Jay Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > Jeśli nie ma S-3 i zakazu zawracania to można zawracać z pasa do skrętu w lewo ale skrajnego. Jeśli > są dwa to z tego nieskrajnego raczej nie można. Dokladnie, juz zapomnialem dopisac o sytuacji gdy sa 2 pasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > Z tymi znakami i przepisami to już jakaś masakra w sprawie tego skrętu w lewo. > W warszawie na wale miedzyszyńskim są światła za studio ATM gdzie jest strzałka na jezdni, > sygnalizator S3 i jeszcze znak zakazu zawracania. > Rozumiem, że to po to jak nie będą działały światła i śnieg zasypie strzałkę to by kierowca > wiedział że nie zawracamy Widocznie to miejsce jest szczegolnie niebezpieczne przy zawracaniu i dlatego powtorzyli znak - m.in. z tego powodu co piszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > To chyna jednak popelniles to wykroczenie patrzac na te strzalki . Gdyby zezwalaly na zawracanie, > to mialy by jeszcze jeden grot skierowany w dol po lewej stronie. Nie masz racji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > Wyjątek od niej stanowi sytuacja nałożenia mandatu za coś, co nie jest wykroczeniem, np. rozmowa z pasażerem. > Mandat został nałożony za zawracanie w miejscu niedozwolonym co jest penalizowane. Wiem, że jest taki pogląd - jak w sprawie w której pisałem wniosek. Jednak takie podejście do sprawy powoduje, że ten tryb byłby totalnie bezużyteczny. Nie można przecież rozpatrywać wyłącznie jednego aspektu czynu - w sytuacji z odśnieżeniem chodnika istotnym elementem czynu jest strona podmiotowa - nieodśnieżenie chodnika przez osobę nie będącą właścicielem nieruchomości nie jest wykroczeniem. Tak samo tutaj - owszem, zawracanie w miejscu niedozwolonym jest wykroczeniem, ale można spojrzeć na to inaczej - czy wykroczeniem jest zawracanie na tak oznakowanym skrzyżowaniu. I tak patrząc na czyn kolegi to nie będzie wykroczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > mandat jest już prawomocny i odwołanie od niego nie przysługuje, to jest zasada. Wyjątek od niej > stanowi sytuacja nałożenia mandatu za coś, co nie jest wykroczeniem, Zawracanie autora wątku nie było wykroczeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luterq Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > Wiem, że jest taki pogląd - jak w sprawie w której pisałem wniosek. Jednak takie podejście do > sprawy powoduje, że ten tryb byłby totalnie bezużyteczny. bo i jest.... takie jest orzecznictwo i taka jest doktryna. pozwolę sobie zacytować Andrzeja Skowrona z "komentarza do post o wykr" 2010. -"mandat karny nie może zostać uchylony, nawet wtedy, gdy nałożono go za inne wykroczenie niż to, którego dopuścił się ukarany lub w stosunku do którego to czynu postępowanie mandatowe w ogóle nie mogło być stosowane (gdy mandat nałożył organ inny niż policjant, ponieważ Policja ma prawo stosować postępowanie mandatowe w sprawie o każdego rodzaju wykroczenie). Także wówczas gdy grzywna przekracza granicę kary, jaką można nałożyć za dane wykroczenie, sąd nie może uchylić mandatu, jeżeli jest już prawomocny. Co więcej, nie jest to możliwe także wtedy, gdy mandatem została ukarana osoba niezdatna do ponoszenia odpowiedzialności (niepełnoletnia lub niepoczytalna), jak i wówczas gdy sprawca działał w usprawiedliwionym błędzie co do karalności lub ustawowych znamion typu czynu zabronionego. Także osobie działającej w obronie koniecznej lub w stanie wyższej konieczności - które to okoliczności wyłączają w ogóle bezprawność zachowania - mandat nie może zostać uchylony, jeżeli go przyjęła lub zapłaciła grzywnę." jeśli tylko na mandacie jest podstawa prawna i akcepracja obwinionego to już pozamiatane, choćby było to tak absurdalne jak przekroczenie o 1000 km/h dozwolonej prędkości