Skocz do zawartości

Polo R, 2.0 220KM


mrBEAN

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie te dyskusje już były, także: zlosnik.gif

A w ogóle to przydałby się jakiś AK challenge na jakimś torze i wtedy każdy mógłby zaprezentować,

jak hamuje jednym kołem, rusza bez pisku na lodzie itp. grinser006.gif

Gdyby ktoś podjął się organizacji to jestem za ok.gif

Jakieś propozycje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Organizuj. Na wielkanoc będę w kraju, chętnie się nauczę czegoś nowego.

Ja co najwyżej mogę zorganizować specjalnie dla Ciebie nocną pojeżdżawkę w górach po śniegu.

Bo o torze to co najwyżej można pomarzyć w mojej okolicy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tablicy. Mogę ci zrobić filmik jak nie wierzysz.

IMO przyczyną takiego a nie innego zachowania Twojego auta jest:

- silnik który ciągnie na oko od 3500 obr

- długi bieg (a przypadkiem on nie rusza Ci z 2 biegu, tak jak duża ilość klasycznych automatów?)

- sposób pracy automatu

proponujesz wykonanie testu dla manuala w sposób jakiego sam przy automacie - ze względu na charakter jego pracy - nie jesteś w stanie wykonać.

jeśli to co opisujesz byłoby prawdą, to tak jak pisałem - Twoje BMW na mokrym miałoby lepszą trakcję od innych aut o zbliżonej mocy na suchym. Moje 220KM BMW (wiem - stary grat) zrywa trakcje na mokrym - z gwałtownego wdepnięcia pedału gazu - na IV biegu przy 140km/h. Tyle że z automatem, turbodieslem i gumowym elektronicznym pedałem gazu nie jesteś technicznie w stanie uzyskać tak agresywnej reakcji silnika.

Jak masz możliwość - a chyba masz z tego co tu opisujesz - weź dowolne benzynowe BMW, najlepiej N/A o mocy ok 200KM z manualem i powtórz swój test. Aaaaa tylko że nowych aut o takiej mocy nie ma N/A i są to małe turbobenzyny zmulone na dole, więc pewnie też "trakcja" wygra zlosnik.gif

Słonko dziś świeci - nagram Ci jak to u mnie wygląda jak znajdę chile - kontrolki nie mam ale pisk opon powinno być słychać. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> IMO przyczyną takiego a nie innego zachowania Twojego auta jest:

> - silnik który ciągnie na oko od 3500 obr

Silnik ma taka charakterystykę : http://img.photobucket.com/albums/v708/K8v8M/64c233ed.jpg

Na filmie jest wersja przed chipem - te niższe kreski...

> - długi bieg (a przypadkiem on nie rusza Ci z 2 biegu, tak jak duża ilość klasycznych automatów?)

W trybie D tak jest, dlatego przelaczylem na manual, zreszta pod koniec filmiku widać ze sie przelacza na dwójkę.

> - sposób pracy automatu

> proponujesz wykonanie testu dla manuala w sposób jakiego sam przy automacie - ze względu na

> charakter jego pracy - nie jesteś w stanie wykonać.

Na manualu (w sensie recznej skrzyni) robiłem w poprzednim aucie w opisywany wyżej sposób, efekt był ten sam. Pełna trakcja. Oczywiscie droga musi być równa i w miarę nowa.

> jeśli to co opisujesz byłoby prawdą, to tak jak pisałem - Twoje BMW na mokrym miałoby lepszą

> trakcję od innych aut o zbliżonej mocy na suchym. Moje 220KM BMW (wiem - stary grat) zrywa

> trakcje na mokrym - z gwałtownego wdepnięcia pedału gazu - na IV biegu przy 140km/h. Tyle że z

> automatem, turbodieslem i gumowym elektronicznym pedałem gazu nie jesteś technicznie w stanie

> uzyskać tak agresywnej reakcji silnika.

Przede wszystkim dlatego, ze to stary grat, ale już raz pisałem nawet w tym wątku, że zdaje sobie sprawę ze silnik turbo nie jest w stanie na jedynce rozwinąć pełnej mocy. Tylko wróć do tematu rozmawiamy o aucie z silnikiem turbo. Takim jaki jest obecnie standard. I chodziło o porównanie z nim, a nie zabytkowym BMW.

> Jak masz możliwość - a chyba masz z tego co tu opisujesz - weź dowolne benzynowe BMW, najlepiej N/A

> o mocy ok 200KM z manualem i powtórz swój test. Aaaaa tylko że nowych aut o takiej mocy nie ma

> N/A i są to małe turbobenzyny zmulone na dole, więc pewnie też "trakcja" wygra

Te zamulone na dole jak mówisz maja maks moment przy 1100-1300 rpm. I to znacznie wyższy niż odpowiadające im mocą silniki N/A.

