Stig911 Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 Juz kwestionowanie prawdziwosci tej wiadomosci zakrawa na smiesznosc. I jak zwykle ludzie, ktorzy szukaja dziury w calym, dziwnym trafem jezdza jakimis azjatyckimi struclami, do ktorych sie modla i z ktorych czerpia poczucie jakiejs dziwnej wyzszosci czy madrosci "jezdzenia czyms lepszym a tanszym" Czy faktycznie jest lepsze - to kwestia (bardzo) dyskusyjna, ale dyskusja na ten temat budzi zazwyczaj emocje porownywalne chyba tylko z tymi, spotykanymi w polityce A do rzeczy: czasem jezdze taksowkami w DE - i specjalnie zwracam uwage na ich przebiegi - i nie raz widzialem w E-Klasach grubo powyzej 500000. I ciagle jakos sie trzymaly kupy - ale, oczywiscie nie wiem, jak bylo z ich awaryjnoscia. I trzeba zwrocic uwage, ze sa to samochody, ktore 7/24 jezdza po miescie, a nie, tak jak Fabia z tytulowego artykulu, tylko po autostradzie. Co do jezdzenia po autostradzie - ja mam m. in. VW z silnikiem 3,0TDI - i wcale bym sie nie zdziwil, gdybym tez osiagnal nim przebieg miliona km. Ale watpie, zebym tego chcial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Link TUTAJ potwierdzający autentyczność testu... > defakto usterkowość auta jak na taki przebieg zadna Już się zapowiadałem, ale obiecuje, że jutro wstawie fotke, bo moja astra identyczny ma przebieg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Ale to jakbyś się z kierowcą TIR-a porównał. > I 13 lat jeździłeś 20 dni w m-cu po 560 km dziennie? Ja Ci tylko dałem przykład na to, jak lecą kilometry. Tą Fabią można jeździć szybciej i na pewno po lepszych drogach. Żeby zrobić przebieg jaki zrobiła już wiemy, że wystarczy jeździć dużo mniej. To co, nie da się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stig911 Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 Aaaa, przypomnialo mi sie cos: jakis czas temu, jechalem w DE do hotelu taksowka, akurat mi sie Toyota Prius trafila. Z ciekawoscia wsiadlem, bo nigdy nie jechalem takim ustrojstwem - przebieg 200 tysiecy, wszystko telepie, trzeszczy, sorry - wiem ze sie naraze, ale jakosc wykonania byla blizej DU z poczatkowych lat produkcji niz MB... Pytam jak sie sprawuje - facet mowi, ze calkiem OK, ale troche sie zawiodl, bo pare tygodni temu musial wymieniac akumulatory (te od silnika elektrycznego) - i na szczescie Toyota zaplacila mu za nie tytulem dobrej woli, bo chce wejsc na rynek taksowkowy. Prywatnemu uzytkownikowi kosztow by nie przejela - a niestety te byly niemale, bo cos kolo 2000€... Czyli chyba 1/4 czy 1/5 wartosci calego samochodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Ale niektorzy tak do roboty dojezdzaja w DE... 1 autem 13 lat ? Wiesz jakby to była W123 to bym słowa nie powiedział a Fabią nie uwierzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Ja Ci tylko dałem przykład na to, jak lecą kilometry. Tą Fabią można jeździć szybciej i na pewno po > lepszych drogach. Żeby zrobić przebieg jaki zrobiła już wiemy, że wystarczy jeździć dużo > mniej. To co, nie da się? Ale ja nie twierdzę, że nie. Tylko że nie 1 mln km. U mnie w domu [zaliczam wujostwo i teściów] były auta po 10-15 lat ale realne jest że po 300-400 tys auto klasy B jest zniszczone, bo 500 tys to z tej Fabii powinny być wióry po 700 nie miała by prawa jechać. A 1 mln na jednym sprzęgle i tłumiku to wiesz co świstak robi.... Ciekawe, że nie pokazują nigdzie wnętrza tej Fabi po tym 1 mln. Z kierownicy to tam chyba stelaż został.