Skocz do zawartości

Platinum Synthetic 5w40 warto?


stepien2

Rekomendowane odpowiedzi

> to nie jest takie proste, generalnie nie powinien jeżeli oleje trzymają tą samą normę, ale...

Śmiem twierdzić, że to jest proste grinser006.gif

> Jeżdżąc latami na Quakerze widziałem różnice w swoim silniku i silnikach znajomych w czystości i

> charakterze pracy. Ci którzy przechodzili na QS też różnicę dostrzegali. Bardzo

> charakterystycznym objawem na QS było wyciszanie pracy hydraulicznych kasatorów luzów

> zaworowych i wariatorów faz w grupie fiata (bo z tym miałem najwięcej doświadczeń na QS). QS

> przy pierwszym zalaniu ciemniał bardzo szybko, przy kolejnym przez cały czas był klarowny i

> jasny.

Zastanawia mnie jak to oceniłeś, poza mocnym przekonaniem, że tak było hehe.gif Całe lata jeździłem na Quakerze (również) i nie zauważyłem jakichś specjalnych różnic tak ogólnie. Co do pracy popychaczy hydraulicznych - to jest różnie i przyznam się szczerze, że nie potrafię ocenić który olej lepiej się sprawuje, ponieważ zazwyczaj ich klekot zależy od ich stanu, niemniej faktem jest, że walczyłem w swoim czasie z VW 1.9 TDI (wiecej niż jeden egzemplarz, nie lubię ich klekotu smile.gif ) i te się uspokajały na Totalu niewiem.gif

> Także olej ma wpływ na to jak ten silnik pracuje, może nie przekłada się to jednoznacznie na jego

> trwałość, ale jakaś różnica w samej pracy jest.

To jest mocno subiektywne odczucie, a trwałość śmiem twierdzić jest bardzo zbliżona i zapewne nie da się różnic wytłumaczyć odczuciami w pracy na różnych olejach smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja wychodzę z założenia że wolę mieć wszystko wysokiej jakości bez względu co to jest bo na dłuższą

> metę przyniesie to efekt

[...]

A jaki to ma związek ze stwierdzeniem:

Quote:

Chore państwo to i nawet przy wyborze oleju nas oszukują


> Auto stare w bdb kondycji więc chcę by śmigał bezawaryjnie jak do

> tej pory więc mi to różnicy nie robi Na pewno nie zalał bym go 100% prawdziwym syntetykiem bo

> przy tym silniku to jazda na valvoline 5w40 jest rewelacją niż olej na którym wyjechał z

> fabryki 15w40

Wiesz, jeżeli Ci to poprawia samopoczucie to naprawdę nie ma problemu, ale przekonanie o mierzalnym efekcie w funkcji czasu w stosunku do eksploatacji na oleju tej samej klasy innej firmy jest delikatnie powiedziawszy średnio uzasadnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście, że nie, pisałem o tym, jeśli auto jest dla Kowalskiego to nie ma większej różnicy,

> aczkolwiek warto trzymać się jakiejś w miarę dobrej marki. U siebie po zdjęciu pokrywy zaworów

> miałem dosyć sporo czarnego szlamu, auto prawdopodobnie jeździło na Totalu, ale jakim to tego

> nie wiem. Po zakupie też zalałem Total Quartz 9000 5W40 i gdy nadeszły chłodniejsze dni to

> słychać było popychacze, więc na wiosnę zmienię na coś lepszego

A co to jest "coś lepszego"? hehe.gifhehe.gifhehe.gif

Ocena na podstawie pracy popychacz hydraulicznych raczej niewiele mówi o "jakości" oleju. Zupełnie serio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to?

> http://www.anpolpw.pl/quaker_state_strony/quaker_state_set.htm

> http://www.jakiolej.pl/dzial/firma/quakerstate#klasa_syntetyczny

> Na jakim Quaker'ze jeździłeś?

Anpol jest obok mnie i znam właściciela, oleje są niedostępne od 2.lat została tylko strona.

W naszym rejonie globu tylko Szwecja dostaje QS, ale to już historycznie ugruntowany rynek, tak QS zawsze szedł wprost z USA, a nie tak jak na EU swego czasu ze Szwajcarii.

Jak QS zniknął to nawet próby indywidualnego importu do handlu z USA są przez koncern ucinane.

