Skocz do zawartości

Takei sensacje w Motorze a tu nic?!!!!


poziomek

Rekomendowane odpowiedzi

> Zgadza się. Tylko popatrz sobie na stopień zaawansowanie technologicznego fiata, a innych marek ,

No ale gdzie popatrzeć? Jakieś fakty?

Które bedzie bardziej zaawansowane technicznie, Bravo, Astra czy Focus, Golf i dlaczego?

Bravo jest na gaźniku i ma aparat zapłonowy z palcem rozdzielacza? mechnicznie napędzaną pompę paliwa, mechaniczny licznik kilometrów, szyby na korbę? Czy o co chodzi. Rozwiń temat.

> gdzie elektroniki jest o wiele więcej.

W moim odczuciu ta cała "elektronika" jest demonizowana.

Osobiście uważam "elektronikę" za mniej zawodną niż mechanikę.

Owszem, zimne luty albo spuchnięte kondensatory - to się zdarza - ale gdzie tu do zużycia elementów mechanicznych...

Zresztą awarie zaliczane do "sypiącej się elektroniki" to nieraz zużyty włącznik, siłownik (uszkodzenie mechaniczne) albo zaśniedziałe konnektory (to bardziej elektryka niż elektronika)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak wszyscy psiocza na koncern Fiata . A kto pierwszy zastosowal common rail, zmienne fazy rozrzadu

> czy silnik 16V ? Nie gadaj wiec, ze Fiat jest zacofany, inni producenci dopiero od niedawna

> stosuje technologie, ktora w Fiatach byly 15 lat temu, chociazby CR.

Wystarczy spojrzeć na na Stilo, co miało w wyposażeniu, a później gadać jaki to VW prekursor technologiczny hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W moim odczuciu ta cała "elektronika" jest demonizowana.

> Osobiście uważam "elektronikę" za mniej zawodną niż mechanikę.

IMO dziś to już nie jest takie oczywiste, prosty przykład - krancówka drzwi

w starym prostym aucie nie zapali sie lampka wnętrza/ew będzie świecić non stop - wyłączysz pstryczkiem

w nowym napakowanym elektroniką możesz nie odjechać bo "komputer" uzna że masz otwarte drzwi

czyli głupia awaria, a unieruchamia auto i nie jest taka wyssana z palca, bo miałem coś podobnego w fordzie

tyle że auta nie mogłem zamknąć, bo CZ "widział" otwarte drzwi

i zostaw teraz otwarte auto na ulicy icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wystarczy spojrzeć na na Stilo, co miało w wyposażeniu, a później gadać jaki to VW prekursor

> technologiczny

no akurat sitlo do bardzo dobry przykład zaawansowania technologicznego fiata, notabene powinno byc sprzedawane razem z laptopem i kabelkiem do kasowania błędów hehe.gif

cos jak laguna 2 ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niestety jest tak jak opisałeś - awaria np skrzyni DSG i 2 wybite wahacze we fiacie- statystycznie

> Fiat jest 2 razy gorszy- STATYSTYCZNIE

ile tych awari sie zdarza w jednym a ile w drugim??

i porownanie wahacza z skrzynia DSG, jakby malucha do mercedesa...

pierwsza konstrukcja cepa która notorycznie sie sypie ale naprawa za grosze, drugi sypie sie zadko ale za gruba kase...

w efekcie maluch wypada lepiej hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i porownanie wahacza z skrzynia DSG, jakby malucha do mercedesa

O to właśnie mu chodziło. smile.gif A zobacz takie porównanie: porównanie popsutej lampki u Fiata, do pękających bloków silnika VW - jakby porównać Syrenę, do Rollsa - dobre nie? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O to właśnie mu chodziło. A zobacz takie porównanie: porównanie popsutej lampki u Fiata, do

> pękających bloków silnika VW - jakby porównać Syrenę, do Rollsa - dobre nie?

ale nadal nie odpowiedziałes, ile tych bloków peka na 10 aut??

w przypadku fiata z własnego doswiadczenia moge powiedziec co psuło sie w cc, to samo psuło sie w punto 2, i na szczescie juz tylko z lektury wiem ze psuje sie dalej w GP, to wg. Ciebie jest dobre podejscie do klienta?? - oba auta dzieliło blisko 10 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niestety jest tak jak opisałeś - awaria np skrzyni DSG i 2 wybite wahacze we fiacie- statystycznie