rowerem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luterq Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > Zawracanie autora wątku nie było wykroczeniem. ale zawracanie w niedozwolonym miejscu co ma wpisane jest wykroczeniem, czy to zrobił, czy nie, czy mógł, czy to on zawracał, czy tam można zawracać czy był wtedy na Alasce itp. nie ma już żadnego znaczenia jeśli podpisał mandat, tak działa postępowanie mandatowe. to jest przepis bezpieczeństwa, gdyby policjanci ci wmówili, że chodzenie w szortach jest karalne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > pozwolę sobie zacytować Andrzeja Skowrona z "komentarza do post o wykr" 2010. Dobra, dobra. Wszystko co zacytowałeś z tego komentarza dotyczy nie samego czynu, a innych okoliczności wyłączających. Mi chodzi o stronę podmiotową czynu - czyli np. niezamknięcie szlabanu kolejowego. I teraz tak - możemy to oceniać prawnie w przypadku dróżnika kolejowego, ale czy możemy to oceniać w przypadku przypadkowego przechodnia ? Owszem, tu wchodzimy w dyskusyjną kwestię, czy zaniechanie jest czynem. Więc owszem, w tym postępowaniu (o uchylenie mandatu) nie widzę możliwości badania kwestii wyłączających winę, ale to że delikwent, któremu wręczono mandat za nieodśnieżenie chodnika nie ma żadnej nieruchomości jak dla mnie jest przesłanką do uznania, że mandat został nałożony za czyn nie będący wykroczeniem. No, ale na utrwaloną linię orzeczniczą nie poradzisz, więc co do zasady choćby minimalnie wątpliwych mandatów nie należy przyjmować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luterq Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > za czyn nie będący wykroczeniem. jeśli ma nałożony aktem prawnym obowiązek czynić, to zaniechanie też będzie w dyspozycji tego przepisu... > No, ale na utrwaloną linię orzeczniczą nie poradzisz, więc co do zasady choćby minimalnie > wątpliwych mandatów nie należy przyjmować. popieram, mandat można odebrać przez 30 dni, w drugą stronę już to nie działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > ale zawracanie w niedozwolonym miejscu co ma wpisane jest wykroczeniem, czy to zrobił, czy nie, czy > mógł, czy to on zawracał, czy tam można zawracać czy był wtedy na Alasce itp. nie ma już > żadnego znaczenia jeśli podpisał mandat, tak działa postępowanie mandatowe. > to jest przepis bezpieczeństwa, gdyby policjanci ci wmówili, że chodzenie w szortach jest > karalne... Podpisał bo został wprowadzony w błąd. Nie było czynu zabronionego i można wystąpić o anulowanie mandatu. Decyzje podejmie sąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jackdob Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 - wystąp pisemnie do sądu właściwego do rozpatrzenia sprawy z wnioskiem u uchylenie nałożonego mandatu karnego proponuję załączyć dokumentację zdjęciową z pełnym opisem ważne abyś zmieścił się w terminie 7 dni od nałożenia mandatu ot i tyle no chyba że chcesz tu sobie jeszcze poczytać kolejne posty typu warto czy nie warto.......specjalistów w różnych dziedzinach decyzja jet twoja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luterq Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > Podpisał bo został wprowadzony w błąd. Nie było czynu zabronionego i można wystąpić o anulowanie > mandatu. Decyzje podejmie sąd. stracony dzień na pisanie, stracony dzień w sądzie i to pewnie nie jeden bo policjanci się notorycznie nie stawiają, połajanka od sędziego wydziału karnego zajmującego się sprawą za 300zł, za wszystko inne zapłacisz kartą mastercard ale walor edukacyjny plus zemsta na policjancie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > jeśli ma nałożony aktem prawnym obowiązek czynić, No właśnie. Osoba nie będąca właścicielem żadnej nieruchomości nie ma obowiązku odśnieżania chodnika. A SR uznał, że jeśli w ogóle występuje taki czyn zabroniony, to mandat może dostać - czyli tak jak ja bym dostał np. mandat za zbyt niskie latanie F-16. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luterq Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > A SR uznał, że jeśli w ogóle występuje taki czyn zabroniony, to mandat może dostać - czyli tak jak > ja bym dostał np. mandat za zbyt niskie latanie F-16. brak nieruchomości a nawet śniegu nie jest żadną przeszkodą do wystawienia mandatu za nieodśnieżenie, pytanie tylko co myślał klient przyjmujący taki mandat ? p.s. no ja nie wiem czy zbyt niskie latanie f-16 jest wykroczeniem, tak więc, taki mandat (gdybyś go oczywiście przyjął) zaleciłbym kontrolnie zaskarżyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > nieodśnieżenie, pytanie tylko co myślał klient przyjmujący taki mandat ? "Klient" jest kobietą lat ok. 85 i jak do niej przyszła "władza" w postaci 2 straszników i powiedziała, że mandat się należy, to nie dyskutowała - takie przyzwyczajenie z PRL, że z władzą się nie dyskutuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > stracony dzień na pisanie, stracony dzień w sądzie i to pewnie nie jeden bo policjanci się > notorycznie nie stawiają, połajanka od sędziego wydziału karnego zajmującego się sprawą za > 300zł, za wszystko inne zapłacisz kartą mastercard > ale walor edukacyjny plus zemsta na policjancie Zemsta na policjancie? Człowieku, czy Ty jesteś normalny? Gdzie jest Twoja granica, po przekroczeniu której włącza Ci się mechanizm obronny? Facet ma zapłacić kilka stów i zaliczyć punkty bo jakiś niebieski nie zna przepisów a chce sobie statystkę poprawić, a Ty uważasz że lepiej zapłacić bo dzień stracony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luterq Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > Człowieku, czy Ty jesteś normalny? już o tym dyskutowaliśmy w innym wątku > Facet ma zapłacić kilka stów i zaliczyć punkty bo jakiś niebieski nie zna przepisów a chce sobie > statystkę poprawić, a Ty uważasz że lepiej zapłacić bo dzień stracony? To nie ma znaczenia "co lepiej", ogarnij się, on zapłaci bo przyjął ten mandat i odwołanie mu w 99,9% w tym przypadku w niczym nie pomoże, czy ty tego nie rozumiesz ? Możesz mieć swoją własną teorię o tym czy można się odwołać, ale myślę, że pospolity sędzia sądu rejonowego raczej orzeknie tak jak wypowiadał się Trybunał Konstytucyjny oraz jak mówią wszystkie komentarze do ustawy... i nic poza zepsuciem dnia policjantowi i zmarnowaniem trochę czasu swojego, sędziego, pracowników sądu etc. nie ugra, Mandat jest już prawomocny i wydaje mi się, że będzie podlegał egzekucji niezależnie czy się odwoła czy nie. Sprawa nie jest terminowa, więc może trafić na wokandę nawet za kilka lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamec1 Napisano 13 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2012 > Składasz w sądzie wniosek o uchylenie mandatu. Szwagier się odwoływał i niestety podobno jak przyjmuje sie mandat to tak jakby potwierdziło sie swoją winę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 14 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 > Facet ma zapłacić kilka stów i zaliczyć punkty bo jakiś niebieski nie zna przepisów a chce sobie > statystkę poprawić, a Ty uważasz że lepiej zapłacić bo dzień stracony? Ale on ma rację. Stracony czas, koszty i bardzo marne szanse żeby cokolwiek ugrać. Chyba że robi to dla zasady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 14 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 > Szwagier się odwoływał i niestety podobno jak przyjmuje sie mandat to tak jakby potwierdziło sie > swoją winę Ale tu mówimy wyłącznie o potwierdzeniu przez kierującego zaistnienia faktu, który nie stanowił wykroczenia, więc nie można za niego było nałożyć mandatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luterq Napisano 14 Czerwca 2012 