Skocz do zawartości

BMW e60 vs. Audi A8 d3


doominik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Moj stary Lexus dostal strzal w tyl I prawdopodobnie nie bedzie sie go oplacalo naprawiac. Auta nie planowalem zmieniac przez przynajmniej kolejny rok I jestem troszke nieprzygotowany finansowo, wiec bede isc na kompromis.

Za kwote jaka bede mogl wydac bede mogl kupic ladne e60 3.0d. Wiem, ze pewnie debe musial sie troszke najezdzic, zanim znajde przyzwoite auto, ale trudno.

Teraz jest maly dylemat, bo jeszcze godzine temu bylem zdecydowany na bmw, ale w oko wpadlo mi a8 4.2 tdi. Mialem juz a8, tyle ze 4.2 noPb I przed FL. Ova auta mi sie podobaja, ceny sa bardzo zblizone. BMW bedzie mniej palilo, wolniej zuzywa opony, road tax jest tanszy. A8 jest wygodbiejsze, wiekszosc jest lepiej wyposazona I co bardzo wazne, obwiele latwiej jest znalezc auto w dobrym stanie (dzis wlasnie widzialem piekne auto: drugi wlasciciel, gdzie pierwszym byl ojciec obecnego, Pena historia z fakturami itd. wlasciciel detailer hobbysta, przebieg 120kmil).

O ile znam silnik z BMW I wiem czego sie spodziewac, niezbyt wiele wiem o tym tdi V8. Trzeba sie go bac jak 5.0 V10, czy moze to poprawione 4.0tdi, ktore bylo w sumie malo upierdliwe?

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem jednego klienta, który posiadał A8 D3 4.2 TDI. Auto było jedną wielką porażką. Skaner diagnostyczny z ledwością mieścił ilość błędów odczytywanych z komputera (średnio po 15 błędów wyrzucało),  Silnik zużywał w mieście prawie 20 litrów diesla na 100 km, co chwilę cięło mu moc po błędach z czujników, nie wspominając, że silnik był cały zalany olejem. Tak, wiem, to tylko jeden przypadek, ale jakoś nie potrafię uwierzyć w solidność wykonania przy znaczku TDI w połączeniu z silnikiem widlastym.

E60 3.0D generuje dużo mniejsze koszty, ale trzeba liczyć na naprawy blisko 10 kzł rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś dobre doświadczenia z Lexusem, dlaczego chcesz zamienić siekierkę na kijek? 

 

O lexusie nie mogę powiedzieć nic złego (ciągle mam nadzieję, że da się go naprawić), tylko, że znudził mi się po tygodniu. 

BMW się świetnie prowadzi, podoba mi się, mimo, ze niektóre elementy wnętrza mogłyby być solidniejsze-lexus też ma pare elementów, które bym poprawił. Robię około 25kkm rocznie, w tym roku może 30kkm, do tego dielsli jest dużo, a 3,0noPb prawie nie ma.

A8 znam, bo miałem i byłem bardzo zadowolony, tyle, ze miałem 4,2 nopb+LPG- auta z silnikami z wielopunktem są już za stare, ja szukałbym czegoś z końca produkcji, 3,0TDI średnio sobie radzi w tym aucie, a ten 4,2 wydaje się być w sam raz.

Lexus LS mi się po prostu nie podoba,mój brat miał jakiś czas temu LS 600h-bez zastrzeżeń jeśli chodzi o komfort, osiągi, wykonanie, ale jakoś tak bez jaja. 

Co w tym BMW się tak niby psuje, że 10kPLN rocznie trzeba na naprawy wydać? mój przyjaciel prowadzi warsztat i komis i nigdy nie mieli problemów z tymi BMW (zawsze dają 6miesięcy gwarancji-nikt niewrócił), sam ma X5 i jedyna co zrobił, to regeneracja turbo. 