Tym zamulonym dieslem z zamulonym automatem w wersji z górnych kresek wykresu jestem w stanie przyspieszyć do setki w niewiele ponad 5s. Oczywiscie nie bez uslizgu kół...

> Słonko dziś świeci - nagram Ci jak to u mnie wygląda jak znajdę chile - kontrolki nie mam ale pisk

> opon powinno być słychać.

Wolał bym byś był w stanie przyspieszać bez poślizgu. Dejv nawet w fwd to potrafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli Twoje BMW ma lepszą trakcję na mokrym niż moje na suchym, taki wniosek zapisujemy w

> kalendarzu?

> myślisz że to jest wniosek logiczny?

Ja tu nie widzę żadnego wnioskowania. To są fakty. Możemy sie zastanawiać dlaczego tak jest. W tym wątku padło wiele technicznych i fizycznych powodów takiego stanu rzeczy.

Przypomnę tylko kilka:

Miękkie zawieszenie u ciebie (i obawiam sie ze takze już nie nowe amortyzatory)

Lepsze rozłożenie masy u mnie

Wyżej położony środek ciężkości u mnie.

Kiepskie opony u ciebie

Silnik N/A u ciebie/turbo u mnie

Ręczna skrzynia u ciebie (choć moim zdaniem jak sie nie strzela ze sprzęgła to sie to wyrównuje). We współczesnych automatach dość szybko biegi są spinane na sztywno.

I wiele, wiele innych tu nie wymienionych.

Być może u mnie coś daje także e-szpera, choć start na suchym wyglada identycznie z dokładnością jaka jestem w stanie zmierzyć.

No i na koniec, nie zastanawia Cie ze dejv na suchym przy fwd i zbliżonej mocy tez jest w stanie ruszyć ( na suchym przynajmniej ) z pełna trakcją?

Generalnie nie mam nic przeciwko byśmy stanęli na kresce i porównali przyspieszenie jeśli aż tak niedowierzasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tu nie widzę żadnego wnioskowania. To są fakty. Możemy sie zastanawiać dlaczego tak jest. W tym

> wątku padło wiele technicznych i fizycznych powodów takiego stanu rzeczy.

> Przypomnę tylko kilka:

> Miękkie zawieszenie u ciebie (i obawiam sie ze takze już nie nowe amortyzatory)

pudło, całe zawieszenie łącznie z amorami mam nowe i OEM - jest dość miękkie jak na dzisiejsze standardy, bo dawniej tak się robiło

> Lepsze rozłożenie masy u mnie

nie wiem, nie ma takich danych dla E12 ale nie sądzę aby była aż taka różnica - między nim a E32 w którym jest 50/50

> Kiepskie opony u ciebie

raczej ich rozmiar oryginalny 195/60 - bo są nowe Toyo, ale kiedyś na próbę wsadzę koła z E32 tam mam 16" 225. I to w połączeniu z dużym momentem na dole jest jedynym w co mogę uwierzyć że robi róznicę. Ale nadal jest to IMO za mało aby wytłumaczyć że nowe 200KM auto nie zrywa przyczepności na mokrym przy "zbutowaniu" zlosnik.gif

> Silnik N/A u ciebie/turbo u mnie

chyba 240Nm przy 1000 obr - u Ciebie patrząc na wykres jest pewnie mniej jak pół z tego zlosnik.gif - dla mnie to się nazywa zmulony silnik zlosnik.gif Mój silnik ciągnie od 1000-6000 praktycznie tak samo przez cały czas. Bez górek, dołków, kończenia się, wciskania. Po prostu ciągnie w tej masie jak zły. U Ciebie moment który ja mam już nisko jest osiągany dopiero przy wyższej prędkości.

> Ręczna skrzynia u ciebie (choć moim zdaniem jak sie nie strzela ze sprzęgła to sie to wyrównuje).

nie pisałem o strzelaniu ze sprzęgła

> We współczesnych automatach dość szybko biegi są spinane na sztywno.

> I wiele, wiele innych tu nie wymienionych.

