Skocz do zawartości

co do ładowania akumalatora


Roman XXL

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Roman XXL napisał(a):

żeby było niedrogie i jeszcze przyzwoite. 

 

Ze dwa lata temu kupiłem coś takiego: Prostownik STEF-POL EST-305M 12V 15A (ogłoszenie przykładowe). Fakt, że był "troch" tańszy. Okazyjnie działa ;) Można ew. zobaczyć czy producent nie wyczarował jakiegoś nowszego modelu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Roman XXL napisał(a):

żeby było niedrogie i jeszcze przyzwoite. 

Zapewne zostanie użyte nie więcej niż kilka razy więc szkoda wydawać miliony złotych, ale też nie chcę jakiegoś super dziadostwa.

 

Ja mam od dobrych kilku lat prostownik z Lidla. Działa, ze dwa razy uratował akumulator który miał ok. 7,5V (najpierw migał diodą chyba głębokiego rozładowania, później przełączył się na tryb normalny). IMO, żeby trochę podładować akumulator wystarczy. Jest też tryb 6V do skutera.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalezy jaki akumulator, AGM czy EFB.

Np. akumulator Japonski Yakusa z mazdy ładowałem bez klem , 17v /10A a potem prad spada do 2A. I byla gestosc elektrokitu 1,28

Prostownikami automatycznymi 14,8v / 5A to tylko moglem podladwac aku , niby pisalo ze akumulator naładowany a jak sprawdzilem gestosc elektrolitu to wyszlo ze gestosc niska i akumulator nienaladowany.

 

 

Edytowane przez trex11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Roman XXL napisał(a):

żeby było niedrogie i jeszcze przyzwoite. 

Zapewne zostanie użyte nie więcej niż kilka razy więc szkoda wydawać miliony złotych, ale też nie chcę jakiegoś super dziadostwa.

To ma naładować aku czy tylko podładować? Nie wiem ile to jest niedużo, ale jak na wiele lat to polecam jakiegoś geniusa albo cteka. Ja mam tego pierwszego i jestem zadowolony (genius 5 dokładnie). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Roman XXL napisał(a):

a co myslicie o "polskim" VOLT?

Nie wiem czego dokładnie oczekujesz od urządzenia. Tutaj masz test i opinię pana który raczej zna się na rzeczy 

https://youtu.be/y620jPjKMGE?si=BcfSjh1yy-E-FCNl

Generalnie nazywa tego typu urządzenia podładowywaczkami, a nie ładowarkami. Ale może Tobie wystarczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bosch z linka to slabizna

Max 3,8A a jeszcze piszacze do max aku 120.0 dramat.

120 to w poczatkowej fazie potrzeba 9-12, amper.

Ja nie lubie automatow ale znowu kto nie ma wiedzy do prostownikow czy zasilaczy to lepiej kupic automat.

Testowalem tego i jest ok.

Na YouTube tez sa testy stabilne napiecia i cala omplituda procesu ladowania , max 8A.

https://allegro.pl/oferta/prostownik-automatyczny-z-funkcja-naprawy-12v-24v-12655165957

 

Edytowane przez trex11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, trex11 napisał(a):

Bosch z linka to slabizna

Max 3,8A a jeszcze piszacze do max aku 120.0 dramat

Ten z Twojego linka do 150Ah, to już nie dramat? 

Jakie masz pojazdy i ile razy potrzebowałeś prostownika do aku pomiędzy 120, a 150 Ah?

Ten bosch faktycznie "nie jest najlepszy", ale z innych powodów. O jakości Twojego się nie wypowiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ladowanie 8A to nie 3,8 ,15,6V to nie 14,4V masz pojęcie troche o elektronice ? Wiesz co to gestosc elektrolitu?

AGM czy EFB to pewnie dla ciebie obojętne.

Sa akumulatory ze jak nie masz ładowarki 15,6v i kolo 2A to nie uzyskasz gestosci elektrolitu.

No ale ok , Bosch 3,8A przy 14,4v  jest super bo ladowales i ladowarka pokazala ze akumulator naładowany.

Ja juz sie wiecej nie wypowiadam co tu znawcy beda sie klucic ze mna.