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Prawie w 100% PL > Ok. 3,5-4 lat jednym autem i od nowa... > Mondeo po 312 kkm wyglądał we wnętrzu jak po 50 kkm - w życiu nie odróżniłbyś... Odróżniłbyś. Ale tu nie mówimy o 300 tys tylko o 1 mln. > Zapewniam cię, że nie czuję dyskomfortu z powodu przebywania za kierownicą. Fabią? > Jak widzę prezentujesz postawę w stylu "czego JA nie zrobiłem jest niemożliwe" > Taka autokącikowa alfa i omega... > Spoko - da się z tym żyć, tyle że trochę to męczące Daję radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > raz widzialem w E-Klasach grubo powyzej 500000. I ciagle jakos sie trzymaly kupy - ale, > oczywiscie nie wiem, jak bylo z ich awaryjnoscia. Ale Fabia nie = E-klasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stig911 Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > 1 autem 13 lat ? A dlaczego nie, skoro jezdzi? Myslisz, ze w DE kazdy wymienia co trzy lata samochod na nowy? Niektorzy ludzie nie maja takiej potrzeby, a wiekszosc nie ma na to pieniedzy. A dojezdzanie do pracy i pokonywanie takich odleglosci jest dosc powszechne - bo zreszta ludzie sobie koszty tej jazdy odliczaja od podstawy opodatkowania... > Wiesz jakby to była W123 to bym słowa nie powiedział a Fabią > nie uwierzę Coz, blogoslawieni, ktorzy nie widzieli a uwierzyli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Jak się dba tak się ma. I co zakładasz kondony na dźwignię zmiany biegów? Dotykasz kiere tylko w 1 punkcie przez rękawiczki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stig911 Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Ale Fabia nie = E-klasa Jakby w tej wiadomosci zamiast o Fabie chodzilo o E-Klasse, to ci sami sceptycy by mowili: "w E-klase nie uwierze, jest za duzo elektroniki -w takiej Fabii czy Polo 1 mln km bylby mozliwy, no bo co tam sie ma popsuc" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > A dlaczego nie, skoro jezdzi? Myslisz, ze w DE kazdy wymienia co trzy lata samochod na nowy? > Niektorzy ludzie nie maja takiej potrzeby, a wiekszosc nie ma na to pieniedzy. > A dojezdzanie do pracy i pokonywanie takich odleglosci jest dosc powszechne - bo zreszta ludzie > sobie koszty tej jazdy odliczaja od podstawy opodatkowania... > Coz, blogoslawieni, ktorzy nie widzieli a uwierzyli Pokaż środek tej Fabii po 1 mln to uwierzę. Bo na razie mamy opis, który leci fakiem + ori sprzęgło i wydech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > 1 autem 13 lat ? > Wiesz jakby to była W123 to bym słowa nie powiedział a Fabią nie uwierzę nie musisz- w latach 90-tych w Niemczech woziłem ludzi z hotelu na budowę- w jedną mańkę 89 kilosów- byli też Niemcy którzy tam pracowali, niektórzy ponad 100 robili do roboty Szwaby raczej też aut nie zmieniają co kilka lat i wtedy gdy na liczniku 200 tyś. km się pojawi Moj transit był z wypozyczalni miał w okolicach 700 tyś km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Jakby w tej wiadomosci zamiast o Fabie chodzilo o E-Klasse, to ci sami sceptycy by mowili: "w > E-klase nie uwierze, jest za duzo elektroniki -w takiej Fabii czy Polo 1 mln km bylby mozliwy, > no bo co tam sie ma popsuc" Uwierzę w W123/4 ew. jakies W114/5 może w jakiegoś japońca. Ale nie w Fabię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stig911 Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Uwierzę w W123/4 ew. jakies W114/5 > może w jakiegoś japońca. Muahahahaha Na to czekalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Muahahahaha > Na to