Skocz do zawartości

Panele deska i parkiety.....


bart220

Rekomendowane odpowiedzi

> To troszeczkę nieprawda. Właściwie to tak dalekie od prawdy, jak to tylko możliwe.

> Mam teraz parkiet. Nawet dzisiaj, po dwóch latach przeoleowałem go bo mi resztki mocno

> przeterminowanego oleju w puszce się psuły. Na leniwca - bez żadnego polerowania choćby

> najdrobniejszym papierem. Parkiet chyba Gierka pamięta. Wygląda IMO dużo lepiej, niż nowy

> (lubię, jak drewno z godnością się starzeje).

> Niejeden raz coś na niego upadło (panele się kruszyły od podobnych zdarzeń* i wylazł paździerz),

> coś się porysowało (stary mebel gdzie jakaś podkładka filcowa była przybita gwoździem -

> podkładki brak, góźdź został) i na drewnie wygląda to godnie. Z panela wyłazi paździerz.

Tak tylko ile kosztowały te panele ?

Zazwyczaj panel to synonim czegoś taniego i kiepskiego ale tak być nie musi. U rodziców od 18 lat leżą dobre panele, wyglada jak nowe, przeszło 100m2. Jest tez parkiet debowy i drewniane schody. Parkiet już musiałbym odnawiany ok 7 lat temu mimo dobrego lakieru poliuretnowego i wyglada razem ze schodami na już zmęczony. Duży pies i dzieci zrobiły swoje a paneli nic nie rusza.

Także jak ktoś lubi zabawę z drewnem to jest ok, ale dobry panel jest poprostu praktyczniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak wygląda sprawa z tą V-fugą bardzo się to brudzi?Z tego co podlinkowałeś masz te panele z jak

> koleś napisał ,,efektem chodzenia po filcu'' zastanawiam się czy małe szkodniki (dzieci) nie

> zniszczą tego autkami ,pojazdami etc.No i bardzo małe szkodniki(koty) nie będą chciały tego

> drapać tudzież ostrzyć sobie pazurki?

Jeżeli jest dostatecznie mała to się nie brudzi. Bede niedługo deski zamawial z taka fuga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz akurat pochodzę z zagłębia drewno - parkietowego , dlatego napisałem ze wyglada jak drewno,

> choć oczywiście nim nie jest.

Coś co nie jest drewnem nigdy nie będzie wyglądało jak drewno.

Sorry, ale nic mnie nie przekona.

Jak się chce mieć drewno to się kupuje drewno, a nie plastik 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale mój blat ma właśnie taki kolor jak twoja podłoga.

> Być może są drobne róznice, ale na pewno nie jest zółty czy zielony

Ze zdjec nie ma co wnioskowac - ja mialem w rekach deski z probkami. Z biegiem czasu dab jeszcze ciemnieje i olejowany osmo, eukula, czy lios super oil przybiera odcien zoltawo-zielonkawy. Nie wiem, jak bona, ale poki co ma bardzo przyjemny odcien. Zobaczymy, jak blat wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze zdjec nie ma co wnioskowac - ja mialem w rekach deski z probkami. Z biegiem czasu dab jeszcze

> ciemnieje i olejowany osmo, eukula, czy lios super oil przybiera odcien zoltawo-zielonkawy.

> Nie wiem, jak bona, ale poki co ma bardzo przyjemny odcien. Zobaczymy, jak blat wyjdzie.

Z biegiem czasu to wyciera się, szarzeje, blaknie. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to niefajnie żona miała by więcej roboty...

Bez przesady. Ja ma od 3 lat takie:

http://panelowy.com.pl/pl_PL/p/Panele-po...-ZAPAKOWANE/438

i czyszczenie ich specjalnie sie nie rozni od zwyklych. Sprzatane sa normalnie odkurzaczem a jemu nie robi roznicy czy panel jest z fuga czy bez. Byc moze troche bardziej trzeba uwazac przy zmywaniu zeby nie zostawalo zbyt duzo wody bo fuga nasiaknie. Ale jesli poszukasz dobrych paneli z porzadnie nawoskowana fuga to nie powinno byc problemu.

Generalnie, co do trwalosci na pewno lepsze sa panele z fuga niz zwykle plaskie gdzie po pewnym czasie moga sie odznaczac lub wrecz scierac laczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bez przesady. Ja ma od 3 lat takie:

a gdzie tu przesada?

Nie pozamiatasz tego, jak posypie się piach z butów to musisz odkurzyć, jak rozsypiesz cukier to musisz odkurzyć... itd

No chyba, że będziesz zamiatał po jednej ''desce'', albo wciskał śmieci w fugę i żył z nimi do następnego odkurzania zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a gdzie tu przesada?

> Nie pozamiatasz tego, jak posypie się piach z butów to musisz odkurzyć, jak rozsypiesz cukier to

> musisz odkurzyć... itd

> No chyba, że będziesz zamiatał po jednej ''desce'', albo wciskał śmieci w fugę i żył z nimi do

> następnego odkurzania

da sie je zamiatac jak ktos lubi, tyle ze przy naszym uzytkowaniu i tak trzeba odkurzac mniej wiecej raz dziennie (rodzina wielodzietna grinser006.gif ...). zamiatanie calosci slabo dziala bo unosi sie kurz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w ubiegłym roku kładłem parkiet na 55m2.

