Skocz do zawartości

Taka sobie ciekawostka - jak wygląda...


danielei_punto

Rekomendowane odpowiedzi

... gwarancja wg. Nissana.  ;]

 

Zgłosiłem w ASO problem ze światłami - samochód ma ok. pół roku, jest na gwarancji. Reflektory parują po włączeniu świateł mijania i pozostają zaparowane tak długo, jak długo światła są włączone. Serwis wymontował lampy, pogmerał przy wywietrznikach, wysuszył je, a jako że problem nie ustąpił, to stwierdzili, że reflektory są do wymiany - ale gwarant się nie zgadza. Zgodnie z procedurą zgłosiłem reklamację bezpośrednio u gwaranta - tam się zastanawiali przez miesiąc, co z tym zrobić, zanim udzielili konkretnej odpowiedzi. 

 

W tym czasie przy okazji "trzeźwego poranka" policja zatrzymała mi DR z powodu zaparowanych reflektorów - w tej sytuacji kupiłem nowe lampy i je wymieniłem, bo chciałem odzyskać DR. BTW. lampy po wymianie nie parują, tak że z tym fabrycznym kompletem było coś nie tak. 

 

Dostałem też oficjalną odpowiedź od Nissana w sprawie mojej reklamacji: parowanie reflektorów jest naturalnym zjawiskiem, nie wpływa na ich trwałość ani działanie i nie jest to usterka.  ;l

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... gwarancja wg. Nissana.  ;]

 

Zgłosiłem w ASO problem ze światłami - samochód ma ok. pół roku, jest na gwarancji (...)

 

Ot współczesna gwarancja... nie wiadomo: śmiać się, czy płakać?  :hmm: 

Iluzoryczna, wirtualna rzec by można :phi:

W moim bolidzie jest więcej wyłączeń, niż samej gwarancji, dlatego olałem płatny przegląd gwarancyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ot współczesna gwarancja... nie wiadomo: śmiać się, czy płakać?  :hmm:

 

Przyzwyczaić się.  ;] Ciekawe, że przy tym wszystkim nie wstydzą się sprzedawać przedłużonej gwarancji - "Ochrona, której możesz zaufać".  ;l

 

Pamiętam, jak tu kiedyś @@HanYs wyrażał zdziwienie, jak w ogóle można płacić za usuwanie usterek teoretycznie objętych gwarancją.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałeś się wycyckac niestety...

Wiedzą w nissanie, że masz inny komplet? 

Zakładaj oryginały i cisnij ich 

 

Napisali mi jednoznacznie, że ich stanowisko jest ostateczne i jak mi się nie podoba, to mogę iść z tym do sądu. Na czym Twoim zdaniem - poza skierowaniem sprawy do sądu właśnie - miałoby polegać owo "ciśnięcie" w takiej sytuacji?  :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie pójściem do sądu. Jest jeszcze chyba nissan eu czy główna kwatera skadkolwiek ta marka pochodzi. Nie wiem co to za auto i ile kosztowały lampy ale w życiu bym nie kupił nowych do pół rocznego samochodu. Nie piszę tego złośliwie ale ciężko mi pojąć takie podejście do klienta.

Pewnie dobrze wiedzą, że jest fakap w lampach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie pójściem do sądu. Jest jeszcze chyba nissan eu czy główna kwatera skadkolwiek ta marka pochodzi. Nie wiem co to za auto i ile kosztowały lampy ale w życiu bym nie kupił nowych do pół rocznego samochodu. Nie piszę tego złośliwie ale ciężko mi pojąć takie podejście do klienta.

 

Sprawa do sądu trafi - mam wykupioną ochrone prawną, więc mnie to nic nie kosztuje, ale potrwa to pewnie "trochę". Lampy na pewno były uszkodzone albo z jakiejś wadliwej serii, bo ten nowy komplet nie paruje.

 

Nissan w PL nie ma bezpośredniego przedstawiciela w takim typowym znaczeniu, jest tylko polskojęzyczna infolinia, ale oni tylko pośredniczą w komunikacji, decyzje zapadają gdzie indziej. Z resztą wiele to nie zmienia - Honda dla przykładu akurat ma normalne przedstawicielstwo, a działają dokładnie tak samo, co sam na własnej skórze przerobiłem. :no:  Takie "podejście do klienta" pewnie się opłaca po prostu...  ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... gwarancja wg. Nissana.  ;]

 

Zgłosiłem w ASO problem ze światłami - samochód ma ok. pół roku, jest na gwarancji. Reflektory parują po włączeniu świateł mijania i pozostają zaparowane tak długo, jak długo światła są włączone. Serwis wymontował lampy, pogmerał przy wywietrznikach, wysuszył je, a jako że problem nie ustąpił, to stwierdzili, że reflektory są do wymiany - ale gwarant się nie zgadza. Zgodnie z procedurą zgłosiłem reklamację bezpośrednio u gwaranta - tam się zastanawiali przez miesiąc, co z tym zrobić, zanim udzielili konkretnej odpowiedzi. 

 

W tym czasie przy okazji "trzeźwego poranka" policja zatrzymała mi DR z powodu zaparowanych reflektorów - w tej sytuacji kupiłem nowe lampy i je wymieniłem, bo chciałem odzyskać DR. BTW. lampy po wymianie nie parują, tak że z tym fabrycznym kompletem było coś nie tak. 

 

Dostałem też oficjalną odpowiedź od Nissana w sprawie mojej reklamacji: parowanie reflektorów jest naturalnym zjawiskiem, nie wpływa na ich trwałość ani działanie i nie jest to usterka.  ;l

Tak czytam to ty chyba masz przeboje z każdym autem na gwarancji. Nie lepiej, taniej i bez nerwów wypożyczyć auto czy nawet wyleasingować :phi: ?

