_sky_ Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 Załapałem się na spore urwanie chmurki... I jak na złość zapomniałem zabrać deszczaka Wszystko mokre, a w czwartek z samego rana wyjazd na trasę cirka 300km Ciekawe czy ciuchy i buty wyschną, jak nie to będę się suszył po drodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 jeśli załapałeś się na tą pompę która była w radości to współczuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 4 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > jeśli załapałeś się na tą pompę która była w radości to współczuję Nie wiem jak było w radości, ale na skrócie przez tereny PKP do Chełmżyńskiej musiałem chwilkę odstać. Wyprowadzali akurat wagony... Grubo było Później już było mi wszystko jedno i miałem rogala na gębie zapindalając przez wszystkie kałuże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 Masz na mysli ta okolo 16?? Jesli tak, to mnie troche dopadla jak wychodzilem z pracy, ale jej ucieklem samochodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > Nie wiem jak było w radości, ale na skrócie przez tereny PKP do Chełmżyńskiej musiałem chwilkę > odstać. Wyprowadzali akurat wagony... > Grubo było Trzeba bylo zabrac mydelko ze soba, darmowa kapiel > Później już było mi wszystko jedno i miałem rogala na gębie zapindalając przez wszystkie kałuże Pewnie wszystkie wysysales na pelnym gazie, normalnie jak dziecko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 4 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > Masz na mysli ta okolo 16?? Łi >Jesli tak, to mnie troche dopadla jak wychodzilem z pracy, ale jej > ucieklem samochodem pfff.... samochodem.... mientczak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > Łi To fakt, ladnie lalo, spotkalem tylko jednego na 2oo, ale gdy juz prawie nie padalo. > pfff.... samochodem.... mientczak Ciezko zabrac na motor komputer PC, walizke z kluczami, itd, do plecaka sie nie mieszcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 4 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > Ciezko zabrac na motor komputer PC, walizke z kluczami, itd, do plecaka sie nie mieszcza Do mocowania takich gadżetów służą ekspandery OK, rozumiem Chociaż osobiście przewoziłem strychniną karton listw zasilających. Ale kompa nie odważyłem się przewozić (wszystko jeszcze przede mną) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 4 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > Trzeba bylo zabrac mydelko ze soba, darmowa kapiel Ale to trza by się rozebrać. Jazda motocyklem jest super, tylko to ubieranie się > Pewnie wszystkie wysysales na pelnym gazie, normalnie jak dziecko No na pełnym to może nie, przednia opona ma koniec żywota, ale generalnie redukcja i do przodu Instynkt samozachowawczy na chwilę wziął urlop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > Do mocowania takich gadżetów służą ekspandery Jakos do tego celu wole samochod > OK, rozumiem Chociaż osobiście przewoziłem strychniną karton listw zasilających. U mnie ciezko cos gdzies powiesic czy przyczepic aby przewiezc. > Ale kompa nie odważyłem się przewozić (wszystko jeszcze przede mną) Komp + laptop. Nie chcialbym aby pozniej mnie Norbik ganial, ze jego komp wyladowal na asfalcie i zostal przejechany przez jakis samochod Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 4 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > U mnie ciezko cos gdzies powiesic czy przyczepic aby przewiezc. Fakt. Mój jest bardziej przystosowany. > Komp + laptop. Nie chcialbym aby pozniej mnie Norbik ganial, ze jego komp wyladowal na asfalcie i > zostal przejechany przez jakis samochod Na kozetkie by Cię nie wpuścił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > Ale to trza by się rozebrać. Jazda motocyklem jest super, tylko to ubieranie się Niestety ubieranie sie raczej nie nalezy do przyjemnosci. Jesli jade do pracy na 2oo, to w sumie 3 razy sie przebieram, z czego 2 w robocie. A po ostatniej przygodzie gdy babka zajechala mi droge samochodem, postanowilem jezdzic wylacznie w kompletnym stroju, bo mnie troche ochronil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dellti Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > Niestety ubieranie sie raczej nie nalezy do przyjemnosci. Jesli jade do pracy na 2oo, to w sumie 3 > razy sie przebieram, z czego 2 w robocie. A po ostatniej przygodzie gdy babka zajechala mi > droge samochodem, postanowilem jezdzic wylacznie w kompletnym stroju, bo mnie troche ochronil. hehe, jakiś czas temu jak podliczyłem to ubieranie się, wyciąganie 2oo z garażu, zabezpieczanie