Skocz do zawartości

Chciałbym kupić Chevroleta Orlando ...


Azbest

Rekomendowane odpowiedzi

.. i poszukuje rzetelnych opinii o nim smile.gif

Jestem zainteresowany wersją z silnikiem 1.8+LPG (... i w zasadzie tylko taką - diesle odpadają, a LPG to konieczność). Nie jest mi potrzebne 7 miejsc, ale często przemieszczam się po po dłuższych trasach z rowerem lub nartami i potrzebuję większego (wygodniejszego) samochodu w cenie kompaktu. Takie orlando wydaje się idealnie spełniać moje oczekiwania. Wnętrze mi się podoba .. z zewnątrz nic mnie szczególnie nie razi w oczy ...

Czy są jacyś użytkownicy takiego wehikułu? Czy to autko jest naprawdę ciekawą alternatywą dla popularnych kompaktów kombi? Jak wyglądają sprawy poruszania się po autostradach z prędkościami 140-160 km/h? Czy nie jest głośno? Jakie są obroty silnika przy tych prędkościach na 5-biegu? Podpowiedzcie trochę - nie spieszy mi się z zakupem, ale mam w planie załapać się na jakieś wyprzedaże rocznika pod koniec roku ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatalna jakoś wnętrza Ci nie przeszkadza ?? Tata teraz szukał samochodu i trafiliśmy do salonu Chevroleta. Przejechaliśmy się ich demo które jest na sprzedaż (diesel około 130 koni). Niby fajnie się nim jedzie, niby wszystko ok, ale jakość wykonania tego samochodu to masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fatalna jakoś wnętrza Ci nie przeszkadza ?? Tata teraz szukał samochodu i trafiliśmy do salonu

> Chevroleta. Przejechaliśmy się ich demo które jest na sprzedaż (diesel około 130 koni). Niby

> fajnie się nim jedzie, niby wszystko ok, ale jakość wykonania tego samochodu to masakra.

Szczerze mówiąc wnętrze nie zrobiło na mnie złego wrażenia - słaba jakość wnętrza teoretycznie mi przeszkadza ... z drugiej strony, za cenę 65kpln nie znajdę raczej znacząco lepszego wnętrza z takim wyposażeniem w popularnych kompaktach ... a tu na plus mam jeszcze gabaryty samochodu.

Na wszystko patrzę trochę jednak przez pryzmat ceny - orlando ... conowo to jednak kompakt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze nie ta wersja silnikowa ale 3 tygodnie jezdzilem takim z wypozyczalni. Moze Ci moja opinia coś da.

Dostalem wersję z najmocniejszym dieslem z automatem wiec z tego co sie orientuje to dosc wysoka wersja wyposazeniowa. Na poczatek uderzyly mnie dwie rzeczy. Pierwsza byly zegary. Kolorowo, naćkane i w sumie mało co na nich widać. Dla mnie duzy minus.

Druga sprawa to bagaznik. Przez 3 rzad siedzen jest strasznie niski co utrudnia zaladowanie czegos wiekszego. Do tego roleta sprawiajaca wrazenie jakby miala ulec biodegradacji po roku... to wrazenie dotyczy tez reszty plastikow.

Najwieksza wada. Auto mialo 20 tys km przebiegu i jak je odbieralem mialo pieknego pajaczka na szybie. Ja niestety dolozylem drugiego. Osoba odbierajaca auto powiedziala, ze maja ich kilka i niestety wiekszosc juz miala wymieniane szyby :/ Chyba pochylenie przedniej szyby jest za male i szanse na pajaczka sa duze.

Co mi sie podobalo? Wygodnie sie do tego wsiada. Wyzej niz zwykla osobowka. Calkiem niezle lusterka boczne.

Generalnie jestem na nie. Bardzo szybko sie brudzi, ta szyba, dziwnie dzialajace audio/nawigacja. No ale tanie jest. Gdzies ta cene musieli zrobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> .. i poszukuje rzetelnych opinii o nim

Zrobiłem takim autem pare tysięcy km, wiec jakies tam zdanie mam.

