Trybunał Konstytucyjny

[Dareek]

> OK. Troche statystyki.

> Ilosc zabitych na drogachw Irl.

> 2008 - 279

> 2009 - 238

> 2010 - 212

> 2011 - 186

> 2012 - 162

> I wlasnie na przestrzeni tych lat zostal wprowadzony system fotoradarow ktore moga stac w zupelnie

> przypadkowych miejscach.

> Stan drog, ich klasa, obciazenie, stan pojazdow i setki innych rzeczy nie ulegly zmianie. Natomiast

> fotoradary tak bo wczesniej nie bylo ich wogole.

> I efekt moim zdaniem widac piorunujacy.

A skąd wiesz że jest to wynikiem ustawienia fotoradarów?- całkiem dobrze może to być wynikiem mniejszej liczby zbitych rowerzystów czy pieszych niekoniecznie z powodu szybkiej jazdy samochodów.

zerknij w nasze statystyki i zobacz jaka grupa użytkowników ginie najbardziej- piesi rowerzyści motocykliści Kolego.

Zadam pytanie inaczej- jak chcesz identyfikować rowerzystów czy pieszych - wytatuujesz im na czołach pesel?

[CiniO]

> A skąd wiesz że jest to wynikiem ustawienia fotoradarów?- całkiem dobrze może to być wynikiem

> mniejszej liczby zbitych rowerzystów czy pieszych niekoniecznie z powodu szybkiej jazdy

> samochodów.

A z jakich innych powodow gina rowerzysci i piesi?

> zerknij w nasze statystyki i zobacz jaka grupa użytkowników ginie najbardziej- piesi rowerzyści

> motocykliści Kolego.

Wiem

> Zadam pytanie inaczej- jak chcesz identyfikować rowerzystów czy pieszych - wytatuujesz im na

> czołach pesel?

A po co ich identyfikowac?

[Dareek]

> A z jakich innych powodow gina rowerzysci i piesi?

no nie mam więcej pytań- szach i mat

> Wiem

raczej nie wiesz

> A po co ich identyfikowac?

jak to po co- a tylko kierowcy popełniają wykroczenia na drogach?

[format]

> A z jakich innych powodow gina rowerzysci i piesi?

Najprawdopodobniej niedostosowanie prędkości do warunków panujących na chodniku.

[lefff]

urodziles sie za pozno o jakies 30 lat ........ nie wszyscy maja ochote zyc w panstwie policyjnym

[CiniO]

> no nie mam więcej pytań- szach i mat

Ale ja serio pytalem.

Odpowiedz prosze.

> raczej nie wiesz

> jak to po co- a tylko kierowcy popełniają wykroczenia na drogach?

Nie tylko.

Ale co to ma wspolnego?

[wladmar]

> urodziles sie za pozno o jakies 30 lat ........ nie wszyscy maja ochote zyc w panstwie policyjnym

A jak ktoś ma ochotę - może jechać do Irlandii

[Dareek]

> Ale ja serio pytalem.

> Odpowiedz prosze.

Robisz z siebie ale ok

Zgodnie z Twoją logiką jak nawalony pieszy wlezie pod samochód i zginie to mandat na kierowcę za zbyt szybką jazdę

> Nie tylko.

> Ale co to ma wspolnego?

oj mai to dużo bo nie tylko kierowca jest uczestnikiem ruchu

[CiniO]

> urodziles sie za pozno o jakies 30 lat ........ nie wszyscy maja ochote zyc w panstwie policyjnym

Jasne.

Lepiej niech kazdy robi co chce.

Na zasadzie - mam ochote leciec 150 przez miasto - jasne no problem, wolno mi. Przeciez zyje w wolnym kraju.

A to ze przy okazji zginie zginie kilka osob potraconych na przejsciu to szczegol, nie?

[CiniO]

> Robisz z siebie ale ok

> Zgodnie z Twoją logiką jak nawalony pieszy wlezie pod samochód i zginie to mandat na kierowcę za

> zbyt szybką jazdę

Rzecz w tym, ze gdyby kierowca jechal wolniej to w wielu przypadkach dal by rade wyhamowac. I nie byloby potrzeby sie zastanwiac komu mandat.

Wlasnie o to chodzi.

[Dareek]

> Rzecz w tym, ze gdyby kierowca jechal wolniej to w wielu przypadkach dal by rade wyhamowac. I nie

> byloby potrzeby sie zastanwiac komu mandat.

> Wlasnie o to chodzi.

Nie mam więcej pytań

Ty jeździsz samochodem?

