Skocz do zawartości

Fuga epoksydowa


exor

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem taka fuge jak w temacie. Tanio nie bylo. Ma sie nie brudzic tak jak zwykła cementowa. 

Ale majster od plytek gada, ze ona się nie nadaje. Dobra jest np. na baseny. Ogólnie nie chce jej kłaść. 

Czy faktycznie to jakaś lipa jest? 

Moge ja wymienić na zwykłą. Sprzedawca nie robi problemów. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brudzi się prawie tak samo ale jest dobra bo nie wypłukują jej kwasy zawarre w środkach czyszczących do łazienek. Łatwiej też się czyści.

Nie chce mu się jej kłaść bo jest trudniej zrobić to dobrze albo nie potrafi.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, exor napisał:

Kupiłem taka fuge jak w temacie. Tanio nie bylo. Ma sie nie brudzic tak jak zwykła cementowa. 

Ale majster od plytek gada, ze ona się nie nadaje. Dobra jest np. na baseny. Ogólnie nie chce jej kłaść. 

Czy faktycznie to jakaś lipa jest? 

Moge ja wymienić na zwykłą. Sprzedawca nie robi problemów. 

 

dokładnie

zmień majstra

mam epoksyd mapei w kuchni, przedpokoju i łazience

kładzie się ciężko...

kładliśmy we dwóch, jeden fugował, drugi leciał ze szmatą zaraz po nim i jest extra

majster do wymiany

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, exor napisał:

Czy faktycznie to jakaś lipa jest? 

nie jest lipa tylko wymaga dokładności.

Podstawa to proporcja z opakowania musi być ścisła, a nie na oko i wypada rozrabiać mniejszymi partiami, szczególnie jak robi jednoosobowo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.10.2018 o 20:03, exor napisał:

Kupiłem taka fuge jak w temacie. Tanio nie bylo. Ma sie nie brudzic tak jak zwykła cementowa. 

Ale majster od plytek gada, ze ona się nie nadaje. Dobra jest np. na baseny. Ogólnie nie chce jej kłaść. 

Czy faktycznie to jakaś lipa jest? 

Moge ja wymienić na zwykłą. Sprzedawca nie robi problemów. 

 

Z epoksydem są dwa problemy: jest trudny do aplikacji i w kontakcie z uv ulega degradacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Podpinam się, bo u mnie właśnie w przyszłym tygodniu wlatują płytki (białe i granatowe) do łazienki i trzeba też wybrać fugę.

 

Na pierwszy ogień powiedziałem, że ma być epoksydowa i usłyszałem co następuje:

- będzie drożej o 9 stówek, bo muszą robić we dwóch i jest to materiał trudniejszy w aplikacji. 

- fuga biała na pewno zżółknie i będzie to badziewnie wyglądało więc lepiej byłoby celować w szarości albo granaty. 

 

Po wczorajszej przelotnej wizycie w Casto pytam majstra, czy by nie położył w takim razie ceramicznej od Atlasa? No i znów usłyszałem:

- nie chcę na tym materiale robić, bo to jest gorsze do pracy od epoksydu. 

- konsystencja bardzo się zmienia w czasie i po kilkunastu minutach od wyrobienia masy robi się sucha i zaczyna zbrylać. 

- mimo zakupienia materiału z jednej partii często trafiały się różne odcienie i wyglądało to źle.

 

No i teraz mam dylemat, czy go cisnąć na tą ceramiczną, czy epoksyd, a może zaoszczędzić kilkanaście stówek (materiał i robota) i kupić wysokiej jakości fugę cementową? Tak, wiem, że ta ceramiczna to też cementowa. Wymiana majstra nie wchodzi w grę. 

Edytowane przez zejk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, malrapida napisał:

Tak, jeśli to patałachy, nie przeczytają instrukcji i przesadzą z utwardzaczem.

To akurat jest cechą żywic epoksydowych, że nie są odporne na promieniowanie UV. Ekspozycja łazienki u mnie to południowy zachód więc na bank będzie narażona na taką degradację. 

 

Godzinę temu, irishpiter napisał:

To pewnie nie ma wielkiego znaczenia ale z tego co słyszałem fugi epoksydowej nie wymienisz tak jak cementowej co za tym idzie, pewnie i wymiana utkuczinej kafli staje się mega problematyczna...

 

Ma znaczenie do łatwości utrzymania w czystości, a to dla mojej :piekna: ma duże znaczenie. Nie mam ochoty ewentualnie później wysłuchiwać, że trzeba było kłaść epoksyd, bo "Jolka ma i mówi, że łatwo się zmywa i w ogóle cud miód". Co do wymiany płytki, to jestem spokojniejszy, bo narożniki zewnętrzne są tylko przy oknie i drzwiach, zestaw podtynkowy jest wpuszczony w ścianę i nic nie wystaje więc najbardziej narażony na utrącenie narożnik u mnie nie istnieje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, zejk napisał:

To akurat jest cechą żywic epoksydowych, że nie są odporne na promieniowanie UV. Ekspozycja łazienki u mnie to południowy zachód więc na bank będzie narażona na taką degradację. 

Mógłbym CI wysłać zdjęcie białej fugi epoksydowej po 7-letniej, niemal codziennej ekspozycji na UV ale sprzedałem to mieszkanie dwa miesiące temu, więc za późno aby pokazać, że jest nadal śnieżnobiała.

Żółknie za to w drugim, gdzie patałachy dwa razy robiły bo nie potrafiły odmierzyć proporcji. Najpierw dali za mało utwardzacza i była cały czas miękka, więc później dali nadmiar, żeby na pewno była twarda i za chwile zrobiła się żółta bez UV.

Na tę okoliczność dobra jest fuga Atlas-a 1:1. Specjalna dla patałachów.

Samo nakładanie niemal nie różni się od zwykłej. Rok temu sam robiłem pierwszy raz. Łatwizna.

Jeśli ktoś mówi, że będzie drożej bo trudniej się układa to chyba zrezygnowałbym z usług cwaniaka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.11.2018 o 20:43, deltabox napisał:

mi majster powiedział, że ta fuga nie nadaje się na ogrzewanie podłogowe, bo nie jest elastyczna i zdarza się, że później kafle pękają.

u mnie pekly dwa kafelki, ale w miejscach gdzie nie byla poprawnie zrobiona dylatacja, wiec fugi raczej sie nie powinno za to winic :P

poza tym zero pekniec, wiec ja nie potwierdzam tej teorii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.07.2022 o 11:51, malrapida napisał:

Na tę okoliczność dobra jest fuga Atlas-a 1:1. Specjalna dla patałachów.

Samo nakładanie niemal nie różni się od zwykłej. Rok temu sam robiłem pierwszy raz. Łatwizna.

Zgodzę się, też sam położyłem Atlasa ponad rok temu w łazience. Jedynie co, to proponuję dzielić na porcje, bo jak ktoś nie ma wprawy i jest sam, to całej porcji (1 kg o ile dobrze pamiętam) nie wyrobi w 20-30 min. Ja dzieliłem na wadze kuchennej elektronicznej jeszcze na połówki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.