Skocz do zawartości

Avensis III 2.0 D4D 126 KM


jarzab11

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Chciałbym dowiedzieć się czegoś odnośnie silnika 2.0 D4D 126 KM w Toyocie Avensis. Jakieś szczególne wady zarówno silnika jak i samego samochodu?

Silnik z Avensisa 2009 rok, wiem że nie posiada DPF, rozrząd zdaje się na łańcuchu, serwisowany.

Będę wdzięczny za każdą informację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecnie ok. 120kkm...w zasadzie nic szczególnego poza eksploatacją się nie dzieje...nie pali jak VAGi 4litrów w mieście... wink.gif

jedynie skrzynia potrafi lekko chrobotać (z tego tytułu wymiana dwumasy i sprzęgła była) ale ponoć TTTM...ale lekko i normalnie jest to niesłyszalne...

coś tam radio lekko szwankowało, w kombi uszczelka z pod lotki potrafi wyjść...

przyjemne, wygodne, przestronne autko...

jakieś konkrety chcesz wiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi własnie o jakieś bolączki silnika. Auto już znalezione z podanego rocznika stoi u dealera toyoty, kombi. Leasingobiorca zostawił ją po wynajmie. Przebieg coś ok. 90 kkm.

Odnośnie dwumasy, podczas jazdy coś powinno haczyć czy szukać innych objawów? Auto jest jeszcze na gwarancji. Na co szczególnie zwrócić uwagę przy oglądaniu?

Auto raczej na długo, min 200 kkm. Nie wiem jak częste wyjazdy będą się trafiały.

Ile to może spalić trasa/miasto (moje ok. 50 tys. mieszkańców, korków raczej brak)

Samochód bardziej na trasy + normalna eksploatacja jako wóz rodzinny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodzi własnie o jakieś bolączki silnika. Auto już znalezione z podanego rocznika stoi u dealera

> toyoty, kombi. Leasingobiorca zostawił ją po wynajmie. Przebieg coś ok. 90 kkm.

do 120kkm nic się nie dzieje wink.gif

a poważnie to jeszcze małe przebiegi są żeby coś miało się dziać...

> Odnośnie dwumasy, podczas jazdy coś powinno haczyć czy szukać innych objawów? Auto jest jeszcze na

> gwarancji. Na co szczególnie zwrócić uwagę przy oglądaniu?

dwumasa ma ten delikatnie chroboczący dźwięk ale nic z nią sie nie dzieje...po wymianie też jest smile.gif

a poza tym to sprawdzenie standardowe - czyli przy odpalaniu i gaszeniu czy nie szarpie etc.

plastiki łatwo się rysują, jak ma xenon to czy soczewka działa poprawnie (są skrętne) a znam jeden przypadek, że nie skręcały (samochód za mało jeździł...)...

uszczelkę sprawdzić pod lotką...radio i głośniki czy dobrze grają a radio się nie przycina...

nie wiem co więcej sprawdzać...samochód świeży i z gwarancją...

poza tym dealer raczej na minę by się nie ładował sprzedając bubel...

> Auto raczej na długo, min 200 kkm. Nie wiem jak częste wyjazdy będą się trafiały.

> Ile to może spalić trasa/miasto (moje ok. 50 tys. mieszkańców, korków raczej brak)

przy jeździe zgodnie z przepisami (no max + 20km/h) i przewaga trasy to spalanie ok. 6-6,5l...ciężko niżej zejść...kierowca przewidujący, normalnie jeżdżący...miasto warszawa...

mogę dowiedzieć się o dokładniejsze wyniki...mnie one nie interesują wink.gif

> Samochód bardziej na trasy + normalna eksploatacja jako wóz rodzinny.

IMO idealne smile.gif

ja jestem szczupły i mam 175cm...przy fotelu pasażera odsuniętym na maxa z przodu mogę swobodnie machać nogami a z tyłu ciężej się wsiada (bez przesady) ale siedzi się wygodnie...do tego podłoga z tyłu płaska...

pewnie się prowadzi...taki kompromis pomiędzy komfortem a prowadzeniem...esp działa - sprawdzone wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie.

> Chciałbym dowiedzieć się czegoś odnośnie silnika 2.0 D4D 126 KM w Toyocie Avensis. Jakieś

> szczególne wady zarówno silnika jak i samego samochodu?