Z wypowiedzi wnioskuję że tylko transport zbiorowy

[CiniO]

> Nie mam więcej pytań

> Ty jeździsz samochodem?

> Z wypowiedzi wnioskuję że tylko transport zbiorowy

Zgadza sie.

Autobusem jezdze dosc sporo - tylko ze na miejscu kierowcy.

A co do tematu to nie wiem o co ci chodzi.

To chyba logiczne, ze jak sie jedzie wolniej, to jest wieksza szansa ze sie zareaguje odpowiednio na blad innego uczestnika ruchu. Na tym wlasnie polega defensywne prowadzenie samochodu.

Ale moze o tym tez nie slyszales i kierujesz sie zasada - mam pierwszenstwo to tez mam gaz w podlodze?

[lefff]

> Jasne.

> Lepiej niech kazdy robi co chce.

> Na zasadzie - mam ochote leciec 150 przez miasto - jasne no problem, wolno mi. Przeciez zyje w

> wolnym kraju.

> A to ze przy okazji zginie zginie kilka osob potraconych na przejsciu to szczegol, nie?

siejesz demagogie lub inaczej mowiac pieprzysz kocopoly, jesli Panstwo nie umie udowodnic winy to niech zapewni sobie do tego narzedzia a nie idzie na latwizne

[CiniO]

> siejesz demagogie lub inaczej mowiac pieprzysz kocopoly, jesli Panstwo nie umie udowodnic winy to

> niech zapewni sobie do tego narzedzia a nie idzie na latwizne

Taniej jest stawiac fotoradary niz brac ludzi do stania z suszarka.

A to ze fotoradar uchwyci numer rejestracyjny ale jest problem z ustaleniem kto prowadzil to nie tylko w Polsce.

Na calym swiecie jest ten problem ale jakos sobie z nim radza.

Wiec nie rozumiem dlaczego w Polsce musi byc inaczej.

[Żółty]

> A z jakich innych powodow gina rowerzysci i piesi?

Quote:

---

Piesi byli sprawcami 751 wypadków (19,9%), w których zginęły 754 osoby. Główne

przyczyny wypadków to:

- nieostrożne wejście na jezdnię przed jadącym pojazdem - 386 wypadków, 388 zabitych,

- stanie, leżenie na jezdni - 127 wypadków, 128 zabitych

- przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym - 97 wypadków, 97 zabitych

- chodzenie nieprawidłową stroną drogi - 75 wypadków, 75 zabitych.

---

Dane ze statystyk na 2011 - http://dlakierowcow.policja.pl/download/15/90806/Segregator1.pdf

Za 2012 jeszcze nie wyprodukowali zbiorczych statystyk ale z danych wychodzi, że liczba śmiertelnych wypadków zmalała z 4189 do 3557 a liczba samych wypadków z około 40 tys do 37 tys. Liczba rannych spadła o około 4 tys

[Toost]

> Nie. Zglosze kradzierz.

Jaką kradzież? Nie żadnych oznak? Wyśmieją Ci i powiedzą, że ściemniasz.

[Dareek]

> Zgadza sie.

> Autobusem jezdze dosc sporo - tylko ze na miejscu kierowcy.

> A co do tematu to nie wiem o co ci chodzi.

o to mi chodzi że takie dyrdymały może wypisywać tylko osoba która nie ma prawa jazdy ( kurcze gdzieś to hasło już padło )

> To chyba logiczne, ze jak sie jedzie wolniej, to jest wieksza szansa ze sie zareaguje odpowiednio

> na blad innego uczestnika ruchu. Na tym wlasnie polega defensywne prowadzenie samochodu.

wyjdź z samochodu i go pchaj- będzie bezpieczniej tylko na fotoradary uważaj.

Albo lepiej- jako prawy do "bulu" obywatel przestrzegający nawet najbardziej zidiociałych przepisów przyznaj się "awansem" do wykroczeń i zapłać do budżetu z góry np 3 tys pln rocznie- wiesz ile istnień ludzkich uratujesz?

[Toost]

> Dobrze. No to w takim razie jesli rzeczywiscie ktos mi ukradnie auto, przejedzie sie w miedzy

> czasie nadziewajac sie na fotoradar i odstawi auto tam gdzie bylo pozostajac niezauwazony, to

> zaplace mandat.

> Takie ryzyko jestem w stanie na siebie wziac.

Gorzej jak ten ktoś zabije kogoś na przejściu dla pieszych.

