Instalacja elektryczna w domu

[Mihó1435053663]

Pod koniec tygodnia przychodzi elektryk kłaść instalację. Maciue jakieś sugestie ? Na co warto zwrócić uwagę ? O czym wcześniej pomyśleć ?

[ZUBERTO]

> Pod koniec tygodnia przychodzi elektryk kłaść instalację. Maciue jakieś sugestie ? Na co warto

> zwrócić uwagę ? O czym wcześniej pomyśleć ?

O dokladnym ustaleniu co i za ile, zeby potem niesnasek nie bylo.

Dodatkowo, nie placic zanim robota nie bedzie skonczona.

[maras77]

> Pod koniec tygodnia przychodzi elektryk kłaść instalację. Maciue jakieś sugestie ? Na co warto

> zwrócić uwagę ? O czym wcześniej pomyśleć ?

O planie elektryki wobec przyszłego ustawienia mebli.

[luccass]

> Pod koniec tygodnia przychodzi elektryk kłaść instalację. Maciue jakieś sugestie ? Na co warto

> zwrócić uwagę ? O czym wcześniej pomyśleć ?

O tym ktoredy ma prowadzic przewody pod katem pozniejszych kolizji - np. sufit podwieszany, mocowanie mebli w kuchni, itd...

Pamietaj tez o instalacjach TV, internet, telefon, domofon, itp...

[Kaizeniuniek]

> Pod koniec tygodnia przychodzi elektryk kłaść instalację. Maciue jakieś sugestie ? Na co warto

> zwrócić uwagę ? O czym wcześniej pomyśleć ?

Rób zdjęcia, gdzie idą kable.

Pociągnij kable do głośników, skrętkę, do instalacji alarmowej, TV.

Wyciągnij jakieś gniazdka na zewnątrz, oświetlenie, zasilanie bramy, furtki, domofon.

[Gość]

> Pod koniec tygodnia przychodzi elektryk kłaść instalację. Maciue jakieś sugestie ? Na co warto

> zwrócić uwagę ? O czym wcześniej pomyśleć ?

rozplanowac sobie ustawienie sprzetu/mebli i pod to zrobic instalacje.

Pomyslec jak bedzie wygladala komunikacja w nocy i zrobic gdzie potrzeba przelaczniki krzyzowe.

Z ciekawych rzeczy jakie mozna zrobic i polecam to oswietlenie nocne w lazience (zeby glowne nie walilo po oczach) i krzyzowki w sypialniach przy wejsciu i nad lozkiem (wchodzisz zapalasz swiatlo, gasisz jak sie polozysz) - bardzo wygodne

[Olleo]

> Pod koniec tygodnia przychodzi elektryk kłaść instalację. Maciue jakieś sugestie ? Na co warto

> zwrócić uwagę ? O czym wcześniej pomyśleć ?

jesli masz projekt, sa na nim nie tylko punkty, ale i na jakiej wysokosci ida kable, to pilnuj z miarka w reku, czy sie go trzymaja (wez poprawke na pozniejsza wylewke i tynk na suficie). Przypilnuj, zeby porzadnie zamocowali punkty swietlne - zeby tynk z sufitu nie odpadal, jak tylko kabel dotkniesz. Rozprowadz skretki do LANu, koncentryki do TV, kable do glosnikow i instalacje do alarmu - ta ostatnia, to zrob sobie sporo kabli nadmiarowych, bo nigdy nie wiesz, co bedziesz pozniej chcial sobie automatycznie sterowac. Tam, gdzie planujesz "centrum dowodzenia" (centrala alarmu, router, wzmacniacz sygnalu antenowego ze splitterem itd.) doprowadz nadmiarowe kable z rozdzielni i skad Ci tylko do glowy przyjdzie (np. centralne sterowanie roletami na zewnatrz). Zrob aroty na zewnatrz z rozdzielni, zeby latwo w przyszlosci puscic dodatkowy kabel na ogrod (np. internet, sterowanie brama itd.). Pamietaj o oswietleniu zewnetrznym, kablu do pogodynki, gniazdkach na zewnatrz. Rozwaz zasilanie do ewentualnej wentylacji kanalowej (turbina wyzej w kominie) w kuchni. Sprawdz, ktore pokoje sa na tyle duze, zeby dac podwojny wlacznik swiatla i/lub wiecej zrodel swiatla. Przemysl, gdzie chcialbys dac jakies dekoracyjne ledy. Zrob sobie kanal na kable do TV, jesli zamierzasz go powiesic na scianie.

