deszczowyRoman Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 audi a6 c4 silnik 2.5tdi rzedowa 5 140koni. rok 1994 za około 5 tys zł. czy naprawdę jest taki niesmiertelny silnik? rok 94. nie wiem czy się w coś takiego pchać czy moze szukac jakiegoś w124 2.0d. w porownaniu do w124 nowsza konstrukcja ale wieksza pojemnosc = wieksze opłaty, ma turbo (nie chce wydawac 1500zł- czyli 1/3 wartsci auta na regeneracje) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karax Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 > audi a6 c4 silnik 2.5tdi rzedowa 5 140koni. rok 1994 za około 5 tys zł. > czy naprawdę jest taki niesmiertelny silnik? rok 94. nie wiem czy się w coś takiego pchać czy moze > szukac jakiegoś w124 2.0d. > w porownaniu do w124 nowsza konstrukcja ale wieksza pojemnosc = wieksze opłaty, ma turbo (nie chce > wydawac 1500zł- czyli 1/3 wartsci auta na regeneracje) owszem, to jest nieśmiertelna jednostka z tych lat co wymieniłeś jeszcze 2.4D od Volvo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LeoLepsi Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 > audi a6 c4 silnik 2.5tdi rzedowa 5 140koni. rok 1994 za około 5 tys zł. > czy naprawdę jest taki niesmiertelny silnik? rok 94. nie wiem czy się w coś takiego pchać czy moze > szukac jakiegoś w124 2.0d. > w porownaniu do w124 nowsza konstrukcja ale wieksza pojemnosc = wieksze opłaty, ma turbo (nie chce > wydawac 1500zł- czyli 1/3 wartsci auta na regeneracje) jak ma quattro, to daj namiar, sam kupię natychmiast. tak, to nieśmiertelny silnik, ale po tym czasie mogą powoli wychodzić problemy z osprzętem - wtryski lejące, turbo niedomagające, nieszczelności, problemy z kabelkami i przekaźnikami, które mogą , z racji czasu, już powoli szwankować. a tak? Lać i jeździć. Jeździ takie auto z mocą ok 200 KM i ma się dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 Piszą, że silnik nieśmiertelny. Może i tak, ale widziałem kilka zezłomowanych . Wyrabia się na połączeniu wału korbowego z kołem rozrządu. Niby można to naprawić jak zauważymy usterkę na czas, ale przy dużym luzie wymiana samego kółka nie wystarczy, bo i końcówka wału jest zharatana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 > audi a6 c4 silnik 2.5tdi rzedowa 5 140koni. rok 1994 za około 5 tys zł. > czy naprawdę jest taki niesmiertelny silnik? rok 94. do miliona napewno jest bardzo fajny potem już nie jest tak różowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poziomek Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 > do miliona napewno jest bardzo fajny > potem już nie jest tak różowo Zaraz uslyszymy na AK ze milion to ledwo dotarty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 > Zaraz uslyszymy na AK ze milion to ledwo dotarty. pewnie już przetarty te maszynki do miliona dojeżdżają bez problemów , potem albo remont albo złom albo ryzyko że cos poważnego się zrypie - sprawdzone w kilku VW, audi i volvo np pompa ma trwałośc ok 300 kkm - potem trzeba ją przejrzeć żeby śmigała kolejne 300 kkm , niestety przy czwartym przeglądzie nie ma za bardzo jak jej zrobić żeby działała idealnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
electrofinger Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 Jeździłem trochę C3 2.5 TDI 120KM. Pięknie jeździło, fantastyczny dźwięk silnika. Palił w największe mrozy praktycznie na dotyk. Kupiłem średnio zadbany więc z czasem zaczęło przeszkadzać i poszedł sobie... Gdyby nie to że lata lecą i takie egzemplarze stają się rzadkością to sam bym sobie taki kupił (C4) i jeszcze żeby było wszystko sprawne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
otis_bb Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 Widzę że sporo osób chwali 2.5TDI. W którym roku/modelu go spartaczyli i stał się złomem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
electrofinger Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 > Widzę że sporo osób chwali 2.5TDI. W którym roku/modelu go spartaczyli i stał się złomem? Jak przerobili na V6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris_66 Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 > Widzę że sporo osób chwali 2.5TDI. W którym roku/modelu go spartaczyli i stał się złomem? mylisz rządową i widlastą jednostkę rzędowa nie stała sie złomem v-ka od początku była - problem ze smarowaniem wałków i za szybko sie wycierały, chociaż wiedząc jak sie to używa można na jednym komplecie podróbek bez wysiłku 100 kkm wyjeżdzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 > Zaraz uslyszymy na AK ze milion to ledwo dotarty. Jezdziłm LTkiem z 700tkm na blacie bez remontu silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
otis_bb Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 > Jak przerobili na V6 Muszę to powiedzieć mojemu tfu Crafterowi Kiedyś miałem do kupienia fajne 2.5 TDI ale kojarzyłem że mi go odradzano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