[Dareek]

> Jaką kradzież? Nie żadnych oznak? Wyśmieją Ci i powiedzą, że ściemniasz.

i jeszcze "ukarajo" za zawiadomienie o przestępstwie niepopełnionym

[Dareek]

Żółty - dodaj jeszcze rowerzystów, motorowerzystów i zobaczmy ile tego jest

jakoś nie ma głośno na temat zaostrzenia przepisów wobec tych grup uczestniczących w ruchu - święte krowy czy jak?

[misiekwaw]

> Rzecz w tym, ze gdyby kierowca jechal wolniej to w wielu przypadkach dal by rade wyhamowac. I nie

> byloby potrzeby sie zastanwiac komu mandat.

> Wlasnie o to chodzi.

a gdyby przed tym samochodem szedł gość z chorągiewką i gwizdkiem to jedynym sposobem w jaki pieszy mógłby zginąć byłoby, gdyby z rozbiegu strzelił z baranka w zderzak, omijając wczesniej gościa z choragiewką.

Następnym krokiem w celu wyeliminowania takich tragicznych śmierci byłoby oklejanie samochodów dookoła belami słomy

[CiniO]

> Quote:

> Piesi byli sprawcami 751 wypadków (19,9%), w których zginęły 754 osoby. Główne

> przyczyny wypadków to:

> - nieostrożne wejście na jezdnię przed jadącym pojazdem - 386 wypadków, 388 zabitych,

> - stanie, leżenie na jezdni - 127 wypadków, 128 zabitych

> - przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym - 97 wypadków, 97 zabitych

> - chodzenie nieprawidłową stroną drogi - 75 wypadków, 75 zabitych.

> Dane ze statystyk na 2011 - http://dlakierowcow.policja.pl/download/15/90806/Segregator1.pdf

Fajnie.

Roznica jest taka, ze w pieszymi nic nie zrobisz. Kazdy moze byc pieszym nawet jak jest uposledzony, pijany, nie rozumie o co w tym wszystkim chodzi itd.

To kierowcy musza uwazac na pieszych bo innego sposobu poprostu nie ma.

A im szybciej sie jedzie tym trudniej jest uwazac na pieszych.

Znowu sie doczepia coponiektorzy ale rzuce przyklad. W Irlandii w przypadku zderzenia pojazdu z pieszym zawsze winny jest kierowca. I taki system dziala. Tzn pieszych ginie tyle co kot naplakal.

> Za 2012 jeszcze nie wyprodukowali zbiorczych statystyk ale z danych wychodzi, że liczba

> śmiertelnych wypadków zmalała z 4189 do 3557 a liczba samych wypadków z około 40 tys do 37

> tys. Liczba rannych spadła o około 4 tys

Czyli wszystko powoli idzie w dobra strone.

[Toost]

> Jasne.

> Lepiej niech kazdy robi co chce.

> Na zasadzie - mam ochote leciec 150 przez miasto - jasne no problem, wolno mi. Przeciez zyje w

> wolnym kraju.

> A to ze przy okazji zginie zginie kilka osob potraconych na przejsciu to szczegol, nie?

Problem w tym, że większość tych każdych "leci" 61 na 50 i nikt przy tym nie ginie bo radary stoją z dala od zabudowań.

[koNik]

> Czyli uwazasz, ze aparat scigania powinien po twarzy rozpoznawac kazdego czlowieka za kierownica i

> na tej podstawie go szukac?

> Wiec ile to by kosztowalo?

> Stac nas na to?

ale co to za argument? skoro system nie jest dobry i zgodny z prawem to niech nie działa

czym różni się łamanie prawa przez organy ścigania od łamania prawa przez obywatela? - a no tym że jest to jeszcze gorsze

[Dareek]

> Taniej jest stawiac fotoradary niz brac ludzi do stania z suszarka.

A czyli jednak o kasę misiu chodzi- mamy cię

> A to ze fotoradar uchwyci numer rejestracyjny ale jest problem z ustaleniem kto prowadzil to nie

> tylko w Polsce.

Zapewniam Cię, że nie ma z tym problemu przy obecnym stanie techniki tylko jest to ekonomicznie nieopłacalne z punktu widzenia budżetu państwa- tj. za mało wpływałoby kasy

> Na calym swiecie jest ten problem ale jakos sobie z nim radza.

> Wiec nie rozumiem dlaczego w Polsce musi byc inaczej.

Dlaczego nie ma być NORMALNIE? - to że gdzieś ktoś wymyślił niedoskonały system to my go musimy powielać ze wszystkimi jego wadami i ułomnościami?