Zawias, fajny, dość cichy i raczej komfortowy. Wnętrze całkiem ok, nic mnie nie denerwowało w obsłudze. Bardzo wygodne duże fotele. Bagażnk dziwnie mały, w drugim rzędzie siedzeń średnio dużo miejsca, ale nadrabia szerokością. Silnik... Dal mnie największy minus, za słaby do tego auta jak na moje wymagania. Na autostradzie pojedziesz i 160 ale to w zasadIe max, a spalanie wtedy to tragedia. Przy 140 spalał 10 gazu, wiec w sumie w normie. Każde wyprzedzanie to redukacja o 2 biegi, a jeźdIłem sam, nie wyobrażam sobie jechać nim na wakacje załadowanym po dach. Wydaje mi sie, że 100 razy lepiej wybrać 1.4 turbo, też go gazują a jeździ lepiej.

Ogólnie bardzo pozytywnie mnie auto zaskoczyło, spodIewałem się padaki a jak go oddawałem to nie przeszadzało mi nawet brak dynamiki. Po prostu bardzo miło się nim przemieszcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobione 14 kkm w ciągu roku. Diesel 2.0D ale ten słabszy (tłumiony programowo). Skrzynia manual 6-ka. Na autostradzie jazda 160-170 nie sprawia większych kłopotów. Hałas jest - owszem - najwięcej szumią uszczelki w drzwiach. Takie mam wrażenie. Ale nie przeszkadzało mi to, żeby z Janowic Wielkich pod Jelenią Górą wrócić do Krakowa w 3 godziny spy.gif

Co do bagażnika i krytycznych ocen. Owszem jest płytki, ale za to bardzo szeroki i stosunkowo długi. Na 2-tygodniowe wakacje 4-osobowa rodzina mieści się bez żadnych problemów. W porównaniu z Xsarą Picasso jest o wiele bardziej pakowny. Po złożeniu środkowych siedzeń do transportu dużych rzeczy - bajka. 300 kilo mebli z IKEI przewiezione na jeden raz. Komoda (w całości) też weszła.

Jakość wnętrza - plastik. Goły. Od czasu do czasu coś zaświerszczy. Mi nie przeszkadza. Za 75 kpln nic lepszego w tych gabarytach bym nie dostał.

Zawiecha - uuuchhhhhhhh! busted.gif Twardziutka. Zakręty wybiera bez przechyłów. Przyczepność świetna.

Światłą przednie - zwykłe, nie ksenonowe, jasność umiarokowana, wystarczająca dla mnie (a nie lubię jeździć w nocy).

Lakier - niestety cienki podatny na zarysowania.

Wycieraczki - fabryczne słabo ścierają - po roku są już mazy. Niedługo wymienię na coś lepszego.

Koszt OT po 15 kkm (lub po roku) 595 zł (z olejem, filtrami).

Gwarancja 3-letnia.

Wsiada się wysoko, nie tak jak do niskiego osobowego. Siedzenia twarde ale wygodne.

Silnik 1.8 mi odradzano a po jeździe próbnej zdecydowałem się na 2.0D.

Wersja to LT+.

jak masz jakieś szczegółowe pytania - dawaj.

PS. Kupiłbym to auto drugi raz. To dość dobra rekomendacja wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do bagażnika i krytycznych ocen. Owszem jest płytki, ale za to bardzo szeroki i stosunkowo

> długi. Na 2-tygodniowe wakacje 4-osobowa rodzina mieści się bez żadnych problemów. W

> porównaniu z Xsarą Picasso jest o wiele bardziej pakowny. Po złożeniu środkowych siedzeń do

> transportu dużych rzeczy - bajka. 300 kilo mebli z IKEI przewiezione na jeden raz. Komoda (w

> całości) też weszła.

Ten samochód i tak jest dla mnie na wyrost - mieszczę się w samochodzie kompaktowym - problemem są wyjazdy z rowerem/nartami - a orlando ma sprytnie składane fotele i myślę że dla mnie przestrzeni nie zabraknie.

