Skocz do zawartości

Przymierzam się do składania silnika z Malacza.


Rekomendowane odpowiedzi

Silnik będę składał w większości z nowych części czyli:

- nowy blok,

- głowica z zaworami,

- cylindry, tłoki, pierścienie,

- uszczelki,

- wał korbowy,

- panewki,

- wał rozrządu,

- kompletne sprzęgło.

Aby mieć resztę części to kupiłem drugi silnik od Malucha Eleganta. Wiem, że nie ma aparatu zapłonowego ale to nie problem, aparat jeszcze kupię.

Chodzi o to, że silniki z Eleganta są najmłodsze, a przez to najmniej wyeksploatowane.

Wszelkie obudowy, gaźnik, szpilki, śrubki, korbowody, wezmę sobie po prostu z tego silnika.

Pytanie zasadnicze.

Jak poskładać w miarę dobrze ten silnik? Są jakieś tajniki, na które trzeba zwrócić uwagę?

Jak poskładać rozrząd i jak zamontować aparat zapłonowy, by wszystko było zsynchronizowane?

Jakie momenty dokręcenia śrub i nakrętek?

Można gdzieś znaleźć manual tego jak krok po kroku, najlepiej ze zdjęciami, składa się taki silnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik będę składał w większości z nowych części czyli:

> - nowy blok,

> - głowica z zaworami,

> - cylindry, tłoki, pierścienie,

> - uszczelki,

> - wał korbowy,

> - panewki,

> - wał rozrządu,

> - kompletne sprzęgło.

> Aby mieć resztę części to kupiłem drugi silnik od Malucha Eleganta. Wiem, że nie ma aparatu

> zapłonowego ale to nie problem, aparat jeszcze kupię.

> Chodzi o to, że silniki z Eleganta są najmłodsze, a przez to najmniej wyeksploatowane.

> Wszelkie obudowy, gaźnik, szpilki, śrubki, korbowody, wezmę sobie po prostu z tego silnika.

> Pytanie zasadnicze.

> Jak poskładać w miarę dobrze ten silnik? Są jakieś tajniki, na które trzeba zwrócić uwagę?

> Jak poskładać rozrząd i jak zamontować aparat zapłonowy, by wszystko było zsynchronizowane?

> Jakie momenty dokręcenia śrub i nakrętek?

> Można gdzieś znaleźć manual tego jak krok po kroku, najlepiej ze zdjęciami, składa się taki silnik?

Jakiś pdf znajdziesz w sieci, zresztą tu jest pełno maniaków tego wspaniałego wozu jakim jest maluch. biglaugh.gif

A co samych czynności najprościej rozebrać złożony silnik notując co i jak i robiąc zdjęcia, i złożyć w odwrotnej kolejności na nowych gratach. Ten silnik jest tak prosty że musiałbyś się postarać żeby coś zepsuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...

> Jak poskładać w miarę dobrze ten silnik? Są jakieś tajniki, na które trzeba zwrócić uwagę?

Chociażby na kierunek zamontowania tłoków.

> Jak poskładać rozrząd i jak zamontować aparat zapłonowy, by wszystko było zsynchronizowane?

> Jakie momenty dokręcenia śrub i nakrętek?

Literatury musisz trochę łyknąć. Tam powinny być momenty dokręcania i gdzie szukać znaków na kołach rozrządu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakiś pdf znajdziesz w sieci, zresztą tu jest pełno maniaków tego wspaniałego wozu jakim jest

> maluch.

> A co samych czynności najprościej rozebrać złożony silnik notując co i jak i robiąc zdjęcia, i

> złożyć w odwrotnej kolejności na nowych gratach. Ten silnik jest tak prosty że musiałbyś się

> postarać żeby coś zepsuć.

To, że prosty jest to wiem, a i z poskładaniem nie powinno być problemu.

Aha. I jak uruchamiać silnik świeżo złożony. Jak z zasysaniem oleju przez pompę oleju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To, że prosty jest to wiem, a i z poskładaniem nie powinno być problemu.