> Być może u mnie coś daje także e-szpera, choć start na suchym wyglada identycznie z dokładnością

> jaka jestem w stanie zmierzyć.

mam szperę mechaniczną 25% (cokolwiek to wg BMW znaczy) - słaba bo słaba ale czuć jak spina

> No i na koniec, nie zastanawia Cie ze dejv na suchym przy fwd i zbliżonej mocy tez jest w stanie

> ruszyć ( na suchym przynajmniej ) z pełna trakcją?

zastanawia mnie, i podejrzewam że przede wszystkim metodologia naszych testów jest inna - nagram filmik to się przekonamy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tu nie widzę żadnego wnioskowania. To są fakty. Możemy sie zastanawiać dlaczego tak jest. W tym

> wątku padło wiele technicznych i fizycznych powodów takiego stanu rzeczy.

> Przypomnę tylko kilka:

> Miękkie zawieszenie u ciebie (i obawiam sie ze takze już nie nowe amortyzatory)

> Lepsze rozłożenie masy u mnie

> Wyżej położony środek ciężkości u mnie.

> Kiepskie opony u ciebie

> Silnik N/A u ciebie/turbo u mnie

> Ręczna skrzynia u ciebie (choć moim zdaniem jak sie nie strzela ze sprzęgła to sie to wyrównuje)

facepalm%5B1%5D.gif

> We współczesnych automatach dość szybko biegi są spinane na sztywno.

> I wiele, wiele innych tu nie wymienionych.

> Być może u mnie coś daje także e-szpera, choć start na suchym wyglada identycznie z dokładnością

> jaka jestem w stanie zmierzyć.

> No i na koniec, nie zastanawia Cie ze dejv na suchym przy fwd i zbliżonej mocy tez jest w stanie

> ruszyć ( na suchym przynajmniej ) z pełna trakcją?

> Generalnie nie mam nic przeciwko byśmy stanęli na kresce i porównali przyspieszenie jeśli aż tak

> niedowierzasz

Zauważ że KAŻDY wątek w którym się udzielasz na temat wspaniałości swojej beemki robi się baaaardzo długi.

Dlaczego? Dlatego że nie docierają co Ciebie żadne argumenty od nikogo i klepiesz w kółko to samo,

czasem modyfikując to co piszesz gdy się zapędzisz w ślepy zaułek. I wtedy znów od początku to samo...

Ogólnie:

286437439-ignorant.jpg

post-9683-14352517910164_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Generalnie nie mam nic przeciwko byśmy stanęli na kresce i porównali przyspieszenie jeśli aż tak

> niedowierzasz

Kto ma możliwości niech coś organizuje, bo z chęcią bym czegoś się nowego nauczył dostał i dał lanie grinser006.gifdrive.gif

Widziałem, że Celica Club Polska fajne spoty organizuje, może się podłączymy biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pudło, całe zawieszenie łącznie z amorami mam nowe i OEM - jest dość miękkie jak na dzisiejsze

> standardy, bo dawniej tak się robiło

Tyle, ze to marnuje ogrom efektu jakim jest transfer masy. Ta siła idzie w sciskanie tych amorków, a nie w dociskanie opon do jezdni.

> raczej ich rozmiar oryginalny 195/60 - bo są nowe Toyo, ale kiedyś na próbę wsadzę koła z E32 tam

> mam 16" 225. I to w połączeniu z dużym momentem na dole jest jedynym w co mogę uwierzyć że

> robi róznicę. Ale nadal jest to IMO za mało aby wytłumaczyć że nowe 200KM auto nie zrywa

> przyczepności na mokrym przy "zbutowaniu"

Ja mam 205. Tylko, ze nie jest problemem szerokość. Mało jest opon, ktore sie naprawdę dobrze zachowują na mokrym, a moje wg testów choć są w czołówce to nie maja rekordowych wyników.

> chyba 240Nm przy 1000 obr - u Ciebie patrząc na wykres jest pewnie mniej jak pół z tego - dla mnie

> to się nazywa zmulony silnik Mój silnik ciągnie od 1000-6000 praktycznie tak samo przez cały

> czas. Bez górek, dołków, kończenia się, wciskania. Po prostu ciągnie w tej masie jak zły. U

> Ciebie moment który ja mam już nisko jest osiągany dopiero przy wyższej prędkości.

> nie pisałem o strzelaniu ze sprzęgła

90 procent momentu jest już przy ok 1400 rpm jak widać na wykresie. Nie zmienia to faktu, ze nie zrywa przez cały zakres prędkości obrotowych pierwszego biegu, a nie tylko na 1000 rpm.

