paweu Napisano 11 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Witam Samochod firmowy, jeździl jeden użytkownik 2005 rocznik kombi przejechane 130 tys km ostatnio wymieniona dwumasa i przewody hamulcowe z tyłu bezwypadkowy, poza drobnymi naprawami bo obcierkach parkingowych serwisowany w ASO po ostatnim przeglądzie zalecano wkrótce naprawę tylnego zawieszenia klekocze PRZERAŹLIWIE ma tak od nowości podobno lecą w nich wtryskiwacze Czy jeśli byłby do kupienia to warto się nim interesować ? Oczywiście decydującym elementem będzie cena. Czy to już zaczyna być skarbonka i sobie darować ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 11 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Lubią rdzewieć, dużo palą i padają wtryski. Ale koszt ich wymiany chyba jest już niewielki. Tracą cały czas sporo na wartości niezależnie od wieku. Tyle z minusów Plusy to: duże, komfortowe auto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertinio Napisano 11 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 > Witam > Samochod firmowy, jeździl jeden użytkownik > 2005 rocznik kombi > przejechane 130 tys km > ostatnio wymieniona dwumasa i przewody hamulcowe z tyłu > bezwypadkowy, poza drobnymi naprawami bo obcierkach parkingowych > serwisowany w ASO > po ostatnim przeglądzie zalecano wkrótce naprawę tylnego zawieszenia > klekocze PRZERAŹLIWIE ma tak od nowości > podobno lecą w nich wtryskiwacze > Czy jeśli byłby do kupienia to warto się nim interesować ? > Oczywiście decydującym elementem będzie cena. > Czy to już zaczyna być skarbonka i sobie darować ? 2 miesiące temu zakupiłem taki samochód tyle że 2,2 tdci - no i niestety parę rzeczy padło, cześć z nich była droga w naprawie, inne natomiast po przestudiowaniu forum forda okazała się banalna w naprawie. spalanie hmmmm...... nie wiem czy to dużo ale ok 7,2-7,8 na krótkich do 10km miejskich odcinkach przy silniku 155KM masie 1,5t i oponach 225/45/17 to chyba nie jest jednak dużo auto bardzo nadrabia komfortem oraz świetnym prowadzeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 > Lubią rdzewieć, dużo palą i padają wtryski. tylna klapa tylko. Skoro spalanie 2.2 (konstrukcja ta sama tylko pojemnosc ciut wieksza) na poziomie 6.5 litra uznasz za duze to masz racje. W poliftowych nie padaja ponad srednia. > Ale koszt ich wymiany chyba jest już niewielki. wiekszy niz aut konkurencyjnych na rynku > Tracą cały czas sporo na wartości niezależnie od wieku. > Tyle z minusów > Plusy to: duże, komfortowe auto mialem 3 lata. 2.2 2005 rok ze sladowym przebiegiem. Nie zardzewial. Nie popsulo sie nic zwiazane z paliwem i ukladem wtryskowym Za to 3 razy wymianilem pompe wspomagania i wody i raz przekladnie kierownicza. Na szczescie przy przegladach i na gwarancji. W zyciu nie bylem tak szczesliwy jak pozbywajac sie tego auta. Ja bym nie kupil. Doszedlem do wniosku ze wole jezdzic a nie stac po serwisach. Inna sprawa ze jak jezdzilo to bylo super. Swietnie sie prowadzi, ma niesamowitego kopa i jest wygodne. A w bagazniku wchodzila mi kosiarka w poprzek bagaznika (bez kladzenia foteli) a no i co do zawieszenia to po 130 tys mialem cale oryginalne i stukow i walenia nie bylo. Potem polegly amory z tylu (jeden sie wylal) - ale nie stukalo ale cieklo. Zauwazylem plame ojelu pod amorkiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Buli22 Napisano 11 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 > Lubią rdzewieć, dużo palą i padają wtryski. > Ale koszt ich wymiany chyba jest już niewielki. > Tracą cały czas sporo na wartości niezależnie od wieku. > Tyle z minusów > Plusy to: duże, komfortowe auto polifty bardziej odporne na rdze i mniej awaryjne układy wtryskowe.Komfort jazdy wg mnie MEGA!!! Sam mam mondeo tyle że 2.0 TDDI polift i jestem bardzo zadowolony. Minusy to tak jak kolega napisał-baaardzo tracą na wartości... