Skocz do zawartości

Waldek40

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 211
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Waldek40

  1. > Czy chodzi o pospolitą > Ł-34 , lub jej krewne z układem hydrauliczno-pneumetycznym? > To jest niczym nie różniący się układ hamulcowy od takiego właśnie w Autosanie, od którego masz > pompę. > Lejesz płyn hamulcowy R3, albo jak składasz na nowych częściach dajesz zwykły DOT-4 i wio w pole. dokładnie tak jak kolega napisał,ja jeszcze jak pracowałem trochę przy takich ładowarkach to zalewaliśmy R3, mam nadzieje ze nie zalałeś olejem hydraulicznym lub płynem do wspomagania (bo rożne są przypadki)
  2. tz. kanciak rocznik do 95r. jeśli dobry blacharsko i skrzynia zmienia biegi poprawnie to można się zastanowić nad zakupem, ostatnio koledze pomagałem w zakupie chryslera voyagera r.96 tz jajko za 3.3 tys. z czego handlarz zarobił 8 stówek , auto oprócz dziury w jednym progu to super utrzymane skrzynia + głowice po remoncie itp wszystko udokumentowane, ja poluje na kanciaka granda w skórach,miałem już kupić za 1500zł ful wypas dałem nawet zadatek a facet go sprzedał innemu chętnemu, zwrócił mi 3-krotniośc zadatku ale co z tego
  3. jeśli wiśnie wydrylujesz to wiśnia łatwiej oddaje swój aromat i barwę niźli niedrylowana poprzez skórkę, jeśli robimy nalewki czy to z dzikiej róży czy z cytryny,czy z jabłek to zawsze wydłubujemy nasiona oraz jeśli owoc ma białą skórkę (cytrusy) to dodatkowo obieramy jeszcze z białej skórki, bo dają goryczkę
  4. właśnie małżonka zrobiła po raz pierwszy 2 gąsiorki, jak wróci ze spaceru z psem to edytuje posta i zapodam przepis robi to po raz pierwszy ale ze sprawdzonego przepisu. i tak, 3 kilo wiśni 0,5l. spirytusu 1,5l. wódki 1,5k.cukru wiśnie wydrylować wrzucić do gąsiora (lub dużego słoja)i zalać alkoholem i przykryć co by % się nie ulotniły, miesiąc musi to stać, po miesiącu zlać sam płyn do butelek a wiśnie pozostałe w słoju zasypać cukrem i tak kolejny miesiąc czekamy co jakiś czas mieszając owe wisienki, po miesiącu wlewamy zawartość z butelek z powrotem do słoja na 3 dni co jakiś czas mieszając, po 3 dniach sam płyn zlewamy do butelek i mamy nalewkę, a z wiśni możemy zrobić ciasto tz. pijana wiśnia, lub tez zaprosić kolegów w celu ich spożycia
  5. zawsze silnik lepiej pracuje gdy dostaje zimne powietrze,skończą się upały i problem się sam rozwiąże
  6. z klimatologi jestem słaby ale słyszałem że jak jest stary zapchany osuszacz to czynnik chłodniczy ma ciężko przez niego przejść, a wtedy sprężarka klimy ma ciężko zassać owy czynnik i wtedy czuć spadek mocy silnika po załączeniu klimy, ale czy to prawda , fakt że jak miałem starego passata b4 z silnikiem 2,0 to po załączeniu klimy było czuć wyraźny spadek mocy silnika , przy obecnym aucie prawie 3,5 litra i 268 NM taki efekt nie występuje
  7. > Z zewnątrz to jedno, a co z ewentualnym odpryśnięciem lakieru wewnątrz? Pomyśl żeby i tam coś > wpsiukać. dokładnie tak , fakt ze kolega ma widoczne uszkodzenie progu z zewnątrz i chce to zabezpieczyć,ale trzeba pamiętać o zabezpieczeniu profilu od środka to właśnie od tamtej strony nie zabezpieczonej (gołej blachy) idzie korozja, jak pojawi się już na zewnątrz w postaci malutkich wykwitów to już jest za późno praktycznie na ratunek, a przecież kupienie sprayu z sondą + własnoręczne bardzo prosta aplikacja owego środka to koszt około 20-30zł hamerajta nie polecam nawet wrogowi jakiś tekst - nie miałem okazji testować ale opinie ma b.dobra jakiś tekst używam i bardzo polecam
  8. czytając fora nissana to owe czujniki padają jak przysłowiowe muchy, a do tego dostęp do owego czujnika jest bardzo trudny, z kanału, na tylnej części silnika nad rozrusznikiem gdzieś jest przykręcony
  9. check się nie świeci, tylko po zwarciu w kostce diagnostycznej dwóch pinów (w tym aucie tak się sprawdza kody błędów) zaczyna migać zółta kontrolka 3razy wolno 4 razy szybko czyli kod 34,auto kupiłem dla syna z uszkodzonym już owym czujnikiem i nie wiem czego się spodziewać jak go wymienię na sprawny, czy będzie lepiej przyspieszał czy możne mniej spalał paliwa? i po co ja sprawdzałem te błędy
