Skocz do zawartości

Zakup motocykla przed kursem na PJ A


Herbatnik

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Taka sytuacja. Przeżywam kryzys wieku średniego i chcę zobaczyć jak to jest być motocyklistą zlosnik.gif Ostatni raz na jednośladzie jeździłem jakieś ćwierć wieku temu na jakimś Simsonie czy innym Romecie hehe.gif

Na prawdziwym motocyklu nigdy nie jeździłem, ale od kilku miesięcy dojrzewam do niego i na wiosnę chcę iść na kurs.

Oczywiście wszyscy znajomi wiedzą, że zacząłem zgłębiać temat. Przymierzałem się nawet do kilku i zdecydowanie najbardziej odpowiada mi cruiser. W oko wpadły mi Yamahy Drag Star 1100. Kilku znajomych zresztą takowe posiada.

No i traf chciał, że jeden z nich przesiadł się właśnie na większy model i swoją Dragę sprzedaje. Motocykl wypieszczony, igiełka, kupiony w Polsce w salonie, z dokładnie znaną historią i do tego w kolorze, który bardzo mi się podoba. Cenowo jakieś 2 tys drożej od innych z tego rocznika, no ale naprawdę igiełka.

Pytanie. Czy jest sens kupować nie mając prawka i chcąc dopiero nauczyć sie śmigać na dwukołowcu (trzeba założyć, że motocykl do lata będzie stał w garażu)? Czy poczekać do wiosny, zrobić prawko i gdzieś na lato poszukać innej Dragi, choć zapewne o taką z naprawdę pewną historią będzie trudno, bo masa Drag jest sprowadzana.

287941189-WP_20140531_002.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć.

> Taka sytuacja. Przeżywam kryzys wieku średniego i chcę zobaczyć jak to jest być motocyklistą

> Ostatni raz na jednośladzie jeździłem jakieś ćwierć wieku temu na jakimś Simsonie czy innym

> Romecie

> Na prawdziwym motocyklu nigdy nie jeździłem, ale od kilku miesięcy dojrzewam do niego i na wiosnę

> chcę iść na kurs.

> Oczywiście wszyscy znajomi wiedzą, że zacząłem zgłębiać temat. Przymierzałem się nawet do kilku i

> zdecydowanie najbardziej odpowiada mi cruiser. W oko wpadły mi Yamahy Drag Star 1100. Kilku

> znajomych zresztą takowe posiada.

> No i traf chciał, że jeden z nich przesiadł się właśnie na większy model i swoją Dragę sprzedaje.

> Motocykl wypieszczony, igiełka, kupiony w Polsce w salonie, z dokładnie znaną historią i do

> tego w kolorze, który bardzo mi się podoba. Cenowo jakieś 2 tys drożej od innych z tego

> rocznika, no ale naprawdę igiełka.

> Pytanie. Czy jest sens kupować nie mając prawka i chcąc dopiero nauczyć sie śmigać na dwukołowcu

> (trzeba założyć, że motocykl do lata będzie stał w garażu)? Czy poczekać do wiosny, zrobić

> prawko i gdzieś na lato poszukać innej Dragi, choć zapewne o taką z naprawdę pewną historią

> będzie trudno, bo masa Drag jest sprowadzana.

jesli wiesz ze to Twój segment (i znasz siebie = wiesz że nie zmienisz zdania - ja tego o sobie nie mogę powiedzieć;)) i że moto jest pewny, masz kasę i miejsce na przechowanie... i jesteś zdecydowany na kurs, to kupuj smile.gif

motocykle się praktycznie nie starzeją, ceny spadają mega wolno itp itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć.

> Taka sytuacja. Przeżywam kryzys wieku średniego i chcę zobaczyć jak to jest być motocyklistą

> Ostatni raz na jednośladzie jeździłem jakieś ćwierć wieku temu na jakimś Simsonie czy innym

> Romecie

> Na prawdziwym motocyklu nigdy nie jeździłem, ale od kilku miesięcy dojrzewam do niego i na wiosnę

> chcę iść na kurs.

