Skocz do zawartości

Auto dla baby na 10 lat


koNik

Rekomendowane odpowiedzi

jakie auto, w cenie do 70kzł klasy a/b/c które nie będzie się psuło przez 10 lat przy założeniach przebiegów 15kkm rocznie? NOWE, takie musi być bo i tak już jestem u teściowej pod kreską zlosnik.gif

wygląd, prestiż zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif - bez znaczenia. Ma być klima i el szyby i AUTOMAT TRADYCYJNY. Jak najbardziej miękki zawias, jak najwygodniejsze fotele. Bez udziwnień. Jak najmniej wynalazków typu dpf itd zlosnik.gif Ma palić do 8 litrów/100km po mieście. Osiągi bez znaczenia, ale nie schodźmy poniżej 60KM/tonę.

EDIT: dobrze by było jakby nie zgniło przez 10 lat zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakie auto, w cenie do 70kzł klasy a/b/c które nie będzie się psuło przez 10 lat przy założeniach

> przebiegów 15kkm rocznie?

Gaz?Łada?Wołga? zlosnik.gif

A tak poważnie to może fiesta 1.0 z powershiftem?Skrzynie dobre, silniki też niezłe, autko bardzo ładne i zgrabne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakie auto, w cenie do 70kzł klasy a/b/c które nie będzie się psuło przez 10 lat przy założeniach

> przebiegów 15kkm rocznie? NOWE, takie musi być bo i tak już jestem u teściowej pod kreską

> wygląd, prestiż - bez znaczenia. Ma być klima i el szyby i AUTOMAT TRADYCYJNY. Jak najbardziej

> miękki zawias, jak najwygodniejsze fotele. Bez udziwnień. Jak najmniej wynalazków typu dpf itd

> Ma palić do 8 litrów/100km po mieście. Osiągi bez znaczenia, ale nie schodźmy poniżej

> 60KM/tonę.

> EDIT: dobrze by było jakby nie zgniło przez 10 lat

Kia Venga / Hyundai ix20.

Benzyna, 1.6 i skrzynia hydrauliczna 4-biegowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy trochę większym budżecie namawiał bym Cię na Subaru XV. Co prawda CVT ale bardzo w porządku.

> Poza tym jest fajny

1) cena

2) suv czyli pewnie deska

3) miało byc proste bezobsługowe auto a tu mam pewne wątpliwości wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że nikt w tej chwili nie zaproponuje z pełną odpowiedzialnością auto, które miałoby być bezawaryjne aż przez 10 lat. Mam tu na myśli np. bezawaryjność starych toyot czy coś podobnego.

Ja bym proponował Fiestkę ze skrzynią PowerShift, bo choć nie jest to klasyczny hydraulik, nie słyszałem o jakiś większych problemach z tymi skrzynkami. Kijanka też może być ciekawa opcją, bo raz że wyższa, a dwa - że jest szansa na długą gwarancję. Tylko czy na prawdę będzie sie opłacało tak długo serwisować samochód w ASO? hmm.gif

Pozdro

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obawiam się, że nikt w tej chwili nie zaproponuje z pełną odpowiedzialnością auto, które miałoby

> być bezawaryjne aż przez 10 lat. Mam tu na myśli np. bezawaryjność starych toyot czy coś

> podobnego.

> Ja bym proponował Fiestkę ze skrzynią PowerShift, bo choć nie jest to klasyczny hydraulik, nie

> słyszałem o jakiś większych problemach z tymi skrzynkami.

Powershifty też już są dwa - suchy i mokry. Mokry jest raczej bezproblemowy, a suchy?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakie auto, w cenie do 70kzł klasy a/b/c które nie będzie się psuło przez 10 lat przy założeniach

> przebiegów 15kkm rocznie? NOWE, takie musi być bo i tak już jestem u teściowej pod kreską

> wygląd, prestiż - bez znaczenia. Ma być klima i el szyby i AUTOMAT TRADYCYJNY. Jak najbardziej

> miękki zawias, jak najwygodniejsze fotele. Bez udziwnień. Jak najmniej wynalazków typu dpf itd

> Ma palić do 8 litrów/100km po mieście. Osiągi bez znaczenia, ale nie schodźmy poniżej

> 60KM/tonę.