 

Ja raz przerabiałem gwarancję u Nissana, auto było dzień przed zakończeniem 5 letniej gwarancji, czyli dodatkowe 3 lata z wieloma wykluczeniami). Pojechałem do kolegi - mechanika, żeby sprawdzić na szybko stan auta, okazało się, że naderwana jest lekko guma przegubu. Usterka zgłoszona do serwisu telefonicznie w ostatni dzień gwarancji, bez nawet oględzin auta. Następnego dnia odpoweidź, że jak najbardziej podlega to wymianie dwóch przegubów kompletnych z gumą i smarem, termin dowolny, do umówienia i nie wpływa na wykonanie, mimo, że gwarancja się skończy.

Przeguby wymienione, po ok miesiącu :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam to ty chyba masz przeboje z każdym autem na gwarancji. 

 

Nie z każdym - tylko z niektórymi. Gdy z czymś nie ma problemów, to o czym tu pisać? :hmm:

 

Ja raz przerabiałem gwarancję u Nissana, auto było dzień przed zakończeniem 5 letniej gwarancji, czyli dodatkowe 3 lata z wieloma wykluczeniami). 

 

Ale dużo zależy od tego, kiedy to było - bo zarówno same warunki gwarancji jak i motywacja po stronie gwaranta do spuszczania na drzewo to nie są rzeczy stałe przez lata, nawet w przypadku konkretnej marki. 

 

W tej chwili Nissan oferuje również gwarancję przedłużoną - nawet do 5 lat, ale jakoś nie widzę sensu w zawracaniu sobie tym głowy.  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... gwarancja wg. Nissana.  ;]

 

Zgłosiłem w ASO problem ze światłami - samochód ma ok. pół roku, jest na gwarancji. Reflektory parują po włączeniu świateł mijania i pozostają zaparowane tak długo, jak długo światła są włączone. Serwis wymontował lampy, pogmerał przy wywietrznikach, wysuszył je, a jako że problem nie ustąpił, to stwierdzili, że reflektory są do wymiany - ale gwarant się nie zgadza. Zgodnie z procedurą zgłosiłem reklamację bezpośrednio u gwaranta - tam się zastanawiali przez miesiąc, co z tym zrobić, zanim udzielili konkretnej odpowiedzi. 

 

W tym czasie przy okazji "trzeźwego poranka" policja zatrzymała mi DR z powodu zaparowanych reflektorów - w tej sytuacji kupiłem nowe lampy i je wymieniłem, bo chciałem odzyskać DR. BTW. lampy po wymianie nie parują, tak że z tym fabrycznym kompletem było coś nie tak. 

 

Dostałem też oficjalną odpowiedź od Nissana w sprawie mojej reklamacji: parowanie reflektorów jest naturalnym zjawiskiem, nie wpływa na ich trwałość ani działanie i nie jest to usterka.  ;l

zmień ASO, ja nie slyszalem o problemach z wymiana parujacych lamp, czy bylo to murano czy 370z wymieniane byly zawsze bez gadania...

 

 

jakie Ty masz auto ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmień ASO

Odpowiedź odmowną dostałem bezpośrednio od gwaranta, tj. Nissan Sales Central & Eastern Europe Kft. Sp. z o.o. - nie z ASO.

Musiałbym chyba zmienić ASO na jakieś leżące w Europie Zachodniej, wtedy jest szansa że decyzję będzie podejmował ktoś inny.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź odmowną dostałem bezpośrednio od gwaranta, tj. Nissan Sales Central & Eastern Europe Kft. Sp. z o.o. - nie z ASO.

Musiałbym chyba zmienić ASO na jakieś leżące w Europie Zachodniej, wtedy jest szansa że decyzję będzie podejmował ktoś inny.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

a ktory masz rok użytkowania auta ?

 

jest jakis szczegolny powod odmowy wymiany tych lamp ?

 

przeciez to jest wada a nie cecha produktu ze masz w nich akwarium :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ktory masz rok użytkowania auta ?

 

jest jakis szczegolny powod odmowy wymiany tych lamp ?

 

przeciez to jest wada a nie cecha produktu ze masz w nich akwarium :skromny:

 

Auto jest z 2015 - wyprodukowane w maju, z salonu wyjechało w sierpniu. A co do powodu, to cytat niżej:

 

 

Zgłaszane przez Pana uwagi dotyczące pracy reflektorów nie zostały zdiagnozowane jako usterka. Pragniemy podkreślić, że zaistniałe zjawisko jest naturalną rekacją związna z wilgotną pogodą. Takie zjawisko nie pogarsza parametrów pracy świateł oraz nie ma negatywnego wpływu na trwałość. Zjawisko kondensacji występuje wówczas, gdy powietrze wewnątrz lampy ma odpowiednio duży stopień wilgotności. Wpływ na to zjawisko ma zmiana temperatury i ciśnienia wewnątrz lampy. Po kilkukrotnym cyklu wygrzania i schłodzenia lampy w powietrzu o znikomej wilgotności zjawisko skraplania ustąpi. Opisane zjawisko nie powinno mieć wpływu na użytkowanie auta.

 

Zatarty silnik dla przykładu to też zapewne naturalne zjawisko wynikające z istnienia siły tarcia, itd.  ;] - tak można wszystko wytłumaczyć, jak się tylko chce.  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

jak Ci zatrzymali DR to wypadałoby odpisać, że jednak ma wpływ gdyż z tego powodu zatrzymano Ci DR.

 

Szkoda czasu :no: - ta odpowiedź, której fragment cytowałem, była ostatnią w tej sprawie, po niej wyłączyli tryb odbioru i ze swojej strony temat uznają za wyczerpany.  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.