Skocz do zawartości

Brak świateł stop po spawaniu ?!


mrBEAN

Rekomendowane odpowiedzi

Wspawywany był tłumik, akumulator nie był odpięty.

Po wyjeździe okazuje się, że brak świateł stopu.

Co oczywiste zostało posprawdzane i co ciekawe, prąd dochodzi ale po włożeniu żarówek nie pali ?

Czy to spawanie mogło mieć wpływ na to i gdzie szukać usterki ? niewiem.gif

TEMAT JUŻ ROZWIĄZANY, poniżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> NIGDY SIE NIE SPAWA Z PODPIĘTYM AKU!

Ja to wiem, ale mechanik/spawacz znajomego widać nie crazy.gif

Wiem, że należy odpinać ale tylko domyślam się dlaczego.

To powiedzcie dlaczego i może dojdziemy gdzie jest problem ? icon_rolleyes.gif

Bo 6 godzin ponoć dziubali szukali i jak było tak jest zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiem tak, miales ogromnego farta, ze jak juz paliło to tylko to

> NIGDY SIE NIE SPAWA Z PODPIĘTYM AKU!

Kazde moje auto bylo spawane (znaczy tlumiki) z podpietym aku. Zarowno 10 lat temu w starym Fiacie, jak i jakis miesiac temu w nowoczesnym Nissanie. W miedzy czasie wiele innych aut. Nic sie nie popsulo od tego zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kazde moje auto bylo spawane (znaczy tlumiki) z podpietym aku. Zarowno 10 lat temu w starym Fiacie,

> jak i jakis miesiac temu w nowoczesnym Nissanie. W miedzy czasie wiele innych aut. Nic sie nie

> popsulo od tego

O!

No to teraz proszę tym bardziej jakiegoś kumatego o mały wykład grinser006.gif

+ diagnozę oczywiście cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O!

> No to teraz proszę tym bardziej jakiegoś kumatego o mały wykład

> + diagnozę oczywiście

Ja sie nie znam, wiec nie mam pojecia. Poza tym przykladowo, gdy sie podpina akumulator do prostownika to tez nalezy odpiac aku od auta, a ja rowniez nigdy tego nie robilem i rowniez w najnowszych autach i nic zlego sie nie stalo.

Zreszta gdyby nagle ktos w moim obecnym aucie chcial odpiac aku przy wspawaniu tlumika to bym nawet nie pozwolil - nie znam kodu do radia zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wspawywany był tłumik, akumulator nie był odpięty.

> Po wyjeździe okazuje się, że brak świateł stopu.

> Co oczywiste zostało posprawdzane i co ciekawe, prąd dochodzi ale po włożeniu żarówek nie pali ?

> Czy to spawanie mogło mieć wpływ na to i gdzie szukać usterki ?

...a na AKU nic nie zakładali?? jak spawali u mnie to zakładali na klemy AKU jakiś "dynks" łączący klemy i nie odpinali AKU...wszysko do tej pory dział jak należy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wspawywany był tłumik, akumulator nie był odpięty.

> Po wyjeździe okazuje się, że brak świateł stopu.

> Co oczywiste zostało posprawdzane i co ciekawe, prąd dochodzi ale po włożeniu żarówek nie pali ?

> Czy to spawanie mogło mieć wpływ na to i gdzie szukać usterki ?

Żarówki sprawne?

Masa jest?

Napięcie pojawia się po wciśnięciu pedału?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...a na AKU nic nie zakładali?? jak spawali u mnie to zakładali na klemy AKU jakiś "dynks" łączący

> klemy i nie odpinali AKU...wszysko do tej pory dział jak należy

Nie, nie zakładali nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Żarówki sprawne?

> Masa jest?

> Napięcie pojawia się po wciśnięciu pedału?

Tak.

Wypięła się jakaś wtyczka pod maską i taki cyrk facepalm%5B1%5D.gif

Ale co z tym spawaniem ?

Można czy nie można, co trzeba, a co nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spawarki mają na biegu jałowym 50-100V. Przy zajażaniu łuku jeszcze więcej. Akumulator powinno się odłączać ze względów bezpieczeństwa. Nic to nie kosztuje, a może uchronić go przed zniszczeniem (o ochlapaniu komory silnika kwasem nie wspomnę).

Jeśli nie ma możliwości odłączenia aku (np: brak kodu do radia itp). to generalna zasada jest taka, że należy przypiąć masę spawarki jak najbliżej spawu, do dobrze oczyszczonego metalu. Wtedy prąd będzie płynął najkrótszą drogą, a nie latał po całym nadwoziu, albo co gorsza po kablach w wiązce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie zacytuje Ci, tak mnie uczyli, najprosciej wpisz w google spawanie na podłączonym aku - troche

> Ci sie wyswietli, ja uwazam ze trzeba zawsze odłączyć.

A ja nie widzę sensu.

jak podepnę masę spawarki blisko spawanego miejsca to żadne prądy do silnika i elektroniki nie dojdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja nie widzę sensu.

> jak podepnę masę spawarki blisko spawanego miejsca to żadne prądy do silnika i elektroniki nie

> dojdą.

Praktycznie przy spawaniu tzw migomatem nie trzeba odpinać - nic nie powinno się stać.

Problemem są inne metody - np TIG gdzie poność powstaje duża fala elektromagnetyczna podczas spawania.

Takie wyjaśnienie kiedyś przeczytałem bodajże na "elektrodzie", nawet chyba link do tego pochodził z podobnego tematu ma MK.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Praktycznie przy spawaniu tzw migomatem nie trzeba odpinać - nic nie powinno się stać.

> Problemem są inne metody - np TIG gdzie poność powstaje duża fala elektromagnetyczna podczas

> spawania.

> Takie wyjaśnienie kiedyś przeczytałem bodajże na "elektrodzie", nawet chyba link do tego pochodził

> z podobnego tematu ma MK.

> pozdr

OK, duża fala a więc ryzyko indukcji prądów błądzących. Tylko, że główne obwody elektroniki są wyłączone i odpięcie ich od akumulatora niewiele daje. Narażone są obwody zamknięte przez akumulator (pracujące). W całej reszcie zaindukuje się tam samo z akumulatorem i bez.

Spawając należy uchronić obwody przed przepływem prądu czyli podpinać masę najbliżej jak się da miejsca spawania. Inaczej prądy będą latać po karoserii i faktycznie mogą coś sfajczyć.

A już wybuchu akumulatora ładowanego prądem i napięciem spawarki sobie nie wyobrażam.

Akumulator trzeba odpinać jak się grzebie w elektryce samochodu, żeby przypadkiem nie zrobić zwarcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problemem są inne metody - np TIG

Przy TIGu łuk jarzy się zaskakująco spokojnie. Problemem jest start. Wtedy generowane jest napięcie kilku tyś. woltów do zainicjowania łuku. I jeśli nie przestrzega się zaleceń wspomnianych wcześniej, to nawet odłączenie akumulatora może nie pomóc. Ale są też urządzenia ze stykowym zajażaniem łuku (lift arc). Wtedy wysokiego napięcia nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.