> mam szperę mechaniczną 25% (cokolwiek to wg BMW znaczy) - słaba bo słaba ale czuć jak spina

> zastanawia mnie, i podejrzewam że przede wszystkim metodologia naszych testów jest inna - nagram

> filmik to się przekonamy

Czekam. Tylko znajdź dobry asfalt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kto ma możliwości niech coś organizuje, bo z chęcią bym czegoś się nowego nauczył dostał i dał

> lanie

> Widziałem, że Celica Club Polska fajne spoty organizuje, może się podłączymy

Ja kiedyś tez spoty organizowalem. Nawet mi prawie tłoki wyszły bokiem na zawodach. grinser006.gif puntomas pamięta. Ciekawe czy jeszcze ktoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zauważ że KAŻDY wątek w którym się udzielasz na temat wspaniałości swojej beemki robi się baaaardzo

> długi.

Nie ma nic wspaniałego w mojej beemce. To zwykły dupowóz z dieslem. Owszem ma pewne zalety jak np. Trakcja, ale ma tez wiel wad. Tym bardziej żenujące jest, ze auta pozycjonowane jako sportowe czy usportowione maja takie problemy z trakcja, skoro może ona być na dobrym poziomie w dupowozie.

Toyota/subaru mogli jakoś pójść po rozum do głowy i stworzyć auto z założenia sportowe bez marketingowej ściemy, ze wsadzimy do kompakta fwd mocny silnik i niech sie gawiedz cieszy. Ba, nawet Hyundai potrafi zrobić auto z tylnym napędem.

> Dlaczego? Dlatego że nie docierają co Ciebie żadne argumenty od nikogo i klepiesz w kółko to samo,

> czasem modyfikując to co piszesz gdy się zapędzisz w ślepy zaułek. I wtedy znów od początku to

> samo...

Wskaż mi te argumenty ktore do mnie nie docierają. A skoro czasem coś modyfikuje, to znaczy, ze jednak coś dociera. Przeczysz sam sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma nic wspaniałego w mojej beemce. To zwykły dupowóz z dieslem. Owszem ma pewne zalety jak np.

> Trakcja, ale ma tez wiel wad. Tym bardziej żenujące jest, ze auta pozycjonowane jako sportowe

> maja takie problemy z trakcja, skoro może ona być na dobrym poziomie w dupowozie.

> Toyota/subaru mogli jakoś pójść po rozum do głowy i stworzyć auto z założenia sportowe bez

> marketingowej ściemy, ze wsadzimy do kompakta fwd mocny silnik i niech sie gawiedz cieszy. Ba,

> nawet Hyundai potrafi zrobić auto z tylnym napędem.

> Wskaż mi te argumenty ktore do mnie nie docierają. A skoro czasem coś modyfikuje, to znaczy, ze

> jednak coś dociera. Przeczysz sam sobie.

Wydaje mi się, że za dużo tej "sportowości" przypisujesz temu pojazdowi.

To ma być auto do jazdy na co dzień, ma mało palić, fajnie się prowadzić, fajnie wyglądać,

a jak trzeba to ma zap oink.gifć i tyle.

Bardziej ambitny kupujący pojedzie tym na tor kilka razy i też będzie zadowolony, bo na torze to Polo będzie lało niejedno potencjalnie lepsze auto.

I tyle, nie ma co dorabiać większej filozofii tam gdzie jej nie ma.

Do jazdy pseudo rajdowej czy stricte torowej są inne pozycje na rynku ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik ma taka charakterystykę : http://img.photobucket.com/albums/v708/K8v8M/64c233ed.jpg

> Na filmie jest wersja przed chipem - te niższe kreski...

> W trybie D tak jest, dlatego przelaczylem na manual, zreszta pod koniec filmiku widać ze sie

> przelacza na dwójkę.

> Na manualu (w sensie recznej skrzyni) robiłem w poprzednim aucie w opisywany wyżej sposób, efekt

> był ten sam. Pełna trakcja. Oczywiscie droga musi być równa i w miarę nowa.

Dobra, wyprostujmy kilka kwestii...

Po pierwsze: kontrolka na desce informuje Cię o TYLKO tym, że zaczął interweniować ASR. Oznacza to nie mniej nie więcej, że elektronika właśnie zaczęła hamować jedno z kół.

Po drugie: Twój silnik podczas "procedury testowej", którą opisujesz wcale nie atakuje opon pełnym momentem już na dole obrotomierza. Masz OBDII, więc możesz bez problemu sprawdzić na ile elektronika ingeruje w poziom doładowania. Wbrew pozorom gaz w podłodze przy 80 kmh to kompletnie inna charakterystyka silnika (wynikająca z doładowania) niż przy gazie w podłodze przy 15 kmh. Dodatkowo przekonasz się, że elektronika płynnie reguluje poziom doładowania NIE DOPUSZCZAJĄC do maksymalnego poziomu doładowania juz przy niskich obrotach.

