Skocz do zawartości

CiniO

użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 034
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez CiniO

  1. CiniO

    Z cyklu czyja wina?

    Rozwiazanie powinno byc takie: Dwa auta spotkaly sie na niewidocznym łuku drogi na drodze zbyt wąskiej aby się minąć. Oboje mieli obowiązek zachować szczególną ostrożność. Jeden jechał pomału i zauważywszy zagrożenie sie zatrzymał. Drugi jechał sporo szybciej, i nie zdążył się zatrzymać i udeżył w drugiego (juz stojącego). Wina leży więc po stronie tego co nie wyhamował. Tak wiem, ze tu just Polska i przy rozstrzyganiu kolizji i wypadków jedyne co się bierze pod uwage to kto miał pierwszenstwo a kto go nie mial i wina gotowa. Ale w krajach gdzie ruch drogowy odbywa sie w trochę bardziej cywilizowany sposob, przy okresleniu winy bierze się troszeczkę wiecej pod uwagę. Tak - chętnie oddam prawo jazdy bo wiem ze zaraz będzie lawina postów w tym stylu.
  2. CRV - O1=1500kg, O2=600kg CRV automat - O1=1500, O2=700kg Civic - O1=1500, O2=500kg Mam przeczepke z hamulcem DMC 1400kg Moge holowac kazdym z tych aut, poza CRV automatem bo tam haka nie mam. PJ B (nie mam BE). Co ciekawe szwagier ma przyczepke bez hamulca 750kg to takiej juz zadnym z tych aut nie pociagne legalnie w Polsce. A za granica praktycznie wszedzie pod warunkiem ze nie bedzie pełna.
  3. Cześć. Dołącze sie do tematu. Mam CRV z 2005 z silnikiem 2.0 wiec rozumiem, że taki sam jak Twój. Auto kupilem w 2016 roku z przebiegiem 100kkm. W 2018 listopadzie założyłem gaz przy przebiegu 117kkm. Teraz auto ma 144kkm i wsumie sie zastanawiam ze może warto by było zerknąć na ustawienie luzów zaworowych bo pewnie nigdy nie było robione. Mam manual Haynes do Hondy CRV gdzie niby wszystko jest pięknie opisane, ale może miałbyś jakieś wskazówki co do tej roboty... Nigdy wcześniej nie ustawialem luzów zaworowych w żadnym aucie. Rozumiem ze po zdjęciu pokrywy zaworów wypada założyć nową uszczelkę. Pisze również, ze konieczna jest uszczelka w tubce na część pokrywy zaworów zachodzącą na obudowe łancucha rozrządu - jaką najlepiej kupić? Tam pisze ze powinna być oryginalna honda bond, ale może jakaś uniwersalna też się nada. Czy jest tam wystarczający dostęp zwykłym szczelinomierzem, czy trzba sie jakoś gimnastykować i mieć jakis specjalny mały szczelinomierz ? Piszę w tej książce również, że wypadało by pozmieniac uszczelki gniazd świec zapłonowych - czy tak rzeczywiscie jest? Może masz jeszcze jakieś inne wskazówki? Dzięki za wszelkie info. Pozdrawiam.
  4. Problemem dużej śmiertelności pieszych w Polsce leży raczej w interpretacji i sposobie przedstawienia przepisów a nie szczegółów takich jak to czy pieszy ma pierwszeństwo przed czy na przejsciu. Czyli problem bardziej psychologiczny. W Irlandii nigdy wsumie nie słyszałem w użyciu stwierdzenia "masz pierwszeństwo". Jest zato określenie o ustąpieniu pierwszeństwa "give right of way". Natomiast nigdy i nigdzie nie słyszałem żeby w jakiś publikacjach, książkach, pismach, wywiadach, lekcjach czy czymkolwiek ktoś komuś mówił ze ma pierwszeństwo. Kierowców się uczy aby dawali pierwszeństwo pieszym. Pieszych się uczy aby przechodząc przez ulice się rozglądali i nie wchodzili bezpośrednio pod auto. Na skrzyżowaniach tez nie ma nawet znaku informującego ze jest się na drodze głównej. Wszystko po to, żeby nikt nie czuł się zbyt pewny nawet jak ma pierwszeństwo. A w Polsce wręcz odwrotnie. We wszystkich mediach trąbią ostatnio wlaśnie o tym, ze teraz pieszy będzie miał pierwszeństwo jeszcze przed wejsciem na przjście. I potem jeden glupek z drugim tego słucha i naprawdę bedą wchodzić na przejście nawet się nie rozglądając bo przecież mają pierwszeństwo. Zostało im powiedziane, ze należy im sie możliwość przejścia i samochody mają im ustąpić wiec będą przechodzić, a rozglądnięcie sie mogło by zostać odebrane jako nieznajomość przepisów lub pewien rodzaj poniżenia.. Bo przecież im się należy. Tak samo z innymi kwestiami jak choćby nauka jazdy. Do dziś pamiętam jak w Polsce jak robiłem kurs to instruktor powtarzał w kółko - masz pierwszeństwo - JEDŹ. Zielone - jedź. W takiej samej sytuacji w Irlandii instruktor mówi zeby sie rozejrzeć czy z bocznych dróg sie wszyscy zatrzymali lub czy może wyglądają jakby mogli sie nie zatrzymać i dopiero jak się ma pewność to żeby jechać. I tez potem w Polsce mamy 90% kierowców który bedąc na pierwszyństwie jadą na zabój i nie rozglądną sie nawet a jak cos wyjdzie z bocznej to walą na pełnym ogniu. Także tak jak mówie - to kwestia psychologiczna a nie szczegółów w przepisach.
