Jazda bez przeglądu

[swienty]

Przegląd był, ale wyszedł.

Co grozi za jazdę bez? Jak w czasie kontroli powiem że nie mam go przy sobie to sprawdzą w bazie czy dadzą tylko 50zł za brak dokumentu? Nie ma co pokazywać bo zabiorą i trzeba będzie latać po urzędach, a w poniedziałek na spokojnie się go zrobi bo auto ok.

[SebeKK]

Dzisiaj zrob przeglad.

[Ozarek]

> Przegląd był, ale wyszedł.

> Co grozi za jazdę bez? Jak w czasie kontroli powiem że nie mam go przy sobie to sprawdzą w bazie

> czy dadzą tylko 50zł za brak dokumentu? Nie ma co pokazywać bo zabiorą i trzeba będzie latać

> po urzędach, a w poniedziałek na spokojnie się go zrobi bo auto ok.

to skoro auto jest OK to jedź i zrób poprostu. Stacje dzisiaj są czynne, a i jutro niektóre pracują. Zajmie Ci to 15-20min i po sprawie.

Jak powiesz, że DR nie masz a przy sprawdzaniu wyjdzie brak przeglądu to mogą zakazać dalszej jazdy. Skrajny przypadek ale realny.

[Pipper]

> Przegląd był, ale wyszedł.

> Co grozi za jazdę bez? Jak w czasie kontroli powiem że nie mam go przy sobie to sprawdzą w bazie

> czy dadzą tylko 50zł za brak dokumentu? Nie ma co pokazywać bo zabiorą i trzeba będzie latać

> po urzędach, a w poniedziałek na spokojnie się go zrobi bo auto ok.

Jak bez bum, to to co zwykle, jak z bum, to zaczynają się schody...

[swienty]

> Jak bez bum, to to co zwykle, jak z bum, to zaczynają się schody...

Uzasadnij.

[Pavel_156]

> Jak bez bum, to to co zwykle, jak z bum, to zaczynają się schody...

Znasz przypadek schodów przy bum bez przeglądu?

[Pipper]

> Znasz przypadek schodów przy bum bez przeglądu?

Tak, 2 dni po przeglądzie w 3 letnim pojeździe z lpg, kolizja, właściciel sądzi się z ubezpieczycielem o odszkodowanie dalej

[Pipper]

> Uzasadnij.

Stary, nie chce Ci się tyłka zwlec na przegląd, lubisz ryzyko, jeździj, tylko nie płacz, że nie wiedziałeś.

Jesteś użytkownikiem drogi publicznej, masz obowiązki,a nie tylko prawa

[Pavel_156]

> Tak, 2 dni po przeglądzie w 3 letnim pojeździe z lpg, kolizja, właściciel sądzi się z

> ubezpieczycielem o odszkodowanie dalej

OC czy AC?

[ScFuNbAnDit]

Odmowa odszkodowania z ubezpieczalni w razie draki jest chyba wystarczającym powodem... Chyba nawet w owu jest lub było napisane auto bez przeglądu w razue bum=brak ubezpieczenia

[Pipper]

> OC czy AC?

OC

[volf6]

> Odmowa odszkodowania z ubezpieczalni w razie draki jest chyba wystarczającym powodem... Chyba nawet

> w owu jest lub było napisane auto bez przeglądu w razue bum=brak ubezpieczenia

Ale masz na myśli chyba AC?

Jeśli chodzi o OC to ja nie widzę żadnego zapisu o obowiązkowym przeglądzie

Zresztą gdyby taki był to brak przeglądu byłby okazją do rezygnacji z OC, co w przypadku nie używanego pojazdu byłoby bardzo korzystne dla właściela

[ScFuNbAnDit]

Wiesz nie chce tego testować na swojej skórze, ale znam przypadki odmowy pokrycia kosztów z oc gdy nie było przeglądu, tak samo jak kierowca byłby pod wpływem alkoholu:) także nie zamierzam tego testowac

[Pavel_156]

> OC

A to peszek.