No i na kablach nie oszczedzaj - sa tanie w porownaniu z caloscia.

[tadekbu]

> Pod koniec tygodnia przychodzi elektryk kłaść instalację. Maciue jakieś sugestie ? Na co warto

> zwrócić uwagę ? O czym wcześniej pomyśleć ?

Na wstępie zapytaj czy ma stosowne uprawnienia do wykonawstwa,

odbioru i czy "umi" czytać projekt. Następnie ustal co gdzie ma być podłączone. Na koniec, jakość wykonania oraz dokumentacja typu pomiary, zdjęcia przez zaprawieniem instalacji czy okres gwarancji. Iiiii umowa.

[luccass]

> No i na kablach nie oszczedzaj - sa tanie w porownaniu z caloscia.

Tak to mozna sobie mowic jesli sam druty ciagasz. Zlecajac elektrykowi ciagniecie nadmiarowych przewodow wszedzie gdzie tylko sie da to proszenie sie o niezly rachunek na koniec - materialy materialami, ale jednak robocizna tez swoje kosztuje.

[Olleo]

> Tak to mozna sobie mowic jesli sam druty ciagasz. Zlecajac elektrykowi ciagniecie nadmiarowych

> przewodow wszedzie gdzie tylko sie da to proszenie sie o niezly rachunek na koniec - materialy

> materialami, ale jednak robocizna tez swoje kosztuje.

Ja placilem za punkt. Rachunek koncowy za robocizne rzedu paru tysiecy zl. Co to jest przy paruset w kosztach calej budowy?

[tadekbu]

> Ja placilem za punkt.

A co w/g Ciebie jest ten "punkt"?

[Olleo]

> A co w/g Ciebie jest ten "punkt"?

przelacznik z kablem na sufit, gniazdko itp. Osobno "ryczaltem" za rozdzielnie.

[luccass]

> Ja placilem za punkt. Rachunek koncowy za robocizne rzedu paru tysiecy zl. Co to jest przy paruset

> w kosztach calej budowy?

Podliczylem ostatnio koszty stanu deweloperskiego i przy okazji pojawil sie watek na HP o kosztaach budowy domu - przez taki tysiac tu, tysiac tam wydalem niestety calkiem sporo porownujac z osobami wypowiadajacymi sie w tamtym watku. Na plus jest to, ze materialy i rozwiazania raczej solidne. Na minus wlasnie koszty. Jak ktos ma z gory okreslony budzet to takie extrasy moga mu niezle namieszac zanim dojdzie do wykonczenia

[Olleo]

> Podliczylem ostatnio koszty stanu deweloperskiego i przy okazji pojawil sie watek na HP o kosztaach

> budowy domu - przez taki tysiac tu, tysiac tam wydalem niestety calkiem sporo porownujac z

> osobami wypowiadajacymi sie w tamtym watku. Na plus jest to, ze materialy i rozwiazania raczej

> solidne. Na minus wlasnie koszty. Jak ktos ma z gory okreslony budzet to takie extrasy moga mu

> niezle namieszac zanim dojdzie do wykonczenia

Cos o tym wiem

[Hubetr]

Zamiast krzyżówek można zrobić troszkę instalacji na stycznikach - możesz wtedy jednym punktem świetlnym sterować z kilku miejsc .

[ZUBERTO]

> Na wstępie zapytaj czy ma stosowne uprawnienia do wykonawstwa,

> odbioru i czy "umi" czytać projekt. Następnie ustal co gdzie ma być podłączone. Na koniec, jakość

> wykonania oraz dokumentacja typu pomiary, zdjęcia przez zaprawieniem instalacji czy okres

> gwarancji. Iiiii umowa.

