Skocz do zawartości

Klasyczne bicie na kierownicy ale...


Lukass186

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, występuje u mnie klasyczne bicie na kierownicy w przedziale 120-140km/h.

Felgi alu proste, opony Continental 3letnie, zawieszenie ok - ostatnio wymienione łączniki stabilizatora, tarcze przy hamowaniu nie biją.

Jeśli na przód założę felgi z lepszymi oponami (świeżo wyważone ) bicie występuje, jeżeli zrobię podmiankę i założę koła z gorszymi oponami drgań nie ma.

Jechałem autem ze strzelonym drutem na tyle i wiem jak może tyłem rzucać a jak z przodu to wygląda w takiej sytuacji? Tylko, że u mnie czegoś takiego nie ma w żadnym wypadku zlosnik.gif Będę jeździł na gorszych na przodzie ale sprawa mnie nurtuje. Brakuje mi pomysłów sick.gif

Pozdrawiam smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo ja jestem zwolennikiem teorii: "lepsze na tył"

Ale tutaj to nie rozwiązanie. Ewidentnie problem tkwi w kołach. Albo krzywa felga albo coś z oponą (to że 3 letnia, to nic nie znaczy). Znajdź dobrego oponiarza i zrób tzw. "test drogowy" z optymalizacją. Maszyna imituje pracę koła na drodze i mówi całą prawdę o stanie technicznym.

Możesz jeszcze przy użyciu zapasowej, stwierdzić które koło. Zamień prawe na zapas i sprawdź, potem lewe. Tak znajdziesz winowajce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, występuje u mnie klasyczne bicie na kierownicy w przedziale 120-140km/h.

> Felgi alu proste, opony Continental 3letnie, zawieszenie ok - ostatnio wymienione łączniki

> stabilizatora, tarcze przy hamowaniu nie biją.

> Jeśli na przód założę felgi z lepszymi oponami (świeżo wyważone ) bicie występuje, jeżeli zrobię

> podmiankę i założę koła z gorszymi oponami drgań nie ma.

> Jechałem autem ze strzelonym drutem na tyle i wiem jak może tyłem rzucać a jak z przodu to wygląda

> w takiej sytuacji? Tylko, że u mnie czegoś takiego nie ma w żadnym wypadku Będę jeździł na

> gorszych na przodzie ale sprawa mnie nurtuje. Brakuje mi pomysłów

> Pozdrawiam

prawdopodobnie tylne Ci wyząbkowały jak założyłeś na przód to masz bicie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki sam przypadek ... koła wyważone, zawieszenie w dobrym stanie, układ hamulcowy ok ... przy 110-130km/h da się, wyczuć niewielki bicie na kierownicy. Jadąc 140km/h po autostradzie jest już idealnie - samochód jedzie gładko.

Może koła nie są już okrągłe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kilka lat walczyłem z wibracjami, a pozbyłem się ich za 40zł, kupując nowe pierścienie centrujące do alufelg. Stare były tej samej firmy i rozmiaru, a mimo to wibracje zniknęły. Ponoć 0,4mm niecentralnego zamontowania koła to próg powyżej którego zaczynają się wibracje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Felgi oryginał opla.

Jeszcze dodam, że wcześniej pomogło przeszlifowanie papierem ściernym piasty i felgi na ich styku.

Po wymianie łączników bicie jeszcze większe. Już w tamtym roku walczyłem z tym biciem i w końcu odpuściłem i zrobiłem podmiankę. W tym sezonie nie dało mi to spokoju i próbuje. Ogólnie opony mają dużo mięsa są naprawdę przyzwoite ale chciałbym je równo ścierać i przekładać co sezon przód z tyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, występuje u mnie klasyczne bicie na kierownicy w przedziale 120-140km/h.

> Felgi alu proste, opony Continental 3letnie, zawieszenie ok - ostatnio wymienione łączniki

> stabilizatora, tarcze przy hamowaniu nie biją.

> Jeśli na przód założę felgi z lepszymi oponami (świeżo wyważone ) bicie występuje, jeżeli zrobię

> podmiankę i założę koła z gorszymi oponami drgań nie ma.

