Skocz do zawartości

Saab 9-3 II - opinie


Roswell

Rekomendowane odpowiedzi

Interesuje mnie Saab 9-3 II w wersji po lifcie (czyli roczniki powyżej 2007)

 

Czy są to auta godne uwagi ?

Jak wygląda kwestia kosztów utrzymania i ogólnej awaryjności i dostępności części zamiennych ?

Czy któreś silniki dobrze współgrają z instalacjami gazowymi (i czy któryś silnik jest szczególnie polecany) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz tyle razy wyrażałem moja bardzo negatywna opinie o Saabie ze nawet nie będę się powtarzał. Jak miałeś wcześniej Fiata to pewnie Saab nie będzie się wydawał jakoś szczególnie awaryjny.

Allah Jahve Amen Alleluja Tortellini!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesuje mnie Saab 9-3 II w wersji po lifcie (czyli roczniki powyżej 2007)

 

Czy są to auta godne uwagi ?

Jak wygląda kwestia kosztów utrzymania i ogólnej awaryjności i dostępności części zamiennych ?

Czy któreś silniki dobrze współgrają z instalacjami gazowymi (i czy któryś silnik jest szczególnie polecany) ?

 

Tak jak Kolega MaserTi napisał - szukaj Saaba z silnikami B207. Dobry gazownik (to podstawa bo pseudo fachowców jest zbyt dużo) i silnik chodzi na LPG idealnie - nawet przy sporej mocy (patrz mój podpis). Części dostępne i niewygórowane cenowo - większość to Vectra C. Polift ma wyeliminowane audio światłowodowe więc kolejna upierdliwa rzecz na plus. ;) Elektronika nie jest aż tak upierdliwa jak krążą legendy - większość z nich tworzona jest przez ludzi co kupili perełki za pół ceny od dziadka ze Szwajcarii.

 

Jeśli masz jakieś pytania to chętnie odpowiem - nie tyle użytkuję ten model co robię w nich diagnostykę, elektrykę i mechanikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Kolega MaserTi napisał - szukaj Saaba z silnikami B207. Dobry gazownik (to podstawa bo pseudo fachowców jest zbyt dużo) i silnik chodzi na LPG idealnie - nawet przy sporej mocy (patrz mój podpis). Części dostępne i niewygórowane cenowo - większość to Vectra C. Polift ma wyeliminowane audio światłowodowe więc kolejna upierdliwa rzecz na plus. ;) Elektronika nie jest aż tak upierdliwa jak krążą legendy - większość z nich tworzona jest przez ludzi co kupili perełki za pół ceny od dziadka ze Szwajcarii.

 

Jeśli masz jakieś pytania to chętnie odpowiem - nie tyle użytkuję ten model co robię w nich diagnostykę, elektrykę i mechanikę.

 

A kasety zaplonowe udalo im sie kiedys ogarnac? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest koszt wymiany kompletnego rozrządu w B207?

Jak ze zużyciem oleju w tych jednostkach?

Jak z wytrzymałością koła dwumasowego?

 ad.1) Są dwa łańcuchy - główny i balansu. Jeśli używa się dobrego oleju to jest długowieczny. Koszt z tego co pamiętam to z częściami 2 - 2,5tyś zł.

 

ad.2) Jeśli nie ma wycieków, samochód regularnie serwisowany i użytkowany z głową to nie ma mowy o zużyciu oleju. Mój MY03 nie weźmie "grama" oleju między wymianami o ilę nie jeżdżę ciągle z gazem w podłodze. Przy mocy jaką mój B207 posiada już oleju może łyknąć przy pełnym obciążeniu.

 

ad.3) Nie spotkałem się z opiniami negatywnymi w przypadku dwumasy w Pb - oczywiście słyszałem o wymianach ale nic nadzwyczajnego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 ad.1) Są dwa łańcuchy - główny i balansu. Jeśli używa się dobrego oleju to jest długowieczny. Koszt z tego co pamiętam to z częściami 2 - 2,5tyś zł.