Czy da się kompletnie zdemontować te siedzenia (i zostawić w garażu) z bagażnika i tym samym powiększyć go?

> Jakość wnętrza - plastik. Goły. Od czasu do czasu coś zaświerszczy. Mi nie przeszkadza. Za 75 kpln

> nic lepszego w tych gabarytach bym nie dostał.

Wnętrze robi na mnie pozytywne wrażenie - trochę "dyskotekowe" zegary, ale ogólnie jest ok - w każdym razie dobrze się w nim czułem i przy pierwszym kontakcie nie widziałem słabej jakości plastików (chociaż zdaje sobie sprawę że nie jest to wysoka półka)

> Zawiecha - uuuchhhhhhhh! Twardziutka. Zakręty wybiera bez przechyłów. Przyczepność świetna.

O zawieszeniu wszędzie słyszę pozytywne (bardzo pozytywne) opinie - jak z trwałością (czy to jeszcze zbyt wczesne pytanie)?

> Światłą przednie - zwykłe, nie ksenonowe, jasność umiarokowana, wystarczająca dla mnie (a nie lubię

> jeździć w nocy).

> Lakier - niestety cienki podatny na zarysowania.

> Wycieraczki - fabryczne słabo ścierają - po roku są już mazy. Niedługo wymienię na coś lepszego.

> Koszt OT po 15 kkm (lub po roku) 595 zł (z olejem, filtrami).

Przyjemna cena

> Gwarancja 3-letnia.

> Wsiada się wysoko, nie tak jak do niskiego osobowego. Siedzenia twarde ale wygodne.

> Silnik 1.8 mi odradzano a po jeździe próbnej zdecydowałem się na 2.0D.

> Wersja to LT+.

Mnie interesuje LT (może LT+ przy dobrej cenie), ale diesel odpada. O silniku 1.8 też nie słyszałem pozytywnych opinii odnośnie osiągów, ale także nie spotkałem się z jakąkolwiek krytyką odnośnie awaryjności - myślę, że to dosyć prosta konstrukcja tolerująca LPG (a o to mi chodzi)

> jak masz jakieś szczegółowe pytania - dawaj.

Mam - ale bardziej dotyczą silnika 1.8 - martwi mnie trochę hałas i wysokie obroty na 5-biegu przy prędkościach autostradowych (obecnie mam 6-biegową skrzynię i kiedy użytkuję samochód z "piątką" to zazwyczaj przy 150km/h mam wrażenie zbyt dużych obrotów)

Gdzie tam jest koło zapasowe? Pytam w kontekście montażu zbiornika LPG.

> PS. Kupiłbym to auto drugi raz. To dość dobra rekomendacja

To faktycznie dobra rekomendacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten samochód i tak jest dla mnie na wyrost - mieszczę się w samochodzie kompaktowym - problemem są

> wyjazdy z rowerem/nartami - a orlando ma sprytnie składane fotele i myślę że dla mnie

> przestrzeni nie zabraknie.

Na pewno.

> Czy da się kompletnie zdemontować te siedzenia (i zostawić w garażu) z bagażnika i tym samym

> powiększyć go?

Ktoś opisywał, że to zrobił. Jednakże nie ma prostego sposobu, żeby zrobić "klik" i zdemontować. Wtedy pojawiłby się stopień w bagażniku związany z obecnością dodatkowego bagażnika na różne duperele - w postaci skrzynki.

> Wnętrze robi na mnie pozytywne wrażenie - trochę "dyskotekowe" zegary, ale ogólnie jest ok - w

Siedzę w nim i patrzę - gdzie tu jakas dyskoteka? Dobrze przyciemnione, wieczorem nic nie razi w oczy. Nawigacja też ma tryb nocny. Dyskoteki to były w kiach i hiundajach do których się przymierzałem.

> każdym razie dobrze się w nim czułem i przy pierwszym kontakcie nie widziałem słabej jakości

> plastików (chociaż zdaje sobie sprawę że nie jest to wysoka półka)

Da się żyć. Przecież nie mieszkasz w tym aucie tylko nim jeździsz.