> Silnik z Avensisa 2009 rok, wiem że nie posiada DPF, rozrząd zdaje się na łańcuchu, serwisowany.

> Będę wdzięczny za każdą informację.

Już kiedyś pisałem - mamy w firmie kilkadziesiąt corolli z tym silnikiem. Nie poleciłbym silnika najgorszemu wrogowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie.

> Chciałbym dowiedzieć się czegoś odnośnie silnika 2.0 D4D 126 KM w Toyocie Avensis. Jakieś

> szczególne wady zarówno silnika jak i samego samochodu?

> Silnik z Avensisa 2009 rok, wiem że nie posiada DPF, rozrząd zdaje się na łańcuchu, serwisowany.

> Będę wdzięczny za każdą informację.

Zakaldajac, ze pod koniec auto bedzie mialo ok 300kkm przebiegu, masz spore szanse, na zalapanie sie na wszystkie kosztowne naprawy diesla...

Zazwyczaj do przebiego 150-200kkm nie dzieje sie nic lub niewiele, pozniej zaczyna sie loteria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weź pod uwagę jeszcze sposób eksploatacji - głównie trasa...to często eliminuje takowe awarie przy 200kkm...

takie rzeczy wymienia się min. przy 300kkm wink.gif

tak mieliśmy diesla 260kkm sprzedany i jeździ dalej...a przepraszam przy 100kkm zmieniona tarcza sprzęgła a przy ok. 280kkm nowy własciciel czyścił kierownice TS bo delikatnie jeździł...

teraz ma 300 lub ponad i jeździ...i się nie rozsypał...

samochód użytkowany przez 75-85% w trasie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zakaldajac, ze pod koniec auto bedzie mialo ok 300kkm przebiegu, masz spore szanse, na zalapanie

> sie na wszystkie kosztowne naprawy diesla...

> Zazwyczaj do przebiego 150-200kkm nie dzieje sie nic lub niewiele, pozniej zaczyna sie loteria.

300 km to już za dużo. Plan to 200-230-240 kkm.

Strzelam, że jakieś 6-7 lat, przebiegi max 30 kkm rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już kiedyś pisałem - mamy w firmie kilkadziesiąt corolli z tym silnikiem. Nie poleciłbym silnika

> najgorszemu wrogowi.

to jest dokładnie ten sam silnik?

pamiętam, że coś pisałeś ale aż nie chce mi się wierzyć, że tak się sypie i że użytkownik nie ma na to wpływu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> weź pod uwagę jeszcze sposób eksploatacji - głównie trasa...to często eliminuje takowe awarie przy

> 200kkm...

> takie rzeczy wymienia się min. przy 300kkm

> tak mieliśmy diesla 260kkm sprzedany i jeździ dalej...a przepraszam przy 100kkm zmieniona tarcza

> sprzęgła a przy ok. 280kkm nowy własciciel czyścił kierownice TS bo delikatnie jeździł...

> teraz ma 300 lub ponad i jeździ...i się nie rozsypał...

> samochód użytkowany przez 75-85% w trasie...

Jezeli masz auto od nowosci to jest w tym sporo prawdyok.gif

Tutaj jest kwestia uzywki z przebiegiem ok 100kkm grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten o którym pisałem wcześniej był służbówką i nie miał lekko wink.gif

później trafił do nas...także róznie to bywa...

IMO do 100kkm ciężko jest skrzywdzić nawet diesla...tak wiem, że i przez 5km można ale nie jest to takie proste...

mam znajomka, który ujeżdża służbówki i nie patrzy na 2mas na zimny start (pałowanie od odpalenia) czy wyłączenie silnika po pałowaniu (nie czeka nawet 5 sekund)...i o dziwo ani 2 fordów nie zajeździł ani VAGa...wszystkie samochody przy odsprzedaży miały po ok. 170kkm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie.

> Chciałbym dowiedzieć się czegoś odnośnie silnika 2.0 D4D 126 KM w Toyocie Avensis. Jakieś

> szczególne wady zarówno silnika jak i samego samochodu?

> Silnik z Avensisa 2009 rok, wiem że nie posiada DPF, rozrząd zdaje się na łańcuchu, serwisowany.

