Skocz do zawartości

Eco driving...


Colliber

Rekomendowane odpowiedzi

Pokusiłem się ostatnio pojeździć w stylu Eco-drive.

Wnioski są zaskakujące.

Wcale nie trzeba być spod świateł ostatni.

Wcale nie trzeba jechać jak kapelusz.

Przy stylu jazdy miejskiej zakresie 1-2krpm i nie przekraczając na trasie 120km/h udało mi się zejść ze spalaniem do wartości 6.6l/100km co daje zasięg ponad 1000km na jednym baku.

Jak na trzylitrowy motor z non-stop załączonym klimatronikiem, dla mnie rewelacja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pokusiłem się ostatnio pojeździć w stylu Eco-drive.

> Wnioski są zaskakujące.

> Wcale nie trzeba być spod świateł ostatni.

> Wcale nie trzeba jechać jak kapelusz.

> Przy stylu jazdy miejskiej zakresie 1-2krpm i nie przekraczając na trasie 120km/h udało mi się

> zejść ze spalaniem do wartości 6.6l/100km co daje zasięg ponad 1000km na jednym baku.

> Jak na trzylitrowy motor z non-stop załączonym klimatronikiem, dla mnie rewelacja...

ostatnio przeleciałem 610km na jednym tankowaniu (56l)

jak na 1,8 bez klimy to niesamowity rezultat u mnie. Zwykle ledwo ponad 500km robię.

wystarczy przestać używać hamulca. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie raz chcialem, ale zawsze na checiach sie konczylo... moze jakos sie zmusze

Wiesz, to naprawdę nie jest tak, że wszyscy muszą cię objeżdżać trąbiąc przeraźliwie.

Rzekł bym nawet, że to normalna jazda, bez pośpiechu przynosi takie efekty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są miasta i miasta,

w jednym 10km robisz w godzine w drugim 15min

trzeba uściiślić ile było jazdy miejskiej a ile poza, gdzie i na jak szerokich oponach,

wystarczy jeździć normalnie a nie traktować pedałów metodą 0, 1.

ja kiedy tam sobie pojeżdżę do 2 tyś to jak mi przyjdzie depnąć to puszcza ładnego bąka, do tego turbo gnojówki nie lubią PSJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> są miasta i miasta,

Warszawa

> w jednym 10km robisz w godzine w drugim 15min

> trzeba uściiślić ile było jazdy miejskiej a ile poza, gdzie i na jak szerokich oponach,

50/50 235/45R17

> wystarczy jeździć normalnie a nie traktować pedałów metodą 0, 1.

> ja kiedy tam sobie pojeżdżę do 2 tyś to jak mi przyjdzie depnąć to puszcza ładnego bąka, do tego

> turbo gnojówki nie lubią PSJ.

A co to PSJ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Automat czy manual? Ja po tym jak baczniej przyjzalem sie wskazaniom ekonomizera, zmienilem styl jazdy. Np. podczas stalej jazdy z predkoscia 110km/h na IV auto pali o ok 2 litry mniej niz na V przy tej samej predkosci. Tak wiec w przypadku mojego auta teoria zeby jezdzic na jak najnizszych obrotach, wogle sie nie sprawdza. Teraz staram sie jezdzic tak, zeby nie schodzic ponizej 2000obr/min , kiedys duzo wachlowalem, teraz jazda niemal jak automatem biglaugh.gif

Bialystok to nie wawa, ale spalanie 60/40 mam na poziomie 7,5l i to bez wyrzeczen, a na trasie V wrzucam przy ok 140.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Automat czy manual?

Manual

>Ja po tym jak baczniej przyjzalem sie wskazaniom ekonomizera, zmienilem styl

> jazdy. Np. podczas stalej jazdy z predkoscia 110km/h na IV auto pali o ok 2 litry mniej niz na

> V przy tej samej predkosci.

