Skocz do zawartości

Świst turbo, ale nietypowo


whitefunk

Rekomendowane odpowiedzi

Jest sobie samochod z turbina, ze zmienna geometria - konkretnie Alfa Romeo Guelietta 2.0 mjtd 160km.

Sprawa wyglada tak, ze jak odpalasz zimne auto i delikatnie dodajesz gazu to slychac glosny swist turbo, pozniej podczas jazdy przy delikatnym dodawaniu gazu i odejmowaniu rowneiz swiszczy (zarowno cieply jak i zimny). Dodatkowo jak sie jedzie i pusci gaz to rowniez slychac taki gwizd coraz bardziej cichnacy... Przy mocnym dodatniu gazu nie ma tego swistu, zanika.

Dzwiek z okolic turbiny, wiec obstawiamy na 100% turbo. Auto przebieg 90kkm pewny, traktowany tak jak powinien byc diesel z turbo smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest sobie samochod z turbina, ze zmienna geometria - konkretnie Alfa Romeo Guelietta 2.0 mjtd

> 160km.

> Sprawa wyglada tak, ze jak odpalasz zimne auto i delikatnie dodajesz gazu to slychac glosny swist

> turbo, pozniej podczas jazdy przy delikatnym dodawaniu gazu i odejmowaniu rowneiz swiszczy

> (zarowno cieply jak i zimny). Dodatkowo jak sie jedzie i pusci gaz to rowniez slychac taki

> gwizd coraz bardziej cichnacy... Przy mocnym dodatniu gazu nie ma tego swistu, zanika.

> Dzwiek z okolic turbiny, wiec obstawiamy na 100% turbo. Auto przebieg 90kkm pewny, traktowany tak

> jak powinien byc diesel z turbo

Chodzi o delikatne pohukiwanie tak jakby karetka gdzies jechala czy sowa pohukiwała przy delikatnym dodawaniu gazu tak o kilkaset rpm?

To moze swiadczyc o luzach na wirniku ale ja tak jezdziłem ok 30kkm az zaczela jakby w rezonans wpadac i po wyjeciu turbiny okazalo sie ze nie bylo tragedii jeszcze wcale.... Teraz na nowej zrobilem ok 70 kkm i od 20 kkm znow wyje na niskich obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest sobie samochod z turbina, ze zmienna geometria - konkretnie Alfa Romeo Guelietta 2.0 mjtd

> 160km.

> Sprawa wyglada tak, ze jak odpalasz zimne auto i delikatnie dodajesz gazu to slychac glosny swist

> turbo, pozniej podczas jazdy przy delikatnym dodawaniu gazu i odejmowaniu rowneiz swiszczy

> (zarowno cieply jak i zimny). Dodatkowo jak sie jedzie i pusci gaz to rowniez slychac taki

> gwizd coraz bardziej cichnacy... Przy mocnym dodatniu gazu nie ma tego swistu, zanika.

> Dzwiek z okolic turbiny, wiec obstawiamy na 100% turbo. Auto przebieg 90kkm pewny, traktowany tak

> jak powinien byc diesel z turbo

Najtańszy sposób diagnozy to wymiana oleju na innej firmy i z pewnego źródła. Osobiście zapraszam do zakupu oleju Millers Oils Energy Efficent C3 5w30, sprawdza się bardzo dobrze w tych silnikach. Dodatkowo warto w celu zabezpieczenia wszystkich par trących, zastosować metaloceramikę, obecnie w Polsce mamy dostępne środki: Ceramizer, Liqui Moly Ceratec i Panther Oil, wszystkie działają podobnie i bardzo skutecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodzi o delikatne pohukiwanie tak jakby karetka gdzies jechala czy sowa pohukiwała przy delikatnym

> dodawaniu gazu tak o kilkaset rpm?

> To moze swiadczyc o luzach na wirniku ale ja tak jezdziłem ok 30kkm az zaczela jakby w rezonans

> wpadac i po wyjeciu turbiny okazalo sie ze nie bylo tragedii jeszcze wcale.... Teraz na nowej

> zrobilem ok 70 kkm i od 20 kkm znow wyje na niskich obrotach.