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 > Ale tu mówimy wyłącznie o potwierdzeniu przez kierującego zaistnienia faktu, który nie stanowił > wykroczenia, więc nie można za niego było nałożyć mandatu. pytanie tylko co on potwierdził ? może poprosimy kolegę o skan mandatu i przeczytamy czy ma tam wpisane "za zawracanie na skrzyżowaniu xxxx z ulicą xxxx jadąc ulicą xxxx w ulicę xxx" czy może jednak: "zawracanie w miejscu niedozwolonym- art xxx kw w zw. z art xxx PoRD - " łapiesz tą subtelną różnicę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YarooS Napisano 29 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 > stracony dzień na pisanie, stracony dzień w sądzie i to pewnie nie jeden bo policjanci się > notorycznie nie stawiają, połajanka od sędziego wydziału karnego zajmującego się sprawą za > 300zł, za wszystko inne zapłacisz kartą mastercard > ale walor edukacyjny plus zemsta na policjancie A jednak niestracony Pozwalam sobie odgrzebać temat bo jest finał sprawy i to o dziwo finał pozytywny. Trochę to trwało, ale Sąd przychylił się do mojego wniosku i uchylił mandat Jeszcze w temacie "opłacalności" dla potomnych - wnioski takie Sąd rozpatruje na posiedzeniach, a nie rozprawie, więc obecność nie jest obowiązkowa(to tak w temacie tracenia dnia w Sadzie, oczywiście jak ktoś chce to można), nie ma też opłat przy ich składaniu. Przedwczoraj przyszła mi kasa (nie wiem tylko czemu przekazem pocztowym skoro wpłacałem na konto, więc mogli po prostu odesłać, ale szczerze to mało mnie to interesuje, najważniejsze że "sprawiedliwość po naszej stronie" ). Także walczcie, a będzie Wam dane - z AK się nie zadziera PS.Żeby za pięknie nie było to dzień przed tym jak mi kasa wróciła dostałem nowy - 200zł i 6pkt. i się zaczynam zastanawiać czy aby na pewno słusznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek_J Napisano 29 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 > mandat jest już prawomocny i odwołanie od niego nie przysługuje, to jest zasada. Wyjątek od niej > stanowi sytuacja nałożenia mandatu za coś, co nie jest wykroczeniem, np. rozmowa z pasażerem. > Mandat został nałożony za zawracanie w miejscu niedozwolonym co jest penalizowane. Miałeś > wątpliwości, trzeba było nie przyjmować, teraz musisz to przyjąć na klatę... Już kilka razy o tym pisałem, jednak większość ludków jest przekonana o wszechmocnej mocy sądów. Tak samo sugerowałem, iż odwoływanie w w.w sytuacji generuje jedynie niepotrzebne koszty (dojazu do sądu, czy znaczka). Fajniej by było, gdyby userzy Autokącika wbili sobie do głowy, że jeśli kwestionują stan faktyczny stwierdzony w momencie nakładania sankcji przez funkjonariusza NIE PRZYJMOWALI MANDATU i nie bali się skierować sprawy do właściwego sądu. I to tyle, do czasu następnego wątku na ten temat. Piszę to, jako osoba nakładająca grzywny w formie mandatu karnego i kierująca wnioski o ukaranie do właściwych sądów. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 29 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 > A jednak niestracony szczere gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 29 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 > Jako że przytrafiło mi się coś takiego jak w temacie posta, mam pytanko do Was drodzy AKowicze, czy > ktoś przerabiał już może zaskarżenie uprawomocnionego(podpisanego) mandatu kredytowego? > Zależało by mi na dowiedzeniu się jak wygląda sama procedura(jaki wniosek, do którego okienka w > Sądzie, jakie opłaty, itp.), rozprawa, no i jakie "wyniki" takich batalii osiągneliście? > Niestety działając w błędzie co do oznakowania skrzyżowania(myślałem że po prostu nie zauważyłem > zakazu zawracania, a że zatrzymali mnie dopiero kilkaset metrów dalej to nie miałem jak > sprawdzić i uwierzyłem policjantowi na słowo, pare godzin później sprawdziłem i