Zgadza się

>Tak wiec w przypadku mojego auta teoria zeby jezdzic na jak

> najnizszych obrotach, wogle sie nie sprawdza. Teraz staram sie jezdzic tak, zeby nie schodzic

> ponizej 2000obr/min , kiedys duzo wachlowalem, teraz jazda niemal jak automatem

> Bialystok to nie wawa, ale spalanie 60/40 mam na poziomie 7,5l i to bez wyrzeczen, a na trasie V

> wrzucam przy ok 140.

> pozdr.

7.8 to ja mam jak popierniczam po autostradzie licznikowe 160...

A clou całego zamieszania to tak jak wspomniał koyotee jak najmniej hamulca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ostatnio przeleciałem 610km na jednym tankowaniu (56l)

> jak na 1,8 bez klimy to niesamowity rezultat u mnie. Zwykle ledwo ponad 500km robię.

> wystarczy przestać używać hamulca.

ja robię 2,0 l diezlem na 50 l powyżej 600 km

a 3 l diezlem w BMW tankowanie po więcej niż 1000 km i to po mieście (Łódź) to jakieś 80 l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Automat czy manual? Ja po tym jak baczniej przyjzalem sie wskazaniom ekonomizera, zmienilem styl

> jazdy. Np. podczas stalej jazdy z predkoscia 110km/h na IV auto pali o ok 2 litry mniej niz na

> V przy tej samej predkosci. Tak wiec w przypadku mojego auta teoria zeby jezdzic na jak

> najnizszych obrotach, wogle sie nie sprawdza.

jeśli jest taka teoria to jest ona błędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Latwo sie przyzwyczaic. Dzis mnie wk... nawet jak ktos obok cisnie np. do samych czerwonych

> swiatel.

ja tez nie paluje zawsze, wszedzie i gdzie sie da... ale jazda 70-80 na trasie mnie meczy, a w miescie.... jak jest miejsce to lubie slalomem pojechac (plynnie, nie zmuszajac nikogo do hamowania)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To po co automaty sa zaprogramowane tak, zeby jezdzic na jak najnizszych obrotach?

Na obrotach w stylu bieg jałowy raczej nie jeżdżą.

Zobacz, że tu mowa o dość wysokich prędkościach. Nie wiem jak wygląda wykres tego silnika ale może się okazać, że obciążenie dla silnika przy prędkości rzędu 120km/h jest tak duże, że musi wykorzystać maks dostępną moc na piątym biegu (przy bardzo długim przełożeniu i obrotach około 1700) a na czwórce silniczek sobie leciutko pyrka z obrotami powiedzmy 2200 dając dużo mniejszą dawkę paliwa na cykl.

U mnie przy małych prędkościach i niższych biegach (w wolnossącej benzynie) mogę śmiało jechać od 1500 obr/min. Jak w grę wejdą większe opory to na piątym biegu już mi się to średnio opłaca, silnik zaczyna dostawać drgawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wykorzystać maks dostępną moc na piątym biegu (przy bardzo długim przełożeniu i obrotach około

> 1700) a na czwórce silniczek sobie leciutko pyrka z obrotami powiedzmy 2200 dając dużo

> mniejszą dawkę paliwa na cykl.

Wg moich doświadczeń generalnie wychodzi na to, że trzeba w miarę szybko dojść do zakładanej prędkości i potem po prostu ją utrzymywać na jak najwyższym/najniższym* biegu.

Powyższe dane dotyczące zużycia w żadnym stopniu nie pochodzą z jazdy kapeluszniczej, stąd moje zdziwienie.

Na DK8 "mknę" normalnie ok 100-110km/h, w mieście "standard" 60/80, na A2 jedynie nie wykorzystuje maksymalnie dozwolonej tylko jadę pomiędzy 120-130. Co ciekawe i tak jestem jednym z szybszych...