Pisałem już tu kiedyś, jedno z naszych firmowych aut, kolizja z naszej winy, brak badań kilka dni, samochód poszkodowany naprawiony z naszego OC, nasz naprawiony z AC, PZU nie widziało związku miedzy brakiem badań - stanem technicznym a spowodowaniem kolizji

[marew]

> Tak, 2 dni po przeglądzie w 3 letnim pojeździe z lpg, kolizja, właściciel sądzi się z

> ubezpieczycielem o odszkodowanie dalej

ustawa o ubezpieczeniach

Art. 43.Zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:

1) wyrządził szkody umyślnie lub w stanie po użyciu alkoholu albo pod wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii;

2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa;

3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osoba podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa;

4) zbiegł z miejsca zdarzenia.

[Toost]

> Wiesz nie chce tego testować na swojej skórze, ale znam przypadki odmowy pokrycia kosztów z oc gdy

> nie było przeglądu, tak samo jak kierowca byłby pod wpływem alkoholu:) także nie zamierzam

> tego testowac

W przypadku pijaństwa, narkotyków i ucieczki z miejsca zdarzenia ustawa daje podstawę do regresu, brak przeglądu już nie. Kiedyś tak, ale już nie.

I nie jest to brak odmowy wypłaty odszkodowania tylko podstawa do ubiegania TU się o zwrot kosztów.

[Toost]

> OC

Znaczy TU chce zwrotu wypłaconej kasy?

[Maciej__]

> Znaczy TU chce zwrotu wypłaconej kasy?

Jezeli TU udowodni, ze brak przegladu mial bezposredni wplyw na kolizje to chyba moze dochodzic regresem.

W praktyce to sie nie zdarza, bo niby jak to udowodnic?

[volcan]

Pojedź do OSKP i zrób przegląd dzisiaj.

Stacji w Zabrzu masz kilka - choćby taka - dzisiaj czynna do 14

Na 100% znajdziesz nawet OSKP czynną w niedzielę.

[tjaszo]

> Przegląd był, ale wyszedł.

> Co grozi za jazdę bez? Jak w czasie kontroli powiem że nie mam go przy sobie to sprawdzą w bazie

> czy dadzą tylko 50zł za brak dokumentu? Nie ma co pokazywać bo zabiorą i trzeba będzie latać

> po urzędach, a w poniedziałek na spokojnie się go zrobi bo auto ok.

w przypadku kontroli policyjnej - zabrany DR, koniecznosc wyrobienia blach tymczasowych, przeglad, odzyskanie DR.

Przerabiane w zeszlym miesiacu na sluzbowym aucie przez kolege z pracy, ktory nie dosc niewaznym przegladem to jeszcze 120/70 wiec do kosztow przegladu doliczyl punkty i mandat

PS. tak wiem, "flotowiec" sie nie popisal

[Jay]

> w przypadku kontroli policyjnej - zabrany DR, koniecznosc wyrobienia blach tymczasowych, przeglad,

> odzyskanie DR.

A po co blachy tymczasowe?

Wole zapytać, bo często jezdzilem roznymi autami bez przeglądu

[Pipper]

> Znaczy TU chce zwrotu wypłaconej kasy?

Takiego info nie mam, nie interesuję się aż tak mocno - moje pojazdy mają przegląd i ubezpieczenie na czas

[AkuQ]

> Przegląd był, ale wyszedł.

> Co grozi za jazdę bez? Jak w czasie kontroli powiem że nie mam go przy sobie to sprawdzą w bazie

> czy dadzą tylko 50zł za brak dokumentu? Nie ma co pokazywać bo zabiorą i trzeba będzie latać

> po urzędach, a w poniedziałek na spokojnie się go zrobi bo auto ok.

Wymaga od Ciebie tego PORD

Quote:

---

Art. 81. 1. Właściciel pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego wchodzącego w skład kolejki turystycznej, motoroweru lub przyczepy jest obowiązany przedstawiać go do badania technicznego.

---

No i teraz różne przypadki, które mogą kręcić się wokół tego. Skrajny przypadek to dzwon i uparty ubezpieczyciel, który będzie się przepychał, że nie wypłaci i wtedy sprawa zakończy się w sądzie, nawet jak wygrasz to czas i nerwy nie warte tych 99 czy 159zł za badanie.