> Fiat jest 2 razy gorszy- STATYSTYCZNIE

hmm a taki z uszkodzeniem DSG wjedzie na przegląd np DEKRY ?

bo znowu chyba coś koloryzujesz grinser006.gif

trzeba rozróżnic raproty, np ADAC wyłapie takie uszkodzenie DSG bo zostanie wezwana laweta, ale nie wyłapie stukającego wahacza ?

znowu TUV nie odnotują uszkodzonej skrzyni, bo takie auto nie dojedzie na przegląd a wyląduje w serwisie hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale nadal nie odpowiedziałes, ile tych bloków peka na 10 aut??

> w przypadku fiata z własnego doswiadczenia moge powiedziec co psuło sie w cc, to samo psuło sie w

> punto 2, i na szczescie z lektury wiem ze psuje sie dalej w GP - oba auta dzieli blisko 10 lat

> od produkcji

Czyli auta sa przewidywalne, w VW ciagle psuje sie cos nowego zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale nadal nie odpowiedziałes, ile tych bloków peka na 10 aut??

> w przypadku fiata z własnego doswiadczenia moge powiedziec co psuło sie w cc, to samo psuło sie w

> punto 2, i na szczescie z lektury wiem ze psuje sie dalej w GP - oba auta dzieli blisko 10 lat

> od produkcji

Pękają wszystkie powyżej danej ilości km - jeden wcześniej drugi później, zależy kto ile jeździ i gdzie. U Fiata lampka pada non stop jeżeli jest źle naprawiana (nie wyeliminuje się pierwotnego powodu awarii - tak jak z alternatorami u Fiata podmywanymi przez wodę, przez brak osłony pod spodem lub brak wężyka drenażowego na podszybiu) - dlatego statystycznie Fiat bardziej awaryjny. O to właśnie chodziło by pokazać statystycznie smile.gif

EDIT: I jeszcze by bardziej dodać dramaturgii i zrozumienia, lampek w aucie może być kilka (załóżmy, że 4) więc Fiat jest 4 razy bardziej awaryjny już przez sam ten fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To fakt, tylko dlaczego kosztem klientow, na gwarancji zbywaja, a pozniej niech klient placi.

ale to chyba u kazdego producenta tak jest??

pamietasz akcje serwisowa np. pekajacych altków??psujacych sie ciegien wycieraczek, zacierajacych klamek??

bo ja nie, a ww usterki ciagna sie od ok 92 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale to chyba u kazdego producenta tak jest??

> pamietasz akcje serwisowa np. pekajacych altków??psujacych sie ciegien wycieraczek, zacierajacych

> klamek??

> bo ja nie, a ww usterki ciagna sie od ok 92 roku

Altki pekaja takze u innych producentow i ktos oglosil akcje ich wymiany? Tak na prawde kilka firm produkuje alternatory do samochodow.

VAG robi akcje wymiany trefnych rozrzadow napedzanych lancuchem?

A slyszales o akcjach, zeby wymieniali klientom urywajace sie ciegna klamek np: Seat, VW czy rozpadajacego sie plastikowego wybieraka biegow w Corsie C ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadza się. Tylko popatrz sobie na stopień zaawansowanie technologicznego fiata, a innych marek ,

> gdzie elektroniki jest o wiele więcej. Popatrz też na sprzedaż modelu. W przypadku fiata

> liderują biedne wersje z podstawowymi silnikami.

Co ma piernik do wiatraka- możesz się zdziwić ale wiązki elektryczne bieda wersji Pandy II i full wypasu są IDENTYCZNE.

Wszystkie modele grupy Fiata są oparte na technologi magistrali CAN od lat.

silnik TDI kto skonstruował?

> Zobacz ile może się zepsuć w takim q7, a ile

> w pandzie?

Palnąłeś jak dzik w sosnę z tym porównaniem - nie bałbym się kupić np 7 letniej Pandy ale kupno np 7 letniej Q7 skutecznie może wydrenować kierownika- to autko z racji ilości awarii jest jednym z ulubionych modeli mechaników- podobnie jak u mercedesa ML.