czekalem Na co czekasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > nie musisz- w latach 90-tych w Niemczech woziłem ludzi z hotelu na budowę- w jedną mańkę 89 > kilosów- byli też Niemcy którzy tam pracowali, niektórzy ponad 100 robili do roboty Szwaby > raczej też aut nie zmieniają co kilka lat i wtedy gdy na liczniku 200 tyś. km się pojawi Moj > transit był z wypozyczalni miał w okolicach 700 tyś km. I w aucie nic nie naprawiłeś, był ori tłumik i sprzęgło, a środek wyglądał jak nowy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > I w aucie nic nie naprawiłeś, był ori tłumik i sprzęgło, a środek wyglądał jak nowy ? a tego to ja nie wiem- auto nie stało nigdy dłużej niż jeden dzień w serwisie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Uwierzę w W123/4 ew. jakies W114/5 > może w jakiegoś japońca. > Ale nie w Fabię. Bo słabej wiary jesteś chłopaku...Myślę, że dobrze poszukać to i w PL by znalazł fabiankę w dieslu z podobnym przebiegiem, tylko, że na zegarach będzie miała inny wynik...Taka fabia przy 500 tyś mogła mieć lepiej wnętrze utrzymane niż taka sama przy 100-120 tyś a tyrana tylko po mieście. Samochody które ganiają w trasach mają zupełnie inny współczynnik starzenia się, i co dziwne takie podzespoły jak alternatory, rozruszniki, wtryskiwacze, turbiny wytrzymują kilkakrotnie dłużej niż w "miastowych" takie zaprzeczenie trochę "obliczania wytrzymałości części" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stig911 Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 Jak ktos zna niemiecki, to niech sobie poczyta: http://www.motor-talk.de/forum/1-000-000-dauertest-bis-2013-t2830078.html?page=1 Tutaj jest caly opis tego przedsiewziecia. Widac, ze gosc obchodzil sie z samochodem jak z jajkiem, dmuchal i chuchal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Ale ja nie twierdzę, że nie. > Tylko że nie 1 mln km. > U mnie w domu [zaliczam wujostwo i teściów] > były auta po 10-15 lat ale realne jest że po 300-400 tys auto klasy B jest zniszczone, bo 500 tys > to z tej Fabii powinny być wióry po 700 nie miała by prawa jechać. > A 1 mln na jednym sprzęgle i tłumiku to wiesz co świstak robi.... > Ciekawe, że nie pokazują nigdzie wnętrza tej Fabi po tym 1 mln. > Z kierownicy to tam chyba stelaż został.... Jak najbardziej jest to realne. Przede wszystkim rekordzista nie jest rajdowcem i dążył do tego wyniku podejmując jakieś wyrzeczenia co do dynamicznej jazdy. W Fabiach z tego co wiem montowano mało wysilone, "długowieczne" silniki wysokoprężne a to też pomaga. Tłumiki w dieslu wcale nie mają trudnego życia. Sprzęgło przy delikatnej jeździe jestem w stanie uwierzyć, że wytrzyma i milion. Poza tym wszyscy podniecają się przebiegiem a ja jestem ciekaw ile ta Fabia ma zrobione motogodzin. Podejrzewam, że wspomniane w tym wątku rozbite Punto z nauki jazdy tych motogodzin miało dużo, dużo więcej. I teraz pomyśl jak się zużyje samochód używany każdego dnia powiedzmy przez 4 godziny jazdy tego samego kierowcy. I porównaj z tym Punto, jakie zużycie środka będziesz miał przy kilku kierowcach dziennie ustawiających fotel i lusterka, pstrykających włącznikami, kłapiącymi maską, kręcącymi kierownicą od oporu do oporu i klejącymi się mokrymi plecami do fotela. To według Ciebie tego Punto nie powinno być już zupełnie chyba Klucz tego "sukcesu" tkwi w jednym kierowcy i motogodzinach. Ale na pewno jest to możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 na autostradzie można i przez 100 km