[tjaszo]

> A po co blachy tymczasowe?

> Wole zapytać, bo często jezdzilem roznymi autami bez przeglądu

nie wiem, tez bylem zdziwiony... ale wolalem nie drazyc bo sytuacja byla 'delikatna'

[Jay]

> nie wiem, tez bylem zdziwiony... ale wolalem nie drazyc bo sytuacja byla 'delikatna'

to chyba ktoś kogoś wkręcił bo nie ma takiej sytuacji ze trzeba by zakladac blachy tymczasowe...

[marew]

> Jezeli TU udowodni, ze brak przegladu mial bezposredni wplyw na kolizje to chyba moze dochodzic

> regresem.

> W praktyce to sie nie zdarza, bo niby jak to udowodnic?

Taka sytuacja.

Nie przechodzisz przeglądu, bo masz niesprawne hamulce, jest kolizja, bo nie dało rady się zatrzymać.

I co wtedy ?

[tjaszo]

> to chyba ktoś kogoś wkręcił bo nie ma takiej sytuacji ze trzeba by zakladac blachy tymczasowe...

kolega sie wlasnie pojawil na ICQ to dopytalem - to jest specyficzne dla miasta Wroclawia

tutaj wg UM, ktoremu podlegaja stacje diagnostyczne, swistek od policji nie wystarcza do wykonania badania technicznego i trzeba miec DR... w zwiazku z tym konieczne sa tymczasowe blachu z DR albo oryginalny DR

na pytanie czemu nie pojechal np do Oławy czy chocby Dlugoleki to mnie sklął i powiedzial ze za kare zeby pamietal o przestrzeganiu przepisow i pilnowaniu przegladu

[tjaszo]

> Taka sytuacja.

> Nie przechodzisz przeglądu, bo masz niesprawne hamulce, jest kolizja, bo nie dało rady się

> zatrzymać.

> I co wtedy ?

wtedy masz wpis z SKP ze miales niesprawne hamulce i dostales 7dni na rozwiazanie problemu. A tutaj mowimy o sytuacji kiedy ktos nie byl wogole na SKP i nie ma pieczatki.

Poza tym podbicie przegladu w zaden sposob nie chroni przed awaria pojazdu

[Jay]

> kolega sie wlasnie pojawil na ICQ to dopytalem - to jest specyficzne dla miasta Wroclawia

> tutaj wg UM, ktoremu podlegaja stacje diagnostyczne, swistek od policji nie wystarcza do wykonania

> badania technicznego i trzeba miec DR... w zwiazku z tym konieczne sa tymczasowe blachu z DR

> albo oryginalny DR

no to wszystko jasne

[tjaszo]

> no to wszystko jasne

podobno rowniez w Krakowie (a nawet calej malopolsce) tak tez jest

ale to musialby sie ktos z tamtego regionu wypowiedziec

btw. oznacza to ze jak masz swoj DR ale z przeterminowanym przegladem to nie ma problemu - tylko jak ci zabiora to trzeba sie bawic w tablice tymczasowe.

[Ozarek]

> podobno rowniez w Krakowie (a nawet calej malopolsce) tak tez jest

> ale to musialby sie ktos z tamtego regionu wypowiedziec

> btw. oznacza to ze jak masz swoj DR ale z przeterminowanym przegladem to nie ma problemu - tylko

> jak ci zabiora to trzeba sie bawic w tablice tymczasowe.

Quote:

---

(Dz. U. z 2003r. nr 227, poz. 2250 z późn. zm.)§ 4. Okresowe badanie techniczne polega na sprawdzeniu:

1) zgodności faktycznych danych pojazdu z zapisanymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie, dotyczących danych identyfikacyjnych i technicznych pojazdu, a także prawidłowości oznaczeń i stanu tablic rejestracyjnych; dla pojazdów niezarejestrowanych dopuszcza się ustalenie faktycznych danych pojazdu na podstawie oględzin;

(Dz. U. z 2005r. Nr 108, poz. 908 z późn. zm.)