> Będę wdzięczny za każdą informację.

to nie będzie chciało jechać. Jeździłem poprzednim avensisem z tym silnikiem. To dość ciężkie auto, dobrze wyposażone z reguły więc potrzebuje przynajmniej 150 koni żeby sensownie się napędzać. Poza tym ten silnik sporo pali. Zwłaszcza w cyklu miejskim i na krótkich trasach. Średnie po Warszawie dochodziło do 10-11l. W trasie 7-8.

O awaryjności nic nie powiem. Jedyne co mnie zdziwiło to dziwny dźwięk przy odpuszczaniu gazu (coś jak blow-off cichutki)

Przejedź się avensisem zanim go kupisz. Jak dla mnie to auto jest na wskroś nudne. Układ kierowniczy oderwany od rzeczywistośći, zawieszenie zbyt miękkie, prowadzenie kiepskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W danych technicznych znalazłem coś o 10,6 s. do 100 km/h.

> To chyba na poziomie 1.9 tdi w O II, którą jeżdżę więc dramatu nie powinno być

nie chodzi o start z miejsca. spróbuj tymi 120-toma konikami ruszyć tak ciężkiego woła do wyprzedzania. Octavia jest pewnie ze 300 kilo lżejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przejedź się avensisem zanim go kupisz. Jak dla mnie to auto jest na wskroś nudne. Układ

> kierowniczy oderwany od rzeczywistośći, zawieszenie zbyt miękkie, prowadzenie kiepskie.

Bo ten samochod jest adresowany do konkretnego klienta, ktory wlasnie niczego szczegolnego nie poszukuje. Avensis jest definicja slowa "dupowoz" grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo ten samochod jest adresowany do konkretnego klienta, ktory wlasnie niczego szczegolnego nie

> poszukuje. Avensis jest definicja slowa "dupowoz"

dlatego polecam się przejechać. Jak komuś pasuje to ok. ok.gif

Ja mam mdłości jak jadę czymś takim. Ten samochód jest: porządny, stonowany, nudny, nijaki... nie dla mnie grinser006.gif

Jeśli chodzi o największą wadę to ten układ kierowniczy. Nijak nie mogłem się przyzwyczaić. Playstation. Nie wiadomo po czym się jedzie i ile jeszcze można skręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest dokładnie ten sam silnik?

Nie wiem, corolle są 2007r. Silnik ten sam, pytanie czy później coś nie poprawili w produkcji.

> pamiętam, że coś pisałeś ale aż nie chce mi się wierzyć, że tak się sypie i że użytkownik nie ma na

> to wpływu...

Dzieje się to u każdego, u tych normalnych i świadomych (dbających) oraz u tych olewających (bo służbowe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz napisać coś więcej? Ewentualnie

> jakiś link do wątku.

Tak, większość które znam miała coś robionego, turbiny,

wtryski - powiedzmy, że to standard, pękające głowice -

nie dziwią, kilka ma nowe silniki, większość pije olej.

Są to samochody flotowe, czyli serwisowane i tankowane na bp.

Awarie zaczęły się juz od 60kkm, auta teraz mają naloty 100-180kkm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam mdłości jak jadę czymś takim. Ten samochód jest: porządny, stonowany, nudny, nijaki... nie

> dla mnie

> Jeśli chodzi o największą wadę to ten układ kierowniczy. Nijak nie mogłem się przyzwyczaić.

> Playstation. Nie wiadomo po czym się jedzie i ile jeszcze można skręcić.

Zgadzamy sie tutaj w 100%. I jeszcze powiedzmy, ze w wersji 126PS to ujdzie, gorzej ze jest dokladnie tak samo w 177PS, a ta juz od biedy cos jedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja tam problemu nie mam...trzeba umieć korzystać z tego co daje samochód

> nie jest źle...kwestia nauczenia się tego jak jeździć tym samochodem...

> wiadomo im lepiej tym więcej ale bez przesady...

Szczerze mówiąc gorsze czucie tego po czym jadę miałem tylko w megane z jakimś superhiper wspomaganiem elektrycznym.

Słabnik zamiast silnika jestem w stanie znieść (miałem Pandę 1,1 001.gif)

Ale jeśli kierownica kręci się jakby nie była podpięta do kół to już po prostu jest niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, większość które znam miała coś robionego, turbiny,

> wtryski - powiedzmy, że to standard, pękające głowice -

> nie dziwią, kilka ma nowe silniki, większość pije olej.

