kondrak134 Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Witam. Wychodzę dziśdo pracy i widze obrazek chyba najgorszy z najgorszych. Sąsiada auto, które stało obok mojego stoi na pookruszonych cegłach z przodem zapadniętym w asfalt. Co prawda był ubezpieczony ale zarąbali mu fele oryginalne toyota Za około 2 tyś sztuka + opony nowe. Ja bym chyba takich złodzieji kazał lwom dawać na pożarcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 17 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 i jeszcze jedna fotka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RuDoLpH Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 > Witam. Wychodzę dziśdo pracy i widze obrazek chyba najgorszy z > najgorszych. Sąsiada auto, które stało obok mojego stoi na > pookruszonych cegłach z przodem zapadniętym w asfalt. Co prawda > był ubezpieczony ale zarąbali mu fele oryginalne toyota Za około > 2 tyś sztuka + opony nowe. Ja bym chyba takich złodzieji kazał > lwom dawać na pożarcie. Musiał mieć ładne te felgi Złodziejom proponuje ręce poucinać. W Polsce to jest makabra z tymi złodziejami :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zubu Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 I halogeny też sobie chyba pożyczyli masakra! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 17 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 > I halogeny też sobie chyba pożyczyli masakra! Halogeny zabrali mu poprzedniej nocy !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eRd Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 swoja droga to chyba sasiad nie mial alarmu, bo u mnie choc mam ch... fele stalowe to jak wlozysz klucz i sprobujesz odkrecic srube to sie alarm bankowo wlaczy, pomijajac fakt ze moj samochod nawet nie kosztuje tego co te kola ktore mu zaj... a zlodziei powinni w pape lac przez rok ot tak, mysle ze to by ich czegos nauczylo. Tak mi sie przypomnialo ze wczoraj zepsulo sie(fotokomorka padla) swiatlo przed blokiem, ale naprawilem, bo juz widze samochody oszklone z rana, powiedzialem ze tak tego zostawic nie mozna, dlatego uwazam ze samochod jak juz zostawiac to w oswietlonym miejscu tak jest zwyczajnie bezpieczniej, a nawet takie gowniarstwo co to chodz ze srubokretemi i zaslepki kierunkowskazy itd na zamowienie za pare zlotych kroi tez poszuka innego auta bardziej w "cieniu", wspolczuje jedynie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mpek Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 > Halogeny zabrali mu poprzedniej nocy !!! skoro przychodzą noc w noc najlepiej by było sie zaczaić na takich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rysio86 Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 ostatnio pod KWK ZOFIÓWKA z 3 miesiecznego Focusa zapierdzielili 4 alufelgi..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
listek_75 Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 > ostatnio pod KWK ZOFIÓWKA z 3 miesiecznego Focusa zapierdzielili 4 > alufelgi..... Właśnie wróciłem z Jastrzębia Zdroju i całe szczęście, że na kilka dni pobytu tam odstawiłem samochód na parking strzeżony koło Plusa i Lidla chyba. Mój szwagier tego nie zrobił i w okolicach ul. Łowickiej zakosili mu blachy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudixx Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 U mnie z tym kure....m zrobiliśmy porządek jakies 3-4 lata temu dochodziło do tego ze mojemu ojcu w Vento wyrwali reflektory i atrapę czego nawet nie sprzedali podejrzewam bo połamane było wszystko. Ginęło co noc coś z jakiegoś auta, więc zrobiliśmy przyczajkę z paroma kolegami w samochodach na kut... no i .... udało się przyszli dostali łomot i juz nie wracają a co najlepsze z tego wszystkiego były to gówniarze które kradły co popadnie następnie podjezdzała taksówka i wrzucali mu wszystko do kuufra niestety taksówki nie zdazylismy namierzyc dokładnie a szkoda.... Jakieś dwa lata temu załozyli nam monitoring na parkingu i to dopełniło juz wszystkiego teraz mozna auto