nie tykać sprzęgła ani lewarka, w mieście rękę i nogę na tym samym dystansie zamęczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 Niemieckiego nie znam Napisz tylko proszę, gdzie i po co on tyle jeździł, o ile ten temat jest poruszony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > na autostradzie można i przez 100 km nie tykać sprzęgła ani lewarka zwłaszcza w Fabii TDI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > na autostradzie można i przez 100 km nie tykać sprzęgła ani lewarka, w mieście rękę i nogę na tym > samym dystansie zamęczyć Jak dobrze pójdzie to i przez 500 km nie trzeba będzie dotykać, szzcególnie że chłop jeździł razem z TIRami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 Dobrze mówisz - ojciec tez zawsze powtarzał, że przebieg tego punta powinien być podany w motogodzinach, bo jeździło jeszcze w czasach kiedy nie manewrowało sie na mieście, a na placu manewrowym. Więc ile sie ten silnik nachodził nie kręcąc kilometrów to jego. Pewnie drugie tyle, co jeżdżąc. Opony wtedy pamiętam schodziły ponad 1 komplet na sezon - od kręcenia w miejscu Teraz na trochę ponad sezon starczają, odkąd manewry się w mieście robi. Wnętrze jak pisałeś - wiele osób, każdy ustawia lusterka, każdy ustawia fotel, kierownica tez nieźle była zjechana. Fotele z tyłu tak wysiedziane że siedziało sie jak na desce Ale jechał. Do 300kkm psuł sie w miarę przewidywalnie, potem to masakra była - raz na tydzien na serwisie. Ale jechał. Ogólnie dobrze go zapamiętałem. Śmiało twierdzę, że jeśli ta fabia jeździła pod jednym kierowcą potrafiącym jeździć, robiąc dłuższe dystanse to pewnie jest w połowie tak zużyta jak wspomniane punto było pod koniec żywota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Link TUTAJ potwierdzający autentyczność testu... > defakto usterkowość auta jak na taki przebieg zadna jak to mawiają - jedna jaskółka wiosny nie czyni. tym nie mniej koleś spędził życie w samochodzie, należy mu współczuć, bo zamiast coś w życiu czynić, spędził życie za kółkiem. Nie wiem czy to jest jego 15 minut sławy, ale naprawdę wolałbym jeździć jakimś awaryjnym gniotem i nie chwalić marki, niż zjeździć milion kilometrów w 13 lat. Być może w ten sposób zarabia na życie, ale naprawdę ma bardzo niewiele czasu po godzinach i ten milion to będzie jedyne, co będzie wspominał na starość ze swoich 13 lat wspaniałego młodego życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > jak to mawiają - jedna jaskółka wiosny nie czyni. > tym nie mniej > koleś spędził życie w samochodzie, należy mu współczuć, bo zamiast coś w życiu czynić, spędził > życie za kółkiem. Nie wiem czy to jest jego 15 minut sławy, ale naprawdę wolałbym jeździć > jakimś awaryjnym gniotem i nie chwalić marki, niż zjeździć milion kilometrów w 13 lat. Być > może w ten sposób zarabia na życie, ale naprawdę ma bardzo niewiele czasu po godzinach i ten > milion to będzie jedyne, co będzie wspominał na starość ze swoich 13 lat wspaniałego młodego > życia. Ale co Ty wygadujesz?Jeśli gość zarabia jeżdżąc (a tak zakładamy) to przyjmując 20 dni roboczych w miesiącu jeździ 321km dziennie, czy to tak dużo?Styl jazdy kolesia to turlanie się za tirami a więc średnio 80-85km/h, czyli koleś pracuje 4 godziny dziennie Więc chyba należy mu zazdrościć, bo polacy pracują dużo dłużej i jakoś mają czas na przyjemności po pracy czy w weekendy, a on weekendy ma wolne przy takich założeniach. Można gdybać, że zwiększy mu się przebieg jak weźmie 26 dni urlopu itd...Generalnie przydramatyzowałeś, ja wiem, że to wygląda na DUŻO ale kierowcy np busów co wożą ludzi na trasie Lublin-Wawa, dziennie robią zazwyczaj po 2 kursy czyli 4x160km... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel182 Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Ale co Ty wygadujesz?Jeśli gość zarabia jeżdżąc (a tak zakładamy) to przyjmując 20 dni roboczych w > miesiącu jeździ 321km dziennie, czy to tak dużo?Styl jazdy kolesia to turlanie się za tirami a > więc średnio 80-85km/h, czyli koleś pracuje 4 godziny dziennie Więc chyba należy mu > zazdrościć, bo polacy pracują dużo dłużej i jakoś mają czas na przyjemności po pracy czy w > weekendy, a on weekendy ma wolne przy takich założeniach. Można gdybać, że zwiększy mu się > przebieg jak weźmie 26 dni urlopu itd...Generalnie przydramatyzowałeś, ja wiem, że to wygląda > na DUŻO ale kierowcy np busów co wożą ludzi na trasie Lublin-Wawa, dziennie robią zazwyczaj po > 2 kursy czyli 4x160km... Skąd takie głupie założenie że on pracuje tylko 4 godziny dziennie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stig911 Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > Niemieckiego nie znam > Napisz tylko proszę, gdzie i po co on tyle jeździł, o ile ten temat jest > poruszony Podobno gosc pracuje w dziale finansowym jakiejs sieci szpitali i jezdzi do nich. Ponadto to maniak, jezdzil chyba tylko by jezdzic, w tym na spotkania fanow Skody no i po calej Europie. Opowiadal, ze zaplanowal, zeby miec pod wieza Eiffla przebieg 777777 km, ale sie pomylil o pareset metrow no i musial jechac tylem ulica jednokierunkowa, bo inaczej musialby jechac jakas dluzsza droga i nie wyszloby mu zdjecie z siodemkami. Slowem: wariat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stig911 Napisano 5 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2013 > jak to mawiają - jedna jaskółka wiosny nie czyni. > tym nie mniej > koleś spędził życie w samochodzie, należy mu współczuć, bo zamiast coś w życiu czynić, spędził > życie za kółkiem. Nie wiem czy to jest jego 15 minut sławy, ale naprawdę wolałbym jeździć > jakimś awaryjnym gniotem i nie chwalić marki, niż zjeździć milion kilometrów w 13 lat. Być > może w ten sposób zarabia na życie, ale naprawdę ma bardzo niewiele czasu po godzinach i ten > milion to będzie jedyne, co będzie wspominał na starość ze swoich 13 lat wspaniałego młodego > życia. Masz racje, podpisuje sie obiema rekami. Jego wybor, jego strata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 6 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2013 > Skąd takie głupie założenie że on pracuje tylko 4 godziny dziennie? Może uzasadnij dlaczego głupie? 13 lat, 20 dni roboczych w miesiącu, weekendy wolne, średnia prędkość 80-85km/h (skoro jeździł za tirami) bez dłuższego urlopu wychodzi 4h/dziennie za sterami,więc wcale nie tak wiele i to nie jest życie zmarnowane za kółkiem, tak jak niektórzy piszą, wręcz przeciwnie nic nadzwyczajnego w zawodzie kierowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 6 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Lipca 2013 > A jak mam to liczyć? > 400 tys w piwerwszym roku i potem po 50 dziennie? > chodziło mi tylko o zarys. słabiutki ten zarys. > Jeżdżenie Fabią to masochozm, jeszcze przez 1 mln km to już sadyzm do -1 potegi > pomijam, już, że auto nie wytrzymałoby takiego przebiegu - szczególnie środek. mam fabie 1 z przebiegiem ok 160tys. srodek, maksymalnie plastikowy i dlatego odporny na zab