goldixll Napisano 15 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 1. Silnik 2.5 TDI w tym aucie = problem ze sprzedażą samochodu. 2. BAU - może i poprawiony - ale tak czy siak musi być serwisowany, przez dobrego mechanika 3. Przednie lampy -wymieniane. 4. Po zdjęciach sądząc to kierownica - barwiona. 5. Miałem ośkę - 10 litrów to ze sporym zapasem. Ja bym tego auta nie kupił - jak już to poszukałbym jakiejś jednostki benzynowej - np. 4.2 Uff już myślałem że nikt nic konkretnego w temacie nie napiszę ... podziękować . Tak jak wspomniałem wybiłem kumplowi pomysł kupna 2,5 tdi. Pokazałem mu średnie zużycie paliwa z motostat i trochę racjonalnie podszedł do tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOGUS Napisano 15 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 1. Silnik 2.5 TDI w tym aucie = problem ze sprzedażą samochodu. 2. BAU - może i poprawiony - ale tak czy siak musi być serwisowany, przez dobrego mechanika 3. Przednie lampy -wymieniane. 4. Po zdjęciach sądząc to kierownica - barwiona. 5. Miałem ośkę - 10 litrów to ze sporym zapasem. Ja bym tego auta nie kupił - jak już to poszukałbym jakiejś jednostki benzynowej - np. 4.2 Uff już myślałem że nikt nic konkretnego w temacie nie napiszę ... podziękować . Tak jak wspomniałem wybiłem kumplowi pomysł kupna 2,5 tdi. Pokazałem mu średnie zużycie paliwa z motostat i trochę racjonalnie podszedł do tematu 2,5 tdi niesprzedawalne w rozsądnych pieniądzach... szwagier miał , poszło za 60% ceny rynkowej. zawsze wiedziałem kiedy u nas szwagierka była - plama na kostce a jakoś trudno im było zrozumieć że mi to przeszkadza... odkąd pozbyli się złoma żadnej plamy... . Mieli ośkę... realne spalanie ok 10 w koło komina . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 15 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Uff już myślałem że nikt nic konkretnego w temacie nie napiszę ... podziękować . Tak jak wspomniałem wybiłem kumplowi pomysł kupna 2,5 tdi. Pokazałem mu średnie zużycie paliwa z motostat i trochę racjonalnie podszedł do tematu Dziwne podejście - 10L ON to dużo, ale 15L LPG plus coś tam benzyny na rozruch + koszt założenia instalki jest już OK. Z mojego doświadczenia, jak kogoś przeraża spalanie 10L/100 to nie powinien pchać się w zakup nastoletniego auta klasy premium, o ile nie chce go później wiązać drutem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldixll Napisano 15 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 bardziej chodzi o fakt że ceny zrobienia czegokolwiek w silniku benzynowym są dużo niższe niz w przypadku ropniaka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 15 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 Mieli ośkę... realne spalanie ok 10 w koło komina . Eee to coś albo przy ciężkiej nodze albo uszkodzonym silniku Baaa - ja w trasie nawet w okolice 5l schodziłem W tym co pisze @@Piotrus jest sporo racji - spalanie to niewielki ułamek łącznego kosztu eksploatacji tak starego auta "premium". Pomijając serwis silnika, zawieszenie można praktycznie co roku remontować. Do tego dochodzą usterki "pierdołek" - np. wypalający sie FIS, sterowniki ABS itd itp. EDYTA Ja np. miałem taki problem, że z racji wieku strzelił sobie jeden przewodzik paliwowy... Pozostałe były w dobrym stanie. Część zamienna dostępna tylko w ASO - w komplecie. Nie pamiętam już ceny dokładnie ale z zakresu 1-2 tys zł. Moim zdaniem warto takie auto kupić... ale na prawdę - w pełnym wypasie i silnikiem 4.2 ;] Chuchać i dmuchać i będzie fajny youngtimer ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 15 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 bardziej chodzi o fakt że ceny zrobienia czegokolwiek w silniku benzynowym są dużo niższe niz w przypadku ropniaka . W 2.7T? Masz dwie turbiny, dwie lambdy, oba motory to V6 więc koszt rozrządu podobny - ja bym założył że koszty mogą być podobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 15 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2015 W tym co pisze @@Piotrus jest sporo racji - spalanie to niewielki ułamek łącznego kosztu eksploatacji tak starego auta "premium". Pomijając serwis silnika, zawieszenie można praktycznie co roku remontować. Do tego dochodzą usterki "pierdołek" - np. wypalający sie FIS, sterowniki ABS itd itp. To trzeba przeżyć na własnej kieszeni, np. jakaś głupia pompka obiegu cieczy chłodzącej, niby nie potrzebna ale skoro jest ogrzewanie resztkowe to fajnie żeby działało (600PLN), sprzęgło jednokierunkowe altka - 300PLN, tłumik końcowy bo głośniej chodzi - 600 PLN (Ebespacher, swoją drogą niezłe g...) itp. To są koszty które poniosłem w 8 letniej C-klasie, niby nie trzeba było bo przecież auto jeździło ale mnie wkurzało że nie działa jak powinno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2015 Dziwne podejście - 10L ON to dużo, ale 15L LPG plus coś tam benzyny na rozruch + koszt założenia instalki jest już OK. Z mojego doświadczenia, jak kogoś przeraża spalanie 10L/100 to nie powinien pchać się w zakup nastoletniego auta klasy premium, o ile nie chce go później wiązać drutem. 