Szukam trochę info o tym 4,2TDI i jedni piszą, ze pancerny silnik, inni, że pruje się w każdym nieparzystym miesiącu...

P.S. nie zamierzam szukać auta taniego, a po prostu łądnego i zadbanego. Takie auto można kupić już za 3000GBP, a mogę wydać 9-10kGBP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co w tym BMW się tak niby psuje, że 10kPLN rocznie trzeba na naprawy wydać?

Znam przypadek, gdzie człowiek kupił ładny egzemplarz e60 3.0D. Dał za niego coś blisko 50 kzł, jeździ mało (10 kkm rocznie) i w pierwszym roku eksploatacji: klapki w kolektorze, olej w skrzyni (tu sama wymiana oleju jest droga, bo trzeba miskę nową kupić), kilka m-cy po wymianie oleju padł konwerter, dpf zatkany i do usunięcia. Tyle wystarczy, żeby wydać "dyszkę", w kolejnym roku pewnie będzie turbo, jakiś moduł wyposażenia, albo ze dwa moduły, dojdą tarcze z klockami, nowe opony i kolejna "dyszka" pęknie. Następnie słynny w BMW serwotronic, jakiś wtrysk, a może ze trzy wtryski itd, itd.

To są auta premium z silnikiem diesla, mające po 10 lat i przebiegi powyżej 200 kkm. Tylko cud może sprawić, że przez dwa lata eksploatacji wydasz na nie symboliczną kwotę. Co innego, gdybyś kupił z dobrym benzynowym silnikiem, lecz problem jest, tak jak mówisz w tym, że im młodsze auto, tym gorszy wybór w benzyniakach.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opon, hamulcow, olejow nie licze, bo to w kazdym aucie trzeba zrobic. Licze sie z awariami, zdaja sobie sprawe, ze nie ma aut bezawaryjnych, ale mam wrazenie, ze czesto opinie opieraja sie na pojedynczych przypadkach-mialem dwie mazdy 6 ze slynacym z awaryjnosci 2.0d I nic mi sie nie chcialo popsuc, klolega ma taka juz 7 lat I jedyne co robil to wtryski przy przebiegu 270kkm I zaraz po powrocie z Ukrainy. Znam kilka osob jezdzacych tymi 3.0d of BMW I tylko jeden gosc mial problem, ale sam sobie jest winien, bo meczyl klekota dojazdami do pracy 2km w jedna strone.

Inna sprawa, zeby one mialy te 200kkm to by bylo ok, masa tych aut sprowadzonych do PL ma blizej pol miliona, ja na szczescie auta w PL nie kupuje I powinno byc latwiej.

Z noPb latwiej jest kupic F10, ale niestety w chwili obecnej poza zasiegiem.

Dzieki za sugestie I uwagi. Dam znac jak zapadnie jakas decyzja

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę z mojego podwórka, kupiłem BMW od gościa który kocha tą markę, w tej chwili on, żona i syn mają łącznie 5 aut tej marki, jeżdżą na zloty, itp, itd. 

 

Ja kupiłem od niego E39 3.0d, on kupił w zamian sobie E60 3.0d. Poza rzeczami oczywistymi jak dużo lepsza skrzynia, silnik wyższej mocy i o wiele kulturalniejszej pracyy oraz spalanie, reszta jest na minus w E60. Materiały wykończeniowe są gorszej jakości, w E39 skrzypi tylko to co ktoś ruszył i źle złożył, w E60 potrafi cała deska zatrzeszczeć na wybojach, można się tu rozpisywać ale wykonanie jest po prostu gorsze.

 

Największym minusem tego auta jest to, że jest naszpikowane elektroniką która ma bardzo duży wpływ na "jezdność" auta, gość od którego kupiłem stwierdził że E39 zawsze dojedzie do celu, niezależnie od awarii, a w E60 wywali Ci błąd, sama przejdzie w tryb awaryjny i laweta. Ostatnio szwankowało mu nivo, nie miał czasu zrobić od razu i musiał tydzień jeździć, to jeździł z kompem i w trasie musiał błędy kasować bo mu wrzucało na autostradzie ogranicznik prędkości do 80 czy 100 u komunikat "zjedź do serwiu" czy coś w tym stylu.