> Aha. I jak uruchamiać silnik świeżo złożony. Jak z zasysaniem oleju przez pompę oleju?

Składasz na mokro, każdą trącą część czyli panewki, tłoki itp smarujesz warstewką oleju przed zamontowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Aby mieć resztę części to kupiłem drugi silnik od Malucha Eleganta. Wiem, że nie ma aparatu

> zapłonowego ale to nie problem, aparat jeszcze kupię.

> Chodzi o to, że silniki z Eleganta są najmłodsze, a przez to najmniej wyeksploatowane.

Silniki z eleganta są po prostu lepsze - głównie przez to - jak piszesz że nowsza ale może nie tylko.

Swojego elx-a wspominam w ten sposób, że o ile rdzewiał jak jaki Ford albo co, to silnik był mocny, bezproblemowy i bezawaryjny.

Bezstykowy elektroniczny moduł zapłonowy to też był duży plus elegantów.

Jeżeli ten silnik jest od elx-a (czyli z tym a'la katalizatorem) to warto wymienić kolanka-kolektory wydechowe na normalne (większa średnica od strony tłumika), żeby montować zwykły tłumik bez obrzynania wypustów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie lepiej dać zapłon bezstykowy? To chyba było lepsze rozwiązanie.

To ma być wszystko tradycyjnie, bez czujników i innych niepotrzebnych gadżetów. Silnik będzie pracował w mojej drezynie, będzie narażony na kurz, wilgoć itp. Lepiej sprawdza się tradycyjny zapłon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silniki z eleganta są po prostu lepsze - głównie przez to - jak piszesz że nowsza ale może nie

> tylko.

> Swojego elx-a wspominam w ten sposób, że o ile rdzewiał jak jaki Ford albo co, to silnik był mocny,

> bezproblemowy i bezawaryjny.

> Bezstykowy elektroniczny moduł zapłonowy to też był duży plus elegantów.

> Jeżeli ten silnik jest od elx-a (czyli z tym a'la katalizatorem) to warto wymienić

> kolanka-kolektory wydechowe na normalne (większa średnica od strony tłumika), żeby montować

> zwykły tłumik bez obrzynania wypustów.

Tylko, że jeżeli chodzi o pracę tego silnika w Maluchu to OK, na pewno się sprawdzał.

Ale mój silnik ma pracować w drezynie, będzie odkryty, będzie narażony na nasiona traw, na oblepiającą go czasami mokrą trawę, na wkręcające się w pasek od czasu do czasu zielsko, na długie zimowe postoje pod chmurką, a jak dobrze wiatr zawieje to i silnik pokryty będzie śniegiem.

Wszelkie dodatkowe czujniczki, okablowanie i inne gadżety mogą po prostu ten silnik unieruchomić. Pół biedy gdy coś nawali blisko siedzib ludzkich, gorzej gdy w szczerym polu. Szlaki kolejowe biegną często przez odludzia.

Dlatego silnik ma być czysto mechaniczny i tradycyjny, bez zbędnej elektroniki, czujników i innych nowoczesności.

Wyeliminowałem nawet elektrodyszę z gaźnika. A rozrusznik mam na linkę.

Dlatego chcę poskładać nowy silnik z nowych części i posłużyć się trochę używanymi drobnymi elementami z Eleganta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Składasz na mokro, każdą trącą część czyli panewki, tłoki itp smarujesz warstewką oleju przed

> zamontowaniem.

To wiem, że trzeba posmarować olejem wszelkie ruchome elementy.

Nie wiem tylko co z pompą oleju. Też jest nowa, razem z pokrywą rozrządu i też ją jakoś trzeba zalać, bo nie wiem po jakim czasie i czy w ogóle zassie olej.

Na początek będę próbował zassać kręcąc tylko rozrusznikiem bez wkręconych świec.

Dopiero gdy mi lampka zgaśnie to wkręcę świece i spróbuję uruchomić silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To wiem, że trzeba posmarować olejem wszelkie ruchome elementy.