otwarte zostawić i nie ruszają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arkadius17 Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 > swoja droga to chyba sasiad nie mial alarmu, bo u mnie choc mam ch... > fele stalowe to jak wlozysz klucz i sprobujesz odkrecic srube to > sie alarm bankowo wlaczy, pomijajac fakt ze moj samochod nawet > nie kosztuje tego co te kola ktore mu zaj... a zlodziei > powinni w pape lac przez rok ot tak, mysle ze to by ich czegos > nauczylo. Tak mi sie przypomnialo ze wczoraj zepsulo > sie(fotokomorka padla) swiatlo przed blokiem, ale naprawilem, bo > juz widze samochody oszklone z rana, powiedzialem ze tak tego > zostawic nie mozna, dlatego uwazam ze samochod jak juz zostawiac > to w oswietlonym miejscu tak jest zwyczajnie bezpieczniej, a > nawet takie gowniarstwo co to chodz ze srubokretemi i zaslepki > kierunkowskazy itd na zamowienie za pare zlotych kroi tez > poszuka innego auta bardziej w "cieniu", wspolczuje jedynie To chyba zalezy czy masz czujnik wstrząsowy, bo inaczej samo ruszanie auta nie włączy alarmu, no chyba że coś sie w środku poruszy co obudzi czujki. A swoją drogą, to sa też zabezpiecznia na fele, w postaci specjalnych śrub, które sam posiadam - co o nich myślicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 U mojej na parkingu pod domem przedwczoraj tez sie musieli niezle bawic - rezultat: - Auto jej ojca i brata mialy "tylko" polamane anteny, inne auta - tez polamane anteny, poodrywane znaczki, powyginane wycieraczki, porysowany lakier. - do tego troche znakow poniszczonych... Szkoda gadac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudixx Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Szczerze mówiąc dzisiaj to złodzieje juz opanowali te zabezpieczenia i nie robi to dla nich problemu. A jeśli zrobi to ukradną całe auto moj sasiad mial taki przypadek jezdził leciwym juz golfem 2 a mial dobre fele nie mogli ich odkrecic to ukradli całe auto, które kilka dni pozniej się znalazło bez kółek. Jak to mówią złodziej będzie zawsze krok do przodu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rusek PL Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 To jest właśnie ta katolicka Polska! Rozmodleni, wierni Kościołowi i Bogu a w nocy bliźniemu kradną koła! Hańba! Oby na ten naród spadła jak najszybciej jakaś zaraza czy klątwa! Wstydzę się, że jestem Polakiem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 17 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Wstydzę się, że > jestem Polakiem! Ja również stary. Modlący się w kościółku i po mszy idący [bip] koła sąsiadowi.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RCM Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Wstydzę się, że > jestem Polakiem! Co widać z resztą po nicku Poza tym nadinterpretujesz sytuację i uogólniasz Co do kradzieży to moje zdanie zawsze było takie samo -wyrywkowo wziąć za dupe sprzedawców na alledrogo i temu podobnych portalach, robić częstsze nagonki na handlarzy giełdowych i w końcu dać zielone światło dla prowokacji policyjnych... Proceder zaniknie w większym stopniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudixx Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 > Wstydzę się, że > Co widać z resztą po nicku > Poza tym nadinterpretujesz sytuację i uogólniasz > Co do kradzieży to moje zdanie zawsze było takie samo -wyrywkowo > wziąć za dupe sprzedawców na alledrogo i temu podobnych > portalach, robić częstsze nagonki na handlarzy giełdowych i w > końcu dać zielone światło dla prowokacji policyjnych... Proceder > zaniknie w większym stopniu Zgadzam się przetrzepać te giełdy i szroty oraz portale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 > Oby na ten naród spadła jak najszybciej jakaś zaraza Ty masz kurna jakieś układy w niebie, że cię posłuchali... Już jest jeden przypadek zachorowania na cholerę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RCM Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 > To chyba zalezy czy