dieslach że zaślepia się EGR, to powiedział że u niego świeci się lampa od silnika na desce i można ją albo zgasić młotkiem, albo właśnie wymienić EGR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AKuba Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 >Bywa, że tylne wahacze są pogięte przez użytkowników, którzy cofając uderzają tylnymi kołami w krawężniki (to samo dotyczy Mazdy 3 i FF1 i 2). < I za tą uwagę Koledze dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AKuba Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 Najbardziej i to mocno kosztowne są dwumasa i wtryski, reszta w normie raczej. Najbardziej upierdliwe są wtryski bo nie każdy serwis dobrze to zrobi, albo tylko do następnego razu. Na pewno Punto jest mniej kosztotwórcze, chyba ,że będziesz miał szczęście. A elastycznośc diesla kusi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radauskas Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 > Najbardziej i to mocno kosztowne są dwumasa i wtryski, Rzeczywiście wtryski tego typu co w Mondeo MK3 do najtrwalszych nie należą natomiast są w 100%-ch naprawialne. Wymieniasz dwa najważniejsze elementy ( zaworek i rozpylacz ) na oryginały i wtrysk praktycznie jak nowy. Kup sobie Toyotę D4D i niech tam Ci wtrysk padnie. Na dzień dzisiejszy nienaprawialne ( poza przeczyszczeniem rozpylacza ), brak części, a jedna sztuka u dystrybutora kosztuje ponad 2.000,- zł. Naprawa w Mondeo 4 x 700,-= 2800,- Wymiana w D4D 4x 2.000,-= 8.000,- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AKuba Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 > Rzeczywiście wtryski tego typu co w Mondeo MK3 do najtrwalszych nie należą natomiast są w 100%-ch > naprawialne. Wymieniasz dwa najważniejsze elementy ( zaworek i rozpylacz ) na oryginały i > wtrysk praktycznie jak nowy.> dystrybutora kosztuje ponad 2.000,- zł. > Naprawa w Mondeo 4 x 700,-= 2800,- < No dobra. W tym jest nadanie i wgranie nowych numerów wtryskiwaczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 Nikt nie wspomniał o irytującym napinaczu paska, który niedługo po wymianie znów hałasuje. Co prawda nie grozi to jakimiś specjalnymi kłopotami, ale irytuje dosyć mocno. U mnie I wymiana przy 60 tkm, kolejna przy 120 tkm. Zerknąłem teraz na historię - przy 60 tkm wspomniany napinacz łącznie z paskiem i kółkiem pasowym, końcówka drażka lewa, przy 80 tkm gumy drążka stabilizatora tył, łącznik stabilizatora, linka ręcznego, a za mojej kadencji - przy stówce kpl. sprzęgło z dwumasą, przy 120 tkm - siakieś gumy z tyłu w zawiasie - nie pamiętam. Oczywiście pomijam klocki/tarcze/filtry/płyny, etc. Jeszcze jedno - padł był moduł sterowania wiatrakami chłodnicy. Występuje tylko jako kpl z wiatrakami - od 1600 zł. Ogolnie ujmując - wygodne, pakowne autko, mocy by się przydało ciut więcej, ale źle nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radauskas Napisano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2011 > No dobra. W tym jest nadanie i wgranie nowych numerów wtryskiwaczy? Ups! Wchodzimy na grząski grunt! Mityczne kodowanie wtryskiwaczy... Wiele już o tym pisano i dyskutowano,.. czy to kodowanie jest potrzebne czy nie. Kodowanie to dobra rzecz ale na etapie produkcji nowego auta i wyjazdu z fabryki. Potem to już zaczyna żyć swoim życiem. Jak silnik ma przejechane 100kkm lub więcej to wszelkie parametry silnika i osprzętu nieco się już porozjeżdżały i zamontowanie nawet nowych wtrysków z nadanymi kodami i wpisanie tych kodów do sterownika działa przez kilka minut. W tym czasie sterownik na podstawie analizy danych z czujników i tak zaczyna sterować wtryskami po swojemu. ja naprawiam wtryskiwacze bez nadawania kodów. najważniejsze to s p r a w n y rozpylacz,... no i zaworek. Jak zakładam nowe końcówki to silnik pracuje bez zastrzeżeń. Moc, spalanie, zadymienie jest bez zarzutu. Nie ma tygodnia żebym nie miał mondeo na wtryski ( i inne auta na wtryskach delphi ) i wszytkie chodzą jak należy. Wśród użytkowników Mondeo MK3 mityczność "nadawania