 

ad.2) Jeśli nie ma wycieków, samochód regularnie serwisowany i użytkowany z głową to nie ma mowy o zużyciu oleju. Mój MY03 nie weźmie "grama" oleju między wymianami o ilę nie jeżdżę ciągle z gazem w podłodze. Przy mocy jaką mój B207 posiada już oleju może łyknąć przy pełnym obciążeniu.

 

ad.3) Nie spotkałem się z opiniami negatywnymi w przypadku dwumasy w Pb - oczywiście słyszałem o wymianach ale nic nadzwyczajnego ;)

 

Auta dość leciwe, więc złudna jest nadzieja na używanie przez poprzednich właścicieli dobrego oleju (Saab pewnie jak całe GM stosuje interwał 30 kkm) i częste jego wymiany. 2,5 kzł na rozrząd to sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auta dość leciwe, więc złudna jest nadzieja na używanie przez poprzednich właścicieli dobrego oleju (Saab pewnie jak całe GM stosuje interwał 30 kkm) i częste jego wymiany. 2,5 kzł na rozrząd to sporo.

 

Najmlodze egzemplarze maja chyba 6-7 lat, wiec jeszcze nie taki stare ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najmlodze egzemplarze maja chyba 6-7 lat, wiec jeszcze nie taki stare ;)

Gadałem właśnie ze znajomym z ASO Opla, który miał do czynienia z silnikami Z20NET - bliźniak B207. Problematyczny rozrząd balansowy, skomplikowane sterowanie wtrysku (moduł jonowy mierzący jonizację poprzez cewkę i świecę zapłonową). Do wymiany rozrządu potrzebne blokady, które mało kto posiada z uwagi na wysoki koszt, a robiąc na oko auto zwykle kuleje na wolnych obr. Części do rozrządu zwykle 2kzł+robota 800 zł. Powiedział na koniec, że lepiej kupić coś mniej skomplikowanego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo sympatyczne autka i do tego z nuta elegancji.

Rok temu jechaliśmy saabem 9.3 na wakacje do Chorwacji. Silnik 1.8 122 km ma LPG. Właścicielowi zużywał sporo oleju, a więc zrobił remont silnika za 2 tys zł. Do tego co jakiś czas występuje ostrzeżenie o uszkodzeniu mechanizmu blokady kierownicy. Ma minus na pewno układ kierowniczy, który jest trochę gumowy. Na minus także jakość wykonania auta. O ile fajnie wygląda jasna skóra, to jest marszczenia i skrzypienia elementów wnętrza nie najlepiej świadczą o jakości. Na plus całkiem fajne audio o nieźle światła. Siedzenia także całkiem wygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auta dość leciwe, więc złudna jest nadzieja na używanie przez poprzednich właścicieli dobrego oleju (Saab pewnie jak całe GM stosuje interwał 30 kkm) i częste jego wymiany. 2,5 kzł na rozrząd to sporo.

 

Co mają powiedzieć właściciele 2.8 V6 gdzie całkowity koszt z tego co pamiętam to ok 8tyś zł :P

 

Napisałem koszt całkowity rozrządu. Rzadko jednak zdarza się, że wymaga wymiany w całości. Na mojego mimo roku 2003 nie narzekam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mają powiedzieć właściciele 2.8 V6 gdzie całkowity koszt z tego co pamiętam to ok 8tyś zł :P

 

Napisałem koszt całkowity rozrządu. Rzadko jednak zdarza się, że wymaga wymiany w całości. Na mojego mimo roku 2003 nie narzekam :)

Nie wątpię, ale tyle co ja się naużerałem z autami które w internetach były w 100% bezawaryjne i trwałe to tylko ja wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wątpię, ale tyle co ja się naużerałem z autami które w internetach były w 100% bezawaryjne i trwałe to tylko ja wiem.

 

Właśnie największy problem to kupienie dobrej "bazy". U nas dużo jest nasprowadzanych szrotów i nadal je zwożą. Potem jak Ktoś wystawi podstawowe, zadbane Aero za 20tyś zł to zdziwienie, bo przecież za 12 można kupić.

