Skocz do zawartości

Skoda 105 - na początek?


Rekomendowane odpowiedzi

Szukałem od jakiegoś czasu fiata 126p/125p/poloneza jako początek z przygodą ze starszymi samochodami. Nic ciekawego nie trafiło się...a dzisiaj wpadł mi temat SKODY 105 zlosnik.gif

Skoda 105, rocznik 81, pierwszy właściciel, garażowany, podobno stan igła (bez rudej, nie trzeba nic spawać, kombinować). Zarejestrowana i ubezpieczona. Cena proponowana przez właściciela 1700 zł.

No i potrzebuję Waszej opinii...jest sens się pchać w takie auto? Co myślicie o kwocie proponowanej przez właściciela?

Na co zwrócic uwagę przy oględzinach - jakieś słabe punkty tego modelu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem fajne auto i zdecydowanie warto brać jeśli jest w dobrym stanie waytogo.gif Jeśli chodzi o to na co zwrócić uwagę to w pierwszej kolejności blacha, potem kompletność jeśli chodzi o różne detale no i stan mechaniki (chociaż to jest najmniej istotne, bo to auto proste w budowie i można tanio i łatwo naprawić). Z tego co zauważyłem to jeszcze np. Skody, Łady czy Zastavy można całkiem tanio kupić w niezłym stanie, nie osiągnęły one jeszcze tak absurdalnych czasem cen jak 125p/126p czy Polonezy... icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak jest w takim stanie jak piszesz, a chcesz klasyka z PRLu to bierz

Chcę coś do dłubania weekendami po prostu, wyjechać z garażu raz na jakiś czas i trzymać...zawsze to 1 egzemplarz więcej uchroniony przed złomowiskiem zlosnik.gif

Stan zweryfikuję tak na prawdę jak obejrzę sam ok.gif Stąd chciałbym właśnie wiedziec na co patrzec w tym modelu.

A no i pierwszy właściciel ksiądz zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bierz Pan i się niezastanawiaj

> Jedynie właśnie silniki mają tendencję do przegrzewania. Wiem bo mieliśmy taki problem w 130ce L

> Światła rozumiem z tyłu to tzw. Żelazka?

Tak - z tyłu "żelazka" zlosnik.gif

Chyba jednak podjadę zobaczyć w niedzielę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O co chodziło z tymi kołami w tych skodach?

po prostu polosie lubily ze starosci czy tez z powodu wad produkcyjnych pekac w czasie jazdy i kolo sobie jechalo swoim torem a auto swoim.jedynym problemem bylo to ze w takim momencie auto nie posiadalo czegokolwiek do zatrzymania ani tez nie bylo sterowne.mnie zdarzylo sie to 2 razy w dwoch roznych skodach.ale i tak je uwielbiam -do dzis mam sentyment do skody ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak - z tyłu "żelazka"

> Chyba jednak podjadę zobaczyć w niedzielę...

Niedziela, to dla księdza dzień roboczy wink.gif

Sprawdź mocowanie wahaczy tylnych do karoserii, to jest słaby punkt w tych autach.

Na przegrzewanie silnika pomaga wymiana chłodnicy na nowy model.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłodnica była aluminiowa z plastikowymi korytkami co w tamtych latach było hoho grinser006.gif

Głównym problemem jak zauważył kolega powyżej był termostat.Kiedyś po remoncie silnika pierwsze co to zaczął się szybko grzać bo oczywiście termostat zdechł hehe.Po zagotowaniu leciała uszczelka i często łapało pierścienie.

Kolejna sprawa to sprawdź czy nakrętki na półosiach są dokręcone a wspomóż się rurą dwu metrową skromny.gif

Blacha jak wyżej koledzy pisali,czyli mocowanie tylnych wahaczy,belka z przodu w którą wchodzi koło zapasowa i okolice górnego mocowania amortyzatora jak i również miejsce VIN-u czyli okolice zbiorniczka ma płyn do szyb.