> O zawieszeniu wszędzie słyszę pozytywne (bardzo pozytywne) opinie - jak z trwałością (czy to

> jeszcze zbyt wczesne pytanie)?

Po 15kkm wszystko działa tak jak przy wyjeździe z salonu.

> Przyjemna cena

Dają rabaty branżowe - wziąłem żonę na współwłaściciela i jako pielęgniarka dyplomowana dostała ekstra z 3500 pln rabatu. W sumie z 83500 zeszliśmy na 75k.

> Gdzie tam jest koło zapasowe? Pytam w kontekście montażu zbiornika LPG.

Możesz sobie zamontować koło zapasowe w koszu pod samochodem. Są zestawy montażowe. Ja nie mam zapasówki a jedynie zestaw naprawczy wraz z kompresorem podłączanym do gniazda zapalniczki. Statystycznie gumę łąpię raz na 4-5 lat. Zapasówkę ostatni raz wymieniałem jakieś 10 lat temu.

> To faktycznie dobra rekomendacja.

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zmieszany trochę tym silnikiem i chyba muszę się sam przejechać. Aż mi się nie chce wierzyć, że 140KM w "trochę większym" kompakcie nie radzi sobie ze sprawnym poruszaniem - a opinie o słabej dynamice słychać wszędzie.

Samochodem będę jeździł zazwyczaj sam (max 2 osoby) i nie będzie praktycznie nigdy załadowany po dach. Mimo wszystko spodziewał bym się żwawego samochodu po tych parametrach i gabarytach - z drugiej strony, nie mam szczególnie dużych wymagań - wystarczy dynamika silnika 1.6 (100-115KM) w przeciętnym kompakcie - możesz wypowiedzieć sie o takim porównaniu?

Czy jazda z prędkością 150km/h jest już męcząca?

... chyba umówię się na jazdę próbną i odniosę to do swoich "wyobrażeń" dynamiki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem zmieszany trochę tym silnikiem i chyba muszę się sam przejechać. Aż mi się nie chce wierzyć,

> że 140KM w "trochę większym" kompakcie nie radzi sobie ze sprawnym poruszaniem - a opinie o

> słabej dynamice słychać wszędzie.

Problemem będzie opór powietrza przy większych prędkościach. Podobnie jest w Captivie i podobnych autach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dają rabaty branżowe - wziąłem żonę na współwłaściciela i jako pielęgniarka dyplomowana dostała

> ekstra z 3500 pln rabatu. W sumie z 83500 zeszliśmy na 75k.

Mój ojciec też się łapie na tego typu bonus i w połączeniu z wyprzedażą rocznika cena robiłą się wyjątkowo atrakcyjna - nie ukrywam ze głównie to skłoniło mnie do pomyślenia o tym samochodzie, bo wychodzi to atrakcyjnie nawet na tle kompaktów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> samochodzie, bo wychodzi to atrakcyjnie nawet na tle kompaktów

Jeszcze jedna rzecz jaka powinna Cię przekonać. Mój ma masę własną 1800kg. Z pasażerami - 2 tony. Poczytaj o bezpieczeństwie tego samochodu, o wzmocnieniach drzwi, o konstrukcji nadwozia. Ja mam małe dzieci i jego pancerność była jedną z decydujących zalet.

Wjechałem swoim w VW passata - w tył na śliskiej nawierzchni. W Orlando do wymiany był tylko zderzak - w passacie pomięła się podłoga a poleciał do przodu na łądnych kilka metrów wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś przy tym przebiegu się zepsuło lub widzisz że nadmiernie się zużywa? Są jakieś wady, które szczególnie cie denerwują?

Mam wrażenie że jest to taki "nudny" samochód ... ale zarazem nie ma się szczególnie do czego przyczepić. Sprawia wrażenie solidnego wozidła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coś przy tym przebiegu się zepsuło lub widzisz że nadmiernie się zużywa?

Usterka jedna - usunięta na gwarancji przy przeglądzie rocznym - zamek klapy bagażnik odmówił posłuszeństwa. CO ciekawe na dzień przed umówionym przeglądem hahaha.gif TO jest zamek z elektromagnesem i niestety gdzieś tam właziła woda i przełącznik nie działał.