 

Powiedział mi że albo zadbane E39 albo F10, bo E60 jest wyjątkowo mało udanym samochodem. Co nie znaczy że psuje się na potęgę, bo to jednak BMW, tylko w perspektywie innych modeli 5er jest słaba. Co do kosztów, to ja 10 kpln wydam na parę rzeczy w E39 po roku eksploatacji, to normalny koszt użytkowania starego auta niegdyś premium.

 

Ostatnia uwaga - mimo całego mojego uwielbienia do BMW, przyjechał do mnie gość robić poprawki w dachu, właśnie A8 4.2 TDI - to ma odejście jak prom kosmiczny, moment obrotowy robi "motylki" w brzuchu :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie skrzypienie denerwuje mnie w lexusie-mam auto z przed FL I deska po prostu skrzypi, po kolozji nawet bardziej. Audi mialem z poczatku produkcji i nic nigdy nie skrzypialo, jedyna awaria jaka mialem to sterownik abs i naprawa kosztowala niecaly 1000pln wliczajac kurierow.

Wlasnie sie dowiedzialem, ze kolega z ktorym kiedys pracowalem zmienil q7 3.0tdi na 4.2tdi (tez po kolizji). Rozmawialem z nim chwilke i mowil, ze z poprzednim nie mial problemow, z obecnym mial problem z DPF, naprawiony na gwarancji. Wg niego spalanie w q7 jest bardzo zblizone-ten wiekszy spala mu okolo litra wiecej w miescie, na autostradzie polykaja tyle samo. Roznica w osiagach kolosalna.

Marek F, czy twoj lex tez skrzypi? U mnie udalo sie ograniczyc skrzypienie drzwi kierowcy-brakowalo jednego wkreta i wystarczylo dobrze zlozyc boczek. Skrzypienie deski udalo mi sie ograniczyc przez wpychanie filcu miedzy deske "podszybie"-pomoglo, chociaz w chlodne dni jeszcze slychac lekkie skrzypienie. Auto jest swietnie wyciszone I kazdy nieporzadany dzwiek jest bardzo denerwujacy.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W E39 nie skrzypi nic, z wyjątkiem raz rozebranego boczka drzwi. Co więcej, to jedyne auto jakie miałem, w którym nie słychać tylnej rolety w przedziale bagażowym. Tobie pewnie bez różnicy, ale ja tylko kombi kupuję.

 

Wydaje mi się, że w BMW jest to zależne tylko od tego czy ktoś grzebał czy nie. Dobre E60 też nie powinno skrzypieć, ale niech się wypowie jakiś posiadacz.

 

edit: przy czym ja jestem świrem dźwiękowym, skrzypienia boczka drzwi nie słyszy moja małżonka na przykład. 

 

Ja potrafię zatrudnić kumpla na kierowcę i sam łazić po samochodzie i szukać gdzie skrzypi żeby to zniwelować :hehe:

Edytowane przez bizz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam doświadczenia z wieloma e60 ale w moim egzemplarzu LCI nie zaobserwowałem żadnego skrzypienia deski. Na dźwięki jestem bardzo wyczulony i jedyne odglosy potrafi wydac podparcie uda w fotelu pasażera. Możliwe że wszystko zależy od historii wypadkowej (u mnie auto z polskiego salonu bez wiadomych zdarzeń ) ewentualnie po lifcie cos sie mogło zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrowy chłop znaczy się! :)

 

Bo to taki samochód jest. Jedyce co złego mogę o nim powiedzieć, to tylko deska, która czasem skrzypi i tylko jedno gniazdo 12V, reszta to kwestia osobistych preferencji. Zachwycić sie też nie ma za bardzo nad czym, ot toyota.