Parkiet jesion jasny - cena 80zł m2 od producenta

Wiadomo roboty jest przy tym sporo, ale jak ktoś potrafi to mnie wyszło

1. 2tyś klej 5-10-15, a podłoga niby równa (nie ma co wierzyć temu co piszą na opakowaniu),

2. wypożyczenie cykliniarki na 1 dzień pewnie z 300zł + papiery ok. 50-100zł

3. lakier hartzlack APU-2 + podkład 1,5tyś - żałuje tylko że wziąłem pół mat, a nie mat.

4. tydzień urlopu hehe.gif no może nie cały tongue.gif + pomoc teścia który ogarnia temat

Miałem wcześniej jak mieszkałem z rodzicami parkiet, a w wynajmowanych mieszkaniach panele - moim zdaniem nie ma nic lepszego niż parkiet, wystarczy tylko stanąć. Wiadomo, że cenowo jest pewna różnica, ale to jak ze wszystkim - można mieć samochód za 10tyś i będzie jeździł, albo za 100tyś i też będzie jeździł clown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coś co nie jest drewnem nigdy nie będzie wyglądało jak drewno.

> Sorry, ale nic mnie nie przekona.

> Jak się chce mieć drewno to się kupuje drewno, a nie plastik

tak .. w szczegolnosci drewno ladnie potrafi wygladac przy ogrzewaniu podlogowym, jak sie porozsycha lub jak dzieci z psem zalatwia lakier tongue.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja w ubiegłym roku kładłem parkiet na 55m2.

> Parkiet jesion jasny - cena 80zł m2 od producenta

> Wiadomo roboty jest przy tym sporo, ale jak ktoś potrafi to mnie wyszło

> 1. 2tyś klej 5-10-15, a podłoga niby równa (nie ma co wierzyć temu co piszą na opakowaniu),

> 2. wypożyczenie cykliniarki na 1 dzień pewnie z 300zł + papiery ok. 50-100zł

> 3. lakier hartzlack APU-2 + podkład 1,5tyś - żałuje tylko że wziąłem pół mat, a nie mat.

> 4. tydzień urlopu no może nie cały + pomoc teścia który ogarnia temat

> Miałem wcześniej jak mieszkałem z rodzicami parkiet, a w wynajmowanych mieszkaniach panele - moim

> zdaniem nie ma nic lepszego niż parkiet, wystarczy tylko stanąć. Wiadomo, że cenowo jest pewna

> różnica, ale to jak ze wszystkim - można mieć samochód za 10tyś i będzie jeździł, albo za

> 100tyś i też będzie jeździł

Czyli ok. 6800 plus strata tygodnia urlopu. blush.gif

Mnie zrobili 55 metrów za niecałe 7 tysięcy blush.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak .. w szczegolnosci drewno ladnie potrafi wygladac przy ogrzewaniu podlogowym, jak sie

> porozsycha lub jak dzieci z psem zalatwia lakier .

Można i na podłogówkę.

Cóż, trzeba je akceptować ze swoimi wadami i zaletami 893goodvibes.gif

U znajomych nienajtańsze panele po 2,5 roku użytkowania wyglądają mocno kiepsko.

Nadają się właściwie tylko do wymiany.

U mnie parkiet po takim samym czasie wystarczy zaolejować. Kilka godzin i jak nowy smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Można i na podłogówkę.

> Cóż, trzeba je akceptować ze swoimi wadami i zaletami

Nie, nie trzeba, są jeszcze deski warstwowe, jako połączenie zalet obu rozwiązań wink.gif

> U znajomych nienajtańsze panele po 2,5 roku użytkowania wyglądają mocno kiepsko.

> Nadają się właściwie tylko do wymiany.

Musieli albo mieć pecha albo kupić kiepskie panele. Z kim nie rozmawiam to zazwyczaj najpierw klęka drewniana podłoga a panele są nie do zajechania i to przy minimalnym dbaniu o nie.

Jedynie negatywne opinie czytałem o Kronopolu kupionym w markecie, ale po podłodze za kilkadziesiąt zł chyba cudów nie należy się spodziewać.

> U mnie parkiet po takim samym czasie wystarczy zaolejować. Kilka godzin i jak nowy

Właśnie sam się zastanawiam nad olejowaniem, nie wiem jak długo będzie mi się chciało doglądać i dbać o posadzkę. Przy dwójce małych dzieci myślę, że podłoga olejowana dość często będzie wymagała regeneracji tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli jak sie pojedzie magicznym olejem to ani rys ani wgłębień nie da się zrobić ?

Da się. I wtedy ładnie wygląda (do tego się odnosiłem, jakbyś nie pamiętał).

Za to jak w panel uderzy się nartami (nawet delikatnie) to paskudnie to wygląda. A potem wsiąka woda i brud, i już całkiem masakra.

Jak chcesz mieć coś w miarę odpornego na uszkodzenia, to tylko gres barwiony w masie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, nie trzeba, są jeszcze deski warstwowe, jako połączenie zalet obu rozwiązań

No wlasnie mialem spytać dlaczego nikt tu nie dyskutuje o ' engineered wood'. Przy podloglowce chyba jedyne słuszne rozwiązanie jeśli ktoś chce mieć drewno pod stopami.