Są jakieś wady, które

> szczególnie cie denerwują?

Słabe wycieraczki. Jeśli zmiana piór nic nie da to pojadę zgłosić to na gwarancji. Może jakaś kwestia regulacji docisku ramion.

> Mam wrażenie że jest to taki "nudny" samochód ... ale zarazem nie ma się szczególnie do czego

> przyczepić. Sprawia wrażenie solidnego wozidła.

Bo to samochód - do jazdy a nie do mega-estetycznych wrażeń. Przez swoją kanciastość jest bardzo przestronny w środku.

Jak coś się będzie z nim złego działo - na pewno będzie opisane na kąciku Chevroleta wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat racja.. Mnie to lekko przeszkadzało.. Napisz do salonu w Kielcach.. To demo z dieslem są w stanie puścić poniżej 65kzł (trzeba negocjować). Ma coś koło 13kkm przebiegu i jest w całkiem niezłej wersji wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wersja wyposazeniowa. Na poczatek uderzyly mnie dwie rzeczy. Pierwsza byly zegary. Kolorowo,

> naćkane i w sumie mało co na nich widać. Dla mnie duzy minus.

Nie rozumiem tego zarzutu.

orlando-2011-gallery-interior-download-15.jpeg

Jak dla mnie to te zegary są nawet smutne i pospolite. Żeby coś tu było naćkane? Dyskoteka?

> Druga sprawa to bagaznik. Przez 3 rzad siedzen jest strasznie niski co utrudnia zaladowanie czegos

> wiekszego. Do tego roleta sprawiajaca wrazenie jakby miala ulec biodegradacji po roku... to

> wrazenie dotyczy tez reszty plastikow.

Jeździłem wieloma plastikowymi autami, przed kupnem Orlando wydotykałem się innych plastikowych samochodów. Doszedłem do wniosku ze GM ma te plastiki najfajniejsze. A jak już od czasu do czasu przejedzie się po nich plakiem to wyglądają całkiem znośnie. Jedyne co to listwa tzw. fortepianowa na której czasem pojawiają się refleksy słońca.

> Najwieksza wada. Auto mialo 20 tys km przebiegu i jak je odbieralem mialo pieknego pajaczka na

> szybie. Ja niestety dolozylem drugiego. Osoba odbierajaca auto powiedziala, ze maja ich kilka

> i niestety wiekszosc juz miala wymieniane szyby :/ Chyba pochylenie przedniej szyby jest za

> male i szanse na pajaczka sa duze.

Po roku mam jeden niewielki punktowy odprysk. W Picasso miałem ich kilka.

> Co mi sie podobalo? Wygodnie sie do tego wsiada. Wyzej niz zwykla osobowka. Calkiem niezle lusterka

> boczne.

Lusterka boczne służą w trudnym terenie do koszenia drzew i krzewów rosnących za blisko.

A tak serio - są bardzo dobre, duże i wygodne.

> Generalnie jestem na nie. Bardzo szybko sie brudzi, ta szyba, dziwnie dzialajace audio/nawigacja.

Rozwiń temat. Zaprogramowałem stacje i na tym skończyła się moja przygoda z radiem. naciskam sobie klawisze wink.gif

Nawi? Prostacko prosta. A mimo to ma sporo fajnych opcji.

> No ale tanie jest. Gdzies ta cene musieli zrobic.

Rynek zdobyli. Rozmawiałem ze sprzedawcą w salonie (tym u którego auto kupowałem) - na Orlanda zamówienia mają na 3 miesiące do przodu a plany za kolejny kwartał wykonali w poprzednim smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem zmieszany trochę tym silnikiem i chyba muszę się sam przejechać. Aż mi się nie chce wierzyć,

> że 140KM w "trochę większym" kompakcie nie radzi sobie ze sprawnym poruszaniem - a opinie o

> słabej dynamice słychać wszędzie.