Ciągle czekam na rzeczoznawce i decyzje w sprawie naprawy i najlepiej by było, gdyby go naprawili, bo trudno mi będzie znaleźć auto nawet kilka lat młodsze w tak dobrym stanie. 

Dziś zatrzymałem się obo dużego komisu i stały dwie e60 i obie, mimo mniejszego przebiegu na desce, z o wiele bardziez zniszczonym wnętrzem, niż mam teraz w lexusie. Znalezniede ładnego e60 to może być długi proces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam doświadczenia z wieloma e60 ale w moim egzemplarzu LCI nie zaobserwowałem żadnego skrzypienia deski. Na dźwięki jestem bardzo wyczulony i jedyne odglosy potrafi wydac podparcie uda w fotelu pasażera. Możliwe że wszystko zależy od historii wypadkowej (u mnie auto z polskiego salonu bez wiadomych zdarzeń ) ewentualnie po lifcie cos sie mogło zmienić.

 

to od kumpla też salon PL bezwypadkowa, ale że to był golas, a kumpel jest maniakiem, to wymienia po kolei, jakąś większą nawigację wsadził, jakieś czujniki, może to ma wpływ że źle poskręcał, albo poskręcał dobrze, ale raz ruszone już nigdy takie samo nie będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

E60 3.0D generuje dużo mniejsze koszty, ale trzeba liczyć na naprawy blisko 10 kzł rocznie.

 

Przesadzasz i to srogo. Żeby wydać 10kzł rocznie na E60  to trzeba być niezłą sierotą. Moje prawie 3 letnie koszty napraw mojego E61 530d z 2004r wyniosły łacznie moze z 4 tys zł, w tym są koszty wymiany zawieszenia i hamulców i oleju. Samochód jeżdzi 25kkm rocznie. Podobna sytuacja z E60 mojego ojca, on z kolei jezdzi jakies 6 lat i wydał niewiele więcej...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz i to srogo. Żeby wydać 10kzł rocznie na E60  to trzeba być niezłą sierotą. Moje prawie 3 letnie koszty napraw mojego E61 530d z 2004r wyniosły łacznie moze z 4 tys zł, w tym są koszty wymiany zawieszenia i hamulców i oleju. Samochód jeżdzi 25kkm rocznie. Podobna sytuacja z E60 mojego ojca, on z kolei jezdzi jakies 6 lat i wydał niewiele więcej...

 

4 tys zł wydane przez 3 lata to bardzo dobry wynik  :oki:

Z drugiej strony mój kumpel robił zawieszenie w swoim e60 i 3 tys zł wydał w 1 dzień ;) zalezy co się trafi...

Edytowane przez Jay
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja nie licze wymiany wahaczy, hamulsców, olejów, to dla mnie jest normalna eksploatacja. Regeneracja turbo, awaria skrzyni, wtrysków to już co innego.

Oglądałem dziś e60 535d z 2008r, dużo dodatków, zadbane auto, pierwszy właściciel, pełna historia. Nic nie skrzypiało, nie stukało. Jak dostanę decyzję o szkodzie całkowitej i auto jeszcze nie znajdzie nabywcy, to kupuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja nie licze wymiany wahaczy, hamulsców, olejów, to dla mnie jest normalna eksploatacja. Regeneracja turbo, awaria skrzyni, wtrysków to już co innego.

Oglądałem dziś e60 535d z 2008r, dużo dodatków, zadbane auto, pierwszy właściciel, pełna historia. Nic nie skrzypiało, nie stukało. Jak dostanę decyzję o szkodzie całkowitej i auto jeszcze nie znajdzie nabywcy, to kupuje.