Jak cos firmiwego to za 500 zl jest slabszy ctek 7A CTEK MXS 7.0 56-754 ale tez bardzo dobra ładowarka, tez ja testowal i wyszla jak moja.

Ja laduje zasilaczem LW-K3010D , zasilacz do 30V i 10A.

Gestosc elektrokitu zawsze jest dobra 1,28-1,29 tylko trzeba wiedziec jak ustawiac ladowanie.

 

 

Test mojego przez profesjonaliste, to fajna i tania ladowarka, na sprzedawane pod roznymi nazwami ale srodek maja ten sam 

Taka ładowarka byla na 2 miejscu w niemieckim tescie ladowRek do 300zl ,test wygral Ctek

 

 

Teb bosch bedzie dobry do ladowania hulajnogi.

 

Edytowane przez trex11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładowałem prostownikiem z Lidla i ciągle narzekałem nawet na nowy akumulator,kupiłem następny prostownik z funkcją naprawy taki jak w poście wyżej, strasznie głośny i też nie zdał u mnie egzaminu,pojechałem kupić następny akumulator bo myślałem że poprzedni i obecny 2 letni akumulator wysiada,wyszedł Pan z miernikami jeden to cengowy, pomierzył posprawdzał i powiedział że trzeba naładować dobrze akumulator,gdy powiedziałem że dopiero co ładowałem i jakimi prostownikami to się tylko uśmiechnoł, polecił mi kupić Stefpol 12A i taki kupiłem i skończyły się moje wieloletnie boję z akumulatorami,także polecam ten prostownik

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Waldek40 napisał(a):

Ładowałem prostownikiem z Lidla i ciągle narzekałem nawet na nowy akumulator,kupiłem następny prostownik z funkcją naprawy taki jak w poście wyżej, strasznie głośny i też nie zdał u mnie egzaminu,pojechałem kupić następny akumulator bo myślałem że poprzedni i obecny 2 letni akumulator wysiada,wyszedł Pan z miernikami jeden to cengowy, pomierzył posprawdzał i powiedział że trzeba naładować dobrze akumulator,gdy powiedziałem że dopiero co ładowałem i jakimi prostownikami to się tylko uśmiechnoł, polecił mi kupić Stefpol 12A i taki kupiłem i skończyły się moje wieloletnie boję z akumulatorami,także polecam ten prostownik

 

Ja nieświadomy kupiłem też Stef-Pol ale z biało czerwoną naklejką na przodzie i okazuje się po opisie na stronie że to do kwasowo-ołowiowych :)

I pytanie czy nasze "nowego" typu akumulatory też można tym ładować ?

http://stef-pol.com/wpcproduct/est-304-12v9a/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Camel napisał(a):

 

Ja nieświadomy kupiłem też Stef-Pol ale z biało czerwoną naklejką na przodzie i okazuje się po opisie na stronie że to do kwasowo-ołowiowych :)

I pytanie czy nasze "nowego" typu akumulatory też można tym ładować ?

http://stef-pol.com/wpcproduct/est-304-12v9a/

 

Zasadniczo to wszystkie akumulatory rozruchowe w autach spalinowych są kwasowo-ołowiowe, również te AGM czy EFB.

Aczkolwiek przy AGM a także w tych z płynnym elektrolitem ale bez dostępu do korków trzeba uważać z prądem w końcowej fazie ładowania by go nie ''osuszyć'':)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Waldek40 napisał(a):

kupiłem następny prostownik z funkcją naprawy taki jak w poście wyżej, strasznie głośny i też nie zdał u mnie egzaminu

 

Dla porządku zapytam - tylko nim ładowałeś? Czy użyłeś funkcji naprawy, trwającej 24h?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak użyłem funkcji naprawy bo myślałem że 2 letni akumulator kończy swój żywot.ładowałem w łazience w bloku i dlatego mówię że strasznie głośna jest praca wentylatora w tym prostowniku, po niby naładowaniu tym prostownikiem prostownik stefpola jeszcze podjął próbę ładowania i ładował,kupując nowy akumulator musiał być już niedoładowany a moje auto jest prądo żerne z racji elektrycznej pompy zawieszenia,pan że sklepu co robił mi pomiary wówił że sporo osób przychodzi po zakup nowego akumulatora a okazuje się że ich stary akumulator jest sprawny tylko wymaga porządnego naładowania, no i chociaż raz w roku podłączyć akumulator pod prostownik 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 21.08.2023 o 10:36, Roman XXL napisał(a):

żeby było niedrogie i jeszcze przyzwoite. 

