S3kawek Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 > Wierutna bzdura. Twierdzisz więc że w moim aucie najdalej zajadę > kręcąc cały czas 6000rpm Niezmiernie ciekawe. > Jedyne co jest największe mając silnik na obrotach momentu > maksymalnego to wcisk w fotel gdy wdepniesz gaz. Mylisz moment obrotowy od mocy maksymalnej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S3kawek Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 > Radzę skończyć z teoriami rodem z Auto-Świata. Nawet zabawne nie > są... > Oj, chyba kolega baaaaardzo wielu aut nie zna. Taki typowy przyklad podałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 4 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 > Wierutna bzdura. Twierdzisz więc że w moim aucie najdalej zajadę > kręcąc cały czas 6000rpm Niezmiernie ciekawe. > Jedyne co jest największe mając silnik na obrotach momentu > maksymalnego to wcisk w fotel gdy wdepniesz gaz. Maksymalny moment obrotowy w 90% aut przekłada sie na wartoś obrotową niższą od 3800rpm nie tyczy diesli ktore max mają poniżej 2krpm mylisz maksymalną moc a max kGm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GoldFinger Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Witam, > Jaka jest najbardziej optymalna predkość aby spalanie bylo jak > najmniejsze. Pomijając wszystkie magiczne wywody z momentami obrotowymi i innymi cudami spalanie będziesz miał najmniejsze gdy najmniej wciśniesz pedał gazu i wg mnie tylko taka jest zależność pomiędzy prędkością a spalaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Mylisz moment obrotowy od mocy maksymalnej Oj, wierz mi że nie mylę. Bo moc maksymalną to mam w bliskim sąsiedztwie 8000rpm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Maksymalny moment obrotowy w 90% aut przekłada sie na wartoś obrotową > niższą od 3800rpm Ale absolutnie nie wszystkich. Poza tym z tym 3800 to przesadziłeś...powiedziałbym raczej 4500...wtedy faktycznie z 90% aut się mieści. > mylisz maksymalną moc a max kGm Naprawdę wiem co to moment a co moc. A nawet jestem jednym z tych, którym matematycznych zależności między tymi wartościami tłumaczyć nie trzeba. I na 6000rpm mam max moment...a moc...jeszcze spoooro wyżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > niby najmniej pali w zakresie max momentu obrotowego, tylko bez > obrotomierza ciezko sie polapac. Czyli jak w benzyniaku mam moment max. przy 3500 rpm, to przy 2000 rpm spali mi więcej (ten sam bieg)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S3kawek Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Ale absolutnie nie wszystkich. Poza tym z tym 3800 to > przesadziłeś...powiedziałbym raczej 4500...wtedy faktycznie z > 90% aut się mieści. Przeciez dąży się do uzyskania najwyzszego momentu przy najnizszych obrotach i zeby max moment utrzymywal sie przez jaknajwiekszy zakres obrotow. Oczywiscie w autach sportowych czy tworzonych do szybszej jazdy jest inaczej ale bardziej bym sie sklonil do tych nizszych wartosci. W sejaku mialem max moment juz przy 2700 a w hondzie przy 2800, potem opada i przy 4800 znowu jest max. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
apb77 Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > niby najmniej pali w zakresie max momentu obrotowego, W próżni na pewno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Przeciez dąży się do uzyskania najwyzszego momentu przy najnizszych > obrotach i zeby max moment utrzymywal sie przez jaknajwiekszy > zakres obrotow. No właśnie nie. Dąży się do owszem, jak najwyższych wartości momentu, ale rozłożonych jak najszerzej w obrotach. Lepiej mieć silnik gdzie powiedzmy max. jest przy 5000rpm ale w zakresie 2500-6500 jest cały czas dostępne z 90% tej maksymalnej wartości niż silnik, który ma max moment przy 3000rpm ale potem już mu tylko spada. A max. moment to może się utrzymywać przez jakiś zakres obrotów praktycznie tylko w silnikach doładowanych (patrz np. nieśmiertelne 1.8T by VAG). W wolnossaku takie zjawisko jest niemożliwe...co najwyżej można utrzymywać moment zbliżony do maksymalnego przez ileśtam obrotów. > W sejaku mialem max moment juz przy 2700 a w > hondzie przy 2800, potem opada i przy 4800 znowu jest max. No to ile tych maksów tam jest? Mnie tam na matematyce uczono, że wykres funkcji może mieć tylko jedno maksimum absolutne (globalne, w przeciwieństwie do wielu możliwych lokalnych). Krzywa momentu może się wznosić i opadać ale wartość szczytowa jest jedna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Najmniejsze spalanie przy najwiekszym momencie obrotowym. W > zaleznosci od samochodu jest to ok 2700-3300 rpm wiec predkosc > ok 100. A dla ilu samochodów znasz charakterystyki zewnętrzne przy częściowych uchyleniach przepustnicy - bo skoro chcesz cały czas jechać z obr. = 2900 to nie wciskasz gazu na maxa? To po pierwsze. Po drugie przy obrotach dla max. momentu (wg. charakterystyk przy pełnym otwarciu przepustnicy) silnik ma największą sprawność - tzn., że energa uzyskana ze spalonej mieszanki w największym stopniu