Wniosek taki, że stosujesz kiepski olej lub zbyt rzadko go wymieniasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodzi o delikatne pohukiwanie tak jakby karetka gdzies jechala czy sowa pohukiwała przy delikatnym

> dodawaniu gazu tak o kilkaset rpm?

> To moze swiadczyc o luzach na wirniku ale ja tak jezdziłem ok 30kkm az zaczela jakby w rezonans

> wpadac i po wyjeciu turbiny okazalo sie ze nie bylo tragedii jeszcze wcale.... Teraz na nowej

> zrobilem ok 70 kkm i od 20 kkm znow wyje na niskich obrotach.

Dokładnie, moja ciocia śmieje się, żę to dzwię jakby karetka gdzieś jechała i ja goniła...

Czyli po prostu turbo pada? Czytalem tez o ewentualnym czyszczeniu zmiennej geometrii bo powiedzieli jej w ASO, ze to turbina, ze zmienna geometria i one tak maja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie, moja ciocia śmieje się, żę to dzwię jakby karetka gdzieś jechała i ja goniła...

> Czyli po prostu turbo pada? Czytalem tez o ewentualnym czyszczeniu zmiennej geometrii bo

> powiedzieli jej w ASO, ze to turbina, ze zmienna geometria i one tak maja...

czyszczenie zmiennej geometrii jest potrzebne jak sie zapiecze i turbo przeladowuje- jak dajesz gaz opor to wchodzi w tryb awaryjny bo za mocno dmucha... jesli kierownice nie sa zapieczone bez sensu czyscic, to nie jest tu problemem. Padają łożyska powoli. U mnie w vw jest to normalne ze turbo to czesc eksploatacyjna i raz na 100kkm pewnie trzeba wymienic... takie to juz sa te 2.0 tdi pd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no raczej glowny kierowca ma ciezka noge (glownie trasy) i wie jak obchodzic sie z dieslem i turbina... Autem jechalem, faktycznie wyje, ale jedzie i przyspiesza tak jak powinno.

Druga sprawa to turbina regenerowana, podobno Garetta sie nie regeneruje, ale mnostwo tego na allegro - warto? Czy tylko nowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

turbo to czesc eksploatacyjna i raz na 100kkm pewnie trzeba wymienic... takie to juz sa te

> 2.0 tdi pd...

zabawne, co 100 tkm wymieniac turbo... w C5 (2001) dmuchawka ma juz 580 tkm i dalej dmucha, bez problemow, auto 90% trasy po polsce,jazda dynamiczna bez scigania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest sobie samochod z turbina, ze zmienna geometria - konkretnie Alfa Romeo Guelietta 2.0 mjtd

> 160km.

> Sprawa wyglada tak, ze jak odpalasz zimne auto i delikatnie dodajesz gazu to slychac glosny swist

> turbo, pozniej podczas jazdy przy delikatnym dodawaniu gazu i odejmowaniu rowneiz swiszczy

> (zarowno cieply jak i zimny). Dodatkowo jak sie jedzie i pusci gaz to rowniez slychac taki

> gwizd coraz bardziej cichnacy... Przy mocnym dodatniu gazu nie ma tego swistu, zanika.

> Dzwiek z okolic turbiny, wiec obstawiamy na 100% turbo. Auto przebieg 90kkm pewny, traktowany tak

> jak powinien byc diesel z turbo

Miałem podobne świszczenie w VW 2.0 TDI

Auto jeździło normalnie, miało moc, turbo ładowało jak powinno ale świszczało. Po wyczyszczeniu turbiny (nic w niej nie było wymieniane) zaczęło chodzić jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem podobne świszczenie w VW 2.0 TDI

> Auto jeździło normalnie, miało moc, turbo ładowało jak powinno ale świszczało. Po wyczyszczeniu

> turbiny (nic w niej nie było wymieniane) zaczęło chodzić jak należy.

Ale co konkretnie było czyszczone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyszczenie zmiennej geometrii jest potrzebne jak sie zapiecze i turbo przeladowuje- jak dajesz gaz

> opor to wchodzi w tryb awaryjny bo za mocno dmucha... jesli kierownice nie sa zapieczone bez

> sensu czyscic, to nie jest tu problemem. Padają łożyska powoli. U mnie w vw jest to normalne

> ze turbo to czesc eksploatacyjna i raz na 100kkm pewnie trzeba wymienic... takie to juz sa te

> 2.0 tdi pd...