Art. 71. 1. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, motoroweru lub przyczepy jest dowód rejestracyjny albo pozwolenie czasowe. Przepis ten nie dotyczy pojazdów, o których mowa w ust. 3.

2. Pojazdy określone w ust. 1 są dopuszczone do ruchu, jeżeli odpowiadają warunkom określonym w art. 66 oraz są zarejestrowane i zaopatrzone w zalegalizowane tablice (tablicę) rejestracyjne, a w przypadku pojazdów samochodowych, z wyłączeniem motocykli, w nalepkę kontrolną.

3. Pojazd niewymieniony w ust. 1, przyczepa motocyklowa oraz przyczepa specjalna przeznaczona do ciągnięcia przez ciągnik rolniczy lub pojazd wolnobieżny jest dopuszczony do ruchu, jeżeli odpowiada warunkom określonym w art. 66.

Art. 132. 2. W razie zatrzymania dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego), policjant wydaje kierowcy pokwitowanie. Może on zezwolić na używanie pojazdu przez czas nieprzekraczający 7 dni, określając warunki tego używania w pokwitowaniu. Zezwolenie nie może być wydane w przypadkach, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a i c oraz w pkt 6.

Z przytoczonych przepisów wynika jednoznacznie, że jedynymi dokumentami z którymi porównuje się stan faktyczny są: DOWÓD REJESTRACYJNY, POZWOLENIE CZASOWE, POKWITOWANIE ZA ZATRZYMANY DOWÓD REJESTRACYJNY.

---

oznacza to mniej więcej tyle, że praktyki j/w są bezprawne.

[tjaszo]

> Quote:

> (Dz. U. z 2003r. nr 227, poz. 2250 z późn. zm.)§ 4. Okresowe badanie techniczne polega na

> sprawdzeniu:

> 1) zgodności faktycznych danych pojazdu z zapisanymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym

> mu dokumencie, dotyczących danych identyfikacyjnych i technicznych pojazdu, a także

> prawidłowości oznaczeń i stanu tablic rejestracyjnych; dla pojazdów niezarejestrowanych

> dopuszcza się ustalenie faktycznych danych pojazdu na podstawie oględzin;

> (Dz. U. z 2005r. Nr 108, poz. 908 z późn. zm.)

> Art. 71. 1. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu samochodowego, ciągnika

> rolniczego, motoroweru lub przyczepy jest dowód rejestracyjny albo pozwolenie czasowe. Przepis

> ten nie dotyczy pojazdów, o których mowa w ust. 3.

> 2. Pojazdy określone w ust. 1 są dopuszczone do ruchu, jeżeli odpowiadają warunkom określonym w

> art. 66 oraz są zarejestrowane i zaopatrzone w zalegalizowane tablice (tablicę) rejestracyjne,

> a w przypadku pojazdów samochodowych, z wyłączeniem motocykli, w nalepkę kontrolną.

> 3. Pojazd niewymieniony w ust. 1, przyczepa motocyklowa oraz przyczepa specjalna przeznaczona do

> ciągnięcia przez ciągnik rolniczy lub pojazd wolnobieżny jest dopuszczony do ruchu, jeżeli

> odpowiada warunkom określonym w art. 66.

> Art. 132. 2. W razie zatrzymania dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego), policjant wydaje

> kierowcy pokwitowanie. Może on zezwolić na używanie pojazdu przez czas nieprzekraczający 7

> dni, określając warunki tego używania w pokwitowaniu. Zezwolenie nie może być wydane w

> przypadkach, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a i c oraz w pkt 6.

> Z przytoczonych przepisów wynika jednoznacznie, że jedynymi dokumentami z którymi porównuje się

> stan faktyczny są: DOWÓD REJESTRACYJNY, POZWOLENIE CZASOWE, POKWITOWANIE ZA ZATRZYMANY DOWÓD

> REJESTRACYJNY.

