Skocz do zawartości

Rajd Meksyku


Manx

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś (wg czasu meksykańskiego smile.gif )zaczyna się Rajd Meksyku .. a tu cisza.

347iip5.jpg

źródło: Robert Kubica Official

Shakedown dziś od 14 naszego czasu. Start w piątek o 2 w nocy naszego czasu, meta w niedzielę o 20:30 naszego czasu. Po drodze 22 OSy, w tym kilka o długości ponad 50 km i ponad 40 km. Harmonogram rajdu do pobrania TUTAJ (do godzin podanych w harmonogramie trzeba dodać 6 godzin, żeby otrzymać czas polski)

A TUTAJ OSy rajdu Meksyku naniesione na mapy Google Maps.

A to co nas najbardziej interesuje - Robert. Well - wypowiedzi Roberta przed rajdem.

Przed zapoznaniem z trasą:

Quote:

"Z tego, co wiem, odcinki Rajdu Meksyku prowadzą na bardzo dużych wysokościach. To oznacza, że znacząco spada moc silników, co wpływa także na sposób prowadzenia.

W tym roku będzie wiele długich, wymagających odcinków i myślę, że będzie to wymagający rajd dla debiutanta. To mój pierwszy start na szutrze w Fieście RS WRC i mój pierwszy start w Meksyku, więc moim celem jest dojechanie do mety, co umożliwi zdobycie cennych doświadczeń - mam nadzieję, że bez takich błędów, jakie przytrafiały się w Szwecji.

Moje podejście jest dokładnie takie, jak zawsze. Będę się starał zgromadzić tyle informacji, ile będę w stanie. Muszę samodzielnie odkrywać ten rajd. Mam nadzieję, że wraz z Maćkiem będziemy mieli bezproblemowe zapoznanie, a potem będziemy mieć fun na odcinkach, o których chcemy się jak najwięcej dowiedzieć.

Z tego, co zauważyłem, niektóre fragmenty trasy przypominają OS-y z Grecji. Nie wiem, jak gorąco będzie we wnętrzu Fiesty, bo nie miałem jeszcze okazji nią jechać w takich warunkach, ale w zeszłym roku nie miałem żadnych problemów na dłuższych odcinkach.

Oczywiście długie OS-y są bardziej wymagające od tych krótkich, ale ja przywykłem do przebywania w samochodzie przez dłuższy czas, bo wyścigi Formuły 1 są znacznie dłuższe od odcinków specjalnych, jakie czekają na nas w przyszłym tygodniu. Oczywiście podejście do jazdy i przyczepność są zupełnie inne w rajdach, ale jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, nie mam obaw przed startem na 50-kilometrowym odcinku.

Czekam już na nowe wyzwanie, a poznawanie nowych tras to też dobra okazja, aby zobaczyć, jak Fiesta jeździ po szutrze."


Po zapoznaniu z trasą

Quote:

Jeśli chodzi o zapoznanie, to we wtorek było wszystko OK, za to w środę przeżyliśmy dzień smoka. Mieliśmy małą stłuczkę z autem, które jechało z naprzeciwka. Na dosyć wąskiej drodze, na zakręcie przez szczyt nie udało się zmieścić. Próbowałem uciec, ale droga była tak wąska, że nie było za bardzo miejsca. Później – bo to nie koniec naszych przygód – wsiedliśmy w inne auto, które miało zepsuty napęd. Został tylko na przód, nie działały dyfry. Pojechaliśmy więc następnym samochodem – cywilnym – i najpierw mieliśmy małe problemy z zawieszeniem, a potem na ostatnim, długim odcinku przez ok. 40 kilometrów jechaliśmy bez wspomagania kierownicy. Także było dużo przygód.