  5. W Irlandii kiedys porzyczylem z Europcar za 105 euro na 21dni. Zadnych dodatkowych opłat nie bylo. Jedynie co, to ze za taka cene dali mi Seata Mi wiec luksusu nie bylo.
  6. No Żuraw w pierwszym poscie pisał ze policja ma wadliwy taryfikator wg ktorego do ciagniecia kazdej przyczepy innej niz lekka potrzebny jest kod 96 a nie jak to wynika z przepisow jedynie gdy suma DMC auta i przyczepy jest miedzy 3500kg a 4250kg
  7. Mam auto DMC 1990kg. (masa wlasna okolo 1550kg) Mam przyczepe DMC 1400kg. Czesto holuje. Mam kat B. Nie mam Kat B+E ani kodu 96 Wg tego co Zuraw pisze, legalnie moge tak jezdzic, ale narazam sie na mandat z taryfikatora ze wzgledu na wadliwy taryfikator. Dzieki za info. Bede ze soba wozil wydruk przepisow w razie w.
  8. Spisujesz umowe darowizny z córką w ktorej oddajesz jej swoją część samochodu. Potem zglaszacie w urzędzie - jesli ty byles wpisany jako pierwszy własciciel to trzeba bedzie wymienic dowod zeby tam wpisali córkę albo żone. I potem trzeba jeszcze zglosic u ubezpieczyciela.
  9. Z ekwipunkiem to nie wiem, ale wiatr potrafi zrobic ogromną roznice. Przy wiatrze z polnocy, trasa 100km na poludnie spalanie 4.5. W drodze powrotnej spalanie jakies 7.5. Predkosc wiatru miedzy 100 a 130km/h.
  10. A to mnie zaskoczyliscie tym wątkiem. Myslalem, ze to jest tak, ze jak pożyczam auto od kolegi, to jest jego ryzyko. W sensie jak rozbije, to szkoda osoby trzeciej pokrywana z jego OC, a uszkodzenia na aucie kolegi to sobie kolega naprawia chyba ze ja mam dobrą wole zeby naprawic to wtedy moge się dorzucic. W życiu bym nie pomyslal, ze taki wlasciciel auta mogłby potencjalnie coś odemnie sciagnąć w sądzie...
  11. My kiedy z żoną mieliśmy 2 auta i kazdy mial swoj zestaw kluczyków do obu spięte razem. W ten sposób np jak wymienialismy się godzinami pracy i dziecmi, ja powiedzmy jechalem autem A do pracy rano. Kończyłem o 15:00 i wtedy żona podjeżdzała autem B z dziecmi pod moją pracę, zostawiała tam auto z dziećmi i wsiadała do auta A i jechała do swojej pracy. Natomiast ja wychodziłem - wsiadałem do auta B w ktorym juz były dzieci i jechałem do domu. Kazdy ze swoim kompletem kluczyków.