> Samochodem będę jeździł zazwyczaj sam (max 2 osoby) i nie będzie praktycznie nigdy załadowany po

> dach. Mimo wszystko spodziewał bym się żwawego samochodu po tych parametrach i gabarytach - z

> drugiej strony, nie mam szczególnie dużych wymagań - wystarczy dynamika silnika 1.6

> (100-115KM) w przeciętnym kompakcie - możesz wypowiedzieć sie o takim porównaniu?

> Czy jazda z prędkością 150km/h jest już męcząca?

> ... chyba umówię się na jazdę próbną i odniosę to do swoich "wyobrażeń" dynamiki

ten silnik siedzi również w Cruze, dla mnie co najmniej bezpłciowy.

Zmienne fazy rozrządu chyba nie do końca działają jak potrzeba. przy butowaniu ładnie rozwija moc od ~2krpm do odcięcia, lecz idzie go bez problemu złapać na wykroku i zdławić między 3-4krpm, a więc mniej więcej w rejonie max momentu. Wystarczy delikatnie operować pedałem gazu i nagle przyśpieszać. Przy brutalny obchodzeniem się z pedałem, jest nawet ok. także w moim odczuciu coś nie nadąża, ale przynajmniej silnik sprawia wrażenie iż ładunek nie sprawia dla niego problemu, bo fazy przedstawiane są przez komputer do adekwatnie do obciążenia.

Niestety potwierdzone na kilku egzemplarzach (dokładnie na 4, w tym nasz). Jak ojciec (bo to rodziców samochód) pokazywał dilerom w jakich warunkach to się dzieje to robili oczy bo wcześniej nikt tego nie zgłaszał.

lpg znosić dobrze bo to w sumie stare konstrukcję opla, tzw small bloki. U siebie mam w vectrze mam big bloka i bezładność ukłądu korbowo-tlokowego jest sporo większa od jednostki cruz'a, więc chevi fajniej, lżej się wkręca na obroty. Więc można w zasadzie jeździć (bez pałowania) między 2-3 krpm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wersję diesel 130KM od nowości, teraz ma 30000 km.

Jeździłem 1.8 na jazdach próbnych i to nie jest silnik do tego samochodu crazy.gif. Powoduje tylko hałas.

Wersja diesel jeździ fajnie. Turbodziura do 2000 obrotów. Hałas nie przeszkadza do 160km/h. Zawieszenie twarde ale dość komfortowe jednak głośne na dziurach.

Ilość miejsca z przodu ogromna z tyłu trochę gorzej ale też jest ok.

Bagażnik po wyjęciu ostatniego rzędu siedzeń (4 śruby) to 800 L do linii okien. Wyjazdy na narty robię teraz bez boxu a w bagażniku mieszczą się 4 pary nart i butów (moje to 170cm) ubrania i 2 niskie sanki i cały bagaż nie wystawał poza tylną kanapę.

Spalanie 6-8 litrów ON.

Podsumowujac fajny samochód wyjazdowo wakacyjny. Jeździ stabilnie jak czołg i robi to całkiem wygodnie. Przy tym przebiegu nie widać zmęczenia materiału. Minus to słabe tarcze hamulcowe przegrzewają sie przy długiej jeździe. (Wymienione na gwarancji po 10000 km).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> .. i poszukuje rzetelnych opinii o nim

> Jestem zainteresowany wersją z silnikiem 1.8+LPG (... i w zasadzie tylko taką - diesle odpadają, a

> LPG to konieczność). Nie jest mi potrzebne 7 miejsc, ale często przemieszczam się po po

> dłuższych trasach z rowerem lub nartami i potrzebuję większego (wygodniejszego) samochodu w

> cenie kompaktu. Takie orlando wydaje się idealnie spełniać moje oczekiwania. Wnętrze mi się

> podoba .. z zewnątrz nic mnie szczególnie nie razi w oczy ...