Dobre.

Zapewnie rownie dobrze jak ja zdajesz sobie sprawe ile % "prywatnych inwestorow" ma projekt elektryki i ilu ludzi z odpowiednimi papierami robi fizycznie ta instalacje, a ilu stempluje tylko.

99% i tak szuka najtanszej opcji.

[sherif]

> Dobre.

> Zapewnie rownie dobrze jak ja zdajesz sobie sprawe ile % "prywatnych inwestorow" ma projekt

> elektryki i ilu ludzi z odpowiednimi papierami robi fizycznie ta instalacje, a ilu stempluje

> tylko.

> 99% i tak szuka najtanszej opcji.

imho dużo, bo dużo ludzi buduje z gotowców, a gotowce zazwyczaj mają projekty branżowe.

Inna sprawa, że chyba żaden inwestor nie robi elektryki w 100% z projektem , ale zmiana lokalizacji gniazdek czy dołożenie nie jest wyzwaniem ..

[technix]

> Zamiast krzyżówek można zrobić troszkę instalacji na stycznikach - możesz wtedy jednym punktem

> świetlnym sterować z kilku miejsc .

Ta i w nocy jak pójdzie do kibla to włączając światło jak stycznik walnie to obudzi resztę domowników

A poza tym, zupełnie nie rozumiem, jaki widzisz problem, żeby jakąś lampę załączać choćby i z miliona miejsc?

[technix]

> Na wstępie zapytaj czy ma stosowne uprawnienia do wykonawstwa,

> odbioru i czy "umi" czytać projekt. Następnie ustal co gdzie ma być podłączone. Na koniec, jakość

> wykonania oraz dokumentacja typu pomiary, zdjęcia przez zaprawieniem instalacji czy okres

> gwarancji. Iiiii umowa.

ogólnie +1, ale ją jeszcze dołożę,

Nie czy mówi, że ma "uprawnienia", ma mieć i pokazać do wglądu inwestorowi min. "świadectwo kwalifikacjne" na stanowisku eksploatacjiz grupy 1 o zakresie: (w przypadku autora postu) min.

- montażu

- kontrolno-pomiarowym

Następnie, niech pokaże to samo na stanowisku Dozoru, jak to wszystko już będzie, ti jeszcze tylko miernik, jakim zamierza po wszystkim wykonać pomiary tej instalacji, oczywiście zakończone odpowiednimi protokołami.

Tylko to powyżej gwarantuje Inwestorowi spokój i pewność, że energetyka przepisze go z prądu budowlanego na jakąś tam normalną taryfę.

Jeżelitego nie będzie ti sprawa będzie kończyć się tak, że koleś coś zrobi, później będzie sciemniał, E przyjdzie z kolegą, który podpisze odbiór, a finalnie to inwestor będzie łatał i szukał kogoś kto mu "podbije" papiery, bo biedny żuczek został oszukany (tak będzie twierdził), tylko już nikomu nie powie że ten co go rzekomo oszukał zainkasował może 30% tego, co profesjonalista.

I piszę to ja, elektryk.

Pozdrawiam

[Mrrudzin]

> Ta i w nocy jak pójdzie do kibla to włączając światło jak stycznik walnie to obudzi resztę

> domowników

> A poza tym, zupełnie nie rozumiem, jaki widzisz problem, żeby jakąś lampę załączać choćby i z

> miliona miejsc?

Stycznik to przesada. Przekaźniki używane w AGD (takie 10A) w zupełności wystarczą. Przekaźnik schowany w puszce nie narobi hałasu. A można te styczniki/przekaźniki schować w szafce rozdzielczej. albo użyć SSRów.

Funkcjonalnie działa to troche lepiej niż krzyżowe, bo np. alarm może rozłączać wszystkie obwody z oświetleniem czy też symulować obecność domowników.

Z obwodów ważnych, oprócz standardu:

- osobny obwód do lodówki (jak wyjeżdzasz, odłączasz prąd w domu zostawiając alarm i lodówkę)

- osobny obwód do zmywarki (bo dużo zjada prądu)

- osobny obwód do piekarnika

- osobny obwód do pralki.

