Skocz do zawartości

Kabel ochronny przy zlewie


amciek

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, amciek napisał:

Panowie,

 

Po co w nowych budynkach daja kabel zoltozielony czyli ochronny w kuchni przy zlewie? Do czego mam to niby sobie podlaczyc?

 

Przepisy.

Możliwe, że chciałbyś zamontować coś, co wymaga uziemienia. I masz jak znalazł ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, amciek napisał:

Panowie,

 

Po co w nowych budynkach daja kabel zoltozielony czyli ochronny w kuchni przy zlewie? Do czego mam to niby sobie podlaczyc?

 

 

Kabel ochronny należy podłączyć do zlewozmywaka by odprowadzić napięcie jakie powstaje w :zona: podczas zmywania naczyń. Brak takiego podłączenia kumuluje energię w :zona: która to może nagle i niespodziewanie odpłynąć w naszym kierunku;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, romano11 napisał:

A na tej baterii skąd może się pojawić napięcie? :hmm:

Ono ma się tam nie pojawiać. Nie wiem po co to jest. W opisach projektów widziałem kilka razy uwagę aby podłączać uziemienie do baterii.

Być może w przepisach jest coś o tym? Może chodzi o to aby w razie czego różnicówka dobrze zadziałała albo może chodzi o ochronę przed prądem z ewentualnego wyładowania atmosferycznego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, cumel napisał:

Kabel ochronny należy podłączyć do zlewozmywaka by odprowadzić napięcie jakie powstaje w :zona: podczas zmywania naczyń. Brak takiego podłączenia kumuluje energię w :zona: która to może nagle i niespodziewanie odpłynąć w naszym kierunku;]

:zona: to sie napiecie eliminuje innymi metodami ;)

Stare polskie przyslowie mowi, ze baba jak w nocy nie jeczy to w dzien marudzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Joki napisał:

Ono ma się tam nie pojawiać. Nie wiem po co to jest. W opisach projektów widziałem kilka razy uwagę aby podłączać uziemienie do baterii.

ale gdzie fizycznie ten kabel przylaczyc? przeciez nie owinac wokol wezyka z woda. przeciez bateria nie ma zadnej srubki zeby ten kabel przykrecic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, amciek napisał:

ale gdzie fizycznie ten kabel przylaczyc? przeciez nie owinac wokol wezyka z woda. przeciez bateria nie ma zadnej srubki zeby ten kabel przykrecic.

 

Ma. W baterię od spodu wkręcasz nagwintowany pręt, na który nakręcasz taką wydłużoną nakrętkę, co mocuje baterię do zlewozmywaka. I tam dajesz końcówkę oczkową przewodu. Z tym, że nawet jeżeli masz metalowy zlew, to wcale nie musi oznaczać, że w ten sposób i zlew uziemisz, bo w przynajmniej części baterii mają one gumowe podkładki od góry nad zlewem i od spodu pod zlewem, które je skutecznie od metalowego zlewu izolują. Dlatego formalnie przewód się powinno także doprowadzić odgałęzieniem do samego zlewozmywaka, na przykład mocując specjalnym zaciskiem do dostępnego od spodu brzegu wytłoczenia czy metalowych zacisków dociągających zlew do blatu.

 

A skąd to? Ano z przepisów. Wymaga się "ekwipotencjalizacji" wszystkich metalowych elementów wyposażenia "pomieszczeń mokrych", czyli połączenia ich do przewodu PE obiektu budowlanego. Dotyczy nie tylko zlewów, ale i np. brodzików w łazienkach, wanien, a nawet metalowych futryn drzwi. Założenie jest takie, żeby w razie podania napięcia na owe elementy (na przykład na okapywaczu zlewu postawiłeś kuchenkę mikrofalową, która nie miała prawidłowego uziemienia a doszło do przebicia zasilania na obudowę, nastąpiło rozłączenie wyłącznika różnicowego, a nie porażenie użytkownika.

 

Być może wielu się to wyda śmieszne dziś, ale ja doskonale pamiętam z czasów PRL, gdy instalacje były bez uziemień (czasem zerowane), a urządzenia miały gorsze wykonanie, że zlewy czy kuchenki elektryczne potrafiły "pieścić" napięciem z różnych dziwnych przebić np. gdy dotknąłeś jednocześnie lodówki czy innego urządzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, 4thelement napisał:

ja mam tylko jedno pytanie z innej beczki

 

 

dlaczego masz instalacje wod-kan puszczoną po górze?

nie było jak wkuć czy jak?