> oznacza to mniej więcej tyle, że praktyki j/w są bezprawne.

kolega szukal i ... masz ogolnie racje tylko ze diagnosta ma wystawic potwierdzenie badania technicznego (tzw. pieczatke) w DR... a skoro go nie posiadasz to on nie moze tego zrobic

podobno tak samo wyglada sprawa jak ci sie skonczy miejsce w DR na pieczatki - to twoim obowiazkiem jest pilnowac zeby bylo gdzie przybic i dokonac wymiany dowodu w momencie kiedy owo miejsce sie skonczylo. Jak nie dopilnowales to potencjalnie masz pecha i sie bujasz z tymczasowymi

[Ozarek]

> kolega szukal i ... masz ogolnie racje tylko ze diagnosta ma wystawic potwierdzenie badania

> technicznego (tzw. pieczatke) w DR... a skoro go nie posiadasz to on nie moze tego zrobic

> podobno tak samo wyglada sprawa jak ci sie skonczy miejsce w DR na pieczatki - to twoim obowiazkiem

> jest pilnowac zeby bylo gdzie przybic i dokonac wymiany dowodu w momencie kiedy owo miejsce

> sie skonczylo. Jak nie dopilnowales to potencjalnie masz pecha i sie bujasz z tymczasowymi

bzdura!!

diagnosta w takiej sytuacji wystawia zaświadczenie przejścia badania na kartce (ważne 30dni) i z tym świstkiem idzie się wymienić DR do WK.

W przypadku zatrzymania DR z tym świstkiem idzie się po odbiór i wraca do SKP, która go wydała po pieczątkę.

[tjaszo]

> bzdura!!

> diagnosta w takiej sytuacji wystawia zaświadczenie przejścia badania na kartce (ważne 30dni) i z

> tym świstkiem idzie się wymienić DR do WK.

> W przypadku zatrzymania DR z tym świstkiem idzie się po odbiór i wraca do SKP, która go wydała po

> pieczątkę.

sure... i sie z toba zgadzam

ale to nie dziala w WRC i nawet zostalo opisane w prasie jakiś tekst

Quote:

---

- To my przestrzegamy przepisów. I będziemy to robić dalej - twierdzi Anna Krukowska, zastępca dyrektora wydziału spraw obywatelskich. - Nie mogę odpowiadać za inne powiaty. My po prostu przestrzegamy prawa.

Wrocławscy urzędnicy powołują się na rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 18 września 2009 roku w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdu. Zgodnie z nim, by przeprowadzić okresowe badanie pojazdu, należy go zidentyfikować na podstawie dowodu rejestracyjnego lub odpowiadającego mu dokumentu.

- Dokumentem potwierdzającym tożsamość pojazdu jest dowód rejestracyjny, w tym wypadku wydany tymczasowo - wyjaśnia Anna Krukowska.

---

i dlatego jak ci zabiora dowod to dajesz zarobic komus poza WRC

[tjaszo]

> Przegląd był, ale wyszedł.

> Co grozi za jazdę bez? Jak w czasie kontroli powiem że nie mam go przy sobie to sprawdzą w bazie

> czy dadzą tylko 50zł za brak dokumentu? Nie ma co pokazywać bo zabiorą i trzeba będzie latać

> po urzędach, a w poniedziałek na spokojnie się go zrobi bo auto ok.

btw. tak mi sie skojarzylo... jakby ci policjant zabral DR np za stluczona przednia szybe, czy cos w tym rodzaju (ale nie ze zaraz wezwal ci lawete) to idziesz do UM, bierzesz tablice tymczasowe i dalej jezdzisz majac w powazaniu ze wg policji twoje auto zagraza na drodze

[Maciej__]

> Taka sytuacja.

> Nie przechodzisz przeglądu, bo masz niesprawne hamulce, jest kolizja, bo nie dało rady się

> zatrzymać.

> I co wtedy ?

Jezeli TU cos takiego udowodni to pewnie odmowi wyplaty odszkodowania...

Ale problemem sa popsute hamulce a nie brak przegladu.

[marew]

> wtedy masz wpis z SKP ze miales niesprawne hamulce i dostales 7dni na rozwiazanie problemu. A tutaj

> mowimy o sytuacji kiedy ktos nie byl wogole na SKP i nie ma pieczatki.