Jak w PL wygląda oferta producentów w tym zakresie? Jest z czego wybierać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No wlasnie mialem spytać dlaczego nikt tu nie dyskutuje o ' engineered wood'. Przy podloglowce

> chyba jedyne słuszne rozwiązanie jeśli ktoś chce mieć drewno pod stopami.

> Jak w PL wygląda oferta producentów w tym zakresie? Jest z czego wybierać?

Oj jest z czego wybierać, imho wybór większy niż parkiet czy deski lite. Producentów jest mnóstwo + import. Różne grubości, różna ilość warstw (2 lub 3), różne wykończenie olejowane lub lakierowane.

Temat dość popularny wśród osób robiących ogrzewanie podłogowe.

Ja kładę 2-warstwową, 13mm w części dziennej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Da się. I wtedy ładnie wygląda (do tego się odnosiłem, jakbyś nie pamiętał).

> Za to jak w panel uderzy się nartami (nawet delikatnie) to paskudnie to wygląda. A potem wsiąka

> woda i brud, i już całkiem masakra.

Tak, tylko trudniej tego dokonać w twardym panelu niż w drewnie. Zgodzę się, że olejowanie to tuszuje, ale nie zabezpiecza przed tym, poprostu jest to podłoga wymagająca pielegnacji

> Jak chcesz mieć coś w miarę odpornego na uszkodzenia, to tylko gres barwiony w masie.

Gres też można zniszczyć poprzez uderzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli ok. 6800 plus strata tygodnia urlopu.

> Mnie zrobili 55 metrów za niecałe 7 tysięcy

u mnie 55m2 wychodzi 9500zl brutto... z deskami i chemia grinser006.gif Deski debowe 15x140x300-1500. Tyle, ze klasa III, czyli "rustykalne". grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, nie trzeba, są jeszcze deski warstwowe, jako połączenie zalet obu rozwiązań

i polaczenie wad:

- drogie, nawet bardzo, jak sie wezmie pod uwage, ze od 60 do 90%, to sosna, albo inny swierk (przewaznie drozsze od litego drewna, procz najtanszych, gdzie fornir ma 1.5mm)

- malo odporne na uderzenia rzeczonymi nartami - fornir przebija sie do sosny i zonk - tylko szpachla lub twardy wosk, bo przeswituje jasnozolte

- tak samo trzeba dbac o powierzchnie - olejowac w najlepszym przypadku, a po jednym ( a w przypadku najtanszych nawet raz nie mozna) cyklinowaniu lakierowanych juz tylko wyrzucic

- przewaznie ukladane, jako podloga plywajaca, czyli stuka jak panel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oj jest z czego wybierać, imho wybór większy niż parkiet czy deski lite. Producentów jest mnóstwo +

> import. Różne grubości, różna ilość warstw (2 lub 3), różne wykończenie olejowane lub

> lakierowane.

> Temat dość popularny wśród osób robiących ogrzewanie podłogowe.

> Ja kładę 2-warstwową, 13mm w części dziennej.

Rozumiem ok.gif A rzucilbys linkiem do jakiejs konkretnej deski ze sredniej polki? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i polaczenie wad:

> - drogie, nawet bardzo, jak sie wezmie pod uwage, ze od 60 do 90%, to sosna, albo inny swierk

> (przewaznie drozsze od litego drewna, procz najtanszych, gdzie fornir ma 1.5mm)

kosztuja zazwyczaj wiecej lub podobniejak parkiet a mniej niz lita deska, wiec nie rozumiem stweirdzenia ze sa drogie. Podklady maja rozne od drzewa iglastego po roznego rodzaju skleiki. Sa zazwyczaj drozsze od paneli.

> - malo odporne na uderzenia rzeczonymi nartami - fornir przebija sie do sosny i zonk - tylko

> szpachla lub twardy wosk, bo przeswituje jasnozolte

tak samo jak lite drewno, im bardziej miekkie tym bardzie podatne. Jezeli ktos jest w stanie zrobic uderzenie na glebokosc 4-6mm (bo tyle zazwyczaj jest drewna) to nie powinien w domu stosowac drewna. Mowa oczywiscie o wersji do ogrzewani podlogowego, bo sa wersje o gr 22mm, wtedy drewna jest przeszlo 12mm

> - tak samo trzeba dbac o powierzchnie - olejowac w najlepszym przypadku, a po jednym ( a w

> przypadku najtanszych nawet raz nie mozna) cyklinowaniu lakierowanych juz tylko wyrzucic

tak to jest bardzo powazna wada, szczegolnosci dla ulubiencow cyklinowania grinser006.gif W kazdych mozna min raz cyklinowac, z tymi co mialem doczynienia jest to ok 5 razy. Jak dla mnie to nie wada.

Olejowanie zgoda, dlatego tam gdzie nie chce mi sie w to bawic stosuje panele wink.gif

> - przewaznie ukladane, jako podloga plywajaca, czyli stuka jak panel

montaz nie ma nic do materialu lite drewno tez mozna na podkladzie zrobic, podobnie jak i panele przykleic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozumiem A rzucilbys linkiem do jakiejs konkretnej deski ze sredniej polki?

hmm desek warstwowych naogladalem sie na targach i Bartyckiej. Z linkow to na pewno najbardziej znana jest deska barlinecka (barlinek.com.pl), tarkett, finish parkiet, fertig parkiet .. jest tego mnostwo, wlacznie z drewnem egzotycznym.