Zapewne zostanie użyte nie więcej niż kilka razy więc szkoda wydawać miliony złotych, ale też nie chcę jakiegoś super dziadostwa.

Zasilacz regulowany.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...

Lekki odkop.

 

Sytuacja sprzed 3 dni. Na termometrze -18*C i żony Auris D4D stanął dęba. Nie pomagał nawet "wózek" z rozruchem, który odpala ciągniki i widłowe wózki w tych warunkach.

Podłączony "ynteligent"z Lidla po 3h stwierdził, że wszystko jest cacy - nie było.

Na wieczór przywiozłem Einhell BT-BC 15, który nawet trybie "żółw" po ok. 4h pokazał napięcie ładowania 15,7V (poza autem) i z jednej z cel zaczęło się gazowanie.

Zmierzyłem gęstość elektrolitu na wszystkich celach i wyszło delikatnie ponad zielonym polem areometru - czyli wygląda ok.

Czego szukam.

Ładowarki, którą mogę podłączyć na aucie i nie zrobi szkody elektronice, a i uczciwie podbije parametry aku oraz gdy aku poza autem zrobi gęstość lub doładuje przed sezonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, ANalfabeta napisał(a):

Lekki odkop.

 

Sytuacja sprzed 3 dni. Na termometrze -18*C i żony Auris D4D stanął dęba. Nie pomagał nawet "wózek" z rozruchem, który odpala ciągniki i widłowe wózki w tych warunkach.

Podłączony "ynteligent"z Lidla po 3h stwierdził, że wszystko jest cacy - nie było.

Na wieczór przywiozłem Einhell BT-BC 15, który nawet trybie "żółw" po ok. 4h pokazał napięcie ładowania 15,7V (poza autem) i z jednej z cel zaczęło się gazowanie.

Zmierzyłem gęstość elektrolitu na wszystkich celach i wyszło delikatnie ponad zielonym polem areometru - czyli wygląda ok.

Czego szukam.

Ładowarki, którą mogę podłączyć na aucie i nie zrobi szkody elektronice, a i uczciwie podbije parametry aku oraz gdy aku poza autem zrobi gęstość lub doładuje przed sezonem.

złej rzeczy szukasz:

Zakup najpierw monitor BT do akumulatora.

https://pl.aliexpress.com/item/1005005057800182.html

 

Wtedy będziesz dokładnie wiedział, kiedy podładować akumulator.

Ja mam to w obu samochodach i od czasu, kiedy tego używam nie miałem żadnej przykrej niespodzianki.

 

Urządzenie to zbada Ci zarówno naładowanie akumulatora, jego stan oraz stan instalacji ładowania i rozruchowej.

 

 

Ładować w autku bez odłączania aku możesz ładowarkami cyfrowymi.

Ładować w autku z odłączeniem klemy możesz ładowarkami analogowymi.

 

I ładujesz do 14,7 dużym prądem, a potem do 16,2V 1A max.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby monitorować BT to trzeba być przy aucie, a w przypadku weekendów (bez dojazdów do pracy) z narastającym mrozem to rozwiązanie bez sensu.
Zresztą kierowcą jest kobieta. Ona nie odczytuje podstawowych sygnałów wysyłanych przez systemy cyfrowe i analogowe auta. Myślisz, że na telefon spojrzy??

Wnioskuję więc jak na wstępie 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ANalfabeta napisał(a):

Żeby monitorować BT to trzeba być przy aucie, a w przypadku weekendów (bez dojazdów do pracy) z narastającym mrozem to rozwiązanie bez sensu.
Zresztą kierowcą jest kobieta. Ona nie odczytuje podstawowych sygnałów wysyłanych przez systemy cyfrowe i analogowe auta. Myślisz, że na telefon spojrzy??

Wnioskuję więc jak na wstępie 😄

Alerty są w telefonie, już parę dni wcześniej wiadomo, że za kilka dni auto nie zapali.

