Skocz do zawartości

wyczyscilem przepustnice (1.8)


krzp

Rekomendowane odpowiedzi

poniewaz zaczalely "falowac" obroty, a nawet coraz czesciej gasnac trzeba bylo sie tym zajac. Poniewaz nie chcialem jej odkrecac bo trzeba by odlaczyc 4 rurki postanowilem zrobic to na silniku. Okazuje sie ze mozna to zrobic, ale wymaga to zdolnosci ginekologicznych ( dla pruderyjnych laryngologicznych), a teraz manual

1. otworzyc maske

2. zdjac oslone silnika (gorna)

3. zdjac rure dolotowa

4. wymontowac siateczke z korpusu przepustnicy

277313690-przep_1.JPG

5. ustawic przepustice w pozycji otwartej i wyczyscic scianki ponizej przepustnicy przy pomocy szmatki nasaczonej w benzynie ektrakcyjnej

277313690-przep_3.JPG

6. wykrecic przeplywomierz (2 wkrety z przodu) i przeplukac go w benzynie ekstrakcyjnej.

277313690-przep_2.JPG

7. zmontowac wszystko spowrotem

post-3892-14352472925016_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze dla dobrego samopoczucia trzeba wykonac procedurę autoadaptacji. Da sie to zrobić bez Examinera. Poniżej procedura co prawda dla wersji silnikowej 1.6 ale myślę, że do 1.8 będzie tak samo.

"Procedura ręczna.

Ustawić kluczyk wyłącznika zapłonu w pozycji MARCIA (silnik wyłączony).

Odczekać 60 sekund, jest to czas konieczny na sprawdzenie przez centralkę sprężyny wewnętrznej w korpusie przepustnicy oraz położenie kątowe maksymalne/minimalne przepustnicy.

Obrócić kluczyk wyłącznika zapłonu w położenie STOP.

Odczekać 10 sekund na zarejestrowanie w pamięci Eprom centralki uzyskanych wartości."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O żesz w mordeczkę! Ale ładny manual. Ale Ty chyba wymontowałeś przepustnicę? U mnie (silnik 2.4) umiejscowiona jest w bardzo niedostpnym miejscu więc jakiekolwiek manewry są ciężkie do wykonania. Ale manual zachowam sobie na ewentualną przyszłość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to jeszcze dla dobrego samopoczucia trzeba wykonac procedurę

> autoadaptacji. Da sie to zrobić bez Examinera. Poniżej procedura

> co prawda dla wersji silnikowej 1.6 ale myślę, że do 1.8 będzie

> tak samo...

A czy w 2.4 też się sprawdzi ta operacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to jeszcze dla dobrego samopoczucia trzeba wykonac procedurę

> autoadaptacji. Da sie to zrobić bez Examinera. Poniżej procedura

> co prawda dla wersji silnikowej 1.6 ale myślę, że do 1.8 będzie

> tak samo.

> "Procedura ręczna.

> Ustawić kluczyk wyłącznika zapłonu w pozycji MARCIA (silnik

> wyłączony).

> Odczekać 60 sekund, jest to czas konieczny na sprawdzenie przez

> centralkę sprężyny wewnętrznej w korpusie przepustnicy oraz

> położenie kątowe maksymalne/minimalne przepustnicy.

> Obrócić kluczyk wyłącznika zapłonu w położenie STOP.

> Odczekać 10 sekund na zarejestrowanie w pamięci Eprom centralki

> uzyskanych wartości."

juz po uruchomieniu silnika zauwazalne bylo ze obroty biegu jalowego byly wyzsze (przed czyszczeniem byly zaniskie) przegazowalem go ze dwa razy i jest ok.gif, ale oczywiscie procedure mozna przeprowadzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> skad ten wniosek? przeciez napisalem wyraznie ze nie wymontowywalem

> przepustnicy

No, hmmm, na zdjęciu przepustnica była wyjęta smile.gif

Poza tym dumam i dumam i nie mogę wymyślić jak w moim autku dostać się do tej przepustnicy, skubana upchana jest gdzieś z tyłu silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No, hmmm, na zdjęciu przepustnica była wyjęta

na zdjeciu to nie moja przepustnica, tzn moja tylko nie z samochodu biglaugh.gif

> Poza tym dumam i dumam i nie mogę wymyślić jak w moim autku dostać

> się do tej przepustnicy, skubana upchana jest gdzieś z tyłu

> silnika.

szukaj po rurze dolotowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> poniewaz zaczalely "falowac" obroty, a nawet coraz czesciej gasnac

> trzeba bylo sie tym zajac. Poniewaz nie chcialem jej odkrecac bo

> trzeba by odlaczyc 4 rurki postanowilem zrobic to na silniku.