Urywają się tez blachy dolnego mocowania amora przedniego no i dochodzi zbieżność kół tylnych tongue.gif

Jak masz okazję to się nawet nie zastanawiaj.Ja też rozglądam się między innymi za taką skodzianką palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> za zaryzykowalbym twierdzenie ze wymiana termostatu

Na lato wyjmowałem termostat cool.gif

Być może w moim przypadku pomagało to, ze miałem LPG i silnik mocniej się grzał.

Problem ustąpił, po wymianie chłodnicy na nowszą z większą ilością rurek o mniejszym przekroju.

Miałem 120L DeLux skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Burżuj u mnie toczyła się 105 "S" ale nie myślcie że chodzi o Sport Nawet rączki trzeba było

> założyć bo paski wisiały do zamykania drzwi

Jeszcze szyby w tylnych drzwiach nie były otwierane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze szyby w tylnych drzwiach nie były otwierane

ojciec miał ten kibel , s120LS , pasy bezwładnościowe , niby welurowa tapicerka , wszystkie szyby odsuwane , silnik wiecznego remontu , urywająca się ''100''metrowa linka gazu facepalm%5B1%5D.gif , bagażnik z przodu który po załadowaniu utrudniał kręcenie kierownicą , lipny ten pojazd vel motorówka , już lepszy jest poldomierz , bardziej przypomina samochód hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ojciec miał ten kibel , s120LS , pasy bezwładnościowe , niby welurowa tapicerka , wszystkie szyby

> odsuwane , silnik wiecznego remontu , urywająca się ''100''metrowa linka gazu , bagażnik z

> przodu który po załadowaniu utrudniał kręcenie kierownicą , lipny ten pojazd vel motorówka

> , już lepszy jest poldomierz , bardziej przypomina samochód

ale spalal polowe tego co poldek ok.gif

a co w silniku bylo do remontu?

to byl bezawaryjny silnik jesli sie go nie przegrzalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czym się różniło zawieszenie względem słabszych modeli?

w 105/120 byly skrzynie biegow z tzw.mokrymi polosiami a w 130/rapid skrzynie z suchymi polosiami.to powodowalo roznice w budowie zawieszenia-tak najogolniej mowiac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w 105/120 byly skrzynie biegow z tzw.mokrymi polosiami a w 130/rapid skrzynie z suchymi

> polosiami.to powodowalo roznice w budowie zawieszenia-tak najogolniej mowiac.

Skody 105, 120 miały zawieszenie tylnych kół jak Tatry, Kąt pochylenia koła zmieniał się wraz z obciążeniem. 130-ki miały normalne zawieszenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skody 105, 120 miały zawieszenie tylnych kół jak Tatry, Kąt pochylenia koła zmieniał się wraz z

> obciążeniem.

bylo to wymuszone wlasnie mokrymi polosiami-czyli prosta rura z polosia w srodku byla podparta w jednym punkcie sprezyna/amortyzatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bylo to wymuszone wlasnie mokrymi polosiami-czyli prosta rura z polosia w srodku byla podparta w

> jednym punkcie sprezyna/amortyzatorem.

Raczej na odwrót. Zastosowanie normalnego zawieszenia wymusiło zastosowanie suchych półosi.

Suche półosie ma np. Maluch a rozwiązanie zawieszenia jak w Skodzie 105.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej na odwrót. Zastosowanie normalnego zawieszenia wymusiło zastosowanie suchych półosi.

> Suche półosie ma np. Maluch a rozwiązanie zawieszenia jak w Skodzie 105.

nie jest takie samo-w maluchu jest przegub zewnetrzny ,w 105 kolo bezposrednio jest osadzone na polosi.

dlatego w maluchu kolo jest w pionie czego nie mozna zrobic w 105/120 wlasnie ze wzgledu na sposob osadzenia kola.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie jest takie samo-w maluchu jest przegub zewnetrzny ,w 105 kolo bezposrednio jest osadzone na

> polosi.

No w maluchu tylne wahacze były wleczone, rozumiem że w 105 były poprzeczne a oś łożyskowania wahacza przecinała przegub wewnętrzny (zewnętrznego brak) półosi?