(*)w zależności jak na to spojrzeć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje auto na pełnym baku w trybie mieszanym ma zasięg ok 830-850 km, na autostradzie predkość 130-140 ok 950 km. Ale jechałem któregoś razu w traske i chciałem zatankowac na konkretnej stacji w konkretnym miejscu, dlatego ostatnie 150 km jechałem na maksymalnym eco-drivingu, w sumie zasięg wyszedł 1120 km.

Generalnie ecodriving to nie tylko niska predkosć, to przede wszystkim przewidywanie drogi i odpowiednio szybka reakcja:

1. widze górke, lekko przyspieszam, dojeżdzając do górki odpuszczam lekko gaz, żeby nie zwiekszać obciążenia silnika

2. jade z górki, rozpędzam troche auto

3. auto przede mna daleko hamuje, odpuszczam gaz, żeby nie używać hamulców itd itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moje auto na pełnym baku w trybie mieszanym ma zasięg ok 830-850 km, na autostradzie predkość

> 130-140 ok 950 km. Ale jechałem któregoś razu w traske i chciałem zatankowac na konkretnej

> stacji w konkretnym miejscu, dlatego ostatnie 150 km jechałem na maksymalnym eco-drivingu, w

> sumie zasięg wyszedł 1120 km.

> Generalnie ecodriving to nie tylko niska predkosć, to przede wszystkim przewidywanie drogi i

> odpowiednio szybka reakcja:

> 1. widze górke, lekko przyspieszam, dojeżdzając do górki odpuszczam lekko gaz, żeby nie zwiekszać

> obciążenia silnika

> 2. jade z górki, rozpędzam troche auto

> 3. auto przede mna daleko hamuje, odpuszczam gaz, żeby nie używać hamulców itd itd.

Hehe. Ja robię dokładnie odwrotnie. Pod górkę się rozpedzam, ale przed szczytem już puszczam na luz. W chipowanym 318d zszedlem w trybie trasa/miasto 80/20 do 4 litrów. Wg kompa ( trza kilka procent dołożyć)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hehe. Ja robię dokładnie odwrotnie. Pod górkę się rozpedzam, ale przed szczytem już puszczam na

> luz. W chipowanym 318d zszedlem w trybie trasa/miasto 80/20 do 4 litrów. Wg kompa ( trza

> kilka procent dołożyć)

mozna skorygowac wskazania komputera do realnych przez ukryte menu. u siebie musiałem podniesc spalanie bo zanizał o 5-6%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja tez nie paluje zawsze, wszedzie i gdzie sie da... ale jazda 70-80 na trasie mnie meczy, a w

> miescie.... jak jest miejsce to lubie slalomem pojechac (plynnie, nie zmuszajac nikogo do

> hamowania)

Ja sie staram poprostu nie hamowac. W miescie jak najmniej, a w trasie wlasciwie wcale. Jestem eko zakrecony. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na obrotach w stylu bieg jałowy raczej nie jeżdżą.

> Zobacz, że tu mowa o dość wysokich prędkościach. Nie wiem jak wygląda wykres tego silnika ale może

> się okazać, że obciążenie dla silnika przy prędkości rzędu 120km/h jest tak duże, że musi

> wykorzystać maks dostępną moc na piątym biegu (przy bardzo długim przełożeniu i obrotach około

> 1700) a na czwórce silniczek sobie leciutko pyrka z obrotami powiedzmy 2200 dając dużo

> mniejszą dawkę paliwa na cykl.

> U mnie przy małych prędkościach i niższych biegach (w wolnossącej benzynie) mogę śmiało jechać od

> 1500 obr/min. Jak w grę wejdą większe opory to na piątym biegu już mi się to średnio opłaca,

> silnik zaczyna dostawać drgawek.

Teoretycznie moze masz racje.

Ja obserwuje zamiany biegow przez automat w dwoch Hondach, z silnikami z momentem raczej w gornym zakresie.