masz czujnik wstrząsowy, bo inaczej samo ruszanie > auta nie włączy alarmu, no chyba że coś sie w środku poruszy co > obudzi czujki. > A swoją drogą, to sa też zabezpiecznia na fele, w postaci specjalnych > śrub, które sam posiadam - co o nich myślicie? skoro Ty je możesz odkręcić to tym bardziej odkręci je zainteresowany takie śrubki uchronią co najwyzej przed pospolitym złodziejaszkiem, natomiast w przypadku wyjadaczy opóźnią proceder o kilka minut (czas na dobranie odpowiedniego klucza) Wiem to z autopsji bo sam kiedyś zastałem swoje auto w pozycji jak na zdjęcach powyżej. A śruby zabezpieczające owszem były, ba, nawet 2 komplety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariuszd Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 > Jakieś dwa lata temu załozyli nam monitoring na > parkingu i to dopełniło juz wszystkiego teraz mozna auto otwarte > zostawić i nie ruszają Bla bla bla za przeproszeniem głupie gadanie. Mojemu przyjacielowi z Niemiec, który przyjechał do Polski w odwiedziny (pierwszy raz...) ukradli autko centralnie spod bloku, z parkingu na który co chwila ktoś zagląda. Jak to zrobili? Proste - na 10 minut na całej ulicy zgasło światło. Wszyscy idą szukać świeczki do zapalenia a autko odjechało w siną dal... Z monitoringiem też nie ma większego problemu, złodzieje nie takie rzeczy przerabiają... Chcesz przykład z Jeleniej Góry? Proszę bardzo. Kilka lat temu spod hotelu ukradziono najnowszego Mercedesa Niemcowi. Parking oczywiście strzeżony. Złodzieje przyjechali autem oklejonym w firmowe kolory Mercedesa i wszelkie znaczki (samochód pomoc), cofnęli przed mercedesa, zapakowali a policja zatrzymała ruch na ulicy, żeby pomoc mogła odjechać bezpiecznie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariuszd Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 > To jest właśnie ta katolicka Polska! Rozmodleni, wierni Kościołowi i > Bogu a w nocy bliźniemu kradną koła! Hańba! Oby na ten naród > spadła jak najszybciej jakaś zaraza czy klątwa! Wstydzę się, że > jestem Polakiem! Wstydzisz się, że jesteś Polakiem? To ja się wstydzę, że w Polsce mieszkają osoby o takich poglądach... Zwalać winę za czarne owce na cały naród? Bez przesady. To chyba nie wina całego narodu, że mieszkają tu tacy ludzie. Nikt nie mówi, że wstydzi się być Amerykaninem przez to, że prezydent jest k....... czy przez to, że ktoś ukradł komuś toster... A że tak zapytam - na jakim systemie operacyjnym działa tu większość forumowiczów? Czy kradzież oprogramowania różni się czymś od kradzieży auta? To kradzież i to kradzież...No cóż - przykładów można tu mnożyć, ale chyba nie o to chodzi. Ja też kiedy tylko mam wolną chwilkę to podchodzę do okna i zastanawiam się, czy moje auto stoi w miejscu, w którym go zaparkowałem. Nie zrozum opacznie mojego posta - po prostu wszędzie zdarzają sie osoby, którym coś się klei do rąk. Taka już ludzka natura i nic jej nie zmieni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudixx Napisano 17 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Zgadza sie na wszystko jest sposób ale w duzym stopniu monitoring jednak ogranicza u mnie na parkingu kradziez spadla jednak do zera, tzn. były próby ale jednak monitoring na coś sie przydał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prozor Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 > Właśnie wróciłem z Jastrzębia Zdroju i całe szczęście, że na kilka > dni pobytu tam odstawiłem samochód na parking strzeżony Jak jestem na wyjeździe, to też tak robię. Pal licho te parę złotych, przynajmniej mam jako tako spokojną głowę, że do domu wrócę tym, czym przyjechałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cieyo Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 jak już jesteśmy w kręgu toyoty to też pokaże co u mnie pod blokiem zrobili Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prozor Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 > A że tak zapytam - na jakim systemie operacyjnym działa tu większość > forumowiczów? Czy