> EDIT: dobrze by było jakby nie zgniło przez 10 lat

Prius.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1) cena

Tu nie przeskoczysz.

> 2) suv czyli pewnie deska

Crossover. Wygodny ale to kwestia gustu. Trzeba się przejechać. Jest podniesiony co jest zaletą i bardzo dobrze się prowadzi.

> 3) miało byc proste bezobsługowe auto a tu mam pewne wątpliwości

Silnik benzynowy na łańcuchu. Prosty jak budowa cepa. Żadnych turb i innych wynalazków. Napęd też niezniszczalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakie auto, w cenie do 70kzł klasy a/b/c które nie będzie się psuło przez 10 lat przy założeniach

> przebiegów 15kkm rocznie? NOWE, takie musi być bo i tak już jestem u teściowej pod kreską

> wygląd, prestiż - bez znaczenia. Ma być klima i el szyby i AUTOMAT TRADYCYJNY. Jak najbardziej

> miękki zawias, jak najwygodniejsze fotele. Bez udziwnień. Jak najmniej wynalazków typu dpf itd

> Ma palić do 8 litrów/100km po mieście. Osiągi bez znaczenia, ale nie schodźmy poniżej

> 60KM/tonę.

> EDIT: dobrze by było jakby nie zgniło przez 10 lat

Mam dziwne wrażenie że te wymagania sa pod jeden konkretny model na rynku. Niestety nie chce mi się szukac jaki zlosnik.gif

Ja bym polecał Toyotę Auris, ale tam chyba jest CVT a nie tradycyjny automat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obecna Mazda 2. Silnik 1.5 prosty jak budowa cepa, klasyczna skrzynia 4AT, na rynku od 2007 i jakoś

> nie słychać, żeby było źle.

ten silnik ma coś wspólnego z silnikiem 1.5DOHC ze starej 323f? jeśli tak to dziękuję bardzo grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam dziwne wrażenie że te wymagania sa pod jeden konkretny model na rynku. Niestety nie chce mi się

> szukac jaki

> Ja bym polecał Toyotę Auris, ale tam chyba jest CVT a nie tradycyjny automat.

właśnie żaden, totalnie się nie orientuję, wymieniłem to co mnie interesuje zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak, biorę to pod uwagę, choć ciekawe co z tym będzie po 10 latach

Silnik ten sam co w Priusie II generacji. Nie do zajechania: oleju nie bierze, łańcuch się nie wyciąga itd... Jeśli chodzi o bezawaryjność, to hybrydzie najbliżej do legendarnych Toyot, nie wiem tylko jak z panią Rudą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> CVT nie polecam wiec japonce odpadaja.

> Brac Focusa z automatem, lub jak lubisz loterie to cos VAG 1.2 TSI i na DSG starczy.

ja tu piszę że bez wynalazków a Ty mi każesz DSG + TSI, to jest auto które codziennie ma jeździć, a ja go mam nie dotykać. Nie myć, nie woskować, nie odkurzać. Mam zapomnieć że istnieje zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no regulacja zaworów już nie trzeba?

Chyba wiem o co Ci chodzi. Do starych silników z turbiną trzeba było do regulacji zaworów wyciągać silnik. I to tylko wtedy jak miał LPG. Bez turbiny już było bezproblemowo. Ale to jest inna konstrukcja, nie ma turbiny i nie mówiłeś że planujesz LPG. Subaru zaleca sprawdzanie co 100000 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba wiem o co Ci chodzi. Do starych silników z turbiną trzeba było do regulacji zaworów wyciągać

> silnik. I to tylko wtedy jak miał LPG. Bez turbiny już było bezproblemowo. Ale to jest inna

> konstrukcja, nie ma turbiny i nie mówiłeś że planujesz LPG. Subaru zaleca sprawdzanie co

> 100000 km.

z Subaru to miałem do czynienia tylko ze starym GT, stąd pamietam że coś tam trza było wyciągać wink.gif

ale tak czy siak cena raczej zbyt duża, a nie chcę auta na skraju gwarancji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, o takim...

