Skocz do zawartości

Kosa spalinowa - jaka?


Focus206

Rekomendowane odpowiedzi

jak w temacie. Przyszedł czas na zakup własnej kosy spalinowej.

Pytanie - co kupić?

 

Moze ktoś coś polecić? Co warto, czego nie warto?

bać się marek typu NAC?

Czy lepiej od razu iść np w Stiga?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy co kosisz, jak podkaszasz troszkę ogrodzenia na 1000m2 to ok, jak będziesz kosił całą działkę 2000m2 z zarośli kilka razy w roku to w 3 lata zajedziesz Naca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na chwilę obecną jest trochę więcej syfu, bo trwa budowa. Potem mam nadzieję że będzie w miarę równy trawnik (jakieś 1500m2).

Ale zawsze są doły i działki które czekają na swojego właściciela (a tam wiadomo, chwasty, brzózki itp)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 7 lat katuję kosę kupioną na alle za całe 299 na działce 0.32 ha i jak dotąd padł mi w tym roku gaźnik, przekładnia kątowa domaga się wymiany a tak to eksploatacja... Kilka głowic, żyłka, olej i paliwo.

Klepane palcem po szkle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam NAC już kilka lat i służy dzielnie. Sporo podkaszania i troche koszenia zarośli. 0.5 do 1 h tygodniowo.

Przekładnię smaruję regularnie. Urwała się sprężyna sprzęgła, więc wymieniłem. Kupiłem głowicę z łatwym nawijaniem żyłki. No i ciekawostka - dźwignia ssania opisana odwrotnie. 

Tyle uwag :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od trzynastu lat używam Victusa BC 32. Fakt że ostatnie parę lat koszone tyle co nic ale wcześniej regularnie kosiła wzdłuż ogrodzenia u mnie i u rodziców.

Ostatnio miałem porównanie z Stihl 220 FS 220. Mocy znacznie więcej, komfort dużo wyższy, ale i cena razy kilka.

BTW teraz zaszalałem bo w Victusie wymieniłem świecę (10 zł), wyczyściłem gaźnik (zero zł) , wymieniłem przelotkę z wężami paliwa i filterkiem (15 zł), podregulowałem, dziś zaszalałem i kupiłem głowicę semiauto za 55 zł. :oki: Niech służy kolejne naście lat. :oki:

 

I słusznie prawi @rwIcIk że trzeba regularnie smarować przekładnię kątową (jeśli występuje, bo są również podkaszarki na wał giętki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, rwIcIk napisał:

Drogo.

Na Allegro do Chińczyków są po 25 zł :)

 

 

Wiem. Tak samo przelotki z wężykami są po 6 ale plus przesyłka wyjdzie tyle samo.

Druga sprawa kupiłem tą głowiczkę pod wpływem impulsu :) z allegro pewnie bym nie kupił, a tak obejrzałem, pomacałem, spytałem czy dają jakąś gwarancję (na fabryczne błędy dają) a z allegro weź się bujaj ze zwrotem. Ten sklep jest kilometr ode mnie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, RussianRider napisał:

dziś zaszalałem i kupiłem głowicę semiauto za 55 zł. :oki:

 

To podziel się wiedzą, co to za wynalazek, bo ja dzisiaj byłem zmuszony nawinąć nową żyłkę na głowicę i jeśli mam pominąć wulgaryzmy, to nic przy tej operacji nie powiedziałem... :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Odgrzeję temat.

Rzucać dukatami za Stihla FS91/131/240 (takie mi na razie proponują) czy da się za mniej mieć ten sam poziom jakości i radości z używania?

Działka zasrana trawą (ha! maryha nawet się z wiatrem naniosła :) ), krzaczkami, krzakami (o drzewach nie wspomnę), metrów będzie ponad 5 tys do obrobienia...

To jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, bojler41 napisał:

Odgrzeję temat.

Rzucać dukatami za Stihla FS91/131/240 (takie mi na razie proponują) czy da się za mniej mieć ten sam poziom jakości i radości z używania?

Działka zasrana trawą (ha! maryha nawet się z wiatrem naniosła :) ), krzaczkami, krzakami (o drzewach nie wspomnę), metrów będzie ponad 5 tys do obrobienia...

To jak?

5 tys. m2 kosą?

Nie lepiej wziąć jakiegoś rolnika z traktorem by to skosił, zebrał i zabrał np. jako pasza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, rwIcIk napisał:

5 tys. m2 kosą?

Nie lepiej wziąć jakiegoś rolnika z traktorem by to skosił, zebrał i zabrał np. jako pasza?

 

Jak to zaproponowałem rolnikowi u siebie na wsi. Wiesz co mi odpowiedział? Że to pie..........oli :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Andi napisał:

 

Jak to zaproponowałem rolnikowi u siebie na wsi. Wiesz co mi odpowiedział? Że to pie..........oli :skromny:

U mnie nie dawno rolnik się pytał, czy nie może zabierać skoszonej trawy 8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Działka zasrana trawą (ha! maryha nawet się z wiatrem naniosła  ), krzaczkami, krzakami (o drzewach nie wspomnę), metrów będzie ponad 5 tys do obrobienia...