kradzież oprogramowania różni się czymś od > kradzieży auta? To kradzież i to kradzież... To, że ktoś ma XP nie znaczy, że piracki. Choć mimo tego, że na wszystkich moich kompach mam legalne licencje systemu operacyjnego, to i tak uważam, że M$ to zdzierusy i tyle. Przy takim obrocie mogliby sprzedawać system za 1/3 tej ceny co teraz i tak by się nieźle jeszcze obłowili. Gdyby nie piractwo w swoim czasie, to popularność PC z win 3.1 i wyższymi byłaby teraz na poziomie Mackówki. Przynajmniej w Polsce. Teraz podniosła się stopa życiowa (tiaaa...) a i sprzęt nieźle potaniał, a więc te ich niezmienne od wieeeelu lat 100$ (za oem!) już łatwiej z kieszeni wysupłać. Oprócz systemu większość oprogramowania mam open source lub freeware. Choć tam gdzie muszę mam licencjonowane (np. automapa, księgowość - użyteczne a więc warto wynagrodzić trud twórców!). Jednak mimo wszystko nie mogę postawić znaku równości pomiędzy oskubaniem fizycznym kół a "ściągnięciem" pirackiego oprogramowania. Dobrze, że od kilku lat można przetestować wersje próbne, bo w więksci przypadków stwierdza się, że po uruchomieniu kilkukrotnym i tak tego się nie używa. A jeśli się używa, to warto zapłacić komuś za trud i znój. Choć w większości przypadków do nieprofesjonalnego użytku nie trzeba wydawać kupy pieniędzy na oprogramowanie, całkiem dobry wybór oferuje open source, freeware, GNU, itp. Jeśli ktoś czerpie z programu komercyjnego zyski bez zakupu licencji, wWtedy z czystym sumieniem znak równości istnieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prozor Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 > Wstydzę się, że > Ja również stary. Modlący się w kościółku i po mszy idący [bip] koła > sąsiadowi.... Głupoty gadasz - może i tacy też są, jednak to pewnie margines marginesu. Złodzieje kpią sobie z wiary i moralności ludzkiej. Nie mylić i nie wrzucać wszystkich do jedego wora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danf Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 Ja to bym takim sku....m nóżki poobcinał, coby też bliżej gleby byli , a tak wogóle to wszystkich złodziei z prawomocnymi wyrokami do publicznej wiadomości, i zdjęcia dołączyć. I nie ma że ochrona danych osobowych... Kara to jest kara i już. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greg23 Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 Przesrane... Ale ja wbrew ogólnemu pomstowaniu chciałbym dać zupełnie odwrotny przykład. Jakiś tydzień temu, siedzę na balkonie jakieś 2h po powrocie z pracy, a tu jakiś sąsiad z dołu mnie woła i macha moimi kluczykami z auta Lecę na dół i się okazało, że całkiem beztrosko zostawiłem je w zamku drzwi kierowcy Pan mnie znał to odniósł Dodam, że mieszkam na średniej wielkości osiedlu na śląsku, była godzina 17.30 i ludzi kręci się tam sporo. Wiem, że moja głupota w tym dniu była znaczna, ale widać też że paru uczciwych Polaków jeszcze zostało pzdr grześ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariuszd Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 > Jednak mimo wszystko nie mogę postawić znaku równości > pomiędzy oskubaniem fizycznym kół a "ściągnięciem" pirackiego > oprogramowania. I tu właśnie pojawia się problem. A gdyby to było Twoje oprogramowanie, to nie chciałbyś czerpać z niego jak największych korzyści? Kradzież to kradzież, tylko, że na te mniejsze jest ciche przyzwolenie społeczeństwa. Bo co mi to za szkoda, że ktoś sciągnął sobie z sieci program czy płytę jakiegoś wykonawcy? Ten problem nie dotyczy mnie więc mnie nie dręczy. Ale jeżeli ktoś nagle sąsiadowi spod bloku buchnął koła z auta a mój samochód stoi na tym samym parkingu to zaczyna się lament. "Złe niedobre ludzie..