To jest b.dobre rozwiązanie - nie wymaga kucia przy montażu. Można sobie dowolnie przestawić przyłącza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Wasylek napisał:

Znam osoby grzejące sobie wodę w zlewie za pomocą ruskiej grzałki "nurkowej" podłączonej do dwużyłowego przedłużacza. W tym wypadku uziemienie takiego zlewu ma sens.

Ale wiesz, ze jak ktos jest debilem to uziemienie mu nie za wiele pomoze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Wasylek napisał:

A "z innej beczki"- gdzie jest przyłącze wodne do zmywarki z gniazdem elektrycznym? :hmm:

Aaa to drogi watsonie bardzo dobre pytanie. Wiesz to mieszkanie deweloperskie o "podwyzszonym" standardzie. Elyty, ktore kupuja takie mieszkania maja gosposie, ktora myje recznie. Reczna robota jest teraz w modzie ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, amciek napisał:

Taka wizje mial instalator. domniemam bo tak bylo latwiej i szybciej. 

 

I zapewne wie, że z latami czasem coś w instalacjach się psuje i przy takim usytuowaniu, które nie jest widoczne, znacznie łatwiej i taniej instalację można naprawić lub wymienić, bo nic nie jest wieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lucyfer napisał:

 

I zapewne wie, że z latami czasem coś w instalacjach się psuje i przy takim usytuowaniu, które nie jest widoczne, znacznie łatwiej i taniej instalację można naprawić lub wymienić, bo nic nie jest wieczne.

rozumiem że instalację elektryczną też najlepiej mieć na wierzchu....kurde a ja wszystko przy remoncie mam wkute.....jasna cholera....

 

@Lucyfer, instalacje które można wkuć się wkuwa,prąd, woda i kanalizacja są w pierwszej kolejności wkuwane (to co na zdjęciu to partanina na najwyższym poziomie że nie wspomnę o rurkach wodnych gdzie w obu jest ciepła woda sądząc po izolacji....jakaś masakra), C.O jeśli jest możliwość też się wkuwa....jeśli nie idzie po wierzchu.....tak jak piszesz robiło się 500lat temu, dziś robi się inaczej. jak coś się przerabia, wykuwa się instalację a po przeróbce wszystko wraca na swoje miejsce.....jprdl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lucyfer napisał:

Na Ikęę też jest sposób :) Zamawiasz szerszy blat i odsuwasz szafki od ściany :)

Wiadomo, blat 80cm. na zamówienie albo doklejanie listwek do drewnianego 65cm.

Na wszystko jest sposób.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lucyfer napisał:

Na Ikęę też jest sposób :) Zamawiasz szerszy blat i odsuwasz szafki od ściany :)

A niby czemu? W układzie rur takim jak na zdjęciu wszystko będzie pasować do szafki pod zlew z Ikea- brak ścianki tylnej, dno szafki nie dochodzi do ściany (ma wycięcie), nóżki 80mm wystarczą aby rura kanalizacyjna przy podłodze biegła pod szafkami. Byle wszystkie rury pionowe znalazły się w obrębie szafki "podzlewowej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, 4thelement napisał:

rozumiem że instalację elektryczną też najlepiej mieć na wierzchu....kurde a ja wszystko przy remoncie mam wkute.....jasna cholera....

 

No patrz, ja też instalację elektryczną mam wkutą, ale w rurkach. I trochę rurek rzuconych na zapas, przez 20 lat przydały się do drobnych modyfikacji bez kucia.

 

Godzinę temu, 4thelement napisał:

 

@Lucyfer, instalacje które można wkuć się wkuwa,prąd, woda i kanalizacja są w pierwszej kolejności wkuwane (to co na zdjęciu to partanina na najwyższym poziomie że nie wspomnę o rurkach wodnych gdzie w obu jest ciepła woda sądząc po izolacji....jakaś masakra), C.O jeśli jest możliwość też się wkuwa....jeśli nie idzie po wierzchu.....tak jak piszesz robiło się 500lat temu, dziś robi się inaczej. jak coś się przerabia, wykuwa się instalację a po przeróbce wszystko wraca na swoje miejsce.....jprdl