nie ma niczego > co wskazywałoby że zawracać tam nie wolno), na którym to rzekomo dopuściłem się wykroczenia, > nieopatrznie przyjąłem mandat i teraz zastanawiam się jak to odkręcić bo 300zł i 5pkt piechotą > nie chodzą Ja przerabiałem. Sądy to "weryfikują", ale traktują to czysto formalnie z nastawieniem na zbycie petenta. Przeciwko policjantowi w sądzie nie wygrasz, a przynajmniej ja nie znam takiego przypadku. Tyle tylko, że żadne koszty sądowe się z tym nie wiążą (tak było przynajmniej dwa i pół roku temu). Edit Dopiero doczytałem do końca wątku. Jestem pod wrażeniem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 29 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 > już o tym dyskutowaliśmy w innym wątku > To nie ma znaczenia "co lepiej", ogarnij się, on zapłaci bo przyjął ten mandat i odwołanie mu w > 99,9% w tym przypadku w niczym nie pomoże, czy ty tego nie rozumiesz ? Możesz mieć swoją > własną teorię o tym czy można się odwołać, ale myślę, że pospolity sędzia sądu rejonowego > raczej orzeknie tak jak wypowiadał się Trybunał Konstytucyjny oraz jak mówią wszystkie > komentarze do ustawy... i nic poza zepsuciem dnia policjantowi i zmarnowaniem trochę czasu > swojego, sędziego, pracowników sądu etc. nie ugra, Mandat jest już prawomocny i wydaje mi się, > że będzie podlegał egzekucji niezależnie czy się odwoła czy nie. Sprawa nie jest terminowa, > więc może trafić na wokandę nawet za kilka lat. I wyszło na moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 29 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 > Już kilka razy o tym pisałem, jednak większość ludków jest przekonana o wszechmocnej mocy sądów. > Tak samo sugerowałem, iż odwoływanie w w.w sytuacji generuje jedynie niepotrzebne koszty > (dojazu do sądu, czy znaczka). Fajniej by było, gdyby userzy Autokącika wbili sobie do głowy, > że jeśli kwestionują stan faktyczny stwierdzony w momencie nakładania sankcji przez > funkjonariusza NIE PRZYJMOWALI MANDATU i nie bali się skierować sprawy do właściwego sądu. I > to tyle, do czasu następnego wątku na ten temat. Piszę to, jako osoba nakładająca grzywny w > formie mandatu karnego i kierująca wnioski o ukaranie do właściwych sądów. > Pozdrawiam Jakbyś poczytał wątek do końca i przeanalizował daty to byś sobie munduru nie ośmieszył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raku Napisano 29 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 trochę to unowocześniłem - można drukować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 29 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2012 Wariacja z powtórzeniami. Dwa paragrafy, 8 podpunktów, trzy znaki oraz ich kombinacje. inaczej z widoczną jezdnią inaczej z jezdnią pokryta śniegiem. Polski absurd nr ... nawet nie wiem który. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kjk Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > że jeśli kwestionują stan faktyczny stwierdzony w momencie nakładania sankcji przez funkjonariusza Bardzo ciekawe, policyjne rozumowanie . To co stwierdza funkcjonariusz to "stan faktyczny". A jeżeli człowiek kwestionuje "stan faktyczny", to chyba bardziej mu potrzebny psychiatra niż sąd? k. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frees Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > Wariacja z powtórzeniami. Dwa paragrafy, 8 podpunktów, trzy znaki oraz ich kombinacje. inaczej z > widoczną jezdnią inaczej z jezdnią pokryta śniegiem. > Polski absurd nr ... nawet nie wiem który. Ale te przepisy obowiązują chyba także w innych krajach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > Ale te przepisy obowiązują chyba także w innych krajach Ale to nie ma znaczenia. Przepis powinien być prosty - zawracać można tam gdzie nie ma znaku zakaz zawracania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.