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 11 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 Mam 2 takie firmówki. Pierwszy 2006, poliftowy, sedan, c.a. 260 kkm. Jeździ nim kto chce i jak chce. W cyklu mieszanym spala 6,5 - 7,2 /100km. Ostatnio leciałem nim do Niemiec - 230km/h i nawet nieźle się prowadzi. Dobrze przyspiesza. Ale w drodze padł w nim zawór EGR - najpierw zaczął dymić, potem przestał jechać. Laweta z assistance, serwis wziął 400 Eur. W Pl serwisie naprawa ok. 1300zł. oprócz jakiś dupereli w zawieszeniu nic się nie działo poza eksploatacją. Drugi egzemplarz to 2007 rok, kombi po lifcie. Ten nie chce jechać więcej niż 220 ale też dobrze przyspiesza. Jeździ nim na ogół jeden kierowca, spalanie ma takie same jak drugi mondeo. Wymieniałem wtryski bo przeraźliwie dymił. Po wymianie dymi tak samo Serwis wstrzymuje się od wymiany EGRa a tylko go czyści . Przebieg egzemplarza to 280kkm, kilka razy wymieniane łożyska kół, amortyzatory, ale auto trochę dźwiga. Poza tym - eksploatacja - opony, hamulce. Aha - termostat padł, ale oba mają fabryczne sprzęgła! - może dlatego, że sporo km robią w trasach po autostradach w D. Co ciekawe Transit z podobnym silnikiem (nie wiem, czy ten sam, ale też 2.0 130km) miał awarię pompy wtryskowej i wtrysków a także dwumasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alek_lc Napisano 11 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 > Witam (...) > Czy jeśli byłby do kupienia to warto się nim interesować ? > Oczywiście decydującym elementem będzie cena. > Czy to już zaczyna być skarbonka i sobie darować ? Generalnie niezłe auto. - koło dwumasowe jest bardzo czułe na sposób użytkowania. Potrafi wytrzymać ponad 200kkm, potrafi kwalifikować się do wymiany po 100kkm - przestronne i wygodne, w trasie stosunkowo ciche. - ceny części nie są kosmiczne. Można znaleźć dużo części oryginalnych poza oficjalną siecią Forda i jeszcze więcej zamienników - warto zmieniać często filtr paliwa: odwdzięczy się trwałością układu zasilającego paliwo. - rdza pojawia się na łączeniu elementów plastykowych i blach, ale są to raczej miejscowe zdarzenia. - czy skarbonka? Hmm... Nie znam stanu konkretnego egzemplarza, ale przy normalnie użytkowanym samochodzie przebieg 400kkm jest możliwy do osiągnięcia przy zachowaniu zdrowych proporcji wobec konkurencyjnych produktów: moim zdaniem koszty serwisu, jak na klasę D, są na akceptowalnym poziomie Trochę dziwne z tym zawieszeniem, bo kombi mają podobno trwalszą konstrukcję tylnego zawieszenia, w porównaniu do htb i sed. Ja uważam silniki TDCi za lepsze od TDi produkowanych przez VAG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tygrysek86 Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Czy to już zaczyna być skarbonka i sobie darować ? mój jest kilka lat starszy i poza świecami żarowymi nic nei musiałem wymieniać... oczywiście ekplatacyjne jak filtry itp wymieniłem... - przejechałem ok. 10 tyś od momentu zakupu i narazie nic... i też klekocze - ten typ tak ma BTW: słyszaleś jak klekocze VAGowskie TDI ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > mój jest kilka lat starszy i poza świecami żarowymi nic nei musiałem wymieniać... oczywiście > ekplatacyjne jak filtry itp wymieniłem... - przejechałem ok. 10 tyś od momentu zakupu i > narazie nic... i też klekocze - ten typ tak ma > BTW: słyszaleś jak klekocze VAGowskie TDI ? kilka lat starszy to nie bedzie tdci tylko tddi. Tam za bardzo nie ma co sie psuc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > kilka lat starszy to nie bedzie tdci tylko tddi. Tam za bardzo nie ma co sie psuc Popraw mnie, jak się mylę, ale czy tdci nie były poprawione w 2005 r.? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Popraw mnie, jak się mylę, ale czy tdci nie były poprawione w 2005 r.? lift byl 2004/2005 i tam byly tez zmiany w ukladzie wtryskowym. Generalnie z tego co pamietam w tdci byly 3 rodzaje wtryskow w zaleznosci od roku modelowego. Generalnie im pozniej tym lepiej. Poczatkowe problemy z padajacymi wtryskami byly nie przez wtryskiwacze a przez pompe (zluszczala sie i resztki wpadaly do wtryskow) Kiedys o tym pisalem na Fordzie ale to dawno bylo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tygrysek86 Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > kilka lat starszy to nie bedzie tdci tylko tddi. Tam za bardzo nie ma co sie psuc od 2002 były TDCi równolegle z TDDI ( przez chwile ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > uważam silniki TDCi za lepsze od TDi produkowanych przez VAG. Daj namiar na dilera > kilka lat starszy to nie bedzie tdci tylko tddi. Tam za bardzo nie ma co sie psuc Moze byc tdci i tddi Ale zgadzam sie, tddi sa bardziej idiotoodporne. > Popraw mnie, jak się mylę, ale czy tdci nie były poprawione w 2005 r.? Tak samo sie psuja jak te pierwsze Tylko tyle, ze mniej rudej na drzwiach > spalanie hmmmm...... nie wiem czy to dużo ale ok 7,2-7,8 na krótkich do 10km miejskich odcinkach Jasne heheheh i 3,5l/100 w trasie > przejechane 130 tys km Troche za szybko jak na zawiech, ale z drugiej strony jak tluczone w iescie to mozliwe ze gumy siadly. Zawiech tani w naprawie. > Czy jeśli byłby do kupienia to warto się nim interesować ? > Oczywiście decydującym elementem będzie cena. > Czy to już zaczyna być skarbonka i sobie darować ? Jak pewny przebieg, wymienione dkz to zostaly tylko wtryski - 2kpln Ewentualnie egr - tu w zaleznosci, ktory model, od kilkuset do 1,3kpln za elektroniczny Osobiscie bym nie kupil i szukal 2,0 PB lub 2,5, choc jak cena bedzie dobra to moze na handel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertinio Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Jasne heheheh i 3,5l/100 w trasie naprawde myślisz że zejście poniżej 8 l w jeździe po śląsku jest niemożliwe ? w takim razie zapraszam do siebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Tak samo sie psuja jak te pierwsze Tzn. co się psuje? > Tylko tyle, ze mniej rudej na drzwiach Quote: 7,2-7,8 na krótkich do 10km miejskich odcinkach > Jasne heheheh i 3,5l/100 w trasie Robię podobne (krótkie) odcinki i przy otwartej Dźwigowej (czyt. jedynka, hamulec, jedynka, dwójka, hamulec, itd.) wciąga koło 10 lt. Ale wystarczyło już zamknięcie tuneli i jeżdżąć naokoło (dalej jazda miejska, ale mniejsze korasy) brał ok. 8 ltr. Rekord z trasy - ~4.5 ltr/100km, ale to jazda z Mamcią do sanatorium. > Troche za szybko jak na zawiech, ale z drugiej strony jak tluczone w iescie to mozliwe ze gumy > siadly. Zawiech tani w naprawie. U mnie 130 tkm i też już coś z tyłu było wymieniane, ale nie pamiętam co... > Jak pewny przebieg, wymienione dkz to zostaly tylko wtryski - 2kpln Obowiązkowo trzeba wymianiać? Czy można poczekać, aż się spsują? > Ewentualnie egr - tu w zaleznosci, ktory model, od kilkuset do 1,3kpln za elektroniczny > Osobiscie bym nie kupil i szukal 2,0 PB lub 2,5, Spalanie +50%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tygrysek86 Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > naprawde myślisz że zejście poniżej 8 l w jeździe po śląsku jest niemożliwe ? > w takim razie zapraszam do siebie My na Śląsku mamy dobre drogi i jeszcze mało korków... Ja pracujęw Katowicach i na dojazdach i jeździe raczej nadprzepisowej mam 7,8 L średniego spalania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertinio Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > My na Śląsku mamy dobre drogi i jeszcze mało korków... > Ja pracujęw Katowicach i na dojazdach