Kupują i płaczą po forach, jaka to elektronika zawodna, to silnik (przecież jak ma faktycznie ponad 300tyś zamiast deklarowanych 180, to może wymagać jakiejś ingerencji - np. rozrząd), to skrzynia itd.

 

Nie bronię tu saaba, bo tak wg mnie jest z każdą marką jak np.: alfa czy renault.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie bezproblemowe silniki Saaba niestety skończyły się na B204L.

 

B207 są dobre ale jak masz pewności że olej był wymieniany regularnie co 10 tysięcy kilometrów (zresztą jak w każdym silniku z turbo). Co do cen rozrządu - no to jest raczej w normie. Poza tym jak ktoś wierzy że łańcuch będzie wieczny w aucie mającym ponad 200koni - i często kręconym na dużo więcej - to powodzenia :)

 

1.8 wolnossak jest najgorszym silnikiem możliwym w tym aucie. Nie dość że mały moment to jeszcze bierze olejl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Powiedział na koniec, że lepiej kupić coś mniej skomplikowanego. 

 

Ale takim sposobem to najlepiej kupic wolnossace 1,4 czy 1,6 ;)

NIestety jesli sie chce cos mocniejszego to koszty utrzymania zazwyczaj beda jednak wyzsze niz zwyklych dupowozow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale takim sposobem to najlepiej kupic wolnossace 1,4 czy 1,6 ;)

NIestety jesli sie chce cos mocniejszego to koszty utrzymania zazwyczaj beda jednak wyzsze niz zwyklych dupowozow.

Renówkowe 2,0 i ,20T jest bezproblemowe jedynie cewki trzeba sprawdzić i nie brać siemensa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale takim sposobem to najlepiej kupic wolnossace 1,4 czy 1,6 ;)

NIestety jesli sie chce cos mocniejszego to koszty utrzymania zazwyczaj beda jednak wyzsze niz zwyklych dupowozow.

Oczywiście że tak, ale ja zawszę lubię wiedzieć, że to co niektórzy uważają za "#pikuś, #grosze, #no-problem, #niepsujesię w rzeczywistości takie nie jest i kupując takie auto mam świadomość kosztów, a większość chyba jednak nie, stąd potem płacz i lament.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mają powiedzieć właściciele 2.8 V6 gdzie całkowity koszt z tego co pamiętam to ok 8tyś zł :P

 

Napisałem koszt całkowity rozrządu. Rzadko jednak zdarza się, że wymaga wymiany w całości. Na mojego mimo roku 2003 nie narzekam :)

 

2.8T o ile pamiętam miał łańcuch = tego się nie dotyka do 300 kkm. Mogę się mylić, bo tyle tych samochodów się w życiu przesunęło, ale jakoś dziwnie mi się wydaje że wszystkie silniki z tej serii (GM) miały łańcuszek rozrządu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

markowi a bagien uchyt na kubek się zacinał ;l

 

Nie uważasz tego za awarię? A poważnie to psuła się głównie elektronika - a to sterownik ABS, a to blokada kierownicy, a to główny komputer a to czujniki szyb (nie ma to jak szyba której się nie da zamknąć w czasie ulewnego deszczu). I sypały się wkurzające drobiazgi - np. wybrał wolność spryskiwacz reflektorów, wysiadł mechanizm ich samopoziomowania. We wnętrzu plastiki obłaziły "ze skórki" - Saab pokrył je miękką warstwą jakiejś gumy żeby były milsze w dotyku ale nie dopracowali techniki łączenia tego z plastikiem pod spodem i obłaziło to natychmiast jak skóra po poparzeniu - płatami. Z mechanicznych awarii padł tylko zawór odpowietrzający turbo oraz kilka razy pękał zbiorniczek cieczy chłodzącej - zrobili go z plastiku nie wytrzymującego dużych temperatur i zamontowali 10 cm od turbo. No i powoli się wybulał po każdej jeździe i w końcu pękał. Trzy pod rząd mi wymienili aż w końcu GM zrobił z innego plastiku i problem znikł. 