[CiniO]

> Żółty - dodaj jeszcze rowerzystów, motorowerzystów i zobaczmy ile tego jest

> jakoś nie ma głośno na temat zaostrzenia przepisów wobec tych grup uczestniczących w ruchu - święte

> krowy czy jak?

Dokladnie.

Swiete krowy bo to oni sa najbardziej zagrozeni.

Kazdy popelnia bledy na drodze.

Tylko ze zazwyczaj blad kierowcy samochodu konczy sie powgniatana blacha. A w przypadku pieszego lub rowerzysty - smiercia.

[Koonrad]

> A może odwrotnie - nie ma fotoradarów dlatego, że kierowcy sa zdyscyplinowani jak nigdzie.

sami z siebie ?

[Dareek]

> Fajnie.

> Roznica jest taka, ze w pieszymi nic nie zrobisz. Kazdy moze byc pieszym nawet jak jest

> uposledzony, pijany, nie rozumie o co w tym wszystkim chodzi itd.

> To kierowcy musza uwazac na pieszych bo innego sposobu poprostu nie ma.

Litości - ty chyba nie wiesz co piszesz albo tego nie czytasz

> A im szybciej sie jedzie tym trudniej jest uwazac na pieszych.

> Znowu sie doczepia coponiektorzy ale rzuce przyklad. W Irlandii w przypadku zderzenia pojazdu z

> pieszym zawsze winny jest kierowca. I taki system dziala. Tzn pieszych ginie tyle co kot

> naplakal.

Sam to wymysliłeś? jak wlezie nawalony pod koła ty podpowiadasz- no no - prawie Korea Północna nam wyrasta.

> Czyli wszystko powoli idzie w dobra strone.

[CiniO]

> A czyli jednak o kasę misiu chodzi- mamy cię

Nie o kase tylko o koszt.

Lapanie tych co popelniaja wykroczenia kosztuje.

I trzeba zrobic zeby kosztowalo jak najmniej - to chyba oczywiste.

> Zapewniam Cię, że nie ma z tym problemu przy obecnym stanie techniki tylko jest to ekonomicznie

> nieopłacalne z punktu widzenia budżetu państwa- tj. za mało wpływałoby kasy

Sluchaj najekonomiczniej by bylo wogole usunac policje z drog i wszelakie fotoradary. I niech kazdy sobie rzepke skrobie.

Tylko szybko bysmy tego pozalowali.

> Dlaczego nie ma być NORMALNIE? - to że gdzieś ktoś wymyślił niedoskonały system to my go musimy

> powielać ze wszystkimi jego wadami i ułomnościami?

Skoro ten system gdzieindziej dziala dobrze, to czemu nie?

[maro_t]

> Czyli wszystko powoli idzie w dobra strone.

powoli powoli idzie w dobrą stronę. Ale jak sam widzisz opór społeczny jest spory.

[CiniO]

> Problem w tym, że większość tych każdych "leci" 61 na 50 i nikt przy tym nie ginie bo radary stoją

> z dala od zabudowań.

No to skoro nikt nie ginie, to skad te 4000 rocznie co gina?

[Dareek]

> Dokladnie.

> Swiete krowy bo to oni sa najbardziej zagrozeni.

> Kazdy popelnia bledy na drodze.

> Tylko ze zazwyczaj blad kierowcy samochodu konczy sie powgniatana blacha. A w przypadku pieszego

> lub rowerzysty - smiercia.

Obrazowo bo nie nadążam- (może za trzeźwy jestem) masz rodzinę dwójkę dzieci rzuci ci sie pod kola pieszy bo np chce popełnić samobójstwo- zostajesz skazany za spowodowanie wypadku, bo mogłeś jechać wolniej?

Ty czekaj- ktoś u was podejmuje ryzyko i jeździ samochodem?

[CiniO]

> powoli powoli idzie w dobrą stronę. Ale jak sam widzisz opór społeczny jest spory.

No spory. Ludzie poprostu nie chca czuc sie bezpiecznie na drogach.

[Żółty]

> Żółty - dodaj jeszcze rowerzystów, motorowerzystów i zobaczmy ile tego jest

Rower - liczba wypadków - 1 854; liczba zabitych - 143; procent całości zabitych - 5,0%

Motorower - liczba wypadków - 994; liczba zabitych - 56; procent całości zabitych - 2,0%

Motocykl - liczba wypadków - 1 160; liczba zabitych - 183; procent całości zabitych - 6,4%

> jakoś nie ma głośno na temat zaostrzenia przepisów wobec tych grup uczestniczących w ruchu - święte

> krowy czy jak?