i jeździe raczej nadprzepisowej mam 7,8 L średniego > spalania... czyli podobnie jak ja - jazda troche po mieście potem wyjazd na DTS i już spalanie spada natomiast widze że sporo spalanie wzrasta przy włączonej klimie i na szerokich kapciach - pod koniec zimy spalanie wychodziło mi na zimówkach do 7 l Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paweu Napisano 12 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > 2 miesiące temu zakupiłem taki samochód tyle że 2,2 tdci - no i niestety parę rzeczy padło, cześć z > nich była droga w naprawie, inne natomiast po przestudiowaniu forum forda okazała się banalna > w naprawie. Można co więcej ? tzn co padło i co było banalne ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paweu Napisano 12 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > narazie nic... i też klekocze - ten typ tak ma > BTW: słyszaleś jak klekocze VAGowskie TDI ? To raczej nie słyszałeś głośnego TDCI, ten klekocze i ćwierka w porównaniu z nim TDI jest cichy, nawet C-330 ma lepszy dzwięk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertinio Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Można co więcej ? tzn co padło i co było banalne ? na dzień dobry turbina - na szczęście regenerowaną udało mi się dostać po znajomości w dobrej cenie (przyczyną awarii turbiny był zapchany katalizator którego się pozbyłem całkowicie podczas naprawy) potem alternator - tu ceny od 350-700 zł szt. następnie - silnik wentylatora (w aso koszt 2000 zł - niby część nienaprawialna - zakończyło się na wymianie szczotek silnika i śmiga elegancko (koszt 80zł) aktualnie mam problem z czujnikiem temperatury zewnętrznej który po deszczu lub myciu auta pokazuje wartości ujemne ale na to już też znalazłem sposób tylko nie mam czasu się za to zabrać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > To raczej nie słyszałeś głośnego TDCI, ten klekocze i ćwierka > w porównaniu z nim TDI jest cichy, nawet C-330 ma lepszy dzwięk To jeszcze napisz, który tdi, bo PD z 2003 r. (100/101KM) jest o wiele głośniejszy od tdci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paweu Napisano 12 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > na dzień dobry turbina - na szczęście regenerowaną udało mi się dostać po znajomości w dobrej cenie > (przyczyną awarii turbiny był zapchany katalizator którego się pozbyłem całkowicie podczas > naprawy) > potem alternator - tu ceny od 350-700 zł szt. > następnie - silnik wentylatora (w aso koszt 2000 zł - niby część nienaprawialna - zakończyło się na > wymianie szczotek silnika i śmiga elegancko (koszt 80zł) > aktualnie mam problem z czujnikiem temperatury zewnętrznej który po deszczu lub myciu auta pokazuje > wartości ujemne ale na to już też znalazłem sposób tylko nie mam czasu się za to zabrać dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paweu Napisano 12 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > To jeszcze napisz, który tdi, bo PD z 2003 r. (100/101KM) jest o wiele głośniejszy od tdci. Uwierz mi, ten jest wyjątkowo głośny a może tam klekocze coś oprócz silnika chodzi jak ten w filmiku do 4sekundy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Uwierz mi, ten jest wyjątkowo głośny Mam tdci, miałem wspomniany tdi, zresztą nieraz nim jeżdżę - zdrowy tdci jest cichszy. > a może tam klekocze coś oprócz silnika Oczywiście, że może takl byc - typowa przypadłość tego motoru - napinacz paska wieloklinowego. Napitala głośno przy pracy "na luzie", wystrczy lekko podnieść obroty - przestaje. Miłej lektury! > chodzi jak ten w filmiku do 4sekundy W pracy nie mam jak posłuchać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paweu Napisano 12 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Oczywiście, że może takl byc - typowa