pirania_slon Napisano 12 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Witam Kolega mój ma do sprzedania focusa mk2 combi diesla 1,8 TDCI 115 koni rocznik 2006. Oryginalny przebieg 178 tyś. Auto ma od nowości- to było jego auto służbowe. Prawnie jest drugim właścicielem- 1 to firma w której pracuje. Odkupił na prawie pierwokupu w 2010 roku. Teraz chce opchnąć go mnie za bardzo dobre pieniądze. ( coś koło 10tyś) Pytanie do forumowiczów - czy taka gra warta jest świeczki? Dwumasa nie ruszana jeszcze i wtryskiwacze tez nie. Ropa zawsze była lana VERVA. Nie wiem czy zmieniał rozrząd. I czego w razie W mogę się spodziewać ? Awaryjne to to czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonzo Napisano 12 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Ja bym się nie bał , jeżeli wszystko o czym piszesz jest prawdą . Dwumasa może za chwilę paść ale może watro to wkalkulować w cenę / zbić może o jakiś 1000 zl / Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prawoimotoryzacja Napisano 12 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Za takie pieniądze to chyba nie ma co się zastanawiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mpek Napisano 12 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Powiem tylko, co wiem z mojego krótkiego doświadczenia. Od ponad miesiąca jeżdżę takim w kombi po ok. 120km dziennie. Rocznik 2007, zaledwie 120k, a silnik chodzi jak w starym Ursusie. Jak odpalę, to rzuca nim, jakby miał padaczkę. Oczywiście zależy jak ktoś jeździł ale bez przesady, przebieg żaden. Jeździ się tym nawet fajnie, kopa ma niezłego,ale dla mnie ma niewygodne fotele ( z przodu ). Komp to jakiś porypany. Jak mu ustawiłem żeby nie brzęczał przy niskiej temperaturze, to i tak ciągle piszczał jak temp. schodziła do +4C. Regulacja wycieraczek działa jak chce. Fajne ma przednie lampy, dają sporo światła. Przy bardzo spokojnej jeździe to w trasie spali 4l. W mieście nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirania_slon Napisano 12 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Powiem tylko, co wiem z mojego krótkiego doświadczenia. Od ponad miesiąca jeżdżę takim w kombi po ok. 120km dziennie. Rocznik 2007, zaledwie 120k, a silnik chodzi jak w starym Ursusie. Jak odpalę, to rzuca nim, jakby miał padaczkę. Oczywiście zależy jak ktoś jeździł ale bez przesady, przebieg żaden. Jeździ się tym nawet fajnie, kopa ma niezłego,ale dla mnie ma niewygodne fotele ( z przodu ). Komp to jakiś porypany. Jak mu ustawiłem żeby nie brzęczał przy niskiej temperaturze, to i tak ciągle piszczał jak temp. schodziła do +4C. Regulacja wycieraczek działa jak chce. Fajne ma przednie lampy, dają sporo światła. Przy bardzo spokojnej jeździe to w trasie spali 4l. W mieście nie wiem U mnie jazda pół na pół. Do pracy mam 23 kilometry w jedna stronę. W tym 3 km miasta. Teraz passat spala mi 12 litrów lpg. Nigdy nie jeździłem dieslem wiec tego się obawiam. I nie wiem ile to będzie palić pod moja noga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonzo Napisano 12 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Powiem tylko, co wiem z mojego krótkiego doświadczenia. Od ponad miesiąca jeżdżę takim w kombi po ok. 120km dziennie. Rocznik 2007, zaledwie 120k, a silnik chodzi jak w starym Ursusie. Jak odpalę, to rzuca nim, jakby miał padaczkę. Oczywiście zależy jak ktoś jeździł ale bez przesady, przebieg żaden. Jeździ się tym nawet fajnie, kopa ma niezłego,ale dla mnie ma niewygodne fotele ( z przodu ). Komp to jakiś porypany. Jak mu ustawiłem żeby nie brzęczał przy niskiej temperaturze, to i tak ciągle piszczał jak temp. schodziła do +4C. Regulacja wycieraczek działa jak chce. Fajne ma przednie lampy, dają sporo światła. Przy bardzo spokojnej jeździe to w trasie spali 4l. W mieście nie wiem Może poduszki pod silnikiem albo skrzynią masz zrypane i dlatego rzuca . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mpek Napisano 12 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 U mnie jazda pół na pół. Do pracy mam 23 kilometry w jedna stronę. W tym 3 km miasta. Teraz passat spala mi 12 litrów lpg. Nigdy nie jeździłem dieslem wiec tego się obawiam. I nie wiem ile to będzie palić pod moja noga. Właściwie ja też nie jeździłem. Ja mam 60km zadupiami po DW. Wychodzi mi ok 5.6 wg kompa. W rzeczywistości nie wiem. Na pewno to ekonomiczne auto, ale podobno wtryski lubią dość szybko padać. Jak trzeba wyprzedzić, to daje radę, ale musisz pamiętać o dziurze, bo czasami wciskasz a tu nic, zero reakcji. Dopiero po chwili jedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mpek Napisano 12 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Może poduszki pod silnikiem albo skrzynią masz zrypane i dlatego rzuca . Nie wiem czy to nie silnik, bo się trochę lubi przydusić na postoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norm4n Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Fajne ma przednie lampy, dają sporo światła. Akurat przednie lampy w foce mk2 są gorsze niż marketowe latarki. Jazda tym w nocy nie należy do najprzyjemniejszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Akurat przednie lampy w foce mk2 są gorsze niż marketowe latarki. Jazda tym w nocy nie należy do najprzyjemniejszych. Po lifcie świecą dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzz Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Akurat przednie lampy w foce mk2 są gorsze niż marketowe latarki. Jazda tym w nocy nie należy do najprzyjemniejszych. to musiałeś chyba mieć jakieś strasznie wytopione odbłysniki, chyba, że piszesz o lampach soczewkowych w foce mk2 było kilka rodzajów lamp m.in. zwykły odbłśnik, soczewka z żarówką i soczewka z xenonem soczewka może gorzej świeci ale np. mi, w porównaniu do bixenona z avensisa t27 brakowało głównie koloru a miałem w foce zwykłe/podstawowe lampy z odbłyśnikiem zasięg reflektorów był wystarczający... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Sprawdź sobie tylko jaki masz typ rozrządu i cenę. Żeby potem nie było zdziwienia. Jeśli cena dobra i się podoba to brać . Po tym co napisałeś masz świadomość kosztów ewentualnych napraw diesla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 2006 to na pewno łańcuch, chyba, że ktoś wymienił silnik na nowszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norm4n Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 to musiałeś chyba mieć jakieś strasznie wytopione odbłysniki, chyba, że piszesz o lampach soczewkowych w foce mk2 było kilka rodzajów lamp m.in. zwykły odbłśnik, soczewka z żarówką i soczewka z xenonem soczewka może gorzej świeci ale np. mi, w porównaniu do bixenona z avensisa t27 brakowało głównie koloru a miałem w foce zwykłe/podstawowe lampy z odbłyśnikiem zasięg reflektorów był wystarczający... zwykły odbłyśnik... być może jest tak jak piszesz, ale jazda w nocy nie należy do najprzyjemniejszych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzz Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 ja miałem reflektory w b.dobrym stanie i dodatkowo założyłem sobie jakieś żarówki (chyba philipsa) +50% czy coś takiego ale naprawdę nie mogłem narzekać na światła a miałem porównanie na bieżąco bo jeździłem na codzień focusem a czasami avensisem (t27 bo to jeżeli o światła też ma znaczenie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 2006 to na pewno łańcuch, chyba, że ktoś wymienił silnik na nowszy możliwe w którymś dieslu jest taki rozrząd w kasecie ale nie wiem od którego roku - bardzo prawdopodobne że w późniejszych rocznikach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Witam