Po trzecie: to co według Ciebie jest zasługą, skomplikowanego zawieszenia, rozkładu masy itd to tak naprawdę w sporej części zasługa elektronicznego kagańca. Nasze auta nie są w te kagańce wyposażone. I owszem, kaganiec jest tu całkiem odpowiednim określeniem.

Po czwarte: prozaicznie "elektroniczna szpera/ASR" ma symulować działanie mechanicznej. Naturalnie trzeba sobie zdawać sprawę, że jest kilka rodzajów LSD. U mnie np siedzi wielotarczowe sprzęgło wiskotyczne, które po "wykryciu" tego, że jedno z kół kręci się szybciej niż drugie nie stara się eliminować jego poślizgu - dołącza drugie koło przekazując na nie określona (przez konstruktora) porcje momentu obrotowego. To rozwiązanie ma kilka zalet, ma też kilka wad. Dla odmiany szpera cierna czy torsen działają trochę inaczej i dają inną charakterystykę.

DF czego jednak zmierzam - prozaicznie LSD w autach takie jak nasze nie ma pomagać na starcie a jeśli już to nie jest to jego główne zadanie. W moim aucie LSD ma ograniczyć podsterowność i pomóc ruszyć gdy utkniemy w trudnych warunkach pogodowych (deszcz, śnieg, błoto pośniegowe). Nasze auta to nie dragstery - pisząc "nasze" mam na myśli również twoje BMW>

Po piąte: "procedura testowa" o której mówisz prozaicznie faworyzuje moje auto, daje mi fory. Żeby było śmieszniej owa procedura testowa w żaden sposób nie pokazuje problemów z trakcją. A wiesz czemu? Choćby dlatego, że mój silnik w zakresie 0 - ~3000RPM dysponuje zaledwie liniowo rozwijanymi 150 KM. Dopiero później pojawia się Overboost i ponad 300 Nm. Dopiero w zakresie 3000 - 6500 mam do dyspozycji stale co najmniej 75% mocy silnika.

> Przede wszystkim dlatego, ze to stary grat, ale już raz pisałem nawet w tym wątku, że zdaje sobie

> sprawę ze silnik turbo nie jest w stanie na jedynce rozwinąć pełnej mocy.

Po szóste: naturalnie, że silnik turbo może na jedynce rozwinąć pełną moc - ale nie Twój. Wynika to z dwóch spraw. Pierwsza to wspomniany elektroniczny kaganiec. Druga to fakt, że masz ASB. Chcąc mieć pełną moc na pierwszym czy drugim biegu po prostu pozwalam się sprzęgłu ślizgać.

Efekt? Pełny boost, maksimum doładowania i brak trakcji. Popatrz na video - trakcji nie było od 0:4 do 0:11. Ten dziwny "szum" w tle to opony malowniczo topiące się na asfalcie.

> Te zamulone na dole jak mówisz maja maks moment przy 1100-1300 rpm. I to znacznie wyższy niż

> odpowiadające im mocą silniki N/A.

I tu niestety jesteś w błędzie. Gwarantuje Ci, że Twój silnik w chwili startu NIE DYSPONUJE maksymalnym momentem obrotowym. Nie wierzysz to shamuj auto na poszczególnych biegach lub porozmawiaj z kims kto ma pojecie o tym jak pracuje nowoczesne ECU.

> Tym zamulonym dieslem z zamulonym automatem w wersji z górnych kresek wykresu jestem w stanie

> przyspieszyć do setki w niewiele ponad 5s. Oczywiscie nie bez uslizgu kół...

Jedno w żaden sposób nie przeszkadza drugiemu. Prozaicznie od sportowego silnika wymaga się czegoś więcej niż maksymalnej mocy przy gazie w podłodze. Wybierz się na jazdę próbną M3. Odkryjesz, że ruchem prawej stopy jesteś w stanie płynnie regulować poślizg kół. To sie nazywa Throttle Response i niestety ani mój ani Twój silnik nie punktuje w tej kategorii...

Co z tego wynika? Że Twój diesel może być "zamulony" a równocześnie być w stanie katapultować auto do setki w trochę ponad 5 sekund. Zresztą, w poprzedniej Lancii miałem dokładnie taki sam silnik jak obecnie ale wolnossący - i niestety silnik turbo ma potwornie mulasty chociaż dzięki niemu "papierowe osiągi" są o niebo lepsze od wersja N/A.

> Wolał bym byś był w stanie przyspieszać bez poślizgu. Dejv nawet w fwd to potrafi.

