janusz
użytkownik-
Liczba zawartości
7 540 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Zawartość dodana przez janusz
-
Jaki rower? Nie, chyba że faktycznie chcesz chronić rower przed warunkami, które ma na codzień. Taki pokrowiec może tworzyć dodatkowy żagiel. Trzeba by zobaczyć jak wygląda "tunel aerodynamiczny" za autem.
-
Dla mnie ESP może nie istnieć w ponad 99% czasu jazdy samochodem, więc w zasadzie nie potrzebuję Źródło światła ma dla mnie znaczenie tylko w nocy Może taki jest tok rozumowania kolegi
-
Może zwyczajnie nigdy nie był w sytuacji gdzie mógł porównać zachowanie auta z ESP i bez niego.
-
Jak w jeden dzień to 750
-
Może wadliwy czujnik, albo jednak coś z przewodami nie tak?
-
Jakie błędy przed i po wymianie czujnika? Może problem w przewodzie a nie samym czujniku? Warsztat to sprawdzał?
-
W temacie?
-
Zgadza się, dodałbym jeszcze "i umysłowej". Niektórym tylko się wydaje, że pracują umysłowo, a mają specyficzną pracę fizyczną przy biurku.
-
Wiadomo, auto po wyjechaniu z fabryki stawało się droższe.
-
Tylko teraz "filozofia" świata się zmieniła. Kiedyś przedmioty miały być trwałe, a teraz "ekologiczne"
-
A Ty jak? Normalnie A na poważnie to fakt, że jak już rdza atakuje to ciężko zatrzymać, a do profili się nie dostaniesz z narzędziami. Jednak mimo wszystko warto stosować woski (penetrujace), bo te odcinają powietrze i spowalniają korozję
-
Moje mają ok 50 kkm najechane (ale dosyć świeże, bo na wiosnę będą miały 2 lata). Sprawują się jeszcze całkiem dobrze, dzisiaj trochę na mokrym lodzie sprawdzałem i dawały radę (oczywiście wszystko przy odpowiednio niskich prędkościach). Parę razy sprawdzałem je na śniegu i błocie pośniegowym (przy większych prędkościach na autostradzie) i też zachowywały się stabilnie (bez zastrzeżeń).
-
W "narodzie" pokutuje przekonanie, że praca "umysłowa" ma być lepiej płatna od fizycznej.
-
Wiem, że nie na temat, ale takimi szczegółami "nie wypada się chwalić"
-
Nie musi. Może kosztować 50 o 5000. Te "tańsze" są albo złe (nie naładują dobrze) albo wymagają od użytkownika pewnej (niewielkiej) wiedzy i zaangażowania.
-
Kliknąłem w toyotę, sprawdzałeś co wkleileś? Ile lat ma samochód i z jaką średnią prędkością (bez przerwy) jechał, żeby tyle przejechać?
-
A fakt, w ogóle nie zwróciłem na to uwagi
-
Ale i tak nie jest to optymalne dla silnika.
-
Dlaczego tak uważasz?
-
Jakimi samochodami jeździmy (chodzi mi o wartość), ile wydajemy na serwisy? Niektórzy doktoryzują się z olejów, żeby silnik "długo żył", a lekceważą bezpieczenstwo swoje i rodziny. Opony to z technicznych rzeczy jest coś o czym sami decydujemy i ma (we współczesnym sprawnym samochodzie) największy wpływ na nasze bezpieczenstwo. Ile warta dla nas jest realnie oszczędność kilkuset, czy tysiąca złotych raz na parę lat?
-
Między innymi dlatego jeżdżę brzydkim suzuki zamiast "stać" ładnym peugeotem
-
Tylko on jeżdżący i nie jeżdżący w tym momencie jest warty w zasadzie tyle samo
-
Kolega (pracujący trochę w detailingu) kiedyś spalił grzałki przez takie pranie fotela.
-
- Zasłałem łóżko - Dziękuję - Płoszę