Z ciekawosci jaka cena i przebieg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam przypadek, gdzie człowiek kupił ładny egzemplarz e60 3.0D. Dał za niego coś blisko 50 kzł, jeździ mało (10 kkm rocznie) i w pierwszym roku eksploatacji: klapki w kolektorze, olej w skrzyni (tu sama wymiana oleju jest droga, bo trzeba miskę nową kupić), kilka m-cy po wymianie oleju padł konwerter, dpf zatkany i do usunięcia. Tyle wystarczy, żeby wydać "dyszkę", w kolejnym roku pewnie będzie turbo, jakiś moduł wyposażenia, albo ze dwa moduły, dojdą tarcze z klockami, nowe opony i kolejna "dyszka" pęknie. Następnie słynny w BMW serwotronic, jakiś wtrysk, a może ze trzy wtryski itd, itd.

To są auta premium z silnikiem diesla, mające po 10 lat i przebiegi powyżej 200 kkm. Tylko cud może sprawić, że przez dwa lata eksploatacji wydasz na nie symboliczną kwotę. Co innego, gdybyś kupił z dobrym benzynowym silnikiem, lecz problem jest, tak jak mówisz w tym, że im młodsze auto, tym gorszy wybór w benzyniakach.

 

W e60 nie ma wskaźnika temperatury silnika. A mało trwałe są termostaty - stąd często ludzie nie wiedzą, że im padł termostat, jeżdżą na niedogrzanym silniku - DPF nie może wejść w tryb wypalania i się zapycha na amen. Stąd przekonanie że w e60 padają DPFy.

Dlatego jak już się kupi, to dobrze włączyć sobie ukryte menu - zobaczyc czy temp silnika jest koło 90st ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz i to srogo. Żeby wydać 10kzł rocznie na E60  to trzeba być niezłą sierotą. Moje prawie 3 letnie koszty napraw mojego E61 530d z 2004r wyniosły łacznie moze z 4 tys zł, w tym są koszty wymiany zawieszenia i hamulców i oleju. Samochód jeżdzi 25kkm rocznie. Podobna sytuacja z E60 mojego ojca, on z kolei jezdzi jakies 6 lat i wydał niewiele więcej...

hm... u mnie 700 termostaty, 700 czyszczenie DPF, 1500 wymiana oleju w skrzyni, 700 przegląd w ASO + jakies pierdoły typu płyn hamulcowy. Kosztu opon nie liczę.

Łącznie z ubezpieczeniem tak kolo 1000zł na miesiąc na BMW trzeba mieć ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm... u mnie 700 termostaty, 700 czyszczenie DPF, 1500 wymiana oleju w skrzyni, 700 przegląd w ASO + jakies pierdoły typu płyn hamulcowy. Kosztu opon nie liczę.

Łącznie z ubezpieczeniem tak kolo 1000zł na miesiąc na BMW trzeba mieć ;]

 

Z termostatami nie miałem problemów, auto kupiłem z usuniętym DPF i klapkami kolektora ;) Jedyne co mi się popsuło w aucie przez te 2,5 roku i 50 tys km to:

 

1. Mechanizm wycieraczek - naprawa 50zł

2. Przetwornica xenon - naprawa 180zł

3. moduł diversity - naprawa 200zł

4. 2 x czujniki PDC - naprawa 100zł

5. CCC - naprawa 700zł

 

Poza tymi rzeczami robiłem:

1. Tarcze hamulcowe i klocki  - 900zł

2. Zawieszenie przód (wahacze itp) - 1500zł

3. Wymiana oleju z filtrami to koszt 500zł

 

i tyle ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wyjaśniło się: lexus nie będzie skasowany, konstrukcja auta nie została naruszona, więc będzie naprawiony.

 

Co do wyboru między a8 i e60-wziąłbym ten, który bym znalazł w lepszym stanie, a łatwiej jest znaleźć łądne a8, które to z kolei jest droższe w utrzymaniu....  więc zbieram na F10 ;]

 

Dziękuje za podpowiedzi :piwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.