> Silniki multiair też są awaryjne z tego co pokazują doniesienia prasowe.

no tak wracasz do retoryki ulotkowej hehe.gif- pierwszy raz słyszę o awaryjności multiair-a - no ale Michałku ty na potrzeby chwili potrafisz wy myśleć każdą brednię na poczekaniu.

Weź się za pisanie baśni albo bajek- wychodzi Ci to znakomicie grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Altki pekaja takze u innych producentow i ktos oglosil akcje ich wymiany? Tak na prawde kilka firm

> produkuje alternatory do samochodow.

> VAG robi akcje wymiany trefnych rozrzadow napedzanych lancuchem?

> A slyszales o akcjach, zeby wymieniali klientom urywajace sie ciegna klamek np: Seat, VW czy

> rozpadajacego sie plastikowego wybieraka biegow w Corsie C ??

dobrze niech i tak bedzie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm a taki z uszkodzeniem DSG wjedzie na przegląd np DEKRY ?

> bo znowu chyba coś koloryzujesz

> trzeba rozróżnic raproty, np ADAC wyłapie takie uszkodzenie DSG bo zostanie wezwana laweta, ale nie

> wyłapie stukającego wahacza ?

> znowu TUV nie odnotują uszkodzonej skrzyni, bo takie auto nie dojedzie na przegląd a wyląduje w

> serwisie

no i sam sobie odpowiedziałeś o jakiej rzetelności STATYSTYK możemy mówić grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobrze niech i tak bedzie.

> pozdrawiam

Samochody maja sie psuc, niezaleznie od producenta auta. Takie mamy czasy. To czysty biznes dla koncernow samochodowych.

Kwestia tylko tego, ktore po gwarancji taniej da sie naprawiac.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Palnąłeś jak dzik w sosnę z tym porównaniem - nie bałbym się kupić np 7 letniej Pandy ale kupno np

> 7 letniej Q7 skutecznie może wydrenować kierownika- to autko z racji ilości awarii jest jednym

> z ulubionych modeli mechaników- podobnie jak u mercedesa ML.

> no tak wracasz do retoryki ulotkowej - pierwszy raz słyszę o awaryjności multiair-a - no ale

> Michałku ty na potrzeby chwili potrafisz wy myśleć każdą brednię na poczekaniu.

> Weź się za pisanie baśni albo bajek- wychodzi Ci to znakomicie

Ochłoń, przeczytaj raz jeszcze i może raz jeszcze odpowiedź napisz. Trudno prowadzić polemikę skoro śmiejesz się z mojej wypowiedzi, a potem piszesz dokładnie w tym samym sensie hehe.gif

Wiem, że auto świat kłamie i pewnie same bzdury tam napisali, m.in. o multiair.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no akurat sitlo do bardzo dobry przykład zaawansowania technologicznego fiata, notabene powinno byc

> sprzedawane razem z laptopem i kabelkiem do kasowania błędów

> cos jak laguna 2

Od razu widać, żeś znawca hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i sam sobie odpowiedziałeś o jakiej rzetelności STATYSTYK możemy mówić

ale nie odpowiedziałeś na moje pytania grinser006.gif

analizowanie wyników bez analizy danych wejściowych, chociaż z grubsza - co było badane i w jakich warunkach ... wiesz można, ale po co icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W stilo były siłowniki, nie wiedziałeś?

No i po co piszesz, że były... wink.gif To był taki genialny argument przeciwko nowoczesności technologicznej Fiata, że można trochę zakłamać fakty by się potwierdził wink.gif . Tak jak brak w Stilo świateł przeciwmgielnych z przodu przykładowo. (widział ktoś je tam w zderzaku kiedyś? wink.gif ) ach ten Fiat zacofany grinser006.gif

P.S. Z powodu absurdalności tej całej dyskusji, chyba trochę głupawka mnie wzięła mlot.gif więc przepraszam wszystkich, zaraz policzę do dziesięciu i sie uspokoje skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ochłoń, przeczytaj raz jeszcze i może raz jeszcze odpowiedź napisz. Trudno prowadzić polemikę skoro

> śmiejesz się z mojej wypowiedzi, a potem piszesz dokładnie w tym samym sensie

> Wiem, że auto świat kłamie i pewnie same bzdury tam napisali, m.in. o multiair.

Michał z całym szacunkiem ale jak się nie śmiać skoro kombinujesz jak koń pod górkę.