> Poza tym podbicie przegladu w zaden sposob nie chroni przed awaria pojazdu

W wielu przypadkach jest tak, że diagnosta nie pobiera opłaty i mówi,żeby przyjechać sprawnym autem. Nie dostaje się wtedy żadnego kwitu. I udowadniaj teraz, że tam byłeś

[marew]

> Jezeli TU cos takiego udowodni to pewnie odmowi wyplaty odszkodowania...

> Ale problemem sa popsute hamulce a nie brak przegladu.

Brak przeglądu, bo masz niesprawne auto.

Albo zapominasz o przeglądzie, a następnie padają hamulce, a jakby auto yło na przeglądzie to wyszłoy, że hamulce do wymiany

[tjaszo]

> W wielu przypadkach jest tak, że diagnosta nie pobiera opłaty i mówi,żeby przyjechać sprawnym

> autem. Nie dostaje się wtedy żadnego kwitu.

ale przyznasz ze nie jest to zgodne w 100% z przepisami? Przyjechales na przeglad, diagnosta dokonal pracy, powinien cie za to skasowac i wystawic opinie. I przybic pieczatke albo skierowac do naprawy.

To co ty opisales to pewnego rodzaju patologia, bo pracownik zmarnowal czas, nie zarobil kasy dla firmy, a dodatkowo puscil na droge niesprawne auto

[tjaszo]

> Brak przeglądu, bo masz niesprawne auto.

> Albo zapominasz o przeglądzie, a następnie padają hamulce, a jakby auto yło na przeglądzie to

> wyszłoy, że hamulce do wymiany

ale to jest gdybanie trudne do udowodnienia w sadzie. No chyba ze uklad hamulcowy byl tak pognity ze nie bylo opcji zeby przeszedl przeglad.

Jestem w stanie sobie wyobrazic ze wyjezdzasz z przegladu i przy awaryjnym hamowaniu uklad puszcza plyn. Pewnie juz sie gdzies tam leciutko pocilo ale nie na tyle zeby to zauwazyc przy (przyznasz sam) dosc pobieznym przegladzie i wlasnie pechowo nagle puscilo przy kolejnym depnieciu w hamulec.

[marew]

> ale przyznasz ze nie jest to zgodne w 100% z przepisami? Przyjechales na przeglad, diagnosta

> dokonal pracy, powinien cie za to skasowac i wystawic opinie. I przybic pieczatke albo

> skierowac do naprawy.

> To co ty opisales to pewnego rodzaju patologia, bo pracownik zmarnowal czas, nie zarobil kasy dla

> firmy, a dodatkowo puscil na droge niesprawne auto

Wiem. Miałem tak jakoś w 2002 roku, Wtedy jeździłem maluchem. Skończył mi się przegląd, Pojechałem na stacje, wyszło, że hamulce słabiutkie, nie skasował mnie, nie dał kwitu

[Maciej__]

> Brak przeglądu, bo masz niesprawne auto.

> Albo zapominasz o przeglądzie, a następnie padają hamulce, a jakby auto yło na przeglądzie to

> wyszłoy, że hamulce do wymiany

Poczytaj sobie zamiast wymyslac kolejne teorie:

http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/oc-bez-przegladu/eetbd

Quote:

---

Art. 43.Zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:

1) wyrządził szkody umyślnie lub w stanie po użyciu alkoholu albo pod wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii;

2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa;

3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osoba podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa;

4) zbiegł z miejsca zdarzenia.

---

Zrodlo pierwsze z brzegu, ale spokojnie znajdziesz bardziej wiarygodne.

W przypadku AC sprawa jest juz bardziej skomplikowana.

[bizz]

> Przegląd był, ale wyszedł.

> Co grozi za jazdę bez? Jak w czasie kontroli powiem że nie mam go przy sobie to sprawdzą w bazie

> czy dadzą tylko 50zł za brak dokumentu? Nie ma co pokazywać bo zabiorą i trzeba będzie latać

> po urzędach, a w poniedziałek na spokojnie się go zrobi bo auto ok.

jeżdżę tak b. często, spowodowane tym, że skupuję tanie pojazdy, a takie często nie posiadają przeglądu i mają np. korozję progów która uniemożliwia przejście przeglądu od razu.