Przypomnę, że nikt nie zaostrza przepisów dla kierowców

[Dareek]

> Nie o kase tylko o koszt.

> Lapanie tych co popelniaja wykroczenia kosztuje.

> I trzeba zrobic zeby kosztowalo jak najmniej - to chyba oczywiste.

Nie kosztem łamania PRAW OBYWATELSKICH!!!!

> Sluchaj najekonomiczniej by bylo wogole usunac policje z drog i wszelakie fotoradary. I niech kazdy

> sobie rzepke skrobie.

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem

> Tylko szybko bysmy tego pozalowali.

> Skoro ten system gdzieindziej dziala dobrze, to czemu nie?

a uważasz że działa dobrze?

[CiniO]

> Litości - ty chyba nie wiesz co piszesz albo tego nie czytasz

Jakto nie wiem.

To przeciez proste.

Uwazasz, ze jak pieszy zrobi cos glupiego to sie narazi to mozesz go z czystym sumieniem rozjechac?

A jak rozjedziesz piszego to nie przyjdzie ci nigdy do glowy czy np gdybys zamiast 70 jechal 50 to moze by sie udalo wyhamowac?

> Sam to wymysliłeś? jak wlezie nawalony pod koła ty podpowiadasz- no no - prawie Korea Północna nam

> wyrasta.

No widzisz.. A to nie Korea tylko Europa. I jakos wszystko dobrze dziala.

[Toost]

> No to skoro nikt nie ginie, to skad te 4000 rocznie co gina?

Z gównianych dróg i struclowatych samochodów.

Radary stawiane przez SM czy ITD bezpieczeństwa nie poprawiają.

Widziałeś ich kiedyś z radarem przed szkołą?

[CiniO]

> Obrazowo bo nie nadążam- (może za trzeźwy jestem) masz rodzinę dwójkę dzieci rzuci ci sie pod kola

> pieszy bo np chce popełnić samobójstwo- zostajesz skazany za spowodowanie wypadku, bo mogłeś

> jechać wolniej?

> Ty czekaj- ktoś u was podejmuje ryzyko i jeździ samochodem?

Nie slyszalem o zadnym przypadku samobojcy rzucajacego sie pod auto w swoim zyciu.

[Dareek]

> powoli powoli idzie w dobrą stronę. Ale jak sam widzisz opór społeczny jest spory.

oo- jest i Marek- no to się zacznie

a jaki jest Marku Twój pogląd na inicjatywę Prokuratora Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej?

[Żółty]

> sami z siebie ?

Nie mam pojęcia zielonego - nie chce mi się szukać statystyk dotyczących fotoradarów, ilości wystawionych mandatów itp w USA.

[CiniO]

> Przypomnę, że nikt nie zaostrza przepisów dla kierowców

Jak nie.

Najwyrazniej wg Dareeka chec egzekwowania przepisow to jest zaostrzenie.

[Dareek]

> Nie slyszalem o zadnym przypadku samobojcy rzucajacego sie pod auto w swoim zyciu.

no ale hipotetycznie - napisałem przecież - wlezie Ci celowo pod koła - przyjmiesz na klatę wyrok za rozjechanie?

[maro_t]

> No spory. Ludzie poprostu nie chca czuc sie bezpiecznie na drogach.

bo do tego trzeba dorosnąć. Jak widzisz sporo ludzi woli bełkotać o ograniczeniu wolność, szukać kruczków prawnych, zamiast popierać poprawę bezpieczeństwa, która jest faktem niezaprzeczalnym, o czym świadczą statystyki. Więc (przynajmniej na razie) Polacy potrzebują zakazów, nakazów i przede wszystkim kar.

[Dareek]

> Jakto nie wiem.

> To przeciez proste.

> Uwazasz, ze jak pieszy zrobi cos glupiego to sie narazi to mozesz go z czystym sumieniem rozjechac?

> A jak rozjedziesz piszego to nie przyjdzie ci nigdy do glowy czy np gdybys zamiast 70 jechal 50 to

> moze by sie udalo wyhamowac?

O rany- inaczej - łopatologicznie

mam 50 w mieście jadę sobie spokojnie - włazi Ci tuż przed koła pieszy w niedozwolonym miejscu - ginie na miejscu- według Ciebie kierowca winny wypadku? TAK lub NIE - odpowiedz.

[CiniO]

> Nie kosztem łamania PRAW OBYWATELSKICH!!!!

