Skocz do zawartości

Wymiana oleju przy bardzo małych przebiegach


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Zaleca się wymianę oleju co rok lub co jakiś przebieg, zależnie od marki. Zależy też na jakim oleju jeździsz, np. syntetyczny starzeje się wolniej niż mineralny.

Ja osobiście przy tak małym przebiegu zmieniłbym co rok i tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaleca się wymianę oleju co rok lub co jakiś przebieg, zależnie od marki. Zależy też na jakim oleju

> jeździsz, np. syntetyczny starzeje się wolniej niż mineralny.

> Ja osobiście przy tak małym przebiegu zmieniłbym co rok i tak.

Jeżdżę na syntetyku long life.

Pytam, bo czasem wydaje mi się, że to marketing napędza ten przemysł przez stwierdzenie że wymiana oleju co rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Mam samochód benzynowy którym mało jeżdżę < 2000 km rocznie. Czy w takim przypadku jest sens

> wymiany oleju co rok? Dodam, że olej na bagnecie ma kolor jak nowy.

Ja bym zmieniał co 1,5 roku. Ja tak robię przy drugim samochodzie, który jeździ tylko w mieście i ma małe przebiegi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy w takim przypadku jest sens wymiany oleju co rok?

Nie ma. Olej w sklepie na półce może stać 3 lata i nic mu nie jest a nagle po wlaniu do silnika może jeździć rok hahaha.gif Nie wiem jakie auto i ile warte, ale przy takich przebiegach zastanowiłbym się czy nie wymienić po 3 latach skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma. Olej w sklepie na półce może stać 3 lata i nic mu nie jest a nagle po wlaniu do silnika

> może jeździć rok Nie wiem jakie auto i ile warte, ale przy takich przebiegach zastanowiłbym

> się czy nie wymienić po 3 latach

Na półce stoi zamknięty w butelce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Mam samochód benzynowy którym mało jeżdżę < 2000 km rocznie. Czy w takim przypadku jest sens

> wymiany oleju co rok? Dodam, że olej na bagnecie ma kolor jak nowy.

Wymieniaj co dwa lata, to nie F1 gdzie po każdym wyścigu zmieniają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W butelce ma zdecydowanie lżejsze "życie".

Przy przebiegach <2000 km/rok jak ma miejsce w tym przypadku to i tak ma "życie" jak w raju. Jeśli rozpatrujemy większe przebiegi to oczywiście jestem jak najbardziej za wymianą oleju co rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Mam samochód benzynowy którym mało jeżdżę < 2000 km rocznie. Czy w takim przypadku jest sens

> wymiany oleju co rok? Dodam, że olej na bagnecie ma kolor jak nowy.

Auto robi krótkie odcinki, że silnik nie dogrzewa się, to zmienić co rok.

Jeśli auto robi dłuższe odcinki, że z oleju odparuje się wilgoć i paliwo, to można przeciągnąć dłużej na tym samym oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto robi krótkie odcinki, że silnik nie dogrzewa się, to zmienić co rok.

> Jeśli auto robi dłuższe odcinki, że z oleju odparuje się wilgoć i paliwo, to można przeciągnąć

> dłużej na tym samym oleju.

Zapomniałem dodać, że robię krótkie odcinki (~ 5km ). Widzę, że zdania są podzielone więc dla spokoju wymienię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w rodzinie samochód na F który robi minimalne przebiegi, głównie krótkie dystanse po mieście. Silnik od początku zalewany olejem syntetycznym Elf. Któregoś roku na wiosnę zaczął się problem z niegasnącą przez jakiś czas po uruchomieniu silnika kontrolką ciśnienia oleju. Sprawdziłem poziom oleju, wymieniłem czujnik - nie pomogło. Wymiana samego filtra oleju (przecież olej wygląda jak nowy) - też nie pomogła. Przypomniałem sobie że olej był ostatnio wymieniany 15 m-cy wcześniej i pomimo minimalnego przebiegu wymieniłem go na dokładnie taki sam z tego samego źródła zakupu i wreszcie bingo! smile.gif Od tamtej pory we wszystkich autach obowiązkowo wymiana co rok bez względu na przebieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No jak by Ci to powiedzieć...Dokładnie tak Taka między innymi rola oleju w silniku -

> sprzątanie... Zgadłeś, chociaż o tym nie wiedziałeś

Ok, ale nie popadajmy w paranoje, że po 2kkm i roku będzie wyglądał jak po 15kkm i też po roku. Jak dla mnie możesz wymieniać co tankowanie i wierzyć w "marketingowy bełkot" bo silnikowi będzie lżej i lepiej hahaha.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok, ale nie popadajmy w paranoje, że po 2kkm i roku będzie wyglądał jak po 15kkm i też po roku. Jak

> dla mnie możesz wymieniać co tankowanie i wierzyć w "marketingowy bełkot" bo silnikowi będzie

> lżej i lepiej

Ja przecież nikogo nie namawiam do wymiany co tydzień. Wszystko to marketingowy bełkot. Trzeba tylko trafić na pelikana, który to łyknie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak najbardziej się z tym zgodzę, ale nie po przebiegu 2kkm. Od wyłapywania nieczystości jest filtr

> oleju i to on jak już powinien być wymieniony.