10 x 4,5 = 45zł 100KM 15 x 2 =30zł (+1l PB) daje nam 35zł za 100km Czyli jak by nie patrzeć oszczędzamy 10zł na każdych 100km. Co przy 20 000 rocznie daje nam 2000zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2015 W 2.7T? Masz dwie turbiny, dwie lambdy, oba motory to V6 więc koszt rozrządu podobny - ja bym założył że koszty mogą być podobne. Sprawdź ile kosztuje w dieslu pompa wtryskowa, wtryski, dwumasa. Poza tym diesel śmierdzi, jest głośniejszy, telepie się (chodź ten jest wmiare fajny). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pakuu1 Napisano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2015 Jeżeli już A6 i w dieslu to polecam 1.9 130KM. Silnik trwały, można zrobić program na ok. 170KM i jedzie podobnie jak nie lepiej jak ten 2.5.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2015 @@matadorRS kiedy ostatnio tankowałeś, bo jakoś drogi u was ten diesel Cena z wczoraj-3.89. Co do dwumasy-teraz jest już prawie wszędzie, w benzynach też, co do pompy-nowa pewnie więcej niż nie jeden używany samochód ale nie wszystkie się psują a można też wstawić używkę czy regenerowaną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2015 10 x 4,5 = 45zł 100KM 15 x 2 =30zł (+1l PB) daje nam 35zł za 100km Czyli jak by nie patrzeć oszczędzamy 10zł na każdych 100km. Co przy 20 000 rocznie daje nam 2000zł. Fajnie, czyli instalka za 4000 PLN zacznie się zwracać po 2 latach. Tylko że ja to właściwie nie o tym, skoro różnica 10PLN/100km decyduje o tym czy mnie stać na auto czy nie to nie pchałbym się w nastoletnie Audi A6 z turbodoładowaną V'ką bo można szybko popłynąć jak się ma pecha. I odpowiadając na drugiego posta, ja też wolałbym 2,7T, tyle nie patrzyłbym na taki wybór przez pryzmat ekonomii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2015 To trzeba przeżyć na własnej kieszeni, np. jakaś głupia pompka obiegu cieczy chłodzącej, niby nie potrzebna ale skoro jest ogrzewanie resztkowe to fajnie żeby działało (600PLN), sprzęgło jednokierunkowe altka - 300PLN, tłumik końcowy bo głośniej chodzi - 600 PLN (Ebespacher, swoją drogą niezłe g...) itp. To są koszty które poniosłem w 8 letniej C-klasie, niby nie trzeba było bo przecież auto jeździło ale mnie wkurzało że nie działa jak powinno. A w Radomiu wystarczyłoby, żeby jeździło. To jest właśnie kultura techniczna, której większości brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2015 Fajnie, czyli instalka za 4000 PLN zacznie się zwracać po 2 latach. Tylko że ja to właściwie nie o tym, skoro różnica 10PLN/100km decyduje o tym czy mnie stać na auto czy nie to nie pchałbym się w nastoletnie Audi A6 z turbodoładowaną V'ką bo można szybko popłynąć jak się ma pecha. I odpowiadając na drugiego posta, ja też wolałbym 2,7T, tyle nie patrzyłbym na taki wybór przez pryzmat ekonomii. Wg mnie 2.7T będzie lepsze bo: 1. lepsza kultura pracy 2. nie śmierdzi 3. większa moc i elastyczność 4. niższe koszt utrzymania 5. niższe koszta napraw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2015 Wg mnie 2.7T będzie lepsze bo: 1. lepsza kultura pracy 2. nie śmierdzi 3. większa moc i elastyczność 4. niższe koszt utrzymania 5. niższe koszta napraw Znajomy mial 2.7T w Allroadzie i koszty utrzymania byly naprawde wysokie. Sprzedal i kupil nowke A4 bo mial dosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2015 @@matadorRS kiedy ostatnio tankowałeś, bo jakoś drogi u was ten diesel Cena z wczoraj-3.89. Co do dwumasy-teraz jest już prawie wszędzie, w benzynach też, co do pompy-nowa pewnie więcej niż nie jeden używany samochód ale nie wszystkie się psują a można też wstawić używkę czy regenerowaną U nas 4.38 cena z wczoraj. Jeszcze pare dni temu po 4,51 tankowałem, na shellu w centrum miasta. Zobacz ile benzyn ma problem z dwumasą a ile diesli. Co do używanej to może są zwolennicy ale jak ktoś chce mieć pewne auto to nie będzie się w taki głupoty babrał. Dobrze zregenerowana pompa kosztuje 2600zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2015 Znajomy mial 2.7T w Allroadzie i koszty utrzymania byly naprawde wysokie. Sprzedal i kupil nowke A4 bo mial dosc Widocznie niestarć go było na to auto. Siostra miała A8 2006 rok (dawno temu) i wszyscy byli zdziwieni że wymiana licznika kosztowała 4000zł (ASO). Byle kowalskiego niestać na takie auta bo jest tam sporo rzeczy które lubią się popsuć. Nie oszukujmy się to nie jest Fabia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dranio Napisano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2015 Znajomy mial 2.7T w Allroadzie i koszty utrzymania byly naprawde wysokie. Sprzedal i kupil nowke A4 bo mial dosc Ano, są spore. Od 2007 r. obserwuję u bliskiego kolegi jednego Allroada z tym silnikiem i to nie jest samochód (i silnik) dla "średniozarabiającego". Począwszy od spalania, poprzez okresowe wymiany (rozrządu, czy sprężarek). dranio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 17 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2015 Widocznie niestarć go było na to auto. Siostra miała A8 2006 rok (dawno temu) i wszyscy byli zdziwieni że wymiana licznika kosztowała 4000zł (ASO). Byle kowalskiego niestać na takie auta bo jest tam sporo rzeczy które lubią się popsuć. Nie oszukujmy się to nie jest Fabia. Dokladnie, dlatego kupil nowe A4 w salonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.