Przerobiłem w swoich autach de Luxe 10w40, 5w40, fullysynth 5w40, peak performance i higher mileage oba 10w40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po rozebraniu silnika można było zobaczyć w jakim jest stanie więc wyższej jakości olej dodatkowo utrzyma go w czystości (na 15w40 nie zrobił więcej niż 1000km bo od razu został zmieniony)

Chyba nie widziałeś rozebranych silników które były eksploatowane na poszczególnych olejach shell/lotos/platinum/elf itp. 270751858-jezyk.gif

ps. związek jest taki że wolę w podobnych pieniądzach kupić produkt wyższej jakości pomimo że jeden składem zbliżony jest mineralce a na opakowaniu pisze coś innego niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Śmiem twierdzić, że to jest proste

> Zastanawia mnie jak to oceniłeś, poza mocnym przekonaniem, że tak było Całe lata jeździłem na

> Quakerze (również) i nie zauważyłem jakichś specjalnych różnic tak ogólnie. Co do pracy

> popychaczy hydraulicznych - to jest różnie i przyznam się szczerze, że nie potrafię ocenić

> który olej lepiej się sprawuje, ponieważ zazwyczaj ich klekot zależy od ich stanu, niemniej

> faktem jest, że walczyłem w swoim czasie z VW 1.9 TDI (wiecej niż jeden egzemplarz, nie lubię

> ich klekotu ) i te się uspokajały na Totalu

> To jest mocno subiektywne odczucie, a trwałość śmiem twierdzić jest bardzo zbliżona i zapewne nie

> da się różnic wytłumaczyć odczuciami w pracy na różnych olejach

wiesz co sprawa jest dość prosta;

Jeżeli kupuję auto z klekoczącym wariatorem przy rozruchu i po zalaniu dowolnego oleju on klekota, a przy QS nie klekota to jak to chcesz tłumaczyć? Jeżeli osoba jeżdżąca autem kilka lat zalewa QS i przestają klekotać kasatory, to co samo naprawa?

Kasatory są specyficzne to fakt, jedne mogą zareagować dobrze na QS inne na totala. Faktem jest, że te z fiata i wariatory w lancii/alfie bdb reagowały na QS.

Rozbierałem dwa identyczne silniki, jeden jeździł na czym popadnie, drugi na QS. Ten z QS miał lśniącą klawiaturę i pokrywę drugi trochę szlamu i przebarwień.

Ropa pensylwańska jest specyficzna, środki smarne z niej są bdb. Nie twierdzę, że są cudem i remedium na całe zło.

Trwałość tak jak pisałem pewnie jest zbliżona, ale kultura pracy jak sam piszesz też jest ważna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem że z tańszych Gulf, ze średniej półki Chevron czyli dawne Texaco. Wyżej i drożej to Motul a potem Millers. Wybór należy do Ciebie confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co to jest "coś lepszego"?

Coś co ma lepsze parametry w karcie PDS ok.gif

> Ocena na podstawie pracy popychacz hydraulicznych raczej niewiele mówi o "jakości" oleju. Zupełnie

> serio.

Nie tylko o to chodzi, aczkolwiek po zalaniu odczułem różnicę (na słuch) na minus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja powiem że z tańszych Gulf, ze średniej półki Chevron czyli dawne Texaco. Wyżej i drożej to

> Motul a potem Millers. Wybór należy do Ciebie

W dwóch autach zalewałem i Gulfa i Texaco Havoline. W pierwszym przypadku był 10W40 i silnik na nim pracował najlepiej w porównaniu to do Lotosa i Elfa Competition. W drugim przypadku olej zmieniłem z GMa 5w30 na Havolina Ultra S 5w30, praca silnika była bardziej miękka po zmianie.

Jeśli chodzi o silnik zalany Gulfem to zużycie oleju spadło na nim o 0,1L/1000km, również silnik w środku był bardziej czysty po pewnym czasie niż pracując na Lotosie.

Ogólnie jeśli chodzi o Gulfa mam dobre zdanie - bardzo tani przy tym jest. Odnośnie Havoline - również tani, parametry niezłe, zastanawiam się właśnie nad nim ok.gif

Kiedyś jeszcze interesowałem się olejami Ardeca i Mannol ale na razie odpuściłem testy grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to nie jest takie proste, generalnie nie powinien jeżeli oleje trzymają tą samą normę, ale...

