Cała aktywność

Jeśli o mnie chodzi to proponuje podbić dotacje na 60kzl

Ale to nadal drogo, jak Opel z tym samym silnikiem ma filtr paliwa dostępny od 8 zł (słownie osiem złotych).

Ceny poszły w dół jak zaczęli klepać je w Chinach. Teraz filtr można spokojnie kupić poniżej 150 zł: https://allegro.pl/oferta/filtr-paliwa-ufi-oe-prod-oe-77363657-alfa-rom-13755642298

Jak ostatni raz zmieniałem kpl. rozrząd w 1.9 JTDm 8V to z częściami wyszło jakieś 800 zł, ale to było tuż przed pandemią/inflacją (niepotrzebne skreślić). To ponoć prosty rozrząd jeśli chodzi o robotę (8V).

Nie, Niemcy potrzebują rozruszać gospodarkę za pieniądze, które nam pożyczyli. Wejdzie szybciutko tylko właśnie ciekawe będą szczegóły, bo już każdy kombinuje jak tu zamieszać

ja z 10 lat temu kupiłem preparat do usuwania zaschniętej piany pur i byłem zadowolony z efektu, w ofercie też miał i ma nadal preparat do usuwania miedzy innymi graffiti preparaty

No jak podrożeją to koło się zamknie bo nikt tego nie kupi No narazie warunków brak, jak i szczegółów czy dochody wspólne, małżonka etc, Pewnie hucznie jak z uwolnieniem wiatraków a zdechnie na ustawie

albo kupujesz wersję na Tuya albo na WiFi Smartlife. Mam jeden na Tuya bo zakup przez pomyłkę. Reszta śmiga po WiFi

Czy ktoś ujeżdża taki silnik? Jakieś opinie? Ma to bolączki? Sugerowana obudowa to Mini.

multivany są w cenie. sam bym coś kupił, bo moje vivaro ostatnio zbyt często świeci kontrolkami.

Ile już przejechałeś na tych Nexenach?

Jakiś skur#$#@ pobazgrał mi płot z klinkieru. Znacie coś skutecznego do zmycia tego ? Jest tego trochę i nie wiem co kupić. Kiedyś miałem dobry zmywacz ale chyba już go nie ma.

A co do tematu. Bi turbo ma sens jak lubisz depnąć bo auto naprawdę się zbiera ale też więcej sporo pali. Na dupowozik w zupełności wystarczy 190PS a na tanie wożenie się podstawa czyli 150PS.

Za dużo nadinterpretujesz i wierzysz w nagłówki Ma być max 40, przy zarobkach do 135 kzł i złomowaniu swoje starego wozu, który był w posiadaniu minimum 3 lata. Na używki nie są znane wartości ani warunki. Znana jest wartość i wiek, rzekomo do 150 kzł i do 4 lat. A konkretów na razie ogólnie brak, wszystko się okaże, ale zapowiada się zaś patologia. Po prostu auta podrożeją

Nexenów używam, są bardzo ok w warunkach jesień zima (latem nie używałem, bo dojeżdżam letni komplet kół). Teraz są już jakieś nowsze nexeny (ver 2). Kormorany słabo w testach na mokrym wypadały swego czasu, chińczyki raczej nie. Jeśli nie Nexen to chyba brałbym Dębice, Laufenn lub Apollo z budżetówek.

Nie wiem czy na rodzinę 2+1 trzeba aż taką landarę kupować. No i nie było odpowiedzi na najważniejsze pytanie: Jak jest to 1-2 razy w roku na dwutygodniowe wakacje, to mi np. wystarczy kompakt do miasta, a na wyjazd wypożyczam duże auto.

Rozwiązanie jest prostsze niż myślisz - Laguna III 2.0T automat. Teściowie mają dwie, jedną 2.0T 2008 , drugą 2.0 DCI 2015, obie w automacie i nie chce to się za bardzo psuć.

Zbliża mi się wielkimi krokami serwis olejowy i przy okazji chciałbym pozbyć się problemu z błędami EGR, który mimo czyszczenia przycina się czasami. Mechanik twierdzi, że warto byłoby to rozwiązać, więc podstawowe pytanie: zaślepiać i wyprogramować, czy wymienić na nowy? Auto to X1 2010 177KM po chipie na 200KM, N47D20C, przebieg 205 000km - prawdziwy, bo auto od znajomej, klapy w kolektorze wywalone (chyba nie są wyprogramowane, jeśli to ma jakieś znaczenie), kolektor wyczyszczony, reszta seria. Przebiegi roczne po 10 000 - 12 000 km, więc w sumie nie przewiduję kolejnej wymiany, jeśli poszedłbym w nowy EGR.

No i mają wejść dopłaty 40k zł a nawet więcej. Dodatkowo na uzywki. Corsa e/e208 to pułap 60-80 kzł za używek. Elektryk za 30k zł?

@wujek u mnie został stanley fatmax

Zobaczymy jak ta gwarancja bedzie realizowana w praktyce Jesli nie beda robic problemow to dla mnie dobre info, 10 lat i 175kkm to duzo wiecej niz nam potrzeba Spokojnie mozemy wtedy C3 potrzymac dluzej niz planowalem i obserwowac.

To tym bardziej bym nie robil rozrzadu w takim miejscu... Cos pojdzie nie tak i bedziesz w dupie.

spytałem szwagra, w swoim doblo jtd około 8 lat temu w ASO z pompą wody dawał poniżej tysiaka, ale te ceny nie wrócą jak już pisali

nie ma mnie w dowodzie ale to bliska osoba dla mnie Normalnie gdyby szkoda była ciut bardziej widoczna to postu by nie było a tak to było zastanawianie się zostawić i zcashować ubezpieczyciela czy oddać. Jak widać same problemy z tym

Ale gościu zadnych zusow i skadek nie płaci. O fakturze można sobie pomarzyć.