Odcinki są bardzo trudne. Jak każdy rajd mistrzostw świata, tak i ten jest wymagający. Z tego, co wiem, jest dużo OS-ów z poprzednich lat. Są to odcinki charakterystyczne i uważam, że jeśli się tu przyjeżdża po raz kolejny, to te odcinki może nie tyle są łatwe, co mają wiele charakterystycznych miejsc, dzięki którym dosyć łatwo się zorientować, gdzie się jest. Ale jeśli się jedzie pierwszy raz, to już tak łatwo nie jest. Te odcinki mają praktycznie wszystko – i bardzo szybkie partie, i wolne techniczne, śliskie, przyczepne, przez szczyty... – wymagające, ciężkie, techniczne OS-y.

Robert


źródło: Robert Kubica Official

mam nadzieję, że Robert limit pecha wyczerpał na tym zapoznaniu i w rajdzie wszytsko będize szło zgodnie z planem smile.gif . Robert w Meksyku jedzie tym samym samochodem co w Szwecji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie RK 7 na odcinku testowym, ale jeszcze jeden przejazd ma do zaliczenia.

1. Latvala 3.53,6 - 4 przejazdy

2. Ogier +2,0 - 4 przejazdy

3. Mikkelsen +3,5 - 4 przejazdy

4. Ostberg +3,6 - 4 przejazdy

5. Hirvonen +4,6 - 4 przejazdy

6. Meeke +6,1 - 2 przejazdy

7. Kubica +7,9 - 3 przejazdy

8. Neuville +8,5 - 3 przejazdy

9. Guerra +10,4 - 4 przejazdy

10. Atkinson +13,0 - 3 przejazdy

11. Prokop +16,9 - 2 przejazdy

12. Evans +17,8 - 2 przejazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zaczęło się smile.gif

Quote:

Robert i Maciek rozpoczęli Rajd Meksyku od 9. czasu na OS1. Ustąpili Ogierowi o 1,7 sek, a rewelacyjny drugi czas uzyskał Ott Tanak, jadący tym razem Fiestą R5 w WRC-2.

Kubica: „To było coś wyjątkowego. Asfaltowy odcinek na szutrowych oponach to z pewnością nie to samo, co F1 – ale to dobra zabawa...”

OS1 (1,01 km): 1. Ogier/Ingrassia (Polo WRC) 52,9; 2. Tanak/Molder (Fiesta R5); 3. Mikkelsen/Markkula (Polo WRC) +0,4;... 9. Kubica/Szczepaniak (Fiesta WRC) +1,7.


źródło: M. Sokół na fb

OS1 - to tylko 1,01km...OS2 o godzinie 15:32 (polskiego czasu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie biorąc, to Robert jedzie równym tempem - na większości OSów 6 lub 7 miejsce claps.gif

Jeszcze 5 OSów na dziś zostało (start ostatniego tuż przed północą naszego czasu)

Oby Robert takim tempem dojechał do mety . O trudach rajdu przekonali się dziś już Andreas Mikkelsen (Polo WRC) i Ott Tanak (Fiesta R5) - skońćzyli poza drogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pneumatyczny system zmiany biegów mu się przegrzewał przez co jeden oes prowadził jedną ręką. Dobra rehabilitacja grinser006.gif Trochę jednak stracił zaufanie do auta. Teraz na szczęście już działa i oby tak było do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BiKbzT6CQAEowAX.jpg

M. Sokół na fb:

Quote:

Tak się skończyła przygoda na superoesie... Późne hamowanie, zawadzenie o betonowy słupek i rolka.


Quote:

Cóż można powiedzieć... Duży szacunek za tempo, mimo problemów z biegami – ale niestety szkoda takiego zakończenia dnia. W zasięgu był doskonały wynik, dodający też dużo pewności siebie – nie, żeby RK tego szczególnie potrzebował, ale zawsze lepiej wraca się do domu po bezproblemowym występie...

Jego przygodę na superoesie prawie powtórzył Atkinson – na śliskim asfalcie wyratował się przed rolką, kosząc plastikowe słupki. RK zawadził o betonowy... Chcieli wystartować do ostatniego odcinka, ale nie zostali dopuszczeni – kara za Rally 2 powinna wynieść 10 minut, ale decyzja sędziów o niedopuszczeniu do startu ma być wyjaśniana.