> Jeżdżąc latami na Quakerze widziałem różnice w swoim silniku i silnikach znajomych w czystości i

> charakterze pracy. Ci którzy przechodzili na QS też różnicę dostrzegali. Bardzo

> charakterystycznym objawem na QS było wyciszanie pracy hydraulicznych kasatorów luzów

> zaworowych i wariatorów faz w grupie fiata (bo z tym miałem najwięcej doświadczeń na QS). QS

> przy pierwszym zalaniu ciemniał bardzo szybko, przy kolejnym przez cały czas był klarowny i

> jasny.

> Także olej ma wpływ na to jak ten silnik pracuje, może nie przekłada się to jednoznacznie na jego

> trwałość, ale jakaś różnica w samej pracy jest.

U mnie auto było od nowosci najpierw jezdził nim ojciec, potem ja. Od początku lany był Shell 5w40 i wymieniany co 10kkm. Przy 190kkm wymieniałem uszczelke pokrywy zaworów i doznałem szoku, po zdjeciu okazało sie, że silnik wyglądał jak nówka, zero czarnego nagaru,itp po prostu sie swiecił w srodku.

To by sie zgadzało, bo w karcie charakterystyki ten shell miał bardzo duża liczbe odpowiadajaca za czystosc silnika.

Drugi przykład to auto, które przy zakupie miało ok 230kkm, jezdziło na lotosie mineralnym i od razu robiłem uszczelke pokrywy, w silniku było dosyc nasyfione, tu i ówdzie nagar. A ze miałem dostep do taniego lotosa, to dalej jezdziłem na lotosie, tyle,ze wymieniany był co ok 8kkm. Po 50kkm, znowu pusciła uszczelka i znowu byłem w szoku, regularna wymiana zwykłego lotosa mineralnego wyczysciła silnik dosyc znaczaco ok.gif A ten niby nie miał zbyt dużo dodatków czyszczacych silnik.

Do tej pory nie wiem skąd sie wzieły kiedys te zdjecia w necie na temat castrola... Albo jezdzili na tym oleju bez wymiany, albo ostro pałowali. Albo lotos jest taki dobry grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> > Kiedyś jeszcze interesowałem się olejami Ardeca i Mannol ale na razie odpuściłem testy

Mannola bym sobie odpuścił ew.5w-30 co najwyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Lotos. Przejechałem 100 kkm na tym oleju Punto 1,2 75 KM i silnik był czysty. Przy sprzedaży miał na liczniku 272 kkm i silnik dobrze działał (miał moc jak nowy, nie palił więcej oleju). Klawiatura była czysta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ci panowie używają tylko Shell i polecają innym. Problemów z czystością modyfikowanych wysilonych

> silników nie mają... http://www.garazracing.pl/oferta/

Generalnie jak się zmienia olej zgodnie z zaleceniami, to nie ma problemów i silniki są czyste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

> Ropa pensylwańska jest specyficzna, środki smarne z niej są bdb.

Nie twierdzę że nie. Kiedyś zalanie QS skończyło się kapitalką hehe.gifok.gif

> Nie twierdzę, że są cudem i remedium na całe zło.

Ja znam Twoją opinię i opowieści od lat, ale pozwolę sobie stwierdzić, że o ile olej jest ok, o tyle ciężko pisać o ropie pensylwańskiej w kontekście olejów syntetycznych palacz.gif

> Trwałość tak jak pisałem pewnie jest zbliżona, ale kultura pracy jak sam piszesz też jest ważna.

Na kulturę pracy fiatowskich jednostek to ja wiele nie pomogę - pół internetu narzekań na pracę układu hydraulicznego, wężyki, zaworki hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do tej pory nie wiem skąd sie wzieły kiedys te zdjecia w necie na temat castrola...