Naturalnie, ze tak - szczególnie gdy mam to robić tak jak opisujesz. Prozaicznie gdybyś kazał mi strzelić ze sprzęgła przy 6500 RPM i obok mnie postawił E36 328i (dysponujące nota bene niemal identycznymi maksymalnymi parametrami silnika) każąc kierowcy BMW strzelić ze sprzęgła odkryłbyś, że BMW z racji tylnego napędu ma o wiele lepszą trakcję. Oba samochody by kopciły oponami - ale BMW krócej a już szczególnie gdybyś zamiast mojej Lancii postawił 200 konne FWD nie posiadające LSD.

Strzał ze sprzęgła gdy pada i gaz w podłodze to w moim wypadku problemy z trakcją przez co najmniej pierwsze dwa biegi a jak jest bardzo źle to pierwsze trzy. Naturalnie nie oznacza to, że stoję w miejscu - auto zbiera się bardzo przyzwoicie - -> zasługa LSD.

Film z dzisiaj. Twoja procedura testowa wykonana na mokrym. ZERO problemów z trakcją.

A, i jeszcze jedno na koniec. prozaicznie stare jak świat E36 M3 286KM spali gumę na starcie - i to niezależnie od tego czy wystartuje tak jak mówisz czy też z wyższych obrotów. prozaicznie ten stary grat mimo sporo starszego zawieszenia, gorszego rozkładu masy i braku elektroniki, która pomaga kierowcy złoi Twoją 1er - a już szczególnie gdy skończy się prosta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i na koniec, nie zastanawia Cie ze dejv na suchym przy fwd i zbliżonej mocy tez jest w stanie

> ruszyć ( na suchym przynajmniej ) z pełna trakcją?

A co w tym dziwnego? Przy mocy rzędu 200KM i oponach 205 mają się pojawić jakieś problemy? Bez przesady, za mało mocy że na suchym walczyć o trakcje... No chyba, ze bawimy sie w starty typu "strzał z odcięcia" wtedy zostawię dwa czarne ślady na dystansie pierwszych 2-3 sekund.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I tu niestety jesteś w błędzie. Gwarantuje Ci, że Twój silnik w chwili startu NIE DYSPONUJE maksymalnym momentem obrotowym. Nie wierzysz to shamuj auto na poszczególnych biegach lub porozmawiaj z kims kto ma pojecie o tym jak pracuje nowoczesne ECU.

Powiedz czemu ty dyskutujesz sam ze sobą. Ja ani nie napisałem ze to mój silnik, ani ze ten o którym pisałem dysponuje pełnym momentem przy starcie. Pisałem wręcz coś przeciwnego. (W innym poście )

Wiecej potem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyle, ze to marnuje ogrom efektu jakim jest transfer masy. Ta siła idzie w sciskanie tych amorków,

> a nie w dociskanie opon do jezdni.

Błąd kolego i to spory. konfiguracja "miękki przód - twardy tył" to ustawienie typowe dla FWD. setup odwrotny to właśnie RWD i AWD. Jak się zastanowisz to sam wymyślisz dlaczego tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiedz czemu ty dyskutujesz sam ze sobą. Ja ani nie napisałem ze to mój silnik, ani ze ten o

> którym pisałem dysponuje pełnym momentem przy starcie. Pisałem wręcz coś przeciwnego. (W innym

> poście )

Próbuję Ci tylko uświadomić, że Twoje auto przy starcie atakuje koła sporo mniejszą mocą/momentem niż Ci się wydaje. Przeczytaj jeszcze raz mój post i postaraj sie wyciągnąć wnioski nie doszukując się matactw i przekręcania Twoich wypowiedzi.

po prostu Ty wciskasz gaz do deski a ECU Twojego BMW wciska go do deski o wiele później niż Ci się wydaje. Między innymi z tego, że auta z elektronicznie sterowana przepustnicą maja o wiele mniejsze problemy z trakcja niż te z sterowaniem mechanicznym.

Przykład? Mój Civic podczas jazdy bez nogi na gazie potrafi przepustnice do oporu żeby zmniejszyć opory ssania i podnieść efektywność.

> Wiecej potem.

To już beze mnie. Raz, że jestem po nocy za kołkiem i ledwie patrze na oczy. Dwa, że nie chce mi się w kółko powtarzać tego samego ubierając to za każdym razem w inne słowa.

Może wybierz się do salonu VW czy Opla i weź Astrę OPC czy jakiegoś Leona Cupra na jazdę próbna a później przeprowadź "test startu" na suchym.Jeszcze lepszym pomysłem będzie Focus albo Megane. Przekonasz się jak się sprawuje prawie 300KM w FWD. Licze, że po tym OBIEKTYWNIE opiszesz swoje wrażenia.

