bolekatepl Napisano 17 Października 2015 Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Witam Dzis robiłem przeglad swojego SC przed zima i jestem załamany Wszędzie rdza Progów praktycznie nie ma tylne nadkola nie istnieja a miejsca gdzie przykreca sie belke to sito nie mówiac o belce Pany jest wogóle sens ratowania budy i spawania czegokolwiek jesli tak to na co zwracac uwage i jak spawac zeby zrobic to dobrze. Jestem pierwszym włascicielem i ma ono dla mnie wartość sentymentalną dlatego chciałbym go odrestaurowac . Zastanawiałem sie tez nad kupnem budy i przerzuceniu wszystkiego ale to wiaze sie z papierkowa robota itp wiec to juz była by ostatecznosc . Jakies rady porady co gdzie i jak bede wdzieczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kita_ Napisano 17 Października 2015 Udostępnij Napisano 17 Października 2015 wg mnie to wyjąć co cenniejsze, budę na "mach 3 turbo" i szukać drugiej, dobrej sztuki. Jeszcze bywają zdrowe seje, także nie ma co się załamywać. Wartość sentymentalna "przejdzie" na drugie seicento. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roach Napisano 18 Października 2015 Udostępnij Napisano 18 Października 2015 mam kolegę który miał podobny problem....koszta ratowania buty były spore...auto u niego od nowości z salonu wiec na pewno było mu zal ale rozsadek zwyciężył....i kupił kolejne sc graty co najcenniejsze zostawił....to wszystko zależy czy masz worek złota.. a czy warto to już każdy będzie miał inne zdanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adulek Napisano 18 Października 2015 Udostępnij Napisano 18 Października 2015 hej Ja bym ratował sentyment najceniejszy(jak to blacharze mówią sentyment musi kosztować) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 18 Października 2015 Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Jeżeli będziesz robił to sam jak najbardziej natomiast zlecać to komuś nie ma sensu i lepiej szukać zdrowej budy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 18 Października 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2015 Sam pewne rzeczy zrobię tzn wybebesze bude wyciac też wytne co trzeba progi nawet znalazłem nowe za stowke gorzej elementami przy belce bo to nie takie proste ... myślałem nad nową buda ale też nie ma gwarancji ze w profilach zamknietych nie bedzie rudej ... mam czas do wiosny zeby podjac decyzje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 19 Października 2015 Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Podluznice z tylu odbudujesz bez problemu. Kolega robil z grubej blachy. Wycinal wszustko i spawal. Auto jeszcze dlugo pojezdzilo ale potem sie rozbilo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 19 Października 2015 Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Hej , 3 lata temu stanąłem przed podobnym dylematem, tylko u mnie zjadło tylne nadkola wew., były dwie dziury w podłodze, oraz wybiło mi mcphersona z prawej strony i robiła się już w nim dziura. Wszystko wyszło podczas swapa i chłopaki powiedzieli szukaj innej budy, ale złożyli go. 30 kilometrów dalej strzeliła mi UPG więc moja załamka była wtedy totalna . Moje sc tez było kupione przez ojca jako nowe i też mam do niego wielki sentyment, więc zdecydowałem się na odbudowę. Wszyscy pukali się w głowę, co ja robię . Ale znalazłem blacharza który podjął się tego zadania. Było nawet tak: ale zakończyło się tak: Więc wszystko się da, kwestia czy jesteś w stanie poświęcić wystarczająco dużo środków . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roach Napisano 19 Października 2015 Udostępnij Napisano 19 Października 2015 o jakiś środkach mowa ?? znaczy... hal macz ??? u Ciebie wyszło ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 19 Października 2015 Udostępnij Napisano 19 Października 2015 piszę z pamięci bo to ponad 3 lata temu było:robota ~2000zł - w tym wyjęcie zespołu napędowego, tajle- ok 500zł, farba chyba 150zł , laweta od blacharza ze 100zł bo tam dojechał o własnych siłach . Miał stać ok miesiąc, wyszło ponad dwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 19 Października 2015 Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Nie ma co ratować zardzewiałej budy, zrobisz jedno to za rok wyjdzie w innym miejscu. Lepiej znalezc zdrową i za wczasu zakonserwowac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 19 Października 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Hej , 3 lata temu stanąłem przed podobnym dylematem, tylko u mnie zjadło tylne nadkola wew., były dwie dziury w podłodze, oraz wybiło mi mcphersona z prawej strony i robiła się już w nim dziura. Wszystko wyszło podczas swapa i chłopaki powiedzieli szukaj innej budy, ale złożyli go. 30 kilometrów dalej strzeliła mi UPG więc moja załamka była wtedy totalna . Moje sc tez było kupione przez ojca jako nowe i też mam do niego wielki sentyment, więc zdecydowałem się na odbudowę. Wszyscy pukali się w głowę, co ja robię . Ale znalazłem blacharza który podjął się tego zadania. Było nawet tak: ale zakończyło się tak: Więc wszystko się da, kwestia czy jesteś w stanie poświęcić wystarczająco dużo środków . Podbudowales mnie dziś jeszcze raz wlazlem pod spód i huba jednak będę ratował swoją bude na wiosnę środek wyjme sam progi też wytne sieć myślę że parę groszy zaoszczedze jak udało by się w 1tys za robotę zmieścić to było by super i myślę ze warto . Teraz wiosną robiłem podłogę w punto i zapłaciłem właśnie tyle a nie ruszyłem palcem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oberschlesien Napisano 20 Października 2015 Udostępnij Napisano 20 Października 2015 najwiecej kosztowac cie bd malowanie. co do blachy to ja tez bym robil i sie nie przejmowal, nie taki z tesciem robilem. prog wymienic to jest kwestia 2h a na belki to bym kupil na twoim miejscu arkusz blachy 2 lub 3 to starczy w zupełnosci. Wyrzucic 2k za bude i nie wiesz co kupisz to nie sztuka a tu zrobisz i wiesz co masz. Masz zamiar sam to robic czy odstawiac do kogos? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 20 Października 2015 Udostępnij Napisano 20 Października 2015 Wymiana progu 2h Ja walczylem 3 dni, aby to zrobic porzadnie Chyba, ze masz na mysli samo poszycie zewnetrzne progu wiec sie zgodze. Z odbydowywaniem wnetrza tak, aby za rok znow rdza go nie zjazdla to trwa troche dluzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 20 Października 2015 Autor Udostępnij Napisano 20 Października 2015 najwiecej kosztowac cie bd malowanie. co do blachy to ja tez bym robil i sie nie przejmowal, nie taki z tesciem robilem. prog wymienic to jest kwestia 2h a na belki to bym kupil na twoim miejscu arkusz blachy 2 lub 3 to starczy w zupełnosci. Wyrzucic 2k za bude i nie wiesz co kupisz to nie sztuka a tu zrobisz i wiesz co masz. Masz zamiar sam to robic czy odstawiac do kogos? Wybebeszyc środek i wyciac co trzeba zrobię sam niestety do spawania muszę oddać bo nie mam migomatu a zwykła spawarki nie da rady za cienką blacha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiksiu Napisano 20 Października 2015 Udostępnij Napisano 20 Października 2015 wymieniałem w swoim ostatnio progi.Też sie posypał po zimie.Jak się puknęło w próg to dziura zostawała. Okazało się że prawie nie ma do czego spawać. "Po znajomości" wyszło 700zł. Może jeszcze ze dwa trzy lata będzie się trzymał.A potem niestety cmentarz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 21 Października 2015 Udostępnij Napisano 21 Października 2015 Jeżeli pospawane z głową na wcześniej oczyszczoną do gołego metalu powierzchnię i następnie zabezpieczone podkładem epoksydowym jak również progi od środka, masą uszczelniającą i konserwacją taki zabieg wytrzyma wiele wiele lat zwykle przeżywając auto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 21 Października 2015 Udostępnij Napisano 21 Października 2015 No chyba, że progi to jeszcze najtanszy dostepny zamiennik, który wygina się od samego patrzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawel1984 Napisano 27 Października 2015 Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Nie ma co ratować zardzewiałej budy, zrobisz jedno to za rok wyjdzie w innym miejscu. Lepiej znalezc zdrową i za wczasu zakonserwowac. Też jestem tego zdania ze wszyskim w tych samochodach wygrasz ale jak ruda weszła głęboko nie warto naprawiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MARIO704 Napisano 29 Października 2015 Udostępnij Napisano 29 Października 2015 Jak już jesteśmy przy progach to są gdzieś jakieś otwory czy cuś coby zalać je od środka konserwacją do profili? W podłodze są,drzwi i klapa wiadomo jak i maska też a progi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 29 Października 2015 Udostępnij Napisano 29 Października 2015 Wyciągasz boczki z tyłu i masz dostęp do progów, demontujesz listwy plastikowe progów i odchylasz dywan podłogi gdzie są zaślepione otwory do progów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterus_123 Napisano 1 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2015 Wybebeszyc środek i wyciac co trzeba zrobię sam niestety do spawania muszę oddać bo nie mam migomatu a zwykła spawarki nie da rady za cienką blacha jak bedziesz chcial to na wiosne kiedys przy piwku mozemy wstawic probi i mocowanie belki, sprzet jest a i blachy sie znajda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 3 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 jak bedziesz chcial to na wiosne kiedys przy piwku mozemy wstawic probi i mocowanie belki, sprzet jest a i blachy sie znajda O bardzo chetnie bo remont i tak planowałem nie wczesniej jak kwiecień po sezonie zimowym Napewno skorzystam z propozycji jesli nadal bedzie aktualna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterus_123 Napisano 3 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 na pewno bedzie tylko żółwia zabierz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 5 Listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2015 żółw to czeka do odbioru z Bytomia ale jak narazie nie mam transportu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sfiatowiec Napisano 4 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2016 Podepnę się pod temat, żeby nie zakładać nowego. Miałem właśnie wymieniane progi i lakiernik potraktował je od zewnątrz tylko podkładem i na to lakier w kolorze nadwozia i potem czarny. Z tego co pamiętam, to oryginalnie na blachę położone było coś w stylu baranka i na to dopiero kolor i potem czarny. Możecie mnie oświecić czy dobrze poamiętam? No i jeżeli tak było, to co to był za specyfik pod farbą? Zwykły baranek? Jak to zrobić sensownie, żeby wytrzymało przynajmniej kilka lat? Samochód i tak wraca do lakiernika, więc będę mu kazał to poprawić, tylko jak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sfiatowiec Napisano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2016 Nikt mi nie odpowie, jak powinna być prawidłowo wykonana