Copyright P1 Sports


1779850_608044419284494_956084116_n.jpg

RK na fb:

Quote:

To był dobry dzień, ale niestety zakończył się bardzo pechowo. Zaczęło się od małego zamieszania przed rozpoczęciem superoesu. Najpierw do startu stanęli Martin Prokop obok Thierry'ego Neuville'a, a później zdecydowano, że to ja mam pojechać z Thierrym. Taka zmiana na szybko sprawiła, że nie zdążyłem skoncentrować się przed startem. Już na pierwszym dohamowaniu było bardzo ślisko. Próbowałem się ratować, ale uderzyliśmy w betonowy kloc, który obrócił nas na dach. W samochodzie była pęknięta szyba i uszkodzone tylne zawiedzenie, ale auto nadawało się do dalszej jazdy. Niestety regulamin na superoes jest inny niż regulamin na normalne odcinki, dlatego sędziowie nie pozwolili nam pojechać drugi raz. Dlatego kolejny dzień musimy rozpocząć w systemie rally 2.

Robert


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No cóż poradzić. Jakiś rajd musi kiedyś w końcu dojechać bez przygód

złe barierki, jakby tam betonowe były to by się otarł i pojechał...

Cóż głupi błąd, szkoda bo było świetnie. Ciekawy jestem dlaczego go nie dopuścili do 2. przejazdu. Wg info w necie skończył OS z 3min straty, a na kolejny przejazd PS nie został wpuszczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak trochę z innej beczki...na kanale Motowizja TV (nc+ ma go na 124 kanale) o 12:00 i o 23:00

> (7,8,9,10 marca) mają być jakieś relacje z rajdu...

pewnie standardowe relacje z dni + podsumowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzień bez dachowania jest dniem straconym

Chyba niestety coś w tym jest sick.gif . Niestety już mi się Robert zaczyna za mocno kojarzyć z polską reprezentacją piłkarską: wyszli na mecz pewni siebie, ładne pierwsze kilka minut, ładne podania. Człowiek sobie myśli, ze zapowiada się dobry mecz i nagle bach strzelili im gola .. i drugiego i już po meczu.

Robert też ostatnio ładnie zaczyna (wygrane pierwsze dwa OS w monte, potem ładny pierwszy etap, niezły początek Szwecji, wczoraj piękne 4 miejsce po 10 OSach przez Super stage), ale następuje w pewnym momencie nagły zwrot akcji i koniec marzeń o dobrym wyniku frown.gif . Boleśnie wygląda to zbieranie doświadczeń przez Roberta. Może przed następnym rajdem jakieś dodatkowe testy coś pomogą. Brawa się należą Malcolmowi Wilsonowi za to jak ten gość wierzy w to że Robert pomimo tylu przygód jest w stanie w końcu osiągnąć wynik - Malcolm Wilson o Kubicy claps.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba niestety coś w tym jest . Niestety już mi się Robert zaczyna za mocno kojarzyć z polską

> reprezentacją piłkarską: wyszli na mecz pewni siebie, ładne pierwsze kilka minut, ładne

> podania. Człowiek sobie myśli, ze zapowiada się dobry mecz i nagle bach strzelili im gola ..

> i drugiego i już po meczu.

> Robert też ostatnio ładnie zaczyna (wygrane pierwsze dwa OS w monte, potem ładny pierwszy etap,

> niezły początek Szwecji, wczoraj piękne 4 miejsce po 10 OSach przez Super stage), ale

> następuje w pewnym momencie nagły zwrot akcji i koniec marzeń o dobrym wyniku . Boleśnie

> wygląda to zbieranie doświadczeń przez Roberta. Może przed następnym rajdem jakieś dodatkowe

> testy coś pomogą. Brawa się należą Malcolmowi Wilsonowi za to jak ten gość wierzy w to że

> Robert pomimo tylu przygód jest w stanie w końcu osiągnąć wynik - Malcolm Wilson o Kubicy

chyba Malcolm faktycznie myśli o Kubicy pod kątem przyszłego sezonu: ten spisuje na stracenie do nauki, dzwonienia itp. a ma nadziej w przyszłym że będzie lepiej.