Ja np byłem w BMW i co ciekawe 125i podczas startu na mokrym w sposób jaki opisujesz mieli kołami i to całkiem ładnie. Nie chce mi się roztrząsać czy to wina opon czy parafiny na asfalcie bo to w sumie bez znaczenia. Faktem jest, że aby przekonać się ile jest racji w Twojej racji starałem się sam to sprawdzić a nie ślepo upierać się przy swoim. Może wyświadcz nam ta grzeczność i też sam się przekonaj?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Błąd kolego i to spory. konfiguracja "miękki przód - twardy tył" to ustawienie typowe dla FWD.

> setup odwrotny to właśnie RWD i AWD. Jak się zastanowisz to sam wymyślisz dlaczego tak jest.

Podobnie jak w autach do ścigania dba sie o obniżenie środka ciężkości a nie jego podwyższenie choć to sprzyja transferowi masy i dociskowi tylnej osi. Może zacznij sobie zdawać sprawę ze rozmawiamy o jednym tylko aspekcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Próbuję Ci tylko uświadomić, że Twoje auto przy starcie atakuje koła sporo mniejszą mocą/momentem

> niż Ci się wydaje.

Ciekaw jestem po co skoro sam o tym napisałem wcześniej.

> Faktem jest, że aby przekonać się ile jest racji w Twojej racji starałem się sam to sprawdzić a nie ślepo upierać się przy swoim. Może wyświadcz nam ta grzeczność i też sam się przekonaj?

A dlaczego mam nie wierzyć kolegom z AK, którzy twierdza, ze to niemożliwe w ich własnych autach? Ja nie mam możliwości założenia dobrych opon do auta wzietego z salonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> suchy asfalt - może nie nowy - ale znaleźć tu w okolicę kawałek pustej drogi z nowym to mission

> impossible

> widać chyba dość dobrze co się dzieje - żadnego strzału ze sprzęgła nie było Niestety opon nie

> słychać.

No a czego sie spodziewałeś po zabytku? zlosnik.gif

A tak serio to trudno mi powiedzieć po czym Ty tam jechałeś. Ja tez na kiepskim asfalcie nie mam szans.

Ja bym chciał abyś Ty najpierw wyjaśnił jak dejv sobie radzi bez poślizgu w fwd na mokrym. A zdaje sie tez ma jakieś wiekowe auto. A potem sie czep mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To już beze mnie. Raz, że jestem po nocy za kołkiem i ledwie patrze na oczy.

Stary, to nie czat, tylko forum. Możesz odpisać i za miesiąc jak wypoczniesz. smile.gif

A wracając do meritum, czyli tematu tego wątka. Zasadniczo to co piszesz jest prawdą. Tylko problem w tym, że mocno odbiega od tego od czego sie ta dyskusja zaczęła. A zaczęła sie od polo wrc 220 KM, a nie starych beemek konika czy Twojej Lancii. W tym aucie wszystkie opisywane przez Ciebie mechanizmy związane z obniżeniem mocy na niższych biegach działają w bardzo podobny sposób jak u mnie.

Wbrew Twoim sugestiom jeździłem mocnymi autami fwd i zdawałem nawet relacje na forum. Był to np. mini Cooper S. Moc o blisko 40 KM niższa niż w rzeczonym Polo. Mimo spro niższej mocy i mimo tego, ze to auto od początku było projektowane jako dobrze jeżdżące, a nie dupowóz przerobiony na pseudo wyścigówkę, na mokrym nie ma trakcji do trzeciego biegu włącznie.

Niestety nie wiem co wyniosłaby zmiana opon, bo to nie było moje auto. Stąd mój pogląd na to co sie będzie działo w polo WRC mimo że nim nie jeździłem. Nie ma imho szans by przy znacznie mocniejszym silniku było lepiej.

Każde auto przy ruszaniu podrywa do góry przednie koła (oczywiscie bez unoszenia ich w powietrzu) i z dokładnie ta sama siłą dociska koła tylne. W tym wątku został podany wzór na te siły i przykładowe wyliczenia.

W związku z powyższym bardzo sceptycznie podchodzę do Twoich doświadczeń z filmiku. Do tego stopnia, ze byłbym nawet skłonny Cię odwiedzić i zobaczyć to na własne oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W związku z powyższym bardzo sceptycznie podchodzę do Twoich doświadczeń z filmiku. Do tego

> stopnia, ze byłbym nawet skłonny Cię odwiedzić i zobaczyć to na własne oczy.

będziesz w Hessen to zapraszam na kawę - będziesz miał okazję przejechać się moim wynalazkiem smile.gif

EDIT: a, tylko najlepiej na wiosnę bo wtedy wjadą opony w normalnym rozmiarze i oferujące sensowną przyczepność smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> będzie działo w polo WRC mimo że nim nie jeździłem.