Od nieczystości to i owszem, filtr jest. Ale już od tego, co ze spalinami do niego się dostaje, już nie. A tego jest wbrew pozorom całkiem sporo i tu leży różnica pomiędzy staniem na półce w buteleczce a pracą w silniku, nawet przy tak małych przebiegach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja przecież nikogo nie namawiam do wymiany co tydzień. Wszystko to marketingowy bełkot. Trzeba

> tylko trafić na pelikana, który to łyknie

Dlatego na miejscu kolegi mającego wątpliwości, wolałbym wziąć auto na dłuższą przejażdżkę, dobrze rozgrzać olej żeby wyparowały z niego niepotrzebne płyny i spokojnie jeszcze rok przejeździć szczególnie, że kolega pisze że olej ma jasną barwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od nieczystości to i owszem, filtr jest. Ale już od tego, co ze spalinami do niego się dostaje, już

> nie. A tego jest wbrew pozorom całkiem sporo i tu leży różnica pomiędzy staniem na półce w

> buteleczce a pracą w silniku, nawet przy tak małych przebiegach.

Zanieczyszczenia od spalin zależą od przebiegu a nie od stania pod drzewem.

Nie wpadajmy w paranoję. Przez dwa lata olej nie odparuje ani się w galaretkę w silniku nie zmieni.

Jest problem z "majonezem" jak przebiegi są po 5 km na tydzień, ale jeśli fura zdąży się spokojnie rozgrzać i odparować to olejowi nic po dwóch latach nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja osobiście przy tak małym przebiegu zmieniłbym co rok i tak.

Zmieniaj, ja zmienialbym po przejechaniu dystansu km jaki wymienia producent.

Jednego w tym calym procesie nie zauwazacie, ze czestsze wizyty service'owe na wymiany oleju, to finansowa zagrywka producentow aby zostawiac u nich wiecej kasy.

Przyklad:

Jeden i ten sam model z przelomu 2011 wymiana oleju po 10 000 km. Ten sam model, ten sam rok produkcji w 2012 wymiana raz na rok albo po przejechaniu 10 000 km.

A teraz prosze o wytlumaczeniedlaczego tak jest i co zlego dzieje sie w pojezdzie

a. ktory te 10 000km nawuija w 4 lata

b. ktory 10 000 km nawija w ciagu 2 lat

c. ktory 10 000 km nawija w ciagu roku

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko trafić na pelikana, który to łyknie.

Wszystko to marketingowy bełkot. Trzeba

Jes tylko jeszcze druga strona medalu, ze w nowym pojezdzie jek nie wymienisz, to tracisz gwarancje. Przez nastepne 4 lata jestem wlasnie w ten sposob uziemniony, tyle, ze na inspekcje bede zjawial sie z wlasnym olejem aby ASO nie zarobilo sprzedajac wlasny olej.

Przyklad

1 l oleju Longlife ( VW kosztuje 32 Euro )

5 l oleju longlife o tej samej specyfikacji 18 Euro.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Mam samochód benzynowy którym mało jeżdżę < 2000 km rocznie. Czy w takim przypadku jest sens

> wymiany oleju co rok? Dodam, że olej na bagnecie ma kolor jak nowy.

przez 10lat zrobisz 20kkm ... nawet jak zmienisz ten olej po 5latach to silnik te 20kkm przeżyje

chyba że auto trzymasz "na zawsze"

sam mam auto co jeździ po kilka tyś km/rok, zmieniam co 2lata albo i rzadziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Mam samochód benzynowy którym mało jeżdżę < 2000 km rocznie. Czy w takim przypadku jest sens

> wymiany oleju co rok? Dodam, że olej na bagnecie ma kolor jak nowy.

Jak długo zamierzasz tym autem jeździć? To jest klucz, moim zdaniem. Kiedyś dawno temu, jak kupowałem swoje pierwsze auta ( stare klamoty ), to jak głupek wymieniałem olej zaraz po zakupie, później regularnie po roku, po czym 3 miesiące później auto sprzedawałem, bo mi się znudziło i tak dalej. 5 lat temu kupiłem sobie na dojazdy na działkę i jako transporter materiałów budowlanych na te działkę Peugeota 106 silnik 1.0. Auto stare 93 r, cena śmieszna, to i moje podejście do niego dość lekceważące. Wymieniłem w nim na starcie tylko hamulce i płyn chłodniczy i nic więcej. Nie wiem, ile miał przejechane na oleju w dniu zakupu, ale do dziś mu tego oleju nie wymieniłem, a peugeocik pali na dotyk, silniczek mruczy i pomyka aż miło. Raz na 3 miesiące dolewam mu 0,5 litra, bo trochę wyrzuca przez uszczelkę pokrywy zaworów i to wszystko. Na jeden raz w moich rękach nigdy nie przejechał więcej niż 10 km. W pozostałych autach wymieniam olej co 2 lata, to jest co jakieś 15 tys i olej w momencie zlania w przypadku benzyniaka jest nawet miarę czysty, w dieslu to wiadomo. Olej, jaki stosuję, to syntetyczny castrol z beczki. Moim skromnym zdaniem z tym olejem i częstotliwością zmian to lekka sciema producentów. Od pewnego czasu nie mam zamiaru inwestować w auto więcej niż to wynika z konieczności utrzymania go w stanie umożliwiającym jazdę w każdej chwili w dowolne miejsce, a wydaję mi się nawet na 2-letnim oleju mogę śmiało śmignąć np. do Paryża i nic się silnikowi z tego powodu nie stanie.Ważne, żeby zawieszenie, hamulce i klima działały jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam.

> Mam samochód benzynowy którym mało jeżdżę < 2000 km rocznie. Czy w takim przypadku jest sens

> wymiany oleju co rok? Dodam, że olej na bagnecie ma kolor jak nowy.

Ja mam malucha, przebieg roczny z ostatnich kilku lat to jakies...hmmm.....7 km i nic nie wymieniam:))) zalany mineral, odpala i jedzie jak trzeba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.