> Czy są jacyś użytkownicy takiego wehikułu? Czy to autko jest naprawdę ciekawą alternatywą dla

> popularnych kompaktów kombi? Jak wyglądają sprawy poruszania się po autostradach z

> prędkościami 140-160 km/h? Czy nie jest głośno? Jakie są obroty silnika przy tych prędkościach

> na 5-biegu? Podpowiedzcie trochę - nie spieszy mi się z zakupem, ale mam w planie załapać się

> na jakieś wyprzedaże rocznika pod koniec roku ...

ostatnio u nas zakupili takie cuda. Konkretnie z 1.8 lpg. Szału ten silnik nie robi ale do normalnej jazdy wystarczy. Trochę mnie odrzucił plastikowy środek tylko była to jedna z podstawowych wersji nie siedziałem w lepszych wersjach. No i z zewnątrz osobiście nie podchodzi mi ten samochód.

Wolałbym osobiście Qashqai' a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Usterka jedna - usunięta na gwarancji przy przeglądzie rocznym - zamek klapy bagażnik odmówił

> posłuszeństwa.

To samo jest w Cruzach - mnóstwo osób narzeka na ten stycznik że przestaje działać i nie można otworzyć bagażnika. No zobaczymy, na razie u mnie działa ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za 70 tys to bym wolał gran scenica kupić nowego, do tego teraz dają gratis pakiety navi i techno:

> nawigację wbudowaną i kamerę cofania z czujnikami z przodu i z tyłu.

Ale na rynku nie ma zbyt duzego wyboru. Magnesem tu jest lpg bez utraty gwarancji. A autorowi tego watku zalezy na lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem tego zarzutu.

spojrz na to i powiedz mi ile jedziesz. Trzeba sie chwile zastanowic. Mi po 3 tygodniach nie udalo sie do tego przyzwyczaic a troche aut juz prowadzilem. Zegary powinny byc czytelne.

> Jeździłem wieloma plastikowymi autami, przed kupnem Orlando wydotykałem się innych plastikowych

> samochodów. Doszedłem do wniosku ze GM ma te plastiki najfajniejsze. A jak już od czasu do

> czasu przejedzie się po nich plakiem to wyglądają całkiem znośnie. Jedyne co to listwa tzw.

> fortepianowa na której czasem pojawiają się refleksy słońca.

u mnie to bylo porysowane. Co do reszty to porownuje to do obecengo auta. Do poprzedniego zreszta tez. Jest plastikowe do bólu. Fakt, ze o klase nizej (chyba bo nie wiem jak to pozycjonowac - to chyba wielkosci kompakta jest?)

> Po roku mam jeden niewielki punktowy odprysk. W Picasso miałem ich kilka.

a ja mialem dwa a szyba tania nie jest. Moze masz farta albo jezdzisz glownie po miescie. U mnie na 20km katowickiej ciagle cos wali o szyby...

> Rozwiń temat. Zaprogramowałem stacje i na tym skończyła się moja przygoda z radiem. naciskam sobie

> klawisze

> Nawi? Prostacko prosta. A mimo to ma sporo fajnych opcji.

porownujac do poprzednich aut toporne i nieintuicyjne. Chyba pierwszy raz zeby cos ustawic (juz nie pamietam co) musialem sobie z netu sciagnac instrukcje...

> Rynek zdobyli. Rozmawiałem ze sprzedawcą w salonie (tym u którego auto kupowałem) - na Orlanda

> zamówienia mają na 3 miesiące do przodu a plany za kolejny kwartał wykonali w poprzednim

byc moze. Cos co ma niska cene bedzie sie sprzedawac. Byc moze tez nie masz porownania... nie wiem. To moje odczucia i mozesz sie z nimi nie zgadzac bo sa moje smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> spojrz na to i powiedz mi ile jedziesz. Trzeba sie chwile zastanowic. Mi po 3 tygodniach nie udalo

> sie do tego przyzwyczaic a troche aut juz prowadzilem. Zegary powinny byc czytelne.

> u mnie to bylo porysowane. Co do reszty to porownuje to do obecengo auta. Do poprzedniego zreszta

> tez. Jest plastikowe do bólu. Fakt, ze o klase nizej (chyba bo nie wiem jak to pozycjonowac -

> to chyba wielkosci kompakta jest?)

Orlando notują w segmencie K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.