Tiaa, u mnie już dmucha przez 235 tkm i ma się dobrze, cały czas ta sama od nowości smile.gif

Po 200 tkm zaczęła świszczeć ale czyszczenie pomogło, nie trzeba było jej wymieniać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale co konkretnie było czyszczone?

Nie wiem co konkretnie, warsztat oddał turbinę do zakładu, który zajmuje się ich regeneracją, ja dostałem tylko rachunek za czyszczenie.

Pewnego razu auto zaczęło się dusić i wywaliło błędami, podejrzenie padło na turbinę tym bardziej, że wcześniej świszczało. Po rozebraniu okazało się, że rozwarstwił się gumowy przewód i pod max obciążeniem po prostu się zatykał. Turbo pojechało na profilaktycznne sprawdzenie czy się nie przytarło, po czyszczeniu i ponownym zamontowaniu pracuje już bez świszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki odgłos karetki wydawała turbina w P407 2, 0 hdi przy przebiegu 50 kkm. Od tego czasu auto bez żadnych napraw przejechało w ciągu 3 lat kolejne 60 kkm.

> Dokładnie, moja ciocia śmieje się, żę to dzwię jakby karetka gdzieś jechała i ja goniła...

> Czyli po prostu turbo pada? Czytalem tez o ewentualnym czyszczeniu zmiennej geometrii bo

> powiedzieli jej w ASO, ze to turbina, ze zmienna geometria i one tak maja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładnie Może nawet troszkę głośniejszy...

> BTW: to Insignia? Twoja?

tak moja, i od 2 tygodni mam nowa turbine, wymienona na gwarancji zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Mimo ze stara parametry mial idealne luzu na wirniku nie bylo,ale gwizdala, co mnie do szalu doprowadzalo.

Zobaczymy na jak dlugo bedzie cicho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale tak sobie podgwizdują turbinki przecież delikatnie. Pewnie są momenty w których turbinka obraca się tak, że wytwarza typowe gwizdanie. Fakt nie jest to przyjemne na dłuższą metę ale no raczej normalne.

To tak jak z gwizdaniem ustami jak zaczniesz coraz pocniej dmuchac to gwizd zniknie itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem też takie gwizdy i również nie mogłem ich znieść - wymieniłem turbo (po 160kkm). Stara turbosprężarka też trzymała parametry jak trzeba. Skąd ten gwizd niewiem.gif, może to problem uszczelki pod turbo, którą i tak wymieniają mechaniory zwalając na turbo hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam ten sam silnik w Bravo , też trochę turbo gwiżdże , wirnik sam sprawdzałem , nie ma luzów , oleju nie puszcza ( przebieg auta 55 tys) , wydech szczelny , Cinek mówił żeby się nie przejmować skoro mocy ani oleju nie ubywa zlosnik.gif , podejrzewam że z racji bliskiego umiejscowienia dpf mogą być lekko upalone kierownice spalin w turbinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W internecie pełno jest zapytań o taki dźwięk pracy turbosprężarki i niektórym nawet po regeneracji dźwięk się pojawiał, więc ciężko jednoznacznie stwierdzić, że to efekt zużytego ułożyskowania wirnika. Bardziej bym się skłaniał do tego, że to dźwięk niepoprawnie pracującej zmiennej geometrii, ale w tak małym stopniu, że nie powoduje błędów. Zwykle uszkodzenie łożysk powoduje głośny gwizd (coś w rodzaju gwizdka sportowego) i przepuszczanie oleju.

Mam w Astrze identyczne gwizdanie, tzw. sygnał karetki i w miarę rozgrzewania silnika owo wycie się zmniejsza.

Zrobiłem kiedyś test, w którym z poziomu diagnoskopu wysterowałem elektrozawór sterujący zmienną geometrią i dźwięk całkowicie zanikał (nagrywane szczotką od kibla dlatego słaba jakość, ale dźwięk można usłyszeć):

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale tak sobie podgwizdują turbinki przecież delikatnie. Pewnie są momenty w których turbinka

> obraca się tak, że wytwarza typowe gwizdanie. Fakt nie jest to przyjemne na dłuższą metę ale

> no raczej normalne.

> To tak jak z gwizdaniem ustami jak zaczniesz coraz pocniej dmuchac to gwizd zniknie itd.