Jeżdżę tak parę dni, do 2 tygodni zanim nie zdążę usunąć usterek. Kiedyś jeździłem 10 miesięcy, ale już swoim "codziennym" autem, po prostu zapomniałem.

Kontrola, brak dowodu rejestracyjnego (nigdy nie wożę) - 50 PLN za brak dokumentów.

Ciekawostka - mało mnie wtedy nie zamknęli, bo nie miałem adresu zameldowania - w dowodzie był, ale sprawdzili przez radio że nigdzie nie jestem zameldowany.

Podobno jest takie prawo, że osoby bez zameldowania nie mogą wziąć kredytowego mandatu. Na szczęście przejeżdżał kumpel i poratował banknotem

[Toost]

> Takiego info nie mam, nie interesuję się aż tak mocno - moje pojazdy mają przegląd i ubezpieczenie

> na czas

No to jakie masz info? Nie chcą wypłacić OC, chcą zwrotu kasy, chcą numer buta, czy chcą,żeby Balcerowicz odszedł.

Piszesz coś, a potem okazuje się, że tylko słyszałeś jak znajomy opowiadał o swoim koledze, którego szwagier siostry ze strony dziadka ...

[Pipper]

> No to jakie masz info? Nie chcą wypłacić OC, chcą zwrotu kasy, chcą numer buta, czy chcą,żeby

> Balcerowicz odszedł.

Niezbyt dokładne, zgadza się, nie wyłacili, 48,5, temu panu już podziękowali dawno

> Piszesz coś, a potem okazuje się, że tylko słyszałeś jak znajomy opowiadał o swoim koledze, którego

> szwagier siostry ze strony dziadka ...

Poprzestańmy na kumplu, to nie telenowela

TU nie wypłacło mu odszkodowania, naprawił z własnej kieszeni i teraz sądzi się z TU twierdząc,

że nie było takiego zapisu w jego OWU

[exor]

> Niezbyt dokładne, zgadza się, nie wyłacili, 48,5, temu panu już podziękowali dawno

> Poprzestańmy na kumplu, to nie telenowela

> TU nie wypłacło mu odszkodowania, naprawił z własnej kieszeni i teraz sądzi się z TU twierdząc,

> że nie było takiego zapisu w jego OWU

to czyli co - mam sie upewniac czy kazdy dookola ma wazne badania techniczne?

od czego jest ufg w takim razie?

[konger]

> Przegląd był, ale wyszedł.

> Co grozi za jazdę bez?

Bez przeglądu to jak brak dopuszczenia do ruchu Lepiej powiedzieć, że nie masz dokumentów przy sobie, przynajmniej nie zabiorą

[konger]

> Podobno jest takie prawo, że osoby bez zameldowania nie mogą wziąć kredytowego mandatu. Na

> szczęście przejeżdżał kumpel i poratował banknotem

Oczywiście, brak meldunku to płacisz gotówką na miejscu. Choć np. obywatelowi UE (gdy nie jest Polakiem) jeśli ma meldunek to można wystawić kredytowany

[konger]

> btw. tak mi sie skojarzylo... jakby ci policjant zabral DR np za stluczona przednia szybe, czy cos

> w tym rodzaju (ale nie ze zaraz wezwal ci lawete) to idziesz do UM, bierzesz tablice

> tymczasowe i dalej jezdzisz majac w powazaniu ze wg policji twoje auto zagraza na drodze

Za stłuszczoną szybę czołową to powinien jeszcze oberwać za stan techniczny. Policja nie wzywa lawety, sam musisz to zrobić jeśli dostaniesz zakaz dalszej jazdy. A co do dalszej części wpisu - jakież to polskie

[konger]

> sądzie, nawet jak wygrasz to czas i nerwy nie warte tych 99 czy 159zł za badanie.

Teraz 162 zł, ostatnio byłem