 

A to zależy od kraju, np. Francuzi często w nowym budownictwie instalacje CO, wodną i kanalizę puszczają po wierzchu, najwyżej w cokołach lub za maskowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lucyfer zapytam się wprost bo widzę że Ty nadal latasz na pterodaktylu....kiedy ostatni raz byłeś na jakiejkolwiek budowie? bo wiesz ja remontuje dom z lat 50 . wieku i wszystkie instalacje miałem wkute a prąd puszczony w rurkach ...i wiesz...moglbym się bawić w przeciąganie kabli przez rurki tylko 70 lat temu nie wiedzieli że standardem będzie 2.5 do gniazdek ....

 

 

a teraz się zastanawiam skąd ty wiedziałeś x lat wstecz gdzie będziesz chciał mieć gniazdko że od razu, tak jak piszesz puściłeś rurki w tym kierunku....normalnie pobiłeś w trollowaniu Wszystkich znanych trolli na tym forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, 4thelement napisał:

@Lucyfer zapytam się wprost bo widzę że Ty nadal latasz na pterodaktylu....kiedy ostatni raz byłeś na jakiejkolwiek budowie? bo wiesz ja remontuje dom z lat 50 . wieku i wszystkie instalacje miałem wkute a prąd puszczony w rurkach ...i wiesz...moglbym się bawić w przeciąganie kabli przez rurki tylko 70 lat temu nie wiedzieli że standardem będzie 2.5 do gniazdek ....

 

No widzisz, a ja w budynku na Żoliborzu, wybudowanym przed wojną, a więc ponad 80 lat temu nie miałem problemu z wciągnięciem w Bergmany instalacji 2.5. Tyle, że te Bergmany były ułożone przed wojną zgodnie z zasadami, a to jest duża różnica do tego, co widuję w budynkach z lat 50, gdzie potrafią być zagniatane młotkiem, bo się podkuć naroża nie chciało, czy tynku brakło, a także nawet brakło kawałka Bergmana i przewody w gutaperce były szmatą owinięte i zatynkowane. O zaginaniu Bergmanów na kolanie zamiast maszynką już nie wspominam. Natomiast sprawdzałem i w Bergmana daje się wciągnąć 3x2,5 plus 3x1.5, jeżeli jest dobrze położony.

 

7 minut temu, 4thelement napisał:

 

 

a teraz się zastanawiam skąd ty wiedziałeś x lat wstecz gdzie będziesz chciał mieć gniazdko że od razu, tak jak piszesz puściłeś rurki w tym kierunku....normalnie pobiłeś w trollowaniu Wszystkich znanych trolli na tym forum

 

A wiesz, że jest coś takiego, jak normy tudzież wytyczne, ile gniazd w pomieszczeniach dawać i jak rozmieszczonych? Nie, nie widziałem polskich, ale mam francuskie sprzed nieco lat i są bardzo życiowe, nimi się podpierałem. Nie myl tego z socjalistycznymi normami z lat 50 nastawionymi na maksymalną oszczędność. A że Ty o tym nie wiesz, cóż, to nie mój problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Lucyfer napisał:

 

A wiesz, że jest coś takiego, jak normy tudzież wytyczne, ile gniazd w pomieszczeniach dawać i jak rozmieszczonych? Nie, nie widziałem polskich, ale mam francuskie sprzed nieco lat i są bardzo życiowe, nimi się podpierałem. Nie myl tego z socjalistycznymi normami z lat 50 nastawionymi na maksymalną oszczędność. A że Ty o tym nie wiesz, cóż, to nie mój problem.

Obecnie standardowo dają gniazda w każdym rogu pokoju. Pamiętam, że w mieszkaniu tylko w kuchni musiałem dołożyć jakiś gniazdka.

Wtedy jeszcze puściłem koncentryk i kabel telefoniczny do każdego pokoju - koncentryk przydaje się do TV i internetu :ok:

Na wsi sam robiłem instalację w domu i też dałem gniazdka w każdym rogu, dedykowane obwody i gniazda do odbiorników większej mocy, no i osobny obwód na lodówkę i alarm z osobnym bezpiecznikiem różnicowym. Trochę koncentryka do tv. Wszystko zatynkowane ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.08.2017 o 08:43, amciek napisał:

Panowie,

 

Po co w nowych budynkach daja kabel zoltozielony czyli ochronny w kuchni przy zlewie? Do czego mam to niby sobie podlaczyc?