Dźwięk o którym rozmawiamy nie jest normalnym świstem, jak obejrzysz film z insignią to będziesz wiedział o czym mowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładnie, ale tutaj widzę, że są dumni z tego dzwięku...

to jest byłe auto kącikowicza kAzAA, z tego co pamiętam to je sprzedał z przebiegiem ponad 100kkm i auto dalej smiga z tą samą turbosprężarką, pewnie juz ma ze 110 zlosnik.gif a na filmiku ma ledwo ponad 60

moje Grande tez tak swiszczy tylko troche ciszej a jak się rozgrzeje to w ogóle prawie nie słychać

na początku tez się bałem tego dźwięku, ale jeżdzę już ponad rok i dalej działa...

oleju nie ubywa, nie dymi, jeżdzę zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie no te dzwieki z punto z filmiku to masakra jakas, ja bym w ogole bal sie tym autem jezdzic bo

> nie jest to normalny dzwiek...

nie taka znowu masakra w zamknietym garazu

moje tez slychac, mniej ale slychac.

35 tys juz dmucha i jezdzi wiec TTTM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjaliści zajmujący się turbosprężarkami twierdzą, że takie wycie jest spowodowane rozważeniem elementów wirujących, więc wątpię, aby producent przystał na stwierdzenie, że ten typ tak ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy taki odglos ma ta turbina?

mam podobny odglos w corolli, tyle ze slychac go tylko przy spadku obrotow przez krotka chwile. Tyle ze jesli obroty nie wzrosna powyzej ca. 2000 to swistu brak. Jesli wejda powyzej to swist sie pojawia, tyle ze bardziej odglos jest zblizony do blow-offa. spineyes.gifspineyes.gifspineyes.gif

Dzisiaj postaram sie to nagrac.

EDIT:

objawy takie same jak opisano tutaj:

http://avensis.info/viewtopic.php?f=71&t=10242

Wychodzi na to, ze to ponoc normalne, albo, ze to wina EGR. spineyes.gifspineyes.gifspineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro większość aut z turbo nie wydaje takiego dźwięku, to jak takie wycie ma być normalne?

tyle ze w moim przypadku to "wycie" to odglos generowany przez powietrze a nie przez czesc mechaniczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Albo ja jestem głuchy albo Ty.

> Nam chodzi o taki dźwięk:

> ..którego za cholerę u Ciebie nie ma.

to wiem zlosnik.gifzlosnik.gif

podlaczylem sie pod temat z pytaniem i z prezentacja dzwieku, liczac na wstepna diagnoze. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tyle ze w moim przypadku to "wycie" to odglos generowany przez powietrze a nie przez czesc

> mechaniczna.

u mnie tez takie wrazenie odnosze

od ok 1500-2100 sluchac, potem juz jakby mniej ale jadac to juz ciezko wysluchac tego swistu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do turbosprężarek to polecam wam zregenerowane turbosprężarki w firmie Turbor. Znają się na

> rzeczy, istnieje możliwość zamówienia turbosprężarki w całej Polsce.

Jakich używacie części do regeneracji turbosprężarek Garretta? Co wg. Ciebie jest przyczyną takiego wycia jak na filmach powyżej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest sobie samochod z turbina, ze zmienna geometria - konkretnie Alfa Romeo Guelietta 2.0 mjtd

> 160km.

Mam coś podobnego:

- zaczęło się przy aktualnych, wyższych temperaturach

- tylko po rozgrzaniu oleju,

- olej wymieniony z 1,5mca temu (przebieg od tego czasu 1000km)

- olej o specyfikacji zalecanej przez producenta

Gwiżdże pod obciążeniem i też nie zawsze - przy przegazówkach na jałowym tego nie ma. niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę rozwiązałem problem gwizdu poprzez wymianę turba. Kupiłem używkę, aby nie uziemić auta na czas naprawy starej turbosprężarki.

Przy wymianie zauważyłem dwie usterki:

1. Nieszczelność na dźwigni zmiennej geometrii wychodzącej z korpusu turbosprężarki (zdjęcie nie moje):

287595751-jrzq5t.jpg

2. Nieszczelność na połączeniu flanszy turbosprężarki z kolektorem wydechowym.

post-11159-14352523573643_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.