> Są to samochody flotowe, czyli serwisowane i tankowane na bp.

> Awarie zaczęły się juz od 60kkm, auta teraz mają naloty 100-180kkm

Quote:

> No dobrze dokładamy te 5 tys. i możemy mieć avensis, ale czy warto?

2.0 diesla ?

Nie

W pracy juz w kilkunastu 2.0 d4d wymieniano silnik/ robiono remont, przebiegi 60-120kkm


Coś znalazłem ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak ktoś wyżej napisał...to jest typowy dupowóz...trochę nudny ale jednak...

ja zaliczyłem avenem rajd "bokami" w zimę po dk10...esp daje radę...

zawieszenie też nie kładzie się nadto...

odczucia na kierownicy są lekko przekłamane tak jak mówisz ale to nie jest samochód do rajdów...tak ma chyba większość samochodów z elektrycznym wspomaganiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja zaliczyłem avenem rajd "bokami" w zimę po dk10...esp daje radę...

Sek w tym ze sie nie da. Mozna ESP wylaczyc ale aktywuje sie samo po przekroczeniu chyba 40 albo 50kmh. Wiem, bo probowalem wylaczyc i troche sie pobawic. Niestety sie nie dalo smile.gif Wiec boki na sniegu ok, ale przy 30-40kmh max, powyzej ESP zabija wszelka zabawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlatego polecam się przejechać. Jak komuś pasuje to ok.

> Ja mam mdłości jak jadę czymś takim. Ten samochód jest: porządny, stonowany, nudny, nijaki... nie

> dla mnie

> Jeśli chodzi o największą wadę to ten układ kierowniczy. Nijak nie mogłem się przyzwyczaić.

> Playstation. Nie wiadomo po czym się jedzie i ile jeszcze można skręcić.

ty patrz miałem to samo wrażenie jeśli chodzi o kierowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To na pewno

http://www.parkers.co.uk/cars/reviews/facts-and-figures/toyota/avensis/saloon-2009/41686/

vs

http://www.parkers.co.uk/cars/reviews/facts-and-figures/skoda/octavia/hatchback-2004/28228/

Wychodzi praktycznie ta sama masa. Jak 105KM w octavii dawało radę to czemu 126 w avensis ma być mało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wyłączyć można TRC....deaktywacji ESP nigdzie nie widziałem..no chyba, że ktoś miesza w puszce z

> bezpiecznikami

Da sie. Jesli dobrze pamietam przytrzymac trzeba bylo ten guzik z samochodzikiem i poslizgiem grinser006.gifgrinser006.gif Tylko ze sie sam aktywowal po przekroczeniu 40 albo 50kmh, nie pamietam dokladnie. Aven 2009/2010 rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda mam T25 Fl (koniec 2007 roku), ale też 2.0 d4-d 126KM. Przy około 180 kkm, padł zawór wysokiego ciśnienia na pompie. Samochód zapalał i momentalnie gasł. Przy okazji diagnostyki w ASO, stwierdzono, ze 3 z 4 wtrysków mają kosmiczne korekcje , tylko jeden miał w normie. Chyba nie świadczy to najlepiej o osprzęcie silnika. Podkreślam, że przebieg pewny bo auto ma 1 właściciela, który o samochód dba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co prawda mam T25 Fl (koniec 2007 roku), ale też 2.0 d4-d 126KM. Przy około 180 kkm, padł zawór

> wysokiego ciśnienia na pompie. Samochód zapalał i momentalnie gasł. Przy okazji diagnostyki w

> ASO, stwierdzono, ze 3 z 4 wtrysków mają kosmiczne korekcje ...

to wcale nie tak źle jak wtryskiwacze wytrzymały 180kkm - pewnie zarosły nagarem i korekcja skoczyła...

zakładam, że zadnego dbania i redukowanie nagaru przez te 180kkm nie było wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Da sie. Jesli dobrze pamietam przytrzymac trzeba bylo ten guzik z samochodzikiem i poslizgiem

> Tylko ze sie sam aktywowal po przekroczeniu 40 albo 50kmh, nie pamietam dokladnie. Aven

> 2009/2010 rok.

zatem się nie da ..trzymanie przycisku to tylko nieudane próby odłączenia cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.