Kolega mój ma do sprzedania focusa mk2 combi diesla 1,8 TDCI 115 koni rocznik 2006. Oryginalny przebieg 178 tyś. Auto ma od nowości- to było jego auto służbowe. Prawnie jest drugim właścicielem- 1 to firma w której pracuje. Odkupił na prawie pierwokupu w 2010 roku. Teraz chce opchnąć go mnie za bardzo dobre pieniądze. ( coś koło 10tyś) Pytanie do forumowiczów - czy taka gra warta jest świeczki? Dwumasa nie ruszana jeszcze i wtryskiwacze tez nie. Ropa zawsze była lana VERVA. Nie wiem czy zmieniał rozrząd. I czego w razie W mogę się spodziewać ? Awaryjne to to czy nie? Masz autko z fajnym silnikem, dodatkowo z LPG. Taniej nie będziesz jeździł, wygodniej też nie. Jeździsz autem a nie rocznikiem. Wymiana dwumasy, czy wtrysków zaboli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Witam Kolega mój ma do sprzedania focusa mk2 combi diesla 1,8 TDCI 115 koni rocznik 2006. Oryginalny przebieg 178 tyś. Auto ma od nowości- to było jego auto służbowe. Prawnie jest drugim właścicielem- 1 to firma w której pracuje. Odkupił na prawie pierwokupu w 2010 roku. Teraz chce opchnąć go mnie za bardzo dobre pieniądze. ( coś koło 10tyś) Pytanie do forumowiczów - czy taka gra warta jest świeczki? Dwumasa nie ruszana jeszcze i wtryskiwacze tez nie. Ropa zawsze była lana VERVA. Nie wiem czy zmieniał rozrząd. I czego w razie W mogę się spodziewać ? Awaryjne to to czy nie? 1. Silnik-stara konstrukcja, pamiętająca połowę lat 90tych, bez wad wieku dziecięcego 2. Wtryskiwacze wytrzymałe, tym bardziej że syfiaste paliwo nie było lane 3. Silnik może i nie najcichszy, ale jedzie nieźle, spalanie 4.5 przy lekkiej nodze, do 7.5-8l po kręceniu się po Wawie. 4. Nie ma jakichś specjalnych usterek, dwumasy jak nie słychać to jeszcze pośmigasz, tym bardziej, że akurat w nich tak nie padają jak muchy. 5. Prowadzenie na bardzo duży plus, ale czy bym zamienił z paskiem B5 1.8 T, chyba nie...jednak paszteciak w trasy dużo wygodniejszy, obszerniejszy. 6. Jak już koniecznie zechcesz kupić, to sprawdź tylną klapę w okolicy tablicy rejestracyjnej i doły drzwi pod kątem korozji, w foczkach jeszcze z przodu progi lubią się wypiaskować od błota, bo lakier tam cienki, więc sprawdź i ewentualne oczyść i zabezpiecz jak są ubytki, żeby ruda nie właziła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirania_slon Napisano 13 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 1. Silnik-stara konstrukcja, pamiętająca połowę lat 90tych, bez wad wieku dziecięcego 2. Wtryskiwacze wytrzymałe, tym bardziej że syfiaste paliwo nie było lane 3. Silnik może i nie najcichszy, ale jedzie nieźle, spalanie 4.5 przy lekkiej nodze, do 7.5-8l po kręceniu się po Wawie. 4. Nie ma jakichś specjalnych usterek, dwumasy jak nie słychać to jeszcze pośmigasz, tym bardziej, że akurat w nich tak nie padają jak muchy. 5. Prowadzenie na bardzo duży plus, ale czy bym zamienił z paskiem B5 1.8 T, chyba nie...jednak paszteciak w trasy dużo wygodniejszy, obszerniejszy. 6. Jak już koniecznie zechcesz kupić, to sprawdź tylną klapę w okolicy tablicy rejestracyjnej i doły drzwi pod kątem korozji, w foczkach jeszcze z przodu progi lubią się wypiaskować od błota, bo lakier tam cienki, więc sprawdź i ewentualne oczyść i zabezpiecz jak są ubytki, żeby ruda nie właziła. Moj pasiak ma juz 15 latek i prawie 400tys z tego 250 na gazie wiec silnik powoli mówi papa... Pozatym zaczyna wychodzic rudzielec nad szybami z przodu i z tyłu. Ostatnio dosyc w niego zainwestowałem wiec byłoby szkoda sie go pozbyc . Denerwuje mnie bo wszystko w nim zaczyna skrzypiec i latac w srodku. Ze starosci deska juz sie poluzowała i tak daje ze czasem musze liczyc do dziesieciu zeby sie uspokoic. Pozatym kiedys jechałem foczka i lepiej sie trzymała drogi niz moj pasiak. Choc powiem ze