Ja na 90% bede zamawial tutaj: www.parquets.com.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kosztuja zazwyczaj wiecej lub podobniejak parkiet a mniej niz lita deska, wiec nie rozumiem

> stweirdzenia ze sa drogie. Podklady maja rozne od drzewa iglastego po roznego rodzaju skleiki.

> Sa zazwyczaj drozsze od paneli.

cena od 50+ do 350+ zl w zaleznosci, jak piszesz. Deska lita od 70zl za 70mm szeroka - ja mam 15x150mm za 100 netto. Cos, co udaje deske, powinno byc znaczaco od niego tansze, a nie porownywalne, czy wrecz drozsze.

> tak samo jak lite drewno, im bardziej miekkie tym bardzie podatne. Jezeli ktos jest w stanie zrobic

> uderzenie na glebokosc 4-6mm (bo tyle zazwyczaj jest drewna) to nie powinien w domu stosowac

> drewna. Mowa oczywiscie o wersji do ogrzewani podlogowego, bo sa wersje o gr 22mm, wtedy

> drewna jest przeszlo 12mm

fornir jest nawet od 1.5mm (wersje inwestorskie do deweloperki pod klucz) do 4mm w prawie sensownych (tj. porownywalnych z lita deska) pieniadzach i 6mm w absurdalnych pieniadzach. Ide o zaklad, ze te z 12mm kosztuja wiecej, niz moj teak w lazience.

A sprobuj przebic na wylot deske 15mm. Kolega, ktory ma wspomniana deweloperska wersje, ma juz pelno dziur do zoltego - nawet jedna od szpilki zony, ktora nieopatrznie weszla na podloge po klucze. W 4mm (najbardziej popularna) rowniez latwo zrobic taka dziure - spadnie noz, mlotek, srubokret, narty, czy cos innego ciezkiego, a kanciastego. Sosna pod spodem jest po prostu za miekka, a inny podklad jest absurdalnie drogi.

> tak to jest bardzo powazna wada, szczegolnosci dla ulubiencow cyklinowania W kazdych mozna min

> raz cyklinowac, z tymi co mialem doczynienia jest to ok 5 razy. Jak dla mnie to nie wada.

cyklinowales kiedys sam, czy nasluchales sie sprzedawcow? Nie widziales nigdy, jak cykliniarz zdarl nawet i 2.5mm w jednym miejscu na raz? Cyklinowanie nigdy nie jest rownomierne tak, zeby byla to zawsze warstwa 1mm.

> Olejowanie zgoda, dlatego tam gdzie nie chce mi sie w to bawic stosuje panele

> montaz nie ma nic do materialu lite drewno tez mozna na podkladzie zrobic, podobnie jak i panele

> przykleic

kladles kiedys deski na podkladzie? Raczej nie, skoro takie rzeczy wypisujesz grinser006.gif

Paneli i wiekszosci warstwowek sie nie klei z bardzo prostego powodu - dla latwosci demontazu, bo predzej, czy pozniej (raczej predzej) bedzie konieczny. Lita deska, czy parkiet i po 100 lat przetrwa, o ile wlasciciel i spadkobiercy gustu nie zmienia, a dom wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> cena od 50+ do 350+ zl w zaleznosci, jak piszesz. Deska lita od 70zl za 70mm szeroka - ja mam

> 15x150mm za 100 netto. Cos, co udaje deske, powinno byc znaczaco od niego tansze, a nie

> porownywalne, czy wrecz drozsze.

ale dlaczego ma być tansze, tam jest tyle samo drewno +dochodzi wiecej obrobki, klejenia, itd. Z firmami z ktorymi rozmawialem, zazwyczaj jak robia deski warstwowe robia tez deski lite, ktore w ofercie byly deko drozsze.

> fornir jest nawet od 1.5mm (wersje inwestorskie do deweloperki pod klucz) do 4mm w prawie

> sensownych (tj. porownywalnych z lita deska) pieniadzach i 6mm w absurdalnych pieniadzach. Ide

> o zaklad, ze te z 12mm kosztuja wiecej, niz moj teak w lazience.

Nie spotkalem sie z gruboscia 1.5mm, nawet marketowe za 50zl maja wiecej.

Cena większych grubości będzie pewnie zbliżona do litych desek. Nie pytałem sie o ceny, bo mnie to nie interesowało a oferty mam na 13-15mm

> A sprobuj przebic na wylot deske 15mm. Kolega, ktory ma wspomniana deweloperska wersje, ma juz

> pelno dziur do zoltego - nawet jedna od szpilki zony, ktora nieopatrznie weszla na podloge po

grinser006.gif to bardzo dobrze świadczy o podłodze. Nigdy nie udało mi się przebić panelu ani cieńszych desek i jakoś nie widzę tego w normalnym używaniu. Za to rozsychanie się jak najbardziej prawie w każdym litym drewnie to widziałem.

> klucze. W 4mm (najbardziej popularna) rowniez latwo zrobic taka dziure - spadnie noz, mlotek,

> srubokret, narty, czy cos innego ciezkiego, a kanciastego. Sosna pod spodem jest po prostu za

> miekka, a inny podklad jest absurdalnie drogi.

masz jakieś przykłady ofert tych absurdalnie drogich ?