Ja tam wole zeby kilku osobom zlamac prawa obywatelskie niz zeby te kilka osob zginelo w wypadkach.

Te osoby tez tak wola, tylko mozliwe ze sobie z tego nie zdaja sprawy.

> Przeczytaj jeszcze raz co napisałem

Na czytalem. Ale nie rozumiem.

Uwazasz ze gdyby zastosowac technike taka zeby dalo sie odrazu zinentyfikowac kto prowadzil na podstawie zdjecia to do budzetu by wplynelo za malo kasy?

Nie rozumiem? W jaki sposob? Co ma jedno do drugiego?

[koNik]

> A z jakich innych powodow gina rowerzysci i piesi?

15 minut temu przejechałbym rowerzystę który wyjechał mi z chodnika prosto pod koła- jeszcze machał rękami, mimo iż życie zawdzięcza tylko i wyłącznie mojej skrajnej ostrożności

[Koonrad]

> oo- jest i Marek- no to się zacznie

> a jaki jest Marku Twój pogląd na inicjatywę Prokuratora Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej?

hmm, tak czytam i się zastanawiam, jak to jest że w sporej części EU fotoradary działają, a u nas się nie da ?

tutaj chyba należy postawić pytanie, czy chcemy być "dzikim krajem" czy jednak krajem prawa

nie jestem zwolennikiem fotoradarów, zwłaszcza w oststnim wydaniu ITD i SM

ale takie szukanie dziury w całym to nie jest dobre wyjście, niestety karzemy właściciela auta

inaczej, wjeżdża auto na stacje, tankuje do pełna, robi zrywkę i co ? nie ma winnego bo ten co nagrany jest na kamerze to nie właściciel (bo przyprawił sobie wąsy i czerwony nos) ?

do tego zmierzamy ??

[CiniO]

> Z gównianych dróg i struclowatych samochodów.

> Radary stawiane przez SM czy ITD bezpieczeństwa nie poprawiają.

> Widziałeś ich kiedyś z radarem przed szkołą?

Nie wiem.. Wogole malo widzialem fotoradarow.

Zato zawsze widze przed szkola znak z ograniczeniem predkosci i tez widze ze nikt nie zwalnia.

Wiec problem nie lezy w fotoradarach tylko gdzieindziej.

Ludzie poprostu nie stosuja sie do znakow. I to z tym trzeba walczyc a nie stawiac fotoradar w kazdym niebezpiecznym miejscu.

I wlasnie najlepszym sposobem walki z brakiem szacunku dla znakow jest stawianie fotoradarow w zuplnie przypadkowych miejscach i ukrywanie ich - tak abys nie znal miejsca i godziny gdzie zostaniesz uchwycony. Wtedy powoli wszyscy sie naucza, ze do znakow sie trzeba stosowac wszedzie a nie tylko tam gdzie jest oznaczony fotoradar.

[CiniO]

> no ale hipotetycznie - napisałem przecież - wlezie Ci celowo pod koła - przyjmiesz na klatę wyrok

> za rozjechanie?

A bede mial wyjscie? Nie bede - wiec przyjme.

Ale nie martwie sie, bo wieksza szansa ze spadnie na mnie meteoryt.

[Dareek]

> Ja tam wole zeby kilku osobom zlamac prawa obywatelskie niz zeby te kilka osob zginelo w wypadkach.

> Te osoby tez tak wola, tylko mozliwe ze sobie z tego nie zdaja sprawy.

Chyba z innej epoki jesteś? - Polska nosi się mianem kraju demokratycznego szanującego prawa człowieka kolego - to nie Korea Płn.

> Na czytalem. Ale nie rozumiem.

> Uwazasz ze gdyby zastosowac technike taka zeby dalo sie odrazu zinentyfikowac kto prowadzil na

> podstawie zdjecia to do budzetu by wplynelo za malo kasy?

> Nie rozumiem? W jaki sposob? Co ma jedno do drugiego?

W prosty sposób- jeszcze raz - masz pismo że przekroczyłeś o ileś km na godz w miejscu x i za to

1. 200 pln i 4 pkt-y

2. inna opcja wskazujesz kto kierował,

3. jeszcze inna ostatnia nie wskazujesz i 500 pln bez punktów.

Większość bierze opcję nr 3 - jaka to poprawa bezpieczeństwa?

Gdy masz pełną identyfikację odpadają Ci opcję nr 2 i 3 - strata dla budżetu jakby nie patrzeć 300 pln - kumasz czy dalej za trudne?