czasu. > Jak napisałem wiem jak wygląda po 100 tys bo mam w domu po 200 też. moze inaczej, mam znajomego który jezdził swego czasu co tydzien autem na "wahadle", robił duze przbiegi, auto miało znikoma awaryjnosc w stos do aut jezdzacych "wokół komina"... wiem wiem, niemożliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 6 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Lipca 2013 > Ale ja nie twierdzę, że nie. > Tylko że nie 1 mln km. > U mnie w domu [zaliczam wujostwo i teściów] > były auta po 10-15 lat ale realne jest że po 300-400 tys auto klasy B jest zniszczone, bo 500 tys > to z tej Fabii powinny być wióry po 700 nie miała by prawa jechać. > A 1 mln na jednym sprzęgle i tłumiku to wiesz co świstak robi.... hmm moze ich edukacja motoryzacyjna skonczyła sie na polonezie albo duzym fiacie?? > Ciekawe, że nie pokazują nigdzie wnętrza tej Fabi po tym 1 mln. > Z kierownicy to tam chyba stelaż został.... nadal nie potrafisz zrozumiec ze auto robiace duze przebiegi od "jednego strzała" nie sypie sie tak jak auto robiace krótkie, i to wtedy wszystkie komponenty dostaja najbardziej po tyłku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 6 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Lipca 2013 > jak to mawiają - jedna jaskółka wiosny nie czyni. > tym nie mniej > koleś spędził życie w samochodzie, należy mu współczuć, bo zamiast coś w życiu czynić, spędził > życie za kółkiem. Nie wiem czy to jest jego 15 minut sławy, ale naprawdę wolałbym jeździć > jakimś awaryjnym gniotem i nie chwalić marki, niż zjeździć milion kilometrów w 13 lat. Być > może w ten sposób zarabia na życie, ale naprawdę ma bardzo niewiele czasu po godzinach i ten > milion to będzie jedyne, co będzie wspominał na starość ze swoich 13 lat wspaniałego młodego > życia. inaczej, ni ekazdy potrzebuje auta do przedłuzenia przyrodzenia... jezeli auto nie generuje wydatków jak w tym wypadku, jest bardzo oszczedne i słuzy jak narzedzie do pracy to co w tym konkretnym narzedziu jest złego?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 6 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Lipca 2013 > I w aucie nic nie naprawiłeś, był ori tłumik i sprzęgło, a środek wyglądał jak nowy ? trzeba odroznic naprawe od eksploatacji... uwierzysz ze w fabi 1 z 160 tys przebiegu sa oryginalne klocki i tarcze, które defakto sa zuzyte szacunkowo w ok 60-70% ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > trzeba odroznic naprawe od eksploatacji... > uwierzysz ze w fabi 1 z 160 tys przebiegu sa oryginalne klocki i tarcze, które defakto sa zuzyte > szacunkowo w ok 60-70% ?? Szacunkowo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
draco40 Napisano 7 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > Szacunkowo ? szacunkowo patrzac na grubosc zarówno tarcz jak i klocków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > Bo słabej wiary jesteś chłopaku...Myślę, że dobrze poszukać to i w PL by znalazł fabiankę w dieslu > z podobnym przebiegiem, tylko, że na zegarach będzie miała inny wynik...Taka fabia przy 500 > tyś mogła mieć lepiej wnętrze utrzymane niż taka sama przy 100-120 tyś a tyrana tylko po > mieście. Samochody które ganiają w trasach mają zupełnie inny współczynnik starzenia się, i co > dziwne takie podzespoły jak alternatory, rozruszniki, wtryskiwacze, turbiny wytrzymują > kilkakrotnie dłużej niż w "miastowych" takie zaprzeczenie trochę "obliczania wytrzymałości > części" Dziecko drogie. Jak wierzysz w objawione prawdy