> Oczywiście wszyscy znajomi wiedzą, że zacząłem zgłębiać temat. Przymierzałem się nawet do kilku i

> zdecydowanie najbardziej odpowiada mi cruiser. W oko wpadły mi Yamahy Drag Star 1100. Kilku

> znajomych zresztą takowe posiada.

> No i traf chciał, że jeden z nich przesiadł się właśnie na większy model i swoją Dragę sprzedaje.

> Motocykl wypieszczony, igiełka, kupiony w Polsce w salonie, z dokładnie znaną historią i do

> tego w kolorze, który bardzo mi się podoba. Cenowo jakieś 2 tys drożej od innych z tego

> rocznika, no ale naprawdę igiełka.

> Pytanie. Czy jest sens kupować nie mając prawka i chcąc dopiero nauczyć sie śmigać na dwukołowcu

> (trzeba założyć, że motocykl do lata będzie stał w garażu)? Czy poczekać do wiosny, zrobić

> prawko i gdzieś na lato poszukać innej Dragi, choć zapewne o taką z naprawdę pewną historią

> będzie trudno, bo masa Drag jest sprowadzana.

Gdybym był zdecydowany na ten model, brałbym bez zastanowienia w takiej sytuacji. Przy normalnej jeździe i cichym wydechu nie przejmowałbym się brakiem kat. A zlosnik.gif Musieliby cię złapać 5 razy, żebyś wyrównał mandatami koszty kursu i egzaminu zdanego ze 1 razem ;-) Zakładam oczywiście że masz "B" tongue.gif czyli nie to że brak uprawnień W OGÓLE , tylko brak na kat. A tylko, za to jest chyba 500 PLN max.

Mnie przez 4 sezony zatrzymali 1 raz na dmuchanie na trzeźwym poranku. Pan nie był zainteresowany sprawdzaniem uprawnień zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie. Czy jest sens kupować nie mając prawka i chcąc dopiero nauczyć sie śmigać na dwukołowcu

> (trzeba założyć, że motocykl do lata będzie stał w garażu)? Czy poczekać do wiosny, zrobić

> prawko i gdzieś na lato poszukać innej Dragi, choć zapewne o taką z naprawdę pewną historią

> będzie trudno, bo masa Drag jest sprowadzana.

Kupowanie motocykla IMHO jest jeszcze gorsze od kupowania samochodu.

Jak masz kasę to kupuj. Zaoszczędzisz sobie mnóstwo czasu.

Jak przypadkiem nie trafisz w typ motocykla (np przejedziesz się na szybkim tryplu i stwierdzisz, że armatura jest beeeeeeeeeee) to sprzedasz bez straty.

Do do latania bez uprawnień - dorosły jesteś, na pewno doczytasz co może się stać przy ekstremalnym pechu.

Ale stateczni panowie słusznej postury na armaturach nie są raczej zagrożeniem dla społeczeństwa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jesli wiesz ze to Twój segment (i znasz siebie = wiesz że nie zmienisz zdania - ja tego o sobie nie

> mogę powiedzieć;)) i że moto jest pewny, masz kasę i miejsce na przechowanie... i jesteś

> zdecydowany na kurs, to kupuj

> motocykle się praktycznie nie starzeją, ceny spadają mega wolno itp itd.

Przymierzałem się do kilku modeli, ale Draga jakoś najlepiej do tyłka mi pasuje zlosnik.gif

Motor pewny, kasa się znajdzie - sprzedam kilka zegarków, lustrzankę i obiektywy, których już praktycznie nie używam, na sprzedaż idzie też terenówka. Do czasu sprzedania pierdół kasa jakaś się znajdzie. Docelowo dołożyć pewnie będzie trzeba ze 2tys.