> Na Priusy, na układ napędowy dawali 8 lat gwarancji. Nie wiem jak jest w Yarisie - ale to też

> powinno dawać do myślenia o trwałości tego rozwiązania

oko, przedstawie w domu zlosnik.gif

a ile to tak realnie pali, auto będzie jeżdżone w korkach po centrum Krakowa zlosnik.gif Tak bez bajdurzenia zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z Subaru to miałem do czynienia tylko ze starym GT, stąd pamietam że coś tam trza było wyciągać

> ale tak czy siak cena raczej zbyt duża, a nie chcę auta na skraju gwarancji

No niestety drogie są. Ale poza tym idealnie się wpasowuje w Twoje oczekiwania. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oko, przedstawie w domu

> a ile to tak realnie pali, auto będzie jeżdżone w korkach po centrum Krakowa Tak bez bajdurzenia

Nie wiem... Meleks jeździ tylko w mieście, na b. krótkich odcinkach i srednia to 5.7l.

Przypuszczam że Yaris spali w Twoich warunkach w okolicach 3.6-4.0l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik ten sam co w Priusie II generacji. Nie do zajechania: oleju nie bierze, łańcuch się nie

> wyciąga itd... Jeśli chodzi o bezawaryjność, to hybrydzie najbliżej do legendarnych Toyot, nie

> wiem tylko jak z panią Rudą.

Mam Priusa 2005 - rudej brak waytogo.gif

Do miasta (choć nie tylko) rewelacyjne auto, jeździłem nim 1,5 roku, teraz przejęła żona i też jest zachwycona. Myślę, ze to nie ostatni Prius, który stanie w moim garażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powershifty też już są dwa - suchy i mokry. Mokry jest raczej bezproblemowy, a suchy?!

No idea. Nie wiedziałem o dwóch typach powershiftów.

Anyway, nie słychac o nich nic złego, tak jak słychać o skrzyniach DSG.

Ale może źle przystawiam ucho..... niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oko, przedstawie w domu

> a ile to tak realnie pali, auto będzie jeżdżone w korkach po centrum Krakowa Tak bez bajdurzenia

Moja średnia z całego okresu użytkowania, mocno zawyżona, przez wyjazdy na ferie (jazda autostradą z boxem na dachu-wtedy wyszło najwyższe spalanie 6,5-7l) - ok 30kkm to 5.3l

Letni wypad wakacyjny do Włoch (ponad 4kkm) - średnia 5.3l

Wiosną/jesien bez problemu 4,5l Krk i okolice. Niedawno zrobiłem trase do Łodzi, wyszło poniżej 4l.

Jak Twoja nauczy się tym jeździć i będzie odpowiednio wykorzystywała jednostkę, to w granicach 5 powinna się mieścić, zimą może 5,5-6l szczególnie jeśli auto będzie garazowane pod chmurką.

Mozliwe, że Yariska spali mniej, bo jednak mniejsza i lżejsza od Priusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bateria jest chyba inna - litowo-jonowa. Bo mniejsza/lżejsza w przeliczeniu na jednostkę energii.

> Nie przejmowałbym się jednak.

O ile się nie mylę to Toyota nadal nie stosuje litowych nigdzie poza priusem plug-in.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakie auto, w cenie do 70kzł klasy a/b/c które nie będzie się psuło przez 10 lat przy założeniach

> przebiegów 15kkm rocznie? NOWE, takie musi być bo i tak już jestem u teściowej pod kreską

> wygląd, prestiż - bez znaczenia. Ma być klima i el szyby i AUTOMAT TRADYCYJNY. Jak najbardziej

> miękki zawias, jak najwygodniejsze fotele. Bez udziwnień. Jak najmniej wynalazków typu dpf itd

> Ma palić do 8 litrów/100km po mieście. Osiągi bez znaczenia, ale nie schodźmy poniżej

> 60KM/tonę.

> EDIT: dobrze by było jakby nie zgniło przez 10 lat

Honda Jazz też do rozważenia. Ale też CVT...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja tu piszę że bez wynalazków a Ty mi każesz DSG + TSI, to jest auto które codziennie ma jeździć, a

> ja go mam nie dotykać. Nie myć, nie woskować, nie odkurzać. Mam zapomnieć że istnieje

W takim razie prosta jak kontruckja cepa Hultaj 1.6PB z automatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.