Poza tym jak zamierzasz ładować, to i tak podchodzisz do samochodu, więc od razu sprawdzisz, czy ładować, czy nie.

 

A ładowarka - swoją droga.

Jednak najpierw monitoring jest ważniejszy, aby się do pracy nie spóźnić, bo ładowanie awaryjne akumulatora to jednak parę godzin trwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.08.2023 o 10:36, Roman XXL napisał(a):

żeby było niedrogie i jeszcze przyzwoite. 

Zapewne zostanie użyte nie więcej niż kilka razy więc szkoda wydawać miliony złotych, ale też nie chcę jakiegoś super dziadostwa.

Jak nie chcesz dziadostwa to kup coś porządnego.

image.png.1423d294fe622267499cb89ad1fe25e5.png

 

 

  • Haha 3
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, maras77 napisał(a):

Alerty są w telefonie, już parę dni wcześniej wiadomo, że za kilka dni auto nie zapali.

Poza tym jak zamierzasz ładować, to i tak podchodzisz do samochodu, więc od razu sprawdzisz, czy ładować, czy nie.

 

A ładowarka - swoją droga.

Jednak najpierw monitoring jest ważniejszy, aby się do pracy nie spóźnić, bo ładowanie awaryjne akumulatora to jednak parę godzin trwa.

Czyli podsumowując:
Dostanę powiadomienia o niskim poziomie naładowania i zbliżającym się armagedonie więc będąc w posiadaniu tej wiedzy udam się po sprawdzony prostownik, który w krótszym lub dłuższym czasie oddali widmo unieruchomionego auta.
Sięgam na półkę w garażu i ......... tu jest pies pogrzebany ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ANalfabeta napisał(a):

Czyli podsumowując:
Dostanę powiadomienia o niskim poziomie naładowania i zbliżającym się armagedonie więc będąc w posiadaniu tej wiedzy udam się po sprawdzony prostownik, który w krótszym lub dłuższym czasie oddali widmo unieruchomionego auta.
Sięgam na półkę w garażu i ......... tu jest pies pogrzebany ;]

Ale ładowanie zwykłe zrobisz zwykłą ładowarką, np z Lidla lub Biedry, którą podepniesz równie zwykłym przedłużaczem z Leroy Merlin lub Castoramy :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój egzemplarz z Lidla kończy wyjątkowo szybko ;] Nie ufam mu obecnie totalnie.
Jedyna zaleta to pełny automat, ale jakość ładowania jest mocno dyskusyjna.

 

Pójść w jakiegoś Stef-Pol EST305M i na dokładkę jakiś klon Foxsura za 9 dyszek na ładowanie w aucie bez nadzoru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ANalfabeta napisał(a):

Mój egzemplarz z Lidla kończy wyjątkowo szybko ;] Nie ufam mu obecnie totalnie.
Jedyna zaleta to pełny automat, ale jakość ładowania jest mocno dyskusyjna.

 

Pójść w jakiegoś Stef-Pol EST305M i na dokładkę jakiś klon Foxsura za 9 dyszek na ładowanie w aucie bez nadzoru?

Sądzisz, że jak ładowarka Lidla lub inny bezpieczny automat szybko kończy, to jakaś inna ładowarka Ci magicznie uzdrowi akumulator?

 

To tak nie działa, że biorę ładowarkę 100A i mam 100A i przez 30 min sobie 50Ah naładuję.

 

Na początek podjedz do sklepu z akumulatorami i poproś o test akumulatora konduktometrem.

 

A gdybyś miał ten monitor BT, który Ci wskazałem, to masz test przy każdym rozruchu, czy akumulator już zdycha, czy tylko jest rozładowany.

Edytowane przez maras77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maras77 napisał(a):

[...]

 

A gdybyś miał ten monitor BT, który Ci wskazałem, to masz test przy każdym rozruchu, czy akumulator już zdycha, czy tylko jest rozładowany.

 

O ooou mój akumulator wydaje się być rozładowany. Muszę go podładować. Tylko czym najlepiej? Lidla wyebauem.

Poczekać mogę. Mam całą noc....
 

