Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. kanalizę i wodę niech wyciągną poza fundament kabel z prądem to niewielki otwór potrzebny światłowód raczej ze słupa idzie standardowo to leją ławy, a potem budują fundament z bloczków wokół ław to zdaje się uziemienie układa się
  3. PawelWaw

    Mercedes Level 3

    Ale.mercedes płaci wtedy za całą imprezę Ale że florydziaka nabrali na to ? On nadal nie wie ze tesla najlepsza ???
  4. PawelWaw

    Drobna kolizja

    O! Coś się zmieniło w kwestii utraty wartości? Bo kiedyś to musiałeś sprzedać żeby to wydebic Jak widać ale to pewnie zależy jak się trafi. Gdybym dostał połowę tej kasy do ręki to bym to przetarł szmata i zapomniał
  5. Nie składałem papierów szamba do zgłoszenia. Jedynie samo zgłoszenie, lokalizację na kopii mapy zasadniczej i rzuty szamba. Jednak w poszczególnych wydziałach budownictwa, mimo jednakowego prawa, potrafią być różne wymagania.
  6. PawelWaw

    Drobna kolizja

    Eksperta to warto poczytać. U mnie wymiana reflektora i zderzaka
  7. za 1-2 miesiące leja mi fundament potrzebuję rad typu jakie sugorowane kable wyciągnąć dodatkowo na zewn - np przyszlościowo do bramy elektrycznej - czy wystarczy sam peszel a kiedyś kabel czy od razu kabel (jaka grubosc przeowdu) - kiedys mi tam podłączą kablowy internet - peszel czy kabel-jaki - wode na zewn czyli o czym zapomnieliscie kiedyś a teraz by się przydało
  8. ja nie mam aż tak wprawnego i ostrego oka
  9. łańcuch rowerowy bez sensu, kup po prostu łańcuch napędowy albo rolkowy na metry.
  10. Dzisiaj
  11. Próbę olejową potrzebujesz zrobić? Na postoju sporo biorą.
  12. wladmar

    Drobna kolizja

    Dodawaj do korespondecji rzecznika praw konsumenta, oraz jakiś mail do ich centrali (LINK4) i do centrali ASO (importer czy kto tam). Niby trochę tak śmiesznie, ale często działa, bo w korpo to jest taki wyższy stopień eskalacji kejsa.
  13. wladmar

    Drobna kolizja

    O! Coś się zmieniło w kwestii utraty wartości? Bo kiedyś to musiałeś sprzedać żeby to wydebic Bez problemu wypłacają chyba przez pierwsze trzy lata samochodu, ale trzeba się upomnieć. I musi być szkoda blacharska, np. wymiana zderzaka czy reflektora nie podpada pod utratę wartości.
  14. Fizyki nie oszukasz. Tak samo R4 nigdy nie będzie tak wyważone jak R6. Ale jednak BMW się udało zbliżyć (podkreślam zbliżyć) do kultury pracy i dźwięku normalnego silnika, oczywiście jak się siedzi w środku, na zewnątrz jest słabo (ale kogo interesuje jak silnik brzmi na zewnątrz).
  15. Każdy sprawny silnik spala trochę oleju, nie ma możliwości żeby nie palił, w przypadku silników wolnossących między pierścieniami a cylindrem, w przypadku turbodoładowanych dodatkowo na uszczelniaczach wałka turbosprężarki (mało, ale jednak). Najwięcej spala podczas wysokich obrótów, ale nigdy nie powinien wymagać dolewek między wymianami. U mnie w turbodoładowanych silnikach w ogóle nie widać zużycia oleju przez 15 kkm jak się kręci po mieście, robi zwykłe trasy czy autostrady z prędkościami 140 km/h (obroty przy takiej prędkości są niskie, niecałe 3000). Natomiast da się zauważyć zużycie jak się zrobi powiedzmy tysiąc km w Alpach (poza autostradami), tam obroty potrafią być wysokie przy niskiej prędkości, turbo też daje z siebie dużo, a ja lubię przycisnąć na serpentynach
  16. W sensie że diament starty, na tym zdjęciu go nie brakuje:),
  17. HanYs

    Mercedes Level 3

    W sumie jak się nawilżasz to możesz dalej wypinać
  18. lucash

    Drobna kolizja

    póki ASO chce to poprawić to jeszcze będę spokojny, ale jak nie zrobią tego to będzie batalia. Napiszę do LINK4 że mają słabego partnera na usuwanie szkód. Najbardziej mnie wnerwia to naciąganie na koszty. Zderzak nie wymagał malowania ani wymiany plastików.
  19. Tak, "uszczelniaczy zaworowych." Nie wiem jak w niektórych silnikach z odmą i ciśnieniami wewnątrz silnika. Co do nagaru, źle skonstruowany pierścień, zły olej, zbyt wysokie temperatury... Matko kochana, aż tak bardzo silnik popsułeś? Inna sprawa, że w niektórych silnikach sama wymiana uszczelniaczy zaworowych, bez ruszania dołu, nawet po ćwierć miliona km, powoduje, że po 6kkm od remontu poziom oleju jest jak w dniu zalania silnika. Mimo korzystania z pełnego zakresu obrotów. Uff. Piateczek
  20. Fili_P

    Drobna kolizja

    O! Coś się zmieniło w kwestii utraty wartości? Bo kiedyś to musiałeś sprzedać żeby to wydebic
  21. A co to daje oprócz niczego ?
  22. Grzybek zaworu nie ma żadnego związku ze zużyciem oleju
  23. Do głowy przychodzi mi jeszcze - nagar na pierścieniach tłoków który je usztywni bo nie będą doszczelniac, zgarniać z gładzi cylindra - lub grzybkach zaworow bo nie będą się domykac - przytkany katalizator/ GPF bo będzie zwiększał ciśnienie w silniku/ cylindrach, nie pozwalał zwiać przepalonej mieszance....choć tu nie wiem czy coś na kształt EGRa nie zrobi za to roboty kompensując problem ( jest w ogóle EGR w benzynowych?)
  24. OK. " twardych uszczelniaczach" czego ? Trzpieni zaworów dolotowych/ wylotowych?
  25. Ale co konstrukcję? Podkład plus jakaś farba okrętowa epoksydowa, ale że po malowaniu cięte jeszcze było to i ruda tu i tam wyłazi
  26. Jak Tesla przejmie odpowiedzialność za to co ich samochody robią na drodze to natychmiast kupię ten produkt nawet jak będzie miał odpadające uszczelki i przeciekający dach. Ale nie spodziewam się by to kiedykolwiek nastąpiło. Więc zostanę przy markach które przynajmniej uszczelki umieją zrobić.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.