Dla mnie ten "periodyk" jak i jemu podobne nie mają się nijak do rzeczywistości.

Ostatnio w jednym z takich pism stwierdzono ze w NB nie da wie wymienić żarówki światła mijania od strony kierowcy hehe.gif

ps. za wspominaną Skodę Yeti z hiper nowoczesnym teesii po wyroku sądu oddano kasę. Podobnie w przypadku Golfa z DSG- wymieniono po wyroku skrzynię. Na szczęście znalazł się chętny do zakupu tego wynalazku a sprzedający szczęśliwy że pozbył się złomu - o dziwota chce kupić NB hehe.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochody maja sie psuc, niezaleznie od producenta auta. Takie mamy czasy. To czysty biznes dla

> koncernow samochodowych.

> Kwestia tylko tego, ktore po gwarancji taniej da sie naprawiac.

Coś na poparcie tej tezy? Bo fakty mówią, że samochody są coraz bardziej niezawodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To pokaz te fakty

Zobacz sobie rankingi z ostatnich 20 lat. Awaryjność samochodów cały czas maleje. Dobry wynik sprzed 15 lat dziś byłby bardzo słaby. To są fakty. Subiektywnie - kiedyś w każdym moim nowym aucie coś się działo na gwarancji. Obecnie większość znanych mi samochodów przejeżdżą zupełnie bezawaryjnie okres gwarancyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja napisałem, iż w takim q7, czy też a8 jest o wiele więcej elementów które sie mogą zepsuć rozumiem, że nie mam racji i uważasz, że tak nie jest? Dlaczego zatem wolałbyś 7 letnia pandę od audicy?

Coś wyjątkowo szybko zakończyły się te spraw. Rozumiem, że vag się nie odwoływał i od razu dokonał jak w sentencji? Dziwne, że obie sprawy znalazły finał w sądzie. Na forum golfa takie awarie producent jakoś naprawiał bez sądu. Ale skoro masz info o pozytywnie zakończonej sprawie, to podaj sygnaturę tych spraw, co może się przydać użytkownikom vagów. Sam chętnie bym przeczytał uzasadnienie i podnoszone zarzuty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zobacz sobie rankingi z ostatnich 20 lat. Awaryjność samochodów cały czas maleje. Dobry wynik

> sprzed 15 lat dziś byłby bardzo słaby. To są fakty. Subiektywnie - kiedyś w każdym moim nowym

> aucie coś się działo na gwarancji. Obecnie większość znanych mi samochodów przejeżdżą zupełnie

> bezawaryjnie okres gwarancyjny.

Wlasnie, okres gwarancyjny, a pozniej niech sie klient martwi.

Zobaczymy za kilka lat jakie te nowe samochody sa doskonale i bezawaryjne. Sam jezdzisz stara konstrukcja, zmien na jakas mala turbobenzynke zlosnik.gif

A co moze sie zepsuc w takim Golfie III 1.9 TDI, a co moze w Golfie VI 2.0 TDI? Na prawde myslisz, ze ten drugi bedzie mniej awaryjny jesli bysmy porownali oba auta od nowosci do przebiegu powiedzmy 200kkm??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wlasnie, okres gwarancyjny, a pozniej niech sie klient martwi.

Nie klient, tylko następny właściciel.

> Zobaczymy za kilka lat jakie te nowe samochody sa doskonale i bezawaryjne. Sam jezdzisz stara

> konstrukcja, zmien na jakas mala turbobenzynke

Celowo kupiłem normalną benzynę N/A, żeby się o to nie martwić. Nie lubię małych turbobenzyn, zbyt duży lag, nie pasuje mi to. Turbobenzynę 1.8 kupiłbym wink.gif Jeszcze jest na gwarancji, nie przedłużałem, producent daje na 3 lata, wystarczy.

> A co moze sie zepsuc w takim Golfie III 1.9 TDI, a co moze w Golfie VI 2.0 TDI? Na prawde myslisz,

> ze ten drugi bedzie mniej awaryjny jesli bysmy porownali oba auta od nowosci do przebiegu

> powiedzmy 200kkm??