naprawa wstawiania progów? Jak to powinno być zabezpieczone, żeby za chwilę nie trzeba było znowu tego robić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 7 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2016 Czy ktos sie orientuje ile mniej wiecej wchodzi konserwacji w oba progi żeby to porządnie zakonserwowac 1 litrowa puszka starczy czy za mało ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 1 litr wystarczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matiq Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Nikt mi nie odpowie, jak powinna być prawidłowo wykonana naprawa wstawiania progów? Jak to powinno być zabezpieczone, żeby za chwilę nie trzeba było znowu tego robić?Ja mam baranek plus na to lakier rdzy brak po zimie :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 8 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2016 Najistotniejsze jest zabezpieczenie ich epoksydem od środka oraz drożność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sfiatowiec Napisano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2016 Dziękuję za odpowiedzi. U mnie będzie czarny baranek na lakier, który położył już wcześniej lakiernik. Mam nadzieję, że to też zda egzamin... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 17 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2016 Zaczynam walke o uratowanie mojego seja tak wyglada po rozebraniu Lekki dramat ale cóż We wtorek bede wiedział ile bedzie mnie kosztować blacharka bo niestety sam nie mam sprzętu zeby wspawac nowe blachy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 17 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2016 Ogrom pracy będzie potrzebny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
guttek Napisano 18 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 nie oplacalne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 18 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 Że nie opłacalne to wiem ale mysle ze wykonalne i da sie go uratowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roach Napisano 18 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 masakra ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 18 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 wiem a wszystko to było pod plastikami wiec teraz jak zrobie zadnych plastików spoilerów itp tam zbiera sie wilgoc i pozniej wszystko gnije Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roach Napisano 18 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 tylko progi a tu Ci zeżarło miejsca które widać....najwidoczniej smaczny jest i go tak opitolilo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Steffan Napisano 18 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2016 tylko progi a tu Ci zeżarło miejsca które widać....najwidoczniej smaczny jest i go tak opitolilo Bolek miał nakładki na nadkola jak dobrze kojarzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roach Napisano 19 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 A no chyba ze tak...No to powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 19 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Tak były nakładki plastikowe z Golfa II teraz mam zamiar zamiast nakładek dac reperaturki i zrezygnowac z nakładek na progi bo nawet jak zacznie cos wychodzic to bedzie to widac i w pore mozna cos zadziałac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roach Napisano 19 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 no ja będę zakładał te progi abarth...ale wpierw szlif konserwa i dopiero montaż progów (nakładek ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MARIO704 Napisano 19 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 I tak wyjdzie pod nakładką.Cały szkopuł polega na tym że niestety zbiera się w zakamarkach syf pod plastikiem i np po myjni czy deszczu jest tam non stop wilgoć która długo trzyma i blacha gnije. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 20 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2016 Wejdzie na 100% wilgoc Ja miałem niby uszczelnione wszystko klejem do szyb i niby wszystko idealnie przylegało a i tak progi zgniły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CZUCZU Napisano 20 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2016 Bo progi to sie robi demontowalne. Pod nimi malujemy chlorokauczukiem po lini progów. Demontujemy 2 do 3 razy w roku, mycie progów i nakładek, woskowanie i zakładamy.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
guttek Napisano 21 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 Bo progi to sie robi demontowalne. Pod nimi malujemy chlorokauczukiem po lini progów. Demontujemy 2 do 3 razy w roku, mycie progów i nakładek, woskowanie i zakładamy.. lepiej poliuretanem pomalowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolekatepl Napisano 26 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Zaczełem prace blacharskie i zeby nnie zakładac nowego tematu to pytam tutaj Jak lepiej zabezpieczyc spawy najpierw masa uszczelniajaca potem podkładem antykorozyjnym czy najpierw podkład antykorozyjny i masa do uszczelniania spawów bo w necie sa rózne opinie a chciał bym zrobic to dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 wpierw antykorozja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 26 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2016 Epoksyd 2skł i na to masa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.