> cyklinowales kiedys sam, czy nasluchales sie sprzedawcow? Nie widziales nigdy, jak cykliniarz zdarl

> nawet i 2.5mm w jednym miejscu na raz? Cyklinowanie nigdy nie jest rownomierne tak, zeby byla

> to zawsze warstwa 1mm.

Nie cyklinowalem, wole inne zajecia, bylem za to kilka razy przy tym i tak czy inaczej to droga prze meke w zamieszkalym domu. Zazwyczaj byla to warstwa lakieru + 1-2mm drewna, zalezy od uszkodzen i drewna.

> kladles kiedys deski na podkladzie? Raczej nie, skoro takie rzeczy wypisujesz

> Paneli i wiekszosci warstwowek sie nie klei z bardzo prostego powodu - dla latwosci demontazu, bo

> predzej, czy pozniej (raczej predzej) bedzie konieczny. Lita deska, czy

ja slyszalem cos innego, ze nawet w niektorych przyapdkach to zalecana metoda.

>parkiet i po 100 lat

> przetrwa, o ile wlasciciel i spadkobiercy gustu nie zmienia, a dom wytrzyma.

Odpowiem w twoim stylu, znasz takie przypadki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale dlaczego ma być tansze, tam jest tyle samo drewno +dochodzi wiecej obrobki, klejenia, itd. Z

> firmami z ktorymi rozmawialem, zazwyczaj jak robia deski warstwowe robia tez deski lite, ktore

> w ofercie byly deko drozsze.

m3 debu jest minimum 3x drozszy od sosny, a idzie go minimalna ilosc. Przegladalem setki ofert szukajac podlogi i parkieciarza. Kilkadziesiąt sprzedawcow probowalo mnie przekonac do warstwowki i zaden nie pokazal mi deski, ktora by mnie przekonala. Dla mnie jest to imitacja deski i tylko jeden argument by mnie przekonal - cena 2x nizsza od deski o podobnych wymiarach, z warstwa wierzchnia minimum 5mm - wowczas moglbym ten niepelnowartosciowy produkt wziac do pozostalych 4 pokoi, na ktore braklo mi kasy (poza tym mam polozone 120m2 debu i 8m2 teaku).

> Nie spotkalem sie z gruboscia 1.5mm, nawet marketowe za 50zl maja wiecej.

tego nie ma w sprzedazy detalicznej - biora to deweloperzy robiacy mieszkania pod klucz po kosztach - doplacasz wor kasy i masz zrobiona wykonczeniowke, a nie zorientujesz sie na jakich beznadziejnych materialach

> Cena większych grubości będzie pewnie zbliżona do litych desek. Nie pytałem sie o ceny, bo mnie to

> nie interesowało a oferty mam na 13-15mm

wiekszych? Za deske placilem 108zl brutto - w tej cenie jest marne 2.5-3mm warstwy debu na sosnie. Nawet jesli wliczyc te 65zl za montaz i chemie, wychodzi tyle, co trojwarstwowka z 3, maks 3.5mm debu i sosna (wersja z marketu - w "salonach" za ta cene maks 3mm). Celowo nie mam ogrzewania podlogowego, wiec nie bylem zmuszony do tak marnego kompromisu

> to bardzo dobrze świadczy o podłodze. Nigdy nie udało mi się przebić panelu ani cieńszych desek i

> jakoś nie widzę tego w normalnym używaniu. Za to rozsychanie się jak najbardziej prawie w

> każdym litym drewnie to widziałem.

kwestia gatunku drewna. Kladzie sie deske fazowana czterostronnie i wyglada dokladnie tak, jak ma wygladac - pieknie, naturalnie, bez sztucznej plastikowatosci. Drewno ma miec wady, bo tylko wtedy wyglada naturalnie - przebarwienia, seki, szpary, wybrana biel przez szczotkowanie i duzy opor cieplny, dzieki czemu jest cieple w dotyku (nie odbiera szybko ciepla z Twojej skory).

> masz jakieś przykłady ofert tych absurdalnie drogich ?

tak, patrz wyzej - 269zl za 4mm debowego forniru, a to wcale nie jest najwyzsza cena. W tej cenie mam 15x90mm teak lity z epoksydowym gruntem odcinajacym w lazience, klejem elastycznym, olejem i montazem

> Nie cyklinowalem, wole inne zajecia, bylem za to kilka razy przy tym i tak czy inaczej to droga

> prze meke w zamieszkalym domu. Zazwyczaj byla to warstwa lakieru + 1-2mm drewna, zalezy od

> uszkodzen i drewna.

no wlasnie i b. czesto zdarza sie, ze taki nawet 2.5mm fornir miejscami znika, a i z 4mm robi sie warstewka, jak na meblach - od tej pory zakaz wchodzenia kobietom w szpilkach na podloge.

> ja slyszalem cos innego, ze nawet w niektorych przyapdkach to zalecana metoda.

ale co, lita plywajaca? czy warstwowka na klej? To drugie tak, ale malo kto sie decyduje, bo plywajaca kazdy ulozy, a do klejenia lepiej wziac parkieciarza i zaplacic te +60zl/m2 wiecej, wiec koszty rosna.