by interia to ja Ci na prawdę współczuję Ale żyj dalej w swoim martixie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 IMO fotele kiera i gałka nie wyglądają na standard z silnikiem ATD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > nadal nie potrafisz zrozumiec ze auto robiace duze przebiegi od "jednego strzała" nie sypie sie tak > jak auto robiace krótkie, i to wtedy wszystkie komponenty dostaja najbardziej po tyłku Nie. Bo albo facet kłamie, albo ma na drugie Jezus. Wiesz jakbym nie miał nowych aut [w tym VW] nie siedział na forach i nie rozmawiał z ludźmi to bym powiedział szacun. Ale niestety w 1 awarię na 1 mln km nie uwierzę. A w sprzęgło czy tłumik to juz tym bardziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > trzeba odroznic naprawe od eksploatacji... > uwierzysz ze w fabi 1 z 160 tys przebiegu sa oryginalne klocki i tarcze, które defakto sa zuzyte > szacunkowo w ok 60-70% ?? Nie uwierzę. Chyba, że auto ciągałeś na holu przez 100 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KTB Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > Albo koleś jest jakimś kurierem albo to ściema. ... ciach Mało znasz realia . Miałem w firmie kolegów pracujących pod szwajcarską granicą (Villingen Schwenningen) a mieszkajacych w Stuttgarcie - 120 km odległości, dojeżdżających dziennie do pracy. Firma zwracała za paliwo. A dojazd - pewnie 40 min. czyli jak z jednego końca Wwy na drugi. Więc czemu nie. Nie czepiaj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > ... ciach > Mało znasz realia . > Miałem w firmie kolegów pracujących pod szwajcarską granicą (Villingen Schwenningen) a > mieszkajacych w Stuttgarcie - 120 km odległości, dojeżdżających dziennie do pracy. > Firma zwracała za paliwo. A dojazd - pewnie 40 min. czyli jak z jednego końca Wwy na drugi. > Więc czemu nie. Nie czepiaj się. Ale ja nie neguję przebiegu. Neguję Fabię i zero awarii. Jakby koleś napisał, że była w firmie i zrobiła 2 mln a przy tym wymienili 2 silniki, 3 razy wnętrze, 4 x skrzynie biegów i jakiś osprzęt to bym słowa nie powiedział. A tu wyszło, jak wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KTB Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > Ale ja nie neguję przebiegu. > Neguję Fabię i zero awarii. Na fabiaclub jest chyba sdi co ma kole 600. Nie pamiętam już newsa, ale uważam, że serwisowany samochód może mieć prewencyjnie wymieniane wszystko co może sięzepsuć - to u nas jeździ się do awarii. Pewnie silnik się nie zepsuł. A inne drobiazgi wymieniono, a jak auto nie stoi w trasie - nie ma awarii. Ja tam jestem po zrobieniu Fabią w 3 lata 127kkm pozytywnie nastawiony do tego miliona. Zero awarii (przepraszam, złamał mi się zaczep rolety w bagażniku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > Na fabiaclub jest chyba sdi co ma kole 600. > Nie pamiętam już newsa, ale uważam, że serwisowany samochód może mieć prewencyjnie wymieniane > wszystko co może sięzepsuć - to u nas jeździ się do awarii. > Pewnie silnik się nie zepsuł. A inne drobiazgi wymieniono, a jak auto nie stoi w trasie - nie ma > awarii. Ja tam jestem po zrobieniu Fabią w 3 lata 127kkm pozytywnie nastawiony do tego > miliona. > Zero awarii (przepraszam, złamał mi się zaczep rolety w bagażniku) U nas po 100kkm 1.4 16v 75KM wymieniono : - amorki [all] - sprzegło - wtrysk [jeden] - jakieś gumki itp. pierdoły w zawieszeniu Auto ma niecałe 6 lat. Jeździł jeden kierowca, praktycznie tylko po mieście. Nie ciągał przyczepy, nie palił, nic