pod biurem, itp to mi wyszło że tyle samo czasu jadę samochodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 4 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > hehe, jakiś czas temu jak podliczyłem to ubieranie się, wyciąganie 2oo z garażu, zabezpieczanie pod > biurem, itp to mi wyszło że tyle samo czasu jadę samochodem Źle liczysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dellti Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > Źle liczysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > hehe, jakiś czas temu jak podliczyłem to ubieranie się, wyciąganie 2oo z garażu, zabezpieczanie pod > biurem, itp to mi wyszło że tyle samo czasu jadę samochodem U mnie nawet krocej samochodem, bo nie stoje w korkach. Czas samego przejazdu bardzo podobny, ale na moto trzeba sie jeszcze przebrac, przyszykowac itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 4 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 No cooooo... Nie wyciągam z garażu, nie zabezpieczam pod biurem Ale nie każdy ma tak brzydką strychninę jak ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szyman Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 > Masz na mysli ta okolo 16?? Jesli tak, to mnie troche dopadla jak wychodzilem z pracy, ale jej > ucieklem samochodem dokładnie po 15min. miałem na placu jezioro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balu Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Minie już od ponad tygodnia codziennie deszcz dopada po południu Już się przyzwyczaiłem he he he tylko później szorowanie codzienne moto jest hmm irytujące ale i szmatka i daje radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzecholek Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > Załapałem się na spore urwanie chmurki... > I jak na złość zapomniałem zabrać deszczaka > ... Też wracałem o tej porze. Musiałem się zatrzymać pod kładką dla pieszych i ubrać ciuszki przeciwdeszczowe. Ale wczoraj nie było najgorzej. Chyba ze dwa tygodnie temu (w środę) też lało. Niby zawczasu ubrałem się w kombinezon i było dobrze ale do pewnego momentu... Jak nie lunie, to rękawice mi przemokły w 5 sekund. Miałem wrażenie, że wsadziłem łapki do wiadra z wodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > Też wracałem o tej porze. Musiałem się zatrzymać pod kładką dla pieszych i ubrać ciuszki > przeciwdeszczowe. > Ale wczoraj nie było najgorzej. Chyba ze dwa tygodnie temu (w środę) też lało. Niby zawczasu > ubrałem się w kombinezon i było dobrze ale do pewnego momentu... > Jak nie lunie, to rękawice mi przemokły w 5 sekund. Miałem wrażenie, że wsadziłem łapki do wiadra z > wodą ja dzisiaj rano zobaczyłem niebo i powiedziałem sobie: dość, wsiadłem w samochód. I kurna stałem na Wisłostradzie chyba 40 minut (15 minut jechałem odcinek Kępa potocka - Centrum olimpijskie!). Takie korki... To ja już wole być mokrym przez 20 minut, niż suchym i zasypiać w miejscu w puszce:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balu Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 i dziś zmófff mnie zlało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzecholek Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > i dziś zmófff mnie zlało Mnie też. A w dodatku coś źle założyłem deszczaka i nawet brzuch mi zmókł. Albo od tego ciągłego moczenia zaczął przepuszczać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > i dziś zmófff mnie zlało przynajmniej wyszło ze dobrze ze wybrałem puszke. jakby nie padalo to bym się wsciekl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigblack Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > Ale kompa nie odważyłem się przewozić (wszystko jeszcze przede mną) Mientczak Ze mną desktop już latał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dellti Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > przynajmniej wyszło ze dobrze ze wybrałem puszke. jakby nie padalo to bym się wsciekl ja dzisiaj też wybrałem samochód ... zaczęło padać kilka minut po tym, jak już wróciłem do domu A mogłem jeździć zamiast stać w korkach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigblack Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > postanowilem jezdzic wylacznie w kompletnym stroju, bo mnie troche ochronil. Uczy to "all gear all the time". Też tak mam po pierwszym "przyziemieniu". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigblack Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > i dziś zmófff mnie zlało Wczoraj mi się upiekło, a dziś dopadło mnie ~1km od domu. Szmaty już chyba suche Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzecholek Napisano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 > Wczoraj mi się upiekło, a dziś dopadło mnie ~1km od domu. Szmaty już chyba suche Ja dziś znów ryzykuje, a co tam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balu Napisano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Mnie dziś delikatnie zrosiło he he he już się przyzwyczajam do takiej pogody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigblack Napisano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 > Ja dziś znów ryzykuje, a co tam... Ja tam też przyjechałem. Co prawda przyjemność wątpliwa bo jakaś mgiełka i mżawka ale z tego co patrzyłem to się po południu ma poprawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 > Ja dziś znów ryzykuje, a co tam... ja dzisiaj znowu stchórzyłem. ale już mam serdecznie dość stania w korku. coś się popsuło z wisłostradą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigblack Napisano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 > ja dzisiaj znowu stchórzyłem. Jak się okazało niepotrzebnie. Postraszyło po 17 i nic nie spadło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lmb Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 > ja dzisiaj znowu stchórzyłem. ale już mam serdecznie dość stania w korku. > coś się popsuło z wisłostradą Ja już przyjąłem strategię - rano patrzę za okno - jeśli nie pada na tyle mocno, że trzeba by deszczak zakładać, to jadę 2oo. Prognozy są zawsze teraz bardzo asekuranckie (bo może być burza, to lepiej ją zapowiedzieć). W najgorszym wypadku zmoknę w drodze powrotnej - to się wysuszę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigblack Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 > Ja już przyjąłem strategię - rano patrzę za okno - jeśli nie pada na tyle mocno, że trzeba by > deszczak zakładać, to jadę 2oo. Prognozy są zawsze teraz bardzo asekuranckie (bo może być > burza, to lepiej ją zapowiedzieć). > W najgorszym wypadku zmoknę w drodze powrotnej - to się wysuszę... Dokładnie tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 > Ja już przyjąłem strategię - rano patrzę za okno - jeśli nie pada na tyle mocno, że trzeba by > deszczak zakładać, to jadę 2oo. Prognozy są zawsze teraz bardzo asekuranckie (bo może być > burza, to lepiej ją zapowiedzieć). > W najgorszym wypadku zmoknę w drodze powrotnej - to się wysuszę... no dokladnie. prognozy ostatnio straszą burzami i ulewami a potem pada przez godzinkę. dzisiaj już nie stchórzyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lmb Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 > no dokladnie. prognozy ostatnio straszą burzami i ulewami a potem pada przez godzinkę. > dzisiaj już nie stchórzyłem no i dobrze.. Ja tam wolę moknąć jadąc, niż nie moknąć stojąc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balu Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordek Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 > no i dobrze.. Ja tam wolę moknąć jadąc, niż nie moknąć stojąc A nie łatwiej mieć jakieś ubranie przeciwdeszczowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzecholek Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 > A nie łatwiej mieć jakieś ubranie przeciwdeszczowe? Nie zawsze jest odpowiednio skuteczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 > Załapałem się na spore urwanie chmurki... > I jak na złość zapomniałem zabrać deszczaka > Wszystko mokre, a w czwartek z samego rana wyjazd na trasę cirka 300km > Ciekawe czy ciuchy i buty wyschną, jak nie to będę się suszył po drodze 550 km w deszczu z czego 300 w ulewie, ostatnie 100 po alpejskich drogach przy 5 stopniach .......... przebijesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balu Napisano 24 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Ja dziś 30 s. na siekierkowskim jak lunęło łoooo super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 24 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 > 550 km w deszczu z czego 300 w ulewie, ostatnie 100 po alpejskich drogach przy 5 stopniach > .......... przebijesz? Nie przebiję Trasa, o której pisałem, 3/4 drogi w deszczu - ciuchy, mimo deszczaka itp, przemoczone. Wyschły dopiero 2 dni później Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobi Napisano 24 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 > 550 km w deszczu z czego 300 w ulewie, ostatnie 100 po alpejskich drogach przy 5 stopniach > .......... przebijesz? Hardcore ... ja bym się chyba rozpłakał gdybym miał tak jechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.