> Jechałem autem ze strzelonym drutem na tyle i wiem jak może tyłem rzucać a jak z przodu to wygląda

> w takiej sytuacji? Tylko, że u mnie czegoś takiego nie ma w żadnym wypadku Będę jeździł na

> gorszych na przodzie ale sprawa mnie nurtuje. Brakuje mi pomysłów

> Pozdrawiam

u mnie w e38 to jest typowy feler. jest wlasnie tak jak piszesz: koła i opony miód malina, zawiecha git wg mechaników, tarcze proste.

a problemów może być 4:

1. wahacz

2. przekładnia (minimalny luz)

3. piasta

4. amortyzatory

wszystkie powyższe nie do zdiagnozowania na podnośniku, ani sciezce diagnostycznej - teoretycznie nie powinno mieć związku z wibracjami a jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

Mialem podobnie w 2 autach ale powody inne.

1. Octavia - okazalo sie , ze po roku uzytkowania Continetale Fastresponse dostaly bicia pionowego ( okolo 3-4 mm). Bicie na kierownicy jak przy nie dowazonym kole. Wymiana opon pomogla.

2. Altea Freetrack - okazalo sie ze w specyficzny sposob byl przenoszony "zastany" lacznik walu napedowego na tyl ( idacy do haldexa). Po rzbiorce i smarowaniu - malina :-)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Odświeżam

> Zauważyłem albo mi się wydaje, że wibracje raz występują a po jeździe na łuku albo gdy pojawia się

> inny asfalt to drgania znikają.

> Jest coś takiego możliwe?

Mnie kiedyś się też wydawało, że coś się dzieje z samochodem. Okazało się, że nowo położona nawierzchnia na mojej drodze do pracy, miejscami ma delikatnie pofalowany asfalt (nie widoczne okiem). Dopiero po kilku przejazdach zorientowałem się, że drgania występują w tych samych miejscach. Wcześniej koncentrowałem się na usterce a nie na krajobrazie za oknem. biglaugh.gif

Miałem zatrute dwa tygodnie (auto na gwarancji a serwis nie widział usterki). Ale ostatecznie się cieszyłem. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpie. musiałby być bardzo uszkodzony. Najlepsza metoda to kupić 1 szt może być nawet używka i założyć raz na jedna a później jeśli nic nie da to przełożyć na drugą bo zazwyczaj są takie same i wtedy sprawdzić czy jest jakaś różnica choćby w prędkości przy której występują drgania wink.gif Wszelkie objawy drgań czy dziwnych buczeń są trudne do zdiagnozowania i często tylko metoda prób i błędów coś daje. Tylko że trzeba się narobić smile.gif Można wymieniać części po kolei ale możesz i tak nie dojść co jest a później z nerw sprzedać auto 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem na doważaniu na samochodzie. Jest lepiej ale wibracje są przy 130km/h. Wciąż nie mogę zrozumieć dlaczego raz drgania są a raz ich nie ma confused.gif

Pojechałem na szarpaki stwierdzili, że poduszki amortyzatorów wywalone (mój mechanik potwierdził bo u niego też byłem) i wewnętrzny drążek od przekładni ma ponoć luz (mechanik zaprzeczył, powiedział, że wsio ok). Nie ogarniam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj byłem na doważaniu na samochodzie. Jest lepiej ale wibracje są przy 130km/h. Wciąż nie mogę

> zrozumieć dlaczego raz drgania są a raz ich nie ma

Jeśli jest np. bicie promieniowe felgi czy opony to tak właśnie się dzieje, że drgania raz są a raz ich nie ma. Nie wytłumaczę z całą pewnością dlaczego ale mogę potwierdzić bo mam jedna felgę tak minimalnie skrzywioną. Także przy 120 - 140 czasami pojawia się lekkie drżenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, właśnie nie potrafię zrozumieć czemu raz są a raz ich nie ma...

Czy wybite poduszki amorów mogą mieć jakiś wpływ na to wszystko?

Wymieniać czy jeździć do czasu wymiany amorków? Prócz popukiwania z jednej strony przy niedużych prędkościach na poprzecznych nierównościach nic złego nie zaobserwowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.