Na kurs chcę iść, kat B mam, wsiąść na motor planuję najwcześniej po ukończeniu kursu praktycznego zlosnik.gif, stać będzie w garażu z 2 innymi motocyklami (do wiosny w cenie zakupu, potem się pomyśli).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>stać będzie w garażu z 2 innymi motocyklami (do wiosny w cenie zakupu, potem się pomyśli).

Będziesz miał regularne wycieczki do garażu: powąchać troszkę spalin, policzyć zapłony itd... zlosnik.gif

>Są tacy, którzy namawiali mnie, żeby na starcie poniżej 1200 nie schodzić

smolić jadźkę, rocketa kup grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdybym był zdecydowany na ten model, brałbym bez zastanowienia w takiej sytuacji. Przy normalnej

> jeździe i cichym wydechu nie przejmowałbym się brakiem kat. A Musieliby cię złapać 5 razy,

> żebyś wyrównał mandatami koszty kursu i egzaminu zdanego ze 1 razem ;-) Zakładam oczywiście że

> masz "B" czyli nie to że brak uprawnień W OGÓLE , tylko brak na kat. A tylko, za to jest

> chyba 500 PLN max.

tak. wspaniała rada... co do 500 PLN: za wypadek bez uprawnień potencjalna dożywotnia renta z własnej kieszeni, do końca życia za przykładowy wózek inwalidzki poszkodowanego... lub ew. kilkaset tys za rehabilitację itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tomir bierz bo:

> "Even sky is not the limit" okolice 12 minuty

> ale uwazaj bo jakby co to 12:17sek... :-DDD a zwłaszcza 12:31

> (* zamiast "kamper" wstaw sobie "Yamaha Drag Star")

Spełnione marzenia nie mają ceny. Piękne słowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna maszyna. Jeśli masz gdzie ten motocykl trzymać to go kupuj i na spokojnie czekaj na rozpoczęcie kursu waytogo.gif Zawsze będziesz miał powód by zejść do garażu i przetrzeć chromy szmatką wink.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Piękna maszyna. Jeśli masz gdzie ten motocykl trzymać to go kupuj i na spokojnie czekaj na

> rozpoczęcie kursu Zawsze będziesz miał powód by zejść do garażu i przetrzeć chromy szmatką

zimą mozna się tez przytulić smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć.

> Taka sytuacja. Przeżywam kryzys wieku średniego i chcę zobaczyć jak to jest być motocyklistą

> Ostatni raz na jednośladzie jeździłem jakieś ćwierć wieku temu na jakimś Simsonie czy innym

> Romecie

> Na prawdziwym motocyklu nigdy nie jeździłem, ale od kilku miesięcy dojrzewam do niego i na wiosnę

> chcę iść na kurs.

> Oczywiście wszyscy znajomi wiedzą, że zacząłem zgłębiać temat. Przymierzałem się nawet do kilku i

> zdecydowanie najbardziej odpowiada mi cruiser. W oko wpadły mi Yamahy Drag Star 1100. Kilku

> znajomych zresztą takowe posiada.

> No i traf chciał, że jeden z nich przesiadł się właśnie na większy model i swoją Dragę sprzedaje.

> Motocykl wypieszczony, igiełka, kupiony w Polsce w salonie, z dokładnie znaną historią i do

> tego w kolorze, który bardzo mi się podoba. Cenowo jakieś 2 tys drożej od innych z tego

> rocznika, no ale naprawdę igiełka.

> Pytanie. Czy jest sens kupować nie mając prawka i chcąc dopiero nauczyć sie śmigać na dwukołowcu

> (trzeba założyć, że motocykl do lata będzie stał w garażu)? Czy poczekać do wiosny, zrobić

> prawko i gdzieś na lato poszukać innej Dragi, choć zapewne o taką z naprawdę pewną historią

> będzie trudno, bo masa Drag jest sprowadzana.