przekształca się w pracę, a nie w "ciepełko" - w bardzo dużym uproszczeniu. A to nie ma najmniejszego znaczenia dla spalania na 100km. Bo tu nie są podawane wartości bezwzględne tylko procentowe. No i po trzecie proponował bym poznać jedno z praw fizyki: "Jeżeli na ciało nie działają żadne siły, lub siły działające się równoważą to ciało porusza się ruchem jednostajnym lub pozostaje w spoczynku." Potem popatrz jak rośnie opór aerodynamiczny w funkcji prędkości (podpowiem: nie linniowo) a potem pomyśl że skoro rośnie opór, to żeby auto jechało ze stałą prędkością musi też wzrosnąć "siła" od silnika, a ta bierze się tylko i wyłącznie z mieszanki paliwo-powietrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Snajper Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Czas poznać > Mój pali zauważalnie mniej, gdy się nim jeździ w przedziale > 2500-3000rpm niż w przedziale 2000-2500rpm. OK. Dobry przykład. Ale podejrzewam, że Twój samochód w ogóle jedzie powyżej 5000rpm... No, ale mamy wyjątek... potwierdzający regułę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Snajper Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Mnie tam na matematyce uczono, że wykres funkcji może mieć > tylko jedno maksimum absolutne > (globalne, w przeciwieństwie do wielu możliwych lokalnych). Najwidoczniej lekcja o wykresie sinusa wypadła w Dzień Wagarowicza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > OK. Dobry przykład. Ale podejrzewam, że Twój samochód w ogóle jedzie > powyżej 5000rpm... No to akurat prawda. Nawet zaryzykowałbym twierdzenie, że NAPRAWDĘ jedzie to od 6 w górę > No, ale mamy wyjątek... potwierdzający regułę. A najlepsze że poszperałem i znalazłem drugi...i to wcale nie żaden super-mega-killer tylko zwykły, najnormalniejszy w świecie dupowóz zwany Civic 1.5 VTEC-E, rocznik '96. Mam prospekt tego cuda i jest wykres obrazujący zużycie paliwa przy stałym obciążeniu (nie maksymalnym) w zależności od obrotów. Wygląda on tak (niestety brak skanera wymusza opis): Płaski między 1000-2000rpm, potem opada mając minimum w okolicach 2700-2900rpm, potem już zaczyna nieubłagany wzrost, który od 6000rpm staje się dość gwałtowny. Więc jak widać takim akurat autem lepiej jeździć te 2900-3000rpm niż 2000rpm...i to nie tylko żeby przyspieszać (bo wtedy wiadomo że lepiej jednak mieć ciut wyższe obroty) ale właśnie jadąc stałą prędkością ze stałym obciążeniem. Ufff, rozpisałem się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S3kawek Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > No to ile tych maksów tam jest? Mnie tam na matematyce uczono, że > wykres funkcji może mieć tylko jedno maksimum absolutne > (globalne, w przeciwieństwie do wielu możliwych lokalnych). > Krzywa momentu może się wznosić i opadać ale wartość szczytowa > jest jedna. Oj czepiasz sie. Chodzi mi ze bardzo zblizony do max. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Najwidoczniej lekcja o wykresie sinusa wypadła w Dzień Wagarowicza... Oczywiście nie chodziło mi o funkcje których wykres się powtarza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Oj czepiasz sie. Chodzi mi ze bardzo zblizony do max. A ten akurat wykres to ja doskonale znam...miałem ten silnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konkie Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Po drugie przy obrotach dla max. momentu (wg. charakterystyk przy > pełnym otwarciu przepustnicy) silnik ma największą sprawność - > tzn., że energa uzyskana ze spalonej mieszanki w największym > stopniu przekształca się w pracę, a nie w "ciepełko" - w bardzo > dużym uproszczeniu. Skąd te informacje ? Dysponuję wykresami z hamowni skodowskiego silnika 136. (wieczorkiem wrzucę skana) Podany moment i sprawność przy gazie w podłodze (zgadzam się, że dla częściowych uchyleń przepustnicy sprawność w funkcji obrotów wygląda inaczej) W skrócie max moment 3000 RPM max sprawność 2500 RPM Akurat dla 3000 RPM gorsza sprawność niż dla 3500 i wyrażnie gorsza, niż dla 2500 RPM AŚ bredzi i tyle. Nawet w piecu się kiepsko pali, tyle wody.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 > Najmniejsze spalanie przy najwiekszym momencie obrotowym. W > zaleznosci od samochodu jest to ok 2700-3300 rpm wiec predkosc > ok 100. Chyba kolega mi nie powie, że aby mieć optymalne spalanie, to powinienem kręcić mojego Matiza z prędkością obrotową 4600 rpm? To na 5 oznaczałoby to jazdę z prędkością 120, jak nie lepiej... A doświadczalnie stwierdziłem (nie tylko ja), że najmniej pali przy najniższych optymalnych obrotach na biegu piątym (ok. 80-90 km/h), czyli przy 1500-2000 rpm (jeśli się nie mylę). Jeden magik z kącika zszedł przy takiej jeździe do 4,1l/100km, a przy 120 pali co najmniej 6l. Wydaje mi się (nie jestem fizykiem), że ta teoria (tak jak ktoś napisał już) będzie prawdziwa dla próżni i nieskończenie gładkiej nawierzchni (brak jakichkolwiek oporów). Ale w naszej ziemskiej rzeczywistości opory rosną z kwadratem prędkości i stąd pewnie takie wyniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.