Ciężko stwierdzić, ale ja dziwnym trafem nie mam o tych olejach najlepszego zdania, biorąc uwagę to co się działo w przeszłości. Kapitalka w Toyocie, ponieważ olej nie dał rady złej benzynie to chyba średnie tłumaczenie. O innych przygodach z danych czasów to pisać nie będę, ponieważ nie wiem jaka była droga Castrola do Polski hehe.gif

> Albo jezdzili na tym oleju bez wymiany, albo ostro pałowali. Albo lotos jest taki dobry

Długo już jeżdżę, różnymi samochodami, różne rzeczy się widywało w warsztacie. Wniosek generalnie jest jeden - jak są syfy itd. to jest to kwestia jazdy na oleju po terminie wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> [...]

> Nie twierdzę że nie. Kiedyś zalanie QS skończyło się kapitalką

kiedyś po wymianie płynu hamulcowego strzelił przewód zlosnik.gif

> Ja znam Twoją opinię i opowieści od lat, ale pozwolę sobie stwierdzić, że o ile olej jest ok, o

> tyle ciężko pisać o ropie pensylwańskiej w kontekście olejów syntetycznych

deLuxe to semi-, fully używałem najkrócej bo zniknął z rynku.

> Na kulturę pracy fiatowskich jednostek to ja wiele nie pomogę - pół internetu narzekań na pracę

> układu hydraulicznego, wężyki, zaworki

a jakoś dziwnie każdy, kto przeszedł na QS deLuxe w fiatach już na inny nie zmieniał.

Ja Cię nie mam zamiaru przekonywać, tym bardziej że już go na naszym rynku nie ma. Było pytanie o opinię to ją wyraziłem z kilkunastu lat używania QS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kiedyś po wymianie płynu hamulcowego strzelił przewód

Nie, nie, zmiana z 10W-40 (tylko nie pamiętam czy QS) na QS 5W-30 i nagle się odezwały panewki korbowodowe palacz.gif

> deLuxe to semi-, fully używałem najkrócej bo zniknął z rynku.

No dobra, to można opowiadać legendy o ropie pensylwańskiej hehe.gifok.gif

> a jakoś dziwnie każdy, kto przeszedł na QS deLuxe w fiatach już na inny nie zmieniał.

Nie pisz tak, ponieważ to nieprawda palacz.gif

> Ja Cię nie mam zamiaru przekonywać, tym bardziej że już go na naszym rynku nie ma. Było pytanie o

> opinię to ją wyraziłem z kilkunastu lat używania QS.

Dobra, a co się w ogóle stało, że z naszego rynku "wyparował"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może być też Liqui Moly Synthoil HT 5W40

Nie, nie może być:

Quote:

AMSOIL Signature Series Synthetic Motor Oil ranked first in four of the six comparisons


hehe.gifhehe.gifhehe.gifok.gif

> Można wymieniać i wymieniać kolejne marki

Dla sportu waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra, a co się w ogóle stało, że z naszego rynku "wyparował"?

Shell postanowił posprzątać w ofercie.

Sprzedaż QS była bdb, motosklep.net sprzedawał tego szalone ilości, także powód ekonomiczny to raczej nie był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Ktoś bardziej obeznany w temacie może podpowiedzieć czy w tej półce cenowej będzie coś lepszego niż

> w/w Orlen Platinum ? A może wo ogóle trzymać się z dala od olejów tej firmy? Z karty wynika

> że to full syntetyk. Chciałbym to wlać do swojego auta producent zaleca Selenię K 5w40.

> Pzd

na kilkaset aut w pracy, żaden silnik po tym oleju, nie padł, nie zatarł się- czyli imo musi być nie najgorszy ok.gif Alfa 2.5 noPB też na nim jeździła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jaki macie dobry syntetyk 5w40? najlepiej acae C3

ja jeżdżę na Motulu X-Clean C3 5W40. Co prawda, według lansowanych tu norm, nie jest to pełen syntetyk, tylko olej HC, uważam jednak że jest dobry. Kiedyś jeździłem na Selenii i na Motulu silnik pracuje ciszej. Nie wydaje mi się, to fakt zlosnik.gif Samochód ma 130 tys. przebiegu, z czego ponad połowa na Motulu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w temacie 5W40, zakupiłem ostatnio:

- Texaco Havoline Ultra S 5W40 110zł/5L

- Gulf Formula G 5W40 64zł/4L

Do tego dwa filtry Purfluxa.

Gulf parametry ma całkiem całkiem, prosto od oficjalnego dystrybutora, cena śmieszna, pamiętam jak za Tec Plus 10W40 płaciłem 78zł/4L

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.