nie woził w bagażniku. Auto garażowane. Kiera ma ślady zużycia. Widać. Gałka od biegów jest wyślizgana. Plastiki inne niż czarne noszą ślady używania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lawnowerman Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > Jakby w tej wiadomosci zamiast o Fabie chodzilo o E-Klasse, to ci sami sceptycy by mowili: "w > E-klase nie uwierze, jest za duzo elektroniki -w takiej Fabii czy Polo 1 mln km bylby mozliwy, > no bo co tam sie ma popsuc" Ale nie jest. Więc nie odwracaj kota ogonem. I jakoś na taxi nie jeżdżą w DE Fabie tylko E-klasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 Piszesz o zupełnie innym profilu używania. Nie ma porównania. mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 7 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2013 > Wiesz jakbym nie miał nowych aut [w tym VW] nie siedział na forach i nie rozmawiał z ludźmi to bym > powiedział szacun. Widzisz...i tym się właśnie w tych dywagacjach różnimy, ja z innymi znam życie, a Ty siedzisz na forach i rozmawiasz z innymi... A na forach...no cóż, na większości niby branżowych typu mkp siedzi młodzież, co kupiła szrota, liczy że 13 latek w dieslu ma 160 tyś bo na tyle wygląda i marudzi że w ciągu roku poszła dwumasa, egr, rozrusznik,altek wtryski itp, potem wystarczy sprawdzić pierwszy jego post gdzie chwali się zakupem, okazuje się że zapłacił za sprowadzonego tyle, że zdrowy rozsądek i logika nakazywałyby "szkoda darmówek i czasu na dzwonienie", że tyle nawet nie kosztuje najtańszy z kraju pochodzenia jego bokidu, a jego już po opłatach i z komisu/od handlarza, okazuje się, że zakupiony na umowę in blanco, ale z gwarancją (szkoda, że nie usłyszał że do wyjazdu z bramy) etc. Ci co kupują za 30 tysia, myślą że to "wiele" kasy i żądają mondka w tajtaniumie min 2009 z niskim przebiegiem, i dostają....w pakiecie bez VAT i skręconą szafą, potem beczą że handlarze to tacy i tacy. Takie właśnie są fora i takie Twoje rozumowanie...Mnie możesz sobie chłopaku nazywać jak chcesz, nawet od dzieci, w końcu każdy jest dzieckiem...swoich rodziców. Ja Ciebie nie oceniam, bo Cię nie znam, oceniam natomiast Twoje wpisy, gdzie po raz kolejny jesteś zupełnie oderwany od rzeczywistości. Z samochodami jest tak, że w sumie mało ważna jest marka, sporo zależy od: -ilości kierowców -sposobu traktowania Znam passaty B5 (te obrzygane przez większość, ale nie przez tych co mieli) co miały 450 tyś i 180 tyś-oba od pierwszych, polskich właścicieli. Jeden nie miał prawie kiery, mieszka-drugi w stanie więcej niż zadowalającym-i to właśnie 450 tyś wyglądał lepiej, z tym, że 180tyś był użytkowany w Wawie i 12km do pracy, a drugim jeździł 1 handlowiec w drukarni, śmigał kilka razy w mies do klientów zagranicznych (Czechy, Słowacja,Niemcy), znam kilka przypadków nowych sprinterów, jeden jeździł jako dowóz mebli na odcinkach do max 30-50km, drugi stałe trasy z ludźmi, jeden miał niespełna 200 tyś, drugi 760tyś-sytuacja jak wyżej, stawiając oba obok siebie, zaklejając liczniki 99,9 % wzięło by tego z wyższym przebiegiem. Kolejny przykład Vito-3 lata 900 tyś, oryg sprzęgło, oryg wtryski, a niektórzy narzekali na te silniki-samochód woził dokumenty Polska-Szwajcaria, praktycznie nie gasł, zmieniali się tylko kierowcy. To są przypadki z życia, nie z for...Dobrze jest mieć porównanie nie tylko samochodów swoich, ale takich samych z pewnych rąk-różnice są ogromne czasami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.