> Odpowiem w twoim stylu, znasz takie przypadki ?

oczywiscie - we Wroclawiu mnostwo starych poniemieckich domow i mieszkan i niektorzy sa na tyle rozgarnieci, ze zamiast zrywac parkiet/pokrywac panelami, wola go przecyklinowac i np. poolejowac, a wychodzi wowczas przepieknie. Bede kiedys u kuzyna, to cykne fote - klepka klejona jeszcze na lepik jakies 100 lat temu, a wyglada, jak nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> m3 debu jest minimum 3x drozszy od sosny, a idzie go minimalna ilosc. Przegladalem setki ofert

> szukajac podlogi i parkieciarza. Kilkadziesiąt sprzedawcow probowalo mnie przekonac do

> warstwowki i zaden nie pokazal mi deski, ktora by mnie przekonala. Dla mnie jest to imitacja

> deski i tylko jeden argument by mnie przekonal - cena 2x nizsza od deski o podobnych

> wymiarach, z warstwa wierzchnia minimum 5mm - wowczas moglbym ten niepelnowartosciowy produkt

> wziac do pozostalych 4 pokoi, na ktore braklo mi kasy (poza tym mam polozone 120m2 debu i 8m2

> teaku).

Ja nie musze przekopywac, rodzice znaja okolicznych parkieciarzy, dzieki temu wiem z jakiego materialu robia i wiem w czym wybierac. Nawet bylem ostatnio u jednego w domu (przekonywal mnie do uroku faz oraz olejowania) i o zgrozo .. mial deski warstwowe polozone w swoim domu, ale pewnie sie nie zna wink.gif

> wiekszych? Za deske placilem 108zl brutto - w tej cenie jest marne 2.5-3mm warstwy debu na sosnie.

Za 108 nie da się kupić dobrej deski ..

> Nawet jesli wliczyc te 65zl za montaz i chemie, wychodzi tyle, co trojwarstwowka z 3, maks

> 3.5mm debu i sosna (wersja z marketu - w "salonach" za ta cene maks 3mm). Celowo nie mam

> ogrzewania podlogowego, wiec nie bylem zmuszony do tak marnego kompromisu

> kwestia gatunku drewna. Kladzie sie deske fazowana czterostronnie i wyglada dokladnie tak, jak ma

> wygladac - pieknie, naturalnie, bez sztucznej plastikowatosci. Drewno ma miec wady, bo tylko

> wtedy wyglada naturalnie - przebarwienia, seki, szpary, wybrana biel przez szczotkowanie i

dla mnie to wygląda okropnie, sęki, wady, porozsychania - typowy domek kempingowy z tandetną podłogą czy mieszkanie w bloku pamiętające PRL tongue.gif

> duzy opor cieplny, dzieki czemu jest cieple w dotyku (nie odbiera szybko ciepla z Twojej

> skory).

> tak, patrz wyzej - 269zl za 4mm debowego forniru, a to wcale nie jest najwyzsza cena. W tej cenie

czyj to produkt ?

> mam 15x90mm teak lity z epoksydowym gruntem odcinajacym w lazience, klejem elastycznym, olejem

> i montazem

> no wlasnie i b. czesto zdarza sie, ze taki nawet 2.5mm fornir miejscami znika, a i z 4mm robi sie

> warstewka, jak na meblach - od tej pory zakaz wchodzenia kobietom w szpilkach na podloge.

jak ktos kupuje tandete to moze i znika ..

> ale co, lita plywajaca? czy warstwowka na klej? To drugie tak, ale malo kto sie decyduje, bo

> plywajaca kazdy ulozy, a do klejenia lepiej wziac parkieciarza i zaplacic te +60zl/m2 wiecej,

> wiec koszty rosna.

to jest dodatkowy atut, ktos chce miec tanio uklada sam na podkladzie, chce miec dobrze kupuje dobry klej.

> oczywiscie - we Wroclawiu mnostwo starych poniemieckich domow i mieszkan i niektorzy sa na tyle

> rozgarnieci, ze zamiast zrywac parkiet/pokrywac panelami, wola go przecyklinowac i np.

> poolejowac, a wychodzi wowczas przepieknie. Bede kiedys u kuzyna, to cykne fote - klepka

> klejona jeszcze na lepik jakies 100 lat temu, a wyglada, jak nowa.

sorry ale jakos nie chce mi sie wiezyc w 100 lat, remontowalem dom z 31', podloga z litych desek, mimo ze bylo sucho nadawala sie idealnie na szalunki. Drewno powykrecane, nierowne, z wieloma sekami. Kiedys nie bylo maszyn czy precyzji w wykonaniu i obrobieniu takich desek. Chcac to cyklinowac trzeba by zjechac chyba z 1cm i wwalic dziesiatki kilo szpachli i dalej efekt bedzie daleki od dzisiejszych podlog.

Zrywac i tak kazdy zrywa, bo podlogi sa na legarach z minimalym ociepleniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja nie musze przekopywac, rodzice znaja okolicznych parkieciarzy, dzieki temu wiem z jakiego

> materialu robia i wiem w czym wybierac. Nawet bylem ostatnio u jednego w domu (przekonywal

> mnie do uroku faz oraz olejowania) i o zgrozo .. mial deski warstwowe polozone w swoim domu,

> ale pewnie sie nie zna

Pewnie sie zna na tyle, ze wzial z pelna swiadomoscia wad i zalet.