jeżeli tak by było to kubek naprawdę ma dobre wsparcie i mocną pozycję, bo ni wiem czy ktoś jeszcze miałby tyle wolnej ręki do rozbijania aut biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba niestety coś w tym jest . Niestety już mi się Robert zaczyna za mocno kojarzyć z polską

> reprezentacją piłkarską: wyszli na mecz pewni siebie, ładne pierwsze kilka minut, ładne

> podania. Człowiek sobie myśli, ze zapowiada się dobry mecz i nagle bach strzelili im gola ..

> i drugiego i już po meczu.

Nie bądź taki. On nie jest nikomu nic winien. Jest bardzo wymagający więc na pewno jest teraz bardziej zawiedziony niż my, kibice.

> Robert też ostatnio ładnie zaczyna (wygrane pierwsze dwa OS w monte, potem ładny pierwszy etap,

Dlatego właśnie za bardzo rozbudził nadzieję i oczekiwania.

> niezły początek Szwecji, wczoraj piękne 4 miejsce po 10 OSach przez Super stage), ale

> następuje w pewnym momencie nagły zwrot akcji i koniec marzeń o dobrym wyniku . Boleśnie

> wygląda to zbieranie doświadczeń przez Roberta. Może przed następnym rajdem jakieś dodatkowe

Tempo miał już tutaj dobre więc z każdym rajdem będzie progres. Jednak jeszcze dużo nauki przed nim choć to trzeba przyznać, że jedzie tempem Meeke i szybciej od Evansa którzy są także debiutantami w serii choć rajdami zajmują się o wiele dłużej. Taki Evans co zrobił na ostatnim rajdzie? Na ostatnim odcinku dachował...

> testy coś pomogą. Brawa się należą Malcolmowi Wilsonowi za to jak ten gość wierzy w to że

> Robert pomimo tylu przygód jest w stanie w końcu osiągnąć wynik - Malcolm Wilson o Kubicy

W tej chwili w stałych warunkach na asfalcie powalczy w tym roku o coś więcej. Gdzie? Rajd Niemiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chyba Malcolm faktycznie myśli o Kubicy pod kątem przyszłego sezonu: ten spisuje na stracenie do

> nauki, dzwonienia itp. a ma nadziej w przyszłym że będzie lepiej.

> jeżeli tak by było to kubek naprawdę ma dobre wsparcie i mocną pozycję, bo ni wiem czy ktoś jeszcze

> miałby tyle wolnej ręki do rozbijania aut

Mnie zastanawia co innego. Jakim człowiekiem trzeba być, by siedzieć na prawym fotelu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M. Sokół na fb:

Quote:

Video z dwiema sobotnimi rolkami: Mikkelsen i Kubica. W aucie Polaka uszkodzona została klatka bezpieczeństwa, stąd koniec jazdy w Meksyku.

Robert o dachowaniu na OS13: „Niestety, dziś popełniliśmy kolejny błąd. Nasz rajd się zakończył w wyniku kombinacji kilku czynników. Wjechaliśmy nieco za szybko w zakręt za szczytem, ale myślę też, że opis tej sekcji nie był tak dobry jak powinien. Było bardzo ślisko i nie było marginesu na błąd, nie dało się zapobiec rolce. Droga była bardzo wąska i uderzyliśmy w betonowy blok na jej skraju – auto rolowało i skończyliśmy na dachu”.


C. Gutowski na fb:

Quote:

"Czy ja się zniechęcę? Kwestia jest następująca: za moim przejściem do rajdów stał jeden cel. Każdy inteligentny człowiek i fan motorsportu może się domyślić, jaki to cel. Na pewno do zrealizowania go potrzeba bardzo dużo czasu, ponieważ potrzebne jest wielkie doświadczenie. Aby zacząć walczyć z czołówką, na takim rajdzie trzeba się pojawić kilka razy."