I raczej nie pojeździsz..... Bo to nie jest POLO WRC , tylko POLO R ....

WRC to jedynie wersja stylistyczna POLO R na promocje na targach VW w rajdach WRC ... i prawdopodobnie takiej wersji stylistycznej w sprzedaży nie będzie, tylko będzie POLO R w normalnej niebieskiej wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To już niedaleko ringu. Może byśmy wycieczkę urzadzili?

Muszę mieć ogarnięte w pełni auto inaczej Ring się źle skończy :?

W sumie zawieszenie jest wymienione, hamulce są w miarę świeże chociaż dobrze by było poeksperymentować z innymi klockami i płynem.

To co muszę zrobić przed takim wypadem to koła i opony i duperele jak soft silnika.

No i kasa bo ceny na Ringu chociaż fajne wcale nie są niskie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Muszę mieć ogarnięte w pełni auto inaczej Ring się źle skończy :?

> W sumie zawieszenie jest wymienione, hamulce są w miarę świeże chociaż dobrze by było

> poeksperymentować z innymi klockami i płynem.

> To co muszę zrobić przed takim wypadem to koła i opony i duperele jak soft silnika.

> No i kasa bo ceny na Ringu chociaż fajne wcale nie są niskie

Spoko, mi sie nie pali. Sam mam obecnie soft fabryczny... blush.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tu nie widzę żadnego wnioskowania. To są fakty. Możemy sie zastanawiać dlaczego tak jest. W tym

> wątku padło wiele technicznych i fizycznych powodów takiego stanu rzeczy.

> Przypomnę tylko kilka:

> Miękkie zawieszenie u ciebie (i obawiam sie ze takze już nie nowe amortyzatory)

Tyle, że przy miękkim zawieszeniu jest dokładnie na odwrót niż przy twardym, miękkie traci trakcję później... smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Generalnie nie mam nic przeciwko byśmy stanęli na kresce i porównali przyspieszenie jeśli aż tak

> niedowierzasz

musiałbyś mieć 220KM i tą samą masę co E12 - wtedy nie ma problemu, ja się kreski nie boję. Wtedy raz na zawsze rozwiejemy wszelkie fakty i mity o nowych i starych zawieszeniach, środkach ciężkości czy transferach masy.

Warunek - na tylną oś założę Twoje przednie koła z oponami zlosnik.gif Wtedy będzie miarodajnie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> musiałbyś mieć 220KM i tą samą masę co E12 - wtedy nie ma problemu, ja się kreski nie boję. Wtedy

> raz na zawsze rozwiejemy wszelkie fakty i mity o nowych i starych zawieszeniach, środkach

> ciężkości czy transferach masy.

> Warunek - na tylną oś założę Twoje przednie koła z oponami Wtedy będzie miarodajnie

A jaka masę ma twoje e12? Obecnie mam tylko 204 KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakieś 1300-1400kg, musiałbym zważyć

No to ja mam tez nieco ponad 1300. I mogę nawet ewentualnie dołożyć obciazenia żeby było równo co do kilograma. Koła jeśli tylko pasują tez ci mogę dać. Jeśli nie to same identyczne opony w rozmiarze 16 lub 17 cali. Możemy sie nawet założyć, ze ja dysponując niższa mocą Cie pokonam. Rozstaw osi mamy niemal identyczny. Przyjmujesz zakład ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to ja mam tez nieco ponad 1300. I mogę nawet ewentualnie dołożyć obciazenia żeby było równo co

> do kilograma. Koła jeśli tylko pasują tez ci mogę dać. Jeśli nie to same identyczne opony w

> rozmiarze 16 lub 17 cali. Możemy sie nawet założyć, ze ja dysponując niższa mocą Cie pokonam.

> Rozstaw osi mamy niemal identyczny. Przyjmujesz zakład ?

nie ma problemu cool.gif

felgi powinny pasować - tylko musiałbyś sobie wziąć jakieś drugie na przód 2 sztuki smile.gif

lojalnie Cię uprzedzę że ostatnio wparłem E34 540iA jeśli to daje jakiś obraz zlosnik.gif

tak czy siak - jestem bardzo chętny z tym że musimy to raczej odłożyć na wiosnę, bo E12 jedzie teraz do blacharza na zimę na darcie wszystkiego i nowy lakier smile.gif

wiosna, gdzieś w połowie drogi? tylko gdzie? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.