> Za 108 nie da się kupić dobrej deski ..

No cos ty?

r7cGt.jpg

9b2mR.jpg

zeSzo.jpg

> dla mnie to wygląda okropnie, sęki, wady, porozsychania - typowy domek kempingowy z tandetną

> podłogą czy mieszkanie w bloku pamiętające PRL

Tak, jak na zdjeciach powyzej?

> czyj to produkt ?

Masz w linku pare postow wyzej.

> jak ktos kupuje tandete to moze i znika ..

cyklinowaniu zadne drewno (nie liczymy sprasowanej trawy) sie nie oprze

> to jest dodatkowy atut, ktos chce miec tanio uklada sam na podkladzie, chce miec dobrze kupuje

> dobry klej.

nie inaczej

> sorry ale jakos nie chce mi sie wiezyc w 100 lat, remontowalem dom z 31', podloga z litych desek,

> mimo ze bylo sucho nadawala sie idealnie na szalunki. Drewno powykrecane, nierowne, z wieloma

> sekami. Kiedys nie bylo maszyn czy precyzji w wykonaniu i obrobieniu takich desek. Chcac to

> cyklinowac trzeba by zjechac chyba z 1cm i wwalic dziesiatki kilo szpachli i dalej efekt

> bedzie daleki od dzisiejszych podlog.

> Zrywac i tak kazdy zrywa, bo podlogi sa na legarach z minimalym ociepleniem.

Ty piszesz prawdopodobnie o sosnowych deskach na legarach, a ja o debowym parkiecie. Czaisz roznice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie sie zna na tyle, ze wzial z pelna swiadomoscia wad i zalet.

> No cos ty?

> Tak, jak na zdjeciach powyzej?

> Masz w linku pare postow wyzej.

> cyklinowaniu zadne drewno (nie liczymy sprasowanej trawy) sie nie oprze

> nie inaczej

> Ty piszesz prawdopodobnie o sosnowych deskach na legarach, a ja o debowym parkiecie. Czaisz

> roznice?

BTW kto ci kładł tą podłogę, bo widzę tutaj standardowy błąd popełniany przy tego typu robocie, czy to w deskach czy w panelach.....

łączenia desek co drugi rząd powinny się pokrywać w tej samej płaszczyźnie.....u ciebie wygląda to dosyć słabo.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BTW kto ci kładł tą podłogę, bo widzę tutaj standardowy błąd popełniany przy tego typu robocie, czy

> to w deskach czy w panelach.....

> łączenia desek co drugi rząd powinny się pokrywać w tej samej płaszczyźnie.....u ciebie wygląda to

> dosyć słabo.....

plaszczyznie? Nie kumam - plaszczyzna, to podloga i wszystkie deski sa w tej samej grinser006.gif

Chodzi Ci o przesuniecie desek? A jakbys chcial to zrobic, skoro to miks dlugosci od 30 do 150cm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> plaszczyznie? Nie kumam - plaszczyzna, to podloga i wszystkie deski sa w tej samej

> Chodzi Ci o przesuniecie desek? A jakbys chcial to zrobic, skoro to miks dlugosci od 30 do 150cm?

a to nie miałeś desek o tej samej długości?

z odpadów to robiłeś czy co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BTW kto ci kładł tą podłogę, bo widzę tutaj standardowy błąd popełniany przy tego typu robocie, czy

> to w deskach czy w panelach.....

Błąd? Tak stoi w instrukcji - że następną linię zaczynasz tym, co zostało z poprzedniej.

To jakaś estetyka indolentów, że ma być równo i symetrycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a to nie miałeś desek o tej samej długości?

> z odpadów to robiłeś czy co?

kiedy ostatnio robiles u siebie podloge drewniana? To nie mozaika, ani klepka 14x60x300 do jodelki, ani tez decha na dlugosc calego pomieszczenia na legary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Błąd? Tak stoi w instrukcji - że następną linię zaczynasz tym, co zostało z poprzedniej.

> To jakaś estetyka indolentów, że ma być równo i symetrycznie.

Zdecydowanie podzielam tą opinię. Dodatkowo muszę zaznaczyć, że w odróżnieniu od, cegieł, kafelków, kominka itd., podłoga wygląda bardzo ładnie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie sie zna na tyle, ze wzial z pelna swiadomoscia wad i zalet.

> No cos ty?

> Tak, jak na zdjeciach powyzej?

Tj jak napisalem, to cena za dobry parkiet czy kiepska deske warstwowa, ta podloga ma nierowny wzor, kupe spekan i sekow. Kazda jest inna, mnie sie cos takiego nie podoba, ale to kwestia gustu. Wole cos bardziej eleganckiego.

Szwagierka ma niemal identyczna o deko innym wybarwieniu, wynioslo to ja jeszcze mniej bo dostala za darmo, jako 3 kl. Mnie sie cos takeigo nie podoba, i znacznie bardziej wolalbym za ta cene dobre panele.

Dobra deska o dl 2-3m, I kl, dab to cos kolo 250zl/m2. Sam nad taka podloga sie zastanawialem, ale zrezygnowalem, poniewaz nie chce ogladac szpar przez sezon zimowy tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tj jak napisalem, to cena za dobry parkiet czy kiepska deske warstwowa, ta podloga ma nierowny

> wzor, kupe spekan i sekow. Kazda jest inna, mnie sie cos takiego nie podoba, ale to kwestia

> gustu. Wole cos bardziej eleganckiego.