otis_bb Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 > mylisz rządową i widlastą jednostkę > rzędowa nie stała sie złomem > v-ka od początku była - problem ze smarowaniem wałków i za szybko sie wycierały, chociaż wiedząc Rozumiem że można je rozróżnić po mocach (chodzi mi o ogłoszenia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 25 Września 2013 Udostępnij Napisano 25 Września 2013 > Rozumiem że można je rozróżnić po mocach (chodzi mi o ogłoszenia) Oraz mniej więcej po roczniku Audi. Do 97r R5, od 97r V6. Generalnie w A6 C4 nie było V6 i w A6 C5 nie było R5. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysq11998866 Napisano 26 Września 2013 Udostępnij Napisano 26 Września 2013 > audi a6 c4 silnik 2.5tdi rzedowa 5 140koni. rok 1994 za około 5 tys zł. > czy naprawdę jest taki niesmiertelny silnik? rok 94. nie wiem czy się w coś takiego pchać czy moze > szukac jakiegoś w124 2.0d. > w porownaniu do w124 nowsza konstrukcja ale wieksza pojemnosc = wieksze opłaty, ma turbo (nie chce > wydawac 1500zł- czyli 1/3 wartsci auta na regeneracje) Sprzęt super, ale cena wskazuje, że czas świetności ma za sobą. Takie auta w ładnym stanie sprzedają się za znacznie drożej niż 5 tysięcy, ładne C4 spokojnie może kosztować i 12-13 kPLN. Druga rzecz, że najprawdopodobniej ładnej nie znajdziesz. A nawet jak znajdziesz, to na zupełnie bezawaryjną jazdę nie licz - te sprzęty przecież zbliżają się do 20 lat. Regeneracja turbo jest czymś na porządku dziennym. Co do W124 - ziomek, mając 5 tysięcy nawet allegro nie otwieraj. Ładne 124 w Niemczech to koszt rzędu min. 2,5 tysiąca, ale euro. To co nasi handlarze sprowadzają? Auta same w sobie świetne, tak C4 jak i W124 ale z ich zakupem spóźniłeś się (ja zresztą też) o jakieś 5-8 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 26 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 26 Września 2013 > Regeneracja > turbo jest czymś na porządku dziennym. no łok tylko ze ja dotad jedziłem na lpg i nigdy nie musiałem doswiadczać "regeneracji turbo" - ot zawsze naśmiewlaem sie z osob które musiały wydawac ekstra kasę na to > Co do W124 - ziomek, mając 5 tysięcy nawet allegro nie otwieraj. Ładne 124 w Niemczech to koszt > rzędu min. 2,5 tysiąca, ale euro. To co nasi handlarze sprowadzają? Auta same w sobie świetne, > tak C4 jak i W124 ale z ich zakupem spóźniłeś się (ja zresztą też) o jakieś 5-8 lat. ziomek ja nie szukam nówki z salonu ani egzemplarza muzealnego. klaudek kupił w124 2.0d chyba za 3.500 i nie narzeka (lub jest zbyt dumny zeby narzekać na swój zakup ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
electrofinger Napisano 26 Września 2013 Udostępnij Napisano 26 Września 2013 > Rozumiem że można je rozróżnić po mocach (chodzi mi o ogłoszenia) 120 potem 115 a na koniec 140 KM w rzędowej piątce. Ja miałem tego 120 KM o oznaczeniu 1T (wersja ta produkowana była ok. 1 rok) - każdy następny to oznaczenie trzyliterowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fazi87Fazi Napisano 26 Września 2013 Udostępnij Napisano 26 Września 2013 > no łok > tylko ze ja dotad jedziłem na lpg i nigdy nie musiałem doswiadczać "regeneracji turbo" - ot Turbo nie regenerujesz co miesiąc tylko raz na okres użytkowania auta .... Zakładając ,że zrobisz nim 200-300 kkm . Dobijam do 300 kkm i jeszcze turbo nie robiłem i ma się dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 26 Września 2013 Udostępnij Napisano 26 Września 2013 > Turbo nie regenerujesz co miesiąc tylko raz na okres użytkowania auta .... Zakładając ,że zrobisz > nim 200-300 kkm . > Dobijam do 300 kkm i jeszcze turbo nie robiłem i ma się dobrze. Ale jego bardziej przeraża to, że taka naprawa to aż "1/3 wartości auta". Myślenie niestety mocno druciarskie, na zasadzie: kupię auto wartości dobrego roweru i będę tylko paliwo lał i jeździł.". Tak się niestety nie da. Stare auta wymagają niewspółmiernie wysokich (do swej wartości rynkowej) nakładów, aby utrzymać je w stanie cokolwiek poprawnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
electrofinger Napisano 26 Września 2013 Udostępnij Napisano 26 Września 2013 > Ale jego bardziej przeraża to, że taka naprawa to aż "1/3 wartości auta". > Myślenie niestety mocno druciarskie, na zasadzie: kupię auto wartości dobrego roweru i będę tylko > paliwo lał i jeździł.". Tak się niestety nie da. Stare auta wymagają niewspółmiernie wysokich > (do swej wartości rynkowej) nakładów, aby utrzymać je w stanie cokolwiek poprawnym. Dużo racji. W aucie z profilu wymieniłem ponad rok temu zawieszenie z przodu a wg. diagnosty już są luzy. Niedawno rozrząd, hamulce tył, potem przód i wyszło że sprężyna ułamana. Skoro tak to amorki można zmienić przy okazji z odbojami. Jak to zrobię to padnie turbina albo sprzęgło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 26 Września 2013 Udostępnij Napisano 26 Września 2013 koszty są zawsze, albo na wartości auta, albo na częściach i naprawach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.