 

Mechanicznie więc nie mogę narzekać, choć w sumie miałem go tylko dwa lata i 75 tys. km. Ale jak wyobrażam sobie eksploatację tego po gwarancji i nieustanne, olbrzymie koszty wymiany elektroniki to współczuję wszelkim właścicielom. No chyba że komuś nie przeszkadza brak ABS'u, nie działająca klima i radio oraz kalejdoskop lampek i awaryjnych komunikatów na desce. Wtedy to super samochód. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

najpierw odniosę się do wspomnianej awaryjności przez Kolegę Marka. Nie wiem skąd taka opinia, ja uczestnicząc w życiu ogólnopolskich for dotyczących Saaba, nie zauważyłem, aby 9-3 po 2008 roku charakteryzowało się jakąś niespotykaną awaryjnością. Mam porównanie do przeróżnych marek, z którymi z racji wykonywania zawodu i wykształcenia spotykam się praktycznie codziennie i proszę uwierzyć, że 9-3 mogłoby spokojnie znaleźć się w środkowej/górnej części tabeli, jeśli chodzi o niezawodność. Może źle trafiłeś ze swoim egzemplarzem. Tym bardziej, że monitorowałem dosyć szczegółowo akurat ten model z tym silnikiem.

Co do swojego Saaba, to mam 9-3 z 2008 roku, zakupionego w Szwajcarii z przebiegiem 150 tyś km, auto ma silnik b207 i jest po wgranym programie Hirscha na 195KM i 320Nm jeszcze w salonie, potwierdzonym odpowiednim certyfikatem. Autem już kilka tysięcy kilometrów zrobiłem i jedyną rzeczą jaką zrobiłem to wymieniłem olej, filtry i napinacz rozrządu, który odzywał się czasami specyficznym "terkotaniem" przy rozruchu.

Sam jestem mega zadowolony z zakupu, auto jest bardzo ciche, układ kierowniczy dosyć bezpośredni, na kole 17to calowym nie narzekam na komfort. Jedyną ogólnie znaną wadą jest spasowanie pewnych elementów wnętrza, co objawia się skrzypieniem na większych dziurach, ale szczerzę, nie jest to na tyle uporczywe, aby przeszkadzało. Zrobiono zdecydowany krok na przód jeśli chodzi o modele przed liftingiem. Auto ma system BOSE, który serio gra naprawdę dobrze, nie ma się czego wstydzić.

Póki co auto nie ma gazu, ale wiem, że współpracuje z nimi bdb dobrze.

Gdybyś miał jakieś pytania to wal śmiało, postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Za tid'a czyli diesla można znaleźć w okolicach 30 tysięcy. Mówię  o egzemplarzach od osób z forum, które mają potwierdzenie przebiegu oraz dbały o auto. Co do benzyn to trochę ciężej, bo nawet przeglądając mobile.de ciężko znaleźć b207 do 30 tysi. Ja za swojego dałem 33.500 zł, ale auto dostałem bardzo zadbane i pewne. Więc szykuj się na wydatek do około 32-34 tysięcy. Dla niektórych może to dużo, ale ja osobiście nie żałuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Za tid'a czyli diesla można znaleźć w okolicach 30 tysięcy. Mówię  o egzemplarzach od osób z forum, które mają potwierdzenie przebiegu oraz dbały o auto. Co do benzyn to trochę ciężej, bo nawet przeglądając mobile.de ciężko znaleźć b207 do 30 tysi. Ja za swojego dałem 33.500 zł, ale auto dostałem bardzo zadbane i pewne. Więc szykuj się na wydatek do około 32-34 tysięcy. Dla niektórych może to dużo, ale ja osobiście nie żałuję.

 

Saab z dieslem to IMHO zart ;]

Pytam bardziej z ciekawosci, bo po tym watku zajrzalem w ogloszenia :ok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że koledze Maciejowi chodzi o to że im mocniejszy samochód tym części do niego droższe. Co jest prawdą. Awaryjność to inna brożka.