Warto dołożyć parę zł i założyć różnicówki - ja u siebie robiłem po jednej na piętro pomieszczeń i dodatkowo do łazienki i do kuchni. (zaoszczędzenie i użycie jednej jest później uciążliwe).

Można dać też główną 3fazową 300mA (to się chyba przeciwpożarowa nazywa) i ochronnik przepięciowy B+C (np. OBO betterman)

[rwIcIk]

> Z obwodów ważnych, oprócz standardu:

> - osobny obwód do lodówki (jak wyjeżdzasz, odłączasz prąd w domu zostawiając alarm i lodówkę)

> - osobny obwód do zmywarki (bo dużo zjada prądu)

> - osobny obwód do piekarnika

> - osobny obwód do pralki.

Tak właśnie robiłem u siebie. Może nie całkiem osobne obwody, ale 2 do łazienki, 3 do kuchni - z każdego po 2-3 gniazdka. Pokoje grupowałem po dwa i osobno oświetlenie - chyba 3 obwody na dom.

Lodówka i alarm na osobnej różnicówce.

> Warto dołożyć parę zł i założyć różnicówki - ja u siebie robiłem po jednej na piętro pomieszczeń i

> dodatkowo do łazienki i do kuchni. (zaoszczędzenie i użycie jednej jest później uciążliwe).

> Można dać też główną 3fazową 300mA (to się chyba przeciwpożarowa nazywa) i ochronnik przepięciowy

> B+C (np. OBO betterman)

Ja miałem dużą 3-fazową różnicówkę, więc dołożyłem tylko przepięciowy + osobną dla lodówki.

A dalej każdy obwód i tak ma swój bezpiecznik.

[camel1]

> Pod koniec tygodnia przychodzi elektryk kłaść instalację. Maciue jakieś sugestie ? Na co warto

> zwrócić uwagę ? O czym wcześniej pomyśleć ?

Nie zapomnij o:

1. Gniazdkach na zewnątrz na oddzielnym obwodzie (zazbrojenie alarmu odcina prąd) i innych sterowanych zmierzchówką jak będziesz chciał świąteczne ozdoby zasilić (też z wyłącznikiem).

2. Wyprowadzeniu zasilania na markizę - jeśli przewidujesz.

3. Wyprowadzeniu zasilania na oświetlenie w ogrodzie.

4. Skrętce do czujek zewnętrznych alarmu, kamer, itp.

[Ociec]

> Nie zapomnij o:

> 1. Gniazdkach na zewnątrz na oddzielnym obwodzie (zazbrojenie alarmu odcina prąd) i innych

> sterowanych zmierzchówką jak będziesz chciał świąteczne ozdoby zasilić (też z wyłącznikiem).

> 2. Wyprowadzeniu zasilania na markizę - jeśli przewidujesz.

> 3. Wyprowadzeniu zasilania na oświetlenie w ogrodzie.

> 4. Skrętce do czujek zewnętrznych alarmu, kamer, itp.

Dodaj jeszcze kable do furtki (dzwonek+elektromagnes+ew. kamera).

Brama (zasilanie + fotokomórki+ sterowanie).

[tadekbu]

> przelacznik z kablem na sufit, gniazdko itp. Osobno "ryczaltem" za rozdzielnie.

Punkt punktowi nie równy więc można to policzyć dokładniej

stosując KNR.

[Pito]

> Można dać też główną 3fazową 300mA (to się chyba przeciwpożarowa nazywa) i ochronnik przepięciowy

> B+C (np. OBO betterman)

Teraz to chyba nawet obowiązkowo trzeba, oczywiście nikt w to nie wnika, ale z tego co wiem jest to wymagane. Ja tylko z mojej strony dodam, że raczej warto - ja nie miałem, poszło przepięcie i spaliło płytę indukcyjną. Myślę, że ochronnik by pomógł, założyłem zaraz po zdarzeniu.

[Hubetr]

Chodziło mi o takie w skrzynce umieszczone a nie w puszkach.

of: jaka jest różnica miedzy stycznikiem a przekaźnikiem?