mocą to mu zadnego mojego kolegi autko nie dorównuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Moj pasiak ma juz 15 latek i prawie 400tys z tego 250 na gazie wiec silnik powoli mówi papa... Pozatym zaczyna wychodzic rudzielec nad szybami z przodu i z tyłu. Ostatnio dosyc w niego zainwestowałem wiec byłoby szkoda sie go pozbyc . Denerwuje mnie bo wszystko w nim zaczyna skrzypiec i latac w srodku. Ze starosci deska juz sie poluzowała i tak daje ze czasem musze liczyc do dziesieciu zeby sie uspokoic. Pozatym kiedys jechałem foczka i lepiej sie trzymała drogi niz moj pasiak. Choc powiem ze mocą to mu zadnego mojego kolegi autko nie dorównuje. No chyba że tak.... Nie mniej pamiętaj że diesel droższy w naprawach, ja mówię zawsze diesel tak ale nowy i na gwarancji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Moj pasiak ma juz 15 latek i prawie 400tys z tego 250 na gazie wiec silnik powoli mówi papa... Pozatym zaczyna wychodzic rudzielec nad szybami z przodu i z tyłu. Ostatnio dosyc w niego zainwestowałem wiec byłoby szkoda sie go pozbyc . Denerwuje mnie bo wszystko w nim zaczyna skrzypiec i latac w srodku. Ze starosci deska juz sie poluzowała i tak daje ze czasem musze liczyc do dziesieciu zeby sie uspokoic. Pozatym kiedys jechałem foczka i lepiej sie trzymała drogi niz moj pasiak. Choc powiem ze mocą to mu zadnego mojego kolegi autko nie dorównuje. No to zrób jak uważasz. Pasiak owszem, plastiki trzeszczą. Foczka-no trzymanie drogi ma fajne spośród "zwykłych" codziennych aut. obejrzyj, pojeździj i decyduj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Jeszcze jedna droga rzecz która może wyskoczyć w foce - wymiana tulei w wielowahaczu z tyłu brrrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzz Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 1. Silnik-stara konstrukcja, pamiętająca połowę lat 90tych, bez wad wieku dziecięcego ten silnik (1.8D) był ładowany do mk3 także zaryzykowałbym stwierdzenie, że może być nawet starszy i pamiętać koniec lat 80... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Jeszcze jedna droga rzecz która może wyskoczyć w foce - wymiana tulei w wielowahaczu z tyłu brrrrr I tak koło 200 tysi trzeba się spodziewać że zacznie się cos dziać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 I tak koło 200 tysi trzeba się spodziewać że zacznie się cos dziać. Ten ma 178 tysi i był służbówką więc dużo nie brakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomy Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Jak dwumasa jeszcze nie hałasuje to może pojeździsz trochę, ale tak czy siak trzeba się liczyć, że za jakiś czas da o sobie znać. I tak koło 200 tysi trzeba się spodziewać że zacznie się cos dziać. Możliwe, że jak w większości aut przy takim przebiegu Mój ma jakieś 216tkm i jak na razie ma się dobrze, dwumasa wymieniona przy 191tkm. Jak z 2006 roku to ma w kasecie łańcuch, więc do wymiany będzie tylko góra (tańsza opcja niż po 2008r.) Spalanie średnio : niewiele poniżej 5 do 7l. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Jeszcze jedna droga rzecz która może wyskoczyć w foce - wymiana tulei w wielowahaczu z tyłu brrrrr Piszesz, jakby B5 słynął z prostego zawiasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Piszesz, jakby B5 słynął z prostego zawiasu. Miałem focusa I i jak kumpel w IC wyliczył mi cenę kompletu tulei a mechanik powiedział ile by mnie skasował za wybicie i wprasowanie to dałem sobie spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seth Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Na ile całość została wyliczona? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 2 lata temu coś koło 1500-1700 zł mi świta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el_guapo Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 2006 to na pewno łańcuch Też się wymienia wbrew pozorom Do sprawdzenia są jeszcze wtryskiwacze: Delphi lub Siemens, te drugie są trwalsze, ale nie podlegają regeneracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seth Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 2 lata temu coś koło 1500-1700 zł mi świta U mnie tyle samo wołali w zeszłym roku za tylny wielowahacz. To chyba standardowa kwota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomy Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 2 lata temu coś koło 1500-1700 zł mi świta No to coś około 1500zł ojciec w B5 dał za wymianę przedniej zawiechy, jak się później okazało, niektóre elementy to nietrwałe zamienniki Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Też się wymienia wbrew pozorom Do sprawdzenia są jeszcze wtryskiwacze: Delphi lub Siemens, te drugie są trwalsze, ale nie podlegają regeneracji. W Mk2 nie było chyba Delphi, tylko piezoelektryczny Siemens. Można czyszcic takie wtryski i z reguły to pomaga. Zresztą 2.0 HDI/TDCI też ma wtryski piezo Siemensa z czego mało kto zdaje sobie sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Miałem focusa I i jak kumpel w IC wyliczył mi cenę kompletu tulei a mechanik powiedział ile by mnie skasował za wybicie i wprasowanie to dałem sobie spokój. W MK II jest to samo za to nie ma aluminiowych wahaczy jak w pasku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frago Napisano 14 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2015 Od ponad roku jeżdżę FF MK2 1,8 tdci z 2008 roku. Kupiłem z przebiegiem 200 tyś km, w chwili obecnej ma 255 tyś. i nic się nie dzieje. Ostatnio na przeglądzie okresowym wyszło że zawieszenie jest ok. Dwumasy nie słychać. Czasem na wolnych obrotach lubi zatelepać budą. Auto prowadzi się moim zdaniem świetnie. Spalanie od 5-9 litrów w zależności od nogi. 115 KM fajnie się zbiera chociaż od dołu nie ciągnie, powyżej 1800 obrotów dostaje kopa. Sprawdź klapę, drzwi i progi pod względem korozji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirania_slon Napisano 16 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 Witam Kolega mój ma do sprzedania focusa mk2 combi diesla 1,8 TDCI 115 koni rocznik 2006. Oryginalny przebieg 178 tyś. Auto ma od nowości- to było jego auto służbowe. Prawnie jest drugim właścicielem- 1 to firma w której pracuje. Odkupił na prawie pierwokupu w 2010 roku. Teraz chce opchnąć go mnie za bardzo dobre pieniądze. ( coś koło 10tyś) Pytanie do forumowiczów - czy taka gra warta jest świeczki? Dwumasa nie ruszana jeszcze i wtryskiwacze tez nie. Ropa zawsze była lana VERVA. Nie wiem czy zmieniał rozrząd. I czego w razie W mogę się spodziewać ? Awaryjne to to czy nie? I zrezygnowałem z zakupu. W sobotę focus się wziął i zepsuł mu....ale tak bardzo poważnie.... Co się stało to nie wiem. Ale jak chciałem się z nim umówić na pogaduchy to powiedział że nie ma czym przyjechać bo coś zachrobotało w silniku i zgasł i więcej nie odpalił. Laweta i do domu... Sytuacja sama się rozwiązała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomeq77 Napisano 16 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 Patrz! Kilka lat temu zrobiłem podobny manewr. Kupiłem foke MK1 po FL (z podpisu) od kumpla, który najpierw jeździł nią w firmie, a potem odkupił. Też od nowości jeździła wyłącznie na Vervie, przeglądy, wymiany w terminach i z wpisami do książki. Przed wykupem z firmy zrobił wszystko co miało się popsuć (np. 2masa). Auto jak je kupiłem miało przejechane 168000 km. Teraz, po 3 i pół roku, ma ponad 250000 km, a ja oprócz płynów, filtrów i tarcz+klocków z tyłu nie włożyłem w niego nic. ps.tylko w moim przypadku to ja namawiałem kumpla, żeby mi sprzedał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.