  10. pacjent to nissan primera p10 96r. silnik 2,0, po diagnozie kodów błyskowych wyświetla błąd 34-czujnik spalania stukowego i tak, w serwisie podobno 1300zł czyli ta opcja odpada na portalu aukcyjnym niema do tego silnika ale jest parę sztuk owych czujników do silnika 1,8 , jak na owym portalu wpisze się żeby szukał czujnik spalania stukowego bez podania marki samochodu to wyświetli nam mnóstwo owych czujników do rożnych aut ale o tym samym kształcie i z takimi samymi wtyczkami, i pytam się was czy owy czujnik musi być dedykowany konkretnie do danego silnika czy może być inny? owy czujnik przykręca się tylko do bloku silnika
  11. kiedyś tak miałem że gdy dolewałem na max płyn hamulcowy do zbiorniczka to za chwilkę stan jego się obniżał ,a wycieków było brak, jedyna jaka racjonalna myśl mi przychodziła to że pompa przepuszczała płyn do serwa, no bo gdzie się podziało 0,5 litra płynu hamulcowego
  12. jako że ostatnim czasy montuje parapety z konglomeratu a dostawca jest firma z naszego zagłębia kamienia czyli z Kielc, i widziałem owy biały marmur z przeznaczeniem na schody to trzeba miedz zbytek kasy ażeby owy kamień kłaść na schody albo parapety , toć to jest podatne na zarysowania jak nie wiem co, no dobra dziś była następna dostawa parapetów i przy okazji zapytałem się o twój problem i tak, jeśli rysy są głębsze niż 2 mm to zaczynamy przecieranie na sucho papierem 800 następnie 1000 następnie 1200 i ewentualnie 2000 na koniec polerowanie tarczą filcowa, jeśli zrobisz tylko przycieranie i polerkę paru rys a nie całego parapetu to patrząc pod słońce będzie widać zagłębienia ps. najdroższy parapet to jakiś z niebieskiego kamienia który ma w sobie naturalne złoto , cena to jedyne 8 i pół tysiąca
  13. > kto tu u nas się amerykańcami specjalizuje? > sprawa mega pilna... merkava w Gdyni , gdzieś jest warsztat na Targówku ale nie ten na Łodygowej
  14. > profil "samochód ciężarowy" i omijaj drogi płatne nie działa w automapie? ale to chyba dotyczy tylko autostrad?czy się mylę?
  15. > Frezy i noże tokarskie z węglika też naostrzysz na szlifierce stołowej? da się, tylko trzeba mieć odpowiednią twardy kamień szlifierski, natomiast u mnie w pracy na małej szlifierce jest założona z jednej strony kawałek tulei przypominające kształtem doniczkę gdzie ostrzy się wiertła zwykłe i te z węglikami , mówią ze to tarcza diamentowa
  16. 11 lat, około 300tys km, i ani razu
  17. > A minimalną deklarowaną przez producenta grubość tarcz to zmierzył kolega na podstawie zdjęcia? mam wprawne oko , chyba kolega jeszcze nie widział zużytych tarcz, tarcze owe mniemają głębokich bruzd i widać że maja sporo jeszcze tz mięsa , przy spokojnej jeździe to jeszcze ohoho albo i dłużej
  18. > tak zwyczajnie młotkiem czy są do tego jakieś fachowe narzędzia ja to robiłem tylko za pomocą młotka, ale miałem jeszcze większe ranty ,jeśli nie będzie chciał rant się wykruszać poprzez opukiwanie młotkiem to potraktuj go szlifierka, ja myślę że owe tarcze wytrzymają jeszcze spokojnie następny komplet klocków
  19. ranty tarczy obić jeśli są duże i śmigać dalej
  20. > corina i nic innego popieram i polecam też w 100%
  21. > miałem porównanie i polecam proszkowe proszkowa metoda jest najlepsza ale:trzeba znaleźć solidną lakiernie i przypomnieć im że trzeba zrobić malowanie z podkładem a to się wiąże z dodatkowa opłatą bo 2 razy trzeba wypalać w piecu dany element
  22. > Silikonowy smar wysokotemperaturowy, obojętnie jakiej firmy. Za ca 25 zł można kupić 75ml -100ml > porządnego środka. Ja kupuję saszetki Quick Breake w IC po 5 zł. oraz w małych sklepikach motoryzacyjnych tubki ze smarem silikonowym wielkości super glu za cenę 5zł
  23. no ale chyba wiesz że w grand voyager ,grand caravan jest jeden kompresor 2 skraplacze oraz dwa wentylatory nadmuchu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.