To jak?

Przez lato walczyłem na 3600m2 z krzakami, jezynami, trawa. Miałem pierdziawke 1,1KM. Skończyłem na stihlu 460 z trojzebem i tarcza widiowa. Bierz najmocniejsza na jaką Cie stać.

Teraz bym wziął model 490.

 

Tarcza widiowa kładę drzewa 5cm za jednym uderzeniem, grubsze trzeba walnąć kilka razy. Idzie jak w masło ale kosa musi mieć moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10/11/2017 o 15:24, rwIcIk napisał:

5 tys. m2 kosą?

Nie lepiej wziąć jakiegoś rolnika z traktorem by to skosił, zebrał i zabrał np. jako pasza?

da rade. ja dalem rade na 3600 to on tez da. Tez myslalem, zeby kogos wziac ale nie znajdziesz chetnego do koszenia badyli. Latwo popsuc sprzet.

Jakby trawa byla rowna, a to i owszem moze latwiej byloby kogos znalezc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10/11/2017 o 15:24, rwIcIk napisał:

5 tys. m2 kosą?

Nie lepiej wziąć jakiegoś rolnika z traktorem by to skosił, zebrał i zabrał np. jako pasza?

Pomysł dobry, ale to na przyszły rok (or later). No i o ile taki rolnik będzie się nudził wystarczająco by się do mnie pofatygować (sąsiad szuka i szuka chętnych do roboty na jego działce i mówi, że posucha... nikomu nie chce się pracować...) Ja to widzę tak: wyciąć zbędne drzewa, pozbyć się karp, zaorać głęboko, wyrównać, i dopiero można myśleć o trawce, ogrodzie, itp.

 

Na teraz potrzebuję się odchwaścić z wszystkiego zielska, które miejscami porosło wyżej niż 1 m :-O - sporę kępy traw, chwastów, czeremchy, samosiejek - to co nie jest grubsze niż palec taka kosa chyba da radę ściąć "trójzębem"?

Na przyszłość też się pewnie przyda, przynajmniej do czasu względnego wyrównania terenu do takiego stanu, by zwykłą kosiarką dało się jechać. Na razie to niemożliwe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10/12/2017 o 14:22, rwIcIk napisał:

U mnie nie dawno rolnik się pytał, czy nie może zabierać skoszonej trawy 8]

Podpytaj go w jakim celu to zbiera, w razie czego będę wiedział jak szukać i motywować odbiorcę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10/13/2017 o 09:37, amciek napisał:

 

 

 

 

Przez lato walczyłem na 3600m2 z krzakami, jezynami, trawa. Miałem pierdziawke 1,1KM. Skończyłem na stihlu 460 z trojzebem i tarcza widiowa. Bierz najmocniejsza na jaką Cie stać.

Teraz bym wziął model 490.

 

Tarcza widiowa kładę drzewa 5cm za jednym uderzeniem, grubsze trzeba walnąć kilka razy. Idzie jak w masło ale kosa musi mieć moc.

Hej, dzięki za propozycję.

Stihl FS240 chodzi za ok 2000-2100 zl. Trochę boli już taka kwota, ale jak nie znajdę dobrego zamiennika, to pewnie się na tym skończy.

Ktoś może coś słyszał o takim wynalazku - OLEO-MAC Sparta 380

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do chaszczy trójząb może być ale do twardej warty polecam poniższe noże. U mnie się to sprawdza od wielu lat. Ta z ośmioma ostrzami radzi sobie nawet z małymi brzózkami.

http://www.stihl.pl/Produkty-STIHL/Kosy-mechaniczne/Akcesoria-do-kos/Narzędzia-tnące/2290-61259/Tarcza-tnąca-do-trawy-4-ostrza.aspx

http://www.stihl.pl/Produkty-STIHL/Kosy-mechaniczne/Akcesoria-do-kos/Narzędzia-tnące/2291-61259/Tarcza-tnąca-do-trawy-8-ostrzy.aspx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też kiedyś miałem ten sam problem. Fakt jest taki, że nie do końca sam wiedziałem co chcę. Rocznie koszę nią 3x działkę o powierzchni około 3tyś m2. Pojechałem do sklepu gdzie wybór owego sprzętu mieli ogromny i tam miałem okazję pokosić kilkoma różnymi kosami. Wybór padł na makitę z silnikiem 4suwowym (tania nie była), ale lekka i wygodna, bo nie trzeba mieszać paliwa z benzyną :D Mam już ją 3 lata i jedynie co w niej wymieniłem to olej i żyłkę (bo się skończyła), a tak to wszystko gra jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.