Ale zazwyczaj tak jest moze jakis filtr powietrza jakas pierdola bedzie tansza reszta drozsza. Mnie najbardziej szoknelo po zmianie auta ze do Punto lalem 2.5l oleju a tu musze kupowac 6l.... ale cos za cos :)

LIFE IS TOO SHORT TO RIDE SHIT BIKES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Za tid'a czyli diesla można znaleźć w okolicach 30 tysięcy. Mówię o egzemplarzach od osób z forum, które mają potwierdzenie przebiegu oraz dbały o auto. Co do benzyn to trochę ciężej, bo nawet przeglądając mobile.de ciężko znaleźć b207 do 30 tysi. Ja za swojego dałem 33.500 zł, ale auto dostałem bardzo zadbane i pewne. Więc szykuj się na wydatek do około 32-34 tysięcy. Dla niektórych może to dużo, ale ja osobiście nie żałuję.

Brat za 2008r vectora z 1.9 TTiD 180KM placil ponad rok temu 38kzl auto mialo wtedy 120kkm przebiegu i bylo krajowe od pierwszego wlasciciela.

LIFE IS TOO SHORT TO RIDE SHIT BIKES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.8T o ile pamiętam miał łańcuch = tego się nie dotyka do 300 kkm. Mogę się mylić, bo tyle tych samochodów się w życiu przesunęło, ale jakoś dziwnie mi się wydaje że wszystkie silniki z tej serii (GM) miały łańcuszek rozrządu. 

 Nie powiem Ci Marku jaki jest dokładnie interwał wymiany rozrządu w 2.8 ale wiem, że Ci zorientowani w temacie kupując używanego 2.8 szukali z potwierdzoną wymianą rozrządu. Koszta spore. Podobno można zaoszczędzić ściągając taki rozrząd USA. Na pewno rozrząd z 2.0T B207 jest trwalszy niż 2.8 - przynajmniej wg tego co czyta się na forach :)

300kkm chyba żaden by nie dociągnął - przy połowie tego bywają problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie ten 2.8L nadal żyje w Insigni OPC i produkuje 320 KM. Można się właścicieli Insigni zapytać o trwałość tego. W Saabie była trochę mniej wysilona wersja - najpierw 250 Km, potem 280 KM a na koniec 300 KM (ale to w 9-5). A tak o/t to ten sam silnik tylko rozwiercony do 3l osiąga 404 KM w Cadillacu CT6.

Allah Jahve Amen Alleluja Tortellini!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile trzeba dac za jakis sensowny egzemplarz z roku 2008/2009?

Bo rozstrzal w ogloszeniach jest od 25 do 45kPLN ;]

 

Mój brat rok temu dawał 38kzł za 180KM TTiD Vectora z PL salonu od 1 właściciela z przebiegiem około 120kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do elektroniki - problem był ale w wersjach przed liftem. Po lifcie jest ok.

 

Żartujesz ;) - jedne i drugie są tak samo awaryjne bo oprócz audio (wyeliminowanie światłowodów) nie poprawili nic. Ja mam MY03 i jakoś moja elektronika ma się dobrze w porównaniu do innych -poliftów również. Tylko, że ja nie jestem wyznawcą idei "odłącz aku to się błąd skasuje" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie bezproblemowe silniki Saaba niestety skończyły się na B204L.

 

B207 są dobre ale jak masz pewności że olej był wymieniany regularnie co 10 tysięcy kilometrów (zresztą jak w każdym silniku z turbo). Co do cen rozrządu - no to jest raczej w normie. Poza tym jak ktoś wierzy że łańcuch będzie wieczny w aucie mającym ponad 200koni - i często kręconym na dużo więcej - to powodzenia :)

 

1.8 wolnossak jest najgorszym silnikiem możliwym w tym aucie. Nie dość że mały moment to jeszcze bierze olejl.

Tydzień temu był wątek, że trzeba wymieniać co 15kkm... Teraz już wymieniamy olej co 10kkm... Dwa, trzy tygodnie i Ameryka będzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.