To fragment bardzo długiego wywiadu, jakiego udzielił mi wczoraj Robert. Część powinna się pojawić dziś w necie, a reszta - mam nadzieję - w poniedziałek (prawdopodobnie na papierze). Dorzucam jeszcze dwa fragmenty

"Mam ponad 20 lat doświadczenia torowego i mój styl jazdy powoduje, że zostawiam sobie bardzo mały margines na błąd. Już w kilku momentach na tym mi się właśnie powinęła noga. Wczesny wjazd w zakręty, torową linią pozostawia bardzo mały zapas i może się nie opłacać."

"...gdybym miał jechać tylko na dojechanie, to wolę sobie siedzieć w domu i jeździć na playstation. Z drugiej strony dotarcie do mety jest bardzo ważne, bo pozwala zebrać doświadczenie i wykorzystać je w przyszłości. To trzeba wyważyć."


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba tak źle nie będzie smile.gif

M. Szczepaniak na fb:

Quote:

Czas na podsumowania. Rajd zakończył się dla nas jak na załączonym filmie. Nie było nam dane przejechać wszystkich odcinków, co jest największą stratą weekendu. Niemniej jednak, choć wiem że dziś może brzmi to dość dziwnie, uważam że prędkość jaką pokazuje Robert w swoim pierwszym sezonie WRC jest zadziwiająca. Odrzucając nawet Jego ograniczenia, a biorąc pod uwagę że rywalizuje z zawodnikami znającymi trasy rajdów jak własną kieszeń to nie przypominam sobie kierowcy, który byłby tak szybko, tak blisko czołówki. No może Seb Ogier w 2009. Doskonałym przykładem jest tu Rajd Mexyku, który dla mnie był 6 a dla Roberta 1 . Oesy praktycznie są te same od lat. Jeśli na 44 km El Chocolate przyjeżdżamy ze stratą 0,5s/km do mistrza świata to znaczy że prędkość jest. Niestety brak doświadczenia kierowcy powoduje że zdarzają się również takie wypadki jak wczoraj i musimy postarać się poprawić naszą skuteczność, ale jestem przekonany że już niebawem Robert będzie rywalizował o podium również w rajdach szutrowych. Znamienne jest to że dziennikarze branżowi i ludzie z zespołów, których poznałem podczas moich lat spędzonych w cyklu WRC, zadają pytanie : kiedy a nie czy? Robert wygra Swój pierwszy rajd. Wiem że wiele osób jest zniecierpliwionych, nam też nie jest teraz najłatwiej, dlatego jeszcze bardziej doceniam wszystkie gesty sympatii z Waszej strony. Po raz kolejny powtórzę truizm : To kibice są sensem tego sportu. Dziękuje za doping......i do zobaczenia już niebawem w Portugalii.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie strasz...

Nikt nikogo nie straszy wink.gif Robert tak powiedział w wywiadzie dla gazety.

Quote:

- Niestety, nie będę znał całego rajdu. Przed przyjazdem do Meksyku sprawdzałem i mniej niż połowa rajdu jest taka sama jak w ubiegłym roku. Większa połówka będzie dla mnie nowym rajdem. Są to oesy z 2012 i 2011 roku. Ale na pewno będzie trochę łatwiej, jeśli chodzi o znajomość trasy. Opisy najprawdopodobniej będę musiał zrobić nowe, ponieważ sporo się zmieniło i mam trochę inną wizję niż 12 miesięcy temu - zapowiada Robert Kubica.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie bądź taki. On nie jest nikomu nic winien. Jest bardzo wymagający więc na pewno jest teraz

> bardziej zawiedziony niż my, kibice.

Nie będę taki smile.gif Ta analogia, którą wrzuciłem to tylko luźne skojarzenie, a nie zarzut wobec Roberta. Jest zasadnicza różnica pomiędzy Robertem a reprezentacją- on się na swoich błędach uczy, a reprezentacja nie grinser006.gif

> W tej chwili w stałych warunkach na asfalcie powalczy w tym roku o coś więcej. Gdzie? Rajd Niemiec.

Tez mam jakieś takie przeczucie, że tam będzie dobrze smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.