kodów wtryskom" dorównuje mityczności "dawek korekcyjnych wtrysków" wśród użytkowników Opli Vectra 1,9 cdti. Też ekscytują się tymi dawkami szukając dziury w całym w swoich autach,.. jakby to miało większe znaczenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AKuba Napisano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 No raczej fakt,że parametry po przebiegu są trochę porozjeżdżane i ja na chło[pski rozum to winiłbym za zapalanie sie "spręzynki" zbyt rygorystycznie wąski zakres dawek paliwa tolerowany przez ekologiczny program silnikowy.Gdyby go "rozszerzyć" jakoś to może sprężynka by się nie zapalała u tak wielu tak często. Jednakże ludzie piszą,że po regeneracjach po kilkuset lub tysiącach km znów to samo. A niektórzy piszą też,że program jakoby "gubi" numery wtrysków ,i żeich ponowne wgranie pomaga. Podobno nadawanie i wgrywanie to procedura zalecana przez Forda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 > Ups! Wchodzimy na grząski grunt! Mityczne kodowanie wtryskiwaczy... Wiele już o tym pisano i > dyskutowano,.. czy to kodowanie jest potrzebne czy nie. delphi w mk3 bylo caly czas czy tylko do ktoregos liftu?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AKuba Napisano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 > delphi w mk3 bylo caly czas czy tylko do ktoregos liftu?? Na 97% całe MKIII było na Delphi. Dopiero MKIV ma inne silniki PSA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komandos80 Napisano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 > 2- powoływanie się na żywotność zaworów EGR w różnych innych autach to nieporozumienie. bo tak piszesz, ze nie wiadomo czy piszesz o mkIII czy mkIV a akurat silnik 2.0 z mkIV mozna znalezc tez w focusie i volvo. No i ma dokladnie ten sam zawor EGR > 3- ja nic nikomu nie wmawiam, że ktoś ma DPFa i nieszczęsny zawór EGR. Pisałem tylko, że w roczniku > 2006 takie auta były. mondeo 2.0 tdci? jakies dowody? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radauskas Napisano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 >. A niektórzy piszą też,że program jakoby "gubi" numery wtrysków ,i > żeich ponowne wgranie pomaga. Podobno nadawanie i wgrywanie to procedura zalecana przez Forda. Gubienie kodów to zupełnie inna historia. Pojawia się błąd P2336 do P2339 ( w zależności od tego, na którym wtrysku zgubił kod ). Spręzynka mryga wtedy już po przekręceniu kluczyka. Wtedy trzeba wpisać kod,.. ale jaki to już nie ma większego znaczenia. Jak spręzynka pojawia się przy np. wyprzedzaniu i można ją zlikwidować wyłączając silnik ( do następnego ) to już co innego,.. i na tę usterkę żadne kody nie pomogą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AKuba Napisano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 >Wtedy trzeba wpisać kod,.. ale jaki to już nie ma większego znaczenia.< I to jest dziwne. Bo chyba powinno mieć znaczenie (a może jednak ma ale silnik pracuje OK tylko,że w skrajni tolerancji/zakresu zamiast w środku i przez to częściej z niej wyskakuje sprężynką). W ogóle jak to możliwe, aby program zgubił kod . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radauskas Napisano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 >W ogóle jak to możliwe, aby program zgubił kod . No właśnie,... tego nie wie nikt. W.g. mnie kod "ginie" jeśli sterownik uzna, że wtryskiwacz pracuje poza dopuszczalnymi granicami. Wtedy, w "ramach protestu" sygnalizuje to wykasowaniem kodu. Tylko czemu czasami kod gubi się co kilka dni, a czasami jak się wpisze auto jeździ kilka lat bez problemu? Prawdopodobnie może to być spowodowane chwilowym zakłóceniem pracy wtryskiwacza ( brud, itp.. ). Sterownik uznaje, że wtrysk kaput. Wpisuje się kod i jest ok bo było to chwilowe zakłócenie pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AKuba Napisano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 No ma to sens coś napisał. Może tak być. A w praktyce jest b. kłopotliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.