[mateusz086]

> of: jaka jest różnica miedzy stycznikiem a przekaźnikiem?

Funkcjonalnie stycznik i przekaźnik to jest to samo. Różnicą jest prąd znamionowy tych łączników. Jak jest dość duży, to nazywa się to stycznikiem, a jak jest niewielki to przekaźnikiem

[Jarecki88]

Ciężko mi sobie wyobrazić jak można robić nową bądź modernizować instalację bez przepięciówek.

[technix]

> Funkcjonalnie stycznik i przekaźnik to jest to samo. Różnicą jest prąd znamionowy tych łączników.

> Jak jest dość duży, to nazywa się to stycznikiem, a jak jest niewielki to przekaźnikiem

Bzdury

W takim razie wg Ciebie oprócz ceny nie ma żadnej różnicy między stycznikiem o In=10A, a przekaźnikiem o In=10A?

[technix]

> Ciężko mi sobie wyobrazić jak można robić nową bądź modernizować instalację bez przepięciówek.

No to w takim razie Twoja wyobraźnia nie nadąża za portfelem Inwestora (lub odwrotnie)

[mateusz086]

> Bzdury

> W takim razie wg Ciebie oprócz ceny nie ma żadnej różnicy między stycznikiem o In=10A, a

> przekaźnikiem o In=10A?

Zasada działania jest taka sama. Pozostałe parametry, jak np. ilość i rodzaj styków, trwałość mechaniczną, zdolności łączeniowe, rodzaj obudowy i montażu trzeba dopasować do konkretnego zastosowania.

Jak wszystkie dane znamionowe są odpowiednie, to nie ma znaczenia, czy ktoś dany aparat nazwał stycznik, czy przekaźnik, bo czasami jest to płynna granica. No chyba, że Ty widzisz jeszcze jakąś istotna różnicę?

[Jarecki88]

> No to w takim razie Twoja wyobraźnia nie nadąża za portfelem Inwestora (lub odwrotnie)

Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby Inwestor zrezygnował z przepięciówki. Zawsze jest pytanie dlaczego to takie drogie (Betterman B+C= 550zł) ale jak tłumaczę do czego to służy to obiekcje znikają. Na ich braku się nie zaoszczędzi moim zdaniem. A jeśli już, to do czasu pierwszego przepięcia na linii.

[lessero]

> No to w takim razie Twoja wyobraźnia nie nadąża za portfelem Inwestora (lub odwrotnie)

U mnie warunkiem nowej instalacji w nowobudowanym budynku był montaż przepięciówek. Energetyka dość często łączy pod napięciem co może wywoływać przepięcia.

[Pito]

> Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby Inwestor zrezygnował z przepięciówki. Zawsze jest pytanie

> dlaczego to takie drogie (Betterman B+C= 550zł) ale jak tłumaczę do czego to służy to obiekcje

> znikają. Na ich braku się nie zaoszczędzi moim zdaniem. A jeśli już, to do czasu pierwszego

> przepięcia na linii.

Jestem klasycznym przykładem Niestety mnie nikt nie przekonywał, właśnie pozornie wysoka cena zadecydowała, że nie założyłem (takie głupie oszczędności) i potem gorzko żałowałem. Kupiłem właśnie tego OBO Betterman w podobnej cenie, na szczęście udało się bez większych problemów przerobić rozdzielnię. Teraz nawracam innych

A jeszcze co do instalacji - ja sobie robiłem sam i tylko do siebie mogłem mieć pretensję. A z tego co widzę po znajomych, to wykonują im je ludzie z łapanki, dla których szczytem jest zamontowanie włącznika schodowego, podejrzewam że o przepięciówkach w swoim życiu zawodowym nawet nie słyszeli. Co gorsze, za wykonanie takich instalacji słono sobie liczą, jak fachowcy z uprawnieniami i to jest najgorsze, bo ludzie (inwestorzy) zazwyczaj nie znają się na prądzie kompletnie i zawierzają takim fachowcom, kierując się ceną - czasem nawet na zasadzie drożej = lepiej.