przypadłość tego motoru - napinacz paska wieloklinowego. > Napitala głośno przy pracy "na luzie", wystrczy lekko podnieść obroty - przestaje. > Miłej lektury! Dzięki > W pracy nie mam jak posłuchać. Uważaj na uszy do 4 sekundy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomx1 Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Dzięki > Uważaj na uszy do 4 sekundy Może też być koło pasowe wału, tez jest dwumasowe i czasem moze paść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paweu Napisano 12 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Może też być koło pasowe wału, tez jest dwumasowe i czasem moze paść. Tak, właśnie czytam sto stron Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Tzn. co się psuje? Byla mowa o wtryskach > Quote: > 7,2-7,8 na krótkich do 10km miejskich odcinkach > Robię podobne (krótkie) odcinki i przy otwartej Dźwigowej (czyt. jedynka, hamulec, jedynka, dwójka, > hamulec, itd.) wciąga koło 10 lt. Ale wystarczyło już zamknięcie tuneli i jeżdżąć naokoło > (dalej jazda miejska, ale mniejsze korasy) brał ok. 8 ltr. > Rekord z trasy - ~4.5 ltr/100km, ale to jazda z Mamcią do sanatorium. Ja juz nie wnikam > U mnie 130 tkm i też już coś z tyłu było wymieniane, ale nie pamiętam co... Laczniki najprawdopodobniej, gdyby byly wymieniane tuleje to bys zapamietal $$$ > Obowiązkowo trzeba wymianiać? Czy można poczekać, aż się spsują? Lepiej wymienic od razu po kupnie No jeszcze zostalo kilka kkm do przejechania ale przyjdzie na nie czas. > Spalanie +50%. Z lpg wychodzi taniej. A jezdzac po slasku taki 2,5V6 lyknie gora 7,2 - 7,8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Mam 2 takie firmówki. Pierwszy 2006, poliftowy, sedan, c.a. 260 kkm. Jeździ nim kto chce i jak > chce. W cyklu mieszanym spala 6,5 - 7,2 /100km. Ostatnio leciałem nim do Niemiec - 230km/h i > nawet nieźle się prowadzi. Dobrze przyspiesza. Ale w drodze padł w nim zawór EGR - najpierw > zaczął dymić, potem przestał jechać. Laweta z assistance, serwis wziął 400 Eur. W Pl serwisie > naprawa ok. 1300zł. oprócz jakiś dupereli w zawieszeniu nic się nie działo poza eksploatacją. > Drugi egzemplarz to 2007 rok, kombi po lifcie. Ten nie chce jechać więcej niż 220 ale też > dobrze przyspiesza. (...) Oba mają też zepsute prędkościomierze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Oba mają też zepsute prędkościomierze... No i popsules zabawe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Oba mają też zepsute prędkościomierze... Licznikowo się rozbuja... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Licznikowo się rozbuja... Właśnie piszę, że muszą mieć jakieś wadliwe liczniki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > No i popsules zabawe Przepraszam, chyba się schowam do jamki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > Oba mają też zepsute prędkościomierze... Tak, jak w każdym aucie prędkościomierz trochę zawyża. GPS pokazuje 10km/h mniej . Uważam, że to i tak dobry wynik jak na silnik rodem z maszyny rolniczej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 12 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2012 > (...) > Generalnie niezłe auto. > - koło dwumasowe jest bardzo czułe na sposób użytkowania. Potrafi wytrzymać ponad 200kkm, potrafi > kwalifikować się do wymiany po 100kkm prosze o przepis na prawidlowy sposob uzytkowania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alek_lc Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > następnie - silnik wentylatora (w aso koszt 2000 zł - niby część nienaprawialna - zakończyło się na > wymianie szczotek silnika i śmiga elegancko (koszt 80zł) To jest właśnie natura ASO - tylko wymiana, część nienaprawialna. A u rzemieślnika wszystko można... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.