Analogicznie mogę żonie zamontować czujnik zużycia fleków w obcasie. Co dzień widzi informację na telefonie, że jeszcze 3-2-1 dzień chodzenia, a czwartego ma goły obcas.

Cieszy się z monitoringu stanu fleków czy szuka szewca ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ANalfabeta napisał(a):

 

O ooou mój akumulator wydaje się być rozładowany. Muszę go podładować. Tylko czym najlepiej? Lidla wyebauem.

Poczekać mogę. Mam całą noc....
 

Analogicznie mogę żonie zamontować czujnik zużycia fleków w obcasie. Co dzień widzi informację na telefonie, że jeszcze 3-2-1 dzień chodzenia, a czwartego ma goły obcas.

Cieszy się z monitoringu stanu fleków czy szuka szewca ?

Nie wystawileś zonie najlepszej opinii. ROTFL

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, maras77 napisał(a):

Nie wystawileś zonie najlepszej opinii. ROTFL

 

 

Dlatego powstały bezprzewodowe czujniki zużycia fleków. Za 56,0zł. Może to pozwoli zaoszczędzić na szewcu... Oj no nie to nieuniknione. Naturalne zużycie

 

Jak Tobie czujnik zakomunikuje konieczność podładowania/wymiany to co robisz? Sprzedajesz auto/wymieniasz akumulator na taki sprawdzony konduktometrem/ładujesz prostownikiem-ładowarką, aby uzyskać chroniony patentem wzorzec naładowanego akumulatora? *-niepotrzebne wyciąć w cytacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, ANalfabeta napisał(a):

Dlatego powstały bezprzewodowe czujniki zużycia fleków. Za 56,0zł. Może to pozwoli zaoszczędzić na szewcu... Oj no nie to nieuniknione. Naturalne zużycie

 

Jak Tobie czujnik zakomunikuje konieczność podładowania/wymiany to co robisz? Sprzedajesz auto/wymieniasz akumulator na taki sprawdzony konduktometrem/ładujesz prostownikiem-ładowarką, aby uzyskać chroniony patentem wzorzec naładowanego akumulatora? *-niepotrzebne wyciąć w cytacie.

Z czujnikiem, czy bez - szewca nie unikniesz, tylko możesz to zrobić wcześniej, w dogodnym terminie, załatwić zapasowe fleki lub buty na zmianę.

 

Ładuje zwykłą ładowarką i mam spokój na jakiś czas.

 

W przeciwieństwie do sytuacji, gdy akumulator padnie i trzeba po pierwsze zmienić środek transportu oraz zaangażować zasilacz CV/CC.

Pewnie nie zdajesz sobie sprawy, że odpalenie samochodu z rozładowanym akumulatorem to dla niego wyrok, bo prąd z alternatora może być i 100A na początku, a płyty tego nie lubią.

 

Lekarze mówią, że lepiej i taniej zapobiegać, niż leczyć, ale z jakichś powodów nie do wszystkich to dociera :ok:

 

 

 

Edytowane przez maras77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.01.2024 o 00:01, maras77 napisał(a):

Zakup najpierw monitor BT do akumulatora.

https://pl.aliexpress.com/item/1005005057800182.html

 

Wtedy będziesz dokładnie wiedział, kiedy podładować akumulator.

Ja mam to w obu samochodach i od czasu, kiedy tego używam nie miałem żadnej przykrej niespodzianki.

 

 

W aucie puszczam muzę po BT. Czy będzie to kolidować z alertami z tego monitora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, balus napisał(a):

W aucie puszczam muzę po BT. Czy będzie to kolidować z alertami z tego monitora?

Jak się połączy, to nie. Ale jak słucham na słuchawkach BT muzy i przechodzę obok samochodu, to może się nie połączyć - trzeba poczekać chwilę. Jak akurat nie uzywam BT to łaczy się w kilka sekund, więc wystarczy przejść obok autka aby przesłał dane do telefonu.

 

Urządzenie zapisuje dane w swojej pamięci i po połączeniu zrzuca je do telefony, więc można patrzeć po napięciu, czy coś nam prądu nie podbiera.

 

Oczywiście jest wada - nie mierzy prądu, ale do oceny akumulatora wystarczy pomiar napięcia w czasie spoczynku, jazdy i rozruchu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.