[technix]

>No chyba, że Ty widzisz jeszcze

> jakąś istotna różnicę?

A czy sposób gaszenia łuku jest taki sam zarówno w styczniku jak i przekaźniku?

[technix]

samo B+C nie jest jeszcze lekiem na całe zło w elektroenergetyce, niestety. Może inaczej, nie jest kompletnym zabezpieczeniem

[technix]

> A jeszcze co do instalacji - ja sobie robiłem sam i tylko do siebie mogłem mieć pretensję. A z tego

> co widzę po znajomych, to wykonują im je ludzie z łapanki, dla których szczytem jest

> zamontowanie włącznika schodowego, podejrzewam że o przepięciówkach w swoim życiu zawodowym

> nawet nie słyszeli. Co gorsze, za wykonanie takich instalacji słono sobie liczą, jak fachowcy

> z uprawnieniami i to jest najgorsze, bo ludzie (inwestorzy) zazwyczaj nie znają się na prądzie

> kompletnie i zawierzają takim fachowcom, kierując się ceną - czasem nawet na zasadzie drożej =

> lepiej.

Racja, dlatego minimum kwalifikacji, jakie powinien posiadać elektryk podałem powyżej

[dj_w]

> Zamiast krzyżówek można zrobić troszkę instalacji na stycznikach - możesz wtedy jednym punktem

> świetlnym sterować z kilku miejsc .

Stycznikach może nie ale jest cała gama przekaźników funkcyjnych (bistabilne, automaty schodowe, czasówki, hotelówki itd itd) które ułatwiają życie (a nie raz ratują d... jak ktoś zapomni o czymś i później trzeba dorabiać przy jak najmniejszych zniszczeniach ) .

Trzeba tylko przemyśleć co się opłaca, bo jeśli np masz duży salon i chcesz zrobić załączanie/wyłączanie np dwóch grup oświetlenia z wielu punktów to przy zastosowaniu "standardowego" rozwiązania ze schodówkami i krzyżowymi będziesz miał np pod każdym włącznikiem krzyżowym podwójnym wiązkę 8 przewodów i ZERO elastyczności, bo układ przewodów określa "grupowanie" wyłączników (w przypadku automatów, z każdego włącznika do automatu ciągniesz przewód np 3x1 i później sobie przepinasz jak chcesz, koszty podobne a funkcjonalność o niebo lepsza).

Generalnie na instalacji się nie powinno oszczędzać, np jeśli gniazdka każdego pokoju będziesz miał podciągnięte do osobnych zabezpieczeń to np w pokoju dzieciaka wyłączasz gniazdka i finito. Nie martwisz się, że wsadzi łyżeczkę do gniazdka. Jeśli zrobisz systemem oszczędnościowym to będziesz latał z zaślepkami i się zastanawiał czy maluszek ich nie wydłubie (a zdarza się). Można też czasówki pozakładać np na gniazdko do którego jest żelazko podłączone, sterowanie oświetleniem zewn z pilota da się zrobić za parę groszy jak się pomyśli trochę itd Mógłbym tak pewnie wymieniać do rana bo przy każdej robocie jakiś pomysł ktoś podrzuci ale wszystko zależy od budżetu jaki masz i oczekiwań Bo są tacy co im np nie przeszkadza że kable idą z gniazdka do puszki najkrótszą drogą (tzn po skosie ) ale za to jest tanio, takich to omijam z daleka

[Mrrudzin]

> Stycznikach może nie ale jest cała gama przekaźników funkcyjnych (bistabilne, automaty schodowe,

> czasówki, hotelówki itd itd) które ułatwiają życie (a nie raz ratują d... jak ktoś zapomni o

> czymś i później trzeba dorabiać przy jak najmniejszych zniszczeniach ) .

> Trzeba tylko przemyśleć co się opłaca, bo jeśli np masz duży salon i chcesz zrobić

> załączanie/wyłączanie np dwóch grup oświetlenia z wielu punktów to przy zastosowaniu

> "standardowego" rozwiązania ze schodówkami i krzyżowymi będziesz miał np pod każdym

> włącznikiem krzyżowym podwójnym wiązkę 8 przewodów i ZERO elastyczności, bo układ przewodów

> określa "grupowanie" wyłączników (w przypadku automatów, z każdego włącznika do automatu

> ciągniesz przewód np 3x1 i później sobie przepinasz jak chcesz, koszty podobne a

> funkcjonalność o niebo lepsza).