A nie wiem, nie interesują mnie VAGi wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie wiem, nie interesują mnie VAGi

To inne porownanie, stary Mercedes z lat 80-tych i nowy. Watpie czy nowe beda takie bezawaryjne jak stare, tym bardziej, ze niektore juz po roku koroduja zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To inne porownanie, stary Mercedes z lat 80-tych i nowy. Watpie czy nowe beda takie bezawaryjne jak

> stare, tym bardziej, ze niektore juz po roku koroduja

Jak zacznę kupować Mercedesy czy inne premium, to wyrobię zdanie. Jeżeli chodzi o zwykłe samochody klasy B/C/D, to zdecydowanie nowa Laguna jest lepsza od porzedniej, a nowa Mazda czy Mitsubishi od tej samej klasy samochodów z lat 80.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a nowa Mazda czy

> Mitsubishi od tej samej klasy samochodów z lat 80.

Nowe Mazdy koroduja szybciej niz te stare hehe.gif, z niektorymi silnikami tez bywaja problemy.

Mistusbishi tez jest bez szalu, wykonane z butelek pet z odpryskujacym czerwonym lakierem, na temat ktorego zrobiono nawet kilka programow w tv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nowe Mazdy koroduja szybciej niz te stare , z niektorymi silnikami tez bywaja problemy.

> Mistusbishi tez jest bez szalu, wykonane z butelek pet z odpryskujacym czerwonym lakierem, na temat

> ktorego zrobiono nawet kilka programow w tv.

A jednak awaryjność jest dużo niższa, niż 20 lat temu ok.gif Rzadko które auto, nawet japońskie, 20 lat temu robiło 150 kkm bez zadnej awarii. Teraz to norma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie klient, tylko następny właściciel.

> Celowo kupiłem normalną benzynę N/A, żeby się o to nie martwić. Nie lubię małych turbobenzyn, zbyt

> duży lag, nie pasuje mi to. Turbobenzynę 1.8 kupiłbym

ale lag nie zależy raczej od pojemności, tylko od wielkości turbosprężarki. Jeździłeś jakimiś małymi turbodoładowanymi dla porównania? We Fiacie mam 120KM z silnika 1.4, czyli żaden szał, bo turbinka jest tam naprawdę mała, lag jest malutki i jeździ się tym naprawdę przyjemnie. Przede wszystkim bije na głowę takie wolnossące 1.6 czy 1.8 pod względem elastyczności, bo demon szybkości to jednak raczej nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale lag nie zależy raczej od pojemności, tylko od wielkości turbosprężarki. Jeździłeś jakimiś

> małymi turbodoładowanymi dla porównania? We Fiacie mam 120KM z silnika 1.4, czyli żaden szał,

> bo turbinka jest tam naprawdę mała, lag jest malutki i jeździ się tym naprawdę przyjemnie.

> Przede wszystkim bije na głowę takie wolnossące 1.6 czy 1.8 pod względem elastyczności, bo

> demon szybkości to jednak raczej nie jest.

VAGowskie 1.4 160KM jeździło bardzo fajnie. Oczywiście, awaryjne to i wcale nie jest oszczędne (u mnie katalog x 2), ale jeździło fajnie. 1.2 w Fabii jeździ przyzwoicie, w Octavii nie jedzie. Moje zdanie jest takie: do auta klasy A/B mała turbobenzyna w rodzaju 0.8-1.2 jest jak najbardziej OK. Właśnie do jazdy miejskiej. Ale w aucie klasy C/D, ważącym 1.5 tony małe turbobenzyny nie sprawdzają się. Albo większy wolnossący (ja np. lubię wysokoobrotowe MIVEC czy VVT), albo średni turbodoładowany. A najlepiej większy turbodoładowany, np. 2.0T zlosnik.gif Jeżeli w klasie C mam wybór: 1.2T lub 1.8 N/A zdecydowanie wybieram N/A. Natomiast jeżeli będzie dostępny powiedzmy silnik 1.6T (made in Japan, nie uznaję europejskich wynalazków) o mocy powiedzmy 200 KM, to biorę od razu ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale to chyba u kazdego producenta tak jest??

> pamietasz akcje serwisowa np. pekajacych altków??psujacych sie ciegien wycieraczek, zacierajacych

> klamek??

> bo ja nie, a ww usterki ciagna sie od ok 92 roku

To może napisz coś o awariach współcześnie produkowanych fiatów- chętnie posłucham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.