Ciekawe rozwiązanie wink.gif takie pierwotne wink.gif

To chyba podobnie było w starej Octavii, co dobrze widać na samym końcu teledysku Kazika:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukałem od jakiegoś czasu fiata 126p/125p/poloneza jako początek z przygodą ze starszymi

> samochodami. Nic ciekawego nie trafiło się...a dzisiaj wpadł mi temat SKODY 105

> Skoda 105, rocznik 81, pierwszy właściciel, garażowany, podobno stan igła (bez rudej, nie trzeba

> nic spawać, kombinować). Zarejestrowana i ubezpieczona. Cena proponowana przez właściciela

> 1700 zł.

> No i potrzebuję Waszej opinii...jest sens się pchać w takie auto? Co myślicie o kwocie proponowanej

> przez właściciela?

> Na co zwrócic uwagę przy oględzinach - jakieś słabe punkty tego modelu?

Pawle ogarnij się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie jest takie samo-w maluchu jest przegub zewnetrzny ,w 105 kolo bezposrednio jest osadzone na

> polosi.

W Maluchu nie ma przegubu zewnętrznego tylko jest zabierak a to nie to samo.

Owszem, może redukować brak osiowości, ale przegubem tego nazwać nie można.

> dlatego w maluchu kolo jest w pionie czego nie mozna zrobic w 105/120 wlasnie ze wzgledu na sposob

> osadzenia kola.

W Maluchu koło tak samo chodzi jak w Skodach 105/120.

Różnica polega na tym, że w Maluchu tarcza kotwicza jest przykręcona na stałe do trójkątnego wahacza a półoś przenosi tylko moment obrotowy, natomiast w Skodach pochwa osi jest elementem zawieszenia a wahacze są wleczone, zaczepione w jednym punkcie nadwozia.

Poguglaj sobie wink.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No w maluchu tylne wahacze były wleczone, rozumiem że w 105 były poprzeczne a oś łożyskowania

> wahacza przecinała przegub wewnętrzny (zewnętrznego brak) półosi?

W Maluchu były trójkątne, mocowane do nadwozia w 2 punktach, w Skodach były wleczone (wzdłuż auta) a pochwy półosi były do nich prostopadłe, mocowane było skręcane. Przesuwając półoś wzdłuż wahacza regulowało się zbieżność tylnego zawieszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Maluchu nie ma przegubu zewnętrznego tylko jest zabierak a to nie to samo.

> Owszem, może redukować brak osiowości, ale przegubem tego nazwać nie można.

fucktycznie ponioslo mnie z przegubem-a przeciez 2 razy wymienialem ten zabierak na drodze hehe.gif

> W Maluchu koło tak samo chodzi jak w Skodach 105/120.

> Różnica polega na tym, że w Maluchu tarcza kotwicza jest przykręcona na stałe do trójkątnego

> wahacza a półoś przenosi tylko moment obrotowy, natomiast w Skodach pochwa osi jest elementem

> zawieszenia a wahacze są wleczone, zaczepione w jednym punkcie nadwozia.

dlatego wlasnie w skodach z silnikiem 1,3 kola juz nie odpadaly ok.gif

> Poguglaj sobie

a czy gugiel wymienial w drodze zabierak w maluchu albo szukal kola od skody w rowie? bo jesli nie to co on moze wiedziec o tych zawieszeniach czego ja nie wiem hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ogarnąłem się - zanim dojechałem po nią to już jej nie było....

> Ale nie ma tego złego...szukam dalej malucha itp. polskich wynalazków

A nie myślałeś o jakimś dwusuwie? Warczyburg, Skarpeta... smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie myślałeś o jakimś dwusuwie? Warczyburg, Skarpeta...

Myślałem o Skarpecie...ale to nie ta półka cenowa. Za cenę tej Skody (która podobno była w stanie takim, że nie trzeba spawać połowy auta) to kupię Syrenę w stanie rozkładu prawie całkowitego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślałem o Skarpecie...ale to nie ta półka cenowa. Za cenę tej Skody (która podobno była w stanie

> takim, że nie trzeba spawać połowy auta) to kupię Syrenę w stanie rozkładu prawie

> całkowitego...

A bo panie kolego takich sprzętów nie szuka się przez net, tu trzeba się nieco wysilić. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.