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sztache Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 Tak sobie czytam,czytam jak wszyscy zaklinaja zlodzieji...Faktem jest ze trzba gnojkow tepic!!Moze kazdy z nas,najpierw niech popatrzy na siebie.Zlodzieje kradna bo maja kupcow!!Ile razy kupilismy uzywana czesc...Niech kazdy zrobi sobie rachunek sumienia.Czasem warto pomyslec,kupujac cos po okazyjnej cenie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_pz Napisano 19 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 > Co do kradzieży to moje zdanie zawsze było takie samo wyrywkowo > wziąć za dupe sprzedawców na alledrogo i temu podobnych > portalach, robić częstsze nagonki na handlarzy giełdowych i w > końcu dać zielone światło dla prowokacji policyjnych... Proceder > zaniknie w większym stopniu Po co to wszystko? Nie lepiej kupować w sprawdzonych punktach, a nie na giełdach? Czy nie lepiej dać sobie spokój z używanymi częściami na allegro, bo są przecież tanie, a na "normalne ceny" mało kogo stać? Poniekąd sami sobie jesteśmy winni - zwróćcie uwagę ile razy w autokąciku ktoś mówi o jakiejś super-mega okazji; tania klima, tania elektryka...Czy ktoś, kto kupuje takie cuda pyta o dowód zakupu, prosi o fakturę? Wątpię... Pocieszające jest tylko to, że auta zza granicy są tak tanie, że kradzieże samochodów na części nie są już tak bardzo częste jak kiedyś. Proponuję, żeby każdy, kto wypowiada się w tym wątku na temat uczciwości, podpytał przy następnej okazji swojego dostawcę części o to, skąd je ma. Zamiast gadać o Windowsach, zacznijmy od dużo prostszych rzeczach Jak zwykle nie zauważyłem poprzedniego posta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondrak134 Napisano 19 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 > Głupoty gadasz - może i tacy też są, jednak to pewnie margines > marginesu. Złodzieje kpią sobie z wiary i moralności ludzkiej. > Nie mylić i nie wrzucać wszystkich do jedego wora. O czym Ty mówisz kolego. Oczywiście, że mam racje i głupot nie gadam. Niestety tak jest. I nie tylko tyczy sie to złodzieji aut ale również innnych wykroczeń, pobić itp. Obrazki oglądamy w telewizji codziennie. Jak by tak było jak rozumujesz to kościoły byłyby puste jak bęben rollingstonesów a zaciemniałość średniowiecza kwitnie. Każdy se myśli ze pójdzie do księdza i sie wyspowiada i już jest oczyszczony. Co za religia fantastyczna . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prozor Napisano 19 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Są i tacy, to prawda. Aczkolwiek twierdzenie, że chodzący do kościoła (wszyscy? większość? część? kilku?) to złodzieje zakrawa na obrażanie normalnych ludzi, dla których kościół i zasady moralne (między innymi: NIE KRADNIJ) to podstawa. A że są przypadki, dla których wyspowiadać sie i robić swoje do następnej spowiedzi? Taka spowiedź jest nic nie warta. O ile pamiętam, to musi być skrucha i poprawa. Bo jeśli ktoś stwierdzi, że "ukradłem, żałuję" ale za dzień czy dwa robi to samo, to z pewnością nie żałuje - dodatkowo jeszcze jest fałszywy. Taka spowiedź nie jest spowiedzią, wyznanie win i grzechów miało być od początku aktem skruchy, deklaracji poprawy, tak aby nie ciążyło na członku społeczności wyznaniowej piętno niezmazywalnego grzechu. Nie wiem jak Ty, ale ja chodzę do Kościoła niezbyt często, spowiadam się jeszcze rzadziej. Nie oznacza to, że mam potępiać i zrównywać wszystkich ludzi chodzących do kościoła z najgorszym marginesem. A zresztą czy spytałeś się, tego który ukradł, jakiej jest wiary, jak wierzy, czy chodzi do kościoła, czy żałuje, że łamie boskie przykazania? Mam znajomych prawdziwie wierzących - postępują w życiu codziennym zgodnie z zasadami wiary i są przykładnymi obywatelami. Ale znam również takich, którzy wierzą na pokaz, myśląc (wierząc?), że im się odpuści wszystko. Nazywam takich świętojebliwi. Co nie oznacza, że wszyscy są tacy. Bo nie - a że tacy rzucają się w oczy niezgodnością tego co robią z czym głoszą? Powinni być oni (indywidualnie) piętnowani. To tak jakby stwierdzić, że wszyscy Polacy to pijaki, złodzieje i chamy. Albo, że Żydzi kradną. Przykłady można mnożyć, tylko po co? Bądźmy kulturalni, nie generalizujmy, potępiajmy tych, którzy są chwastem w naszym społeczeństwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.