  12. Ja mam CRV2. Nawet 2 sztuki. Jeden manual i jeden automat. Oba 2.0 Nie moge sie nie zgodzic z wujekcybul. Auto w ostrą jazde w teren sie nie nadaje. Za duze, za cięzkie, naped nie najlepszy w grzązki teren. Szybkie tez nie jest. Automat zwlaszcza. No i oszczedne tez napewno nie. Ale zato ja to widze tak. Wygodne niesamowicie. Z przodu sie super siedzi. A jak żona prowadzi to ja za nią z tyłu moge sie rozłozyć na pół leżąco jak król. Wjedzie w kazdą polną drogę. Lekkie błoto pokona bez problemu. W sniegu praktycznie z kazdej zaspy wyjedzie. Wysoki przeswit - wiec nie ma obawy o zahaczenie czymkolwiek. Do wyscigów to nie jest, ale spokojnie mozna osiągnąć normalne prekdkosci podróżne. Automatem sie jezdzi bardzo przyjemnie i plynnie jesli nie wciska sie gazu w podloge. A co do oszczednosci - to w Polskich warunkach ja założyłem LPG i wtedy koszty podrozowania nie sa zle. W miescie okolo 13 litrow LPG. W trasie miedzy 10 a 11. Ja od siebie polecam.
  13. No własnie sam wsumie jestem ciakawy jaki jest rynek na to. Wydaje mi się, że wiekszy niż ludzie myślą. 2.5 roku temu mialem Pajero Pinin 1.8 3drzwiowy z 2004 roku. Wersja RHD zarejestrowana w Polsce. Podobne na otomoto czy OLX (tylko normalne wersje LHD) byly wystawione wtedy z okolo 10-13k pln. Ja mojego wystawilem za 7500. Nie byl ani w super stanie, ani z super małym przebiegiem, ani wogole nie byla to jakas rewelacja - ot typowe 13 letnie auto. I co - ogloszenie wystawilem pozno w nocy. Od 7 rano dzwonili ludzie co chwile. Odebralem chyba z 50 telefonów do poludnia. W pewnym momencie byly juz 2 osoby ktore dzwonily ze juz jadą i biorą. W tym samym czasie zadzonil gosc, ktory juz dzwonil wczesniej ze on naprawde chce wziac ale dopiero popoludniu da rade przyjechac bo ponad 200km a prace konczy o 16. Powiedzialem ze chyba nie da rady, to poprostil o numer konta i wplacil 1000zl zaliczki i powiedzial ze bedzie wieczorem i wezmie. I tak sie stalo. Takze ten...
  14. Ja myslalem czy mojego nie sprzedać, ale mysle że wiecej niz 10kpln to raczej nie mam szans dostac. Moj jest 2009 rocznik, przebieg 275kkm, diesel, i do tego RHD (ale zarejestrowany w Polsce). No i obnizony na eibachach
  15. Od 2010 roku juz nie moze 0.8. Obnizyli wtedy na 0.5. Choc i tak od wtedy za przedzial 0.5 do 0.8 byl tylko mandat i punkty. A za przedzial 0.8 do 1.0 wiekszy mandat i chyba zabranie PJ na 3 miesiace czy cos. Dopiero powyzej 1.0 sąd i grubsze konsekwencje. Ale z tego co pamietam to znowu cos zmienili i teraz jus sie chyba traci PJ na 3 miesiace nawet jak sie zalapie w ramkach 0.5 do 0.8. Tak czy siak nie ma to wiekszego znaczenia w niektorych czesciach kraju zwlaszcza z dala od wiekszych miast, bo i tak wszyscy wracaja z pubów do domów napruci w trzy d... bo i tak wiadomo ze kontroli po drodze nie bedzie. Jedyne co to w wiekszosci przypadkow sie jedzie powolutku i nawet jak sie przysnie i walnie do rowu jadac 30km/h to sie poprostu zostawia auto, idzie z buta, i przyjezdza sie traktorem nastepnego ranka wyciagnac.