 

Chodzi o tzw. połączenia wyrównawcze. Ogólnie o co chodzi jest podane w linku poniżej (włącznie z normą):

http://www.hjsgeneral.pl/61,0,instalacja-polaczen-wyrownawczych.html

Jeżeli chodzi o bardziej dociekliwych Kolegów to polecam zapoznać się z:

http://sep.com.pl/opracowania/Polaczenia wyrownawcze ochronne.pdf

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Chodzi o tzw. połączenia wyrównawcze. Ogólnie o co chodzi jest podane w linku poniżej (włącznie z normą):
http://www.hjsgeneral.pl/61,0,instalacja-polaczen-wyrownawczych.html
Jeżeli chodzi o bardziej dociekliwych Kolegów to polecam zapoznać się z:
http://sep.com.pl/opracowania/Polaczenia wyrownawcze ochronne.pdf
 
Jak zawsze na temat i bez rozbijania kupy na atomy :ok:

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2017‎-‎08‎-‎28 o 14:06, Lucyfer napisał:

 

 

 

A skąd to? Ano z przepisów. Wymaga się "ekwipotencjalizacji" wszystkich metalowych elementów wyposażenia "pomieszczeń mokrych", czyli połączenia ich do przewodu PE obiektu budowlanego. Dotyczy nie tylko zlewów, ale i np. brodzików w łazienkach, wanien, a nawet metalowych futryn drzwi. Założenie jest takie, żeby w razie podania napięcia na owe elementy (na przykład na okapywaczu zlewu postawiłeś kuchenkę mikrofalową, która nie miała prawidłowego uziemienia a doszło do przebicia zasilania na obudowę, nastąpiło rozłączenie wyłącznika różnicowego, a nie porażenie użytkownika.

 

A z jakich konkretnie przepisów?

Masz tak u siebie w domu zrobione jak piszesz? Albo może znasz kogoś kto tak ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Andi napisał:

A z jakich konkretnie przepisów?

 

Przepisy podał Ci @mikomir powyżej.

 

22 minuty temu, Andi napisał:

Masz tak u siebie w domu zrobione jak piszesz?

 

Owszem, w łazience nawet grzejnik mam uziemiony. Metalową futrynę także. Te przepisy obowiązują w Polsce już od ponad 20 lat. Oczywiście nie obowiązują wstecznie, więc jeżeli masz instalację wykonaną wcześniej, to nie musisz jej przerabiać.

 

22 minuty temu, Andi napisał:

 

Albo może znasz kogoś kto tak ma?

 

Owszem, znam bardzo wiele takich instalacji. Są kraje, gdzie jest to twardo egzekwowane przez odbiory instalacji. I tam są odbiory, latają po całym budynku i całkiem dokładnie wszystko sprawdzają. Na przykład włącznie z tym, czy przewody w puszkach włączników, gniazd czy połączeniowych nie są zamalowane farbą. Sprawdzają losowo, ale jeżeli trafią, masz instalację do poprawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.09.2017 o 11:43, Lucyfer napisał:

w łazience nawet grzejnik mam uziemiony. Metalową futrynę także.

 

A przyłącze przewodu do tej futryny masz dostępne w celu przeglądów, konserwacji i okresowych pomiarów? Bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić to tak, aby było funkcjonalne i jednocześnie estetyczne... :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.08.2017 o 11:37, 4thelement napisał:

ja wszystko przy remoncie mam wkute.....jasna cholera....

jak coś się przerabia, wykuwa się instalację a po przeróbce wszystko wraca na swoje miejsce.....jprdl

 

Wszystko OK, sam też pochowałem "pod tynk" (bo tynku nie miałem, li tylko lity beton :phi:) co się tylko dało, ale nie potrafię rozszyfrować tego zwrotu na samym końcu: jprdl.

J = jak, p = przed, r = remontem, ale te dl to nie kumam... :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, romano11 napisał:

 

A przyłącze przewodu do tej futryny masz dostępne w celu przeglądów, konserwacji i okresowych pomiarów?

Mam.

36 minut temu, romano11 napisał:

 

Bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić to tak, aby było funkcjonalne i jednocześnie estetyczne... :phi:

 

To sobie nie wyobrażaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.