Brać i nie pytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> (trzeba założyć, że motocykl do lata będzie stał w garażu)?

Bujać to my, ale nie nas... grinser006.gif

A co do zakupu: jeśli jesteś przekonany, zdecydowany na tego typu sprzęt i ten konkretny egzemplarz - kupuj.

Ja też sobie kiedyś upatrzyłem konkretny model i jest już ze mną 9 lat serduszka.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spełnione marzenia nie mają ceny. Piękne słowa...

Polecam też książkę ok.gif

A odpowiadając na Twoje pytanie... zlosnik.gif

No ja kupiłem zlosnik.gif

Wstawiłem po zakupie do garażu i wyobraź sobie - nim odebrałem prawko to przebieg w motocyklu sam zwiększył się o jakieś 2 tys. km! icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Polecam też książkę

> A odpowiadając na Twoje pytanie...

> No ja kupiłem

> Wstawiłem po zakupie do garażu i wyobraź sobie - nim odebrałem prawko to przebieg w motocyklu sam

> zwiększył się o jakieś 2 tys. km!

ktoś Ci go podstępnie w nocy podprowadzał!! zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie. Czy jest sens kupować nie mając prawka i chcąc dopiero nauczyć sie śmigać na dwukołowcu

> (trzeba założyć, że motocykl do lata będzie stał w garażu)? Czy poczekać do wiosny, zrobić

> prawko i gdzieś na lato poszukać innej Dragi, choć zapewne o taką z naprawdę pewną historią

> będzie trudno, bo masa Drag jest sprowadzana.

bierz, bedzie blyszczec w garazu to bedziesz mial wieksza motywacje do walki z... grinser006.gif chociaz po linii tej walki to moze lepiej poszukac czegos bez miejsca na brzuch grinser006.gif

a jesli dodatkowo jest faktycznie igielka i masz luzna kase to tym bardziej bym bral... ja swojego Zephyra szukalem prawie rok a i tak nie byl idealny wink.gif i mimo podwojenia jego wartosci niestety nadal nie jest idealny choc juz coraz mnie brakuje mu do tego stanu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdybym był zdecydowany na ten model, brałbym bez zastanowienia w takiej sytuacji. Przy normalnej

> jeździe i cichym wydechu nie przejmowałbym się brakiem kat. A Musieliby cię złapać 5 razy,

> żebyś wyrównał mandatami koszty kursu i egzaminu zdanego ze 1 razem ;-) Zakładam oczywiście że

> masz "B" czyli nie to że brak uprawnień W OGÓLE , tylko brak na kat. A tylko, za to jest

> chyba 500 PLN max.

> Mnie przez 4 sezony zatrzymali 1 raz na dmuchanie na trzeźwym poranku. Pan nie był zainteresowany

> sprawdzaniem uprawnień

Fajnie do czasu aż spowoduje kolizję lub wypadek wtedy nawet posiadanie OC nic mu nie pomoże .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do dogadania. Pewnikiem kilkanaście tysi, w okolicach 15-16 Żona przekonana Sylwek idzie na

> sprzedaż (będę musiał odzyskać trochę kasy)

Sylwek to syn czy pies? smile.gif

> Kombinuję kasę

btw. moto nie musi stać w garażu. ja urabiam żonę na miejsce w rogu pod oknem wink.gif ale narazie nie mam co postawić. co innego jak pojawi się jakiś Dukat, Triumph czy inny Cafe racer wink.gif to zimowanie obok kominka wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> btw. moto nie musi stać w garażu. ja urabiam żonę na miejsce w rogu pod oknem ale narazie nie mam

> co postawić. co innego jak pojawi się jakiś Dukat, Triumph czy inny Cafe racer to zimowanie

> obok kominka

W zeszłym roku zimowałem moto w przydomowej altance.