  16. Wiesz, muszę przyznać, że twoje podejście mimo iż dość popularne w Polsce (od kiedy tu przyjechałem spotykam bardzo dużo ludzi z identyczną opinią), jest poprostu smieszne. Z jakiegos powodu w Polsce niektore zachowania na drodzę sa bardzo mocno piętnowane, i przez to wlasciwie można rzecz socialnie nieakceptowalne. Bardzo często słyszę - kierowca z 0.21 promila to potencjalny morderca. Ktos kto jedzie bez swiatel w słoneczny dzień - wariat - naraża siebie i innych na niebezpieczenstwo. Ktos kto nie umie zaparkowac prosto w liniach narysowanych na parkingu - niech odda prawko i to dziś. A jak ktos nie zauwazy w lusterku motocykla co jedzie 150km/h w zabudowanym to wogole juz morderca i powinien isc sie leczyć. Przykre, że ci sami ludzie ktorzy wygłaszają takie teorie, nie widzą nic złego w jedzie 200km/h po autostradzie. Karanie zabranie PJ na 3 miesiace za przekroczenie o wiecej niz 50 w zabudowanym uznają za glupie. WYprzedzanie na podwojnej ciągłej to poprostu delikatne wykroczenie - najlepiej nie wystawiac mandatu za to chyba ze naprawde bylo niebezpiecznie. A jazda na zdeżaku 3 metry za kims przy 120km/h to objaw dobrego wyczucia odległości. Prosze nie odbierz mnie źle. Nie do Ciebie pije. Ale smieszy mnie dramatyzowanie pewnych zachowań na drodze, a akceptowanie innych duzo bardziej niebezpiecznych. Jesli chcesz zeby ktos majac 0.21 promila byl karany 10tys zl mandatu i zabraniem PJ na rok, to tak samo moglibyśmy karać tych co jada 51 km/h na ograniczeniu do 50km/h. Moim zdaniem ktos jadacy 50km/h z zabudowanym majac 0.8 promila stwarza duzo mniejsze zagrozenie niz drugi jadacy 80km/h ale na trzeźwo. Możesz sie nie zgadzać, ale prawda jest jaka jest. I nie. Nie bronię pijanych kierowcow. Ale jakbym mial wymyslec kary adekwatne do zagrozenia, to by bylo cos w tym stylu: do 0.5 promila - trzeźwy. 0.5 - 0.7 - mandat 500zl i 10 puntkow 0.7 - 0.8 - zabranie PJ na 3 miesiace i 1000zl mandat 0.8 - 1.0 - Zabranie PJ na 1rok i ponony egzamin, 5000zl grzywny. 1.0 i wiecej - zabranie PJ na minimum 5 lat i bardzo wysoka grzywna. Predkosc +10km/h - 200zl i 2 punkty +20km/h - 500zl i 10 punktow. +30km/h 1500zl i zabranie PJ na 3 miesiace. +40km/h 5000zl i zabranie PJ na rok + ponowny egzamin +50km/h zabranie PJ na minimum 5 lat i bardzo wysoka grzywna. Wtedy mozna by rzec ze kary bylyby adekwatne do zagrozenia.
  17. Imo Polska potrzebuje systemu ukrytych mobilnych fotoradarow, ktorych lokacja caly czas by sie zmieniala (np fotoradary wmontowane w male dostawczaki ktore by staly przy drogach). I powinno byc ich tyle, zeby delikwent ktory powiedzmy jedzie z Krakowa do Kołobrzega jadac caly czas powiedzy 20km/h powyzej limitu, po drodze pozbieral przynajmniej z 3 do 5 fotek za ktore musialby zaplacic/zapunktowac w mandatach. To jest moim zdaniem obecnie jedyny sposob, w ktory ludzi nauczyli by sie jezdzic zgodnie z ograniczeniami. Stawianie stacjonarnych fotoradaow jest bezsensu bo kazdy zna ich lokacje i tylko tam zwalnia. CB a obecnie Yanosik spowodowal, ze zwykle kontrol suszarka tez sa malo skuteczne.
  18. Ja kupilem UFO w 2013. Byla to wersja 2.2 z wrzesnia 2009 (jedna z pierwszych poliftowych). Przebieg przy kupnie 130kkm. Auto bylo w pelna historia serwisowa hondy (oleje, filtry - nic wiecej). Teraz moj civic ma juz prawie 9 lat. 260kkm. Za mojego uzytkowania dalej robilem mu regularny serwis (olej 0w30, filtr oleju co 20kkm, filter powietrza, filtr kabinowy i filtr paliwa co 40kkm + wymiana oleju w skrzyni przy 130kkm, wymiana plyny chlodniczego jak auto mialo 5 lat). Do tego przy okolo 210kkm do wymiany poszly przednie i tylne tarcze i klocki i nowy plyn hamulcowy). Z usterek mialem padniete lozysko kola przedniego przy 150kkm oraz problem ze sprzegielkiem kompresora klimy ktory sam naprawilem zakladajac węższą podkładkę. I to byly wszystkie usterki. Auto dalej jest na oryginalnym sprzegle i dwumasie, nie mialo zadnych problemow z turbo czy wtryskami. DPFu nie ma. Sam sie zastanawiam ile to jeszcze pojezdzi tak bezawaryjnie jak dotąd. Co do sptrzegla , to sie nie spodziewalem ze wytrzyma 260kkm.