> Generalnie na instalacji się nie powinno oszczędzać, np jeśli gniazdka każdego pokoju będziesz miał

> podciągnięte do osobnych zabezpieczeń to np w pokoju dzieciaka wyłączasz gniazdka i finito.

> Nie martwisz się, że wsadzi łyżeczkę do gniazdka. Jeśli zrobisz systemem oszczędnościowym to

> będziesz latał z zaślepkami i się zastanawiał czy maluszek ich nie wydłubie (a zdarza się).

> Można też czasówki pozakładać np na gniazdko do którego jest żelazko podłączone, sterowanie

> oświetleniem zewn z pilota da się zrobić za parę groszy jak się pomyśli trochę itd Mógłbym tak

> pewnie wymieniać do rana bo przy każdej robocie jakiś pomysł ktoś podrzuci ale wszystko zależy

> od budżetu jaki masz i oczekiwań Bo są tacy co im np nie przeszkadza że kable idą z gniazdka

> do puszki najkrótszą drogą (tzn po skosie ) ale za to jest tanio, takich to omijam z daleka

Ja u siebie, z racji tego że instalacja w mieszkaniu już była i nie bardzo widziało mi się kucie dużych połaci ładnie zrobionych ścian - do każdej puszki od łącznika dociągnąłem skrętkę z skrzynki rozdzielczej.

Przy odrobinie czasu wystarczy przepiąć przewody z łącznika na przekaźnik (styki prądowe na przekaźnik, cewka przekaźnika i łącznik do skrętki) i za pomocą praktycznie dowolnej logiki programowalnej zrobić to co tylko myśl przyniesie (łącznie z ściemnialnymi ledami itp).

[luccass]

> samo B+C nie jest jeszcze lekiem na całe zło w elektroenergetyce, niestety. Może inaczej, nie jest

> kompletnym zabezpieczeniem

Wlasnie - jak zabezpieczyc instalacje w nowym domu zeby to mialo rece i nogi? Z tego co widze takie przepieciowki troche kosztuja. Jakie rozwiazanie zapewni rozsadna ochrone za rozsadne pieniadze?

[Jarecki88]

> Wlasnie - jak zabezpieczyc instalacje w nowym domu zeby to mialo rece i nogi? Z tego co widze takie

> przepieciowki troche kosztuja. Jakie rozwiazanie zapewni rozsadna ochrone za rozsadne

> pieniadze?

Ja bym jednak proponował solidne uziemienie z bednarki, wyłączniki róznicowoprądowe osobne na kuchnię, lazienkę, gniazda na danej kondygnacji. Do tego dobry ochronnik przepięć klasy koniecznie B+C i to naprawdę w domu powinno wystarczeć. Można dokładać jeszcze cały szereg innych zabezpieczeń, ale to moim zdaniem mija się z celem bo to, co proponuję (dobrze dobrane) chroni w sposób odpowiedni ludzi i budynek, a cała reszta dodatkowych zabezpieczeń generuje dość duże koszty i nikt się praktycznie na nie nie decyduje.

Można jeszcze zrobić oddzielny obwód gniazdek w pokoju dziecka- ale to raz, że dla bezpieczeństwa dziecka a daw, dla spokoju rodzica. Dziecko jest samo w pokoju= wyłączamy prąd w gniazdach a nie kombinujemy nad zatyczkami, które może i tak pokonać.

Takie jest moje zdanie- podzielają je też Inwestorzy- bo nie ma co ukrywać, każdy ogranicza koszty jak tylko się da.

[luccass]

Spoko. Akurat chodzilo mi o konkretne zabezpieczenia przepieciowe - reszta jest w miare prosta do ogarnięcia, tylko te przepieciowki mnie 'draznia'. Od których producentów najlepiej zacząć?