Tak się zastanawiam - jakbym w tym roku je wciągnął na 4 piętro (budynek bez windy) zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz jak Ci się podoba i się nie zastanawiaj. ok.gif

Mi też mówili "po co teraz kupujesz i tak nie pojeździsz, bo zaraz zimno się zrobi i moto będzie stało do wiosny i traciło na wartości", ale się nie dałem biglaugh.gif

Kupić używane moto, to nie lada sztuka a jak trafisz na składańca to już nie będzie tak lajtowo jak w przypadku składanych 4oo.

Sam niedawno się w to wciągnąłem i póki co nie żałuje. Przez zimę będziesz miał przynajmniej czas na skompletowanie pozostały rzeczy, a nie tak jak ja do tej pory bujam się w cywilnych jeansach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć.

> Taka sytuacja. Przeżywam kryzys wieku średniego i chcę zobaczyć jak to jest być motocyklistą

> Ostatni raz na jednośladzie jeździłem jakieś ćwierć wieku temu na jakimś Simsonie czy innym

> Romecie

> Na prawdziwym motocyklu nigdy nie jeździłem, ale od kilku miesięcy dojrzewam do niego i na wiosnę

> chcę iść na kurs.

> Oczywiście wszyscy znajomi wiedzą, że zacząłem zgłębiać temat. Przymierzałem się nawet do kilku i

> zdecydowanie najbardziej odpowiada mi cruiser. W oko wpadły mi Yamahy Drag Star 1100. Kilku

> znajomych zresztą takowe posiada.

> No i traf chciał, że jeden z nich przesiadł się właśnie na większy model i swoją Dragę sprzedaje.

> Motocykl wypieszczony, igiełka, kupiony w Polsce w salonie, z dokładnie znaną historią i do

> tego w kolorze, który bardzo mi się podoba. Cenowo jakieś 2 tys drożej od innych z tego

> rocznika, no ale naprawdę igiełka.

> Pytanie. Czy jest sens kupować nie mając prawka i chcąc dopiero nauczyć sie śmigać na dwukołowcu

> (trzeba założyć, że motocykl do lata będzie stał w garażu)? Czy poczekać do wiosny, zrobić

> prawko i gdzieś na lato poszukać innej Dragi, choć zapewne o taką z naprawdę pewną historią

> będzie trudno, bo masa Drag jest sprowadzana.

Bierz i się nie zastanawiaj. Sprzęt fajny ok.gif

jak stwierdzisz że motocyklizm jest dla Ciebie to wtedy rób prawko zlosnik.gif

PS. mój Bulldog ma ten sam silnik co w tym dragu a motocykle zupełnie różne alien.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sylwek to syn czy pies?

4x4 zlosnik.gif Daihatsu Rocky. A dlaczego Sylwek? Rocky = Balboa. Rocky Balboa = Sylwester Stallone. Sylwester Stallone = Sylwek zlosnik.gif

PS. Mam już namiary na gościa, który zna Dragi jak własną kieszeń i je serwisuje. Na wszelki wypadek umówię się z nim na dokładne oględziny (choć akurat w tym wypadku znajomemu ufam, bo znam ten motocykl od samego początku) i jak będzie OK to biorę zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dorosły jest. poważny facet, ustatkowany)

> litry plastiki są dla szpanerów. 600ty dla kobiet

Eeeej nooo... Nie wrzucajcie do jednego wora i Wy... Ja co prawda mam tylko 900 którego łykają wszystkie obecne 600sety, ale za szpanera się nie uważam... crazy.gif Tylko se marzenie spełniłem... frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Eeeej nooo... Nie wrzucajcie do jednego wora i Wy... Ja co prawda mam tylko 900 którego łykają

> wszystkie obecne 600sety, ale za szpanera się nie uważam... Tylko se marzenie spełniłem...

oczywiste przecia ze jakis XJ z owiewką, czy ZZR czy FJR to są turystyki dla rozsądnych ludzi... tutaj użyte plastik jako SPORT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.