  19. Pomijając spór między K3 a Zuraw to mnie jednak caly czas zastanawia jedna rzecz. Otóż mówicie, ze wartość wpisana jako MMC przyczepy w polu F1 przyczepy, nie może przekroczyć wartosc MMC przyczepy wpisanej w polu O1 holownika. Niby wszystko proste i logiczne. Ale gdzie jest podstawa prawne ku temu? Bo tego jak narazie nikt nie był w stanie znaleść i bardzo możliwe ze wogole nie istnieje. W sensie ze nie istnieje przepis, zabraniający holować przyczepe o większej MMC niz podana w O1 holownika. Hipotetyczna sytuacja. Ktos ma auto z wpisem 1300kg w polu O1. Ciągnie pustą przeczpę (ważącą 700kg) ktora ma wpisane w polu F1 1500kg. Policjant zatrzymuje do kontroli. Sprawdza dowody. Widzi ze MMC przyczepy jest wieksze niz wpis z pola O1, wiec wystawia mandat. Kierowca nieprzyjmuje - sprawa trafia do sądu. Co policjant wpisze we wniosku o ukaranie do sądu? Na podstawie ktorego aktu prawnego i artukulu bedzie mial być kierowca skazany? Bo chyba dla sądu nie wystarczy - panie sędzio on jechal z cieższą przeczepą niz ma wpisane w dowodzie rejestracyjnym. Potrzeba konkretnego aktu prawnego, ktory by zabranial ciagnać przeczpę o wiekszym MMC wpisany w polu F1 jej dowodu, nic MMC przyczepy wpisanej w polu O1 holownika. A wydaje mi się, ze taki przepis poprostu nie istnieje.
  20. OK. Ale to jest definicja maksymalnej masy całkowitej. Ale to nie jest przepis, ktory by stanowił, że istnieje zakaz ciągnięcia przyczepy o MMC większej niz wpisana w polu O1 holownika.
  21. To co piszesz ma sens logicznie myśląc. Jednak moim zdaniem to co Żuraw mówi, też może mieć sens jesli dobrze rozumiem jego wywody. Otóż ty piszesz, ze skoro w DR w polu O1 (maksymalna masa całkowita przyczepy z hamulcem) jest wpisane powiedzmy 1000kg, to nie można pociągnąć przyczepy DMC 1200kg, bo MMC przyczepy ktora ma DMC 1200kg bedzie zawsze większa lub równa 1200kg. Jednak z tego co rozumiem, to Żuraw mówi, ze nie istnieje przepis ktory by stawial taki wymóg. tzn ten wpis w dowodzie rejestracyjnym O1 jest sobie, ale dowód rejestracyjny nie stanowi prawa. Aby rzeczywiscie nie można było ciągnać przeczepy o DMC 1200kg w tym przypadku powyzej, to musiałby być przepis ktory mówi, ze nie wolno ciągnąć przyczepy o DMC/MMC wyższej niż wpisana w polu O1 w dowodzie rejestrcyjnym holownika. A wygląda na to, ze takiego przepisu nie ma. Niech Żuraw potwierdzi/zaprzeczy czy dobrze rozumiem jego sposób rozumowania.
  22. Rozumiem, ale to co piszesz, dotyczy wymogów prawa jazdy. Ale ja pytalem o odpowiednik tych rubryk O1 i O2 w DR. Tzn nawet mając kategorie BE, jesli moje auto w rubryce O2 ma wpisane 1500kg, to czy moge ciagnąć przyczepę DMC 2000kg ale pustą (czyli ważącą 800kg) ? W Polsce juz wiem że nie. W Irlandii wiem że tak. A jak jest w Danii?
  23. Dzięki za ten wywód. A masz gdzieś może definicje Maksymalnej Masy Całkowitej?
  24. A jak to jest w DK? Jesli auto przez producenta jest przewidziane do ciagnięcia przyczepy powiedzmy 1200kg, to czy mozna ciągnać przyczepę o DMC 2000kg, ale pustę (czyli w rzeczywistosci ważącą powiedzmy 800kg) ?
  25. No wlasnie moze pomóc, bo pojazd moze holowac przyczepe o masie 1500kg (wg producenta), to dlaczego by mial nie móc ciagnac przeczepy o DMC 2000kg ale pustej ktora wtedy waży ponizej 1000kg.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.