> Okazuje sie ze mozna to zrobic, ale wymaga to zdolnosci

> ginekologicznych ( dla pruderyjnych laryngologicznych), a teraz

> manual

> 1. otworzyc maske

> 2. zdjac oslone silnika (gorna)

> 3. zdjac rure dolotowa

> 4. wymontowac siateczke z korpusu przepustnicy

> 5. ustawic przepustice w pozycji otwartej i wyczyscic scianki ponizej

> przepustnicy przy pomocy szmatki nasaczonej w benzynie

> ektrakcyjnej

> 6. wykrecic przeplywomierz (2 wkrety z przodu) i przeplukac go w

> benzynie ekstrakcyjnej.

> 7. zmontowac wszystko spowrotem

wtrącę się z sąsiedniego kącika zlosnik.gif

... a jak z drożnością króćca - tego, który zapewne dostarcza powietrze na biegu jałowym ?

http://astra.autokacik.pl/technika/napraw/przepustnica.html

coś podobnego chyba ...

u mnie jeszcze bruździł EGR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wtrącę się z sąsiedniego kącika

> ... a jak z drożnością króćca - tego, który zapewne dostarcza

> powietrze na biegu jałowym ?

> http://astra.autokacik.pl/technika/napraw/przepustnica.html

> coś podobnego chyba ...

> u mnie jeszcze bruździł EGR

niewiem.gif zrobilem to co opisalem i wystarczylo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zrobilem to co opisalem i wystarczylo

sądząc po zdjeciach, to ta przepustnica jest podgrzewana - 2 króćce, a trzeci króciec to pewnie powietrze - w Astrze tamtędy pobierane jest powietrze na biegu jałowym - idzie wężyk cienki z pokrywy zaworów

u mnie ten króciec był zatkany syfen ilejowym

nie wiem jak w Stilo, ale pewnie warto sprawdzić jego drożnosć smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No to jestem z siebie dumny zlosnik2.gif

Udało mi się dziś zdemontować, wyczyścić i zamontować przepustnicę, oczywiście zgodnie ze wskazówkami, tyle tylko że ja całkiem wymontowałem ze Stilonka.

A najlepsze, to jest że wszystko działa i to bez zarzutu.

Co prawda miałem problemy z auto adaptacją przepustnicy tzn. mimo kilku prób cały czas miałem falujące obroty na biegu jałowym tak w okolicach 1500 i nie mogłem sobie z tym poradzić

i już myślałem że zakończę tą przygodę w serwisie rant.gif no ale od czego jest FORUM pogrzebałem poczytałem i postanowiłem ideia.gif

1.odłączyłem kostkę od centralki sprężyny wewnętrznej :-)

2.odłączyłem akumulator i zostawiłem na godzinkę odłączony (może zapomni o błędach)

3.podpiąłem kostkę

4.podłączyłem akumulator

5.wykonałem auto adaptację wg. przepisu kolegi

i wszystko super bananaevil.gif

pozdrawiam wszystkich tych co sami podejmą się tej miłej robótki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sądząc po zdjeciach, to ta przepustnica jest podgrzewana - 2 króćce,

> a trzeci króciec to pewnie powietrze - w Astrze tamtędy

> pobierane jest powietrze na biegu jałowym - idzie wężyk cienki z

> pokrywy zaworów

z tego co piszesz to byla odma i ona zawsze jest zasyfiala zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1.odłączyłem kostkę od centralki sprężyny wewnętrznej :-)

Gratulacje, oszczędziłęś pewnie kilkaset łądnych złotych.

Wyjaśnij proszę co to jest ta kostak od centralki srężyny wewnętrznej i gdzie to to się znajduje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najprościej to - do przepustnicy przyczepione są dwie kostki a ta o którą chodzi to kostka z szarym zabezpieczeniem, ta druga ma fioletowe zlosnik.gif

Trochę wczoraj pojeździłem i jest wszystko ok, już powoli zapominam że kiedyś Stilonek gasł prawie na wszystkich światłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 3 lata później...

Witam panowie wink.gif

Przeszukałem trochę archiwum w zdiagnozowaniu gasnącego auta, po kupnie stila obroty lekko falowały ale nigdy nie gasł, z pomocnym manualem zdemontowałem przepustnice i dokładnie wyczyściłem środkiem do czyszczenia gaźników, na pierwszych testach pedał gazu był strasznie opóźniony po 2 kalibracji byłem zadowolony, obroty równiutkie oraz reakcja na gaz bezbłędna. Dziś jadąc z górki dałem w palnik do około 7 tyś/obr i na luz nagle zgasł, znów się rozpędziłem i po puszczeniu gazu wskazówka z wysokich obrotów leci na 0 i gaśnie, w mieście nic takiego nie występuje, na kompie żadnych błędów sick.gif o co chodzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

podepnę się pod ten temat aby nie robić nowego wątku.

Chodzi mi o adaptację - kalibrację przepustnicy (po czyszczeniu w 1.6 16V) za pomocą FiatEcuScan - jest taka możliwość?

Bo w programie jak się wchodzi w regulacje są trzy możliwości

- wyzerowanie parametrów autoadaptacyjnych

- kasowanie konfiguracji samochodu

i kasowanie adaptacji koła fonicznego to na pewno odpada to jest od adaptacji czujnika położenia wału, a te dwie pozostałe opcje do czego są?

Pozdrawiam,

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.