> Szwagierka ma niemal identyczna o deko innym wybarwieniu, wynioslo to ja jeszcze mniej bo dostala

> za darmo, jako 3 kl. Mnie sie cos takeigo nie podoba, i znacznie bardziej wolalbym za ta cene

> dobre panele.

> Dobra deska o dl 2-3m, I kl, dab to cos kolo 250zl/m2. Sam nad taka podloga sie zastanawialem, ale

> zrezygnowalem, poniewaz nie chce ogladac szpar przez sezon zimowy

no coz, gust jest jak rzyć. Nie dziwne, ze Ci sie podobaja panele. W ogrodku tez sadzisz plastikowe drzewka, bo zywe sa zbyt pokrecone i kazde innej wysokosci oraz rozlozystosci korony?

Trawnik z rolki, taras z kompozytu, meble wewnatrz z metalu i szkla, a na zewnatrz ze sztucznego rattanu. Ja wole łąkę, taras z modrzewia, a meble te i tamte drewniane. Dobrze, ze sa roznice w gustach - swiat dzieki temu jest kolorowy i kazdy znajdzie cos dla siebie.

p.s. nie wiem, co tam Twoja szwagierka i od kogo dostala, bo drewna nawet na opal nikt za darmo nie oddaje grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tj jak napisalem, to cena za dobry parkiet czy kiepska deske warstwowa, ta podloga ma nierowny

> wzor, kupe spekan i sekow. Kazda jest inna, mnie sie cos takiego nie podoba, ale to kwestia

> gustu. Wole cos bardziej eleganckiego.

Czyli chciałbyś mieć parkiet wyglądający jak panele. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobrze, ze sa roznice

> w gustach - swiat dzieki temu jest kolorowy i kazdy znajdzie cos dla siebie...

Otóż to! ok.gif

Dlatego nie wchodząc w indywidualne gusta Twoja podłoga estetycznie jest super.

Ale ja gdybym na przykład kupił dom/mieszkanie z takimi podłogami, to pewnie potraktowałbym takie drewno jako podkład pod jakieś panele (bo zrywać tego by mi się raczej nie chciało...) grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze bardziej?

bardziej do czego ?

> To zadbaj o odpowiednią wilgotność przez cały rok. Na dobre wyjdzie nie tylko drewnu, ale też

> ludziom.

wilgotnosc to nie problem, problem to duzy skurcz drzewa litego, co w polaczeniu z ogrzewaniem pod. daje niemal gwarancje szpar. Zreszta nawet przy konwencjonalnym ogrzewaniu drewno potrafi sie rozsychac i to przy wilgotnosci pow 30%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no coz, gust jest jak rzyć. Nie dziwne, ze Ci sie podobaja panele. W ogrodku tez sadzisz plastikowe

> drzewka, bo zywe sa zbyt pokrecone i kazde innej wysokosci oraz rozlozystosci korony?

> Trawnik z rolki, taras z kompozytu, meble wewnatrz z metalu i szkla, a na zewnatrz ze sztucznego

> rattanu. Ja wole łąkę, taras z modrzewia, a meble te i tamte drewniane. Dobrze, ze sa roznice

> w gustach - swiat dzieki temu jest kolorowy i kazdy znajdzie cos dla siebie.

> p.s. nie wiem, co tam Twoja szwagierka i od kogo dostala, bo drewna nawet na opal nikt za darmo nie

> oddaje

wystarczy pracowac w ten branzy wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze bardziej?

> To zadbaj o odpowiednią wilgotność przez cały rok. Na dobre wyjdzie nie tylko drewnu, ale też

> ludziom.

Rzeknij no, jak dbasz o wilgotnosc w kazdym pomieszczeniu? Zastanawiam sie nad tym od jakiegos czasu i mam klopot, bo obecnie mam deski w 10 pomieszczeniach, a docelowo dojda jeszcze 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bardziej do czego ?

Od olejowanej deski dębowej.

> wilgotnosc to nie problem

[...]

> drewno potrafi sie

> rozsychac i to przy wilgotnosci pow 30%.

Czyli przeczysz sam sobie. Przy wilgotności idpowiedniej dla człowieka (komfort to 55-60%) drewno się nie rozeschnie. I to właśnie wilgotność jest problemem.

30% wilgotności to tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rzeknij no, jak dbasz o wilgotnosc w kazdym pomieszczeniu?

W zimie każdym nawilżacz. W lecie klima, jak trzeba osuszyć. Chyba, że są tak połączone, że w miarę im się wyrównuje.

Ale to w bloku. Jak będę montował rekuperator to pewnie się będę się doktoryzował jak to rozwiązać systemowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W zimie każdym nawilżacz. W lecie klima, jak trzeba osuszyć. Chyba, że są tak połączone, że w miarę

> im się wyrównuje.

> Ale to w bloku. Jak będę montował rekuperator to pewnie się będę się doktoryzował jak to rozwiązać

> systemowo.

w bloku, to ja mam dwa pokoiki, razem 38m2. Tu sie o dom z wentylacja grawitacyjna rozchodzi. Przeciez nie kupie 20 nawilzaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.