> Nie wiem tylko co z pompą oleju. Też jest nowa, razem z pokrywą rozrządu i też ją jakoś trzeba

> zalać, bo nie wiem po jakim czasie i czy w ogóle zassie olej.

> Na początek będę próbował zassać kręcąc tylko rozrusznikiem bez wkręconych świec.

> Dopiero gdy mi lampka zgaśnie to wkręcę świece i spróbuję uruchomić silnik.

To jest pompa zębatkowa. Bez problemu zassie olej. W samochodzie widać moment zassania gdy gaśnie kontrolka ciśnienia. Ale pewnie u Ciebie w ramach odchudzania instalacji kontrolkę też wyciąłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik będę składał w większości z nowych części czyli:

> - nowy blok,

> - głowica z zaworami,

> - cylindry, tłoki, pierścienie,

Wiesz co? Kumple parę lat temu pojechali do producenta tych części kupić je nowe do silnika. Dopiero 30 komplet tłoków trzymał jako tako wymiary... Więc to, że części będą nowe wcale nie oznacza, że będą dobre. Osobiście miałem przejścia ze sprzedawcą kompletu naprawczego w postaci cylindrów, tłoków i pierścieni, gdy po 3-krotnym wydmuchaniu uszczelki postanowiłem wszystko pomierzyć i okazało się, że cylindry mają 0,8 mm różnicy wysokości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jest pompa zębatkowa. Bez problemu zassie olej. W samochodzie widać moment zassania gdy gaśnie

> kontrolka ciśnienia. Ale pewnie u Ciebie w ramach odchudzania instalacji kontrolkę też

> wyciąłeś?

Nie nie. Kontrolka jest. Zrobiłem nawet trójnik i zamontowałem wskaźnik ciśnienia oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie nie. Kontrolka jest. Zrobiłem nawet trójnik i zamontowałem wskaźnik ciśnienia oleju.

Cześć, jeśli jesteś zainteresowany to na PW opiszę Ci dokładnie jak ustawić aparat zapłonowy na odpowiedni cylinder oraz mogę zeskanować tabelę z wartościami momentu dokręcania wszystkich śrub ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już masz silnik z eleganta to zostaw sobie zapłon elektroniczny z niego. kurz prędzej unieruchomi zapłon przerywaczowy niż halotronowy z hermetycznym modułem a iskra i bezobsługowość jest nieporównywalna zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak już masz silnik z eleganta to zostaw sobie zapłon elektroniczny z niego. kurz prędzej

> unieruchomi zapłon przerywaczowy niż halotronowy z hermetycznym modułem a iskra i

> bezobsługowość jest nieporównywalna

Niektórzy mieli elektroniczny zapłon ale w drezynie się to nie sprawdzało. Jak trafiło się na mocno zarośnięte torowisko to trawa potrafiła się wkręcić w pasek klinowy tak, że spadał, zdarzało się też uszkodzeniu ulegał czujnik położenia wału przy kółku pasowym.

Tradycyjny aparat zapłonowy w drezynie jest lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć, jeśli jesteś zainteresowany to na PW opiszę Ci dokładnie jak ustawić aparat zapłonowy na

> odpowiedni cylinder oraz mogę zeskanować tabelę z wartościami momentu dokręcania wszystkich

> śrub

No pewnie, że jestem zainteresowany.

Najlepiej wyślij na mejla [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niektórzy mieli elektroniczny zapłon ale w drezynie się to nie sprawdzało. Jak trafiło się na mocno

> zarośnięte torowisko to trawa potrafiła się wkręcić w pasek klinowy tak, że spadał...

To nie lepiej, zamiast się uwsteczniać technologicznie, dodać kawałek blachy żeby robił za osłonę kół pasowych i paska?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie lepiej, zamiast się uwsteczniać technologicznie, dodać kawałek blachy żeby robił za osłonę

> kół pasowych i paska?

Cały silnik by trzeba osłonić, tak jak to jest w Maluchu. Poza tym im mniej różnych elementów tym szybciej można znaleźć ewentualną usterkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.