Oczywiscie to tylko maszyna, moze nie zawsze priorytetem jest najnizsze zuzycie paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sobote i niedziele lecialem na trase i :

przy okolo 120-140km/h spalanie wychodzilo 7.1l do 7.3litra

potem napotkalem bmw 330i na drodze ktore jechalo przed mercedesem c220 cdi i chlopaki lecieli wiec i ja sie dolaczyem smile.gif

predkosci okolo 160-200km/h spalanie wzroslo do 8.1litra..

Potem pobladzilem po wioskach i powrot do domu spalanie srednie wyszlo 8.3 z calej trasu smile.gif - jestem zadowolony lecz te lekko ponad 7litrow bylo fajne lecz - ciezko jechac max 140km/h smile.gif te auto sie az prosi by depnac smile.gif

spalanie miasto same - wychodzi mi za wysoko w porownaniu do innych z tego co widzialem.. czy moze byc to spowodowane np niedzialajacymi swiecami zarowymi ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> spalanie miasto same - wychodzi mi za wysoko w porownaniu do innych z tego co widzialem.. czy moze

> byc to spowodowane np niedzialajacymi swiecami zarowymi ??

raczej nie, spalanie mogłoby być nieco większe ale raczej niezauważalnie. Świec to tylko sprawne odpalenie i równa praca po rozruchu, myśle, że dużego wpływu na spalanie nie mają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> raczej nie, spalanie mogłoby być nieco większe ale raczej niezauważalnie. Świec to tylko sprawne

> odpalenie i równa praca po rozruchu, myśle, że dużego wpływu na spalanie nie mają

a to dzieki smile.gif a juz sie zastanawialem smile.gif bo spalanie widze ze bardzo jest rozbiegane w tym aucie... od tych 7.1 litra do nawet 17stu potrafi wziasc... gdzie e46 w maxie bral okolo 11-12...

Dziwna rozbierznosc to dla mnie jest gdzie dane i raporty spalania wskazuja niewielkie roznice pomiedzy tymi modelami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> E70 dziś na trasie spaliło mi wg kompa 7l, bez żadnego eco drivingu, normalna spokojna trasa do

> 110km/h. Za to w mieście ok 10 - jak na taką bryłę i masę wynik przyzwoity. Leon spala

> podobnie (z tym, że PB), a przecież to blisko 600kg różnicy.

jaki engine ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko czy BMW to jest dobry samochód do ecodrivingu?

moje np (E12) jak się sprężę to w mieście potrafi spalić nawet te 14 a na trasie 10. Tyle że.... ono tak pięknie brzmi jak się wkręci wysoko i kończy się na tym że i tak pali ~ 20l. BMW to nie są auta do oszczędzania benzyny zlosnik.gif Szkoda na to czasu = nie po to się je kupuje zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko czy BMW to jest dobry samochód do ecodrivingu?

> moje np (E12) jak się sprężę to w mieście potrafi spalić nawet te 14 a na trasie 10. Tyle że....

> ono tak pięknie brzmi jak się wkręci wysoko i kończy się na tym że i tak pali ~ 20l. BMW to

> nie są auta do oszczędzania benzyny Szkoda na to czasu = nie po to się je kupuje

BMW jest doskonałym autem do ekodrivingu. Lepszym niż niemal każde inne popularne auto. Dzięki temu ze dobrze trzyma sie drogi można osiągać doskonale rezultaty i mieć przy tym jeszcze trochę adrenaliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BMW jest doskonałym autem do ekodrivingu. Lepszym niż niemal każde inne popularne auto. Dzięki temu

> ze dobrze trzyma sie drogi można osiągać doskonale rezultaty i mieć przy tym jeszcze trochę

> adrenaliny.

imo dzieki ekonomizerowi zlosnik.gif

jak wsiadlem do e36 pierwszy raz to bylem zdziwiony, ze mozna jechac "tak samo", a spalanie moze byc mniejsze zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.